 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 Krótka charakterystyka rywala ZAKsy |
Europejskie Puchary LM Co należy wiedzieć o Noliko Maaseik?
Belgijski klub z zaledwie 24 tys. Maaseik to prawdziwy fenomen w skali europejskiej. Przez wielu natomiast uważany jest za europejskiego średniaka. Czy słusznie?
Krótka historia
Powstała w 1960 roku (wtedy jeszcze pod nazwą Mavoc Maaseik) to obecnie jedna z bardziej utytułowanych belgijskich drużyn, od ponad 15 lat regularnie występująca w europejskich pucharach. Na swoim koncie ma 14 tytułów mistrza Belgii i 11 pucharów tego kraju. Na arenach europejskich największe jej sukcesy przypadają na końcówkę lat 90, kiedy to dwukrotnie awansowała do ścisłego finału rozgrywek Ligi Mistrzów (jeszcze przed reformą) i raz turniej zakończyła z brązowym medalem. W 2001 roku udało się jeszcze dołożyć trzecie miejsce Pucharu CEV. Na kolejne medale Noliko musiało czekać kilka lat, tym razem w CEV Cup, gdzie również rok po roku siatkarze tego klubu zdobywali krążki. Na przeszkodzie stanęły wówczas naszpikowana gwiazdami włoska Roma i rosyjska Iskra Odintsovo. Na pocieszenie została wygrana nad Coprą Piacenza. Słowo pocieszenie nie jest tutaj bez znaczenia, bowiem finałowy turniej rozgrywany był właśnie w Maaseik, Przy czym nic bardziej mylnego - belgijscy siatkarze wywalczyli awans do najlepszej 4 pokonując po ciężkim dwumeczu w złotym secie grecki Pathras. Co ciekawe popisy w Pucharze CEV poprzedzili słabą grą w LM, gdzie zajęli dopiero trzecie miejsce w grupie, za włoską Maceratą i austriackim Hipo Tirol Insbruck. Był to jedyny sezon w ostatnich 10 latach, gdzie ekipa ta nie wywalczyła awansu z fazy grupowej.
Filozofia budowania drużyny
Politykę transferową klubu można określić właściwie w dwóch słowach - konglomerat i niestabilność. Przez ponad 10 lat przez Noliko przewinęło się wielu siatkarzy różnych narodowości, a tacy zawodnicy jak: Bravo, Alan, Lebl, Platenik, Molto, Esko, Lambourne, Wijsmans, Schuil, Horstink, Soto odnieśli jeszcze wiele sukcesów i należą/eli do czołówki na swoich pozycjach. Niemal co sezon drużynę opuszcza połowa czołowych zawodników, którzy próbują ze zmiennym szczęściem swoich sił w mocniejszych ligach. W zasadzie Noliko to ekipa budowana z myślą o pucharach, bowiem w rodzimej lidze tylko Knack Roeselare może jej zagrozić (choć zdarzają się wyjątki jak ostatni finał z Euphony Asse Lennik). Z pewnością stabilność panowała na ławce szkoleniowej, gdzie przez te lata posadę obejmowało tylko 2 trenerów, nota bene byłych zawodników klubu - do 2006 roku Anders Kristiansson a po nim aż do sezonu 2012/13 Vital Heynen.
Rywalizacja z polskimi drużynami
Bilans bezpośrednich spotkań z polskimi drużynami wychodzi mniej więcej na remis. W przeciągu ostatnich 10 lat Noliko czterokrotnie trafiło na polskiego przedstawiciela LM i raz w CEV Cup. Wszystkie spotkania odbyły się już w fazie pucharowej, z wyjątkiem sezonu 2003/04 gdzie Belgowie łatwo uporali się w grupie z Mostostalem Kędzierzyn Koźle, tracąc w 2 meczach zaledwie seta. W kolejnym sezonie ofiarą Belgów padła ekipa Jastrzębskiego Węgla, również w stosunku 6:1 po dwumeczu. Na polską zemstę należało czekać jeszcze rok, wówczas pogromcą Noliko okazała się Skra Bełchatów. Ekipa Ireneusza Mazura po wyjściu z grupy w pierwszym meczu wygrała w Bełchatowie 3:1. W rewanżu przegrała 3:2, jednakże awans zapewniła sobie już przy wyniku 1:2 i od tego momentu do końca meczu grały rezerwy.
Najbardziej emocjonujące batalie czekały nasze kluby nieco później. W sezonie 2008/09 na drodze Belgów do 4 CEV CUP stanął rewelacyjnie spisujący się AZS Częstochowa, sensacyjny pogromca faworyzowanej Iskry Odintsovo. Mecz w Maaseik wygrali gospodarze. Polacy jednak odrobili straty i doprowadzili do złotego seta, w którym prowadzili już nawet 11:7. Ostatni zryw gości jednak pozwolił na dogonienie rywala i po zaciętym meczu to Noliko mogło cieszyć się z awansu. Dziś zapewne oddali by tamten awans, kosztem wydarzeń z sezonu LM 2010/11...
Po świetnej fazie grupowej, w której w pokonanym polu Noliko zostawił m. in. mistrza Włoch - Cuneo. Podopieczni wtedy jeszcze Vitala Heynena uporali się również z czarnogórską Rivjerą Budvą, choć w drugim meczu nie obyło się bez skandalu. Pojawiły się wówczas głosy o faworyzowaniu Belgów przez CEV. Szczęście zdawało się im sprzyjać, bowiem w gronie 6 najlepszych drużyn na drodze do f4 stanął trawiony ligowymi problemami Jastrzębski Węgiel, z pewnością najsłabsza ekipa ze stawki. To jednak Polacy wygrali pierwszy mecz 3:2 i przy nowych regułach do awansu wystarczyła im wygrana w złotym secie. Noliko szybko uporało się w rewanżu, łatwo wygrywając 3:0, ale decydujący set padł łupem gości, którzy wygrali 15:17 i stali się sprawcami olbrzymiej niespodzianki. Piękna przygoda z LM dla Maaseik zakończyła się więc nieszczęśliwie.
Kadra i taktyka
Może najpierw zacznijmy od posady trenera. Bowiem jak już zostało wspomniane, również i na tej funkcji doszło do zmian. Vital Heynen po udanym okresie współpracy w Maaseik podjął się nowych wyzwań i zastąpił Raula Lozano jako szkoleniowca kadry męskiej Niemiec. Jego miejsce zajął dotychczasowy asystent Bert Van Kerkhove, więc koncepcja gry pozostała w zasadzie utrzymana. Noliko opiera swoją grę na kombinacyjnym rozegraniu i równomiernym rozkładzie ataku. Również organizacji oraz grze obronnej należą się słowa pochwały. Jest to jeden z nielicznych zespołów w Europie, który opiera grę na zagrywce technicznej.
Wyjściową 6 stanowią:
Rozgrywający Kyle Caldwell - 22 latek obdarzony fantastycznymi warunkami fizycznymi, mierzący 210 cm Amerykanin został sprowadzony z amerykańskiej ligi uniwersyteckiej. Wg zaleceń trenera gra kombinacyjnie, natomiast szwankuje czasem u niego precyzja wystawy. Nie jest jednak pewny gry w pierwszym składzie, bowiem często w wyjściowym ustawieniu wychodzi jego rówieśnik - Belg Mathias Valkiers. Zdarzało się już w fazie grupowej LM, że jeden rozgrywający został zmieniany w trakcie spotkania. Trudno więc przewidzieć kto będzie tym pierwszym w najbliższym meczu.
Atakujący Hermans Egleskalns - Łotysz to również 22 latek. Jest to jego drugi sezon i z całą pewnością prezentuje się w nim dużo lepiej. Jego atutami są lewa ręka oraz mocna zagrywka grana po przekątnej (w LM 13 asów ze średnią 0,62 co daje trzecie miejsce). Dobrze czuje się przy szybkim rozegraniu. Jego zmiennikiem jest Wannes Rossiers, który m. in. w przedostatniej kolejce ligowej zanotował 81% skuteczności. Również ta 2 wydaje się być wyrównana i do wykorzystania w różnych ustawieniach taktycznych.
Środkowy Simon van de Voorde - 23 latek rozgrywa bardzo dobry sezon, w lidze zajmuje pierwsze miejsce w rankingu najlepiej atakujących z bardzo dobrym wynikiem 73%, natomiast w LM po fazie grupowej zajął trzecie miejsce w rankingu blokujących, z imponującą średnią 1,21 blok/set.
Drugi środkowy Lars Lorsheijd - Holender przed tym sezonem zasilił zespół, jego statystyki nie są może tak dobre jak jego kolegi z zespołu (choć w lidze zajmuje drugie miejsce pod względem skuteczności ataku), natomiast często przydaje się jego doświadczenie. W obwodzie pozostaje kolejny młokos, urodzony w Wielkiej Brytanii, ale posiadający obywatelstwo holenderskie Michael Parkinson.
Przyjmujący Jelte Maan - zaryzykuję opinię, iż jest to siatkarz, od którego trenerzy Noliko ustalają wyjściowy skład. Zawodnik ten jest bardzo ciekawą postacią. Mierzący 1,90 cm Holender w swojej reprezentacji występował jako libero, w klubie grając jako przyjmujący. Swoje wątłe parametry nadrabia niezłą skocznością i dobrą techniką użytkową. Posiada też różne wersje zagrywki, w której jest bardzo regularny.
Przyjmujący Nathan Wounembaina - siatkarz ten został sprowadzony do Noliko po Mundialu 2010 we Włoszech, w którym wraz ze swoją reprezentacją egzotycznego Kamerunu pozostawił bardzo dobre wrażenie na tym turnieju. Niewątpliwie jest to siatkarz ofensywny. W tym sezonie często gra wymiennie z kolejnym młodym, ale już doświadczonym siatkarzem - Belgiem Kevinem Klinkenbergiem. Jest to wielce utalentowany zawodnik, którego zapewne wzorem kolegów z reprezentacji czeka przeprowadzka, być może do Serie A.
Libero Bert Derkoningen - najstarszy siatkarz wyjściowego składu. Jeden z lepszych libero w Europie. Niech sama nagroda dla najlepiej broniącego f4 CC 2010, gdzie za konkurentów miał Huberta Henno i Verbova, będzie wyznacznikiem jego umiejętności. W tym sezonie ma gorsze statystyki przyjęcia, nie oznacza to jednak, że należy w niego celować zagrywką. Jako atut posiada także bardzo dobre odbicie palcami, które często wykorzystuje przy sytuacyjnych piłkach.
Noliko w tej edycji LM
Ekipa z Maaseik w tym sezonie rywalizowała w grupie F, gdzie zajęła pierwsze miejsce, jako jedna z nielicznych drużyn wygrywając wszystkie spotkania. Na uwagę zasługuje przede wszystkim dwukrotna wygrana nad czwartą ekipą ostatniej edycji CICL. Zwłaszcza wyjazdowa wygrana zostało odniesiona w rzadko spotykanych okolicznościach, bowiem w 4. secie Turcy oddali prowadzenie 24:20 i w konsekwencji ulegli 1:3. Teraz przed Belgami na drodze do awansu stoi zespół a być może zespoły z Plusligi.
LOTTO Dôme
Ponieważ kwestia awansu rozstrzygnie się dopiero w rewanżu, nie sposób pominąć tego obiektu. Nowa hala sportowa oddana do użytku w 2010 stanowi spory atut gospodarzy Przez ostatnie 3 lata w Europejskich Pucharach przegrali w niej tylko 3 razy: Z HT Insbruck, Iskrą w 1/2 F4 oraz Trentino w 1/12 LM. Niezależnie więc od wyniku pierwszego spotkania, wypełniona szczelnie liczbą 2600 kibiców, o specyficznym rodzaju dopingowania będzie poważnym wsparciem.
Podsumowanie
Po losowaniu rundy pucharowej LM w Kędzierzynie zapanowała euforia. Daleki byłbym jednak od huraoptymizmu i umieszczania ZAKsy już w kolejnej rundzie. Noliko choć jest młodym zespołem, posiada już spore doświadczenie pucharowe. W dodatku nie jest w tej konfrontacji faworytem a z takimi zespołami gra się zwykle najgorzej. Rywalizacja pucharowa z 2010 roku ACV Bled z Lube Banca Macerata jest najlepszym przykładem jak nie należy lekceważyć przeciwnika. Belgijski zespół choć nie posiada gwiazd, to ekipa, która całkowicie pozbawiona jest kompleksów. Gra siatkówkę bezkompromisową i niewygodną nawet dla potentatów, których zresztą, zwłaszcza na własnym obiekcie, ogrywa. Zapowiada się więc ciekawa konfrontacja.
Źródła:
http://www.cev.lu/Competition-Area/Statistics.aspx?ID=566
Link
Link
Link
trochę wiedzy własnej
od autora:
Zapewne nie zawarłem wszystkiego co można, jeśli więc macie jakieś własne uwagi lub spostrzeżenia to piszcie.
| dyletant dnia 15/01/2013 ·
211395 Komentarzy · 4019 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 15/01/2013
Idąc Twoim tokiem myślenia trzeba było dać tytuł: " Nie samym meczem Skry człowiek żyje".
Choć jak się przegląda serwisy sportowe i internetowe to tak jakby w LM grała tylko Skra |
dnia 15/01/2013
bardzo dzięki, fajna rozgrzewka przed meczami  podałbyś jeszcze wiek tych najstarszych, bo z tego co napisałeś to gra tam dzieciarnia, która wszystkich leje |
dnia 15/01/2013
Nie należy zapominać o orkiestrze, która jest chyba nawet lepszym rozpraszaczem, niż szczelnie wypełniona kibicami hala. 
Świetna robota, dylek |
dnia 15/01/2013
Fajne opracowanie, narobiłeś się chłopie |
dnia 15/01/2013
Piszą o skrze, bo tak słabo nie grała od lat, co jest spowodowane bezmyślną polityka transferową i geniuszem lub raczej jego brakiem trenera |
dnia 15/01/2013
Dylek świetna robota |
dnia 15/01/2013
O Skrze to piszą zawsze. Tak samo jak zdobywała mistrza, tak samo jak organizowała Final Four (bo "kupiony" ) i tak samo jak gra źle (bo musi wygrywać). O Resovii i geniuszu trenera Kowala nie piszą choć w Plus Lidze jest jeszcze dalej niż Skra. |
dnia 15/01/2013
O Resovii i geniuszu trenera Kowala nie piszą choć w Plus Lidze jest jeszcze dalej niż Skra.
polecam zapoznanie się z tabelą PlusLigi: http://stats.plusliga.pl/ChampionshipStanding.aspx |
dnia 15/01/2013
Na dziś fakt. Resovia jest już punkt przed Skrą ale jeszcze kolejkę temu była 2 punkty za nią. Rzeczywiście jesteś expert od czytania tabeli. Ja, przyznaję codziennie jej nie czytam. |
dnia 15/01/2013
Realny, nie kombinuj, już przed świętami zapowiadałeś Skrę jako lidera, a tu ....... <edit> 
Ja, przyznaję codziennie jej nie czytam
wystarczy raz na tydzień  |
dnia 15/01/2013
A co ma piernik do wiatraka ? Teraz poruszam wątek medialności Skry a nie tego czy miała być liderem. |
dnia 15/01/2013
to reakcja na Twoją mocno nietrafioną kpinę skierowaną do experta - tekst, że nie śledzisz tabeli .......... jest co najmniej śmieszny |
dnia 15/01/2013
Bo nie śledzę tabeli. Mam wszystko w głowie. I przyznaję, że umknęło mi iż Resovia będąca cały czas za Skrą wyprzedziła ją po tej kolejce o 1 punkt. Ale to chyba nie zmienia sensu mojej wypowiedzi iż trener Kowal partoli tak samo jak Nawrocki a tylko Nawrocki jest na cenzurowanym w mediach. To Resovia jest aktualnym mistrzem Polski i ona może przegrywać a Skra już nie może ? |
dnia 15/01/2013
trener Kowal partoli tak samo jak Nawrocki
Nawrocki partoli?  chyba sobie wydrukuję na pamiątkę, takie słowa od Ciebie? koniec świata
a Skra już nie może ?
jak widać może, prawie 50% rozegranych spotkań |
dnia 15/01/2013
"Mój pierwszy raz, czyli kiedy po raz pierwszy skrytykowałem cokolwiek związanego ze Skrą." |
dnia 15/01/2013
Też pamiętam, ze kiedyś tam a najpóźniej kiedyś tam, na bank skra wróci na miejsce lidera. wiadomo im się należy, to widać, słychać i czuć |
dnia 15/01/2013
Zlitujcie się, Dyletant napisał ciekawy artykuł o Noliko, a wy mu na złość gadacie o Skrze |
dnia 15/01/2013
My tak z dobrego serca, przecież wiadomo wszystkim, jak azsiak wielbi Skrę |
dnia 15/01/2013
i Możdżonka, Noliko gra z Zaksą, więc proponuję pogdybać środkowi Noliko VS Możdżonek (o ile zagra) |
dnia 15/01/2013
Nie ma sie co asekurować, wg bukmacherów ZAKSA jest zdecydowanym faworytem, na równi z Zenitem, Trento i Cuneo (kurs 4 na porazke faworytow nie pozostawia zludzen) |
dnia 15/01/2013
Po losowaniu rundy pucharowej LM w Kędzierzynie zapanowała euforia. Daleki byłbym jednak od huraoptymizmu i umieszczania ZAKsy już w kolejnej rundzie.
Jak mogła nie zapanować, gdy w odwodzie były zespoły Cuneo, Maceraty czy Kazania?  |
dnia 15/01/2013
podałbyś jeszcze wiek tych najstarszych, bo z tego co napisałeś to gra tam dzieciarnia, która wszystkich leje
Bo tak mniej więcej jest. Derkoningen 30 lat, Lorsheijd 27, Maan 26, Wounembaina 28 a reszta to rocznik 89-90. Kiedy gra Klinkenberg to już jest 4 siatkarzy poniżej 24 rż. Strona CEV podaje jeszcze 2 siatkarzy z rocznika 67 i 65, jednak ich rola jest epizodyczna. Nie jestem pewien czy taki Ivan Janssen rzekomo atakujący, wszedł w tym sezonie choćby na jedną piłke. Oficjalna strona klubu również nie zawiera tych siatkarzy
Nie należy zapominać o orkiestrze, która jest chyba nawet lepszym rozpraszaczem, niż szczelnie wypełniona kibicami hala to miałem oczywiście na myśli pisząc o specyficznym dopingu, dodaj do tego nieustanne okrzyki Noliko i naparzanie w wachlarze. Choć w porównaniu do Roeselare orikestra Noliko nieco przycichła.
@Realisto, bo nie żyje. Są ciekawsze pary.
Nie ma sie co asekurować, wg bukmacherów ZAKSA jest zdecydowanym faworytem, na równi z Zenitem, Trento i Cuneo (kurs 4 na porazke faworytow nie pozostawia zludzen)
pierwszy mecz jest tak naprawdę bez znaczenia, prawdziwa gra zacznie się za tydzień. Rywalizacja Nowosybirsk Arkas, coś Ci to mówi? |
dnia 15/01/2013
Git materiał. Lubię poczytać o klubach spoza "oklepanej" listy największych potęg. |
dnia 15/01/2013
My tak z dobrego serca, przecież wiadomo wszystkim, jak azsiak wielbi Skrę
Przy czym nic bardziej mylnego - belgijscy siatkarze wywalczyli awans do najlepszej 4 pokonując po ciężkim dwumeczu w złotym secie grecki Pathras
z dedykacją |
dnia 15/01/2013
Po cichu licze że ten Amerykanin na rozegraniu nie będzie czuł hali tak jak Pinheiro z Tours |
dnia 15/01/2013
Gdzie Noliko do Arkasu... |
dnia 15/01/2013
Nowosybirsk Arkas, coś Ci to mówi?
To jest chyba zbyt ekstremalny przykład, bo przecież w Belgii orkiestra nie wbiega na parkiet?
No i zawsze lepiej zaczynać rewanż z myślą, że wystarczy 'tylko' wygrać mecz, a nie mecz+złoty set |
dnia 15/01/2013
w tym sezonie jedno miejsce w tabeli przed |
dnia 15/01/2013
To jest chyba zbyt ekstremalny przykład, bo przecież w Belgii orkiestra nie wbiega na parkiet?
a pamiętasz atak Poeya w boisko pół metra od linii, który miał zakończyć seta i doprowadzić do tb? |
dnia 15/01/2013
Brawo dylek
oczywiście Noliko nie jest ogórkiem, ale to ZAKSA jest faworytem tego dwumeczu. Zawsze można było trafić o wiele, wiele gorzej - Cuneo, Macerata czy zespoły rosyjskie. |
dnia 15/01/2013
No i zawsze lepiej zaczynać rewanż z myślą, że wystarczy 'tylko' wygrać mecz, a nie mecz+złoty set
Metallurg Zhlobin |
dnia 15/01/2013
Jakby Gierek wiedział, ze gra sie do 15 to by wygrali. |
dnia 15/01/2013
środkowi Noliko VS Możdżonek Marcin ma przewagę wzrostu i zarostu |
dnia 15/01/2013
Marcin?! Co jest azsiak? |
dnia 15/01/2013
Metallurg Zhlobin
Ta szpila to chyba nie w tym kierunku, bardziej na wschód.
dyletant dnia styczeń 15 2013 12:29:39
środkowi Noliko VS Możdżonek
Marcin ma przewagę wzrostu i zarostu
fujar dnia styczeń 15 2013 12:31:52
Marcin?! Co jest azsiak?
hahahahaha |
dnia 15/01/2013
niech będzie kapitan reprezentacji |
dnia 15/01/2013
Spodziewałem sie co najmniej Van Der Drwaala albo innego Kuodaszwiliego, a tu po prostu Marcin |
dnia 15/01/2013
hejterzy |
dnia 15/01/2013
Van Der Drwaala
Zaraz umrę.
dylek, musisz się podciągnąć, bo masz godnego rywala |
dnia 15/01/2013
realisto co do różnicy między Nawrockim a Kowalem to jest taka jedna zasadnicza. Kowal przygotował formę Resovii na PO, czy się komuś podoba czy nie - może to był fart, że udało się trafić z formą, może geniusz, może ciężka praca ale fakt jest taki że cała drużyny była w formie - nie sam Grozer a cała drużyna - świetny Alek, Lotman wyprawiający cuda w defensywie, nawet Tichacek dobrze grał. A jak grał zespół Nawrockiego? Takie nazwiska jak Kurek, Wlazły i WIniarski zapomniały jak się gra? |
dnia 15/01/2013
bez szacunku, dla tego świetnego siatkarza. Ciekawe ile taki fujar zrobił dla reprezentacji...
żartowałem - Kuodaszwili miażdży |
dnia 15/01/2013
Tichacek miał dobry 1 mecz w Bełchatowie, a tak to grał to samo co w sezonie zasadniczym, Lotman 2 mecze dobre w ataku, 2 na 13%, wiec nie wiem czy mozna mowic formie, czy o dniu konia, Ignaczak gra u Kowala od 2 lat tak samo - słabo |
dnia 15/01/2013
Swoje problemy miala tez Resovia. A Skra padła psychicznie po przegranym finale LM, bylo widac jak z druzyny zeszlo powietrze. A moze JN ich przycisnal z forma na LM i potem skonczyl jak boski Andre na IO. |
dnia 15/01/2013
Resovia świetnie zagrywała, od meczu z Fenerbahce a już szczególnie z Moskwą złapali wiatr w żagle. Lotman grał świetnie w defensywie, odwalił kapitalna robotę, dwa mecze w ataku bardzo dobre, dwa słabe, ale grą w defensywie Paul odwalił kawal roboty. Tichacek grał dobrze - w Bełchatowie kreował na lidera dobrze grającego Lotmana a w Rzeszowie Grozera. Coś za dużo byłoby tych dni konia - drużyna po prostu została świetnie przygotowana a wyznacznikiem ich formy była bardzo dobra zagrywka. |
dnia 15/01/2013
Kowal świetnie przygotował zespół. Wszyscy świetnie zagrali a lotmana pamiętam też z trudnych piłek w ataku |
dnia 15/01/2013
Świetne opracowanie Dyletancie.
Jednak co do Caldwella, to interesowaliśmy się nim latem i podglądliśmy jego mecze w lidze uniwersyteckiej - aż 210 cm to na pewno nie ma. Raczej 205 cm - co oznacza, że amerykański rozgrywający i tak jest najwyższy w drużynie. Podobna historia co z Andersonem, który też ma często podawany zawyżony wzrost - 208 cm. Aż tyle Ciastek nie mierzy Przeliczenie z calów na centymetry jak z tego widać nie zawsze jest wcale takie proste, jak by się zdawało. |
dnia 15/01/2013
Może chłopak urósł? Mi w jego wieku doszły jeszczze z 2-3 centymetry i nie jestem pewien czy na tym stanąłem
Fakt pamiętam tytuł "Wielki rozgrywający w Noliko", i od razu to rozczarowanie, gdzie w pierwszym zdaniu wyjaśnione jest, że nie chodzi o Depestele |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
