Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Polskie siatkarki chciałyby znanego trenera z sukcesami |
Polska Rep. Kobiet Siatkarki reprezentacji Polski liczą, że związek nie będzie żałował środków i sięgnie po znanego oraz doświadczonego trenera. Takiego, który może pochwalić się sukcesami i sprawi, że zawodniczki znów chętnie będą przyjeżdżać na zgrupowania kadry.
(...)
Jedna z najlepszych polskich siatkarek Katarzyna Skowrońska-Dolata uważa, że skoro męski zespół mogli prowadzić tacy fachowcy, jak Raul Lozano, Daniel Castellani czy Andrea Anastasi, to dlaczego siatkarki nie może przejąć trener "z nazwiskiem" i bagażem doświadczeń.
"To są sprawy, na które nie mamy wpływu, ale nie chciałabym, żeby żeńska reprezentacja stanowiła tylko jakiś dodatek do męskiego zespołu. Naszej drużynie potrzeba trenera, który coś już w życiu wygrał i będzie miał autorytet, a zawodniczki pójdą za nim w ciemno. Taki, z którym jesteśmy w stanie pojechać na kolejne igrzyska" - powiedziała Skowrońska-Dolata grająca obecnie w chińskim Evegrande Kanton.
Link
| Malgorzata dnia 23/01/2013 ·
211395 Komentarzy · 4104 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 23/01/2013
Poza cytatem, który wybrałam, w artykule są inne interesujące wypowiedzi Izy Bełcik, Kasi Skorupy i Pauliny Maj.
Jak widać siatkarki potrafią być zgodne. Wszystkie praktycznie zawodniczki, które wypowiadały się na temat wyboru trenera (nie tylko w tym artykule) podkreślały, że chcą trenera z sukcesami, czyli praktycznie jest jasne, że chcą obcokrajowca.
Inna kwestia to fakt, że po raz kolejny pojawia się sprawa traktowania reprezentacji żeńskiej jako dodatku do męskiej. Biorąc pod uwagę, że już teraz zawodniczki o tym wspominają, to ciekawa jestem co będzie jak PZPS wybierze jednak Polaka na stanowisko trenera, właściwie wbrew ich woli (a jednak wola zawodniczek powinna przy takim wyborze być brana pod uwagę, bo to one będą z danym trenerem pracować). |
dnia 23/01/2013
znamienna wypowiedź Izy
Dwukrotna mistrzyni Europy Izabeli Bełcik uważa, że potrzeba selekcjonera spoza jakichkolwiek układów, który świeżym okiem spojrzałby na zawodniczki. Również jest zdania, że żeńska reprezentacja zasługuje na uznanego szkoleniowca.
"Ważne, by nowy trener nie oglądał się za siebie. Ostatnio można było odnieść wrażenie, że szkoleniowcy skupiają się tylko nad tym, żeby nie zostać zwolnionym. Musi to też być trener, który uwierzy w zawodniczki, a one w niego. Od czasów Andrzeja Niemczyka, wzajemnej wiary i zaufania w kadrze chyba brakowało" - podkreśliła rozgrywająca Atomu Trefl Sopot. |
dnia 23/01/2013
Swoją drogą te wypowiedzi będą "świetnym" początkiem współpracy, jeśli wybiorą Makowskiego. On będzie wiedział, że go nie chcą, one będą wiedziały, że są (nadal) ignorowane przez PZPS. Tłumy walące do kadry i sukcesy po tym jak Polak zostanie trenerem . |
dnia 23/01/2013
WYROBNIKI sobie pracodawcę wybierają- no ciekawe to kuriozum?!!!!!
Jakoś nie przypominam sobie, żeby Matlak czy Świderek siatkarkom pensję za grę w reprezentacji wypłacali, ale to może kwestia mojej wybiórczej pamięci . |
dnia 23/01/2013
To w takim razie, jako, że PZPS dostaje państwowe pieniądze, a państwowe pieniądze pochodzą od podatników, to wychodzi na to, że my jesteśmy pracodawcami ich wszystkich . |
dnia 23/01/2013
Panienki tylko patrzą by je ktoś WIECZNIE DOWARTOŚCIOWYWAŁ bo samym to już po przez pracę nie łaska
muchomor, gadasz co Ci ślina na język przyniesie; myśl czasami; według Ciebie naprawdę żadna zawodniczka nie pracowała na zgrupowaniach? wszystkie tylko obijały się , pachniały i czekały na oklaski i dowartościowanie? |
dnia 23/01/2013
myśl czasami; według Ciebie naprawdę żadna zawodniczka nie pracowała na zgrupowaniach? wszystkie tylko obijały się , pachniały i czekały na oklaski i dowartościowanie?
Oczywiście, dlatego właśnie niektóre siatkarki zrezygnowały z leczenia kontuzji, czy nawet operacji, by sobie w kadrze wypocząć . W końcu lepszy jest pobyt w Szczyrku niż wakacje na Malediwach . |
dnia 23/01/2013
...ale trener ma być jeden - dla, jak to mówisz, trutni i dla pszczółek; to niechże będzie to wybór przemyślany, a nie na odwal się. |
dnia 23/01/2013
To samo pomyślałem Muchomorku. Jeszcze tego by brakowało, żeby siatkarki same sobie wybierały trenera. To jakieś referendum czy co ? Chcą takiego za którym pójdą w ciemno. ha ha ha. Pójdą w ciemno tak jak za Bonittą. Już tu kiedyś WOA zrobił taką zbitkę komentarzy siatkarek przed wyborem Bonitty. Też szły w ciemno...a potem ? Makowski się nie podoba ? Za nim nie pójdą w ciemno ? A to dobre. To taki przystojny trener. |
dnia 23/01/2013
muchomorek: co sie z toba dziej, ze taki malo kumaty jestes?
Trudno pojac, ze jak czlowiek ma poswiecac czas i sily to musi widziec sens tego wszytkiego?
Zawodniczki chca tylko zeby ich praca nie szla na marne a sry ale do tego potrzeba trenera do ktorego beda miec zaufanie, beda wierzyc, ze wie co robi.
Myslisz, ze zawodniczka po sezonie zamiast sie podleczyc, spedzic czas z rodzina na jakis wczasach, wybierze zasuwanie pod wodza kolacza ktory niczego nie gwarantuje bo jeszcze nic w gruncie rzeczy nie osiagnal?
Makowski sie dobrze zapowiada ale Bednaruk tez, to moze jego..albo kogos z 1 ligi albo 2 bo tez sa tam ciekawi mlodzi i tez bez osiagniec.
Dziewczyny mowia tylko - bedziemy "zasuwac" ale wtedy kiedy bedziemy wierzyc, ze nasza praca nie pojdzie na marne. |
dnia 23/01/2013
Zapraszam do poczytania jeszcze raz opracowanie WOA z dnia 2 stycznia "Marco Bonitta i nie tylko r11; opinie środowiska siatkarskiegor30;"
Jak poczytacie to zrozumiecie dlaczego pusty śmiech mnie ogarnia na dzisiejsze argumenty i wypowiedzi Skowrońskiej. |
dnia 23/01/2013
Bonita z "wlasnej" wloskiej repry wylecial przez ciagle konflikty..u nas doszlo do tego samego. Tyle w temacie.
Natomiast trenerem byl dobrym i przy nim nasze dziewczyny osignely poziom czolowki swiatowej, wloszki zostaly mistrzyniami swiata..
Czasem warto cos wiedziec na temat w jakim sie wypowiadzcie - Panowie. |
dnia 23/01/2013
muchomor, masz jakieś profity z rekomendacji polskiej kandydatury?
"To taki przystojny trener" Właśnie! Może kobiety nie lubią przystojnych trenerów? Moze tutaj leży pies pogrzebany? Dla mnie lepszy trener wyedukowany, z osiągnięciami , a nie przystojny. |
dnia 23/01/2013
muchomorek i znowu tylko TY pisałeś i nie zauważyłeś innych! Otóż bardzo piszących prostowało posty, ze to nie był sukces Makowskiego , tylko Matlaka. |
dnia 23/01/2013
Dodaję: sporo |
dnia 23/01/2013
Jezu, muchomorek! dla kazdego jest oczywiste, ze chodzi o pieniadze i nic wiecej.
Dla czego po MS Matlak zostal na stanowisku?
wypowiedz czlonka zarzadu PZPS- Na dwoch zagranicznych, dobrych i drogich nas nie stac. .
Dla meskiej kasa musi byc nawet jak zajmuja na MS miejsce poza 10 a zenska dostaje to co ewentualnie zostanie...a jak nie zostaje to zostaje..Matlak..Swiderek...Makowski .
muchorek, prosze, zacznij czytac co pisza inni.
kazdy uwaza, ze Makowski to utalentowany trener i moze osiagnac swietne wyniki ale na kolcza reprezentacji ma za malo doswiadczenia, autorytetu, "obycia" miedzynarodowego.. |
dnia 23/01/2013
Michał Anioł czy Leonardo tez od razu wybitnymi się nie stali,ale ktoś im zaufał a oni potrafili wykorzystać
nikt nie twierdzi, że np Makoś nie będzie wybitnym trenerem w przyszłości, ale biorąc pod uwagę stan żeńskiej kadry, miejsce w rankingu i wszystkie okołokadrowe sytuacje to nie jest czas na eksperymenty, tylko na solidnego majstra, który po pozbiera, ustawi, w zasadzie zbuduje od nowa. |
dnia 23/01/2013
Nie wiem czemu niektórzy się tak oburzają i twierdzą, że siatkarki nie powinny mieć w tej kwestii nic do powiedzenia. Przecież pytanie o opinię np. pracowników, czy studentów w wielu sprawach ich dotyczących jest normalną praktyką, a np. studenci są jednak na niższym poziomie względem władz Uczelni niż siatkarki względem PZPS. Mogę podać przykład takiego właśnie opiniowania na uniwersytecie, które polepszyło efektywność pracy na wydziale. Nie układała nam się współpraca z kierownikiem studiów, władze wydziału zauważyły problem, kierownik studiów został zmieniony. Ale zanim został zmieniony kandydatura na kierownika studiów została zaopiniowana przez studentów. Dzięki takiemu rozwiązaniu studenci są zadowoleni, bo ich opinia została wzięta pod uwagę i kierowniczka studiów jest zadowolona, bo wie, że ma poparcie studentów. Skutek -> współpraca na linii studenci-kierownik studiów jest obecnie dużo bardziej efektywna niż wcześniej.
Oczywiście nie twierdzę, że PZPS powinien wysłać ankiety do siatkarek z prośbą o zaopiniowanie kandydatury, ale jeśli praktycznie wszystkie zawodniczki otwarcie mówią o tym, czego oczekują, to wypadałoby wziąć to pod uwagę. |
dnia 23/01/2013
muchomor, przestań gadać jak potłuczony :/ wbijesz sobie coś do głowy i głuchniesz na wszystko wokół; wg Ciebie uczciwych ludzi już nie ma? |
dnia 23/01/2013
Muchomorku, błąd, kierownik studiów nie może przymknąć oka na egzaminie, bo nie prowadzi z nami zajęć . |
dnia 23/01/2013
Raczej nie może. |
dnia 23/01/2013
Może, może, ale nie będę się tu rozwodzić na ten temat, ale akurat ta kwestia została dobrze dopracowana. |
dnia 23/01/2013
"Grzesznik zawsze najwięcej krzyczy i palcem zbrodnię wytyka innym a to ze strachu by jego przewin nikt nie odkrył."
muchomorku... to nie grzesz!!! |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|