dnia 25/01/2013
ser jak już się doprosiłaś - dawaj typy |
dnia 25/01/2013
Ja dam - 1:3 dla JW, 2:3 dla Sovii |
dnia 25/01/2013
finał Zaksa - Delecta )) |
dnia 25/01/2013
finał Zaksa - Delecta
dobrze mówi, polać jej <w sobotę> |
dnia 25/01/2013
serze, idź spać bo majaczysz ))))) |
dnia 25/01/2013
serek dobrze mówi! popieram! |
dnia 25/01/2013
3-1 dla Zaksy i 3-2 dla Bydzi
a w finale niech się dzieje.. |
dnia 25/01/2013
PanAndrzej jesli tym razem JW wyjdzie z 20 to kto wie, jak na razie to dla nich problem |
dnia 26/01/2013
Finał Zaksa - Delecta. = Zaksa |
dnia 26/01/2013
Też liczę na finał Zaksa - Delecta |
dnia 26/01/2013
Zaksa-delecta
Oby nie z Możdżonkiem w pierwszej 6 |
dnia 26/01/2013
To ja wytypuję bardziej sercem niż rozumem
Finał: JW - Delecta
Puchar dla Delecty. |
dnia 26/01/2013
finał zaksa- (niestety) delekta |
dnia 26/01/2013
Na hali podobno 70 osób... |
dnia 26/01/2013
to ja obstawiam finał JW - Resovia. |
dnia 26/01/2013
Jest Mateo Dawać JW! |
dnia 26/01/2013
Zakso do boju |
dnia 26/01/2013
Faktycznie pustki na trybunach, nie jest jeszcze tragicznie, ale chyba nie ma 50%. Źle to jednak świadczy o popularności siatkówki jako takiej. |
dnia 26/01/2013
JW wygra. |
dnia 26/01/2013
Ten tekst Drzyzgi o dłubaniu w nosie i rozgrzewce to o Martno? |
dnia 26/01/2013
Stawiam na finał Zaksa-Delecta. |
dnia 26/01/2013
Lila, tak. |
dnia 26/01/2013
no to przesadził i jeszcze ten śmiech. Jak zwykle Martino kozłem ofiarnym.
Zły początek Rouziera. |
dnia 26/01/2013
jest Boski AA |
dnia 26/01/2013
Dobra gra Wojtaszka, ładnie szoruje parkiet.
A Wiśnia robi swoje, na ten moment z Gladyrem wygrywają rywalizację z MM. |
dnia 26/01/2013
Słabe przyjęcie w JW. |
dnia 26/01/2013
Tischer rozgrywa słabiutko. Łasko idzie na rekord Schmitta z taką ilością wystaw. |
dnia 26/01/2013
Eder to dopiero pierwszy set, JW ma problemy z przyjęciem :/ |
dnia 26/01/2013
Dokładnie, Niemiec i jego rozegranie przewidywalne, inna sprawa że co może zrobić jak JW ma słabe przyjęcie? |
dnia 26/01/2013
Gdy Tischer miał przyjęcie pod siatką, to i tak grał do Łaski, nawet na pojedynczy blok, może Michał jest najlepszym atakującym Plusligi, ale też tylko człowiekiem. |
dnia 26/01/2013
Brasil
JW wygra, bo?? |
dnia 26/01/2013
Piękne te krótkie Gumy i Wiśni! |
dnia 26/01/2013
Póki Fonteles przyjmuje jestem spokojny |
dnia 26/01/2013
Bo Łasko w swojej optymalnej formie to jeden z pięciu najlepszych atakujących na świecie. |
dnia 26/01/2013
Z tym, że Tischer gra SŁABIUTKO dziś. |
dnia 26/01/2013
Antek nie widzi 2 metrów wolnej prostej |
dnia 26/01/2013
JW ma problemy w przyjęciu, za dużo psują zagrywek, no i Tischer gra słabo. Oby coś w kolejnym secie się odmieniło. |
dnia 26/01/2013
Rundę rewanżową gra na poziomie z tamtego sezonu. |
dnia 26/01/2013
Zagumny do znudzenia gra środkiem, z Wiśnią siła ataku w ZAKSIE sporo wzrasta. Kibicuje JW, ale nie mogę nie docenić naprawdę dobrej gry Kędzierzyna.
JW takie bez energii, bez życia. |
dnia 26/01/2013
Nudy. Piętą achillesową Jastrzębia zawsze była relacja blok-obrona, dziś aż to bije po oczach - grają słabiutko w tej materii. |
dnia 26/01/2013
Nudny mecz, jednym okiem oglądam w TV a drugim śledzę mecz Kurka. |
dnia 26/01/2013
Uczepił się Drzyzga Martino i krytykuje go za to, że nikogo z drużyny nie klepnie Jest Cupko przytulaniec i jest taki Martino. |
dnia 26/01/2013
dziku strzelił focha |
dnia 26/01/2013
HAHAHAHAHH wzrok Bernardiego xD |
dnia 26/01/2013
Rouzier się rozkręcił. Świetny drugi set, ale teraz w tym 3 w ostatnich akcjach dwa babole Francuza w ataku. O już trzeci błąd z przejściem linii.
A Kubiak "bardzo fajnie" się zachował jak został zdjęty z boiska. No, ale to Martino jest tym złym
No to ja rozumiem, JW się przebudził, w końcówce zagrali jak drużyna - Martino swoje dołożył, Łasko, Wojtaszek kapitalnie w obronie. W 4 secie Gierczyński powinien zostać na boisku. |
dnia 26/01/2013
Już wiem dlaczego antek nie atakuje po prostej, bo wali w auty. Przez te 2 ataki jw się odrodzi |
dnia 26/01/2013
Drzyzga to już nudny jest. Nie ma o czym mówić, tylko przy każdym meczu JW papla o Martino, jaki to on dziwny, bo nie klepie po tyłkach kolegów, nie szczerzy zębów, wzrok ma dziwny itp. Zakochał się czy co?
A w meczu liczę na 5 setów poziom taki se, ale niech grają. |
dnia 26/01/2013
Ja już Drzyzgi dzisiaj słuchać nie mogę. Kubiak odwala maniane ale to Martino be. |
dnia 26/01/2013
Pilarz na boisko!! |
dnia 26/01/2013
Zakso, zakończcie to już w tym secie. |
dnia 26/01/2013
kolejny super hit za nami |
dnia 26/01/2013
Za późno JW włączył się do gry, 2 sety całkowitej przewagi ZAKSY, szkoda że do tie-breaka nie doszło.
Na pewno dobry mecz Martino i Wojtaszka, tego drugiego w obronie szczególnie. W ZAKSIE na duży plus Zagumny i Wiśnia. A Lipe z tymi swoimi reakcjami np. po udanej zagrywce, wygranym meczu jest pocieszny Takiego zawodnika brakowało ZAKSIE. Cieszę się że gra w naszej lidze. |
dnia 26/01/2013
Do boju Sovia!! |
dnia 26/01/2013
Nie!!! Delecta!!! |
dnia 26/01/2013
Nie chcę flotowców!! |
dnia 26/01/2013
Chcesz żeby Sovia sobie podniosła morale Pucharem??? |
dnia 26/01/2013
Antiga zrobi różnicę A Sadalski w materiale powiedział, że Stefan NIE BRYLUJE xD |
dnia 26/01/2013
Jeszcze się obudzą i zaczną grać jak na mistrza przystało |
dnia 26/01/2013
Za późno JW włączył się do gry, 2 sety całkowitej przewagi ZAKSY, szkoda że do tie-breaka nie doszło.
Na pewno dobry mecz Martino i Wojtaszka, tego drugiego w obronie szczególnie. W ZAKSIE na duży plus Zagumny i Wiśnia
Wojtaszek obudził się tak dopiero w połowie III partii, bo w pierwszych dwóch prezentował się równie źle co i Kubiak. Tyle, że akurat Michał nie obudził się do końca meczu.
W ZAKS-e pierwsze skrzypce grał zdecydowanie Rouzier, który skończył całą masę bardzo trudnych piłek, a do tego dołożył także swoje z zagrywki.
Wiśniewski rzeczywiscie dobrze, zarówno w ataku, jak i w bloku prezentował przede wszystkim w pierwszej partii. W końcówce III, kiedy Jastrzębianie zaczęli go podwajać kilku ważnych akcji nie skończył. Raz zablokował go nawet Martino. Także w bloku był coraz mniej skuteczny. Guma IMHO również nie rozegrał jakiegoś supermeczu - akcje dobre, przeplatał dziś z nie najlepszymi, albo wręcz złymi wystawami, ale miał to szczęście że jego skrzydłowi, szczególnie Rouzier potrafili to z reguły skorygować |
dnia 26/01/2013
Nie obchodzi mnie forma sovii. Nie chce żeby zaksa grała z flotowcami |
dnia 26/01/2013
Chciałam wyróżnić Rouziera, bo miał świetny 2 set, bardzo dobrze zagrywał, ale:
1) słabo zaczął
2) zawalił trzeciego seta - co najmniej trzy proste błędy w końcówce w ataku. |
dnia 26/01/2013
Nie obchodzi mnie forma sovii. Nie chce żeby zaksa grała z flotowcami
Sovia to w zasadzie też flotowcy, tylko się maskują. Czyli są kryptoflotowcami Ale gdyby Resovia wyszła z Dobrowolskim w szóstce to będzie miała rozklad zagrywki 3+3. A i Zibi nie tylko potrafi, ale wręcz woli przejśc na flota |
dnia 26/01/2013
Obawiam się bardziej flota Antigi, Masnego, Wrony i Jurkiewicza |
dnia 26/01/2013
zawalił trzeciego seta - co najmniej trzy proste błędy w końcówce w ataku.
To na pewno nie było głównie jego błędy. Przede wszystkim w tych akcjach ZAKS-a nie miała przyjęcia po zagrywce Violasa, a i Guma niewiele tam pomógł swoją wystawą. W jednej z tych trzech akcji nie tylko wrzucił Francuzowi piłkę w siatkę, ale przerzucił wyraźnie za antenkę, więc naprawdę trudno mówić o prostym błędzie. Rouzier w zasadzie nie miał żadnych szans tego skończyć atakując na dwubloku |
dnia 26/01/2013
Akurat o tej akcji nie mówiłam. Poza tym chyba nikt mu nie nakazuje walić po autach czy w środek bloku. |
dnia 26/01/2013
Dobrze, że Zibi gra, jakoś z nim drużyna pod względem charakterologicznym wygląda lepiej. |
dnia 26/01/2013
Sovia!! |
dnia 26/01/2013
Makowski prowadzi na czasach drużynę trochę w stylu z przed 10 lat. Sprowadza się to mniej więcej do tego: "Panowie, gramy. Ryzykujemy zagrywką"
I oprócz tej zagrywki, to zadnych innych podpowiedzi i wskazówek dotyczących taktyki bloku, obrony, czy rozegrania siatkarze z Budoszczy od swojego trenejro w czasie gry z boku nie otrzymują. |
dnia 26/01/2013
On już skład u dziewczyn układa więc o jakich podpowiedziach taktycznych może myśleć |
dnia 26/01/2013
Brawo Sovia, aż z chęcią się patrzy na taką grę. |
dnia 26/01/2013
"prowadzenie kontr przed lewe skrzydło to może być element taktyki"
... zauważuł Drzyzga
A przecież Resovia, bez Georga, czyli w zasadzie od początku sezonu gra wiekszość wysokich piłkek, po złym przyjęciu i na kontrach głównie wlaśnie przed lewe skrzydło. W meczu z Cuneo w minioną środę na jednym z czasów Kowal nawet objechał Tichacka, że cuduje i usiłuje cos sam rozgrywać, a on ma na kontrze grac tylko lewe i lewe. |
dnia 26/01/2013
On już skład u dziewczyn układa więc o jakich podpowiedziach taktycznych może myśleć
To tylko pokazuje, jak w naszych drużynach pracują sztaby szkoleniowe i na jakim poziomie są np. analizy taktyczne przeciwnika.
Wracając na chwilę do meczu z Cuneo w środę, to włoski operator najwidoczniej trochę nudził się, więc robił od czasu do czasu bliskie zbliżenia na przygotowaną rozpiskę/analizy taktyczne, jaki włoski sztab szkoleniowy zrobił przed tym meczem Rzeszowowi. Mimo, że w wszystko to było robione oczywiście komputerowo na Datavolley, to żeby Giuliani mógł łatwiej przekazywać informacje swoim siatkarzom w czasie meczu, na przykład rozkład i kierunki ataku, strefy przyjęcia poszczególnych siatkarzy Sovii były ładnie wyrysowane ręcznie, kolorowymi kredkami.
U nas na każdym czasie non -stop jedna i ta sama śpiewka Makowskiego " panowie, mówiłem ryzykujemy zagrywką i odrzucamy ich od siatki". Polska szkoła trenerska. Biedne dziewczyny. |
dnia 26/01/2013
A i zapomniałem. Serek jak ci typ wszedł? ;-) |
dnia 26/01/2013
bazinie w środę to Resovia grała z Maceratą a nie Cuneo |
dnia 26/01/2013
Sam Waliński w tym secie atakował sobie z pipe`a więcej razy niż Kubiak z Martino przez cztery sety w meczu Jastrzębie - ZAKS-a. Pipe na pewno nie jest ulubionym zagraniem Tischera, a Lorenzo Bernardi chyba nie jest w stanie skłonić Niemca, żeby zaczął grać wbrew swoim przyzwyczajeniom |
dnia 26/01/2013
Tak jak mnie Drzyzga irytuje, tak zgadzam się z nim w 100% co do oceny Tichacka. Taka przewaga Resovii a on odpuścił Nowakowskiego i grał lewe prawe. Mocne słowa padły, o tym że rozgrywającego na poziomie trener za rączkę prowadzić nie może, Lucas to niestety dziecko we mgle. Jak można odpuszczać środek? Przewaga upoważnia, żeby grać prostą siatkówkę?
Zrobił się naprawdę fajny, wyrównany mecz. Cieszy mnie ta walka po stronie Resovii, motywowanie się. W zawodnikach jest chęć gry, są zmobilizowani.
Czasy Kowala podnoszą mi ciśnienie. Coś na linii Kowal-Alek iskrzy, dlaczego cały czas upomina tylko Achrema? Ma 7 zawodników, a cały czas tylko uwagi do Alka i Lucasa. |
dnia 26/01/2013
bazinie w środę to Resovia grała z Maceratą a nie Cuneo
Prawda - ja dzisiaj od rana jestem wczorajszy |
dnia 26/01/2013
Mocne słowa padły, o tym że rozgrywającego na poziomie trener za rączkę prowadzić nie może, Lucas to niestety dziecko we mgle
Ale Kowal w takim stylu prowadzi drużynę, że niesamodzielność Tichacka nawet wadą nie jest. W przeciwieństwie do braku precyzji wystaw.
"Czy trener nie może prowadzić rozgrywającego za rękę?"
W sumie to coraz częściej tak się dzieje w siatkówce i taki właśnie jest trend. W naszej lidze taki styl prowadzenia drużyny i rozgywającego jako pierwszy wprowadził bodaj Roberto Santilli w Jastrzębiu. Prowadzone przez niego Ptoki miały wiekszość akcji przygotowanych, łącznie z założoną taktyką dogrywania piłki do rozgrywajacego w poszczegolnych ustawieniach bliżej prawego lub lewego słupka. A przy takich założeniach taktycznych sypacz nie ma już takiej swobody rozgrywania jak wtedy kiedy piłka dograna jest na środek. W pewnym sensie jest niewolnikiem schematów i założeń taktycznych wyznaczonych przez trenera. |
dnia 26/01/2013
I właśnie tak Tichacek powinien grać - środkiem do znudzenia. Bardzo dobry mecz Nowakowskiego i Kosoka, skuteczni w ataku, dobra gra w bloku, jeszcze jakby ogarnęli zagrywkę to byłoby cudownie. Bartman męczy się sam ze sobą. |
dnia 26/01/2013
To chyba logiczne, że jak ma dobrze przyjętą piłkę to powinien grać środkiem, tym bardziej że Nowakowksi i Kosok dobrze dysponowani dziś, a on potrzebuje kilka spartolonych akcji i tego by Kowal mu przypomniał że ma środkowych? To ja dziękuje za takiego sypacza. |
dnia 26/01/2013
Co Kowalowi ten mikrofon zawinił? Co on odwala? Najlepszy tekst Swędrowskiego "jak jest dobrze to mikrofon dobry a jak źle to zły" i jeszcze ten ton |
dnia 26/01/2013
A Wika to co jeszcze robi na boisku? Makowski naprawdę chce ten mecz przegrać? |
dnia 26/01/2013
Kosok dobrze dysponowani
Kosok na pojedynczym zablokowany przez Antige |
dnia 26/01/2013
Resovia przez mękę, krętą drogę dotarła do finału.
Widzowie wytrwali do ostatniego gwizdka sędziego, tak jak siatkarze - ostatkiem sił. |
dnia 26/01/2013
Resovia przez mękę, krętą drogę dotarła do finału.
Widzowie wytrwali do ostatniego gwizdka sędziego, tak jak siatkarze - ostatkiem sił. |
dnia 26/01/2013
buuuuu Było tak blisko... |
dnia 26/01/2013
Powiem, że będę mocno zdziwiony jeśli jutro Sovii uda się podjąć wyrównaną walkę z ZAKS-ą i może być szybkie 0:3
Zawodnicy Kowala grają systemem, ale jak mówi trener Mazur są na razie w widoczny sposób zdezautomatyzowani, co sprawia, że akurat po tym zespole trudno oczekiwać, że nagle zaczną grać znacznie lepiej niż dziś. Bydgoszcz byłaby znacznie bardziej nieprzewidywalna, bo ma jednak w składzie genialnego solistę, którego stać na wszystko, lub prawie wszystko (Antiga), i drugiego uzdolnionego solistę, któremu mecz może wyjść, albo i nie (Konarski). Ma również co prawda bardzo średnich wyrobników, jak Wika, którzy dziś co tu kryć, ciągnęli grę swojej drużyny wyraźnie w dół |
dnia 26/01/2013
Uff, więcej szczęścia niż rozumu. Szkoda Bydgoszczy, ale cieszy zwycięstwo Reski. Lotman się ogarnął po pierwszym secie i później grał naprawdę dobrze, bardzo dobry mecz środkowych i Ignaczaka.
Prawie 3 godziny gry, krótszy czas na regenerację - jednym zdaniem, Sovia ma przerąbane.
Cieszę się że Bartman i Alek grają, mam nadzieje że ten dzisiejszy mecz i tyle godzin grania nie wpłynie negatywnie na ich zdrowie. Oczywiście w grze spore rezerwy.
Na minus Kowal i jego zachowanie - doprawdy żenujące.
Antiga świetny, bardzo dobry mecz Masnego i Konarskiego. |
dnia 26/01/2013
bazinie
Może i został zatrzymany, ale Kosok skończył sporo ataków i sam odnotował punktowe bloki. Nie jestem zwolenniczką gry tego zawodnika, ale dzisiaj akurat zagrał dobre spotkanie. |
dnia 26/01/2013
Na minus Kowal i jego zachowanie - doprawdy żenujące
A co takiego zrobił Kowal?
Przyznam się, że mi się podobało jak prowadził swoją drużynę. To trener w takim nowoczesnym, włoskim stylu, bardzo aktywnie prowadzący drużynę, podrzucający podpowiedzi na czasach, wręcz ingerujący w grę rozgrywającego.
Natomiast, dla kontrastu, po drugiej stronie siatki mieliśmy zespół który na dobrą sprawę prowadzi nie trener, tylko dwóch improwizatorów: rozgrywający i Stephane. Ich improwizacje w duecie, zwłaszcza na kontrach, rzeczywiście często są genialne, nieprzewidywalne, trudne do odczytania dla rywali..... Tylko, że trudno je skopiować, bo wymagają właśnie talentu do improwizacji. Nawet niektórzy siatkarze Bydgoszczy wyraźnie nie czują tego swingu i jazzowego timingu. Patrz Marcin Wika który po prostu nie ma ucha do rytmów synkopowanych i podążając za Masnym i Antigą bez przerwy gubi krok, lub wręcz normalnie się potyka |
dnia 26/01/2013
Nie widziałeś akcji z odepchnięciem mikrofonu przez Kowala? O to mi chodziło.
Poza tym nie podoba mi się jego prowadzenie czasów, indywidualne opierdzielanie zawodników. |
dnia 26/01/2013
Już wiadomo z Jurkiem? |
dnia 26/01/2013
Ja bym nie przekreślał Resovii, zwłaszcza jak tylko zorientują się, że w Gacka trzeba zagrywać flotem... |
dnia 26/01/2013
Nie widziałeś akcji z odepchnięciem mikrofonu przez Kowala? O to mi chodziło
Odpechnął mikrofon bo ustawiał nie tylko z Tichcakiem, ale ze wszystkim zawodnikami być może decydującą akcję w newralgicznym momencie seta i meczu. Można to zrozumieć
Makowski, który prowadzenie gry zostawia Masnemu, a sam na czasach ogranicza się albo do li tylko pogadanek motywacyjnych ("Panowie, pamiętajcie po co tu przyjechaliśmy"), albo do niewiele wnoszącej statystyki błędów (Panowie - na 13 punktów, 7 oddaliśmy po własnych błędach), albo najwyżej modyfikuje ryzyko związane z zagrywka ( [i] na moją odowiedzialność podejmujemy większe ryzyko na zagrywce, musimy odrzucić ich od siatki!) faktycznie specjalnie niczego ukrywać i maskować przed mikrofonem nie musi. |
dnia 26/01/2013
Nie widziałeś akcji z odepchnięciem mikrofonu przez Kowala? O to mi chodziło.
Dla mnie to nie jest chamskie zachowanie, nie można swobodnie się odwrócić na czasie, bo wsadzają ten mikrofon prosto w twarz :/
Poza tym nie podoba mi się jego prowadzenie czasów, indywidualne opierdzielanie zawodników.
A ja lubię taki amerykański styl rozmawiania z każdym z osobna |
dnia 26/01/2013
Ja bym nie przekreślał Resovii, zwłaszcza jak tylko zorientują się, że w Gacka trzeba zagrywać flotem...
Z tym, ze bagatela, jeszcz przy tym musza trafiać w strefę przyjęcia Gato, a nie w siatkę, lub w 12 metr.
A przy rozregulowanych celownikach Nowkowskiego i Kosoka nie będzie to proste.
Cichy Pit do niedawna, po nieudanej zagrywce robił przynajmniej zbolałą minę. Ale teraz po popsutym serwisie ma twarz właściwie taką samą jak Grzesiu Kosok, czyli nieodgadnioną. Widocznie zdołał się już przyzwyczaić do własnych błędów. |
dnia 26/01/2013
Ja bym nie przekreślał Resovii, zwłaszcza jak tylko zorientują się, że w Gacka trzeba zagrywać flotem...
Już widzę Gacka "przyjmującego" floty Pita i buzia mi się sama śmieje |
dnia 26/01/2013
Już widzę Gacka "przyjmującego" floty Pita i buzia mi się sama śmieje
Chimer89 - to jeszcze napisz komu kibicujesz, bo tę wypowiedź można interpretować dwojako. |
dnia 26/01/2013
Mi się po prostu to nie podobało, że się tak wyrażę "z gębą rzucił się an tego kamerzystę". Takie są zasady i trzeba je respektować. Kibice chcą słyszeć co dzieje się na czasach.
Kowal opierdziela Grzyba za zepsute zagrywki, a taki Kosok jest głaskany po czuprynie. No coś tu chyba jest nie hallo. |
dnia 26/01/2013
Chimer89 - to jeszcze napisz komu kibicujesz, bo tę wypowiedź można interpretować dwojako.
Sovii |
dnia 26/01/2013
Dzisiaj przed Anastasim Resoviacy całkiem nieźle wypadli - mowa o Igle, Kosoku i Nowakowskim. Reprezentanci pokazali się z bardzo dobrej strony, a Igła to w ogóle nie do poznania Bartman słabiej, wierzę w to że jutro to nadrobi
Widzieliście Pape Bartmana? oczywiście robił swoje statystyki, pocieszny jest. |
dnia 26/01/2013
Ale teraz po popsutym serwisie ma twarz właściwie taką samą jak Grzesiu Kosok, czyli nieodgadnioną. Widocznie zdołał się już przyzwyczaić do własnych błędów
To i tak lepiej niż Gawryszewski, którego własne błędy chyba trochę śmieszyły... |
dnia 26/01/2013
A tłumaczenie Kowala tym, że ustawiał akcje do mnie nie przemawia, inni też ustawiają a nie zachowują się w ten sposób. Jak się bał podsłuchu to trzeba było rozrysować. |
dnia 26/01/2013
Kowal opierdziela Grzyba za zepsute zagrywki, a taki Kosok jest głaskany po czuprynie. No coś tu chyba jest nie hallo.
Czyli Kowal to trener-psycholog, który ma indywidualne podejście i klucz do swoich zawodników. Najidoczniej wrażliwy Grześ, kiedy jest ostro obsztorcowywany zamyka się w sobie, a tak samo obsztorcowywanemu Wojtkowi Grzybowi można "wejść na ambicję", zmobilizować i sprawić, żeby lepiej grał.
Każdemu według potrzeb, nie oznacza, że każdemu równo. Chcielibyście, żeby Kowal po wszystkich jechał jak Karpol, czy Matlak, Już widzę Zibiego, jak tego typu wiązanki słucha i uwagi przyjmuje do siebie. |
dnia 26/01/2013
Zgadzam się Bazinem i też lubię indywidualne podejście do zawodników |
dnia 26/01/2013
Dzisiaj przed Anastasim Resoviacy całkiem nieźle wypadli - mowa o Igle, Kosoku i Nowakowskim.
Zobaczymy jak wypadną jutro. Dziś w Bydgoszczy bardzo szybko wypadł doświadczony Jurkiewicz, więc środkowi Sovii w finale, zwłaszcza vis-a-vis będą mieli jednak znacznie trudniejszych przeciwników przed sobą niż dziś.
Tak apropo, to dziś Grozer w lidze rosyjskiej prawie dosłownie zderzył się głową z bardzo wysokim blokiem Nowosybirska (Wolwicz 213 cm) i mimo wygranej Białogorie 3:1 Niemiec totalnie w tym meczu poległ ( po 8 czapie po swoim ataku zostal zdjęty z boiska) |
dnia 26/01/2013
Pewnie, to niech będą równi i równiejsi. Doprawdy dziwne to Twoje tłumaczenie Kowala bazin. Nie wiem czy śmiać się czy płakać. Za to samo - czytaj zepsutą zagrywkę jeden obrywa a drugi jest głaskany, z tym że Grzyb ma zagrywkę z wyskoku i po prostu ryzykuje. Idźmy dalej - za jedne błąd Grzyb jest zdejmowany z boiska, do Kosoka trener ma cierpliwość. To też dowodzi temu, że jest dobrym psychologiem, bo wie że Grzesiu potrzebuje więcej czasu? O ile mnie pamięć nie myli Kowal ma z psychologią tyle wspólnego co ja z fizyką - znaczy się nie wiele. A udawanie psychologa nikomu an dobre nie wyszło. |
dnia 26/01/2013
bazin
Nie wiem czy wiesz, ale Gladyr najprawdopodobniej wypadł ZAKSIE. |
dnia 26/01/2013
Jurka postawią go na nogi. Kostka ponoć przed tym meczem go bolała. Z reszta Mm da radę |
dnia 26/01/2013
serku
Dobrze Ci się wydaję. Na pieńku z Resovią ma jeszcze Jarosław B. Jak człowiek czyta to co ten facet wypisuje to idzie tylko popukać się w czoło. Ostatnio głosił że mamy 20 milionów budżetu, że Cuneo to przeciętniak i coś tam jeszcze, ale już mi się czytać nie chciało.
Materiał o PP w Polsacie też był żenujący - tematem głównie wałkowanym była Skra. |
dnia 26/01/2013
Mi się czasy Kowala nie podobają, do tego nie widziałam by przynosiły jakiś pozytywny rezultat. Zazwyczaj on swoje a zawodnicy swoje. |
dnia 26/01/2013
Materiał o PP w Polsacie też był żenujący - tematem głównie wałkowanym była Skra.
to było dobre |
dnia 27/01/2013
A i dodam jeszcze, że "psycholog Kowal" ma "świetny" posłuch w drużynie. Bartman pokazał klasę - Kowal zwraca mu słuszną uwagę by próbował ataku do 1 stresy, ZB9 pyskuje i mówi że z 4 tego nie zrobi po czym odwraca się, kieruje w stronę boiska a Kowal mówi do jego oddalających się pleców, brawo. Dalej uważam że Kowal nie ma posłuchu w tej drużynie. |
dnia 27/01/2013
Są jakieś statystyki z obu spotkań?? |
dnia 27/01/2013
A ja popijam sobie poranną kawę w hotelu Mercure w Częstochowie w towarzystwie Tomka Swędrowskiego i Irka Mazura. Zawodnicy Zaksy i Resovii też są na śniadaniu. Ale my zastanawiamy się co robi w hotelu Rafael Redwitz ? Czyżby to był nowy transfer Resovii na następny sezon ? Przysiadł się do niego Rouzier i coś tam gadają na luźne tematy. Tomek Swędrowski zna francuski ale twierdzi, że nic nie mówią o transferze. Wczoraj Resovia wymęczyła zwycięstwo z Delektą i dziś raczej przegra gładko z Zaksą.
Chyba oni sami nie za bardzo wierzą w zdobycie pucharu bo chodzą jacyś markotni. To w ogóle jest jakiś smutny finał w Częstochowie. Kibice nie dopisali. Wiadomo z jakich powodów więc nie będę się powtarzać aby kogoś nie zdenerwować. Podobno kibice Resovii , Zaksy i Jastrzębia mieli tłumnie się zjawić....a tu co ? Malutkie kluby kibica się pojawiły a reszta szkoda gadać. Bez Skry nie ma atmosfery na trybunach. Wczoraj kibice Jastrzębia pojechali już do domu. Klapa organizacyjna jak nic. A dziś krótki finał i tylko piękna jak zwykle Ceremonia wręczenia Pucharu będzie ozdobą tej imprezy. Aha mówiłem Karotce, że nie przyjadę do Częstochowy ale namówił mnie w ostatniej chwili Włodek Sadalski, że ma wolne miejsce w samochodzie. Swoim bym nie pojechał. Więc przyjechałem ale się nudzę. |
dnia 27/01/2013
Ojoj biedactwo. Nudzi się... No to popłaczcie sobie z Tomusiem S. bo Skra na pewno się tam dziś nie pojawi. I niestety trzeba z tym żyć, nawet jak się jest komentatorem, mało obiektywnym zresztą. |
dnia 27/01/2013
Gdzie miałby Redwitz grać?? W Sovii?? Czuję, że tam grać będzie Drzyzga.
Realny jak wygląda Jurek, jego prawa kostka?? |
dnia 27/01/2013
Bartman pokazał klasę - Kowal zwraca mu słuszną uwagę by próbował ataku do 1 stresy, ZB9 pyskuje i mówi że z 4 tego nie zrobi po czym odwraca się, kieruje w stronę boiska a Kowal mówi do jego oddalających się pleców, brawo. Dalej uważam że Kowal nie ma posłuchu w tej drużynie.
Dla mnie ta sytuacja to raczej dowód na, oględnie mówiąc, brak kultury osobistej Bartmana niż problemy z posłuchem u Kowala. Zresztą kolega Kubiak też się wczoraj "popisał" w tej kwestii. |
dnia 27/01/2013
realisto przekaż Panu Swędrowskiemu wiadomość, że jego nieobiektywne komentarze powodują że kibice mają odruch wymiotny. Powinien starać się nie okazywać swoich sympatii, a tak w pierwszym półfinale wiedzieliśmy że kibicuje ZAKSIE a w drugim Bydgoszczy. Szkoda gadać.
A gdzie Wanio wczoraj zniknął podczas drugiego półfinału? Poszedł spać? |
dnia 27/01/2013
maji
No to przecież napisałam że Bartman pokazał klasę. Mówiąc o Kowalu chodziło mi o całokształt, poza tym trener mający autorytet u zawodników nie pozwoliłby na coś takiego. Nie wyobrażam sobie Stojczewa, czy Anastasiego w takiej sytuacji. |
dnia 27/01/2013
Gdzie miałby Redwitz grać?? W Sovii??
Albo w Sovii, albo w.... Bełku.
Innych klubów na Brazylijczyka raczej nie stać. W Iskrze Odincowo jego kontrakt wynosił aż 300 000s64; za sezon. Inna sprawa, że Iskra mu z tych obiecanych pieniędzy już od kilku miesięcy ponoć nie wypłacała nic. Pewnie także stąd się wzięła coraz słabsza gra Redwitza w Rosji. W końcu jak wiadomo Iskra przed świętami zrezygnowła z jego usług ściągając na jego miejsce Elvi Contrerasa. Natomiast Brazylijczykowi bardziej opłaca się teraz procesować z Iskrą o wypłatę przynajmniej połowy jego bajońskiego kontraktu, niż szukać teraz dla siebie nowego klubu w Europie, lub Brazylii. |
dnia 27/01/2013
Rafa nie przyjechał przypadkowo. Coś mi się wydaje, że są to podchody w stronę Resovii. No bo Tichackowi kończy się kontrakt, nie przedłużą mu, zresztą sam pewnie będzie chciał odejść. Zobaczyć Rafe w Resoviackim szaliku bezcenne |
dnia 27/01/2013
To ciekawe jak te rozmowy wyglądają, bo niektóre zespoły z 4 moda mieć problemy z budżetem przez brak sukcesów. Pietrzyk późno zaczynał rozmowy.ciekawe jak teraz |
dnia 27/01/2013
Zobaczyć Rafe w Resoviackim szaliku bezcenne
A w trójkolorowym? Ciekawe, czy Redwitz i Rouzier zostaną kolegami z jednej reprezentacji już w tym roku, czy na debiut Rafy w reprezentacji Francji będziemy musieli jeszcze poczekać |
dnia 27/01/2013
Mecz jest o 14:30, studio za 15 minut |
dnia 27/01/2013
http://www.siatkarskaligatv.pl/Takie-wygrane-buduja-zespol.html
Makowski przybija Resoviakom piąteczki |
dnia 27/01/2013
To ja nie na temat: ciekawe jaki będzie skład reprezentacji Francji?
Myślę, że oprócz perpspektywy powołania Redwitza do reprezentacji trójkolorowych, która rzeczywiście może dać tej drużynie od razu znaczącą zmianę jakościową, na pozostałych pozycjach nie należy spodziewać sie wielkich zmian kadrowych w porównaniu z poprzednim sezonem,
Mam jednak ciechą nadzieję, że Tillie senior powoła ponownie do reprezentacji Yannicka Bazina Białoruski Stroitiel, gdzie ostatnio gra Yannick niedawno zdobył Puchar Białorusi nie dając w szans grającemu w superlidze rosyjskiej Szachtiorowi, poza tym całkiem też dobrze radzi sobie w europejskich pucharach. Ostatnio pokonał i to dosyć gładko w 1/8 Challenge Cup Olympiakos Pireus z Bojanem Yordanowem, ale w 1/4 spotka się z Piacenzą i tej przeszkody pewnie już nie przeskoczy. Zresztą Piacenza jest w tym roku zdecydowanym faworytem tego pucharu. W ścisłym finale, jeśli nie przytrafią się jakieś kontuzje (odpukać) powinna zmierzyć się z naszą Delectą. |
dnia 27/01/2013
wiecie może czy gdzieś w sieci będzie można obejrzeć mecz? na meczyki.pl niby jest w programie ale o 18 O.o |
dnia 27/01/2013
No i bez Rouziera, takie nasze szczęście... |
dnia 27/01/2013
Jest gdzieś transmisja w internecie? |
dnia 27/01/2013
Werona, na livestreambox.pl powinien byc jakis link. |
dnia 27/01/2013
W ścisłym finale, jeśli nie przytrafią się jakieś kontuzje (odpukać) powinna zmierzyć się z naszą Delectą.
Myślisz...? Mnie się wydaje, że o ile teraz rosyjska Ufa faktycznie nie prezentuje się zbyt przekonująco, to jednak do decydujących spotkań w Challenge Cup dojdzie dopiero na przełomie lutego i marca, a wtedy, na innym etapie sezonu, gra Vissotto i spółki może, a nawet jestem przekonany, że będzie, wyglądać już zupełnie inaczej. A nawet jeżeli Ufie nie uda się przejść w ćwierćfinale Galatasaray Stambuł, to i tak zespół Nikołowa, Salparowa, Janica, Coskovica czy Henry'ego Bella ma wystarczający potencjał, żeby być uważany za faworyta potencjalnej rywalizacji z Bydgoszczą, zwłaszcza jeżeli Bell szybko zaadoptuje się do gry nad Bosforem. Bo z taką linią przyjęcia (Janic-Salparow) i linią ataku (Bell-Nikołow), to Galatasaray będzie mieć naprawdę znaczny potencjał.
Z innej jeszcze strony, czy rzeczywiście powinniśmy demonizować potencjał zespołu z Bydgoszczy? Uważam, że Delecta nie prezentuje się odczuwalnie lepiej niż w poprzednim sezonie - trochę lepiej gra Konarski, może środkowi (choć Wrona już poprzedni sezon miał świetny), ale filary zespołu - Masny i Antiga - się nie zmieniły i grają na swoim stałym, wysokim jak na warunki Plusligi poziomie. Po prostu czołowe zespoły Plusligi, prezentują się ogółem znacznie gorzej niż w poprzednim sezonie, co też dobitnie potwierdzają wyniki europejskich pucharów. Bo nie przez przypadek Delecta, która rok temu po rundzie zasadniczej, do pierwszej Skry straciła 17 bodaj punktów, teraz na dwie kolejki przed końcem zajmuje 1. miejsce w lidze, a trzeba jeszcze mieć na uwadzę, że w zespole nie ma Fina Siltali, który zwłaszcza w sezonie zasadniczym w tamtym roku był bardzo ważną częścią Delecty. |
dnia 27/01/2013
No i bez Rouziera, takie nasze szczęście
Niby dlaczego? Rouzier zrobił sobie przerwę jesienią ubiegłego roku, podczas eliminacji ME, ale z tego co pamiętam potem oświadczył, że będzie do dyspozycji trenera Tillie w następnym sezonie reprezentacyjnym.
teoretycznie nawet Antiga może dostać powołanie
Myślę, że drugim obok Earvin Ngapetha szóstkowym przyjmującym druzyny francuskiej będzie w tym roku syn trenera, czyli Kevin Tillie.
Zresztą Kevin w tym roku właśnie kończy studia na amerykańskim uniwersytecie i jeśli chce trafić do jakiegoś mocnego klubu europejskiego, będzie miał podwójną motywację, aby się pokazać z najlepszej strony w sezonie reprezentacyjnym. |
dnia 27/01/2013
bazin Rouzier nie wychodzi w składzie dzisiaj przeciwko Resovii .
O to chodziło godzikowi. |
dnia 27/01/2013
Myślisz...? Mnie się wydaje, że o ile teraz rosyjska Ufa faktycznie nie prezentuje się zbyt przekonująco, to jednak do decydujących spotkań w Challenge Cup dojdzie dopiero na przełomie lutego i marca, a wtedy, na innym etapie sezonu, gra Vissotto i spółki może, a nawet jestem przekonany, że będzie, wyglądać już zupełnie inaczej. A nawet jeżeli Ufie nie uda się przejść w ćwierćfinale Galatasaray Stambuł, to i tak zespół Nikołowa, Salparowa, Janica, Coskovica czy Henry'ego Bella ma wystarczający potencjał, żeby być uważany za faworyta potencjalnej rywalizacji z Bydgoszczą, zwłaszcza jeżeli Bell szybko zaadoptuje się do gry nad Bosforem. Bo z taką linią przyjęcia (Janic-Salparow) i linią ataku (Bell-Nikołow), to Galatasaray będzie mieć naprawdę znaczny potencjał
Masz rację. Zerknąłem wcześniej na zakładkę Challenge Cup na stronie CEV i tam pary w 1/4 Galatasaray Stambuł/ Ural Ufa po prostu w ogóle brakuje. Może CEV zamierza obie drużyny zdyskwalifikować? |
dnia 27/01/2013
no proszę a tye bylo zachwytow ze strony komentatorów jaki to super blok ma zaksa, a jak niewykorzystywani sa środkowi reski.. |
dnia 27/01/2013
Świetnie Resovia wykorzystuje swój największy atut, czyli blok. Do tego nie mają problemów z przyjęciem, poza jednym błędem Ignaczaka, zaś gra Zaksy, bez Rouziera, jest znacznie łatwiejsza do przeczytania. |
dnia 27/01/2013
Lotman znów złapał dobrą formę na ważne mecze to się nazywa dobry tajming
a środkowi Zaksy coś dziś niewyraźni... |
dnia 27/01/2013
bazin Rouzier nie wychodzi w składzie dzisiaj przeciwko Resovii .
O to chodziło godzikowi
Aha. Ja dziś w ogóle jakoś nie jestem au courant.
A co się właściwie Francuzowi stało, że nie wyszedł w szóstce ZAKS-y ? Drzyzga powiedział w trakcie transmisji, że Rouzier stoi w kwadracie i że cały czas intensywniesię rozgrzewa. Czyli nie wygląda to na nic poważnego.
Jakś niedyspozycja? Realista pisał, że widział Rouziera z Redwitzem na śniadaniu. A moze herbatka z prądem mu zaszkodziła? |
dnia 27/01/2013
Fajna gra Sovii - jest drużyna jest zabawa. Co to za manewr DC z Witczakiem?
Tichacek na początku seta średnio - lewe, lewe, lewe, ale w końcu się rozkręcił, musi grać środkiem do znudzenia tym bardziej że Pitt i Kosa kończą. |
dnia 27/01/2013
zobaczymy czy ten blok zadziała w kolejnych setach.. doświadczenie mówi, że to tylko JEDEN set :/ |
dnia 27/01/2013
jeden set wiosny nie czyni. Na razie to reska miała rozpisaną Zaksę, a nie odworotnie. geniusz Castelaniego chyba sie trochę rozleniwil patrząc jak grala reska do tej pory. |
dnia 27/01/2013
Co to za manewr DC z Witczakiem
Albo herbatka z prądem, albo Realista poczęstował Antonina swoją kawą.
Ale Rouzier widać już odtajał i wraca na II partię w "6" ZAKS-y |
dnia 27/01/2013
W studio Polsatu przed meczem mówili, że Rouzier ma jakieś problemy z mięśniami brzucha i dlatego wyjdą z Witczakiem. Jak widać, na szczęście, nie jest to jednak poważna kontuzja. |
dnia 27/01/2013
no przeciez ten zbynek to sam sie prosi o kontuzje tfu.... |
dnia 27/01/2013
to prawda, Rouzier miał nie grać z tego powodu we wcześniejszych meczach. |
dnia 27/01/2013
Oj Zibi. Trzeba było stanąć na czwartego do przyjęcia, nie musiałbyś latać po trybunach |
dnia 27/01/2013
Świetna gra Resovii w obronie, aż chce się na to patrzeć. |
dnia 27/01/2013
Sovia utknęła w pierwszym ustawieniu |
dnia 27/01/2013
no chyba guma i spolka sie wzieli do gry |
dnia 27/01/2013
Jest Rouzier jest zabawa |
dnia 27/01/2013
Też mnie to dziwi, że Zbyniek nie staje jako czwarty do przyjęcia... Śmiałam się z Gacka a na razie to Igła słabiutko przyjmuje floaty Wisienki mam za swoje |
dnia 27/01/2013
Śmiałam się z Gacka a na razie to Igła słabiutko przyjmuje floaty Wisienki
Ta słabsza postawa Gacka przy odbiorze flotów wynika z tego, że często kryje przy takiej zagrywce Fontelesa. Podobnie zresztą jak w Resovii Igła Akhrema.
Obie drużyny: i ZAKS-a i Sovia zresztą potrafią zmienić taktykę przyjmowania flota podczas meczu: czasami przyjmują w 3, czasmi tylko 2. W przeciwieństwie do Skry, gdzie flota przyjmuje z reguły tylko Zatorski i Winiar |
dnia 27/01/2013
Ja chyba nie jestem na bieżąco więc mam pytanie. Czy Możdżonek ma jeszcze jakieś problemy zdrowotne czy po prostu stracił miejsce w pierwszej 6? |
dnia 27/01/2013
Przegrał walkę z Wiśnią |
dnia 27/01/2013
Widać jednak, że Rouzier ma ciągle probemy z tymi mieśniami brzucha i Castellanie wyraźnie go oszczędza i chce mu dać choć chwilę odpoczynku, wpuszczając na boisko Kapelusa.
Czy Francuz będzie w stanie dotrwać do końca meczu, to jest kluczowe pytanie w tym pojedynku |
dnia 27/01/2013
Czyli trafił z deszczu pod rynnę bo ze Skry uciekał zdaje się m.in. dlatego, że tam wygryzł go po koniec sezonu Kłos |
dnia 27/01/2013
Bardzo efektowny blok Gladyra na Nowakowskim |
dnia 27/01/2013
DC ma mniejszą cierpliwość do Możdżonka wytrzymał tylko 2 miesiące tych popisów pod siatką |
dnia 27/01/2013
Antek dotrwa spokojnie. Przy takiej kontuzji nie mógłby atakować z pełna mocą. |
dnia 27/01/2013
reska go! spiąć tyłki i do roboty |
dnia 27/01/2013
DC ma mniejszą cierpliwość do Możdżonka wytrzymał tylko 2 miesiące tych popisów pod siatką
Nie wywołujcie wilka z lasu. Bo MM za moment zmieni Gladyra, lub WIśnię i jeszcze nam wszystkim pokaże na czym polega gra środkowego. |
dnia 27/01/2013
abra ja tam nikomu nie kibicuje bo wtedy na bank przegra |
dnia 27/01/2013
Te dwie zagrywki Nowakowskiego, to jednak w sporym stopniu zasługa Fontelesa, a nie Gacka. Przy przyjmowaniu flota w 2 musi być dziura |
dnia 27/01/2013
I znów jak w poprzednim secie Sovia traci punkty w serii w tym samym I ustawieniu |
dnia 27/01/2013
Ja postanowiłam nie odpowiadać na pytanie mojej mamy, komu kibicuję. Zawsze jak jej mówię, to jest odwrotnie ale domyśliła się, gdy zobaczyła Lotmana i Pita. I stwierdziła jeszcze, że takiemu przystojniakowi jak Kosok grzech nie kibicować |
dnia 27/01/2013
I znów zagrywa Ruciak ...... |
dnia 27/01/2013
Nowakowski psuje zagrywkę, a przy jego serwisie Sovia zyskiwała zwykle zawsze kilka punktów przewagi |
dnia 27/01/2013
Nie macie deja vu? Ruciak zagrywa, Akhrem nie przyjmuje, a Zibi szuka piłiki w trybunach.
A znów mógł stanąć na czwartego przy linii |
dnia 27/01/2013
bazin, zapominasz, że Bartman - przyjmujący już nie istnieje... czy jakoś tak to leciało |
dnia 27/01/2013
chimerciu a Jochen? <3 |
dnia 27/01/2013
Kto zagrywa ten wygrywa |
dnia 27/01/2013
Jest MM |
dnia 27/01/2013
1:2 dla ZAKS-y
Poziom meczu poszedł niestety wyraźnie w dół. Sovia sobie zupełnie nie radzi z zagrywką ZAKS-y. Ciekawe, czy Kowal sięgnie po zmiany, a zwłasza po Kovacevica |
dnia 27/01/2013
Jochen obu nas nie kręci |
dnia 27/01/2013
moze wychodzic delecta i to raczej jesli chodzi o zmeczenie psychiczne i slabsza zdolnosc koncentracji |
dnia 27/01/2013
Flotem ich, flotem! |
dnia 27/01/2013
Cieszyłabym się, gdyby był dziś tie-break. Taki prawdziwy finał |
dnia 27/01/2013
Gladyr wziął się za rozgrywanie i efekty nie mogły być dobre |
dnia 27/01/2013
Aleh do zminy |
dnia 27/01/2013
Asiu, to znaczy, że musisz chwilowo kibicować Sovii. Przeżyjesz to? |
dnia 27/01/2013
Nikolaaaa na boisko! |
dnia 27/01/2013
Hmm Moje serce nie będzie złamane, jeśli tego tie-breaka nie będzie |
dnia 27/01/2013
No i jest zmiana, ale czemu za Lotmana? |
dnia 27/01/2013
O nie. Olieg jest jak zwykle rewelacyjny.
Kovacević melduje się na boisku, ale za Lotmana |
dnia 27/01/2013
Drzyzga: zamrożony Serb...
Swędrowski: .. ale świeży
|
dnia 27/01/2013
Drzyzga: zamrożony Serb...
Kowal zdjął z boiska swojego najlepszego przyjmującego, a Sovia i tak miała b. duże problemy z przyjęciem |
dnia 27/01/2013
Achrem gra piach a Nikola wchodzi za Lotmana... |
dnia 27/01/2013
Zibi się rozegrał |
dnia 27/01/2013
Zbyniek bierze sprawy w swoje ręce |
dnia 27/01/2013
Achrem gra piach a Nikola wchodzi za Lotmana
Z drugiej strony właściwie tylko Akhrem w Sovii jest dziś w stanie odpalić z zagrywki |
dnia 27/01/2013
Grzesiek... |
dnia 27/01/2013
Sędzia kalosz |
dnia 27/01/2013
Nie może być tak, że sędzia psuje widowisko rozdając wątpliwe punkty.
Sorry, ale w tym secie wydrukował dwa punkty dla ZAKS-y |
dnia 27/01/2013
Do czego to doszło, że komentatorzy są podjarani tym, że środkowy poprawnie odbije piłkę |
dnia 27/01/2013
Jak dla mnie Guma też odbił na pajpa nieczysto :/ |
dnia 27/01/2013
Antoś |
dnia 27/01/2013
Do czego to doszło, że komentatorzy są podjarani tym, że środkowy poprawnie odbije piłkę
Zmiany w przepisach, które zamierza przeforsować FIVB są w ogóle idiotyczne, bo zbyt dużo pozostawiają do uznaniowości sędziom i IMHO szybko się trzeba będzie z tego akiem wycofywać |
dnia 27/01/2013
Dawno nie słyszałam tak stronniczego komentarza w wydaniu panów S. i D. Panie Tomku, to nie polska reprezentacja gra z rosyjską, choć kolory podobne |
dnia 27/01/2013
Ależ jestem szczęśliwa! |
dnia 27/01/2013
No i właśnie dlatego nie mam zaufania do Pita i Kosoka w końcówkach... |
dnia 27/01/2013
Gratulacje dla ZAKS-y
Obaj środkowi Sovii z decydujących momentach totalnie zawiedli |
dnia 27/01/2013
Jak jeszcze raz usłyszę nieprawdziwy frazes, że o pozycję środkowego w reprezentacji nie musimy się martwić, to otworzy mi się scyzoryk |
dnia 27/01/2013
Mecz był naprawdę na poziomie, pełen emocji. ZAKSIE gratuluje. |
dnia 27/01/2013
dobra robote wykonuje Castellani barwo! |
dnia 27/01/2013
Tętno 190. Wreszcie sukces. Graty dla pokonanych. |
dnia 27/01/2013
Trzy piłki z 4 seta szczególnie utkwiły mi w głowie:
1. Rouzier atakuje w aut na czystej siatce.
2. Nowakowski psuje serwis i jest meczowa dla ZAKSY.
3. Kosok ładuje piłkę w aut.
ZAKSA lepiej zagrywała i poruszyła nas w przyjęciu. Sovia frajersko oddała 3 seta, gdzie prowadziła TYLOMA punktami - 6? |
dnia 27/01/2013
wynik, niestety nie zaskakuje. Wiedziałam, że tak będzie aczkolwiek miałam nadzieję, że dotrwają do tie breaka.
Gratulacje dla Zaksy |
dnia 27/01/2013
Miny Kosoka, Nowakowskiego, zachowanie Bartmana do kamerzysty wymowne. Najlepsze słowa Piotrka - "KM" - no niestety K**** M** jak się oddaje frajersko 3 seta. |
dnia 27/01/2013
Bazin, mnie się już dawno otwiera, ale to nic nie pomaga... To, że p. Swędrowski tak gada, można przeżyć, bo on wszystko wyolbrzymia, ale p. Drzyzga gada takie głupoty? ... |
dnia 27/01/2013
Lila, no i jeszcze ta głupia zmiana za Lotmana, który obok Zibiego był najlepszym zawodnikiem Sovii... |
dnia 27/01/2013
Wielkie gratulacje dla ZAKSY zasłużyli na zwycięstwo.
Lila, a cóż znowu zrobił Bartman? |
dnia 27/01/2013
Mecz był naprawdę na poziomie, pełen emocji.
Pełen emocji i owszem, ale poziom na pewno nie mógł zachwycić.
Sovia zrobiła całą masę błędów w zagrywce, a obie drużyny traciły w niektorych ustawieniach punkty całymi seriami. Do tego liczne, własne błędy w ataku.
AA siedział z kwaśną miną, bo z gry naszych reprezentantów w tym turnieju nie mogł być specjalnie zadowolony. Najlepiej wypadli moim zdaniem Ruciak i Zibi, choć ten ostatni wznowił treningi dopiero w tym tygodniu i siłą rzeczy nie może być w najwyższej formie. |
dnia 27/01/2013
Gato najlepszym przyjmującym |
dnia 27/01/2013
Bartman zagrał bardzo dobry mecz, od połowy czwartego seta wymiatał. Jego najbardziej mi szkoda |
dnia 27/01/2013
Bazinie, otworzył ci się ten scyzoryk? |
dnia 27/01/2013
Brawo Lipe |
dnia 27/01/2013
na środku głowa może boleć od bogactwa
Pociąłem się.
Taki Muserski zdobył we wczorajszym meczu ligowym 23 pkt i w ataku skonczył 17/19. Z czym do ludzi?
Więc porównajmy do niego Nowakowskiego, czy Kosoka, którzy w decydujących momentach meczu mają problem z prawidłowym wykonaniem zagrywki, mylą się w taku i nie gadajmy więcej takich głupot |
dnia 27/01/2013
Fajnie, że Wiśnia pnie się do góry - zawsze wierzyłam w tego zawodnika |
dnia 27/01/2013
Fajnie, że Wiśnia pnie się do góry - zawsze wierzyłam w tego zawodnika
Szkoda, że nie dosłownie. Wiśni centymetrów na tej pozycji jednak zawsze będzie brakowało. |
dnia 27/01/2013
ZAKSA ma Fontelesa i zawodnik ten robi różnice. Raz, że gra fantastycznie i utrzymuje poziom, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że potrafi wziąć na siebie ciężar gry, że potrafi pobudzić drużynę do walki, zmobilizować, a na boisku potrafi być liderem. Słyszeliście co zrobił po drugim secie. A u nas? Kto jest takim liderem? Bartman? Alek? Nie ma, po prostu nie ma, Ignaczak punktów nam zdobywać nie będzie. Bydgoszcz ma Antigę, JW Michała Łasko, Skra Winiarskiego.
Poza tym ZAKSA znacząco wzmocniła się na ławce trenerskiej - DC i Świder tworzą świetny duet i potrafią przygotować zespół.
Straciliśmy Grozera - naszego lidera, sezon zmierza ku końcowi a u nas lider jeszcze się nie wyklarował. Musi być w drużynie taki ktoś, kto weźmie na siebie odpowiedzialność w najtrudniejszych momentach. Siatkówka to gra zespołowa, ale nie wyklucza to posiadania lidera.
Nigdy nie byłam zwolenniczką ZAKSY, ale życzę wam z całego serca awansu do FF i tego byście ugrali tam medal. Dla mnie w postrzeganiu ZAKSY ogromna różnice zrobił sztab trenerski i Lipe - zdecydowanie najlepszy transfer tego sezonu, a przy tym sympatyczny człowiek, z ogromną energią. Każdy zespół chciałby mieć kogoś takiego, jestem o tym przekonana. Jeszcze raz wielkie gratulacje. |
dnia 27/01/2013
masakryczny ten finał. resowia niby grała, ale nie grała.Zaksa niby mocna, ale wyjąć z niej fontelesa to poziom tem sam co resowia. Nasza liga mocna jak nigdy.
a do zbynka jako zawodnika mam chyba coraz wiekszy szacunek. Co do alka i jego pobytu na boisku( a zamiany lotmana na Nikole) to ja chyba musze mieć bardzo ograniczone pojęcie rzeczywistości bo ni w ząb nie rozumiem o co kaman... |
dnia 27/01/2013
Nie dramatyzuj bazinie, Łukasz dysponuje średnim jak na środkowego wzrostem i było wielu przed nim o podobnych parametrach, jak np. słynny Vadeleux czy legendarny Montmeat
W poprzedniej dekadzie środkowi w ogóle byli niżsi, bo atakowali z naprawdę szybkich piłek. Pierwsze tempo, to naprawdę było pierwsze tempo, piłka była uderzana nawet nie dwa, tylko trzy razy szybciej niż przy ataku ze skrzydła, więc środkowy musiał mieć szybką rękę. A poza tym, nie zapominajmy, że do momentu wprowadzenia pozycji libero środkowy także musiał i przyjmować i umieć bronić. Dlatego wzrost 195 cm wcale nie był na tej pozycji czymś dziwnym. Przy tych przepisach środkowi rzeczywiście byli często niżsi od atakujących.
Wprowadzenie pozycji libero jednak to zmieniło. Pojawiła się cała generacja środkowych mających powyżej 210. Dziś środkowi nie muszą już ani przyjmować, ani bronić, a w dodatku przez połowę czasu gry mogą się byczyć i rozprostować swoje długie nogi na ławce rezerwowych. Środkowi mający 210 i więcej mogą też spokojnie atakować ze znacznie wolniejszych i wyższych piłek, nie bojąc się tego, że ich vis-a-vis ich zablokuje. A już na pewno nie środkowy o wzroście Wiśni. Na naszych boiskach ligowych Łukasz może jeszcze brylować, ale przeciwko mającym 15-22 cm więcej Muserskiemu, czy Wolwiczowi (213-214 cm), będzie bezradny jak dziecko |
dnia 27/01/2013
maji
Bartman nic takiego nie zrobił, tylko uciekł przed kamerą co było wymowne. Resoviacy szybko zwiali z boiska, no cóż przegrywać też trzeba umieć, z drugiej strony wcale się im nie dziwię, dla mnie są usprawiedliwieni. Jakby mnie miał wypytywać Wanio czy Lepa o jakieś pierdoły typu jak się czujesz lub dlaczego przegraliście to też bym zwiała. |
dnia 27/01/2013
Moon zdaniem wiśnia w ataku nie ma problemu bo atakuje wysoko na zasięgu. Poza tym ma dobry serw. |
dnia 27/01/2013
PanAndrzej dnia styczeń 25 2013 22:17:54
Zaksa takie wciry dostanie że się nie pozbiera!
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA !!! |
dnia 27/01/2013
Prezes Przedpełski przyjechał do Częstochowy prosto z Kongresu CEV w Pradze i był w świetnym humorze. Podobno zrobił tam rozpierduchę europejskich pucharów w dotychczasowej formie. Nie może być tak, że drużyna wygrywa więcej setów w dwumeczu i odpada z rywalizacji. Skra tak odpadła już drugi raz. Dwa lata temu z Zenitem i teraz z Arkasem. Dynamo w ten sam sposób wyeliminowało Trentino. Dlatego Prezes tupnął nogą i od przyszłego sezonu likwiduje złotego seta. Będą wygrywać drużyny lepsze w dwumeczu a nie sprytniejsze. |
dnia 27/01/2013
Bla bla bla.
Fonteles jest niesamowity. |
dnia 27/01/2013
Moon zdaniem wiśnia w ataku nie ma problemu bo atakuje wysoko na zasięgu
Wiśnia raczej wykorzystuje właśnie dynamikę i swoją szybką rękę, bo zbyt wysoko wcale nie skacze. Oczywiście nawet przy tym, lub niewiele większym wzroście można posiadać imponującego skoka w ataku, wystarczy wspomnieć Arka Gołasia, ale to jednak nie jest ten przypadek. |
dnia 27/01/2013
Co bla ? co bla ?. Złoty set będzie dopiero przy idealnym remisie w dwóch meczach. np: 3:1 i 1:3.
Niewiele brakowała i Zaksa też by się na tym przejechała. Wygrała u siebie 3:0 z Noliko i dużo brakowało aby przegrała tam 2:3 ? |
dnia 27/01/2013
W sumie piechocki ma racje.pomysł ok, ale i tak skra nic w tym sezonie nie wygrała |
dnia 27/01/2013
A za tydzień Zaksa wygra z Arkasem 3:0 a i tak pojedzie do Turcji z duszą na ramieniu. Pamiętacie mecz Arkasu z Nowosybirskiem ? W Rosji było 3:0 dla Nowosybirska a w Turcji jaja jak berety i 3:2 dla Arkasu. W nowym regulaminie to będzie już niemożliwe |
dnia 27/01/2013
Będą wygrywać drużyny lepsze w dwumeczu a nie sprytniejsze.
Czyli co, znowu po pierwszym secie rewanżu skończą się emocje? |
dnia 27/01/2013
Martwię się trochę o awans Zaksy do F4. Jeśli Agamez będzie miał dzień, tak jak w meczu ze Skrą, to będzie bardzo trudno. Poza tym skrzydłowym z Kędzierzyna może zabraknąć nieco zasięgu, by zatrzymać Kolumbijczyka, który w Łodzi tak często atakował nad blokiem. Mam jednak nadzieję, ze tak nie będzie. Podobno 99% tego, czego się obawiamy nigdy się nie zdarza. |
dnia 27/01/2013
Dlatego Prezes tupnął nogą i od przyszłego sezonu likwiduje złotego seta. Będą wygrywać drużyny lepsze w dwumeczu a nie sprytniejsze.
Według mnie, obecnie także wygrywają drużyny lepsze, bo takie właśnie są przepisy, które mówią wyraźnie, że drużyną lepszą jest ta która wygra złotego seta. Wszystko to są tylko zwykłe pierdoły i nieumiejętność dostosowania się do przepisów, które pod względem prawnym są całkowicie jasne, a problemy mają jedynie ci którzy przegrywają i zaczynają najnormalniej w świecie kombinować.
Osobiście, bardziej podobają mi się rozgrywki ze złotym setem, bo często do końca trzymają w napięciu. Gdy natomiast podczas tradycyjnych rozgrywek, po gładkiej wygranej 3:0, rywalizacja kończy się po wygraniu 1 seta w drugim dwumeczu. Wówczas na parkiet wchodzi zazwyczaj drugi garnitur i stara się odpękać spotkanie do końca, zazwyczaj "nudy na pudy" |
dnia 27/01/2013
Czyli co, znowu po pierwszym secie rewanżu skończą się emocje?
Albo emocje będą w jednym secie rewanżu tak jak w meczach Trentino-Macerata, Trentino-Dynamo, Knack-Skra, Noliko-Jastrzębie. |
dnia 27/01/2013
Co do alka i jego pobytu na boisku( a zamiany lotmana na Nikole) to ja chyba musze mieć bardzo ograniczone pojęcie rzeczywistości bo ni w ząb nie rozumiem o co kaman...
Mam tak samo
Uwielbiam obecną zasadę złotego seta i g**** mnie obchodzi, że Skierka w taki sposób przegrała. Ten system gwarantuje większe emocje od początku do końca spotkania rewanżowego. O ile na samym początku nie byłam do tego przekonana, tak teraz ten system bardzo mi się podoba. |
dnia 27/01/2013
Zgadzam się oby czarodziej znalazł receptę na to jak powstrzymać Agameza wierzę, że tak będzie. |
dnia 27/01/2013
Albo emocje będą w jednym secie rewanżu tak jak w meczach Trentino-Macerata, Trentino-Dynamo, Knack-Skra, Noliko-Jastrzębie.
Lepsze są złote sety na końcu meczu niż tradycyjne, wygrywane już na początku. |
dnia 27/01/2013
lepsze bo kto tak stwierdził??
JA tak twierdzę, ponieważ w MOIM komentarzu, napisanym przeze MNIE, wyrażam MOJE zdanie |
dnia 27/01/2013
Realista:
Dlatego Prezes tupnął nogą i od przyszłego sezonu likwiduje złotego seta. Będą wygrywać drużyny lepsze w dwumeczu a nie sprytniejsze.
Lepiej by było jakby zamiast tupać nogą uchwalili coś, żeby nie było kupowania miejsc w finale.
Brasil
Bla bla bla.
Fonteles jest niesamowity.
Prawda najprawdziwsza. Zaksie sie trafił prawdziwy diament. Taki zawodnik to skarb. Czy orientujecie się jakie on ma szanse jeszcze zaistnieć w reprezentacji Brazylii?
A sam turniej finałowy (a zwłaszcza dzisiejszy mecz) - bardzo fajny. Emocjonujący na pewno a i poziom był niezły. Zagrywek popsutych w finale owszem trochę było, ale to nie były raczej 4metrowe balony w aut. A przy prostej zagrywce nie było zmiłuj - z obu stron.
Widać gołym okiem, że forma Resovii idzie w górę, szkoda że w LM odpadli praktycznie bez walki. Może ze zdrowym i w formie Bartmanem pierwszym mecz z Maceratą zakończyłby się inaczej, ale to gdybania. W każdym razie chyba pierwszy raz w tym sezonie widziałem Resovię tak skutecznie grającą środkiem, już byłem pewny że Kosok o reprezentacji może zapomnieć a tu wczoraj i dzisiaj skuteczny w ataku, dużo bloków i to gdy Anastasi patrzy, inna sprawa, że ten tragiczny atak przy meczbolu dla Zaksy też wdział ;-).
Z tym bogactwem na środku to coś jest na rzeczy , tyle , że to jest bogactwo graczy przyzwoicie dobrych ale nie wybitnych. Jak bym był trenerem kadry to jednak na 100% bym w 6 postawił na Nowakowskiego, a co do drugiego miejsca to na dziś dzień nie mam bladego pojęcia. Do wczoraj wydawało mi się, że Wrona ma szanse, ale wczoraj Kosok go gasił. Przydałby się nam 2-gi środkowy "3 w jednym" z zagrywką Wiśniewskiego/Perłowskiego , blokiem Możdżonka (będącego w formie oczywiście) i atakiem Czarnowskiego. |
dnia 27/01/2013
Tak. Fonteles to strzał w 10. Hit transferowy a jak na razie okazuje się że to chyba był najlepszy wybór. Chyba że się Schops rozbuja /w co wątpię/. |
dnia 28/01/2013
nie da się ukryć, że Zaksa była ostatnią drużyną której życzyłam Pucharu, ale cóż, bywa
bub- GRATULACJE ! to chyba fajne zakończenie, najlepszego tygodnia w kibicowskim życiu, prawda?
realista- szkoda, że prezes zamiast brylować na salonach CEV-u nie dopilnował swojego podwórka, może trzeba było pochylić się nad organizacją krajowego pucharu bo wiesz przeciętny kibic, który płaci za tę zabawę, też ważny jest |
dnia 28/01/2013
a co było nie tak z organizacją Pucharu Polski? |
dnia 28/01/2013
Patrz, jak zapamiętała. Tak, to zdecydowanie najlepszy tydzień w moim kibicowskim/kibolskim życiu.
DZIĘKUJĘ ZA GRATULACJE! |
dnia 28/01/2013
expert - tak w skrócie: ten najnowocześniejszy przybytek na siatkarskiej mapie, ma mniej toalet niż stara łódzka hala przy Skorupki, na dodatek dostępu do części z nich strzegli z wielkim zaangażowaniem panowie ochroniarze; przy ujemnej temperaturze na zewnątrz wewnątrz był jeden; słownie JEDEN automat z kawą i herbatą, o jakimkolwiek sensownym jedzeniu nie wspominając, nie można było wyjść z hali pomiędzy spotkaniami, no chyba że na papierosa z ochroniarzem ale za to piwa nie brakowało, lało się chwilami szerokimi strumieniami po widowni i żeby nie było że tylko marudzę - sama hala jest przyjazna dla kibica, widoczność jest OK a i do parkietu blisko |
dnia 28/01/2013
skończyłam właśnie oglądać pomeczowe rozmowy - BRAWO panie Lepa "Który to puchar" rzucone do Gumy jest już moim faworytem w konkursie na pytanie roku no cóż za wyczucie i jaka znajomość tematu |
dnia 28/01/2013
Według mnie, obecnie także wygrywają drużyny lepsze, bo takie właśnie są przepisy, które mówią wyraźnie, że drużyną lepszą jest ta która wygra złotego seta. Wszystko to są tylko zwykłe pierdoły i nieumiejętność dostosowania się do przepisów, które pod względem prawnym są całkowicie jasne, a problemy mają jedynie ci którzy przegrywają i zaczynają najnormalniej w świecie kombinować.
Osobiście, bardziej podobają mi się rozgrywki ze złotym setem, bo często do końca trzymają w napięciu
Ciekawie na ten temat wypowiedział się Łukasz Żygadło w wywiadzie dla mediów rosyjskich. Choć nie ukrywa, że w pojedynku Trentino-Dynamo, mimo osoby Bartka Kurka kibicował raczej włoskiej drużynie, gdzie spędził ostatnie cztery lata, mówi, że reguła złotego seta jest dobrym rozwiązaniem, ale pod warunkiem, że ta partia byłaby rozgrywana do 25, a nie do 15 jak do tej pory. Przy 15 punktach -jak twierdzi Łukasz -po pierwsze premiowane są zespoły lepiej zagrywające, a nie grające bardziej wszechstronnej siatkówko, a po drugie, zawsze to jednak loteria. Z tych samych powodów Łukasz mocno krytykuje pomysł forsowany pod koniec ubiegłego roku przez Lemka i Przedpełskiego, czyli granie spotkań do pięciu wygranych krótkich setów do 15. Siatkówka w tym kształcie sprowadzi się do formuły "kto zagrywa, ten wygrywa" i co tu kryć stanie się po prostu strasznie nudna.
Do tych słów Łukasz, można jeszcze pewnie dodać, że jeśli nikt nie pójdzie po rozum do głowy i szybko się nie wycofa z nowych idiotycznych wytycznych wydziału sędziowskiego FIVB dotyczących zaostrzonych przepisów o nieczystym odbiciu placami, sędziowie właśnie przy "złotych", krótkich setach będą mieli szerokie pole do popisu i będą w stanie kilkoma decyzjami tego typu przesadzić i wydrukować każdy wynik. Małą próbkę takiego skandalicznego zachowania sędziego mieliśmy we wczorajszym finale w IV partii, kiedy sędzia ni ni z gruszki ni z pietruszki zaczął gwizdać wszystkie piłki, które do tej pory, czyli w trzech pierwszych partiach tego pojedynku normalnie puszczał. Czy ktoś mu w przerwie zwrócił uwagę, czy dostał z góry nowe wytyczne dokładnie nie wiadomo, ale liczy się efekt, a on był taki, że tylko do drugiej przerwy technicznej, za nieczyste odbicie palcami ( kolejno Akhrem, Kovacević i Kosok) odebrał Sovii aż trzy punkty, a ZAKS-e tylko jeden (Gladyr). Gdyby to były nieczyste odbicia ewidentne i przy drugim kontakcie z piłką nie byłoby sprawy, ale może dwoma przypadkami, były to sytuacje bardzo dyskusyjne.
Wyobraźmy więc może sobie teraz, że identyczna sytuacja zdarzy się wkrótce w Turcji, podczas złotego seta w meczu Arkas r11; Zaksa w Playoffs 6 Champions League. Powiedzmy, że sędzia w tym spotkaniu, tak jak to zrobił wczoraj, podaruje w partii do 15, trzy punkty Turkom, a jeden ZAKS-e. Już to widzę, ile się pojawi komentarzy, że sędzia wydrukował ten mecz. Tyle, że warto pamiętać o tym, że u nas lidze są pod tym względem równi i równiejsi. I że na przykład Gumie, na naszych żaden polski sędzia podwójnego odbicia raczej nie odgwiżdże, natomiast w meczach reprezentacji, gdzie sędziują sędziowie FIVB, do tej pory, czyli dotychczasowych, starych i liberalnych przepisach, Pawłowi gwizdano podwójne odbicie dosyć regularnie i często.
Dlatego jeśli FIVB i sędziowie dalej zamierzają upierać się przy nowej, zależnej tylko od widzimisię arbitra wykładni przepisów o odbiciu palcami, krótkie sety, może nie tylko złote, ale także normalne tie-breaki powinny jak najszybciej zostać zastąpione przez normalne partie do 25. W przeciwnym razie, pomimo coraz szerszego wprowadzenia do siatkówki kamer challengowych najważniejszym aktorem widowiska siatkarskiego może się wkrótce stać pan z gwizdkiem. |
dnia 28/01/2013
bazinie jak zwykle świetne podsumowanie ale nie możemy zapomnieć że Zaksa była po prostu lepszą drużyną w tym meczu. Ocw gratulacje dla wygranych, a i przegrani wstydu nie przynieśli. Jeśli zwyżka formy się utrzyma a w tabeli nie zajdą już zmiany to finał typuje na rewanż obu drużyn (z pozdrowienia dla buby ) |
dnia 28/01/2013
A jeszcze co do Lotmana , to mam całkowicie inne zdanie. Po co trzymać na boisku zawodnika który więcej niż połowę piłek kiwał (bez żadnego skutku) ? |
dnia 28/01/2013
Bardzo chętnie, bo raz, że po wczorajszym wszystko mi jedno z kim będziemy grać w finale. A dwa, że z wielką radością usiądę ponownie koło pana Bartmana, który jest PRZEUROCZYM człowiekiem... Dzięki Leon! To przez twoje .... zachowanie ten triumf smakuje tak wybornie! ed.a |
dnia 28/01/2013
ale nie możemy zapomnieć że Zaksa była po prostu lepszą drużyną w tym meczu
O to nie zamierzam się wykłócać. Resovia sama popełniła zbyt wiele niepotrzebnych błędów własnych w tym meczu, żeby mieć pretensje do sędziego o to, że przegrała z ZAKS-ą
Ale tak po prawdzie, gdyby wczorajszy pojedynek finałowy Pucharu Polski stał na znacznie lepszym poziomie technicznym, jak na przykład wieczorne spotkanie drużyny Jay Jaya z Maceratą w XVI kolejce Serie A1 ( Latina w pieciu setach zrobiła tylko 16 błędów serwisowych, przy bardzo wysokim poziomie ryzyka zagrywki - 13 asów serwisowych), gdzie dodatkowo o wygranej decydowała jedna, jedyna piłka w tie-breaku (15:13), to nawet jedna podobna, kontrowersyjna decyzja sędziego tego rodzaju mogłaby nawet zupełnie niepotrzebnie fantastyczne sportowe widowisko. |
dnia 28/01/2013
Chciałbym przypomnieć się jednej pani z tego forum, której tłumaczyłem zasady BPSu przy okazji spotkania z delectą
Nareszcie zwycięstwo. Nie ma słów, żeby nachwalić Lipe w tym spotkaniu. Sova zaczęła świetnie. W następnym secie Ruciak, Lipe, Antek i Wiśnia włączyli serwis i Sovia miała problemy. Olieg niestety bez formy, to on albo wyrzucał piłkiw aut albo kiwał. Zibi po kontuzji pod koniec spoktania grał bezbłędnie, no ale...wyznacznikiem formy jest zagrywka
Teraz na mecze w lidze Witczak, Marcin Kapelus i Minotaur na boisko dają odpocząć pierwszej szóstce |
dnia 28/01/2013
cudowny finał |
dnia 28/01/2013
Ciekawy wywiad z A. Kowalem " Zagraliśmy nawet lepiej niż było stać" -> http://www.rzeszow.sport.pl/sport-rzeszow/1,130162,13307039,A__Kowal__Nie_mozemy_spuscic_glowy__To_byloby_samobojstwo.html
Można by było dodać jako oddzielny news. |
dnia 28/01/2013
dodam )) |
dnia 28/01/2013
Ja jakoś nie rozumiem, spokojnie wyszedłem sobie z hali między meczami, a i w toalecie (chociaż tutaj mówimy o męskiej, w damskiej nie byłem ) nie miałem żadnych problemów. Ja na organizację nie powiem ani złego słowa |
dnia 28/01/2013
Mogłabyś opisać to .. zachowanie Pana Bartmana? Podarł statystyki czy co? ed.a |
dnia 28/01/2013
Skra nie przegrała bilansem setów, tylko dlatego, że w tym roku zrezygnowała z organizacji f4. Czy kiedykolwiek sama awansowała po ćwierćfinale?Nie?. To o co kruszyć kopie?
A przywrócenie starych zasad sprawi, że nie będzie już takich meczów jak Noliko ZAKsa,Kazań Skra. To właśnie dla tego jednego seta warto zostawić dotychczasowy stan, bo to są największe emocje. |
dnia 28/01/2013
pomysł Ziomka także mi się podoba |
dnia 28/01/2013
Ziomek ma 100% racji, zgadzam się z nim. A ten przepis o odgwizdywaniu nieczystych przyjęć palcami jest szukaniem dziury w całym i próbą sprowadzenia siatkówki do gry świeczkami po skrzydłach... |
dnia 28/01/2013
Dlaczego mój post został edytowany? Użyłam jakiegoś obraźliwego słowa? |
dnia 28/01/2013
Asseco Resovia oddała Puchar Polski Zaksie. Na własne życzenie
http://www.rzeszow.sport.pl/sport-rzeszow/1,130162,13306644,Asseco_Resovia_oddala_Puchar_Polski_Zaksie__Na_wlasne.html
ŻENADA |
dnia 28/01/2013
kiedy czytam taki tekst, zastanawiam się który zespół on bardziej obraża |