| 
| 
|  Komentuj! | 
 | 
 
| 
|  Ostatnie Artykuły | 
 | 
 
| 
|  Newsy- kategorie | 
 | 
 
| 
|  Informacje | 
 | 
 
| 
|  Użytkowników Online | 
 | 
 
|  Gości Online: 2 Brak Użytkowników Online
 
 
  Zarejestrowanch Uzytkowników: 417 
  Najnowszy Użytkownik: Barry | 
 | 
|  18. kolejka Plus Ligi | 
 
| 
| Plus Liga Najbliższe pięć spotkań zapowiada się ciekawie, praktycznie każda drużyna ma szanse poprawić swoją dotychczasową pozycję w tabeli. Może jednak niektórzy są zadowoleni z tego, co mają i nie będą walczyć o poprawę swego dorobku punktowego? 
 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Effector Kielce
 
 Pierwszy mecz ostatniej kolejki zostanie rozegrany w Kędzierzynie-Koźlu, gdzie zajmująca drugie miejsce ZAKSA będzie podejmowała Effector Kielce. Samo spotkanie dla obu drużyn nie ma już większego znaczenia, gdyż mają zapewniony awans do fazy play-off. Bardzo możliwe, że zobaczymy po stronie ZAKSY zawodników rezerwowych, którzy nie mieli okazji do częstego pokazania się na parkiecie np.: Serhiy Kapelus, Rogerio. Wszystko z powodu wtorkowego meczu w Lidze Mistrzów. ZAKSA ma duże szanse na awans do Final Four LM, ale z drugiej strony wygrana w piątkowym spotkaniu może pozwolić im awansować na pierwsze miejsce w tabeli PlusLigi. Ciężko jednak wyobrazić sobie, by trener Castellani ryzykował awans do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów kosztem 1. miejsca na koniec rundy zasadniczej PlusLigi. Effector, który także może wystawić drugą szóstkę na to spotkanie, musi liczyć się z tym, że w razie porażki z ZAKSĄ może spaść na 8. lokatę. Jednak kielczanie wykonali swój plan minimum i zagrają w fazie play-off .
 
 Indykpol AZS Olsztyn - Delecta Bydgoszcz
 
 Drugie spotkanie to mecz Indykpolu AZS Olsztyn z Delectą Bydgoszcz. To spotkanie jest dla gospodarzy meczem ostatniej szansy na awans do fazy play-off. Zwycięstwo za trzy punkty spowoduje, że akademicy awansują do najlepszej ósemki kosztem Lotosu Trefl Gdańsk, jednak gdańszczanie muszą swój mecz przeciwko Resovii Rzeszów przegrać za trzy punkty. Czy jednak olsztynianie mają szanse w walce z liderem tabeli? W tym sezonie AZS i Delecta spotkały się dwukrotnie, za każdym razem lepsi byli zawodnicy z Bydgoszczy. Może jednak spełni się przysłowie 'Do trzech razy sztuka' i to gospodarze zejdą z parkietu świętując? Wszystko zależy od tego, jak do meczu podejdą goście. Podopieczni Piotra Makowskiego znajdują się na szczycie i tylko od niego samego zależy jaka 'szóstka' wybiegnie na parkiet w Olsztynie, ale po składzie, jaki wybiegł w Kragujevcu podczas ćwierćfinału pucharu Challenge, można przypuszczać, że ujrzymy Delectę w najsilniejszym ustawieniu. Zapowiada się pasjonujące spotkanie, gospodarze grają z przysłowiowym "nożem na gardle", a przyjezdni walczą o utrzymanie pierwszego miejsca. Także poszczególni zawodnicy będą chcieli pokazać swoim vis-a-vis, że są od nich lepsi. Krzysiek kontra Konarski, Hain zmierzy się z Wrona, a Gruszka 'powalczy' z Antigą.
 
 PGE Skra Bełchatów - AZS Politechnika Warszawska
 
 Trzeci mecz 18. kolejki rozegra się w Bełchatowie, gdzie Skra podejmie akademików z Warszawy. To spotkanie nie ma żadnego znaczenia dla siatkarzy ze stolicy, którzy mają zagwarantowane 6. miejsce na zakończenie rundy zasadniczej i możliwe, że ujrzymy rezerwowy skład akademików. Byłoby to dobre dla zawodników, którzy nie mieli okazji do częstych wizyt na parkiecie. Jest okazja, by trener Bednaruk postawił na takich zawodników jak Adamajtis, czy Stefanowic. Ale czy zdecyduje się na to? O takim 'problemie' nie ma co myśleć trener Skry,  Jacek Nawrocki. Jego zespół ma - co prawda matematyczne - szanse na zajęcie 3. miejsca. Ostatni mecz zakończył się wygraną Skry nad Effectorem Kielce i fani bełchatowskiego klubu liczą na podobne rozstrzygnięcie tego spotkania. Skra ten sezon zaliczy do najgorszych w ciągu ostatnich 8 lat i chyba tylko zdobycie złotego medalu może uratować posadę trenera Nawrockiego.
 
 Resovia Rzeszów - Lotos Trefl Gdańsk
 
 Czwarty pojedynek to mecz Resovii Rzeszów z Lotosem Gdańsk. Spotkanie istotne zarówno dla jednych, jak i drugich. Zwycięstwo Resovii za trzy punkty pozwoli przeskoczyć znajdujący się nad nimi Jastrzębski Węgiel, który ostatni mecz zagra z AZS-em Częstochowa. Zespół Andrzeja Kowala ma nadzieję, że 'Ptoki' stracą punkty i to Resovia okaże się lepsza na koniec fazy zasadniczej. Gdańszczanie jednak także muszą się liczyć z tym, że będą musieli wygrać w Rzeszowie, co może być trudne. Wszystko jednak zależy od wyniku spotkania AZS-u Olsztyn z Delectą Bydgoszcz. Porażka akademików będzie oznaczała, że Lotos zagra w fazie play-off, zwycięstwo natomiast sprawi, że Lotos będzie musiał zdobyć punkty w starciu z mistrzem kraju. Ale czy są w stanie wygrać przynajmniej dwa sety? Na pewno tak, ale będą musieli zagrać dużo lepiej niż w poprzedniej kolejce. Wtedy zagrali bardzo słabo i jeżeli ich gra w meczu z Rzeszowem będzie wyglądała podobnie, to zostaną najprawdopodobniej 'zdemolowani'. Pozostaje jedno 'ale': czy ich rywal może zagrać gorzej?
 
 Jastrzębski Węgiel - Wkręt-Met AZS Częstochowa
 
 Ostatni mecz rundy zasadniczej odbędzie się w Jastrzębiu, zawodnicy Lorenzo Bernardiego podejmą na swoim parkiecie akademików z Częstochowy. Spotkanie zapowiada się na jednostronne widowisko, ostatnia drużyna ligi od dawna nie ma szans na grę w play-offach i pozostaje im tylko gra w play-outach. Ciekawi jesteśmy tylko z jakim wynikiem zakończą tę rundę, patrząc po dotychczasowych spotkaniach to częstochowianie rozgrywali bardzo dobre spotkania przeciwko 'pretendentom' do medalu MP. Jednak ostatni mecz przeciwko Jastrzębskiemu Węglowi zakończył się bardzo szybko, kiedy 'Ptoki' wygrały go 3:0. Czy teraz będzie tak samo? A może AZS Częstochowa pokaże wolę walki, jaką prezentowała podczas spotkań z ZAKSĄ, Skrą czy Resovią? Trener Bernardi wie jednak, że zwycięstwo w tym spotkaniu może mu dać awans na drugie miejsce i tym samym lepsze rozstawienie w fazie play-off. Czy zobaczymy najmocniejszy skład z Michałem Łasko na czele? Z wypowiedzi trenera Jastrzębskiego Węgla wynika, że dla niego liczą się tylko i wyłącznie trzy punkty. Zapowiada się ciekawy pojedynek.
 
 08.02.13
 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle : Effector Kielce 2:3 (25:16, 23:25, 23:25, 25:18, 9:15) Statystyki
 
 09.02.13
 17.00 PGE Skra Bełchatów : AZS Politechnika Warszawska  3:2 (25:27, 25:18, 21:25, 25:21, 15:9) Statystyki
 17.00 Indykpol AZS Olsztyn : Delecta Bydgoszcz 0:3 (25:17, 25:19, 29:31) Statystyki
 
 10.02.13
 14.30 Asseco Resovia Rzeszów : LOTOS Trefl Gdańsk 3:1 ( 25:16, 21:25, 25:13, 25:17 ) MVP: Schops
 
 11.02.13
 18.00 Jastrzębski Węgiel : Wkręt-met AZS Częstochowa 3:0 ( 25:17, 25:14, 25:21 ) - Statystyki
 |  |  Alutka dnia 07/02/2013 ·
211462 Komentarzy  · 5494 Czytań
 ·   | 
 | 
 
 
| 
|  Komentarze | 
 | 
 
| 
| dnia 07/02/2013 Serku. Jestem jak najbardziej za. No i oczywiście Reska mistrzem
  |  
| dnia 08/02/2013 W przebiegu całego sezonu jestem zdania że sovia nie zasługuje na mistrza. Finał zaksa delecta
 |  
| dnia 08/02/2013 
 Finał zaksa delecta Nie ma opcji. Jedno słowo - flotowcy.
 Więc jinx, chcesz tego Mistrza czy nie?
  |  
| dnia 08/02/2013 Wiem że flotowcy. To nie tylko zaksie szkodzi. Delecta po 5 meczowych bojach będzie jechała na oparach i w finale antiga myślę, że nie poszaleje. Najpierw trzeba się tam dostać. Dzisiaj tie brak
 |  
| dnia 08/02/2013 Ale mnie obchodzi tylko Zaksa, więc z całą sympatią dla fantastycznej Delekty, to chyba nie chciałabym spotkać się z nimi w finale. Argument o zajechanym Antidze też do mnie nie przemawia, bo równie dobrze to samo można napisać o każdym innym liderze w danym zespole. Na dodatek mam wrażenie, że po ostatnich starciach w ćwierćfinale z JW, Masny nie popełni znowu tego samego błędu.
 Ktoś się orientuje jak wygląda kontuzja Jurkiewicza i kiedy wróci (jeśli już tego nie zrobił) do treningów?
 
 Straaaasznie szybko zleciała ta faza zasadnicza. PO zlecą pewnie jeszcze szybciej i znowu ta udręka w przerwie między sezonami
  <emo> |  
| dnia 08/02/2013 Nadawanie brzusca 2 tygodnie masażu poprzecznego. Zależy jak jego fizjo się nim zajmie.
 Po sezonie znowu szukanie cienia informacji kto gdzie przyjdzie, kto odejdzie, czy  da pieniądze czy nie
  |  
| dnia 08/02/2013 
 Zależy jak jego fizjo się nim zajmie Dzięki. Jeśli to ten od tej plemiennej pieśni, to jestem spokojna
  |  
| dnia 08/02/2013 
 Straaaasznie szybko zleciała ta faza zasadnicza. PO zlecą pewnie jeszcze szybciej i znowu ta udręka w przerwie między sezonami 
 nie narzekaj, dobrze wam idzie póki co, takiej to nie dogodzisz
  (poza tym możesz się relaksowac między sezonami np na Memoriale Agaty
  ) |  
| dnia 08/02/2013 Czy tylko mnie kompletnie nie interesuje ta kolejka? Nawet nie mam zamiaru włączać tv w ten weekend
 |  
| dnia 08/02/2013 wychodzi na to, że Olsztyn Delecta to hit tej kolejki, a w pratyce jest to mecz 9 i pierwszej drużyny
 |  
| dnia 08/02/2013 ZAKSA-Effector 1:1 (25:16, 23:25)
 |  
| dnia 08/02/2013 ZAKSA-Effector 1:2 (25:16, 23:25, 23:25)
 |  
| dnia 08/02/2013 Czyli co by się nie stało, Delecta wygrywa fazę zasadniczą
  Brawo, panowie! |  
| dnia 09/02/2013 Z jakim podkładaniem?? Mam Ci napisać kto z jakim urazem jest??Oszczędzają zawodników tak samo jak to zrobiła Delecta z serbską drużyną i tyle. Najważniejszy jest mecz z Arkasem, wbij sobie to do głowy zanim zaczniesz kogoś bezpodstawnie oskarżać
 |  
| dnia 09/02/2013 
 Zaksa jest ... z tym podkładaniem się 
 Eder, a Ty na przykład przed Francesca Piccinini w mundurze huzarskim -> http://dal15al25.gazzetta.it/files/2013/02/FRANCESCAPICCININIVENICE.jpg, byś się chętnie nie podłożył?
 
 Bo ja takiej sytuacji wobec nierównych szans i beznadziejnych perspektyw oporu, od razu ogłosiłbym bezwarunkową kapitulację, czyli od razu bym się podłożył. Ewentualnie dopiero potem próbowałby stosować taktykę biernego oporu. Ale czuje przez skórę, że byłyby to bardzo nieśmiałe próby
  |  
| dnia 09/02/2013 Z zapowiedzi made by Pi-AJ:
 
 Delecta tym samym zachowa pozycję lidera, więc też może szukać czasu dla kurażu najlepszych graczy.Faktycznie, potrzeba trochę czasu, żeby w szatni zanucić o bogu płodności, a potem jeszcze łyknąć bronka. Wtedy kuraż wzrasta i dopiero można iść łupać rywala  |  
| dnia 09/02/2013 karo, zrób z nimi porządek
  Nawet my w naszych wyborach mistera... eee tzn zawodnika kolejki Ligi Światowej nie pisałyśmy nic o PODKŁADANIU   
 W play-offach jest Trefl, Olsztyn przegrywa 0:2
 |  
| dnia 09/02/2013 No i po ptokach, tzn. po indykach. Indyki z Bydgoszczą zagrały jak na przedostatni zespół z tabeli przystało, spokojnie, z szacunkiem i bez wiary w cokolwiek. I na co to było lać tyle wody przed meczem i pitolić, że powalczymy, że to, że tamto. Teraz tylko trzeba skarpetki powykręcać i gdzieś na grzejniczku sobie dosuszyć.
  |  
| dnia 09/02/2013 PW i standardowy TB ze skrą
    
 BRAWO TREFL jestescie w po
   |  
| dnia 09/02/2013 heh, ZAKSA przegrała idealnie
  |  
| dnia 09/02/2013 Gdyby JW nie grał z Czewą, to można by było powiedzieć, że będzie ciekawa korespondencyjna rywalizacja pomiędzy JW i Sovią o trzecie miejsce, a tak to pozamiatane. Sovia, zdobywając jutro każdy punkt, da sobie przywilej rozpoczęcia PO na własnym terenie
 |  
| dnia 10/02/2013 ZAKSA kombinatorzy, a DC widocznie uczy się na "błędach".
 |  
| dnia 10/02/2013 ale pikniki na podpromiu....
 
 a mecz nudny. nudny okropnie nudny
 |  
| dnia 10/02/2013 Alek w tym roku to jedna wielka pomyłka w szóstce.Albo blok, albo aut.
 |  
| dnia 10/02/2013 kilka zagrywek i po secie a moze tak troche szacunku dla kibicow?
 |  
| dnia 10/02/2013 Nie chce mi się wierzyć, że Kowal wpuszcza tak ważnego zawodnika na środku z kontuzją. Nic mi ten mecz nie mówi o formie sovii. To lotos gra źle
 |  
| dnia 10/02/2013 Jak środkowi Sovii nadal będą prezentować się tak... jak się prezentują, to dobrze wróży Skrze
  |  
| dnia 10/02/2013 A Achrem to gra chyba tylko z konieczności
 |  
| dnia 10/02/2013 Nie widzę dalej siły w ataku niemca. Zobaczymy k
 Jak sobie poradzi z plinskim, kooistra i winiarem
 |  
| dnia 10/02/2013 
 Nic mi ten mecz nie mówi o formie sovii. To lotos gra źle 
 Dokładnie. Luks to trener, dla którego taktyka i analiza taktyczna po prostu nie istnieje
 |  
| dnia 10/02/2013 orientuje się ktoś czy ko  komentujący mają rację z tym 2 miejscem dla JW jeśli wygra  3-0 jutro?
 |  
| dnia 10/02/2013 Resovia to pewnie musiała tego seta wtopić, żeby mi popsuć typera
  |  
| dnia 10/02/2013 jaka szkoda ? sami sobie grą przez całą rundę zasadniczą tak uczynili, to teraz będą się bić z drugim AZSem o 9 miejsce
 |  
| dnia 10/02/2013 
 orientuje się ktoś czy ko komentujący mają rację z tym 2 miejscem dla JW jeśli wygra 3-0 jutro? Nawet chyba nie muszą wygrać 3:0 tylko po prostu za 3 punkty, bo wtedy będą mieli większą liczbę zwycięstw
 |  
| dnia 10/02/2013 
 orientuje się ktoś czy ko komentujący mają rację z tym 2 miejscem dla JW jeśli wygra 3-0 jutro 
 Nie
 |  
| dnia 10/02/2013 
 Nawet chyba nie muszą wygrać 3:0 tylko po prostu za 3 punkty, bo wtedy będą mieli większą liczbę zwycięstw 
 No to co? Zwycięstwa nie decydują o miejscu w tabeli.
 |  
| dnia 10/02/2013 Podkładać się też trzeba umieć
  |  
| dnia 10/02/2013 bazin jeśli JW wygra 3:0 to napewno wyprzedzą Zaksę gdyż będą mieli lepszy bilans setów a to decyduje
  . JW miałoby 1,75
 Zaksa 1,67
 |  
| dnia 10/02/2013 na pewno
 |  
| dnia 10/02/2013 W naszej lidze nie decyduje sama przewaga setów wygranych tylko oni dzielą sety wygrane przez sety przegrane i dlatego JW będzie wtedy na miejscu drugim bazin.
 |  
| dnia 10/02/2013 
 JW miałoby 1,75Zaksa 1,67
 
 Sprawdziłem wszystko i masz rację.
  W takim razie zwracam też honor komentatorom.  
 
 W naszej lidze nie decyduje sama przewaga setów wygranych 
 Nie o to mi chodziło. Przecież ZAKS-a  wygrywając w piątek z Efectorem tie-break mogła zapewnić  już sobie to, że zakończy rywalizację przed Jastrzębiem.
 
 Ale w takim wypadku Bydgoszcz mogłaby sie podłożyć 0:3 w Olsztynie i ZAKS-a skończałby rundę zasadniczą na I miejscu w półfinale skazała się na granie z kimś z pary Skra-Sovia.
 
 Wynika z tego, że kalkulacja w Kędzierzynie była jednak taka, że już lepiej oddać Jastrzębiu II pozycję w tabeli i grać dwa pierwsze mecze półfinałowe z Ptokami w ich hali, niż ryzykować po ewentualnym podłożeniu się Delecty w Olsztynie, półfinałową konfrontację ze Skrą, lub z Resovią. Te wszystkie piętrowe kombinacje są  jednak czasami dosyć dziwne. Z drugiej strony nie świadczy to najlepiej o potencjale i sile Jastrzębia  widzianym oczami Castellaniego i Świdra
 |  
| dnia 10/02/2013 
 Wynika z tego, że kalkulacja w Kędzierzynie była jednak taka, że już lepiej oddać Jastrzębiu II pozycję w tabeli i grać dwa pierwsze mecze półfinałowe z Ptokami w ich hali, niż ryzykować po ewentualnym podłożeniu się Delecty w Olsztynie, półfinałową konfrontację ze Skrą, lub z Resovią. Te wszystkie piętrowe kombinacje są jednak czasami dosyć dziwne. Z drugiej strony nie świadczy to najlepiej o potencjale i sile Jastrzębia widzianym oczami Castellaniego i Świdra Czemu tu się w sumie dziwić?
  . Do tej pory Zaksa wygrywała z JW wszystko jak leci, więc mieli prawo pomyśleć że to dla nich słabszy rywal  |  
| dnia 10/02/2013 Przeraziła mnie ilość hotek na Podpromiu i te transparenty. po prostu było mi wstyd. Coś strasznego...
 |  
| dnia 10/02/2013 No właśnie i ta jawna kalkulacja ZAKSY jest żenująca. Rozumiem, że wystawili drugi skład, w pełni rozumiem. Ale czy musieli się podkładać? Dziwnym trafem doprowadzili do tie-breaka i zapewnili sobie 2/3 miejsce. Nie chcieli wygrać meczu, bo wszystko byłoby w rękach Bydgoszczy. To jest farsa.
 |  
| dnia 10/02/2013 Absolutna racja Lineczko, prokurator powinien się tym zająć, tak dalej być nie może!! Kombinatorzy obrzydliwi
   |  
| dnia 10/02/2013 Wiesz to wszystko ze strachu przed WIELKĄ RESOVIĄ
  |  
| dnia 10/02/2013 Czy ja mówię o Resovii?
  Naprawdę za każdym razem gdy piszę o ZAKSIE musisz w to mieszać Resovię? Bardzo dojrzałe, gratulację. 
 
 Podkładka ZAKSY była jasna, czego nie rozumiesz? Tak ze strachu przed półfinałem z kimś z pary Resovia-Skra, tu masz po części rację. Zespół chcący zdobyć mistrza nie powinien kalkulować.
 
 
 A co do Resovii o grają padlinę i obawiam się o ćwierćfinał ze Skrą. To co zrobił Kowal z drużyną mnie przeraża. Coś jeszcze?
 |  
| dnia 10/02/2013 No jak może nie chodzić o Resovię, skoro mówimy o 1 miejscu dającym walke w półfinale ze Skrą albo Reską? A zmyślone teorie o podkładaniu się ZAKSY zaczynają mnie przyprawiać o mdłości. Słucham niby jak chcieli przegrać to spotkanie wytłumacz mi...
 |  
| dnia 10/02/2013 Castellani: Dobra chłopaki pierwszego seta wygrajcie, drugiego i trzeciego nie, czwartego wygrajcie, a tie-breaka odpuszczamy. Tak według Ciebie było?
 |  
| dnia 10/02/2013 Przeciez zawodnicy wiedza, o co graja... Sadzisz ze Anastasi na ME im powiedział, ze maja przegrac? Na siatce.org kibice ZAKSY tez stosuja wyparcie
 |  
| dnia 10/02/2013 Godzik, nie ośmieszaj się. Lineczka ani słowem w swoim poście nie wspomniała o Resovii. ZAKSA się podłożyła i tyle, taki był sens wypowiedzi Lineczki. Mnie to nie oburza, róbta co chceta, i tak kibicuję Delekcie, a w ćwierćfinale z ZAKSĄ JW
  |  
| dnia 10/02/2013 z obserwacji pomeczowych:   Kovacevic gra jak gra,  ale polskiego uczy się w tempie ekspresowym
  jego  "co Ty robisz, k***wa"  rzucone w stronę Igły  było bardzo efektowne  |  
| dnia 10/02/2013 Śmieszni to wy jesteście ze swoimi teoriami spiskowymi, zaprawdę wielką mam z was polewkę
  |  
| dnia 11/02/2013 
 Śmieszni to wy jesteście ze swoimi teoriami spiskowymi 
 Nie mylmy pojęć. Teoria spiskowa to dotyczy konspiracji, natomiast "podkładka" ZAKS-y z Efectorem miała miejsce przy otwartej kurtynie. Jak ktoś tego nie chce dostrzec, to oznacza, że ma oczy szeroko zamknięte.
 
 
 Wiesz to wszystko ze strachu przed WIELKĄ RESOVIĄ  
 Strach jest rzeczą ludzką, a nie boi się tylko ci, którzy nie mają wyobraźni. Przykładowo w 2009 roku wielkie Trentino z Grbicem, Kazijskim, Winiarskim i Vissoto, tuż przed wielkim swoim zwycięstwem w Final Four Ligi Mistrzów w Pradze, w ostatniej kolejce ligowej celowo podłożyło się 2:3 słabej drużynie Martina Franca. W tie-breaku, ze strachu że jego siatkarze mogą wygrać Stojczew na wszelki wypadek posadził na ławce i Kazijskiego, i Winiarskiego i Grbica. A wszystko po to, żeby nie wyprzedzić w tabeli Maceraty, nie wygrać rundy zasadniczej i potem nie trafić w ćwierćfinale play-off na ósmy po rundzie zasadniczej Sisley Treviso. Który już wtedy sportowo cieniował, ale wciąż ciągnęła się z nim sława dominatora z poprzedniej dekady, więc nikt nie chciał na nich trafić już w ćwierćfinale ( Macerata w ostatniej kolejce oczywiscie także przegrała
  ) 
 W tym akurat wypadku strach przed Treviso miał wielkie oczy, bo Macerata w ćwierćfinale rozprawiła się Sisleyem szybko, łatwo i przyjemnie, natomiast z Sisley z siódmą drużyną po rundzie zasadniczej Vibo Valentią (gdzie brylował wtedy Elvis Contreras) trochę się pomęczył, ale pokazuje to, że podkładać potrafią się także najwięksi, a po kilku miesiącach, nie mówiąc o latach i tak nikt juz tego nie pamięta.
 |  
| dnia 11/02/2013 
 natomiast z Sisley z siódmą drużyną po rundzie zasadniczej Vibo Valentią (gdzie brylował wtedy Elvis Contreras) trochę się pomęczył Korekta obywatelska: Trentino (aka Podkładacze)
 
 
 ale pokazuje to, że podkładać potrafią się także najwięksi, a po kilku miesiącach, nie mówiąc o latach i tak nikt juz tego nie pamięta.Bazinie, zmieniasz nicka na "nikt"?  |  
| dnia 11/02/2013 
 Bazinie, zmieniasz nicka na "nikt"? 
 Chyba nie muszę? Można powiedzieć, że jestem najlepszym dowodem na prawdziwość wyżej sformułowanej tezy. Bo skoro, jak sam zauważyłeś, w ostatnim akapicie pomyliłem Treviso i Trentino, to najlepszy dowód, można zapomnieć kto i z kim się podłożył, zanim się jeszcze zakończy pisać post na ten temat.
  
 Stojczew  na ME 2011 pewnie też już nie pamiętał jakie kombinacje odstawiał dwa lata wcześniej, skoro utrzymywał przed ostatnim meczem grupowym z Niemcami, że nie wyobraża sobie, jak można odpuścić mecz i przegrać. Tyle, że jak pamiętamy takie wypowiedzi niewiele go kosztowały, skoro nawet podłożenie się i wysoka przegrana z Niemcami nie gwarantowała wcale wtedy Bułgarom tego, że uda im się wyjść z grupy, na innym niż pierwsze miejsce, które z kolei oznaczało zmierzenie się już w ćwierćfinale z rozpędzoną Rosją.
 |  
| dnia 11/02/2013 ile zagrywek zepsutych
  oglądać się tego nie da po prostu ! |  
| dnia 11/02/2013 masakra set , 25-17 dla JW i na oko jakieś 50 % (jeśli nie więcej) z błędów Czewy
 |  
| dnia 11/02/2013 niby 10 błędów własnych AZSu i 6 JW, a set zaczęty od zagrywki  Czewy ocw. zepsutej kolejna akcja i atak w siatkę
 |  
| dnia 11/02/2013 
 masakra set , 25-17 dla JW i na oko jakieś 50 % (jeśli nie więcej) z błędów Czewy 
 Tylko 10
  |  
| dnia 11/02/2013 TYLKO
  |  
| dnia 11/02/2013 Ale za to Jastrzębie w I secie 86% procent w ataku.
  |  
| dnia 11/02/2013 po dwóch setach "tylko" 20 błędów
  i aż 1 blok AZSu |  
| dnia 11/02/2013 
 po dwóch setach "tylko" 20 błędów 
 Utrzymują więc równy poziom gry
 |  
| dnia 11/02/2013 
  |  
| dnia 11/02/2013 Kto tak efektownie wybronił piłkę po złym przyjęciu Hebdy piękną brazylijką piętą?
 |  
| dnia 11/02/2013 Jak sie Janusz prezentuje?
 |  
| dnia 11/02/2013 Bo realizotor transmisji i komentatorzy jakoś przy tej akcji zaspali i tego nie wychwycili, aby była to naprawde bardzo efektowna akcja
 |  
| dnia 11/02/2013 
 Jak sie Janusz prezentuje? 
 Teraz nawet całkiem przyzwoicie. W II partii już na początku seta wszedł za niego Stelmach
 |  
| dnia 11/02/2013 A teraz Kardos na Janusza krzyczy na czasie
  |  
| dnia 11/02/2013 Ciekawe czy awansuja na MŚJ. Skład całkiem imponujacy na papierze, problem jedynie z libero, bo Woś raczej nie umie przyjmować.
 |  
| dnia 11/02/2013 Łukasik zaczal serwowac z wyskoku po kontuzji?
 |  
| dnia 11/02/2013 takie wielkie chłopy a uderzyć nie potrafią
  Mówię tu głównie o Hebdzie. Szkoda tego pokolenia... |  
| dnia 11/02/2013 Killer Malinowski. Do kadry go.
 
 Ruciak, Kazijski, Malinowski  - na pozycji zagrywającego AA będzie miał kłopoty bogactwa
  |  
| dnia 11/02/2013 Chociaz są 2 miejsca dla zagrywajacego u nas - 4. przyjmujacy i 2. atakujacy, to i tak dla Malinowskiego nie starczy. Ale moze AA dojdzie do wniosku, ze na rozegraniu też mu nie jest potrzebny zmiennik.
  |  
| dnia 11/02/2013 Wtedy droga otwarta, a i PZPS zadowolony, bo mlodziez w kadrze.
 |  
| dnia 11/02/2013 
 Kto tak efektownie wybronił piłkę po złym przyjęciu Hebdy piękną brazylijką piętą? 
 Lisinac  taki spryciula jest
  |  
| dnia 11/02/2013 Miłosza niestety (podobnie zresztą jak MIkę) blokuje słaba fizyka. O ile od najmłodszych lat był bardzo sprawny jak na swój ponadprzeciętny wzrost to takie cechy jak siła czy szybkość zawsze były jego piętą achillesową. Myślałem, że wraz z wiekiem nabierze troche mieśni ale rzeczywistość pokazała, że jego konstrukcja fizyczna na to nie pozwala i pewnie trenerzy zdecydowali, że " pakowanie na siłe" przyniosłoby więcej złego niż dobrego. Niemniej cały czas może to być solidny ligowy zawodnik, tylko że  kilka lat temu wydawało się, iż może to być zawodnik na miarę reprezentacji.
 |  
| dnia 11/02/2013 Hebda pewnie dostanie jeszcze rok gry i jak nie wystrzeli, to pojdzie na 4tego przyjmujacego do Skry. Solidni ligowcy z polskim paszportem tez sa w cenie przeciez.
 |  | 
 
 
| 
|  Dodaj komentarz | 
 | 
 
| Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze. | 
 
 
| 
|  .                                                           . | 
 | 
 | 
| 
|  Logowanie | 
 | 
 
| 
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?Kilknij TUTAJ  żeby się zarejestrować. 
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ .
 | 
 
| 
|  - | 
 | 
 
| 
|  Shoutbox | 
 | 
 
| Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie. 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 | 
 |