dnia 20/02/2013
Co to w praktyce będzie oznaczało? |
dnia 20/02/2013
Co to w praktyce będzie oznaczało?
Osobiście sądzę, że absolutnie nic. Tak naprawdę minister wezwała władze związku, aby w przyszłości były bardziej uważne i ściślej przestrzegały uchwał statutu. I to by było na tyle w tej sprawie. Nawet fakt, że wnioskodawców to zupełnie nie zadowala i chcą ponownego rozpatrzenia swojego wniosku przez Ministerstwo.
Jeżeli kogoś te sprawy bardziej interesują i chciałby być bardziej dociekliwy, a dlaczego... , a z jakiej racji.., to polecam interpretację tych faktów przez kancelarię prawną "Radziejski i Wolski". Link do tej interpretacji poniżej:
http://rwkp.pl/aktualnosci/95-zarzuty-w-sprawie-wyboru-prezesa-polskiego-zwizku-piki-siatkowej |
dnia 20/02/2013
Jinx, ciężko powiedzieć. Z jednej strony stwierdzają, że były nieprawidłowości, z drugiej jednak tylko upominają i wzywają do przestrzegania statu (a chyba mają możliwości do podjęcia bardziej zdecydowanych działań). Trochę to dziwne, bo jakby nie patrzeć na tę całą sytuację, to jednak decyzja o nie poddaniu pod głosowanie wniosku o nieudzielenie absolutorium dla Prezesa było w sumie decydującym momentem całych wyborów. Gdyby wszystko zostało przeprowadzone zgodnie ze Statutem wybór Prezesa mógł być inny, szczególnie, że różnica głosów między kandydatami nie była duża. |
dnia 20/02/2013
No i Minister Sportu udzieliła upomnienia......straszne. Co ciekawe to upomniała " ciało" Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo - Wyborcze a nie konkretną osobę. Ciało przyjęło upomnienie. Kara wydana - sprawa zakończona |
dnia 20/02/2013
Czy to nie oznacza, że władze pzpsu za nic mają sobie status zwiazku? |
dnia 20/02/2013
dkładnie oznacza toze władze pzps mają i własny statut i komisje rewizyjną za...z uprzejmości nie dokończę, co do słów ******to raczej nie nalezy liczyc , że upomnienie zamyka sprawę. Do ministerstwa wpłynął wniosek o ponowne rozpatrzenie, a zawsze w ostateczności pozostaje sąd. Smaczku całej sprawie, a raczej smrodku dodaje fakt, że w tym samym czasie, za identyczne przewinienia, ministra nakazała powtórzenie wyborów w judo *****, pamiętaj teraz odpowiadasz juz własnym majątkiem za wszystkie szwindle na które przymkniesz oko a swoja drogą czego "uczciwy" przedpełski bał się tak bardzo, że nie pozwolił na głosowanie wniosku komisji rewizyjnej?
ed.maq
janfilip - po raz ostatni ostrzegam - bez wycieczek personalnych, a przypuszczenia odnośnie tożsamości userów wyjaśniaj sobie z nimi na pw |
dnia 20/02/2013
Realisto, nie wiem czy jest się z czego cieszyć, bo wychodzi na to, że Prezes został Prezesem tak nie do końca zgodnie ze statutem, do tego jeszcze jego pozycja wiceprezesa w FIVB też jest jak na razie dość wirtualna. W związku z tym pozostaje tylko zapytać, czy jest jakieś stanowisko, które Prezes pełni w 100% i do tego zgodnie z zasadami? |
dnia 21/02/2013
muchomorku, jaka jest według ciebie wizja przedpełskiego i skąd wiesz, że jego kontrkandydat wizji nie posiada? |
dnia 21/02/2013
raczej nie nalezy liczyc , że upomnienie zamyka sprawę.
Chyba ktoś tu czegoś nie rozumie albo jest dyletantem w sprawach prawnych.
Departament Kontroli Ministerstwa Sportu w zakresie którego leży nadzór nad działalnością polskich związków sportowych przeprowadził kontrolę w PZPS zakończoną protokołem i wystąpieniem pokontrolnym.
W związku ze stwierdzonymi w toku kontroli nieprawidłowościami Minister Sportu wydała Decyzję (BK-I/4074/20/2012/13), w którym upomniała Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo - Wyborcze PZPS za niepoddanie pod głosowanie: wniosku Komisji Rewizyjnej o nieudzielenie absolutorium Prezesowi Panu Mirosławowi Przedpełskiemu oraz sprawozdania z działalności Komisji Rewizyjnej. Czyli innymi słowy udzieliła kary porządkowej - UPOMNIENIE
Ta Decyzja zamyka sprawę bo jak wiadomo karać dwukrotnie nie można. |
dnia 21/02/2013
Chyba ktoś tu czegoś nie rozumie albo jest dyletantem w sprawach prawnych
Chyba jednak wszyscy wszystko rozumieją. Wybory przeprowadzono nie do końca w sposób prawidłowy, niezgodny ze statutem - za co udzielono upomnienia. Małgorzata zapytała wyżej, czy jest się z czego cieszyć, że prezes zdobył na nowo stołek w taki, a nie inny sposób wieszcząc przy okazji we wszystkich mediach o swojej viceprezesurze w FIVB.............. która też palcem na wodzie pisana, bo w FIVB nic o tym na dzień dzisiejszy nie wiedzą
a powinni... |
dnia 21/02/2013
Ta Decyzja zamyka sprawę bo jak wiadomo karać dwukrotnie nie można.
To nie do końca prawda, jeśli przeczytałeś całą decyzję to zapewne zauważyłeś, że na końcu ów decyzji jest informacja o tym, że w przeciągu 14 dni od doręczenia decyzji każda ze stron ma możliwość wystąpienia z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy. Jeśli faktycznie w innym związku w podobnej sytuacji nakazano powtórzyć wybory, to prośba o ponowne rozpatrzenie jest akurat bardzo zasadna. |
dnia 21/02/2013
dyletanciepzps, poczytaj tę decyzję, tam na końcu jest informacja o prawach skarżących z których skrzętnie skorzystali |
dnia 21/02/2013
Strona niezadowolona z decyzji może na podstawie art.127&3 Kpa zwrócić się do Ministra Sportu i Turystyki z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy
chyba nawet nie sprawa Polskiego Związku Judo była podstawą do wystąpienia z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie sprawy, raczej kwestie merytoryczne, których minister przynając , że do złamania doszło, nie wziął pod uwagę |
dnia 21/02/2013
Realny, gdybyś nie miał czasu czytać decyzji:
Powyższe związki wojewódzkie wyrażają zadowolenie z faktu przeprowadzenia przez Ministerstwo Sportu i Turystyki rzetelnego postępowania nadzorczego oraz napiętnowania faktu naruszenia Statutu PZPS na etapie poprzedzającym wybory nowego Prezesa PZPS. Jednocześnie jednak powyższe związki wojewódzkie uważają, że z racji ogromnego wpływu jaki te naruszenia wywarły na przebieg wyborów, zastosowane środki nadzorcze nie są adekwatne do naruszeń, przez co związki te zdecydowały się na wystąpienie do Ministra Sportu i Turystyki o ponowne rozpatrzenie sprawy. |
dnia 21/02/2013
Zastanawiające jest, że tylko niszowe wybrzeże napisało o sprawie. Czyżby efekt pracy Agencji A ? |
dnia 21/02/2013
dyletanciepzps, na wszelki wypadek, gdyby ci koledzy mnie dali do poczytaniawklejam fragment wniosku z ub. tygodnia
nieprawidłowa procedura głosowania nad udzieleniem absolutorium, skutkująca nieważnością wyboru Prezesa Zarządu na kolejną kadencję, w żadnym wypadku nie może być uznana za rlekkie naruszenier1;, które warunkuje zastosowanie rupomnieniar1; jako środka nadzoru.
brak jakiejkolwiek reakcji ze strony prasy ja tez przypisuje agencji A, kasie wypłacanej pod stołem i próbom zastraszania, które miały miejsce |
dnia 21/02/2013
widzisz muchomorku, mówisz i masz
nieprawidłowa procedura głosowania nad udzieleniem absolutorium, skutkująca nieważnością wyboru Prezesa Zarządu na kolejną kadencję, w żadnym wypadku nie może być uznana za lekkie naruszenie;, które warunkuje zastosowanie upomnienia jako środka nadzoru. |
dnia 21/02/2013
co nie oznacza, że te same przewinienia w judo uznane zostały z rażące naruszenie prawa i nakazano powtórne wybory |
dnia 21/02/2013
Wykroczenie, które polega na pominięciu jednej z procedur mogących skutkować wykluczeniem jednego z kandydatów na Prezesa, chyba jest jednak czymś więcej niż wykroczeniem . |
dnia 21/02/2013
muchomorku żaden.....nie jest mnie w stanie obrazić
ed.maq |
dnia 21/02/2013
teraz rozumiem czemu żadne rozsądne argumenty nie trafiają do kogoś kto uważa
Ale z dwojga złego wolę kogoś kto ma jakąś wizję rozwoju tego sportu niż takiego co tylko by sobie prezesował bez żadnej wizji.
znaczy wiemy,....,ale ma wizję...jak pod..lic do ciebie przemawiają
ed.maq |
dnia 21/02/2013
A co do dziennikarzy to brak odzewu z ich strony mnie jakoś specjalnie nie dziwi. Nawet pomijając kwestię Agencji A, to już od dawna wiadomo, że nasi dziennikarze sportowi raczej do odważnych nie należą i boją się utraty kontaktów z PZPS i reprezentacjami. Dlatego właśnie komentarze odnośnie tego co dzieje się w PZPS można było poczytać raczej we Wprost, a nie w jakiejś gazecie sportowej. |
dnia 21/02/2013
...tyle człowieku, albo przynajmniej nie pisz .....
ed.maq |
dnia 21/02/2013
.....tyle człowieku, albo przynajmniej nie pisz.....
to oczywiście do muchomorka
wiesz Małgorzato, wielu z tych ludzi trudno nawet nazywać dziennikarzami, sprzedawanie się za bilet akredytację na imprezę lub impreza ( dosłownie) na koszt PZPS to raczej inna profesja
ed.maq |
dnia 21/02/2013
Panowie muchomorek i janfilip - przenieście się ze swoimi wzajemnymi uprzejmościami na pw |
dnia 21/02/2013
nie pij
nie krzycz
nie obrażaj
bo... się zrewanzuję |
dnia 21/02/2013
maqbo
to koniec mojej konwersacji
leżącego nie kopię
z pijanym nie dyskutuję |
dnia 21/02/2013
Panowie, z takiej dyskusji na prawdę nic nie wynika, proszę rozmawiajmy bez wycieczek personalnych. |
dnia 21/02/2013
muchomor - rozumiesz słowo koniec? koniec rozmowy w tym stylu; wszystkie wypowiedzi nie na temat będą kasowane
A kto tu pyskówkę wszczął?
niejaki muchomor
muchomorek dnia luty 21 2013 10:51:38
Z osła robi się SALAMI,tak więc by was nie obrażać czy może raczej OSŁA,będę teraz na was wołał SALAMI !
może naucz się w końcu, że nie możesz obrażać ludzi w nieskończoność, oni też umieją się bronić |
dnia 21/02/2013
muchomorek, co się dzieje z Tobą? Przestałeś odróżniać czarne od białego. My wiemy, co to jest statut i czemu on służy. Żyjemy w państwie prawa i nie wolno łamać podstawowych paragrafów.
Nie rozumiem czego Ty bronisz? To o czym pisze janfilip jest tak oczywiste jak to, że pada deszcz. |
dnia 21/02/2013
Muchomorek, choćbyś nie wiem jak czekał na ten przewidywalny deszcz, to najpierw STATUTOWO musi Ci napadać! |
dnia 21/02/2013
A ja tam wolę uczciwość niż jej brak. |
dnia 21/02/2013
Muchomor, Wszystkie bzdury, które tutaj wymyśliłeś są dowodem na twoją niemoc. Przeczytaj temat pod którym piszesz, a ja proszę moderatora o niedrukowanie wymysłów muchomorka. One mijają się z prawdą. |
dnia 21/02/2013
Dziękuję maq. |