Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Zenit jest niekwestionowanym faworytem ale powalczymy |
Rosja Superliga W tym sezonie Gubernia, zajmując pierwsze miejsce w czerwonej grupie, osiągnęła najlepszy rezultat w historii klubu. Czym spowodowany jest taki progres?
Plamen Konstantinow: Rzeczywiście w mistrzostwach kraju wystąpiliśmy zdecydowanie lepiej niż przewidywaliśmy. Chyba nikt się nie spodziewał, że tak szybko osiągniemy taki rezultat. Przecież do drużyny dołączyło 9 (!) nowych zawodników, a to oznacza, że wszystko musieliśmy zaczynać od zera. Teraz można już śmiało powiedzieć, że przyczyną progresu Gubernii jest kolektyw, który udało nam się stworzyć. Warto zwrócić uwagę na to, że w stworzeniu tej drużyny pomógł mi menadżer Pawieł Borszcz. Ja oceniałem zawodnika pod względem sportowym, natomiast Paweł mówił mi o jego cechach indywidualnych... Oczywiście przez pierwsze miesiące było ciężko, zgrywaliśmy się, docieraliśmy. Na treningach widziałem, że drużyna jest w stanie grać na wysokim poziomie, a w meczach niestety nie wszystko nam wychodziło. Pewności siebie dodało nam zwycięstwo nad Fakiełem w półfinale Pucharu Rosji. To był moment zwrotny. Zrozumieliśmy, że możemy prezentować dobrą siatkówkę i wygrywać z silnymi drużynami.
Tak się rozkręciliście, że wygraliście 13 meczów pod rząd...
Jest to rekord mistrzostw kraju przeprowadzanych według nowej formuły. To właśnie na mistrzostwa postawiliśmy główny nacisk i może to poniekąd tłumaczyć nasze niepowodzenia w etapie finałowym Pucharu Rosji.
Cel na ten sezon - dostanie się do ćwierćfinału play off - wykonaliście przed czasem.Cel się nie zmienił?
Apetyt rośnie w miarę jedzenia. Naszym kolejnym celem jest awansowanie do europejskich pucharów. To oznacza, że musimy się dostać do półfinału ligi. O kolejnych zadaniach za wcześnie jeszcze mówić.
Kto Twoim zdaniem może powalczyć o zwycięstwo w mistrzostwach kraju?
Oczywiście Zenit Kazań jest niekwestionowanym faworytem. Ta drużyna jest conajmniej pół kroku przed pozostałymi. Zenit to doświadczona, zgrana drużyna, którą wzmocnił Amerykanin Matt Anderson. Na równi z Zenitem nikogo nie postawię, ale zaraz za nim znajduje się grupa 6-7 zespołów. Każdy z nich ma szansę rwystrzelićr1; i zaskoczyć. Zazwyczaj szczególnie niebezpieczne są te ekipy, które do play off awansują bez psychologicznego obciążenia.
Z gry którego z siatkarzy Gubernii jesteś najbardziej zadowolony?
Cieszę się, że z meczu na mecz w naszej drużynie pojawiali się nowi liderzy. Ale szczególnie jestem zadowolony z Alieksieja Ostapienko (klient agencji ProVolley-przyp.autora) Przez ostatnie 3 lata miał problemy zdrowotne, prawie w ogóle nie grał i mało kto wierzył, że Liesza znowu będzie występował na wysokim poziomie. A on wrócił i pokazał, że jest niezbędny w drużynie!
Jeśli Gubernia uzyska możliwość zaprezentowania się na arenie europejskiej ponownie znacznie zmienicie skład?
Oczywiście nie będzie aż takich zmian jak przed tym sezonem. Szkielet drużyny został już stworzony i teraz będziemy pozyskiwać tylko tych graczy, którzy mogą nas wzmocnić. Budując zespół będziemy kierowali się również naszymi możliwościami finansowymi. Nie jesteśmy przecież najbogatszą drużyną w Rosji.
fot. nnvolley.ru
Wasze mecze i treningi odbywają się w FOK Zariecze (Link). Jesteście zadowoleni z tych obiektów sportowych?
Oczywiście byłoby idealnie, gdyby w Niżnym Nowogorodzie oprócz hali dla hokeistów, został wybudowany obiekt sportowy dla gier zespołowych. Ale póki co FOK to nasze jedyne możliwe „schronienie”. Trybuny mogą pomieścić 1500osób i w trakcie meczów są wypełnione do ostatniego miejsca. Tak więc na chwilę obecną nie wszyscy fani siatkówki mogą być obecni na naszych meczach. A przecież na początku sezonu przychodziło nam kibicować 30-50 osób, nie więcej...
Objąłeś Gubernię latem 2012 roku po przejściu z Gazpromu Jugra. Nie zniechęcało Cię to, że Niżnyj Nowogorod nie jest siatkarskim ośrodkiem?
Postanowiłem zaryzykować. Oprócz tego spodobała mi się rozmowa z prezesem Gubernii Oliegiem Sawkinym. Urzekł mnie. Poczułem, że mogę liczyć na pomoc i wsparcie z jego strony.
Jestem zaskoczony Twoją znajomością języka rosyjskiego.
Uczyłem się rosyjskiego jeszcze w szkole w Bułgarii.Nie mogę powiedzieć, że zajmowałem się tym na poważnie ale moja mama zawsze powtarzała: ucz się rosyjskiego,bo może ci się przydać. Miała rację! W ogóle znajomość języków to świetna sprawa. Jeśli o mnie chodzi to stopniowo stałem się poliglotą - potrafię jeszcze mówić po angielsku, grecku, włosku i trochę po turecku...
fot. nnvolley.ru
Urodziłeś się w rodzinie siatkarskiej i w rezultacie sam również zostałeś siatkarzem. Natomiast Twój brat został śpiewakiem operowym...
Niktmnie nie zmuszał do gry w siatkówkę. Pływałem, grałem w tenisa ale mimo wszystko to siatkówka została moją dyscypliną. Brat próbował swoich sił w siatkówce, ale mu się nie udało. Jest za dużym indywidualistą i w jego przypadku zdecydowały geny. Przecież nasz wuj był śpiewakiem operowym w mieście Stara Zagora.
W 2009 roku zdobyłeś tytuł człowieka roku w Bułgarii. Ponadto próbowałeś swoich sił na arenie politycznej. Dlaczego nagle podjąłeś decyzję o rozpoczęciu pracy poza granicami kraju?
Polityka to mimo wszystko nie jest dla mnie. Chociaż sport często bywa z nią bardzo związany. Dostałem ofertę prowadzenia tureckiego zespołu Ziraatbank. W trakcie sezonu udało nam się sporo osiągnąć, jednak później zmieniły się władze klubu i wielu zawodników odeszło. Natomiast ja dostałem propozycję z Surgutu. Zainteresowała mnie wizja pracy w Rosji ponieważ doskonale znałem wysoki poziom rozgrywek w tym kraju.
Póki co, w roli trenera w żadnym klubie nie pracowałeś dłużej niż rok.
Z Gubernią podpisałem kontrakt na dwa lata. Co będzie dalej - czas pokaże. Aby zrealizować wszystkie pomysły nie wystarczy jedne sezon.
Mówiło się, że dostałeś propozycję prowadzenie reprezentacji Bułgarii a nawet stawiano Cię w roli trenera Sbornej.
Rzeczywiście miałem propozycje z Bułgarii, ale ich nie przyjąłem. Nie zawsze zgadzamy się z Bułgarską Federacją Siatkówki. Jeśli zaś chodzi o Sborną to żadnej merytorycznej dyskusji na ten temat nie było. Oczywiście fajnie by było pracować z drużyną narodową. To zupełnie inne uczucia. Ale bardzo ważne jest to, aby praca na stanowisku trenera klubowego nie przeszkadzała w pracy na stanowisku trenera reprezentacji i na odwrót. Żeby człowiek znajdował się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
Źródło: news.sportbox.ru
Tłumaczenie: Ewelina Karpiej | ksdani dnia 23/03/2013 ·
211395 Komentarzy · 1409 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 23/03/2013
aby praca na stanowisku trenera klubowego nie przeszkadzała w pracy na stanowisku trenera reprezentacji i na odwrót. Żeby człowiek znajdował się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie.
...odpowiednie miejsca i czas, a u nas niektorym nie tylko zegarki ale i kalendarze poginely. |
dnia 23/03/2013
PA, czy Ty znasz może adres google.pl?
http://nnvolley.ru/teams/guberniya/roster |
dnia 25/03/2013
lepsza cyrylica niż arabskie robaczki, a też da się przeczytać |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|