dnia 07/04/2013
Dajesz ZAKSO! Spotkań u siebie przegrać nie możemy, chcąc marzyć o mistrzostwie. |
dnia 07/04/2013
Jastrzębianie liczą zaś na kolejny medal po czteroletniej przerwie.
Po DWULETNIEJ przerwie. Przecież ostatni medal zdobyli w sezonie 2009/2010 |
dnia 07/04/2013
Dajesz Resovio, trzeba wygrać przynajmniej jedne mecz na wyjeździe! |
dnia 07/04/2013
Albo ja liczyc nie umiem albo ktos mnie trolluje... |
dnia 07/04/2013
Ja Mariusz na pewno Cię nie troluje tylko zauważyłem błąd w twoim artykule. Tylko tyle |
dnia 07/04/2013
Chyba nie umiesz liczyć. |
dnia 07/04/2013
Po DWULETNIEJ przerwie
Maugrim, Ty tak samo liczyć nie potrafisz. Mamy sezon 2012/2013, więc to będzie medal (ewentualnie) po trzech latach. Chyba, że liczysz od zakończenia sezonu 09/10 do rozpoczęcia tego, ale to jest po prostu głupie (jeśli tak jest). |
dnia 07/04/2013
jedziesz ZAKSA! |
dnia 07/04/2013
Co tu się dzieje?????? |
dnia 07/04/2013
Piękny początek! |
dnia 07/04/2013
mam wrażenie, że mecz jest grany w przyspieszonym tempie |
dnia 07/04/2013
poziom Pita by Swędro --> done |
dnia 07/04/2013
Wynik już dobry na razie nerwówka i seriami idą |
dnia 07/04/2013
kto jest w 12 za Witczaka? |
dnia 07/04/2013
ależ Lipe |
dnia 07/04/2013
Ależ wybloki... A Fonteles to jest skarb |
dnia 07/04/2013
ależ serie... napatrzyli się na baby w weekned... |
dnia 07/04/2013
Maugrim, Ty tak samo liczyć nie potrafisz
misiek - na korepetycje z matematyki marsz
2009/2010 - zdobyli
2010/2011 - nie
2011/2012 - nie
2012/2013 - gramy teraz, to ile lat przerwy było? przez dwa sezony nie zdobyli medalu, teraz - jeszcze nie wiadomo |
dnia 07/04/2013
Zbych się dobrze wprowadził... |
dnia 07/04/2013
wyszłam na chwilę i jakaś szalona końcówka... brawo Zakso! |
dnia 07/04/2013
ale Guma czyści na siatce a tydzień temu był w koszmarnej formie... |
dnia 07/04/2013
Guma dalej niedokladny |
dnia 07/04/2013
Bez ofiar się dzisiaj nie obejdzie |
dnia 07/04/2013
ale chałę pokazują ja nie mogę |
dnia 07/04/2013
reska chyba znowu "za bardzo " chce. Jutro będzie lepiej |
dnia 07/04/2013
ale szmata wpadła Igle.. |
dnia 07/04/2013
pragnę zauważyć, że Zbyszek kończy dużo sytuacyjnych |
dnia 07/04/2013
jak rzekł Wojciech Drzyzga "no comment" ... |
dnia 07/04/2013
wiosna 2010 medal - wiosna 2013 (może) medal, więc może jednak? Ja liczę CZAS, mowa była o latach, nie sezonach, więc czytanie też się przydaje. |
dnia 07/04/2013
wiosna 2010 medal - wiosna 2013 (może) medal, więc może jednak? Ja liczę CZAS, mowa była o latach, nie sezonach, więc czytanie też się przydaje.
misiek
2010: medal
2011: brak
2012:brak
2013 ?
Więc ile lat minęło bez medalu? |
dnia 07/04/2013
Zbyszek w formie - źle dla Zaksy, dobrze dla kadry |
dnia 07/04/2013
trzy LATA, dwa SEZONY. |
dnia 07/04/2013
2010: medal
2011: brak
2012:brak
2013 ?
Gadanie jakby medal zdobyli 31 grudnia 2010r. i ponownie zdobyty 1 stycznia 2013r. Rok ma 12 miesięcy, tak dla przypomnienia |
dnia 07/04/2013
moja mama nazywa Fontelesa
FONTI |
dnia 07/04/2013
FONTI
pozdrów mamę |
dnia 07/04/2013
czy panowie na wizji coś wspomnieli o sukcesie kadetek? |
dnia 07/04/2013
Tichaczek mówił że "zje...ał" ? |
dnia 07/04/2013
ale slaby ten mecz , a co najgorsze Zaksa schodzi do poziomu Reski |
dnia 07/04/2013
no słaby, ja dalej mam przed oczami te obrony Brazylijek |
dnia 07/04/2013
Gadanie jakby medal zdobyli 31 grudnia 2010r. i ponownie zdobyty 1 stycznia 2013r. Rok ma 12 miesięcy, tak dla przypomnienia smiley
misiek sezon też trwa 7-8 miesięcy. Więc od zakończenia sezonu
2009/2010 zdobyto medal w kwietniu 2010 i gdyby JW zdobyło medal w sezonie 2012/2013 w kwietniu 2013 roku to ile trwa przerwa? Ty liczysz od początku tamtego sezonu do końca tego sezonu |
dnia 07/04/2013
Resovia w czarnej dupie i tyle ... a w Zaksie paradoks Rucek momentami jako jedyny kończący piłki |
dnia 07/04/2013
BRAWO ZAKSA |
dnia 07/04/2013
Za co brawa ? dzisiaj nawet zwycięzcy się nie należy bo poziom tragiczny |
dnia 07/04/2013
Zakso - dzięki, że skończyliście przed kadetkami
misiek, dalej nie rozumiesz; przerwy w medalach było tyle lat, ile MP do zdobycia - czyli dwa; koniec. kropka |
dnia 07/04/2013
1 do 0. Dopiero pierwsze spotkanie. Zaksaw jeszcze slabszej formie od tej co miala z jw |
dnia 07/04/2013
brawo bo wyczuli odpowiedni moment: zaraz finał dziewczynek |
dnia 07/04/2013
Aż trudno uwierzyć że przed chwilą grali finaliści, żenujący poziom spotkania. |
dnia 07/04/2013
można by to zrzucić na tremę pierwszego spotkania, ALE przecież tam grają zawodnicy doświadczeni wstyd że mamy taki poziom finału ... ale taka siła PlusLigi |
dnia 07/04/2013
Mac smucisz się, że jeszcze dwa i koniec? |
dnia 07/04/2013
i tak akcja meczu to KO Gacka! |
dnia 07/04/2013
I zmartwiona żona pokazywana przez realizatorów. |
dnia 07/04/2013
bywa Miśku |
dnia 07/04/2013
Jochen grał ? |
dnia 07/04/2013
Alu gral, ale w drugim zmieniony przez Zbj.. Zbycha... |
dnia 07/04/2013
MVP dla realizatora, który pokazywał płaczącą żonę (?) Gacka Bidulka się zmartwiła |
dnia 07/04/2013
po dzisiejszym podwórkowym finale współczuję AA - ja bym się załamała poziomem swoich podopiecznych jak do popisów kadrowiczów z Zaksy i Sovii dołożyć jeszcze kaszanę graną przez Kurka w Rosji i Winiara w Skrze to naprawdę można w depresję wpaść.. i to głęboką depresję ciężka będzie ta wiosna w Spale (jak się w ogóle znajdzie ta wiosna ) , oj ciężka
a gdybym była kibicem, który zapłacił za bilet na dzisiejszy finał to po meczu, chyba bym poszła do zawodników i zażądała zwrotu kasy za bilet naprawdę nie przystoi tak grać panowie .... oglądanie wygranej zespołu bardzo słabego z jeszcze słabszym nie jest fajne |
dnia 08/04/2013
Dzięki Ali |
dnia 08/04/2013
@Edna
faktycznie, te 2500 ludzi z Kędzierzyna powinna zarządać zwrotu kasy za bilety
<facepalm> |
dnia 08/04/2013
FONTI
Po naszemu: Czcionek. Co nie, karotko?
Meczu nie widziałem, faktycznie było tak źle, jak wynika ze statów? Przyjęcie woła o pomstę do nieba. Jak się Ignaczak (albo AA) nie obudzi, to nasi sypacze i Winiarski będą chyba musieli przejść jakieś ostre treningi kondycyjne. I co robili rzeszowscy środkowi w ataku? |
dnia 08/04/2013
@hardy
jak idę do czterogwiazdkowej restauracji, to oczekuję dobrego żarcia podanego na pięknej porcelanie i nie zadowoli mnie buła na papierowym talerzu, chociaż pewnie głód bym zaspokoiła ...zasiadając do oglądania FINAŁOWYCH spotkań oczekuję odpowiedniego poziomu prezentowanego przez obydwie ekipy, serwisy w dolną taśmę, albo ataki w przestrzeń międzygalaktyczną to sobie poogladam na treningu gimnazjalistów
może faktycznie masz rację i kibicom Zaksy wygrana zrekompensowała jakość, ale ja jako niezrzeszony kibic zadowolona nie byłam i nie będę jeśli dzisiaj panowie pokażą nam powtórkę |
dnia 08/04/2013
Meczu nie widziałem, faktycznie było tak źle, jak wynika ze statów?
było gorzej
I co robili rzeszowscy środkowi w ataku?
pisząc najkrócej - NIC gdyby rozwinąć tę wypowiedź - dużo skakali i machali rękoma |
dnia 08/04/2013
Meczu nie widziałem, faktycznie było tak źle, jak wynika ze statów?
Ja oglądałem 1 okiem, bez fonii i mi to jakoś strasznie nie wyglądało. Zwłaszcza Ruciak i Bartman mogli imponować formą. Mecz fajny dla kogoś kto kibicował Zaksie .
Parę klopsów owszem się trafiało (może więcej niż parę) ale dobrych akcji też trochę było. Jak Schoeps dostał 'czapę' pod buty od Możdżonka na pojedynczym na skrzydle (nie zauważyłem nawet czy przypadkowo się MM tam wziął czy to była techniczna zagrywka Zaksy) to aż miło było popatrzeć. |
dnia 08/04/2013
Bartman - imponował chęcią do gry, z formą bym nie przesadzała, na świeżości parę ataków wyszło mu niezłych (niektóre z dość paskudnych wystaw Łukasza), ale w 4 secie Zibi dostał zadyszki i się skończyło rumakowanie ...dla odmiany Rucek grał całe spotkanie dobrze, nie rewelacyjnie, nie bardzo dobrze, tylko po prostu dobrze i co najważniejsze równo itylko dlatego, na tle mizerii reszty błyszczał |
dnia 08/04/2013
Pewnie gdybym nie obejrzała wczoraj pięciosetówki w Muszynie, finału Superligi siatkarek i zakończonego sukcesem, meczu o złoto ME kadetek, to mecz miedzy Kędzierzynem a Rzeszowem nie były taki zły, ale w porównaniu do tych spotkań (nie zawsze stojących na bardzo wysokim poziomie, ale bardzo emocjonujących) to panowie wypadli słabo.
Mam jednak nadzieję, że to tylko taka niemoc w pierwszym meczu te ekipy dopadła i dalej będzie tylko lepiej. |
dnia 08/04/2013
Co do poziomu, to jak na mój gust Zaksa grała ociupinkę lepiej niż w Omsku ale dużo gorzej niż na PP i z LM z Arkasem.
Resovia grała lepiej niż w rundzie zasadniczej ale też dużo gorzej niż w ćwierćfinałach (nie licząc bodajże meczu nr 2 który jeśli chodzi o poziom był o 2 klasy gorszy niż ten wczorajszy - w moim odczuciu) i półfinałach.
Generalnie szału nie ma, ale też tragedii nie widzę. Przecież to był _1_ mecz po Wielkanocy.
Dzisiaj na pewno poziom będzie lepszy.
ps. Ruciak 64% w ataku to chyba nie miał w żadnym meczu od czasu Pucharu Świata z Włochami. |
dnia 08/04/2013
Gacek po sezonie przejdze do Sovii.... |
dnia 08/04/2013
o co Sovii Piotrek ? |
dnia 08/04/2013
ma ktoś dobrego stream'a ? |
dnia 08/04/2013
z tym Gacvkiem w Sovii to sucharr roku czy jak |
dnia 08/04/2013
Gacek kopalnie punktów. Lipe kończy sety, niekoniecznie wygrane dla zaksy |
dnia 08/04/2013
MAmy kolejnych ludzi zachowujących się jak buraki, kamera przeszkadza |
dnia 08/04/2013
a co ma przeszkadzanie kamer, do buractwa ? piszesz sobie własne teorie nie wiadomo po co
mnie się zachowanie Gumy i Lipe nie podoba ale od burak nie mam zamiaru ich nazywać ! |
dnia 08/04/2013
Bartman i jego czelendże to może podchodzić pod buractwo, co zczapowany to od razu lezie po czelnedż. ile można jak ani razu nie miał racji ? |
dnia 08/04/2013
na szczęście wszedł Szops |
dnia 08/04/2013
kosok jaki sypacz |
dnia 08/04/2013
Burakman znowu bierze czelendż ... dno w Rzeszowie (z Bartmanem bo z Szopsem coś drgnęło) |
dnia 08/04/2013
Co ma k#$%wienie Igły do kamery?? Moim zdaniem to jest złe zachowanie, ale oczywiście możesz mieć Maciek inne zdanie |
dnia 08/04/2013
Bartman dalej na boisku
Zakso wygraj to ! |
dnia 08/04/2013
Delecta 2:1 z JW
Polibuda 1:0 ze Skrą |
dnia 08/04/2013
I niech jeszcze przyjdzie jakiś szczekacz i powie że w PlusLidze jest jakiś lepszy blokujący niż Marcin Możdżonek ! |
dnia 08/04/2013
stopień cudowności Rucka jest naprawdę wysoki |
dnia 08/04/2013
Środek Resovii w ataku nie istnieje. Wynik lepszy niż gra. |
dnia 08/04/2013
przy 18:23 Adamajtis wszedł na zagrywkę...... Polibuda prowadzi 2:0, seta skończyli 25:23 |
dnia 08/04/2013
Delecta zaraz skończy Jaszczombki, jest 22:12 |
dnia 08/04/2013
Ptoki jaki łomot dostają w tym czwartym secie. Z jednej strony mi ich szkoda, ale może jak znowu zajmą 4 miejsce to w końcu Grodecki podziękuje trenerowi? |
dnia 08/04/2013
grajcie a nie kłócić się !!!!!!!! |
dnia 08/04/2013
myslalem, ze jakas pomylka z tym wynikiem 2 seta polibudy.. |
dnia 08/04/2013
znowu nie wiem za kim być |
dnia 08/04/2013
Maciek co się z Tobą stało i komu Ty w końcu kibicujesz? |
dnia 08/04/2013
A ja za dobrym poziomem finałów ! |
dnia 08/04/2013
Bubiszon za gwiazdę tv robi |
dnia 08/04/2013
Andrzej na Ciebie zawsze można liczyć |
dnia 08/04/2013
Wiśnia w siatkę po dwóch pięknych atakach |
dnia 08/04/2013
przewalili. ech. |
dnia 08/04/2013
Zbyszek MVP |
dnia 08/04/2013
Jest przełamanie. Resovia mistrzem Polski ! Twierdza Rzeszów nie do zdobycia. |
dnia 08/04/2013
4 set jako taki , reszta do zapomnienia. I to już drugi mecz niezasługujący na miano finału. Wstyd trochę panowie siatkarze |
dnia 08/04/2013
Wieś Kędzierzyńska nie umie przyjąć porażki i gwiżdże |
dnia 08/04/2013
3 set w Warsaw - 17:25; AZS 2:1 |
dnia 08/04/2013
Wieś to macie w centrum "stolnicy" przy wymownie nazwanej tam ulicy |
dnia 08/04/2013
Brawo Sovia, brawo Zibi! |
dnia 08/04/2013
Realny a ten cyrk w bełcie to nie? oni umieją jedynie wyć przez syrenę strażacką |
dnia 08/04/2013
już się zaczyna
po co podkreślać gdzie większa "wiocha" jest? -,- |
dnia 08/04/2013
a te moje patałachy prowadzą z Ulem |
dnia 08/04/2013
Aga lubię taką wymianę zdań z realnym |
dnia 08/04/2013
http://telly.com/D6588V
nie ładnie! |
dnia 08/04/2013
Wkurza mnie takie zachowanie. Rozumiem emocje, ale bez przesady. |
dnia 08/04/2013
Gratuluje Resovii, ZAKSA sama sobie winna, kontry [*] |
dnia 08/04/2013
w Warszawie TB |
dnia 08/04/2013
Brawa dla Sovii
Teraz walczymy w Rzeszowie,
DC musi mieć więcej jaj i posadzić Gumę na łąwce. Dzisiaj specjalnie zmienia MM, żeby można było więcej grać środkiem a Guma nie wykorzystał tego. Poza tym ciągle jest niedokładny |
dnia 08/04/2013
ja też nie lubię, ale operatorzy też mogli by se czasem siana dać |
dnia 08/04/2013
Rozumiem gwizdy na przeciwników w czasie meczu na zagrywce ale po meczu....? To już buractwo. Potwierdza się, że Zaksa ma najgorszych kibiców w Plus Lidze. Nie dość, że chodzą w komplecie na mecze jedynie od "wielkiego dzwonu", to już jak przyjdą w komplecie to zachować się nie potrafią. Po prostu brak doświadczenia skoro przychodzi się na mecz kilka razy w roku.. Dlatego tak cieszy mnie zwycięstwo Resovii która ma najlepszych kibiców w Plus Lidze. Za tydzień na Podpromiu zapowiada się wielkie święto kibiców. |
dnia 08/04/2013
dzisiejszy mecz nie powalał stylem, jakością etc.
Natomiast najbardziej powalającym elementem tego spotkania byli sędziowie. naprawdę postuluję o zwyczajnę ogarnięcie tyłka. Bo to jest żenada jak sędzia boi się podjąć jakąkolwiek decyzję bo ma pod sobą/ przy sobie stado nabuzowanych małp. dzisiaj się autentycznie powinny posypać kartki.
dlatego dzisiejsze spotkanie było tragiczne. |
dnia 08/04/2013
Realny, nie rozpędzaj się z ocenami, bo jedziesz po bandzie. Mogą Ci się kibice Zaksy nie podobać, ale przestań bajki opowiadać, bo nijak się mają do prawdy. |
dnia 08/04/2013
Rozumiem gwizdy na przeciwników w czasie meczu na zagrywce ale po meczu....?
Rozumiem gwizdy na zawodników drużyny przeciwnej, ale gwizdy na swoich? Brawa przy zmianie zawodnika? Wychodzenie z hali przed końcem meczu?
Nie, Resovia nie ma najlepszych kibiców w lidze |
dnia 08/04/2013
Dokładnie. Nieźle ich życie nauczyło jak buczęli na Barmana a potem muszą mu dziękować za takie spotkania jak dzisiaj |
dnia 08/04/2013
karo i Ty dajesz się wciągać w takie dziecinady kto jest lepszy ? :/ |
dnia 08/04/2013
"Najlepsiejsi kibice w Pluslidze" nigdy nie wygwizdali zawodników Skry odbierających MVP? Serio? |
dnia 08/04/2013
A ja znów tego nie widziałem |
dnia 08/04/2013
A Skra właśnie zakończyła sezon trzecim zwycięstwem z Politechniką. Teraz czas na oficjalne ruchy transferowe i smutną rozmowę Piechockiego z Nawrockim. |
dnia 08/04/2013
Cors nie masz czego żałować |
dnia 08/04/2013
Maciek może i dziecinne, ale przy mnie realista nie będzie opowiadał bzdur |
dnia 08/04/2013
ale nie widzisz że on to robi specjalnie , jego ruchy mają na celu wywołanie niechęci kibiców do klubu który zachwala |
dnia 08/04/2013
Maciek,ale widzieć minę Lamy to mogłoby rozweselić
Meczu nie widziałem,ale wasze komentarze są nieco deprymujące - poziom taki żałosny??
Akurat zdarza mi się widzieć co nieco meczów w lidze włoskiej - bardzo rzadko schodzą poniżej pewnego poziomu |
dnia 08/04/2013
Polibuda o włos przegrała tb, szkoda
realista nie będzie opowiadał bzdur
Realista bez poślizgu przerzuca się płynnie ze Skry na Reskę |
dnia 08/04/2013
jedynie 4 set mógł się podobać ... w miarę równo grały obie drużyny bez jakichś wielkich błędów |
dnia 08/04/2013
Marcin Możdżonek - Official Profile
Tego, że w drugim meczu będzie znacznie trudniej można się było spodziewać. Mieliśmy swoją szansę na wygranie czwartego seta, ale niestety nie wykorzystaliśmy jej. Jeżeli Resovia zdołała wygrać u nas to równie dobrze ta sztuka może się nam udać w Rzeszowie. I z taką myślą pojedziemy do jaskini poskromić lwa. |
dnia 08/04/2013
Jeżeli Resovia zdołała wygrać u nas to równie dobrze ta sztuka może się nam udać w Rzeszowie.
To jest fałszywe założenie. Na tej zasadzie podobną formułkę mógłby wygłosić zawodnik np. Indykpolu po porażce u siebie z Resovią.. To jest drużyna własnego boiska i u siebie nie przegrywa. |
dnia 08/04/2013
Waliński zrobił wejście smoka |
dnia 08/04/2013
Ciekawe co będziesz pisał jeśli jednak ZAKSA wygra w niezdobytej twierdzy... |
dnia 08/04/2013
Gdybanie , co kto i gdzie , Zaksa wygra dwa mecze na wyjeździe i tyle z całej twierdzy i tego prognozowania , na tak wyrównanym poziomie nie da się stwierdzić kto będzie mistrzem pożyjemy zobaczymy.. |
dnia 08/04/2013
Waliński zrobił wejście smoka
tylko tyle? dawaj relacje |
dnia 08/04/2013
Haha, trochę się martwiłam na początku o Delectę, bo Konarski grał BEZNADZIEJNIE, nic nie kończył, a zamiast Owczarza w dwunastce był drugi libero, Bonisławski, który później grał za Dębca, choć był pokrywany większość czasu I tak myślałam, czy może będą grali na trzech przyjmujących, ale nie było potrzeby, bo Konar ładnie odpalił. Poza tym, Wika okropnie, został zmieniony przez Walińskiego, który rozwalił system, wchodziło mu WSZYSTKO Dostał chłopak MVP. Dobrze, bo taki niedoceniany jest. Antiga jak na siebie kiepsko... Reszta trzymała swój poziom.
Pierwszego seta Jastrzębie zagrało dobrze, ale jak Delecta weszła na swój poziom i zaczęła się trochę "stawiać", to nie mieli argumentów, żeby odpowiedzieć. Kubiak jakiś śnięty. Nie grał Martino, tylko Gierek, który ciągle był blokowany... Chyba jedynie Łasko w ataku trzymał poziom, no i Bontje, chociaż on przeplatał bomby na środku z atakami w aut.
Najbardziej mi się chyba podobał jeden podwójny blok Jurkiewicz-Masny Nie pamiętam kto z Jastrzębia wtedy atakował, ale chciał pójść strefą Masnego, wiadomo Tylko się nadział |
dnia 08/04/2013
co finału: youtube com/watch?v=ZyDTA464Mdw
co do meczu o 3: youtube com/watch?v=4heLSOKzp-s
|
dnia 09/04/2013
Edno, Tworkinie - dzięki. |
dnia 09/04/2013
To jest fałszywe założenie. Na tej zasadzie podobną formułkę mógłby wygłosić zawodnik np. Indykpolu po porażce u siebie z Resovią.. To jest drużyna własnego boiska i u siebie nie przegrywa.
a Cuneo i Macerata o tym wiedzą? |
dnia 09/04/2013
Tworkin - ojtam, ojtam, nie przetłumaczyli im przed meczem |
dnia 09/04/2013
wypowiedzi po meczu Delecty
Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): "Gratulacje dla Delecty. Pokazała nam, kto jest faworytem tej serii. To, że rundę zasadniczą skończyła na pierwszym miejscu to nie jest niespodzianką. W tym momencie Delecta jest wyżej od nas pod każdym względem: technicznym, taktycznym i psychologicznym i pokazała to na boisku. Mam nadzieje, że dokonamy jakiegoś cudu i spróbujemy tę serię odwrócić na naszą korzyść, ale będzie to bardzo trudne"
Wojciech Jurkiewicz (kapitan Delecty Bydgoszcz): "Dziękuję bardzo za gratulacje Jesteśmy po naprawdę bardzo ciężkim i emocjonującym meczu. Udało nam się w drugim secie odwrócić losy tego spotkania, bo mogło to wyglądać zupełnie inaczej. Na szczęście wróciły do nas wszystkie elementy począwszy od zagrywki po skuteczność w ataku, grało nam się wtedy dużo, dużo lepiej, niż w tych pozostałych partiach. To jest pierwszy mecz, zrobiliśmy dopiero pierwszy krok. Myślę, że teraz musimy udowodnić samym sobie przede wszystkim, że potrafimy również zagrać skutecznie w drugim meczu we własnej hali, bo to będzie klucz do rozstrzygnięcia tej rywalizacji. Jutro jest najważniejszy mecz dla nas i zrobimy wszystko żeby zakończyć ten dwumecz w Bydgoszczy zwycięsko"
Lorenzo Bernardi (trener Jastrzębskiego Węgla): "Gratuluję zespołowi z Bydgoszczy. Po raz kolejny wygrali ważny mecz. Dzisiaj zagraliśmy źle, nie zagraliśmy na swoim poziomi. Nie mamy zbyt wiele czasu, ale musimy odpocząć i przygotować się do jutrzejszego spotkania"
Piotr Makowski (trener Delecty Bydgoszcz): "Dziękuję za gratulacje. Można powiedzieć, że wróciliśmy z dalekiej podróży. Przegrać pierwszego seta gdzie jeden i drugi zespół grał z duża ilością błędów. W drugim też byliśmy wyautowani, ale wróciliśmy do grania. Wielkie słowa uznania dla zawodników za to, co pokazali dzisiaj. Za serce, za determinację. To dopiero początek rywalizacji i wiemy, że zespół Jastrzębia jest zespołem, który się podniesie i jutro stawi się na boisku jeszcze bardziej gotowy do tego, żeby zaatakować i rzucić się nam do szyi"
http://www.delectabydgoszcz.pl/To_dopiero_poczatek_rywalizacji,13832 |
dnia 09/04/2013
Waliński zrobił wejście smoka
a ja tego nie widziałam!!!! |
dnia 09/04/2013
Delecto, do roboty !!
0:1, teraz remis po 10, pogonić Jaszczombki |
dnia 09/04/2013
I set:
Wtorkowy mecz w Bydgoszczy zaczął się dla Jastrzębskiego Węgla jak marzenie. Najpierw Dawid Konarski zaatakował w aut, a następnie Stephane Antiga został zatrzymany blokiem. Kiedy potrójny blok jastrzębian ponownie zastopował na siatce Konarskiego, trener gospodarzy wziął przerwę na żądanie. Po niej obraz gry nie uległ zmianie r11; jastrzębianie dołożyli kolejne dwa punkty. Niemoc bydgoszczan przerwał dopiero skuteczny atak Wojciecha Jurkiewicza (1:5). Po ataku Roba Bontjego jastrzębianie zeszli na pierwszą przerwę techniczną z prowadzeniem 8:3. As Michała Kubiaka był równoznaczny z rezultatem 10:4. Później jednak zespół Piotra Makowskiego zaczął odrabiać straty (7:10, a następnie 10:12) i wtedy to Lorenzo Bernardi zdecydował się wziąć czas. Po nim Russell Holmes został dwukrotnie zatrzymany blokiem (po 12). Dobra gra Delecty zaczynała się od świetnej zagrywki Marcina Walińskiego. Skuteczny blok Michała Łaski pozwolił wypracować dwupunktowe prowadzenie, ale gospodarze szybko wyrównali straty. Na drugą przerwę techniczną drużyny zeszły przy wyniku 16:15 dla jastrzębian (skuteczny blok na Andrzeju Wronie). Później nasz kapitan skończył atak sprytnie obijając ręce blokujących, a Konarski zaatakował w aut i szkoleniowiec Delecty poprosił o przerwę na żądanie (16:18). Pauza nie wybiła jednak jastrzębskich siatkarzy z rytmu, bo dołożyli oni kolejne roczkor1;. Blok Simona Tischera na Walińskim oznaczał wynik 21:18 dla Jastrzębskiego Węgla. W następnej akcji wprowadzony przed momentem na boisko Tomasz Wieczorek zaatakował w siatkę (22:18). Skuteczny blok na Walińskim oznaczał pierwszą piłkę setową dla JW. przy stanie 24:20. Jastrzębianie wykorzystali ją bezlitośnie, raz jeszcze zatrzymując na siatce Walińskiego
http://www.jastrzebskiwegiel.pl/relacja_set_po_secie_z_drugiego_meczu_o_brazowy_medal_mistrzostw_polski,aktualnosci,457.html |
dnia 09/04/2013
jest remis 1:1 |
dnia 09/04/2013
ze trony JW
II set:
Statystyki pierwszego seta pokazały dominację jastrzębian w bloku (8:2). W drugim secie w szeregach gospodarzy pojawił się Marcin Wika, który zmienił Walińskiego. Zespół bydgoski rozpoczął tę partię od prowadzenia 3:2, ale potem dwoma efektywnymi blokami popisał się Rob Bontje i trener gospodarzy wziął czas. Przerwa okazała się skuteczna, bo po niej to bydgoszczanie zdobyli dwa punkty. Po bloku na Krzysztofie Gierczyńskim rozpoczęła się pierwsza przerwa techniczna przy stanie 8:7 dla Delecty. Znakomita zagrywka w wykonaniu Konarskiego pozwoliła bydgoszczanom wypracować trzypunktową przewagę (10:7), po której szkoleniowiec gości uznał, że jego podopiecznym przyda się chwila wytchnienia. Na szczęście w trudnym momencie znów dał o sobie znać jastrzębski blok (10:10). Do drugiej przerwy technicznej trwała wymiana ciosów po obu stronach siatki. Nieznacznie prowadzili na niej jednak podopieczni trenera Makowskiego. Wkrótce dystans punktowy rozszerzył się do dwóch, a następnie do trzech punktów na korzyść gospodarzy (21:18). Zawdzięczają to przede wszystkim dobrej grze na siatce i w obronie. Wówczas jednak w jastrzębskiej drużynie sprawy w swoje ręce wziął Kubiak, który pewnie kończył trudne akcje (21:20). Przy stanie 24:22 bydgoski zespół zyskał pierwszą piłkę setową w tej partii. W kolejnej akcji Wika dotknął siatkę podczas ataku. Drugiej szansy bydgoszczanie już jednak nie zmarnowali, a ostatni punkt na wagę wygranej w secie zapewnił im Wika (25:23).
|
dnia 09/04/2013
o matko Jastrzebie docisniete gubi sie jak dziecko we mgle... |
dnia 09/04/2013
2:1; 25:14, JW nie istnieje |
dnia 09/04/2013
III set:
Trzecia partia zaczęła się od autowego ataku Antigi. Efektywna kontra w wykonaniu Łaski dała jastrzębianom prowadzenie 3:2. W odpowiedzi skuteczny kontratak przyniósł gospodarzom przewagę 4:3. As serwisowy Wrony oznaczał wynik 5:3. W następnej akcji Antiga chociaż nie trafił czysto w piłkę, to ta i tak spadła w polu jastrzębian. Sygnał do odrabiania strat dał w naszym zespole Łasko, który skończył wyczerpującą wymianę ciosów. Niemniej jednak to zespół gospodarzy prowadził na pierwszej przerwie technicznej 8:6. Przy stanie 9:6 trener Bernardi dokonał podwójnej zmiany, ścigając z boiska Gierczyńskiego oraz Holmesa i wprowadzając Matteo Martino oraz Łukasza Polańskiego. Punkt zdobyty przez włoskiego przyjmującego był jednoznaczny z rezultatem 10:8. Wkrótce z dwóch punktów w zapasie Delecty zrobiły się cztery (13:9). Spora w tym zasługa Konarskiego, który był nie do powstrzymania w ataku. Jego gra w tym fragmencie seta musiała zrobić duże wrażenie na obecnym na meczu w Bydgoszczy selekcjonerze reprezentacji Polski, Andrei Anastasim. Na drugiej przerwie technicznej na tablicy świetlnej wynik brzmiał 16:12. Po kolejnej akcji wygranej przez Delectę, na plac gry powrócili zmienieni w trakcie tego seta Gierczyński i Holmes. Bezpieczny dystans punktowy pozwalał gospodarzom na tak swobodną grę, że decydowali się oni na najbardziej zaskakujące zagrania, jak choćby to kiedy Michal Masny zdobył punkt wykonując atak będąc ustawiony tyłem do siatki (21:13). W ostatniej akcji jednostronnego seta Kubiak dotknął siatki (25:14). |
dnia 09/04/2013
gramy TB
IV set:
Czwartego seta bydgoszczanie rozpoczęli od prowadzenia 3:1. To skłoniło trenera Bernardiego do wzięcia czasu. W ataku gospodarzy brylował Antiga. Jastrzębianie gonili wynik i udało się to za sprawą potrójnego bloku, który powstrzymał nieomylnego we wcześniejszym fragmencie seta Francuza. Udany atak Konarskiego oznaczał przerwę techniczną przy wyniku 8:7. Skuteczny blok na Marcinie Wice pozwolił jastrzębianom objąć po raz pierwszy secie prowadzenie (12:11). W kolejnej akcji Bontje zaserwował asa, a potem Gierczyński zaatakował w sam narożnik boiska. W tym momencie trener Makowski zmienił rozgrywającego, wpuszczając na plac gry Piotra Lipińskiego. Na drugiej przerwie technicznej jastrzębscy siatkarze mieli trzy punkty w zapasie. Przy stanie 17:15 dla JW. Masny powrócił na boisko. Inteligentny atak w wykonaniu Kubiaka pozwolił naszej drużynie objąć prowadzenie 19:15. Obie strony ryzykowały w polu zagrywki, ale było to ryzyko nieopłacalne. Skuteczny atak Holmesa dał jastrzębskiej drużynie pierwszą piłkę setową przy stanie 24:20. Gospodarze zdołali się obronić dwa razy, ale wobec ataku Bontjego byli bezradni (22:25). |
dnia 09/04/2013
Absolutnie nie zgadzam sie z fachowcami z Polsatu.
To są mecze finałowe i kamery nie powinny mieć dostepu do wszystkiego. Moze w celu podniesienia ogladalności umieścimy kamery pod prysznicami.
W co gra Posat? |
dnia 09/04/2013
Moze w celu podniesienia ogladalności umieścimy kamery pod prysznicami.
Dobrze kombinujesz . |
dnia 09/04/2013
już zrezygnowałabym z tych prysznicowych kamer na rzecz pokazania meczów o brąz, ale po kij - panowie z Polsatu, prawda? |
dnia 09/04/2013
serze, nie rozdawaj jeszcze medali |
dnia 09/04/2013
Bontje, ale ma piękne statystyki *_* |
dnia 09/04/2013
V set:
W decydującą partię meczu lepiej weszli jastrzębianie głównie za sprawą skutecznego w bloku i ataku Holendra Bontjego. Przy stanie 7:4 dla jastrzębian trener Makowski poprosił o przerwę na żądanie. Po pauzie jego podopieczni zdobyli punkt, ale zespoły zmieniły się stronami przy prowadzeniu Jastrzębskiego Węgla 8:5. Za chwilę szkoleniowiec Delecty ponownie przywołał do siebie swój zespół, ponieważ Jurkiewicz zaatakował w taśmę, a to było równoznaczne z wynikiem 9:5 dla zespołu trenera Bernardiego. Skuteczny atak Gierczyńskiego zwiększył dystans punktowy na korzyść jastrzębian do pięciu roczekr1;. Wprowadzony na zagrywkę Tiago Violas wyprowadził jastrzębską drużynę na prowadzenie 12:6. Pierwszego meczbola Jastrzębski Węgiel zyskał przy stanie 14:10. W kolejnej akcji Łasko podjął ryzyko w zagrywce i przestrzelił. Ostatnie słowo należało do Michała Kubiaka, który zakończył mecz atakiem z lewego skrzydła.
MVP meczu: Rob Bontje. |
dnia 09/04/2013
To że Bontje jest dobry w bloku i w ataku to dało się wyczuć ale w tym meczu Bontje zdobył 3 asy co jemu się nie często zdarza |
dnia 09/04/2013
Jaszczembie,ciągle w Was wierzę
Tylko sam już nie wiem czy wierzę w to co mówię |