dnia 10/04/2013
Ten system 1-0 na początku playoffów dla wyżej rozstawionej drużynie był fajny na poziomie ćwierćfinałów, gdzie tylko Modena mogła powalczyć z wyżej notowanym rywalem, a i tak szybko odpadła, był spoko, ale w półfinałach już mi się wybitnie nie podoba.
Swoją drogą przeoczyłem jakimś cudem 8 bloków Zajcewa. Szkoda, że tego nie widziałem. |
dnia 10/04/2013
tu powinna być transmisja http://sport.tvp.pl/5062326/siatkowka/wideo/siatkowka-liga-wloska-12-finalu-copra-eliot-piacenza-lube-banca-macerata |
dnia 10/04/2013
Mimo sympatii do Piacenzy jestem całym serduchem za Lube. |
dnia 10/04/2013
Zlatanov jak zwykle świetny |
dnia 10/04/2013
Włosi testują system challange, nie mam pojęcia czy ich własny czy zapożyczony od nas, ale mają jeden super pomysł; po decyzji sędziego, na ekranie widać obraz z weryfikacji. Był moment kiedy drużyna sprawdzała czy był as czy nie, sędzia po wycieczce do stolika, pokazuje decyzję, a w tym samym czasie na ekranie widać obraz z monitora wideoweryfikacji - wszystko ładnie i czytelnie |
dnia 10/04/2013
2:1 brawo biancorossi. Kapitalny od początku Zlatanov, teraz w ataku włączył się Fei (dodatkowo zmasakrował zagrywką) i set do 17. Papi jak zwykle klasa i spokój, plas na potrójnym- miód. |
dnia 10/04/2013
Vettori... |
dnia 11/04/2013
Przede wszystkim taktyka ustrzelenia Marry flotem nie wypaliła. Libero Piacenzy przyjmował 45 piłek, co prawda zrobił 2 błędy, ale resztę dogrywał tak, że "pulchny Luc" mógł się trochę pobawić. Vettori zabrał Maceracie z przed nosa tie-breaka (który wisiał w powietrzu po 3 błędach ataku z rzędu w wykonaniu Piacenzy) przy dużym współudziale Holta, który umożliwił pościg mocnymi serwisami. Kapitalny Zlatanov i (prócz niemrawego początku) Papi. Nierówny Fei, ale swoje zrobił w 2 i 3 secie, szczególnie na zagrywce. De Cecco jak zwykle, czyli fanta mode ON. Niezwykle skuteczny środek Piacenzy w ataku i zagrywce. Zajcew ciągnął wózek Maceraty, większość piłek kończona potwornie mocnymi nabiciami na blok. Jak zwykle deprymujące przeciwnika obrony, wykonywane jakby "od niechcenia" by H. Henno. Savani ze sporymi kłopotami w przyjęciu. |
dnia 11/04/2013
Na etapie ćwierćfinałów jest jak najbardziej do przyjęcia, ale w półfinałach, gdzie obie ekipy po sezonie zasadniczym dzieliła jak mówisz jedna lokata (3 oczka) jest faktycznie dość kontrowersyjny. Dziś tak na prawdę Piacenza tym zwycięstwem wyszła z opresji, jakie mogły by być przy prowadzeniu Maceraty na dzień dobry 2:0 w rywalizacji o finał. |
dnia 11/04/2013
Vettori każde wejście w Piacenzy ma bardzo fajne, brakuje mu bloku, ogłady, ale ta była gwiazda włoskich reprezentacji młodzieżowych może faktycznie okazać się alternatywą w perspektywie kilku następnych lat na zastąpienie Feiego czy Łaski.
Mecz generalnie mi się nie podobał.
Lube bez zagrywki, Zajcew raduje im tyłki, Ivan gra na niesamowitym poziomie. |
dnia 11/04/2013
ratuje |
dnia 11/04/2013
Lube :/ |
dnia 11/04/2013
Co do Zajcewa jeszcze, napiszę, że dla mnie już teraz jest bardzo blisko, jak nie na poziomie Juantoreny.
Świetny mecz się zrobił. Przy przepychance na piłkę setową Sokołow dotknął górnej taśmy. |
dnia 11/04/2013
śmieszna akcja na 24:24 w drugim secie. Cuneo miało wszystko po swojej stronie |
dnia 11/04/2013
dobra zagrywka, kontry i Cuneo prowadzi 7:3 |
dnia 11/04/2013
Trentino jakieś 5 błędów własnych zrobiło...
Chimer, gdzie oglądasz? |
dnia 11/04/2013
... do pierwszej przerwy. |
dnia 11/04/2013
Ngapeth!!!
Brasil - http://88.80.5.80/w00t/20130411/vv5166488cade16457911953-559313.html |
dnia 11/04/2013
pogrom 16:8 w trzecim secie |
dnia 11/04/2013
Dzięki
Zaczynam wierzyć, że Piacenza i Cuneo mogą znaleźć się w finale. Jeszcze daleka droga, ale Macerata jest w dołku, a Trentino gra dziś jak na swoje standardy także słabo. I to pomimo systemu, wydatnie faworyzującego wyżej rozstawione po rundzie zasadnicze Itas oraz Lube. |
dnia 11/04/2013
Zabawny ten mecz, nie ma co. Najpierw normalna akcja Trentino, w której Juantorena przebija dołem dobrą piłkę, a Kohut był tak zaskoczony tym faktem, że ta "przebijka" wpadła mu przed nos |
dnia 11/04/2013
Brasil - z polskim komentarzem i całkiem dobra jakością masz na stronie tvp sport
http://sport.tvp.pl/5062326/siatkowka/wideo/siatkowka-liga-wloska-12-finalu-bre-banca-cuneo-itas-diatec-trentino |
dnia 11/04/2013
Kohut naprawia swój błąd asem serwisowym |
dnia 11/04/2013
Ceeeeeeeeco Już prawie zapomniałam, jak bardzo cię lubię |
dnia 11/04/2013
Wielkie dzięki dziewczyny
Cuneo jest w naprawdę dobrej formie. |
dnia 11/04/2013
Niech Kowal z Castellanim oglądają, to się przekonają, raz, co to siatkówka na najwyższym poziomie, a - przede wszystkim - dwa, że wcale nie trzeba bić ich ani chować się przed kamerami i mikrofonami w czasie czasów, |
dnia 11/04/2013
Tak swoją drogą dla jednego Juantoreny każdy trener na świecie by zgrzeszył, dla dwóch - pewnie dałby się pokroić, więc tym bardziej ciekawe, co zrobi Boruta, bo z Zajcewem i Kubanem na przyjęciu Włosi mogą wygrać wszystko. No chyba, że już Berruto coś zrobił, sorry, nie jestem na czasie |
dnia 11/04/2013
Cuneo niesamowicie się nakręca po udanych akcjach |
dnia 11/04/2013
Ale bomby Sokolowa |
dnia 11/04/2013
Może to jednak dobrze dla światowej siatkówki, że najprawdopodobniej Osmany nie zagra w kadrze Włoch... |
dnia 11/04/2013
Earvin... a już miałam cię pochwalić! |
dnia 11/04/2013
Ngapeth 3 razy upolowany zagrywką przez... Birę |
dnia 11/04/2013
no i tie-break |
dnia 11/04/2013
Biraaaa |
dnia 11/04/2013
Kohut jest dziś pod kreską |
dnia 11/04/2013
oj... to był aut bez bloku. Darmowy punkt dla Trento. Powinno być 12:10 |
dnia 11/04/2013
Trentino błogosławi czelendż |
dnia 11/04/2013
Ale pomyłki sędziego... wypaczyło to wynik |
dnia 11/04/2013
Pomimo fartu i pomocy sędziów cuneo kwiknęło |
dnia 11/04/2013
No dżizas. Taki mecz przegrać. |
dnia 12/04/2013
No dżizas.Takiego meczu nie można było przegrać |
dnia 12/04/2013
Gra, ale przez większość sezonów przyjmował więcej niż Dick Kooy. Dopiero, gdy wrócił Savani, Zajcew przestał stawać do przyjęcia, choć w niektórych ustawieniach i tak staje jako 4. W sezonie reprezentacyjnym powróci na przyjęcie. |
dnia 12/04/2013
Brawo Trento, mecz nie najlepszy, ale ważne, że wygrany. Raphael kapitalny sypacz, ale od dwóch sezonów (a w obecnym wybitnie) uparł się do rzucania dzikich suwów do lewego na kontrze, a nierzadko także po przyjęciu (szczególnie przy piłkach z 2-3m i dalej). Zapewne jest to częścią systemu gry narzuconego przez trenera, ale akurat nie wiem czy w przypadku Trento jest on zasadny. Z reguły takie zagrania skutkują tym, że pomimo pojedynczego bloku ciężko te piłki normalnie zaatakować. O ile Juantorena lubi takie przepychanki na siatce to wyraźnie odbija się to na skuteczności Kazijskiego, który zdecydowanie lepiej radziłby sobie na klasycznej wysokiej piłce, z możliwością wyprostowania ręki w ataku, bez gonienia za piłką. |
dnia 12/04/2013
Ale patrząc na ten mecz widać , że to nie jest już ten Juantorrena co w poprzednich dwóch sezonach. |
dnia 12/04/2013
Oczywiście, że nie, i to nie tylko patrząc na ten mecz, ale na cały dotychczasowy sezon. Wytłumaczenie tej obniżki formy jest dość proste- poczuł co to znaczy zmęczenie na przestrzeni lat i nawarstwiające się (nawet drobne) urazy. Ten spadek nastąpiłaby jeszcze szybciej, gdyby zamiast w lato regenerować się i przystępować do sezonu klubowego z w pełni przepracowanym okresem przygotowawczym grał w kadrze. Po karencji rozegrał 3 genialne sezony, i faktycznie na tle tego co w nich pokazał widać różnicę in minus. Należy dodać także zmianę piłek, która akurat w jego przypadku odbija się niekorzystnie na częstotliwości punktowania zagrywką (choć nadal sprawia nią niemałe problemy). Wnioski? Co do Osmanego to wciąż niesamowity gracz. Co do ogółu- zwyczajnie doceniajmy zawodników, którzy po kilka(naście) lat biegają od klubu na kadrę wciąż prezentując światowy poziom. |