Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Kadra męska 2011 |
Polska Reprezentacja M Na 25-osobowej liście, którą Włoch przesłał do Polskiego Związku Piłki Siatkowej, nie ma aż sześciu zawodników, którzy w poprzednich sezonach byli filarami zespołu narodowego! Na liście nieobecnych znaleźli się: Mariusz Wlazły, Michał Winiarski i Daniel Pliński z PGE Skry Bełchatów oraz Paweł Zagumny, Sebastian Świderski i Piotr Gacek z ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle.
- To oznacza, że przestała istnieć pierwsza szóstka i w dwóch pierwszych imprezach, Lidze Światowej oraz mistrzostwach Europy, Anastasi będzie musiał budować zespół od nowa - mówi mistrz świata i olimpijski Ryszard Bosek.
Powołania Anastasiego to efekt kompromisu między nowym selekcjonerem i najważniejszymi zawodnikami reprezentacji, z którymi Włoch odbył rozmowy. Od Zagumnego, Wlazłego, Winiarskiego i Plińskiego następca Daniela Castellaniego usłyszał, że potrzebują odpoczynku po sezonie ligowym. - Nie chodzi tylko o ten rok. Mariusz i Michał od dłuższego czasu mają spore kłopoty zdrowotne, przeszli operacje i ciągle odczuwają skutki różnych urazów. Daniel nie pojechał na mistrzostwa świata z powodu kontuzji barku. Te problemy się nawarstwiają, kumulują. Nie ma czasu, by im zaradzić - tłumaczy prezes PGE Skry Bełchatów Konrad Piechocki.
Anastasi ze zrozumieniem podszedł do sytuacji Zagumnego i siatkarzy Skry. Nie wiadomo jak na nieobecność czołowych graczy zareagują działacze PZPS. - Jeśli ktoś nie zagra w Lidze Światowej, bo musi odpocząć, wyleczyć stare kontuzje, a potem wróci do kadry, jesteśmy w stanie to zrozumieć. Gorzej, gdy ktoś definitywnie mówi, że nie będzie występował w drużynie narodowej, bo ma ją w nosie. W takim przypadku zastanowimy się nad regulaminowymi możliwościami, łącznie z zabraniem licencji - grozi prezes PZPS Mirosław Przedpełski. Nazwisk nie podaje, ale nie jest tajemnicą, że najbardziej stanowczo gry w kadrze odmawia Wlazły.
- Skład, który wytypował Anastasi, nie został jeszcze przez nas zaakceptowany. Będziemy rozmawiali i z trenerem, i z zawodnikami. Być może do czwartku coś się zmieni - dodaje.
Wczoraj o powołaniach Anastasiego dyskutowano podczas zarządu PZPS, dzisiaj listę będzie analizował wydział szkolenia. Dopiero w czwartek szeroki skład zostanie wysłany do FIVB. Przed inauguracją Ligi Światowej lista zostanie ograniczona do 21 nazwisk.
Kto zastąpi wielkich nieobecnych? Do kadry wraca Łukasz Żygadło, który został wyrzucony z reprezentacji po tym, jak podczas ubiegłorocznej Ligi Światowej na antenie Polsatu skrytykował trenera Castellaniego. Żegnało go niesympatyczne oświadczenie pozostałych kadrowiczów. Jak koledzy przywitają teraz syna marnotrawnego? Czy Żygadło będzie prowadził grę biało-czerwonych, czy może Anastasi postawi na młodych Fabiana Drzyzgę i Grzegorza Łomacza?
- Rozmawiałem z trenerem, wyjaśniliśmy sobie wszystkie sprawy, ale nie chcę o tym dyskutować - ucieka od tematu rozgrywający Trentino Volley.
W zespole narodowym znalazło się także miejsce dla Piotra Gruszki, mimo że 33-letni atakujący po operacji barku od kilku tygodni odpoczywa od siatkówki. Anastasi nie powołał za to drugiego rekonwalescenta Sebastiana Świderskiego. - Być może będzie on uczestniczył w zgrupowaniu, ćwicząc z kolegami. Do Ligi Światowej nie został zgłoszony, żeby nie blokować miejsca innym. Jest mało prawdopodobne, żeby już za kilka tygodni wrócił do normalnej dyspozycji - mówi menedżer zawodnika Jakub Malke.
Niespodzianką jest brak powołania dla Piotra Gacka, który w ostatnich latach rywalizował o miano pierwszego libero z Krzysztofem Ignaczakiem. Anastasi obok "Igły" postawił na tej pozycji na młodych graczy: Pawła Zatorskiego i Damiana Wojtaszka.
Włoch z konieczności będzie musiał odmłodzić kadrę w Lidze Światowej i prawdopodobnie podczas wrześniowych mistrzostw Europy. Co z Pucharem Świata, który będzie pierwszą eliminacją do igrzysk olimpijskich? Ma w nim wystąpić Zagumny. Udział w tej listopadowej imprezie pozostałych wielkich nieobecnych stoi pod znakiem zapytania.
źródło: Przegląd Sportowy
| Gib Melson dnia 30/03/2011 ·
211395 Komentarzy · 3493 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 30/03/2011
chroń nas Boże od Gacka, komuś się chyba pomieszało z tym nazwiskiem |
dnia 30/03/2011
Gacka nie...
Ignaczak albo Zatorski to tak. |
dnia 30/03/2011
"Niespodzianką jest brak powołania dla Piotra Gacka (...)"
SZOK! |
dnia 30/03/2011
... jak by to w fakcie napisali. |
dnia 30/03/2011
Bartman atakujacym?To moze byc interesujace.Chociaz ja osobiscie widzialbym na tej pozycji Kurka.Pamietamy ,po mistrzostwach Europy gral jakis czas na pozycji trzeciego,"falszywego" przyjmujacego i spisywal sie naprawde bardzo dobrze.A Zibi na przyjeciu z Kubiakiem (Mika?)
Ciekaw jestem opinii Szanownych Kolezenstwa |
dnia 30/03/2011
No i wlasnie,Bartek znow na "falszywym"przyjeciu... |
dnia 31/03/2011
masakryczna ta lista powołań. Znów bez "gwiazd", znów z weteranami i pewnie znów bez sukcesów. Kasandrycznie trochę "...ciemność widzę, widzę ciemność...." |
dnia 31/03/2011
Gacek- a niby za co?Sa od niego lepsi. |
dnia 31/03/2011
A ja jestem w stanie zrozumieć absencję tych wszystkich graczy, pod warunkiem że na Puchar Świata wrócą.
Połowa psioczy na Wlazłego, ale założę się że gdyby powiedział, że chce grać to byłyby komentarze w stylu " oo wielka gwiazda robi łaskę kibicom i trenerowi i będzie grała w reprezentacji, a żeby nie było tak kolorowo to zagra tak jak na MŚ.." coś w tym stylu. Nie twierdzę oczywiście, że wszyscy by się tak wypowiadali, ale zdecydowana większość na pewno. Każdy ma swoje osobiste zdanie na ten temat, ale żeby tylko się nie okazało że zatęsknicie za MW jeszcze. Ok, w Me Europy graliśmy bez nich i się udało, na MŚ z nimi i wręcz odwrotnie( temat gry Wlazłego na MŚ to i tak osobna dyskusja), ale teraz to chyba trochę inna sytuacja. Gruszka już chyba nie pociągnie tak gry naszej reprezentacji. Kurek i np. Bartman grają różnie. Więc kto nas poprowadzi do zwycięstwa? Chyba Możdżonek |
dnia 31/03/2011
"Skład, który wytypował Anastasi, nie został jeszcze przez nas zaakceptowany"
Cholera jasna, Jędrek ma WYŁĄCZNE prawo decydowania o tym, kogo powoła, bo to on ma mieć koncepcję i osiągać wyniki. Ale widzę, że znowu uaktywnia się banda kardynałów Richelieu, która chce współdecydować z tylnego siedzenia... |
dnia 31/03/2011
Tego to akurat można się było spodziewać... |
dnia 31/03/2011
Mnie ciekawi brak powołania Kadziewicza... |
dnia 21/07/2011
Mnie ciekawi brak powołania Kadziewicza... |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|