|
|
|
|
|
|
Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Wrona o kulisach transferu do Skry i o przyjaźni z Lewandowskim |
Plus Liga O transferze do Skry:
Miałem poważną ofertę z Rzeszowa. Wisieliśmy na telefonie z Piotrkiem Nowakowskim - gdyby on zdecydował się odejść, pewnie postawiłbym na mistrza Polski. Nie odszedł. A w Bełchatowie rusza zupełnie nowy projekt.Namawiał mnie też mój kolega z Delecty Stephane Antiga, który sam wrócił do PGE Skry. Decydująca okazała się jednak rozmowa z nowym trenerem Miguelem Falascą przez skype'a. Jego wizja mojej roli w zespole mnie ostatecznie przekonała.
O przyjaźni z Robertem Lewandowskim:
Robert przyjechał w styczniu na nasz mecz w Pucharze Challenge. Graliśmy w Moers, jakieś 60 kilometrów od Dortmundu. Był już po treningu i miał wolną chwilę. Po meczu poszedł razem ze swoją narzeczoną Anią na kolację z całą naszą drużyną. I wtedy, gdy odprowadzałem ich do samochodu, Robert zaproponował, żebym przyjechał na jego mecz, gdy tylko będę miał wolne. Po ligowym sezonie miałem mieć tylko trzy dni wolnego, jednak selekcjoner dał ich aż dwanaście. Wpadłem na genialny pomysł: sprawdziłem terminarz i zobaczyłem, że Borussia akurat walczy w półfinale Ligi Mistrzów. Napisałem do Roberta, czy jest jeszcze szansa na jakiś bilet lub dwa. Powiedział, że da radę załatwić dwa. Pojechaliśmy z kumplem do Dortmundu dzień przed meczem, spaliśmy w hotelu. A po spotkaniu trafiliśmy już do Roberta do domu.
Link | realista_pzps dnia 10/05/2013 ·
211395 Komentarzy · 2458 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|