dnia 11/05/2013
oklepany, propagandiwy temat, lepiej byłoby wstawić coś ciekawszego np. rozgrywki ligi Bangladeszu |
dnia 11/05/2013
propagandowy* |
dnia 11/05/2013
To było do przewidzenia przez fachowców choć kibice zapatrzeni we włoską ligę jak w obrazek nie chcieli w to wierzyć. Bo jeśli chodzi o kryzys we włoskiej siatkówce to przewidziałem go jeszcze kilka lat temu i pisałem o nim na reprezentacja net.
Rosjanie są najbogatsi, to prawda ale nie wchłoną przecież całego rynku włoskiego. Nam też coś z tego skapnie. W przyrodzie nic nie ginie. Dopóki Rosjanie mają chęć płacić to zawodnicy którym jest to dane będą korzystać. Ale nie każdy nadaje się do ligi rosyjskiej.
Prawdziwe i trwałe Eldorado jest w Plus Lidze bo nam nigdy siatkówka się nie znudzi. Zainteresowaniem nikt nas nie przebije. A to tylko może napędzać koniunkturę na siatkówkę. Plus Liga z roku na rok jest mocniejsza co ma też odzwierciedlenie w rankingu klubowym CEV. Naszą siłą wcale nie są największe pieniądze ale kibice oraz telewizja. Transmisje telewizyjne są z większości spotkań, sponsorzy pchają się drzwiami i oknami. A jak są sponsorzy i telewizja to wiadomo, że muszą być też pieniądze. I będą coraz większe bo mamy zbudowane fundamenty i uruchomione mechanizmy.
Wszystkie kluby są z roku na rok mocniejsze i mają wyższe budżety. Tej machiny już nikt nie powstrzyma. W przeciwieństwie do ligi włoskiej Plus Ligę czeka świetlana przyszłość. |
dnia 11/05/2013
a niedługo Italię dogonić może PlusLiga.
Czyli według Gardiniego dalej jesteśmy 4 siłą w Europie |
dnia 11/05/2013
Słabo u Ciebie z dedukcją. Znasz aktualny ranking CEV ? |
dnia 11/05/2013
Tytuł na stronie przeglądu sportowego "Rosja siatkarskim eldorado" |
dnia 11/05/2013
Tytuł na stronie przeglądu sportowego "Rosja siatkarskim eldorado"
cios poniżej pasa |
dnia 11/05/2013
znasz !
A ty znasz 2 ostatnich zwycięzców LM ? 4 ostatnie obsady finałowe tychże rozgrywek ?
1. Rosja
2. Włochy
... i daleko za nimi
3. Polska |
dnia 11/05/2013
Realny wstawia oryginalny tytuł tylko wtedy gdy pasuje on prowadzonej przez niego propagandzie .
Ot taka mała manipulacja czytelnikami |
dnia 11/05/2013
oszukany ranking to będzie pożywka dla realisty, gdzie nam przyznają 40 punktów za czwarte miejsce a Rosjanom 20 za wygraną, albo dopisują ten punkty nam, bo byliśmy blisko |
dnia 11/05/2013
Ranking jest oficjalny. I to obowiązuje CEV przy podziale miejsc w europejskich pucharach. A tylko głupcy dyskutują z faktami |
dnia 11/05/2013
to fakty są takie, że co dla nas jest sufitem dla Rosjan jest podłogą |
dnia 11/05/2013
Moze dodajmy tylko ze ten ranking jest tak układany ze za kupienie FF LM w 2010 i 2012 roku przez Skre polskim klubom zaliczono 8 zwyciestw w fazie pucharowej i w gruncie rzeczy ogranie takich sobie Turków moglo spowodowac ze Skra zdobyła najwiecej puktów do rankingu ze wszystkich ekip startujacych w LM w 2012 roku. Taki ranking jest mowiac dosadnie kant o d... wytłuc.
Jak ktos chce poznac odpowiedz to niech odpowie na pytanie:
Czy widac roznice poziomu pomiedzy meczami finalowymi Trento-Copra, Biełogorie-Ufa a ZAKSA Resovia?
Niestety widac i to nieche bedzie za replike. Zreszta zgodnie z pewnymi rozsiewanymi przez wraze siły plotkami realista powinien byc dosc dobrze zoreintowany co do tej róznicy. No ale to tylko plotki |
dnia 11/05/2013
tygrysku, ale cały paradoks polega na tym, że nawet w tych kupowanych przez skre turniejach Rosjanie i tak osiągali lepsze miejsca, mało tego 2 razy pokonali skre w bezpośrednim pojedynku. |
dnia 11/05/2013
No wiesz to po czesci kwestia kasy co jest zreszta truizmem bo bogatszy w dłuzszej perspektywie z zasady bedzie lepszy od biedniejszego w zawodowym klubowm sporcie ale przede wszystkim tego ze Rosjanie maja spora głebie graczy niekadrowych - na przyjeciu i rozegraniu moze sielanki nie ma, ale np atakujacy czy srodkowi to sredniej reprezentacyjnej klasy mogliby grac w reprezentacji Polski. Wezmy Kazakowa czy srodkowych z Nowosybirska- mysle ze o 12 w polskiej kadrze mogliby powalczyc podobnie jak Moroz czy Żigałow a na ME 2013 pewno nie pojada. w tej glebi widze najwieksza roznice bo w siatce raczej siegra w kraju pochodzenia jesli siatkowka jest choc troche popularna w twojje ojczyznie
I mysle ze raczej w owej głebi graczy niekadrowych a nie głebi portfela nalezy szukac głownej roznicy w poziomie ligi. |
dnia 11/05/2013
mało tego 2 razy pokonali skre w bezpośrednim pojedynku.
Gwoli scislosci to 3 razy w FF a chyba 5 razy z rzedu Skre eliminowali z LM. Skra raz wyeliminowała Dynamo w 2009 roku ale poległa w nastepnej rundzie z Iskra. Biorac pod uwage ze na 6 meczy w fazie pucharowej w Polsce Skra wygrała 1 to z tego niezly kompleks kleski mozna wysnuc. |
dnia 11/05/2013
Rosjanie są najbogatsi, to prawda ale nie wchłoną przecież całego rynku włoskiego. Nam też coś z tego skapnie. W przyrodzie nic nie ginie.
przeciez napisal wyraznie jaka jest roznica..ocb?
Prawdziwa sila ligi to ilosc "wlasnych" zawodnikow grajacych z sukcesami w lidze, pucharach, reprezentacji a nie ilosc a nawet "jakosc" kupionych zawodnikow zagranicznych.
Azerbejdzan silniejszy siatkarsko od Polski..tylko, ze tam, tak serio to siatkowka nie bardzo istnieje..wiec jak? |
dnia 11/05/2013
Nie mieszaj do tego Azerbejdżanu ponieważ rozmawiamy w tym miejscu o siatkówce męskiej. A co do tematu to nic nie jest całkowicie białe i całkowicie czarne. Tu trzeba wypośrodkować. Silna liga musi mieć dopływ zawodników własnych ale też możliwości finansowe do importu gwiazd. Jak ktoś ma tylko pieniądze tak jak Turcy to oni silnej ligi mieć nigdy nie będą bo na samym imporcie ligi nie zbudują. W tej chwili złoty środek mają tylko Rosjanie bo mają i to i to.
Polacy mają zdolną młodzież, wdrożone mechanizmy pozyskiwania ich do siatkówki. dobre szkolenie więc wielkie pieniądze też przyjdą...a wtedy innym nacjom biada. |