 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 PLPS podjęła decyzję o powiększeniu PlusLigi |
Plus Liga Rada Nadzorcza Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej S.A. po zapoznaniu się z raportem przygotowanym przez Zarząd Spółki na podstawie sprawozdań odpowiednich komisji, podjęła decyzję o zwiększeniu o dwa kluby liczby drużyn rywalizujących o Mistrzostwo Polski seniorów w ramach rozgrywek PlusLigi w sezonie 2013/2014.
(..)
- To historyczna chwila dla PlusLigi. Po raz pierwszy w historii Spółki zwiększamy liczbę zespołów walczących o mistrzostwo kraju. Tym bardziej to cieszy, że do gry na najwyższym szczeblu wracają znakomite marki - kluby bogate w sukcesy i piękne tradycje a klub z Radomia był jednym z założycieli PLPS S.A.. Jednocześnie liczę na to, że Bielsko i Radom wniosą do rozgrywek wiele entuzjazmu - powiedział Przewodniczący Rady Nadzorczej PLPS S.A., Andrzej Gołaszewski.
Link | karotka dnia 18/06/2013 ·
211395 Komentarzy · 3181 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 18/06/2013
yeaaaaaaaaaaaaaaaaah
tyle siatkówki w jednym mieście <3 |
dnia 18/06/2013
Hip-hip hurra. Bardzo dobra, odważna decyzja. 
Prezes Popko i cały zarząd PLPS bardzo, ale to bardzo pozytywnie mnie zaskoczył, bo przyznaje się bez bicia, jeszcze miesiąc temu zupełnie nie wierzyłem, że do tego kiedykolwiek dojdzie.
Najwyraźniej nie doceniłem jednak zarówno wyobraźni, jak i odwagi włodarzy naszej męskiej ligi - gratki wielkie gratki działaczom PLPS za ten wielki krok do przodu. 
A Czarnym i BBTS-owi trzeba życzyć, żeby udało im się teraz szybko zbudować ciekawe składy i żeby już w najbliższym sezonie były w stanie w lidze sprawić jeszcze wiele równie przyjemnych niespodzianek, już tej czysto sportowej natury. |
dnia 18/06/2013
Widzisz Bazin a ja wierzyłem.....a raczej wiedziałem, że tak będzie. Można zajrzeć do archiwum newsów. Natomiast Ty jesteś człowiekiem małej wiary jeśli chodzi o Plus Ligę. Nie doceniasz jej siły Kolego. |
dnia 18/06/2013
Jaworzno oraz 3. i 4. ekipa turnieju finałowego: TKS Tychy i AGH 100RK AZS Kraków. Nie wiadomo, czy wszyscy potwierdzą I-ligowe aspiracje, nieoficjalnie mówi się, że zwłaszcza jaworznianie mogą z tego zrezygnować. Już jednak trzech chętnych spowoduje konieczność wyboru. Za pomocą kolejnego turnieju kwalifikacyjnego lub losowania. r11; Mało realne jest przeprowadzenie turnieju. Nie da się go zwołać z dnia na dzień, musiałby odbyć się najwcześniej na początku lipca, a wtedy tracą ważność karty zawodnicze, jeszcze wcześniej zaś kończą się na ogół kontrakty. Pozostaje losowanie, ale nie chcę tego przesądzać: to rola prezydium zarządu r11; zastrzega Jacek Sęk.
Obaj z Lemkiem zapewniają, że zrobią wszystko, aby obsada I ligi była znana do końca czerwca, a ewentualne losowanie ma odbyć się z udziałem przedstawicieli zainteresowanych klubów.
http://sportkrakowski.pl/agiehowcy-blizej-zaplecza-ekstraklasy/ |
dnia 18/06/2013
Bardzo fajnie. Ileż można ciągle jeździć do tych samych hal?!
Kuba Bednaruk cieszy się chyba najbardziej, i to podwójnie  |
dnia 18/06/2013
Ja również uważam, że to bardzo fajny krok naszej ligi. Ostatecznie nasza liga trwa stanowczo zbyt krótko. Teraz przynajmniej tych spotkań trochę będzie.
No i bazin od razu się pokalał  w sumie mało kto jest w stanie to zrobić, z własnej woli. |
dnia 18/06/2013
No i bazin od razu się pokalał
i to nie pierwszy raz. Żeby nie weszło mu to w krew bo ciągle pochwały za to zbiera. Opłaca się być pokutnikiem. |
dnia 18/06/2013
Poważne oskarżenie. A co takiego bazin zrobił, że aż się pokalał? |
dnia 18/06/2013
TS BBTS Bielsko-Biała i RCS Czarni Radom |
dnia 18/06/2013
Widzisz Bazin jak to się obrywa chwaląc bardzo dobre decyzje, które nam podniosą poziom ligowych rozgrywek (co nie pozostanie bez wpływu na grę reprezentacji)
Jednocześnie liczę na to, że Bielsko i Radom wniosą do rozgrywek wiele entuzjazmu
Nie tylko chyba o entuzjazm chodzi, ale też o zastrzyk personalny w PlusLIdze, który minionym sezonie przedstawiał się następująco:
BIELSKO: Maciończyk, Kwasowski, Lewiński, Latocha, Błoński, Modzelewski, Wołosz, Kurek, Kalembka, Gaca, MIchor, Czuderna, Swaczyna, TRENER: Bułkowski
RADOM: Kałasz, Ostrowski, Radomski, Grzechnik, Neroj, Wachnik, Gonciarz, Pszenny, Prygiel, Ferek, Kocik, Gutkowski, Filipowicz, Gałązka, TRENER: Stępień
Po raz pierwszy w historii Spółki zwiększamy liczbę zespołów walczących o mistrzostwo kraju.
Obawiam się, że walka tych dwóch zespołów o mistrzostwo kraju może być trudna  |
dnia 18/06/2013
jestem tylko ciekawa jak będzie wyglądała gra zespołów, które nie zakwalifikują się do PO. |
dnia 18/06/2013
daj im zrobić jakieś transfery, w BBTS-ie prawie połowy składu już nie ma...  |
dnia 18/06/2013
tyle, że nazwisk na rynku też już nie ma, do wyciagnięcia pewnie są juniorzy bądź zawodnicy z Młodej Ligi |
dnia 18/06/2013
Nie przesadzajmy, na rynku kręci się jeszcze kilka ciekawych nazwisk. Jeśli ktoś z głową się za to weźmie to można zmontować dobrą ekipę, która coś powalczy. W następnym sezonie można na tym budować już lepszy skład od pierwszych dni okienka. |
dnia 18/06/2013
Wachnik odmówił Resovii, bo wolał grać w I lidze niż siedzieć w kwadracie w Pluslidze. Wyszło mu na zdrowie |
dnia 18/06/2013
W jego wieku to gra w I lidze ma dużą wartość, a co dopiero granie w Pluslidze. Bardzo mądry wybór. On jest leworęczny z tego co pamiętam? |
dnia 18/06/2013
No to chyba na mecz w Bielsku się wybiorę w tym roku super. Bardzo sie cieszę. Wreszcie jakiś powiew świeżości w lidze. |
dnia 18/06/2013
Poważne oskarżenie. A co takiego bazin zrobił, że aż się pokalał?
Nie wierzył w to, że drzwi do zamkniętej ligi w najbliższej przyszłości zostaną uchylone.
Choć pokuta, to na pewno niewłaściwie słowo w tym wypadku. Ktoś mógłby jeszcze pomyśleć, że Polska Liga Siatkówki działa w Korei Płn. lub na Kubie a nie w wolnym kraju. Być może niektórzy tęsknią za taką sytuacją, ale zgodnie z moją wiedzą, na szczęście nie ma jeszcze obowiązku, żeby w działaczy ślepo i niewzruszenie wierzyć i nie wymaga się od nas podpisywania lojalek i składania publicznych podziękowań za każdą, niezależnie, czy dobrą, czy złą decyzję.
Więc kiedy jest rzeczywiście za co pochwalić, po prostu warto to zrobić. 
Widzisz Bazin jak to się obrywa chwaląc bardzo dobre decyzje, które nam podniosą poziom ligowych rozgrywek (co nie pozostanie bez wpływu na grę reprezentacji)
WOA - poproszę Ksdaniego, żeby mi zmienił nick na "złotówka", to wtedy na pewno będę się podobał wszystkim.
A co do ligi, to jednak przestańmy wreszcie traktować ją w pierwszej kolejności przede wszystkim jako inkubatora dla reprezentacji. Nie tędy droga. Po pierwsze jak pokazuje choćby siatkówka serbska, amerykańska, czy bułgarska korelacja pomiędzy poziomem ligi, a siłą reprezentacją jest często słaba, lub wręcz żadna
Pod tym względem liczy się jednak przede wszystkim poziom szkolenia młodzieżowego. Jeśli przypatrzymy się naszej kadrze w ostatnich 10-u latach, to jedynym siatkarzem, który zdobył miejsce w reprezentacji seniorów, a wcześniej nie był szkolony centralnie i nie pokazywał się w reprezentacjach młodzieżowych jest tak naprawdę chyba tylko Grzegorz Kosok. To czy ktoś będzie siatkarzem będącym w stanie grać na poziomie reprezentacji rozstrzyga sie jednak zwykle już w wieku lat nastu, więc to, czy w lidze będzie pięć klubów, dziesięć, czy piętnaście, na rozwój tych zaledwie czterech-sześciu siatkarzy z każdego rocznika, którzy mają na taką karierę szansę, nie ma w sumie aż tak wielkiego znaczenia. Ci którzy mają autentyczny talent, przebiją się i bez tego.
Natomiast liga jest wartością samą w sobie i przede wszystkim jest widowiskiem dla kibiców!!!! A że Radom i BB od lat są znaczącymi ośrodkami siatkarskimi, w tym ośrodkami szkolenia młodzieży, to i bardzo dobrze, że ci 13- 15- letni chłopcy, którzy marzą o wielkiej karierze siatkarskiej, będą mogli teraz zobaczyć Szampona, Igłę, Gumę, Antigę, Conte, czy Veresa z bliska.
Jeśli chodzi o poziom ligi, w kontekści zwiększenia drużyn, to szanse na wzrost poziomu upatrywałbym przede wszystkim w samym zwiększeniu ilości spotkań. Przy 10 klubach w lidze ten nasz sezon ligowy był po prostu zbyt krótki. Siatkarze nie mieszczący się w żadnej z reprezentacjach (A, B, czy młodzieżowych) 6 miesięcy grają i potem mają 6 miejscy laby. Więc gdzie oni mają właściwie podnosić swój poziom, skoro grają tak mało? Dwa kluby, to cztery mecze więcej w sezonie dla każdej drużyny i przynajmniej te dwa-cztery tygodnie grania (i trenowania) więcej. I to jest dobre. |
dnia 19/06/2013
Po pierwsze jak pokazuje choćby siatkówka serbska, amerykańska, czy bułgarska korelacja pomiędzy poziomem ligi, a siłą reprezentacją jest często słaba, lub wręcz żadna Akurat w przypadku Europy korelacja między miejscem w rankingu lig a miejscem w rankingu reprezentacji jest spora - około 0,7.
A co takiego bazin zrobił, że aż się pokalał? To na pewno ma związek z jakimś niepoczęciem |
dnia 19/06/2013
Bazinie już się tłumacz. Lepiej powiedz co z tym kaktusem. Czy już Ci wyrósł ? Dla niezorientowanych w temacie podaje link do deklaracji Bazina.
http://www.siatkanews.tnb.pl/news.php?readmore=4389 |
dnia 19/06/2013
Czy masz Bazinie jeszcze miejsce na kolejnego kaktusa na ręce ? Bo teraz szykujemy się draft
http://plusliga.przegladsportowy.pl/Siatkowka-Rada-Nadzorcza-PLPS-zatwierdzila-zmiany-w-PlusLidze,artykul,173360,1,897.html |
dnia 19/06/2013
No i bazin od razu się pokalał, w sumie mało kto jest w stanie to zrobić, z własnej woli.
Widzisz Bazin jak to się obrywa chwaląc bardzo dobre decyzje, które nam podniosą poziom ligowych rozgrywek.
WOA - po prostu wypraszam sobie, taką przeinaczoną interpretację. To ja w dobrej wierze piszę, że bazin jako jeden z nielicznych na tym forum, a nawet bardzo, bardzo nielicznych na tym forum, jest w stanie publicznie przyznać się do pomyłki, a ty mi tu odkręcasz kota ogonem. No wiesz, byś się po prostu wstydził. Zwłaszcza jeśli chodzi o bazina, to po prostu nie uchodzi... |
dnia 19/06/2013
bazin jako jeden z nielicznych na tym forum, a nawet bardzo, bardzo nielicznych na tym forum, jest w stanie publicznie przyznać się do pomyłki,
Chyba jednak nie do końca. Jakoś nie zająknął się o tym kaktusie który miał wyrosnąć na jego dłoni.
W moim pierwszym tu komentarzu dałem mu szansę, żeby sam o tym wspomniał.
Wyjątkowa amnezja... a może myślał, że ja zapomniałem.
Najpierw będzie oczerniał władze PZPSu, że cyt: "Pojadą w delegacje, wypiją, najedzą się, postękają, pokręcą nosem" a potem myśli, że jak powie, że się pomylił to sprawa idzie w niepamięć.
Trzeba odpowiadać za to co piszesz Bazinie, jeśli chcesz uchodzić za miejscowego znawcę tematu.
Jeszcze dużo Ci brakuje w tej kwestii. |
dnia 19/06/2013
"Pojadą w delegacje, wypiją, najedzą się, postękają, pokręcą nosem"
dodam od siebie panienki, o których ty zapomniałeś |
dnia 19/06/2013
Jeśli będzie draft, to z pewnością mi wyrośnie. Na razie tylko mówi się, że będzie, bo to akurat nihil novi w porównaniu z tym co mówiło się, zresztą tymi samymi ustami zresztą, już w 2011.
Ponadto gremium, które może decydować o takiej regulacji jest najwyżej PZPS, a nie zarząd Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej. Bo po pierwsze - potrzebne są pieniądze na wykup kontraktów tych młodych siatkarzy przez związek z klubów macierzystych. Jeśli to będzie nawet 40- 50 tysięcy złotych za siatkarza, a o takich sumach mówiło sie już w pamiętnym roku 2011, to dla 10-12 siatkarzy objętych draftem PZPS musiałoby najpierw "na dzień dobry" wyłożyć na stół przynajmniej pół miliona złotych. Ta... już to widzę.
Konkrety zaczynają sie tam gdzie padają konkretne sumy. A tutaj ich w dalszym ciągu tego ma. Jeśli tylko taki jest efekt trwających kilka lat "prac studyjnych" to boję się pytać ile dziesiątków lat potrzeba, żeby stworzyć realny projekt z realnymi wyliczeniami ile to wszystko PZPS będzie właściwie kosztowało. Bo wtedy dopiero zaczną się schody. Jak znam zycie, to na koniec przyjdzie gajowy (czytaj księgowy związku) i wygoni to całe bractwo z krainy ułudy. Tym bardziej, że będzie to akurat rok organizacji MŚ w Polsce i związek czekają bardziej palące wydatki. |
dnia 19/06/2013
Najpierw będzie oczerniał władze PZPSu, że cyt: "Pojadą w delegacje, wypiją, najedzą się, postękają, pokręcą nosem" a potem myśli, że jak powie, że się pomylił to sprawa idzie w niepamięć.
Wiesz realisto, wiem że pamięć mnie już zawodzi i wszystkiego mogę nie pamiętać. Jednak nie przypominam sobie, żebyś ty kiedykolwiek przyznał się do swojego błędu. A popełniłeś ich już naprawdę niemało...
Każdy człowiek, choćby był nie wiem jak wykształcony, powiedzmy profesor, posiadał niesamowitą wiedzę i inteligencję i tak pozostaje tylko człowiekiem i popełnia błędy. Jeżeli to rozumie i jest w stanie się do tego przyznać, jest po prostu człowiekiem mądrym. Każdy kto tego nie rozumie i dodatkowo sądzi, że sam błędów nie popełnia, jest głupcem. |
dnia 19/06/2013
Draft zapowiedziany był w Plus Lidze dawno więc to nie jest zaskoczenie dla fachowców. Już w 2011 roku PZPS zapowiadał, że pierwszym krokiem do zmian w PlusLidze będzie "zamknięcie" ligi, czyli likwidacja systemu awansu i spadku w rozgrywkach a drugim od 2014 roku draft czyli kluby będą dobierać sobie graczy.
PZPS teraz tylko konsekwentnie realizuje zamierzone cele pomimo sprzeciwu wielu hamulcowych konserwatystów którzy o siatkówce niewiele wiedzą.
Zamknięcie ligi wyszło polskiej siatkówce na dobre. To samo będzie z draftem. Przecieramy nowe szlaki w siatkówce wzorując się na najlepszej lidze świata - koszykarskiej NBA.
Z teorii jesteś dobry , to wszyscy wiedzą ale daj sobie na wstrzymanie bo z praktyką u Ciebie kiepsko. I przestań snuć wizje oraz obrażać działaczy PZPS aby potem znowu publicznie się nie kajać. |
dnia 19/06/2013
Kogo oni będą draftować, skoro w zasadzie żaden z naszych kadetów i juniorów nie potrafi przyjmować? |
dnia 19/06/2013
realisto opowiedz nam jak w2010 r. skra miała wygrać LM a Polska MŚ, prowadzeni do wygranych przez cyborga?
I dlaczego pokazałeś się dopiero po meczu z ACV Bled?
no właśnie, tak więc odpierwiastkuj sie od bazina
Co do tematu, jeśli liga będzie dalej zamknięta, to dochodzą nam 2 słabe drużyny --> kolejne obniżenie poziomu ligi (i tak już niskiego) |
dnia 19/06/2013
realisto opowiedz nam jak w2010 r. skra miała wygrać LM a Polska MŚ, prowadzeni do wygranych przez cyborga?
Chyba nie odróżniasz komentarzy typowo spontanicznych - jak normalny kibic danej drużyny , przy okazji jakiegoś wydarzenia sportowego od komentarzy merytorycznych na temat siatkówki. |
dnia 19/06/2013
realisto, a bo to pierwsza obietnica pzps nie jest dotrzymywana?
|
dnia 19/06/2013
Z teorii jesteś dobry , to wszyscy wiedzą ale daj sobie na wstrzymanie bo z praktyką u Ciebie kiepsko
Realisto, lepiej zajmij się swoją robotą, zamiast wciąż i wciąż pouczać innych. Jeśli bierzesz pieniądze za robienie PR-u i pozytywnej atmosfery wokół PZPS-u, a mamy prawo podejrzewać, że nie powtarzasz w koło Macieju tych wszystkich swoich żelaznych liczmanów i wytartych frazesów tak całkiem bezinteresownie, po to tylko, żeby nas wnerwiać i trollować, to ewidentnie masz dwie lewe ręce do roboty, do której się nająłeś. Nie tylko jesteś nieskuteczny, ale osiągasz efekt, odwrotny do zamierzonego. W efekcie zamiast białego, uprawiasz czarny PR i zniechęcasz zarówno do siebie, jak i do swojego pracodawcy ludzi. Może jednak czas pomyśleć o zmianie zawodu?
A co do draftu, to faktycznie, o wiarygodności i realności danego projektu świadczą zawsze nie tylko dopiete konkretne rozwiązania i dołączony bizenes-plan, ale przede wszystkim także ludzie, którzy swoim nazwiskiem cały taki projekt firmują.
Bo kto niby ma teraz ustalać listy draftu? Pan Gołaszewski? A może od razu pan Bosek? Już słyszę ten śmiech na sali |
dnia 19/06/2013
Chyba nie odróżniasz komentarzy typowo spontanicznych - jak normalny kibic danej drużyny , przy okazji jakiegoś wydarzenia sportowego od komentarzy merytorycznych na temat siatkówki.
Bezczelny.
To było zwykłe/kolejne propagandowe gadanie o rosnącej sile siatkówki w Polsce, której konsekwencją miały być przytoczone wyżej osiągnięcia
Festyn po finale też był spontanicznym komentarzem? |
dnia 19/06/2013
Bazin
Jednak przyznasz, że nasza reprezentacja należy do tych szczególnych, gdzie istnieje spora zależność pomiędzy nią, a naszą ligą. Zdecydowana większość kadrowiczów jest z PlusLigi i zdecydowana większość z nich jest z czołowych jej zespołów. Im mniej te czołowe zespoły grają meczów na bardzo wysokim poziomie, tym niestety gorzej dla kadry. W lidze reprezentant X gra np. 30% wyrównanych, zaciętych i ważnych meczów, a w kadrze takich meczów jest np. 90%. I co z siatkarzem X? Często faluje, ma tylko momenty dobrej gry, trudno mu brać odpowiedzialność za wynik, bo nie jest przygotowany do takich obrotów, bo nie gra lidze średnio co kilka dni meczów na takim poziomie. Brazylijczycy czy Rosjanie, którzy mają ligi bardzo silne, mogą wystawić drugi skład i grają tak samo jak z pierwszym, ponieważ dysponuja takim potencjałem w lidze, że często rozgrywają zbliżone mecze jak LŚ. U nas debiutanta trzeba kilka sezonów wprowadzać do kadry, zaczynając od zagrywki, przed jednego seta, dwa sety, mecz sparingowy, set w meczu o punkty, pół meczu o punkty, mecz o punkty itd.
Jak było PlusLigą w ostatnim sezonie? Oficjalnie super, jesteśmy na drugim miejscu w rankingu. Nieoficjalnie wiadomo Tak grała wielka czwórka, że Delecta wylądowała na pierwszym miejscu po sezonie zasadnczym. W lutym zrobiłem zestawienie: Medaliści PL 2011/12 w obecnym sezonie, czyli Eldorado why ... Wynik: 4 wzrosty, 23 spadki, ale zawsze można powiedzieć, że statystyki kłamią i były 23 wzrosty i 4 spadki (no pewnie). Nie wiem czy w naszym wypadku najlepszym rozwiązaniem jest zwiększanie ligi, tak samo nie wiem czy najlepszym rozwiązaniem byłoby zwiększenie OL? W mojej opinii liga potrzebuje, i nasi kadrowicze, ciężkich meczów z wymagającymi rywalami i jakiegoś wzmocnienia np. klasowymi trenerami aby lepiej odnajdywać się na arenie światowej czy europejskiej, może wtedy turecka liga by nas nie zaskakiwała czy nieobliczalny team Jona Uriarte
Zwiększano liczbę zespołów w LŚ, GP czy LM? Ma to jakieś większe plusy (z wyjątkiem promocji dyscypliny) Po kilkanaście zespołów w Polsce jest w dyscylinach zespołowych. I jak wygląda rywalizacja? 1/3 gra o medale, 1/3 o nic, 1/3 o spadek, 1/3 ma pieniądze i skład. A jak została zamknięta liga, to 1/3 gra o medale, 2/3 tylko gra (część gra o puchary, ale potem z uczestnictwem bywa różnie). Trudno od kadrowiczów wymagać kolejnych meczów na najwyżyszym poziomie, gdy oni takich najczęściej nie grają w rozgrywkach ligowych. Pewnie przesadzam z drobnym pesymizmem i lekko krytyczną oceną i może zwiększenie ligi ma plusy dodatnie, ale trudno stwierdzić czy radością wieje od trenera kadry czy innych klubów, gdy będę musieli grać więcej i dłużej, ale bez wątpienie, to jest genialna wiadomość dla kibiców - zobaczyć nowe zespoły z nowymi zawodnikami i co najważniejsze - kolejne dni chwały działaczy siatkarskich, liga jest tak silna, że musieliśmy ją zwiększyć
Siatkarze są w tej komfortowej sytuacji, że mają dobry serwis w czasie reprezentacji i każdego kto ma trudności można mniej lub bardziej "wyremontować" doprowadzając do stanu używalności - w trzy miesiące będą jak nowi (nie wszystko uda się naprawić i ubytki związane z brakiem kosmicznych meczów trudno jest załatać). Gdyby tak w ostatnich latach siatkarki takie coś miały, to zapewne co sezon 1/3 kadrowiczek nie miałaby absencji i nie byłoby koniecznością w pięć lat sprawdzać pół ligi w poszukiwaniu nie tylko optymalnych rozwiązań, ale też wymuszoncyh skomplikowaną chwilą i awaryjną naturą |
dnia 19/06/2013
Jednak przyznasz, że nasza reprezentacja należy do tych szczególnych, gdzie istnieje spora zależność pomiędzy nią, a naszą ligą. Zdecydowana większość kadrowiczów jest z PlusLigi i zdecydowana większość z nich jest z czołowych jej zespołów. Im mniej te czołowe zespoły grają meczów na bardzo wysokim poziomie, tym niestety gorzej dla kadry
WOA - to popatrz na Bartka Kurka, czy Cwetana Sokołowa. Albo nawet na Łukasza Żygadło. Cała trójka wdrapała się na siatkarski olimp prosto z kwadratu swoich drużyn klubowych. Sokołow w ostatnim sezonie (2012/13) w Cuneo zdobył w sumie podobną ilość punktów, co w trzech pierwszych (2009/2012) spędzonych na ławce Cuneo, gdzie wychodził głównie na mecze z outsiderami. Co by nie mówić, to w przypadku tej wymienionej trójki wyraźna progresja klasy sportowej dokonała się na treningach w klasowych drużynach siatkarskich, oraz oczywiście już w reprezentacji, przy praktycznym braku występów w Serie A1, czy Pluslidze ( w przypadku Kurka w sezonie 2008/2009)
W lidze reprezentant X gra np. 30% wyrównanych, zaciętych i ważnych meczów, a w kadrze takich meczów jest np. 90%. I co z siatkarzem X? Często faluje, ma tylko momenty dobrej gry, trudno mu brać odpowiedzialność za wynik, bo nie jest przygotowany do takich obrotów, bo nie gra lidze średnio co kilka dni meczów na takim poziomie
Wiesz, tego doświadczenie też nie należy przeceniać. Owszem, na tych najbardziej "technicznych" pozycjach przyjęcie, nie mówiąc już o rozegraniu to ma znaczenie. Ale na pozostałych?
Chociaż jeśli już mowa o przyjęciu, to Wojtek Włodarczyk trenując dopiero dwa lata na tej pozycji i mimo tego, że w Pluslidze nie zagrał do tej pory nawet jednej minuty zyskał już uznanie u AA. Widocznie Boski zobaczył w nim potencjał i co najważniejsze papiery na granie na wysokim poziomie. Natomiast gdzie są teraz jego partnerzy z przyjęcia z kadry młodzieżowej, kiedy w kadetach i juniorach grał jeszcze na rozegraniu? Ponoć niesłychanie uzdolniony Mateusz Mika najpierw kilka lat spędził w Resovii, ostatnio miał okazję pokazać się w Treflu - efekt jest taki, że jeśli w 2010 roku Castellani powoływał go do reprezentacji i Mateusz zaliczył tam nawet występy w spotkaniach z Niemcami, to teraz nie ma miejsca ani w kadrze A, ani kadrze B. Kapitan Maciej Krzywiecki "zwiedził" od 2009 i Skrę Bełchatów, i Delectę Bydgoszcz i Polibude - efekt: nie przebił się nie tylko do reprezentacji, ale nie wywalczył dla siebie miejsca w żadnym zespole Plusligi. Co obu tym siatkarzom przez te cztery lata dało to, że grali w Pluslidze? Oprócz relatywnie wysokich kontraktów, sensie wyraźnego/zauważalnego progresu ich klasy sportowej jednak niewiele.
A tymczasem Włodarczyk, już po dwóch latach treningów na przyjęciu, trochę tak boczkiem, boczkiem, najpierw przez I-ligę, a potem przez słabą ligę austriacką wywalczył sobie miejsce w składzie i repreznetacji i tak renomowanego klubu jak Skra Bełchatów. Jednak nie dlatego, że ma x-rozegranych spotkań w Pluslidze i zdobył już potrzebne doświadczenie, tylko że zwyczajnie chyba ma chłopak ten talent. |
dnia 20/06/2013
Bazin
Gdyby to połączyć przy założeniu, że zawodnik posiada odpowiedni talent i cechy charakteru jak: pracowitość, ambicja, systematyczność, zawziętość itd. to w dużym skrócie:
szkolenie centralne, gra w młodzieżówce, dobra liga, klasowa drużyna, znakomity trener, profesjonalny sztab, trochę postania w kwadracie, trochę gry, reprezentacja ....
ale potem: jak najwięcej pojedynków na wysokim poziomie o najwyższe cele na każdym szczeblu
plus: szczęście (bo to jest konieczne w życiu) i dobre wybory
I jest siatkarz
Obawiam się, że Wojtek Włodarczyk za dużo szans na grę może nie dostać w reprezentacji. U Boskiego trudno o jakieś trwalsze zmiany w składzie Ale super sprawa, że został dostrzeżony i powołany. Ciekawe jak jego dalszy rozwój u trenera Falasci będzie przebiegał |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
