dnia 27/07/2013
Rozmowy Wlazłego z Andreą Anastasim trzymane były w tajemnicy
http://tnij.org/xwn0 |
dnia 27/07/2013
<ziewa> |
dnia 27/07/2013
<ziewa>
<wywraca oczami, nie zadając sobie nawet trudu kliknięcia w link> |
dnia 27/07/2013
Spotkanie pewnie wygladalo tak:
- chce bardzo zebys zagral w kadrze - zazartowal Anastasi
- ja tez. - zazartowal Wlazly |
dnia 27/07/2013
Tworkin na razie rządzisz |
dnia 27/07/2013
Proszę państwa. Przed wami telenowela "Wielki nieobecny". Odcinek tysiąc któryś tam |
dnia 27/07/2013
Anastasi nie pozwolił tknąć Miale, więc teraz musi stworzyć jakieś pozory i uspokoić Mirosława. |
dnia 27/07/2013
Tworkin mistrzu |
dnia 28/07/2013
to w PZPS musi być niezła panika jak naciskają na Wlazłego |
dnia 28/07/2013
Nie klikajcie, gorszej szmiry już dawno nie czytałam. |
dnia 28/07/2013
Wszytsko prawda z ta nudą, ale z drugiej strony skład repreznetacji na ME miał już zostać ogłoszony w tym tygodniu, a tymczasem ciągle go nie ma. Jaki mogła mieć na ten poślizg wpływ rozmowa z Wlazłym?
W każdym razie AA był tak po niej wyczerpany nerwowo, że musiał wziąć kilka dni urlopu. Poleciał na kilka dni odpocząć na Korfu i myśli, co z tym fantem zrobić. W najbliższych dniach, kiedy poznamy listę powołanych sprawa czym się spotkanie z Wlazłym skończyło i tak się definitywnie wyjaśni. |
dnia 28/07/2013
No i po sprawie (przynajmniej w tym roku) -> http://siatkowka.przegladsportowy.pl/Siatkowka-Mariusz-Wlazly-nie-zagra-w-mistrzostwach-Europy,artykul,177072,1,892.html
Ze spekluacjami, czy Włazły jeszcze wróci do kadry, czy nie wróci mamy teraz święty spokój do marca-kwietnia 2014, czyli całe 8 miesięcy!!!! |
dnia 29/07/2013
Trzeba przyznać, że Mariusz ma twardy kręgosłup i nie daje się złamać. Ma też swój honor bo raz podjął decyzje i tyle lat jej je się trzyma. Jest bardzo konsekwentny pomimo nacisków działaczy i petycji kibiców. Stwierdzam też, że Anastasi dostał od Mariusza prztyczka w nos. Włoch specjalnie przyleciał do Polski i pofatygował się do niego do domu a Mariusz mu przypomniał, że rok temu byli już dogadani a Anastasi zmienił zdanie. |
dnia 29/07/2013
AA musi być bardzo zdesperowany skora zgodził się przyjechać do Bełchatowa. PZPS zresztą też. |
dnia 29/07/2013
Bo Mariusz Wlazły to jest ktoś więcej niż siatkarz. Ale to media zrobiły z Wlazłego celebrytę. Przecież on sam nie pcha się do mediów ani do reklam. Widzieliście reklamę z Wlazłym ? A Kurek i Bartman są tam wszechobecni |
dnia 29/07/2013
Widzieliście reklamę z Wlazłym ?
Reklamuje jakieś materiały budowlane - zresztą, czy udział w reklamie jest takim przestępstwem, że trzeba to podkreślać takimi pytaniami? |
dnia 29/07/2013
Zgodził się pewnie dlatego, żeby mu prezes d* nie truł i pojechał się spotkać dla świętego spokoju.
Ani AA nie chce go w kadrze, czemu akurat w tym sezonie trudno się dziwić - MW miał najgorszy sezon klubowy od lat ani MW nie zamierza w kadrze grać. Zresztą jedyny raz na mistrzostwach Europy grał 8 lat temu.
Ja się szczerze mówiąc dziwię ekspertom, którzy namawiają AA żeby pował Wlazłego i Zagumnego. Czas płynie do przodu , to nie jest 2006 ani 2008 rok. Fanom takich powołań polecam obejrzenie jak Guma rozgrywał na F4 w Omsku albo jak Maniek atakował w ćwierćfinałach z Resovią. Już to widzę jak teraz w 1,5 miesiąca by formę odbudowali. Już raz obaj ww. dostali wolne na LŚ (większą część) a później na mistrzostwa świata pojechali i dobrze się to nie skończyło.
A tekstów jak to skrzywdził AA biednego Mariusza przed igrzyskami to aż żal komentować. |
dnia 29/07/2013
Nie skrzywdził tylko nie zachował się fair. Zrobił co innego niż wcześniej z nim ustalił. Jeżeli ktoś raz podjął określoną decyzje a potem jej się trzyma pomimo nacisku ze wszystkich stron to taki człowiek ma charakter. I taki jest Mariusz Wlazły. Chcesz zarzucić że nie jest chorągiewką ?
A Anastasi taką chorągiewką się okazał. |
dnia 29/07/2013
Kto się zachował nie fair? Anastasi? No proszę Cię.
Znajdź mi chociaż jedną wypowiedź Wlazłego z ostatnich 3 lat, gdzie deklaruje "jestem do dyspozycji", "to trener decyduje" etc, albo chociaż "dogadaliśmy się z trenerem że dołączę później".. Akurat jako fan Wlazłego-siatkarza dosyć sumiennie czytałem wszystkie informacje z tym związane i zarówno przed Pucharem Świata 2011 jak i Ligą Światową 2012 szanowny pan zawodnik na pytanie odnośnie kadry po prostu się obrażał i odsyłał do "oświadczenia".
Później na 2tyg czy 3tyg przed igrzyskami jakaś szopka była i wtedy Wlazły coś mówił, że chciałby zagrać na igrzyskach i niech Bozi dziękuje, że jednak nie pojechał.
Pytanie za 100pkt : po klęsce w Londynie mając w pamięci fantastycznie wygraną LŚ kto byłby głównym winowajcą porażki? |
dnia 29/07/2013
No właśnie. To samo można powiedzieć, że kto byłby głównym winowajcą ewentualnej porażki na ME gdyby teraz Wlazły dołączył do kadry. A po co mu to ? W pełni popieram upór Mariusza. |
dnia 29/07/2013
Ja też - tylko niech nie farmazoni głupot, że Anastasi go wyrolował w sprawie Londynu (bo w sprawie Londynu to wyrolował się sam i tylko do siebie może mieć pretensje). Chociaż tak po prawdzie nie sam Mariusz się użala, tylko nadworny bajkopisarz bełchatowskiej Skry red. Bińczyk.
Dobra, szkoda dnia, temat powróci za 8 miesięcy ;-). |