dnia 10/08/2013
A ja popijam sobie poranną kawę w hotelu Starzyński w Płocku. Dziś mamy barowy dzień bo pada deszcz ale nastroje są doskonałe po wczorajszym meczu. Prezes Przedpełski przyjechał na turniej już od pierwszego dnia a nie tylko na zakończenie, czym udowodnił iż dba i dopieszcza kadrę kobiet.
Nie liczy się samo zwycięstwo nad Kazachstanem ale jego rozmiary w poszczególnych setach. To był pokaz siły i prawdziwa demolka. Nikt tak z Kazachstanem nie wygrał w pierwszym turnieju. A Rosjanki które wygrały z nami po 5 setowym boju wygrały wczoraj z Włoszkami 3:1.
Ja pierwszy raz od mistrzostw Europy 2009 w Łodzi z przyjemnością patrzę na grę reprezentacji kobiet. Uważam, że "Makówki" w Płocku pokażą piękną siatkówkę i wygrają ten turniej. Piotr Makowski już nie raz udowodnił, że potrafi zrobić coś z niczego. W Delekcie miał nienajlepszy skład a zrobił wielką drużynę. Z siatkarek reprezentacji zrobi to samo.
Po zmianach regulaminowych WGP na turniej finałowy nie ma już szans. Matematyka jest prosta. Przy 20 drużynach ciągle jest 6 miejsc w finale. To w 9 meczach trzeba wygrać nie 5 ale 7 spotkań w eliminacjach.
Ten turniej robi się mało sprawiedliwy i nieczytelny. Wszystko zależy od tego na jakich 9 rywali z 19 w eliminacjach się trafi. |
dnia 10/08/2013
tak, tak, mysl trenerska Makowskiego zwyciezyla super kazachszki..tylko ma jeden malenki "problem" ( tak wyglada..) - nie wie jaka ofensywana przyjmujaca ma grac ( nadmiar bogactwa) i z tego powodu do Campinas zabral Polak i Sieczke
a do Plocka - Kasprzak i Sieczke.. Ktos moglby zapytac, skoro i tak miejsce ofensywnej zajmuje Kaska a widac problemy w przyjeciu, to czy nie powinno sie poszukac przyjmujacej potrafiacej odbierac zagrywki rywalek? Oczywiscie to pytanie retoryczne, trener wie lepiej kogo szuka. Ten sezon Makowski poswieci na znalezienie ..znalezienie...a tfu ..co ja gadam..juz znalazl KSD na przyjecie a reszta to ruchy mimowolne ot taki tik..
W kazdym razie sklad na nastepne IO juz mamy, no moze dojdzie jedna zawodniczka czyli ABW..i bedziemy walczyc..w eliminacjach a same igrzyska dziewczyny znowu spedza przed tv |
dnia 10/08/2013
Wczoraj na trybunach była garstka widzów pomimo półdarmowych cen biletów. Oficjalnie 1400 na meczu Polek i 700 na meczu wcześniejszym.
Ale PZPS może nawet robić darmowe wejścia a i tak nie nagoni kibiców na trybuny gdy siatkarki nie będą wygrywać. Polski kibic siatkarski przez ostatnie kilka lat stracił zaufanie do reprezentacji kobiet. Teraz czas na odbudowę nadszarpniętej reputacji kadry siatkarek.
Wczorajszy mecz był tego początkiem. Zwycięstwa budują zaufanie kibiców i przyciągają ich na trybuny. Po wczorajszym zwycięstwie dziś tych kibiców na pewno przyjdzie znacznie więcej. |
dnia 10/08/2013
a same igrzyska dziewczyny znowu spedza przed tv
Dużo zależy od rankingu FIVB i na które miejsce w tym rankingu wywinduje siatkarki Makowski przed kwalifikacjami do IO. Od tego zależy ile szans dostaniemy kwalifikacji do IO.
Prezes też dołoży swoje i spowoduje, że w przyszłym roku siatkarki na pewno zagrają w finale World Grand Prix za co dostaną wiele punktów do rankingu. Wiele nie trzeba. Wystarczy dobór w kwalifikacjach grupowych przeciętnych rywalek |
dnia 10/08/2013
Wybrano miasto gdzie popularne to owszem sa ale pilka reczna i nozna i zdziwienie, ze kibicow malo. PZPS zrobil duzy blad wybierajac Plock na miejsce rozgrywania turnieju i tyle w temacie.
Realny: moze w koncu zamiast myslec o rankingach i lepszych czy gorszych "niby losowaniach" zaczniecie myslec o jakosc gry zespolu? Jak zespol dobry to niezaleznie od ranku da sobie rade a jak chce sie cos ugrac biorac zawodniczki ktore do czolowych grajek nawet w europie nie nazleza, to mozna tylko na jakis cud liczyc.
Jak kogos jeszcze dziwi Kaczor na mlocie w tej reprze to niech sprawdzi sklad w 2009..czasem czlowiek mysli, ze pewne sprawy sa oczywiste a tu.. |
dnia 10/08/2013
Patrzę na rozkład miejsc na Memoriale i jest to samo - w piątek będą pustki. Zresztą mam nadzieję, że Płock da nauczkę PZPS-owi Bilety na jakiś tam turniej towarzyski po 120 zł - dobre sobie  |
dnia 10/08/2013
Ale nudy, bardzo dużo wyników 3:0 i jednostronnych pojedynków. Duże dysproporcję pomiędzy zespołami. |
dnia 10/08/2013
Jak patrzę na szczęście Włoszek, Serbek czy nawet Bułgarek to uważam, że to WGP jest lekko niesprawiedliwe. W ogóle nie rozumiem tego, że Ruskie grają w ten weekend z Tajkami a za tydzień spotykają się z nimi ponownie. Bezmyślnośc totalna
Coś tutaj chyba nie gra.
Niech dziady z FIVB trochę myślą podobno to nie boli no ale jak się widzi układ gier to wątpię w to. |
dnia 10/08/2013
Na razie idziemy punkt za punkt. |
dnia 10/08/2013
Chyba w złym momencie to powiedziałam, bo już nasze przegrywają 9:12. |
dnia 10/08/2013
Ehhh nie mamy skuteczności w pierwszej akcji 9:14. Zmiana Konieczna za Kaczor. |
dnia 10/08/2013
Kaczor to trzeba było zdjąć z 5 akcji temu |
dnia 10/08/2013
Werblińska się nawet na meczu pojawiła. |
dnia 10/08/2013
17:25, niestety Niemki bardzo dobrze wykorzystują nasze ustawienie w przyjęciu i dokładnie wiedzą, gdzie serwować by zdobyć punkt. |
dnia 10/08/2013
Jak na razie mała tragedia w naszym wykonaniu. Niemki rozbijają nas zagrywką;/ |
dnia 10/08/2013
No nie wierzę, Kaczor wróciła na boisko..... Szlag mnie zaraz trafi. |
dnia 10/08/2013
no to teraz widac co oznacza brak przyjmujacej na boisku |
dnia 10/08/2013
Nie wiem co Kaczor musiałaby zrobić by była zdjęta na dłużej z boiska. To nie jest zła zawodniczka i może w którymś spotkaniu wreszcie zacznie grać, ale na razie jest po prostu bez formy i pomysłu na grę.
KSD nawet lewą ręką potrafi zaatakować . |
dnia 10/08/2013
Kaczor ma zero punktow |
dnia 10/08/2013
Trener Makowski zamiast na zawodniczki powinien się na siebie denerwować, bo nasze obecne kłopoty są skutkiem jego pomysłu na grę. |
dnia 10/08/2013
KSD nawet lewą ręką potrafi zaatakować smiley.
KSD to zaraz będzie akrobacje przy atakach musiała robić
Mamy Kasprzak na ławie, która atakować potrafi a na pewno robi to mocniej niż Kaczor ale nie, Makoś jak się na Asie uprze to nie ma zmiłuj
My nie gramy, my stoimy. |
dnia 10/08/2013
heh w koncu nawet komentatorzy zauwazyli to o czym piszemy od poczatku ...z dobrze serwujacym zespolem ( kierunki zagrywki) nie mamy szansy. |
dnia 10/08/2013
Problem jest taki, przyjmujące kryją KSD i to odbija się na naszym przyjęciu, jeśli KSD zacznie przyjmować, to z kolei odbije się negatywnie na naszym ataku, bo Kasia nie zdobędzie 40 punktów przyjmując w normalnym wymiarze, (a nawet więcej niż w normalnym, bo to na pewno na nią będą przeciwniczki serwować), a na Kaczor jak na razie w ataku nie możemy liczyć. |
dnia 10/08/2013
Problem jest taki że nasze w pewnym momencie nie są pewne swojego korytarza w przyjęciu i zaczynają się dziwne ruchy... Teraz to żadna pewnie w 2 linii nie stoi. |
dnia 10/08/2013
Faktycznie nasze nie do końca wiedzą, gdzie mają stać i które piłki przyjmować, ale to z kolei zasługa małej ilości meczów sparingowych. |
dnia 10/08/2013
Medyńska nie jest nawet w składzie meczowym, mówiłam już to w Campinas, że druga libero powinna być w składzie i np. zmieniać KSD w niektórych ustawieniach (lepsze przyjęcie i trochę odpoczynku dla KSD). |
dnia 10/08/2013
Oczywiści druga libero powinna być wpisana jako przyjmująca, tylko wtedy mogłaby zmieniać Kasię na przyjęciu. |
dnia 10/08/2013
Może Wołosz z Konieczną zostanie i Kasia w przyjęciu pomoże. |
dnia 10/08/2013
Ja piernicze, równie dobrze mogłabym ja stanąć na tym boisku wszak patrzeć jak piłka wpada w pole też potrafię. |
dnia 10/08/2013
Sieczka, jedyna przyjmująca poza Kosą, która miała okazję trochę więcej pograć, wchodzi zadaniowo na zagrywkę, no nie wiem, czy to jest najlepszy pomysł. |
dnia 10/08/2013
17:25, tego się nie da oglądać. Niech KSD wróci wreszcie na atak i Sieczka zagra z Kosą na przyjęciu, wtedy może uda nam się coś jeszcze ugrać. |
dnia 10/08/2013
A na 3 seta znów wyjdziemy w ustawieniu z Kaczor |
dnia 10/08/2013
POL 1 2 3 4 5 ATK BLO SRV Total
3 Rozycka Karolina ■ ■ 2 - 1 3
7 Kaczor Joanna ■ ■ - - - -
8 Efimienko Zuzanna ■ ■ 4 1 1 6
9 Sieczka Ewelina □ - - - -
11 Kasprzak Kinga - - - -
12 Radecka Milena ■ ■ - - 1 1
13 Maj Paulina L L - - - -
14 Wolosz Joanna □ □ - 2 - 2
15 Kakolewska Agnieszka ■ 2 1 - 3
17 C Skowronska-Dolata Katarzyna ■ ■ 8 - - 8
18 Konieczna Katarzyna □ □ 1 1 - 2
19 Martalek Monika ■ - - - -
Opponent errors 9
Totals 17 5 3 34
GER 1 2 3 4 5 ATK BLO SRV Total
1 Dürr Lenka L L - - - -
2 Weiß Kathleen ■ ■ 2 - - 2
3 Hanke Denise □ - - - -
4 Brinker Maren ■ ■ 7 2 - 9
5 Brandt Anja □ - - - -
9 Ssuschke-Voigt Corina ■ ■ 2 - 2 4
11 Fürst Christiane ■ ■ 5 4 1 10
12 Beier Heike ■ ■ 7 - 1 8
13 Hippe Saskia - - - -
14 C Kozuch Margareta ■ ■ 7 - 2 9
15 Thomsen Lisa □ - - - -
21 Geerties Jennifer - - - -
Opponent errors 8
Totals 30 6 6 50 |
dnia 10/08/2013
chcialem napisac, ze zle Wolosz wybiera ale to ine ma sensu.
czy do Makowskiego cos dotrze? |
dnia 10/08/2013
Nie funkcjonuje serwis to nie ma bloku, nie funkcjonuje przyjecie to nie ma ataku ( tym razem KSD nie dostaje swiec na siatce tylko zwykle za antenke..).
Zaden element nie funkcjonuje. |
dnia 10/08/2013
Nie rozumiem czemu Sieczka sprowadzana jest do roli zagrywającej. Poza nią na ławce, jeśli chodzi o przyjmujące, mamy tylko Kingę, a każdy dobrze wie jakie ta zawodniczka miewa problemy z przyjęciem. |
dnia 10/08/2013
Stanie się to chyba pierwszy raz ale muszę napisać, że zgadzam się z Drzyzgą - Skowrońska na atak! |
dnia 10/08/2013
Teraz to nawet KSD nie miała gdzie przyjąć, bo dwie zawodniczki przed nią się ustawiły. |
dnia 10/08/2013
To że Skowrońska może źle przyjmować i Niemki mogą na niej zdobywać bezpośrednio punkty mogę zrozumieć, ale to że Kosek nie przyjmuje i to bezpośrednio na niej \Niemki zdobywają punkty tego nie mogę zrozumieć.... Nie mamy przyjęcia i Kaczor nic nie kończy, Skowrońska już nieźle poirytowana wszystko się sypie |
dnia 10/08/2013
Ku*wa no, ile można ustawiać zespół w zestawieniu które się kompletnie nie sprawdza?
Nie rozumiem co Makowski chce osiągnąć, zamiast ogrywać młode to on ogrywa Kaczor, Skowrońską przenosi na przyjęcie a nasza taktyka polega na wystawianiu co drugiej a przeważnie co pierwszej piłki do Kasi. Nic tylko płakać nam pozostaje i czekać na powrót Werblińskiej, oby w dobrej formie. |
dnia 10/08/2013
Werblińska jak sobie obejrzy dzisiaj to spotkanie, to już pewnie gry w kadrze się jej odechce. |
dnia 10/08/2013
Kaczor nie kończy, Kosek nie kończy, to Radecka panikuje i wszystko posyła do Skowrońskiej, więc co to za sens z przesuwaniem jej a przyjęcie skoro na ataku nie ma nikogo dobrego? A tak Niemki sobie celują w Kaśkę i jest ciężko, przyjęcia nie ma ale to się tyczy również Kosek.,. Mieliśmy grać lepiej a jest coraz gorzej |
dnia 10/08/2013
Zdejmijmy Skowrońska, niech już odpoczywa przed jutrem bo dzisiaj będzie gładkie 3:0 dla Niemek. |
dnia 10/08/2013
Nam zdecydowanie lepiej idzie jak serwujemy. |
dnia 10/08/2013
Żenada... |
dnia 10/08/2013
Niech mi ktoś wytłumaczy dlaczego Konieczna mecz zaczyna na ławie?
Eh Skowrońska dzisiaj dopasowała się do gry reszty ale kiedyś gorszy mecz musiał się zdarzyć |
dnia 10/08/2013
BOŻEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEESZTY MÓJ |
dnia 10/08/2013
Szkoda... Ale ta kończąca ''6'' powinna grać dalej. Te zmienniczki mają to czego nie mają podstawowe- EKSPRESJE. |
dnia 10/08/2013
Może jakby zmiany były wprowadzone wcześniej to by się udało coś dokonać, a tak to mimo walki nic się nam nie udało dokonać.
Okazuje się, że Konieczna umie atakować, a Sieczka wcale tak źle nie przyjmuje (poza tym ostatnim przyjęciem). |
dnia 10/08/2013
Moim zdaniem powinniśmy przestać kombinować i zacząć grać z dwiema przyjmującymi i KSD na ataku (ale i tak pewnie żadnych zmian jutro nie będzie). |
dnia 10/08/2013
ja sobie daruje bo chyba wszystko co do wyborow personalnych i ustwienia wymyslonych przez kolcza juz napisalem .
Szkoda wysilku dziewczyn. |
dnia 10/08/2013
I dupa, trzeba było grać od początku a nie od połowy 3 seta.
Za późno zrobione zmiany (Konieczna, Sieczka), niedokładne wystawy i tragiczne przyjęcie i 3:0 dla Niemek bardzo zasłużone.
I niech mnie Makoś nie denerwuje z Kaczor w 6 jutro. |
dnia 10/08/2013
Moim zdaniem powinniśmy przestać kombinować i zacząć grać z dwiema przyjmującymi i KSD na ataku
To wiedzą wszyscy z wyjątkiem Makowskiego |
dnia 10/08/2013
Niemczyk zanim pomyślał, to palnął pomysł z przestawieniem Kasi na przyjęcie, a Makowski trzyma się teraz tego, jak autorskiego pomysłu. Nie mamy teraz ani przyjęcia ani ataku.
A Niemczyk dalej wali pomysłami i mówi, że ten system będzie działał jak będzą grały Werblińska i Zenik. Zenik w dodatku ma obstawiać 2/3 boiska. Teraz czekajmy, niedługo Makowski powoła Zenik, aby udowodnić, że ten system działa. Makowski, daj Kasi pograć na ataku i daj pograć młodym dziewczynom, bo one gorzej nie będą grać od obecnych przyjmujących. W przyszłości to się opłaci. |
dnia 10/08/2013
O tym, że przestawienie KSD nie działa już nie ma co mówić. Niby miało to zwiększyć siłę ataku. Problem w tym, że mamy tylko jedną klasową atakującą, której teraz dorzucamy przyjęcie.
Ja tylko dodam, że może lepiej żeby Ania Werblińska nie grała w tym sezonie. Wiadomo jak jest z jej zdrowiem i kiedyś będzie trzeba znaleźć przyjmującą z dobrym przyjęciem. |
dnia 11/08/2013
Jak Werblińska zobaczyła dzisiejszy mecz a widziałam jej minę jak ją realizator pokazał, to pewnie jej się grać odechciało jak zobaczyła z czym będzie musiała się zmagać. Jedyne co to podziwiam Kasię Skowrońską za to że jeszcze nie "zabrała swoich zabawek i nie poszła do innej piaskownicy" bo to co Makowski wyprawia to parodia. Nie mamy żadnej dobrej atakującej obecnie na poziomie światowym oprócz Skowrońskiej która jest zmuszana grać na przyjęciu bo pewnego razu Makowskiemu przyśnił się taki plan. Tylko szkoda że oprócz przyjęcia i jak to określili komentatorzy celowania w Skowronską zagrywką( bo wiadomo że to na nią są wszyscy nastawieni i biedna musi się z tym liczyć) to musi jeszcze bronić na boisku bo żadna inna oprócz Maj się nie ruszy i atakować z każdej nawet najbardziej shit piłki, bo Radecka nie wie co zrobić... Niby założenie miało być takie że Kaczor będzie grać super ekstra jak armata i Kosek jej pomoże i Kaśka będzie dodatkową armatą, która zaskoczy przeciwnika tylko szkoda że ten system nie działa, bo i Kaczor i Kosek już dawno powinny być out! |
dnia 11/08/2013
Żenada!!! |
dnia 11/08/2013
Jesteśmy jedynym zespołem z czołówki europejskiej, który przez ostatnie 5 lat nie miał trenera z prawdziwego zdarzenia. Ktoś się dziwi, że przeciętniejemy? |
dnia 11/08/2013
Bułgarski wygrały pierwszego seta z Brazylią. Zobaczymy jak dalej im pójdzie. |
dnia 11/08/2013
Ciekawi mnie czy po dzisiejszym meczu dotrze coś do Makowskiego? Jak jutro z Japonkami w żadnym secie nie ugramy 20 punktów czy może wówczas coś do niego dotrze ?
Zgadzam się z ks - szkoda dziewczyn, szkoda ich ciężkiej pracy, która najprawdopodobniej pójdzie na marne. Bo za dwa lata już nie będzie Makosia - selekcjonera i kolejny raz trzeba będzie zaczynać wszystko od początku.
Niemczyk wpuścił Makowskiego na minę, teraz jeszcze próbuje tej minie opóźnić zapłon, gadając w studiu, że do przyjęcia potrzebna jest Zenik i Barańska ??? Zapomniał stary skl.... że już przecież polska reprezentacja ten eksperyment przerabiała. Czy to nie trener Bonita w Pekinie wprowadził do zespołu 2 atakujące. Wówczas były to Glinka i Podolec, a przyjmowały właśnie Zenik z Barańską. No i co ? Po prostu kicha...
Skoro nie udało się to trenerowi Bonicie właśnie z Zenik i Barańską, Glinką i Podolec to już widzę jak to się udaje Makowskiemu  |
dnia 11/08/2013
To fakt Morfeuszu, powiedzmy sobie szczerze nawet Bułgarki, które od lat starają się do tej czołówki europejskiej dołączyć, mają trenera z najwyższej światowej półki. |
dnia 11/08/2013
o kurde, Bułgaria... w sumie Brazylia zaczęła w ten sposób niemalże każdy mecz, jaki rozegrała więc... |
dnia 11/08/2013
*w tegorocznej WGP, rzecz jasna |
dnia 11/08/2013
Trener Niemczyk chciałby żebyśmy mieli reprezentację seniorską w pełnym znaczeniu tego słowa. Gdyby wprowadzić do drużyny i Zenik i Bełcik, to na IO w Rio nie mielibyśmy w drużynie chyba żadnych zawodniczek poniżej 30 roku życia. |
dnia 11/08/2013
Wiesz, Gosiu, jeśli to dałoby nam medal, wszystko mi jedno, ile lat będą miały dziewczyny. Ale przykład Włoszek pokazał, że to raczej się nie sprawdza
Kasprzak była po tym meczu zła jak wszyscy diabli, o czymś gadała z Anią Werblińską i trochę się uspokoiła |
dnia 11/08/2013
Szkoda... Ale ta kończąca ''6'' powinna grać dalej. Te zmienniczki mają to czego nie mają podstawowe- EKSPRESJE.
Trafiłaś w sedno. A najmniej tej ekspresji mają Kąkolewska (nawet było to widać na rozgrzewce) i Różycka. Ta ostatnia to nawet nie udaje, że zbiera się porządnie do ataku |
dnia 11/08/2013
zaraz bedzie 2:0 dla bulgarek.. |
dnia 11/08/2013
No i Bułgarki prowadzą 2:0 z Brazylią, jak widać "młodsze' nie oznacza automatycznie "gorsze". |
dnia 11/08/2013
No nie wiem czy Bułgarki są takie młodsze. One już grały w tym konkretnym ustawieniu w zeszłym roku |
dnia 11/08/2013
Bułgarki są ograne, ale jednak młodsze wiekiem. Reprezentacja ta była budowana od jakichś 2 lat od podstaw i już w tym roku daje to rezultaty. |
dnia 11/08/2013
A co do Kasprzak to mimo wszystko nie dziwię się jej, bo skoro już trener ją wybrał, to powinien jej dać szansę coś pokazać, to samo tyczy się Patrycji Polak. Mam jednak wrażenie, że Makowski ma swoją wizję (i być może kilka swoich ulubienic) i nawet jakby pozostałe przyjmujące odmówiły gry, to i tak ani Polak ani Kasprzak by sobie raczej nie pograły. |
dnia 11/08/2013
Jurek
Bonitta grał na dwie wysokie przyjmujące. Glinka z Podolec stawały normalnie do przyjęcia z Mariolą. Oczywiście Mała miała pomagać w odbiorze ale one stawały normalnie do przyjęcia i brały to co w nie leci. Makowski niedość, że Kaśka niby przyjmuje, a nie przyjmuje, to jeszcze Paulina sadzi takei kwiatki, ż eoczy boką patrzeć, bo nie wie komu ma pomaga i jak mają stawać w drugirj linii, a nadomiar złego Kaczor ma zero w ataku- słownie zero, a czy to nie z tego powodu cały ten eksperyment pożal sie boże? że żal było sadzać na ławe Kaczor z Konieczną gdyby Kasia była na prawym? Bonita jak nie miał Glinki na wgp to stawiał obok siebie Pofolec, Rosner, Świeniwicz i grały Krasnale. a w Pekinie grał na wysokie przyjmujące choć Anka Podolec tez sobie nie radziła. Ale kogo on miał na ławie? Kapitanka, Barańska! aż się płakać chce, bo niewiadomo kiedy kto tak sie nauczy przujmować. Pamiętam taki set z Chinkami w Rzeszowie gdzie na boisku najwyższa chyba była Skowrónska i Bełcik, obie mniej niż 190, a na przyjęciu .... świeniewicz i Rosner. Nie ma komu przyjmować piłki. Kosa nie ma zmiany. |
dnia 11/08/2013
Niedawno zmarł ojciec Wasiliewej, stąd jej nierówna dyspozycja na początku tego sezonu reprezentacyjnego. Jak Elitsa zacznie grać jak potrafi, to Bułgarki będą faworytkami z nami na ME. |
dnia 11/08/2013
Brasil, wiesz może coś więcej o sprawie dopingowej Natalii? Czytałam gdzieś, że w przyszłym tygodniu po raz kolejny mają rozpatrywać jej sprawę, czy słyszałeś może coś więcej?
A co do Bułgarii to się zgodzę, nawet teraz oglądając ich grę mam wrażenie, że możemy z nimi przegrać. |
dnia 11/08/2013
Niemczyk mówił na hali, że mamy paskudny system szkolenia, który od razu rozstawia zawodniczki po pozycjach. Oczywiście, to fakt, widać to po "ogarnięciu" środkowych, ale jak wytłumaczyć to, że dziewczyny, które od samego początku są ustawiane jako przyjmujące nie umieją przyjmować i bronić?? |
dnia 11/08/2013
Będą? Chyba już są. Zresztą jest duża szansa, że my wgl z grupy nie wyjdziemy na tychże zawodach. Może z Czeszkami powalczą, ale to tylko dlatego, że nie będzie Havelkovej. Gdyby była to my nie bylibyśmy faworytem z nikim. |
dnia 11/08/2013
Rabadżiewa ma ponad 190 i umie przyjmować... da się |
dnia 11/08/2013
PA, z tego co pamiętam miała operację jakoś niedawno i na ME nie zdąży wrócić.
Chimer, też jestem tego ciekawa, dlaczego u nas zawodniczki, które grają na przyjęciu nie potrafią tak na prawdę przyjmować. Szczerze mówiąc to ciekawa jestem tego co pokaże Kasprzak w Chinach, jeśli tam nauczą ją przyjmować, to będzie oznaczać, że nasz system szkolenia w tym zakresie jest po prostu do zmiany. |
dnia 11/08/2013
Havelkova ma problemy z barkiem, ale na ME ma być gotowa |
dnia 11/08/2013
PA, z tego co pamiętam miała operację jakoś niedawno i na ME nie zdąży wrócić.
aha, o operacji nie słyszałam. Najpierw miała być leczona "normalnie". |
dnia 11/08/2013
Gdzie są nasze przyjmujące. Która odegrała jakąkolwiek role w swoim zespole? Kosa gdzies tam w Turcji może. Poza ABW która coś znaczyła w Muszyniance? Jaką rolę odegrała Sieczka? jaką Kasprzak? czy grały w finałach ligi chociażby tak, żeby coś na dłuższym dystansie od nich zalezało? jedynei E. Skworonska, ale ona sie nie nadaje do kadry z innych przyczyn. I Klaudia w Atomie ale ona nie ma powołania. reszta polek na tej pozycji to albo biegnie po meczu do dziecka Jak Ola z Aską Szczurek albo stoi w kwadracie jak Nuszel. Dlatego mamy to co mamy. nie ma komu przyjąc zagrywki.a Paulina biega po całym boisku. |
dnia 11/08/2013
Dobrze pamiętałam, Havelkova miała operację 30 lipca:
http://www.volleywood.net/volleyball-tournaments/2013-grand-prix/czech-republic-2013-grand-prix-roster/ |
dnia 11/08/2013
przecie Havelkova ma mieć trzy miesiące przerwy i wrócić w trakcie sezonu.
co do ME, baraże są dla mnie pewne, na szczęście łączymy się z grupą Włoszek. |
dnia 11/08/2013
z toba eder nie rozmawiam |
dnia 11/08/2013
Problemem Kosy jest to, że jest "drewniana". Na żywo doskonale było widać - zero pracy nóg, poprawy ułożenia rąk przy przyjęciu, korygowania pozycji przy obronie piłek odbitych od bloku.
Może i nie znam się na siatkówce, ale na te elementy akurat zwracam uwagę, bo jestem fanką "defensywnych" przyjmujących w stylu Grothues (moja ulubienica), Del Core, L. Bosetti.
Jeśli chodzi o atak - napisać, że nie zbiera się do niego dynamicznie to nadużycie. Ona się w ogóle nie zbiera. Ani porządnego rozbiegu, ani zamachu, ani kierunku. A z piłek lekko odrzuconych potrafi tylko i wyłącznie przebijać (bo kiwkami się tego nie da nazwać) |
dnia 11/08/2013
U nas generalnie mało kto ma stabilne przyjęcie, bez względu na warunki, bez względu na to, czy mówimy o paniach lub panach. |
dnia 11/08/2013
Chimer... Przyjmuj tak jak Kosa we 2 to tez sie bedziesz tak do ataku zbierac. ABW w tym systemie w ataku tez grala slabo. Jedynie w meczu z Serbia dobrze, ale tam przyjmowaly we 3. |
dnia 11/08/2013
No i Bułgaria wygrała 3:1, brawa dla Bułgarek i kto wie czy nie uda im się awansować do finału WGP.
Na prawdę zaczynam obawiać się o nasz występ w ME. Kiedyś i Bułgarki i Czeszki nie były drużynami, których my powinniśmy się obawiać, ale gdy one pracowały na postępy w swojej grze my zaliczyliśmy bardzo duży regres i nie wiem czy sama KSD nam wystarczy do wygrania z tymi drużynami. |
dnia 11/08/2013
czytaja nas jak otwarta ksiazke, Milena musi czasem rozegrac z wyskoku tak zeby skakala do niej srodkowa |
dnia 11/08/2013
czyli musimy sobie przyjac |
dnia 11/08/2013
Trochę ciężko podskoczyć, gdy leci się do piłki na środek boiska (w najlepszym wypadku) próbując odbić ją jakkolwiek i gdziekolwiek dołem, ale ogólnie Best masz rację . |
dnia 11/08/2013
Best: ano owszem sa takie co odegraly bardzo duza role w swoich zespolach w ub sezonie..Grejman w Palacu - po 40 przyjec a czasem wiecej.., Kurnikowska w AZS podobnie no i Wojcik..
Ela jest lepsza od mlodych w ataku ale w przyjeciu juz nie.
sezon reprezentacyjny juz prawie stracony, ja juz czekam na OL. mam nadzieje, ze mlode pograja w lidze a kilku fachoFcom opadna szczeki, taa. Nie mam na mysli juz tych dobrze znanych dziewuszek..taa
Szkoda, ze Swqiderek nie posluchal i nie wzial MG na poprzednie wgp b o dzisiaj problemu z przyjeciem nawet Makowski by nie mial |
dnia 11/08/2013
KS nie bredź. Grejman odgrywała rolę w walce o koniec tabeli, Kurnikowska o utrzymanie i w spadku. Wójcik o ogon I ligi. Nie o to bestowi chodziło.
Poczekamy na OL i się okaże. Na razie to moze Kurnikowska pogra... Na razie, bo Muszyna transferow nie skonczyla i mysle, ze i ja ławka bedzie czekac.
No moze Wojcik dostanie szanse z wytycznych Makowskiego w Legionowie, chociaz pewny nie jestem, bo kazdy chce niestety wynik osiągnąć a nie ogrywac przyjecie kadrze. W zwiazku z czym pograja mlode w Bydgoszczy, bo sa same mlode i jedna w Bielsku ma szanse obok Beier grać.
Ta MG to kto? Grajber? Gry wiele też nie wroze. Nuszel, Sciurka to jest w tym momencie ich para, a jeszcze jedna ma dojsc. |
dnia 11/08/2013
Ale tu nie ma żadnego przyjecia i widać , że ten pomysł będzie ciągnięty do ME z miernym pewnie skutkiem z Kaczor na ataku .. Mamy słabe przyjmujące oprócz nieobecnej Werblińskiej ; jedynie co mogłoby pomóc na razie tej kadrze to Jagiełło w formie obok KSD . Ale my w ogóle nie patrzymy w przyszłość - przyjęcie ciągle to samo , tylko na środku są próbowane nowe zawodniczki i tyle.
Cienko widzę przyszłość naszej repry ; każda inna ma jedną przyjmującą dobrze trochę niższą i wyższą kończącą akcje. A u nas nawet nie ma tej pierwszej.. |
dnia 11/08/2013
bobbas: przeczytaj i staraj sie zrozumiec to moze dowiesz sie czegos o siatkowce-
i Grejman i Kurnikowska graly z zespolami OL i przyjmowaly zagrywki zawodniczek tych zespolow - tych najlepszych, reprezentantek, gwiazd i gwiazdek..- kazda z nich miewala po kikadzisieta obiorow i atakow w jednym meczu i robily to dobrze a czasem bardzo dobrze.
Ktora z zawodniczek musi wykazac sie wiekszymi umiejetnosciami - czy taka grajaca w bdb zespole, z bdb kolezankmi, majac zapewnione dobzre prowadzone treningi, rozpisana taktyke i ustawienia przed spoataniami i spokoj w grze i "prywatnie" czy jak Natalia - czasem w 7 osobowym skladzie gdzie nawet zmiany nie mozna bylo przeprowadzic, z brakiem miejsca na treningi, z nerwami w klubie i w zyciu..
Caly zespol "niedobitek" z AZS zasluguje na olbrzymie brawa od wszystkich prawdziwych kibicow siatki a Ty bobbas spadaj na drzewo.
Grajber juz teraz ma przyjecie lepsze niz Rozycka, Ksprzak, Sieczka a 80% pozytywnego to dla niej nie nowosc - chociaz ocw jak kazda mloda musi grac..grac
pewnie bobbas dalej nie kumasz: grac dobrze w slabym zespole jest trudniej niz w dobrym.
P.S.
Kurnikowska i Rozyckiej ( oprocz pracy nog ) roznia ich charaktery - ta pierwsza byla oparciem dla innych, ciagnela razem z kolezankami druzyne skazana na przegrana, walczac do ostatniego meczu a Karolina sama potrzebuje kogos na kim moze sie oprzec..lub widzimy to co w ostatnim meczu..
Dla mine nejlepsze przyjmujace OL w sezonie 2012/2013 to Kurnikowska, Grejman i Werblinska - wlasnie w takiej kolejnosci.
teraz sie mozesz bobbas posmiac..jesli nic nie dotarlo. |
dnia 11/08/2013
Jureczek
z eksperymentami Bonity było troszkę inaczej, wszak próbował on ustawić Glinke i Podolec na przyjęciu razem z Zenik, a na ataku grała Skowrońska. Pomysł był dość szalony, ale Marco miał 2 dobrze przyjmujące zawodniczki w rezerwie czyli Rosner i Barańską. Ubolewam, że Bonita tak kombinował, bo skład z Glinką i Barańską na przyjęciu wydawał mi się mocniejszy.
Te pomysły z przestawianiem na pozycjach są dla mnie nie zrozumiałe... w 2010 próbował Matlak z Kaczor, potem Świderek z Żebrowską, teraz Makowski ze Skowrońską. Może któryś trener znajdzie w końcu szóstkowa zawodniczkę do kadry na przyjęcie, a nie kombinuje jak słoń pod górę. Pozdro |
dnia 11/08/2013
Małgorzato, dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi, ale nie trzeba było. Toż to żadna nowość u niejakiego ksdaniego. Zdążyłem przywyknąć.
Mój drogi ks'ie... Zanim zaczniesz czegoś wymagać od innych to radzę najpierw samemu do tych wytycznych się stosować.
Grejman i Kurnikowska grały na Uniwersjadzie, Jelcynie i pokazały, że co jak co, ale dla nich to są za wysokie progi jeszcze. Tyczy się to każdego elementu siatkarskiego rzemiosła. A poziom na uniwersjadzie jakby niższy od tego na World Grand Prix
Jeśli twierdzisz, że one by sobie poradziły w kadrze lepiej niż Kosek to super i podziwiam optymizm. Ale radziłbym z tego drzewa na którym siedzisz zejść i zwolnić mi miejsce, bo na drugiego się pchać nie mam zamiaru
Nigdzie nie napisałem również, że nie doceniam pracy, którą one u siebie zrobiły. Problem, który poruszył best nie polegał na tym czy one grały tylko o co grały w swoich karierach. Tak naprawdę o nic poważnego nie miały okazji zagrać. Żadna z nich nie odgrywała kluczowej roli w decydujących meczach OL, żadna nie ma doświadczenia, ani jeszcze umiejętności by wejść na boisko i próbować w jakimś stopniu ciągnąć grę KADRY, w meczu na poziomie kilkakrotnie wyższym niż spotkania OL, gdzie jak wiemy play-offy rządzą się swoimi prawami i tam każda daje z siebie więcej niż w sezonie regularnym.
Co do Grajber... Wszystko zweryfikuje sezon OL Pożyjemy, zobaczymy. Jak jest taka genialna (swoją drogą ile meczy i ile razy ją widziałeś na żywo) to nic tylko się cieszę, bo ja z Łodzi niemal. Budowlani dokonali super zakupu Że za pytam gdzie i w jakich meczach te 80% przyjęcia miała? Ile w ataku?
A już ten post scriptum to wgl nie wiem jak skomentować, naprawdę. To tak jak ja bym porównał gówno do powidła za przeproszeniem i powiedział, że to to samo. Porównywanie roli jaką ma w tej drużynie Kosek, poziom rozgrywek do tego, co robiła Kurnikowska czy taka Grejman w OrlenLidze w meczach o miejsce 7 czy 9 jest co najmniej nie na miejscu. Ale naprawdę z chęcią bym się o tym chciał przekonać na własne oczy i szczerze Tobie też tego życzę, by Makowski wpuścił obok KSD na przyjęcie Wójcik czy też Grejman |
dnia 11/08/2013
Aha. Byłbym zapomniał. Dziękuję za pozwolenie na śmianie. Tym razem nie skorzystam, bo mi bardziej na płacz się zbiera.
Nie wiem, kto, ale ktoś usunął post Małgorzaty.
Temat uważam za zakończony. |
dnia 11/08/2013
łup, łup i po bólu. trzeci rok, trzeci trener, te same zawodniczki, taka sama gra.
Żal oglądać. Dziś będzie podobnie. Zmarnowany rok przygotowań na IO.jak długo będziemy się oszukiwać że coś z tego będzie kiedy wszyscy wiemy że nie. My potrzebujemy rewolucji!! |
dnia 11/08/2013
Bobbas: zacznij uwazac na slownictwo.
chcesz powiedziec, ze Rozycka grala w dobrym klubie a nie jednym ze slabszych w lidze - 9 miejsce ? Dlaczego nie ma porownania?
troche mine smiesza pytania w rodzaju " ile razy wiadziales na zywo.."
Kakolewska 2 lata temu widzialem raz i to na monitorze hehe ale napisalem, ze mamy nastepny talent i moze w przyszlosc zasilic repre...ilu z Was zanwcow sie wtedy smialo? kto pisal, ze sztywna, wolna i wogle nic z niej ine bedzie?
szybko zapominacie ..taa
O Martynie pislem kiedy 16 lat nie miala, o Grejman, Kuniowskiej, Leszczynskiej ( szkoda dziewczynya) i wielu innych i zwykle tez z YT czy strony klubowej mialem materialy. Moze jak widze talent to go widze w odroznieniu..
.
Szkoda, ze tyle sie juz zmarnowalo czy jak Sieka, Joaska..utknely  |
dnia 12/08/2013
Teraz Makowski już nie zajmuje się Delektą tylko kadrą kobiet. Będzie miał więc cały sezon na obserwacje Orlen Ligi i podjęcie trafnych decyzji personalnych
Wydrukujcie to sobie w tym pzpsie i w ramkę oprawcie, będzie jak znalazł, gdy następnym razem będziecie trenera kadry wybierać.
Ja tam na żeńskiej się nie znam ale mecze reprezentacji o ile czas pozwala - śledzę. Takiego dna jak w meczach z Japonią czy Niemcami to w wykonaniu naszych nie widziałem jak żyję. |
Komentuj!
WGP 2013: R-2, D-2
Komentarze
