dnia 14/08/2013
Patrząc na to co wyprawiała Dolecka z Kubiakiem dwa lata temu, sądziłem że da to nauczkę innym klubom. Ale Bosek widzę szybko sprowadził mnie na ziemię . Ja się tak zastanawiam to dlaczego w takim razie AZS nie zawiesi WIniarskiego, Gierczyńskiego, Woickiego, Gruszkę skoro też OBIECYWALI,że zostaną a odeszli? I czy może umowa ustna Wg Boska polega na odbiciu ust na umowie Boćka w miejsce podpisu ? |
dnia 14/08/2013
Bardzo poważnej, to jest jakaś kpina, mam nadzieję, że PZPS sprowadzi Boska na ziemię w końcu, bo koleś z roku na rok staje się bardziej żałosny i zachłanny. |
dnia 14/08/2013
tak gwoli scisłosci jesli Bociek oswiadczył ustnie ze podpisuje kontrakt a Bosek w imieniu klubu go zawarł no to taka umowa jest prawnie skuteczna Byłby to co prawda ewenement zeby taka umowe w formie ustnej zawrzec ale wylaczone to nie jest |
dnia 14/08/2013
To teraz będzie arbitraż PZPSu a on podejmuje decyzje mając na względzie dobro zawodnika. Tak było kiedyś z Kurkiem a w zeszłym roku z Kubiakiem. W obu wypadkach PZPS stanął po stronie zawodników którzy chcieli zmienić klub. |
dnia 14/08/2013
O ile oczywiscie strony uzgodniły elementy istotne umowy i nie ma gdzie w przepisach prawa sportowego jakiegos rygoru na pismie pod rygorem niewaznosci ale pewno nie ma |
dnia 14/08/2013
Ciekawy jest ostatni akapit tego oświadczenia w którym Zarząd klubu z Częstochowy wchodzi z butami w kompetencje Polskiego Związku Piłki Siatkowej i go poucza co ma z Boćkiem zrobić.
Prezes Przedpełski nie lubi gdy ktoś mu chce dyktować działania. Spodziewam się, że wkrótce Częstochowa dostanie prztyczka w nos. |
dnia 14/08/2013
Miejmy nadzieję, bo chyba myślą że mogą wszystko, niech ich PZPS sprowadzi na ziemię. |
dnia 14/08/2013
Jednocześnie w naszej ocenie zawieszenie to skutkuje niemożnością dalszego uczestnictwa Pana Grzegorza Boćka w przygotowaniach reprezentacji do Mistrzostw Europy, jak również udziału w tej imprezie.
Ale się żarciki AZS-u trzymają |
dnia 14/08/2013
No właśnie do tego nawiązuję. Już Prezes pokaże gdzie swoje oceny Zarząd z Częstochowy może wsadzić. Co innego są kwestie prawne przynależności klubowej Boćka. Nad tym będą musieli pochylić się prawnicy PZPSu. Ale wiadomo, że w każdym prawie są luki a więc możliwe interpretacje. Gdyby wszystko w polskim prawie było takie oczywiste to i prawnicy byliby niepotrzebni. |
dnia 14/08/2013
Nie wiem jaki typ chciał zawrzeć umowy AZS z zawodnikiem, ale generalnie umowy wymagają formy pisemnej. W przypadku umowy o pracę jest możliwe zawarcie w formie ustnej, ale wymaga późniejszego potwierdzenia w formie pisemnej. Jeśli Bociek nie stawił się do pracy to nie ma mowy o skutecznym zawarciu umowy: http://tiny.pl/hzm1x |
dnia 14/08/2013
Nie wiem jaki typ chciał zawrzeć umowy AZS z zawodnikiem, ale generalnie umowy wymagają formy pisemnej. W przypadku umowy o pracę jest możliwe zawarcie w formie ustnej, ale wymaga późniejszego potwierdzenia w formie pisemnej. Jeśli Bociek nie stawił się do pracy to nie ma mowy o skutecznym zawarciu umowy: http://tiny.pl/hzm1x
Fajnie tylko oni nie zawierali umowy o prace bo trzeba jak to sie ładnie mowi "optymalizowac" podatek |
dnia 14/08/2013
Też tak podejrzewam, ale pozostałymi umowami też nie jest tak prosto. Niektórych wypadkach (zależy od treści umowy) też jest wymagana forma pisemna plus mają umowę formie ustnej ciężko jest udowodnić, że została zawarta jak druga strona "nie stawiła się do pracy". |
dnia 14/08/2013
Jedno jest pewne. Będzie kompromitacja jednej ze stron |
dnia 14/08/2013
Dodatkowo forma ustna też wymaga doprecyzowania warunków umowy i jeśli na przykład w rozmowie tego nie było albo nie padło stwierdzenie, że będziesz miał dokładnie taką samą umowę, to ciężko będzie powiedzieć o zawarciu umowy. |
dnia 14/08/2013
ZAKSA ma już chyba dość kompromitacji |
dnia 14/08/2013
zawsze mogą ściągnąć Contrerasa |
dnia 15/08/2013
Mam nadzieje, że cała sprawa dla Boćka dobrze się zakończy, a Bosek i spółka najlepiej niech zostaną obaleni po tym co zrobili z tak zasłużonym klubem jak Czewa. |
dnia 15/08/2013
Rychu, zjedz Snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć. |
dnia 15/08/2013
Rychu, zjedz Snickersa, bo zaczynasz gwiazdorzyć.
Doskonale to ujęłaś |
dnia 15/08/2013
Ktoś komuś cichcem podbiera zawodnika, sam zainteresowany nie potrafi sprawy załatwić jak dorosły, odpowiedzialny pracownik, ech... Smarkateria i tyle. |
dnia 15/08/2013
Najpierw zaczęłam się śmiać, ale potem pomyślałam, że Bosek ma takie układy w PZPS, że nie ma się z czego śmiać :/ |
dnia 16/08/2013
podobno decyzja ma byc korzystna dla Bocka - "taki dalszy ciag"..sprawy Kubiaka
zobaczymy czy to nie plota taa
slyszalem cos podobnego do tego co napisal realny - takie 3 BA z 1 asem |
dnia 16/08/2013
PZPS nie zawiesi Gladiatora z Kazania, nieślubnego syna Miljkovića i Sheili Castro, Stanleya in spe, ostatniej nadziei białych. |
dnia 16/08/2013
No widzisz Ksdani. Jak ja znam Prezesa. Żaden klub nie będzie mu dyktował postępowania z zawodnikami kadry. Nawet Bosek. Teraz Bociek jest pod opieką PZPSu dla którego najważniejsze jest dobro zawodnika. Łapy Boska tu nie sięgają. |
dnia 16/08/2013
Dobro zawodnika też. Zresztą to nie pierwszy przypadek, że PZPS staje po stronie zawodnika. Prezes jest jak ojciec. |
dnia 16/08/2013
Jak dziecko coś przeskrobie to ojciec powinien ukarać, a nie pogłębiać demoralizację uklepywaniem sprawy.
No ale jak wiemy, sam ojciec wzorem cnót też nie jest, więc czego niby nauczy dzieci? |
dnia 16/08/2013
kiedy decyzja dyscyplinarki? |
dnia 17/08/2013
Podobno mają miesiąc na podjęcie decyzji. |
dnia 17/08/2013
dylek na ME to On ewentualnie może pojechać więc pewnie gdzieś na początku października Przecież jak sami Oni napisali kierują się dobrem polskiej siatkówki |