Skra ma w tej chwili najciekawszy i najlepiej zbilansowany skład.

Wyjdzie w praniu..
u dziewczyn tez kilka rewolucji i beniaminek w roli faworyta do mistrzostwa

Pełen półprofesjonalizm - śmieje się Włodarczyk, któremu w pamięci najbardziej utkwił wyjazd na mecz Pucharu Challenge przeciwko Andreoli Latinie Jakuba Jarosza. - Do końca nie wiedzieliśmy w jaki sposób dostaniemy się do Włoch. Samolotem raczej nie, bo za drogo, busem trochę jednak za daleko. W końcu nasz menedżer znalazł nocny pociąg z Klagenfurtu do Rzymu. Na szczęście nie zdecydował się na jeszcze większe oszczędności i były chociaż miejsca leżące - wspomina. Nie to było jednak najgorsze: - Mieliśmy dwa przedziały po sześć łóżek dla zawodników, resztę wagonu zajęli kibice. Generalnie skrzynka piwa na stałe gościła na korytarzu, trudno było zmrużyć oko. Usnąłem dopiero o czwartej, gdy fani opadli z sił. No i łóżka były za krótkie, więc na miejscu masażysta musiał wszystkich nastawiać - śmieje się zawodnik, który nie tylko doprowadził swój klub do mistrzostwa Austrii, lecz także do finału Ligi Środkowoeuropejskiej

PZPS-e do dzieła !!!!!! - Można załatwić dwa, trzy mecze kontrolne z Rosjanami, za które nie trzeba w dodatku nic płacić,

To nie piłka nożna, my nie jesteśmy kopciuszkiem a Rosja to nie Barcelona. I jeszcze mielibyśmy im płacić ? ha ha ha. Ty masz Bazin naprawdę nieźle pod sufitem z tymi Rosjanami.

Nazwiska nie grają

Co do Włodarczyka to bardzo się cieszę, że zastąpił Rucka. Rola Michała została zmarginalizowana i tak nie było z niego pożytku a dla Wojtka to nowe doświadczenie które może zaprocentować

Wystarczy spojrzeć na historię Atomu; co się działo i w jakich okolicznościach zdobywały MP. Przynajmniej tyle mnie ta historia nauczyła

Chemik w naszej lidze, nie oszukujmy się, w sezonie 2013/14 jeśli nie zdarzą sie jakieś kontuzje (drugi raz odpukać) z tą plejadą gwiazd z Glinką na czele, jest od początku rozgrywek skazany na sukces i nie zdobycie przez ten zespół podwójnej korony trzeba będzie potraktować jako galaktyczną niespodziankę. Tym bardziej, że nie grają w pucharach i mogą skupić się na lidze i PP.

W ten sposób uzasadniałeś w ubiegłych sezonach komplety widzów na meczach z takimi tuzami jak Budocnost czy Teruel.