Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
MEK 2013 Dzień 3 |
ME kobiet 15.00 Hiszpania - Holandia 0:3 ( 16:25, 14:25, 18:25 ) - Statystyki
18.00 Turcja - Niemcy 0:3 ( 19:25, 23:25, 25:27 ) - Statystyki
15.30 Francja - Szwajcaria 3:2 ( 17:25, 25:17, 24:26, 25:17, 15:9 ) - Statystyki
18.30 Belgia - Włochy ( 22:25, 25:16, 26:24,
15.00 Białoruś - Chorwacja 0:3 ( 19:25, 10:25, 19:25 ) - Statystyki
18.00 Rosja - Azerbejdżan 3:0 ( 25:16, 25:20, 28:26 ) - Statystyki
15.00 Czechy - Bułgaria 3:2 ( 14:25, 25:20, 29:31, 25:19, 15:11 ) - Statystyki
18.00 Polska - Serbia 1:3 ( 18:25, 18:25, 25:22, 21:25 ) - Statystyki
foto-CEV
CEV Volleyball European Championship – Women
Records of the last five editions
2011 in Italy/Serbia: Serbia (gold), Germany (silver), Turkey (bronze)
2009 in Poland: Italy (gold), the Netherlands (silver), Poland (bronze)
2007 in Belgium/Luxembourg: Italy (gold), Serbia (silver), Russia (bronze)
2005 in Croatia: Poland (gold), Italy (silver), Russia (bronze)
2003 in Turkey: Poland (gold), Turkey (silver), Germany (bronze)
CEV Volleyball European Championship – Women
All-time medal table
1. Russia (17 gold / 4 silver / 3 bronze), 2. Poland (2/4/5), 3. Germany (2/5/3), 4. Italy (2/2/2), 5. The Czech Republic (1/4/4), 6. The Netherlands (1/2/1), 7. Bulgaria (1/0/2), 8. Serbia (1/1/1), 9. Croatia (0/3/0), 10. Hungary (0/1/3), 11. Turkey (0/1/1), 12. Romania (0/0/1). 12. Ukraine (0/0/1). | ksdani dnia 08/09/2013 ·
211395 Komentarzy · 6907 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 08/09/2013
Bulgaria Captain Strashimira Filipova: r0;Polandr17;s advantage in this match were their serves. This made it difficult for us to play a tactical game. For tomorrow we have to learn from our mistakes of today, if we want to reach the next round in this tournament.r1;
Poland Captain Katarzyna Ewa Skowronska-Dolata: r0;Today we took a big step towards the next round of the championship. I donr17;t need to say how important it is now to prepare properly for tomorrow.r1;
Bulgaria head coach Marcello Abbondanza: r0;Ir17;m very sad about this loss because this match could have turned also our way in order to win the first place in our group. While the first set could have been won, the third set was way out of our reach. This very unstable performance is following us since the beginning of this season. First we win a game and the next one seems to be twice as hard and we lose.r1;
Poland head coach Piotr Makowski: r0;First of all I would like to thank our fans for all of their support today. All this cheering really made the difference for us; it gave my team an energy that was not to be expected. We did not start very well, so I had to react by making some changes to the starting six. We won this game because of our good serves and our hard fighting. Due to this win, we have now a chance to take the first place in our group.r1; |
dnia 08/09/2013
To jednak racje mieli siatkarscy eksperci którzy przepowiadali miejsca 5-8.
Wszyscy hejterzy Piotra Makowskiego i Karoliny Różyckiej dostali prztyczka w nos. To trener ustalił skład na ME i miał racje.
A kto wysyłał nasze siatkarki w poniedziałek do domu to też wie.
To Piotr Makowski jest najlepszym wyborem na trenera kadry kobiet. Czas będzie pracował na jego korzyść. |
dnia 08/09/2013
Wielki mecz
Nikt nie wierzył, że się uda. Piotr Makowski czyni cuda
Pierwsza victoria już zanotowana, Bułgaria padła na kolana
Polska z pierwszego miejsca wystartuje, wszak dziś Serbia nie przyjmuje
Do złota nie znajdziemy rywala godnego, i mamy Cesarza Drugiego !!!
Potem wszyscy zaśpiewamy:
"Hey czy nie wiecie, mamy najlepszy zespół i trenera na świecie"
Eksperci dodadzą - narodził się team, w Rio złoto nasze
Tylko dodamy Werblińską, Tomsię, Skorupę i Kaszę
Widzisz Boski jak się silny i zwycięski zespół buduje?
A nie wywala się Igłę, Zibiego i Boćkiem kombinuje
Chcieliby kibice męskiej trenera Makowskiego?
Czeka już kontrakt dożywotni - nic z tego.
Wielkie gratulacje za zwycięstwo spektakularne
Uciszcie się wszyscy hejterzy i niedowiarki marne !!!!
Jaki dziś padnie wynik? Trudny pojedynek, mocno powalczymy
Zwycięstwo po wyrównanej walce nasze, ale chyba seta stracimy
Życząc miłego dnia - prośba do organizatorów Memoriału Wagnera
Spowodujcie uśmiech u Apalikova - niech mu te spięcie nie doskwiera. |
dnia 08/09/2013
28.30 ???, a nie 20.30 błąd w newsie !!!! |
dnia 08/09/2013
realista: 11:8, 14:21, 25:22.. |
dnia 08/09/2013
czeszki z bulgarkami - walka na calego - w tb 12:9 ..i tfu tfu bedzie niespodzianka |
dnia 08/09/2013
Bułgarki przegrały A typowano je na czarnego konia turnieju... |
dnia 08/09/2013
Czechy - Bułgaria 3-2, faworyzowane Bułgarki jadą do domu!
Jeśli mecz Polska - Serbia nie zakończy się tie-breakiem, drużyny te prawdopodobnie spotkają się ponownie w ćwierćfinale (chyba że Belgijki pokonają nas lub Serbki w barażach).
W przypadku tie-breaka, Polska i Serbia wychodzą w dwóch pierwszych miejsc, za to 2 drużynę z naszej grupy w 1/4 czekają prawdopodobnie Włoszki - dla mnie faworyt całych mistrzostw.
Z jednej strony lepiej zająć 2 miejsce niż 3, bo w barażach zdecydowanie łatwiej będzie ze słabą Francją/Szwajcarią niż groźną Belgią, a z drugiej - Włoszki w 1/4 to chyba najgorsza perspektywa.
Zatem najlepiej wygrać dziś 3-2 - wówczas unikamy baraży i w 1/4 nie trafiamy na Serbię lecz prawdopodobnie na Belgię/Czechy. |
dnia 08/09/2013
jak ci "experci" oglądają mecze..nie wiedzieli o kontuzji Brankicy. |
dnia 08/09/2013
No dobra, czas życzyć naszym siatkarkom powodzenia, a trenerowi dobrych decyzji . |
dnia 08/09/2013
Asia za dużo gra do KSD na początku. |
dnia 08/09/2013
Rasic zapewne jeszcze nie jeden raz wyrzuci piłkę w aut. |
dnia 08/09/2013
Wołosz powinna jeszcze częściej kiwać |
dnia 08/09/2013
ach, zawsze źle się zaczyna |
dnia 08/09/2013
Trzeba szybko Serbki dogonić. |
dnia 08/09/2013
Psujemy zagrywkę za zagrywką a jak już zaserwujemy na drugą stronę to nie robimy żadnej szkody Serbkom |
dnia 08/09/2013
Nikolić i Molnar się raczej tak nie skompromitują w przyjęciu jak wczoraj Bułgarki, więc... |
dnia 08/09/2013
Trzeba szybko Serbki dogonić.
Szczerze mówiąc, to będę dziś zadowolony, jesli nasze dziewczyny wygraja choć jednego seta. |
dnia 08/09/2013
Nikolić i Molnar się raczej tak nie skompromitują w przyjęciu jak wczoraj Bułgarki, więc...
Nikolic nieraz miała problemy z nasza zagrywką i to bardzo duże. No ale jak mamy ja zmusić do błędu skoro serwujemy po autach
O a teraz prosze Nikolic i Molnar popełaniaja błędy |
dnia 08/09/2013
Haha dlatego nie jestem ekspertem |
dnia 08/09/2013
Ale Kąkolewska to ma chociaż jakiś zalążek ataku, bo Łukasik z Atomu z tego co pamiętam, to kompletnie nie umie trafić czysto w piłkę. |
dnia 08/09/2013
Sieczka gra dziś źle. Albo zaczniemy serwować i blokować albo też możemy już teraz pogodzić się z wynikiem 3;0 |
dnia 08/09/2013
Jaki dziś padnie wynik? Trudny pojedynek, mocno powalczymy
Zwycięstwo po wyrównanej walce nasze, ale chyba seta stracimy
Opary wierszem wyprorokwał, że stracimy jednego seta, więc wszystko przebiego zgodnie z planem |
dnia 08/09/2013
Ciężko dziś będzie |
dnia 08/09/2013
Piękny wierszyk. Makowski rzeczywiście ma już dożywotni kontrakt? |
dnia 08/09/2013
Dwa bloki na Brakocevic |
dnia 08/09/2013
trzy punkt z rzędu i nasze na prowadzniu |
dnia 08/09/2013
I się zaczyna |
dnia 08/09/2013
Kolejny maniak, który gada tylko o KSD |
dnia 08/09/2013
Wołosz tylko KSD widzi |
dnia 08/09/2013
Tak, grajmy wszystko do Kaski... |
dnia 08/09/2013
Remis |
dnia 08/09/2013
Nikolic właśnie zaczęła sobie przypominać dlaczego nie lubi z Nami grać a tu durnym niedogadaniem ratujemy jej tyłek |
dnia 08/09/2013
As Tokarskiej - po 13 |
dnia 08/09/2013
W tym fragmencie meczu Serbki dużo lepsze od Bułgarek w przyjęciu nie są |
dnia 08/09/2013
Kąkolewska znów w aut.... |
dnia 08/09/2013
Dziwi mnie, że Makowski wystawił dziś w "6" Kąkolewską. Wczoraj zagrała słabo |
dnia 08/09/2013
Same sobie odbieramy jakiekolwiek szanse |
dnia 08/09/2013
Ale ta kąkolewska to drewno w tych atakach |
dnia 08/09/2013
Dziwi mnie, że Makowski wystawił dziś w "6" Kąkolewską. Wczoraj zagrała słabo
Pal licho, że ją wystawił, gorzej że jej nie zmienia teraz mimo tragicznej gry |
dnia 08/09/2013
Sadurek to samo nie widzi nikogo oprócz skowrońskiej |
dnia 08/09/2013
Co za błędy |
dnia 08/09/2013
Dokładności trochę!!! |
dnia 08/09/2013
Martałek jest w tak tragicznej formie??? takie błędy.... |
dnia 08/09/2013
W tym fragmencie meczu Serbki dużo lepsze od Bułgarek w przyjęciu nie są
Serbki mają co prawda problemy w przyjęciu, ale bezpośrednich błędów nie robią. Wczoraj nasze dziewczyny oprócz sprawiania kłopotów Bułgarkom, zdobyły samą zagrywką kluczowe punkty w wygranych partiach. Różnica więc jednak jest. |
dnia 08/09/2013
Serbki mają co prawda problemy w przyjęciu, ale bezpośrednich błędów nie robią.
Akurat dziś kilka im się zdarzyło. |
dnia 08/09/2013
Kąkolewska gra źle ale jest trzymana na boisku, Sieczka gra źle ale zmiany też nie ma No i gdzie jest nasz blok? |
dnia 08/09/2013
Kaczor za KSD? Dziwna decyzja, bo KSD nie grała dziś źle, a ona często im dłużej jest na boisku tym lepiej gra. |
dnia 08/09/2013
No i gdzie jest nasz blok?
Brakocević, żeby zostać wyłapana przez nasz blok, musi dostać od Ognjenović naprawdę bardzo złą piłkę. Inaczej swobodnie przechodzi nad rękami naszych niskich skrzydłowcych. Nikolić w zasadzie to samo - ona jest kilkanaście centymetrów wyższa od Różyckiej, czy Sieczki. Mamy niskie skrzydłowe i dopóki dziewczyny trochę nie urosną to ta Serbia nie będzie nam leżeć. |
dnia 08/09/2013
bazin
Z tym, że Brakocevic na bloku nie złapiemy jestem pogodzona ale Molnar czy Nikolic?
Dziwna decyzja z Kaczor. |
dnia 08/09/2013
Powoli zaczyna się Kosekshow!!
Przynajmniej Tokarska sobie pogra po jak wyleczy swoje schorzenie gastryczne Jeffimienko to pewnie to będzie dalej podstawową środkowa.
Aż mi się wierzyc nie chce że makowski nie umie rozeznac się które są lepsze.
Widzę że są tzw. ulubienice makowskiego |
dnia 08/09/2013
Radecka gra, bo Makowski chce pomóc jej znaleźć pracodawcę |
dnia 08/09/2013
Możemy już pożegnać Kaczor i Radecką? |
dnia 08/09/2013
No nie wiem czy w ten sposób jej faktycznie pomoże, może lepiej przesłałby mecze z ME 2007, 2009 do tych pracodawców? |
dnia 08/09/2013
Boże święty wczoraj tak ładnie grały i walczyły a dziś znowu piach... |
dnia 08/09/2013
W końcu makowski posadził Sadurek na ławie |
dnia 08/09/2013
może znajdzie się ktoś, kto chciałby ją zatrudnić. Trochę dziwnie, że pierwsza rozgrywająca liczącej się reprezentacji jest bez klubu (i to nie z powodu tego, że nie może się zdecydować którą z ofert wybrać ) |
dnia 08/09/2013
jesteśmy na prowadzeniu
Boże święty wczoraj tak ładnie grały i walczyły a dziś znowu piach...
Nie gadajcie. Widać, że w obronie całkiem ładnie ta drużyna jest poukladna i że nasze dzielnie walczą. A że mamy znacznie mniejszy potencjał w ataku, to musimy tez liczyć na to, że rywalkom gra się nie będzie układać |
dnia 08/09/2013
chociaż naprawdę wieeele to o niej mówi |
dnia 08/09/2013
Kosek |
dnia 08/09/2013
I Serbki robią błędy. Jest szansa, żeby wygrac tego seta |
dnia 08/09/2013
Kosek |
dnia 08/09/2013
Kaczor - jaka siła w ataku |
dnia 08/09/2013
Jak jej odwinę za ten serwis z behendu |
dnia 08/09/2013
Dawać dziewczyny!!! |
dnia 08/09/2013
jak nasze chcą to potrafią. Mam wrażenie, że jak dwie akcje się nie udadzą pod rząd to te tracą chęć do gry..asekurancko grają. Z odwagą tak jak teraz i jest dobrze. |
dnia 08/09/2013
I Kinga Kasprzak zdecydowanie z lewego. No, no Co one jadły? |
dnia 08/09/2013
Makowski wziął czas i ustawia akcję |
dnia 08/09/2013
Kaczor jaka metamorfoza |
dnia 08/09/2013
Dobrze ustawił !!!! |
dnia 08/09/2013
Wołosz broni |
dnia 08/09/2013
AS!!! DAWAJ AŚKA!!! |
dnia 08/09/2013
Lubię Serbki, ale cisnąć je! |
dnia 08/09/2013
no to wracam do gry
kibic sukcesu |
dnia 08/09/2013
Jest set |
dnia 08/09/2013
Polscy kibice na trybunach mnie rozwalają
WALCZYMY DZIEWCZYNY! |
dnia 08/09/2013
Aśka skończyła seta, Ąska skonczyła seta.
Ufff , kamień z serca |
dnia 08/09/2013
Ufff ciężko było w końcówce ale set jednak dla nas. |
dnia 08/09/2013
haha, Natasza nie chciała się bawić w czwarty set. No drogie panie, jedziemy od początku. |
dnia 08/09/2013
Co to za niemiecka techno luta leciała na koniec seta? |
dnia 08/09/2013
techno nuta* |
dnia 08/09/2013
fujar, znam to zaraz postaram się to znaleźć |
dnia 08/09/2013
No i proszę jednak można z tymi Serbkami powalczyć Przetrzymać teraz Serbki jak najdłużej na boisku, zmęczenie musi w końcu dać się we znaki. |
dnia 08/09/2013
o tym mówisz?
http://www.youtube.com/watch?v=mAnl4R5DEHo |
dnia 08/09/2013
Aga daj wszystko co znasz stamtąd, bo mi też jedna nutka chodzi po głowie, a za Serbię nie mogę sobie przypomnieć co to. |
dnia 08/09/2013
sypie się gra a szkoda |
dnia 08/09/2013
dużo razy słyszałam Scootera-Maria, przed chwilą leciało Endless Summer, PSY |
dnia 08/09/2013
i cały czas praktycznie leci We No Speak Americano D |
dnia 08/09/2013
Pierwszy raz nasze prowadzą na przerwie technicznej |
dnia 08/09/2013
Nie chwalę, nie chwalę, żeby nie zapeszyć |
dnia 08/09/2013
Nikolic wielką przyjaciółką Naszego narodu!. Na dziewczynę zawsze można liczyc |
dnia 08/09/2013
to dobry znak Gosiu ej a te techniawki? |
dnia 08/09/2013
Kaczor śniadanie chyba w końcu zjadła |
dnia 08/09/2013
Tzn. na pierwszej przerwie technicznej, bo chyba w zeszłym secie na drugiej prowadziły. |
dnia 08/09/2013
Skowrońska to ma jakąś kontuzję czy odpoczywa? |
dnia 08/09/2013
o, teraz Icona Pop - I love it
ale to wszyscy znają |
dnia 08/09/2013
ej no babki... |
dnia 08/09/2013
eh. |
dnia 08/09/2013
Skowrońska to ma jakąś kontuzję czy odpoczywa?
Już wraca |
dnia 08/09/2013
po ataku Jovany leciało Infinity |
dnia 08/09/2013
Gra nam się posypała... |
dnia 08/09/2013
Mamy przejście, ale seria pięciu punktów poszła |
dnia 08/09/2013
Na pierwszej techniczej prowadzilismy 8:7, a na drugiej 11:16. |
dnia 08/09/2013
Nagle nasze zawodniczki wyłączyły w swojej grze funkcję przyjęcie i mamy problem. |
dnia 08/09/2013
o a na przerwie leci Rihanna |
dnia 08/09/2013
teraz ACDC |
dnia 08/09/2013
Widzę, że mamy mecz połączony z "jaka to melodia?" |
dnia 08/09/2013
kosek.................. |
dnia 08/09/2013
tututu tururututu Scootera po prostu nigdy nie zapomnę |
dnia 08/09/2013
po ataku Krsmanović leciał początek z Party Rock Anthem |
dnia 08/09/2013
z kim te baraże ;( |
dnia 08/09/2013
Niestety gramy w barażach. |
dnia 08/09/2013
szkoda...wielka szkoda. |
dnia 08/09/2013
ale Aga tej mojej nutki to Ty nie wymieniasz czy my gramy z Italią w barażu?! |
dnia 08/09/2013
Trzeba było jeszcze więcej serwisów popsuć.....
Z naszym szczęściem to w barażach trafimy jeszcze na Włoszki |
dnia 08/09/2013
Wychodzi na to, że "cud" był limitowany i dotyczył tylko wczorajszego spotkania. |
dnia 08/09/2013
Jeszcze jeden set dla Belgi i rzeczywiście to Włoszki będą naszym przeciwnikiem a wystarczył ugrać jeszcze "tylko" jednego seta |
dnia 08/09/2013
Przegraliśmy, ale trochę walki było i jeden ugrany, honorowy set, więc należa się brawa.
Serbki na tym turnieju są jednak zespołem, z trochę innej, wyższej półki, bronią tutaj tytułu mistrzowskiego i co ważne, wydaje się, zemają na to całkiem realne szanse. My z kolei walczyliśmy i marzyliśmy o tym, żeby zagrać pzynajmniej w ćwierćfinale. Zatem mielismy i mamy trochę inne cele i aspieracje.
Teraz baraże, a jeśli uda się dziewczynom awansować do ćwierćfinału, to kto to wie, co dalej będzie. Wiadomo, że play-offy rzadzą się swoimi prawami i każda, nawet najlepsza drużyna, może akurat mieć gorszy dzień. |
dnia 08/09/2013
a nie Włoszki jeszcze grają. W każdym razie ciężko będzie czy z tą czy z tamtą drużyną. |
dnia 08/09/2013
Kasia coś dziś słabo znów |
dnia 08/09/2013
No cóż, liczyłem trochę na to, że Serbki nie zagrają zbyt dobrze, że będą jeszcze odczuwały trudy WGP. Niestety, pomyliłem się. Serbki dziś zagrały chyba swoje najlepsze spotkanie na tych ME. Serbki jak będą tak grały, to śmiało mogą obronić mistrzostwo.
Dziś, jak na moje oko to zobaczyliśmy rzeczywiste możliwości tej drużyny. Serbki to niestety za wysoki poziom. Do pokonania były jeszcze Czeszki, ale wówczas nasza atakująca zagrała zbyt słabo i przegraliśmy. zaleliśmy zatem miejsce trzecie, które chyba odpowiada aktualnym możliwościom siatkarskim naszej drużyny.
teraz będzie mecz kluczowy baraż z Włoszkami lub Belgijkami. Niestety, podobnie jak w meczu z Serbkami raczej nie jesteśmy faworytem i raczej go nie wygramy.
Chwała dziewczynom za pokonanie Bułgarii i wyjście z grupy. Chyba to będzie już wszystko na co stać ten zespół. Zatem niestety chyba czekają nas eliminacje do następnych ME. |
dnia 08/09/2013
Panowie w studiu mówią o tym, o czym wspominałam podczas WGP, czyli dlaczego Medyńska nie jest wpisana jako przyjmująca? |
dnia 08/09/2013
Aniu, musiałabyś mi ją jakoś zaśpiewać |
dnia 08/09/2013
Właśnie szczególnie,że mamy problemy często z przyjęciem ? Medyńska by się bardzo przydała |
dnia 08/09/2013
no proszę, wszystkie zespoły robią postępy a my? |
dnia 08/09/2013
Małgorzato, wolałabym , zeby nie czepiali się przyjęcia, bo było dobre, zdecydowanie lepsze od Serbek. Lepiej by pogadali o przydatności naszych atakujących , albo o dyspozycji pierwszej rozgrywającej. |
dnia 08/09/2013
Dokładnie, zgadzam się z Perlą. Nie przegrywamy na tych ME meczy przyjęciem. W każdym zagranym przez nasz zespół meczu mamy je lepsze od drużyny przeciwnej. Być może brzmi to jak świętokradztwo, ale mamy zdecydowanie słabszy atak i to jest problem tej drużyny. |
dnia 08/09/2013
Perła, ja się zgodzę, że przyjęcie było całkiem niezłe, ale były momenty, w których uspokojenie przyjęcia było wskazane. Czwarty set przegraliśmy w sumie przez chwilową niedyspozycję naszych przyjmujących w przyjęciu, w takiej sytuacji mogłaby wejść Medyńska i zamiast np. 5 punktów z rzędu stracilibyśmy 2. I to ona powinna być w składzie naszej reprezentacji zamiast trzeciej atakującej. |
dnia 08/09/2013
A kto ma dawać ten atak - zawodniczki ,które zawsze grały raczej defensywnie czy Kaśka Skowrońska ,po której widać,że nie jest w najlepszej formie |
dnia 08/09/2013
Jaki wynik meczu Belgia-Włochy? |
dnia 08/09/2013
Czwarty set przegraliśmy w sumie przez chwilową niedyspozycję naszych przyjmujących w przyjęciu,
Małgosiu, nie zgodzę się z tobą. Albowiem dokładnie przypominam sobie tę sytuację. Najpierw było niedokładne przyjęcie Kingi, wystawa do niej, kiwka, obrona i stracony punkt. Potem było dokładne przyjęcie w punkt, wystawa do Kaczor na lewe i blok. Następnie znowu dokładne przyjęcie w punkt, próba kiwki przez Wołosz i blok. Następnie Maj przyjmuje niedokładnie próbując kryć Kingę, punkt stracony. Zmiana Kingi na Sieczkę....,,
Po jednym słabszym przyjęciu, mieliśmy dwa przyjęcia w punkt i nie wykorzystaliśmy tego. To jest dla mnie słabość ataku a nie przyjęcia. |
dnia 08/09/2013
Małgorzato, zamiast 5 pkt stracilibyśmy mniej, gdyby coach poprawnie czuwał nad tym, co się działo na boisku. Czwarty set przegraliśmy przez niewłaściwą rotację zawodniczek na parkiecie.
Z Kąkolewską strzelał podobne błędy. Zgadzam się z tym, że D. Medyńska powinna być na podorędziu w celu uspokojenia przyjęcia. Dzisiaj takiej potrzeby nie było. |
dnia 08/09/2013
jureczek, moje wnioski są tożsame. |
dnia 08/09/2013
A kto ma dawać ten atak - zawodniczki ,które zawsze grały raczej defensywnie czy Kaśka Skowrońska ,po której widać,że nie jest w najlepszej formie
A kto ma dawać ten atak - zawodniczki ,które zawsze grały raczej defensywnie czy Kaśka Skowrońska ,po której widać,że nie jest w najlepszej formie
Ewelina Sieczka, czy nawet Kosek-Różycka nie są wcale przyjmującymi defensywnymi. Przyjmują raz lepiej, raz gorzej, natomiast przynajmniej w naszej lidze potrafią zdobywać punkty i głównie dzięki temu powoływane sa do kadry przez trzeciego (Sieczka), a w przypadku Kosek, chyba nawet piątego z kolei selekcjonera. Natomiast jak na standardy siatkówki już nie krajowej, tylko tej reprezentacyjnej tych centymetrów wyraźnie im jednak brakuje.
Dziś Brakocević, czy nawet Nikolić były od naszych skrzydłowych o te 12-15 cm wyższe. I to jest już bardzo duża przewaga na samym starcie, zarówno w bloku, jak i ataku. Kilka godzin wczesniej na Memoriale Wagnera widać było, jak po którymś ataku Muserskiego Winiar, który pomagał środkowemu w bloku poczuł tylko wiatr i jesli nawet nie zdeprymowalo go to, to miał naprawdę w tym momencie bardzo niewryźną minę. Bo cieżko się gra z przeciwniczkami, które niezależnie od wyniku i tak zawsze patrzy na ciebie z góry. |
dnia 08/09/2013
w barażu mamy Włoszki
w ćwierćfinale mamy Serbię
w półfinale Rosję
w finale Niemki
łatwizna |
dnia 08/09/2013
tak obstawiam, że tam będą bo drogę do finału mają łatwą bardzo.
A tak na poważnie to niech ktoś powie coś pozytywnego bo sytuacja jest nieciekawa... |
dnia 08/09/2013
Z Włoszkami w barażach? No to we wtorek pakujemy walizy i do domu. |
dnia 08/09/2013
nie musimy się martwić teraz przynajmniej, że odpadniemy z ME po porażce z europejskim przeciętniakiem, teraz juz tylko do przodu, Włoszkom odbija się jak czkawką F6 WGP, a więc do przodu !
dalej czekam na coś pozytywnego, może być nieprawda |
dnia 08/09/2013
Jureczek, ja jednak pamiętam więcej błędów i niedokładności w przyjęciu w czwartym secie. Oczywiście atak nam nie pomógł, ale niepewność w przyjęciu była bardzo widoczna i dlatego to Dorota a nie 3 atakująca powinna siedzieć na ławce i wchodzić wtedy kiedy pojawią się niedokładności w przyjęciu. |
dnia 08/09/2013
Zresztą wystarczy spojrzeć w statystyki, 4 set był naszym najsłabszym w przyjęciu, a najlepszym jeśli chodzi o skuteczność ataku. |
dnia 08/09/2013
dalej czekam na coś pozytywnego, może być nieprawda
Same pozytwy i żadnej blagi - dziewczyny przynajmniej pozwiedzają Zurich. Należy im fajna wycieczka, za zwycięstwo z Czeszkami. Myślmy pozytywnie. |
dnia 08/09/2013
O to mi chodziło,że nasze zawodniczki są niższe i mają mniejsze zasięgi i jak sobie nie przyjmiemy albo gra jest od siatki to nasza gra raczej faluje albo poziom spada diametralnie . |
dnia 08/09/2013
Małgosia
Co do Medyńskiej, pełna zgoda. Także odbieram zgłoszenie jej na libero, jako kolejny poważny błąd naszego Kołcza. Ale nad jego błędami, których tu na forum wytknęliśmy już całą furę, przeszedłem już do porządku dziennego.
Po prostu inaczej niż ty (tak sądzę po twoich wpisach) oceniam najważniejszy problem naszej drużyny. Ty jak mniemam uważasz, jak to było w zwyczaju do tej pory, iż nadal najpoważniejszym jej problemem jest przyjęcie, ja tak nie oceniam. Np. mecz dzisiejszy:
Przyjęcie: Polska - 58%poz./41% bdb. (6 błędów)
Serbia - 50% poz./23% bdb. (8 błędów)
Atak: Polska - 45 punktów (38%)
Serbia - 52 punkty (49%)
Podobnie można by napisać o meczu z Czeszkami.
To, brak liderki w ataku. Niestety Kasia Skowrońska, taką liderką była jedynie w meczu z Bułgarią, powoduje, że mecze przegrywamy. Można by się jeszcze pokusić o bardziej kombinacyjną grę i odciążenie Skowrońskiej z ataku, ale na taki wariant gry, nie mamy ani rozgrywającej, bo ani Wołosz ani Radecka nie nadaje się w tej chwili do prowadzenia takiej gry, ani nie mamy środkowych które byłyby w stanie wesprzeć atakujące. Wymiana Skowrońskiej na Kaczor także nie zdaje egzaminu ponieważ Kaczor w dłuższym dystansie gra jeszcze słabiej w ataku niż Skowrońska. |
dnia 08/09/2013
Jureczku, jeszcze raz podkreślę, uważam, że dzisiaj w przyjęciu nasze zawodniczki zagrały całkiem nieźle, jednak w czwartym secie, to błędy i niedokładności w przyjęciu spowodowały, że Serbki odskoczyły na kilka punktów. Oczywiście atak jest u nas problemem, bo jeśli KSD nie gra, to żadna inna zawodniczka nie jest w stanie wziąć na siebie odpowiedzialności w ataku. |
dnia 08/09/2013
A tak na poważnie to niech ktoś powie coś pozytywnego bo sytuacja jest nieciekawa...
E tam zaraz, sytuacja nieciekawa, oglądałem kilka meczów Włoszek podczas WGP. Włoszki też kaszanią, przecież mecz z Belgijkami, przekaszaniły równiuteńko. To co im szkodzi, przekaszanić mecz z nami |
dnia 08/09/2013
To co im szkodzi, przekaszanić mecz z nami smileysmileysmiley
Jak znam życie to akurat w meczu z Nami Włoszki przestaną kaszanić i zagrają najlepszy mecz turnieju. Ot taki nasz pech |
dnia 08/09/2013
Nie no przyjęcie jest nawet na niezłym poziomie,ale kilka razy serie były ,a Medyńska by trochę bardziej uspokoiła to. Wiadomo,że atak kuleje - gramy trochę za bardzo schematycznie czasami , a na doświadczone Serbki to za mało |
dnia 08/09/2013
a czemuj?
Lepiej wloszki niz belgijki moze popatrzcie tutaj:
http://tiny.pl/h35lz
***
Przeciez problemem nie jest chwilo niedyspozycja ktorejs z zawodniczek tylko brak ogranej i zgranej wyjsciowki.
Serbki tez robily bledy takze seriami ale mecz wygraly zdecydowanie ine bedac ani przez chwile powaznie zagrozone. Rozkojarzyly sie po dwoch latwych setach i tyle.
Patrzylem dzisiaj na mecz "ciutke" inaczej czyli zwracalem uwage na dzialanie zespolu jako calosci tak w ataku jak i w obronie.
Zespol STAL - sami sprawdzcie ile zawodniczek bralo udzial w ataku.
albo inaczej..dzisiaj w studio po meczu z rosjanami padla uwaga w ktorej sednem byla ilosc rozegranych spotkan i zmiany...kazdy nowy zawodnik to dla zespolu koniecznosc "wklejenia" go do funkcjonujego mechanizmu. Przy obecnym tempie gry nie ma czasu na zastanawianie sie tylko idzie sie w ciemno albo stoi z glupia mina udajac, ze sie czlowiek zastanawia na sensem zycia.. .
Tempo u dzieczyn az tak szybkie nie jest ale tu sie nie wprowadza jedengo mlota tylko tworzy calkiem nowy zespol.
Jak sie go tworzy jesli po ok. 20 meczach trener nie ma podstawowej 7?
Jak sie maja zgrac dziewczyny skoro co chwila zmienia sie sklad na boisku?
Wanio w studio wyrazil zdziwienie ..dlaczego nie wykorzystuje sie drugiej libero jako przyjmujacej kiedy sa problemy z odbiorem zagrywki, po co Makowskiemu 3 atakujace? Odpowiedz ..ta trzecia wchodzi na serwis ( tylko zeby ktos nie pomyslal, ze to moja odpowiedz ).
Bazin: ile reprezentacji ma obie przyjmujace powyzej 190?
Owszem centymetry sie przydaja ale skrzydlowe okolo 185 cm to juz w naszych warunkach bdb.
Jakim skladem wygrywalismy z rosjankami w eliminacjach IO, ME czy chocby sparingach ?
Nie mamy warunkow zeby grac to co wymyslil sobie Makowski a on tego nie wie. Na stawianie na sile ataku to moga sobie pozwolic serbki ale nie polki.
Bedziemy grac szybka, kombinacyjna siatkowke albo zostaniemy na 13 miejscu..tylko kogo to obchodzi ? |
dnia 08/09/2013
Ale zastanówmy się czy nawet w momencie sukcesów naszych złotek - odnosiliśmy jakieś sukcesy na arenie międzynarodowej ( MŚ,IO)? ja nie pamiętam , a były to chyba najlepsze zawodniczki od dawna ;pewnie,że musimy grać szybko ale to trzeba mieć taką rozgrywającą , a takiej nie mamy |
dnia 09/09/2013
Włoszki w tym roku popełniają mnóstwo błędów. Tyle że Diouf na naszym bloku będzie miała zabawę... No chyba że ustawimy na nią Kasprzak |
dnia 09/09/2013
Bazin: ile reprezentacji ma obie przyjmujace powyzej 190?
Ksdani, nie mówimy o dwóch przyjmujących powyżej 190 cm, tylko o dwóch skrzydłowych powyżej 190 cm: czyli zwykle atakującej i tej bardziej ofensywnie zorientowanej lewoskrzydłowej. Rozgrywającej dwie takie siatkarki na skrzydłach w zupełności wystarczają, żeby gubić blok rywalek.
W tym momencie większość reprezentacji europejskich ma przynajmniej dwie takie skrzydłowe ze wzrostem 188-200 cm w "6". ( doświadczone Niemki z jedną wysoką Kożuch będą tutaj wyjątkiem). My w zasadzie nie mamy żadnej, bo nawet K.Skowrońska ma tylko 187 cm. Tak się jakoś porobiło, że z szerokiej 10 zespołowej europejskiej czołówki, to mamy w tym momencie najniższy wyjściowy skład.
Masz oczywiście rację, że same centymetry nie grają, ale ich brak trzeba w takim wypadku nadrabiać kilkoma innymi rzeczami: świetną obroną, skocznością, techniką ataku, zgraniem, doświadczeniem taktyką i zangażowniem w grę - a i tak nie zawsze to wszystko wystarcza. Przecież gdyby nie genialny mecz Christiane Furst, to faworyzowane Niemki na tym turnieju mogły już wtopić z rosłymi Holenderkami. Jak sie okazuje drużynie, która jakby na to nie patrzeć, gra w tym składzie kilka dobrych lat, ma w portfolio znaczące sukcesy i ponoć aspiruje w tym turnieju nawet do złotego medalu, również się bardzo trudno gra z rywalkami na pewno mniej doświadczonymi, ale takimi które mają po prostu wyraźną przewagę siły i wzrostu.
A co do pokonania Rosjanek, Serbek, czy Niemek, to w ubiegłorocznym turnieju eliminacyjnym do IO w Londynie mieliśmy jednak w szóstce zarówno Skowrońską, jak i Żebrowską, czyli na skrzydłach dwie siatkarki mające po 187-189 i dodatkowo "małą" Barańską. Teraz mamy dwie małe przyjmujące i specjalnie nie mogącą zaimponować wzrostem jeśli chodzi o pozycję atakującej w dzisiejszych czasach KSD. I tu nie chodzi przecież tylko o nasz potencjał ofensywny, ale także to, że ataki wysokich rywalek, stanowczo zbyt często przechodzą góra na rękami naszych skrzydłowych. Czy można takie piłki bronić? Wszystko można, tylko że jest to bardzo trudne. Centymetrów nam brakuje i pojedynku o ćwierćfinał z Włoszkami ten czynnik może się okazać decydujący. Sądząc po relacjach Diouf grała dziś z Belgijkami kaszanę, ale jeśli w barażach będzie miała akurat swój dzień, to my niestety jak się wydaje nie mamy zbyt wielu argumentów żeby ją na skrzydle powstrzymać. Co więcej najniższą włoską skrzydłową w meczu z nami pewnie będzie Carolina Costagrande. Czas dominacji w Europie niskich Włoszek, grających techniczną siatkówkę przeminął jak się wydaje bezpowrotnie. |
dnia 09/09/2013
KSD w mlodosci miala 189 a teraz moze 188 z tym, ze zasieg wraz ze zuzyciem organizmu jednak spada i te 317 to juz raczej tylko teoria a w kazdym razie nie do "wielokrotnego uzytku". Diouf ma zasieg w okolicach 320 czyli nie tak straszny..
Przy atakujacych czyli zawodniczek bijacych czesto z pilek sytuacyjnych, w tej chwili wystacza 315 ale musi to byc poparte duza sila i tu jest prawdziwy problem u naszych atakujacych.
Dla "zilustrowania" podam jedno nazwisko.Rourke..taa - skacze ok 310 ale sila ataku pozwalajaca przelamywac blok ale i czesto uniemozliwiajaca skuteczna obrone, robi swoje.
koniec niskich wloszek..chyba nie. Maja czas na budowe nowego zespolu i wpraowadzaja mlodziez i wysoka i mala ( jak Bosetti) tez. Czas pokaze.
Masz racjem ze za tym wszystkim musi isc technika ktora szczegolnie u tych nizszych ma ogromne znaczenie ( ocw u wszystkich jest wazna ) a z tym mamy duze problemy.
Trener "perspektywiczny" wiedzac, ze potrzebuje w skladzie wysokiej dziewczyny na skrzydlo co robi? Czy powoluje doswiadczona, niewysoka i z problemamu technicznymi ( mimo wieku) czy mloda ale majaca parametry i utalentowana ?
Chcesz "cos" wyzszego to ..hmm Ola Wanczyk, Smarzek? Ponad 190 i ma uderzenie, troche nizej..hmm Mucha, Damaske..
Potrzebujesz to wychowaj jak robia inni trenerzy..( to do Makowskiego ocw ).
Natomiast, jesli juz Makowski nie ma zawodniczek juz w tej chwili ogranych, doswiadczonych i wysokich to co robi? Pewnie postawil na dokladnosc i szybkosc gry ...albo na..no na co?
Przeciez ona sam nie wie nawet kto bedzie gral w nastepnym meczu.
Bazin: przeciez ja jestem kibicem repry a nie jednego klubu.
Jesli wiem, ze nie mamy doswiadcznych zawodniczek o dobrych warunkach fizycznych czy chocby srednich ale swietnych technicznie, dobrych i w przyjeciu - defensywie i w ataku to chce widziec w kadrze takie ktore przynajmniej daja jakas nadzieje na przyszlosc.
Obecny sklad takich szans na przyszlosc nie daje zadnych. |
dnia 09/09/2013
A czy to będzie taka wielka różnica przegrać baraż z Włoszkami czy dopiero mecz następny w ćwierćfinale z Serbkami ?
Medalu i tak raczej nie będzie. Zresztą nikt tego nie wymagał. Chodziło o wyjście z grupy i cel został osiągnięty.
Zresztą tak jak Bazin napisał Włoszki są do ogrania. Zrobiły to Belgijki więc czemu nie my ? O zwycięstwie nad Bułgarią też mało kto marzył.... A jednak. Te drużyny w WGP mają zadyszkę. Bułgaria, Włochy a Serbki też są niewyraźne. Może w ćwierćfinale z nami też dostaną zadyszki. |
dnia 09/09/2013
Realista: alez ja - podobnie jak Prezes PZPS - nie mam wymagan co do druzyny czy trenera jesli chodzi o wyniki w tym sezonie !
Ja - tez podobnie jak zawiazek - chce zeby rozpoczeto budowe perspektywineczgo zespolu ktorego celem jest nie tylko awans na IO ale i dobry wynik.
Niestety, jedna Kakolewska wiosny nie czyni. |
dnia 09/09/2013
Jak to jedna Kąkolewska ? Jest odkryta na nowo Wołosz która chyba już na stałe została nr 1 w reprezentacji Makowskiego. Jest Maja Tokarska do tej pory tylko rezerwowa. Mecz z Serbią pokazał, że jest środkową nr 1 w tej reprezentacji nie tylko pod względem urody.
Po mistrzostwach ten skład zostanie rozszerzony o te zawodniczki o które się upominasz. Będzie jeszcze większa konkurencja. |
dnia 09/09/2013
sry, ze pytam - po mistrzostwach czyli po sezonie reprezentacyjnym? To sie ograja te nowe, ze hej.
Wolosz bo zagrala 3 dobre sety?
po bulgarkach juz z serbakami grala momentami kaszane, czyli do "przelamania" jeszcze sporo brakuje. Moze wyjazd jej pomoze ale w tej chwili to sypaczki na poziomie ine mamy i trzeba szukac tak samo jak w przypadky atakujacych czy przyjmujacych.
Wspominasz o srodkowych: mamy ich duzo o roznych warunkach fizyczny w tym sa i bardzo wysokie. Popatrz jednak na to co sie dzieje w innych reprezentacjach. Sam wzrost to za malo w tej chwili zeby dobrze grac na srodku. Siatkowka przyspiesza i szybkosc reakcji i poroszania sie staje sie bardzo wazne. Z tego powodu w reprze powinny byc i dziewczyny bardzo wysokie i takie wokolicach 190 ( a moze i mniej) ale bardzo szybkie i skoczne. Taka 195/197 iszybka, sprawna, skoczna, dynamiczna..co tam jeszcze..:ideal..D
Efimienko - widac przerwe w grze
Martalek - jak wyzej
Kakolewska - duzo pracy nad motoryka
Tokarska tez potrzebuje grac i grac
wszystki juz byly powolywane przez poprzednikow a Makowski zadnej nowej nie dal szansy zagrac i sie sprawdzic.
Jedna uwaga co do sypaczek: nie maja i nie mialy latwo zgrac sie z tyloma zawodniczkami przy takim mieszaniu skladem i czesc niedokladnosci to wlasnie tego skutek. Napisalem to zeby ine wygladalo to az tak jednostronnie .
Jesli ktos mowi o budowaniu nowej reprezentacji, mowi o problemamch na pozycjach a ine daje szans mlodym zawodniczkom ktore juz w pierwszyym sezonie OL znalazly sie wsrod najlepszych jesli chodzi o przyjecie, blok, serwis...
co to mowi o trenerze? |
dnia 09/09/2013
co to mowi o trenerze?
Myślę, że o trenerze przede wszystkim mówi jednak forma, jaką zawodniczki prezentują w reprezentacji, w porównaniu z tym co prezentowały wcześniej w sezonie klubowym.
A co tym chyba nie jest najgorzej. Maj prentuje się wręcz rewelacyjnie, Kosek nie tylko trzyma przyjęcie, ale także w ataku gra na skalę swoich możliwości. O Kindze Kasprzak można powiedzieć to samo - na swój standard w przyjęciu na tych ME prezentuje się i tak lepiej niż zwykle, w ataku prezentuje taką grę, jakiej mniej więcej od niej można oczekiwać. Nie zapominajmy jednak, że w swojej drużynie klubowej, która nie jest najlepsza nawet na naszym krajowym podwórku, Kinga była przez trzy ostatnie lata tylko rezerwową i to nawet nie zawsze tą pierwszą rezerwową na swojej pozycji. Sieczka - znakomita forma na zagrywce w meczach z Bułgarią i Czechami, w ataku i przyjęciu w tych dwóch pierwszych meczach też radziła sobie całkiem nieźle.
Więc te indywidualne oceny naszych siatkarek podczas ME, w stosunku do tego co prezentują na co dzień w lidze, naprawdę nie tak wyglądają wcale źle i jednak dobrze świadczy o robocie, którą wykonał Makowski z dziewczynami na zgrupowaniu. Marcello Abbondanza tłumacząc porażki swojej drużyny z Polską i Bułgarią zauważył dziś słusznie, że "gwiazda klubowa może nie być gwiazdą na poziomie reprezentacyjnym", ale skądinąd wiemy też, że sytuacje w których rezerwowe w drużynach klubowych stają się wielkimi gwiazdami na poziomie reprezentacyjnym w ogóle praktycznie się nie zdarzają. Wydaje się więc, że oczekiwania musimy mieć bardziej realne i patrzeć na możliwości i potencjał dziewczyn. Dają z siebie wszystko, grają na tyle, na ile ich stać, więc i tak IMHO zasługują już na brawa. To nie znaczy, że nie ma rezerw, bo zawsze można zagrać lepiej, ale ten występ na ME po wygranej z Bułgarią i wyjściu z grupy i tak należy już uznać za udany. Mam nadzieję, że z Włoszkami zagramy bez presji - nie będziemy faworytkami, więc nie musimy tego meczu wygrać. A Włoszki będa mieć świadomość, że wygrac muszą i być może to spęta im nogi. Odmłodzili wyraźnie swój skład, podobnie jak Bułgarki, ale za ten brak doświadczenia Diouf & Co na razie jeszcze płacą frycowe. I to jest nasza szansa. |
dnia 09/09/2013
Ja, tak jak bazin, wierzę w pokonanie Włoszek.
Marcello Abbondanza tłumacząc porażki swojej drużyny z Polską i Bułgarią zauważył dziś słusznie, że "gwiazda klubowa może nie być gwiazdą na poziomie reprezentacyjnym"
To było o Elicy? |
dnia 09/09/2013
Jeszcze apropo środkowych - słyszeliście, że Giovanni Guidetti i środkowa Vakifbanku i reprezentacji Turcji Bahar Toksoy planują zaraz po mistrzostwach wziąć ślub?
Jeśli los sprawi, ze Turczynki zagrają z Niemkami w półfinale, to przynajmniej przekonamy się kto kogo lepiej rozszyfrował. |
dnia 09/09/2013
To było o Elicy?
Nie, najzabawniejsze, że o Rabadżiewej, którą Abbondanza trenowal w ubiegłym sezonie także w zespole klubowym, a nie tylko w reprezentacji |
dnia 09/09/2013
Myślę, że o trenerze przede wszystkim mówi jednak forma, jaką zawodniczki prezentują w reprezentacji, w porównaniu z tym co prezentowały wcześniej w sezonie klubowym.
sry ale cos Ci sie pomylilo - to nie klub gdzie czesto trener jest "skazany" - z roznych powodow w tym ekonomicznych- na gre tymi a ine innym zawodniczkami.
Forma jest bardzo wazna ale najpierw to trzeba przeprowadzic wlasciwa selekcje.
Przepraszam cie ale co to za tlumaczenie, ze siedziala na lawie i to ma cos wyjasnic? To co robi w reprezentacij?
Zreszta i Kinga potrafi grac lepiej i Sieka gra na srednim poziomie tak jak w ostatnim meczu poszedl "zwyczaj" jak atakuje to slabo przyjmuje i odwrotnie.
Sypaczki gorzej niz srednio ( chyba, ze o formie ma swiadczyc jeden mecz i to ine caly) ..z tym, ze brak gry w konkretnych ustawieniach robi swoje i ma wplyw na ocene.
Ja ine oceniam dziewczyn tylko trenera - za to kogo powolal i jak przygotowal reprezentacje a to wypada gorzej niz zle. |
dnia 09/09/2013
za to kogo powolal i jak przygotowal reprezentacje
Powołał 14 najlepszych zdaniem trenera zawodniczek które grają teraz najlepszą swoją siatkówkę.
Całkowicie zgadzam się z Bazinem. Skowrońska też powiedziała, że zostały dobrze przygotowane do ME.
A Ty ksdani zachowujesz się jak mały uparty Kazio który się złości bo zabrano mu zabawkę. Pomimo, tego że nie masz żadnych argumentów przeciwko Makowskiemu. |
dnia 09/09/2013
Ja mam wrażenie że nie mamy kompletnie pierwszej szóstki, tak jak powiedzieli komentatorzy że Makowski wymienił w 3 secie praktycznie cały skład, tak po prostu , wymienił wszystko co się dało , jakby niczego nie był pewien. Tak samo skoro Skowrońska nie jest w formie, może przez uraz może przez coś innego to czemu ciągle do niej wystawiają. Tak jak we wczorajszym meczu chyba 4 piłek pod rząd nie skończyła a Wołosz twardo do niej dalej, Serbki nie były głupie i miały rozpisaną Skowrońską w 100% i ustawiały na nią dobry blok i się doskonale ustawiały w obronie przez co ona zaczęła kombinować i w aut strzelać,a rozgrywająca i tak twardo swoje, gdzie gra kombinacyjna?
Jakim składem grają Włoszki? Mamy szansę powalczyć? |
dnia 09/09/2013
Ja mam wrażenie że nie mamy kompletnie pierwszej szóstki, tak jak powiedzieli komentatorzy że Makowski wymienił w 3 secie praktycznie cały skład, tak po prostu , wymienił wszystko co się dało , jakby niczego nie był pewien
Nowy trener Holenderek też robi całą masę zmian podczas meczu, jak tylko któraś z siatkarek traci wydajność w ataku, lub zaczyna robić błędy w obronie, bardzo szybko zostaje zmieniona i w sumie gra Holenderek na tym turnieju wygląda chyba jednak znacznie lepiej niż podczas długoletniego panowania w tej drużynie Avitala Selinger. Jest więcej pomocy na pozycjach, w obronie, asekuracji ataku - widać, że ta drużyna walczy jak drużyna, a nie jest zbiorem indywidualistek jak poprzednio.
To jaką trenerzy przyjmują strategię, czy gra żelazną szóstką, czy jest bardzo duża rotacja składem, zależy jednak przede wszystkim od potencjału kadrowego drużyny. Jeśli mamy szóstkę potencjałem indywidualnym górującym nad zmiennikami, to się tego składu trzymamy niezależnie do wyniku. Tak Makowski robił zresztą przez dwa ostatnie sezony w Delekcie Bydgoszcz, gdzie jeśli ktoś wypadał z szóstki tylko przez uraz, lub kontuzję. Natomiast jeśli mamy siatkarski z potencjałem zbliżonym, to ta rotacja nie jest wcale zła i chyba warto dać szansę pokazania się wszystkim zawodniczkom, które mamy do dyspozycji w kadrze. Przed meczem , one często same nie wiedzą, która z nich ma akurat trochę lepszy dzień.
sry ale cos Ci sie pomylilo - to nie klub gdzie czesto trener jest "skazany" - z roznych powodow w tym ekonomicznych- na gre tymi a ine innym zawodniczkami.
Trener reprezentacji jak się okazuje też jest skazany na grę tymi siatkarkami, które ma do dyspozycji. Kilka na pewno lepszych, jak dobrze wiemy, albo miało rzeczywiste problemy zdrowotne, ale zwyczajnie wykręciło się sianem, , z punktu widzenia Makowskiego to akurat mało istotne, grunt że na zgrupowanie kadry te dziewczyny nie dotarły.
Można mieć do Makowskiego pretensję, że nie wziął do kadry tej czy innej siatkarki, ale wśród tych dziewczyn, które chciały w kadrze grać, raczej nie ma choć jednej takiej, której nieobecność w kadrze wzbudzałoby jakieś powszechne pretensje wszystkich fanów siatkówki i co najważniejsze, która gwarantowałaby wyraźne zwiększenie potencjału tej grupy zawodniczek.
Z tych których może faktycznie zabrakło, mamy na pewno Elę Skowrońska mającą za sobą bardzo udany sezon ligowy. Z drugiej jednak strony nie można zapominać, że jest to przyjmująca niska, której atak jest wyraźnie większym atutem niż przyjęcie, z minimalnym doświadczeniem, jeśli chodzi o występy reprezentacyjne i nie wypominając nikomu wieku, z rówieśniczką KSD. Budowanie na Eli Skowrońskiej kadry w perspektywie Rio 2016, czy MŚ 2018, z całym szacunkiem dla tek sympatycznej siatkarki, to jednak chyba nie jest najszczęśliwszy pomysł. Anna Grejman, kolejna przyjmująca, też niska, z technicznym atakiem, niby perspektywiczna, ale wiadomo już, że w następnym sezonie wybierająca rolę rezerwowej i kwadrat Polic.
Co jej da tych kilka spotkań rozegranych w reprezentacji, skoro nawet kilka następnych sezonów może być przykuta do ławki Polic i w cieniu Glinki i Werblińskiej grać tam ogony. Jeśli zawodniczki czują się na siłach, żeby walczyć o miejsce w reprezentacji kraju, to jednak muszą się cenić, nie tylko w znaczeniu finansowym, ale także tych sportowych. Bo tak to nawet nie za bardzo wiadomo, do czego ta reprezentacja jest im potrzebna. Czy grają w niej, bo tak jak Skowrońska, marzą o medalach zdobywanych dla biało czerwonych barw, czy traktują reprezentację, głównie jako trampolinę dla swojej kariery klubowej.
Jakim składem grają Włoszki? Mamy szansę powalczyć?
Signorile-Diouf- Guiggi- Arrighetti-Costagrande-Sorokaite- de Gennaro
Co do naszych szans, to Alessandro Chiappini nam własnie podpowiada w jaki sposób z Włoszkami trzeba walczyć, żeby mysleć o zwycięstwie. Ocenia też indywidualnie nasze siatkarski w dotychczasowych meczach, oraz szanse Niemek i Turczynek na powtórzenie wyniku sprzed dwóch lat ( jest sceptyczny co do medalowych szans tych drużyn)
Polecam, bo bardzo ciekawy wywiad-> http://www.sportowefakty.pl/siatkowka/383383/wloski-trener-podpowiada-jak-wygrac-z-wloszkami |
dnia 09/09/2013
Myślę, że o trenerze przede wszystkim mówi jednak forma, jaką zawodniczki prezentują w reprezentacji, w porównaniu z tym co prezentowały wcześniej w sezonie klubowym.
O trenerze tak na prawdę mówi wszystko to, co robił od momentu kiedy objął kadrę, a nawet jeszcze przed. Poza tym nie widzę aż tak dużej różnicy w formie poszczególnych zawodniczek w porównaniu z sezonem klubowym. Maj prawie zawsze prezentuje wysoki poziom (w ogóle w tym roku poziom gry Libero wielu ekip był bardzo wysoki); Kosa gra raz dobrze raz źle, nie wiem jednak jak grała w trakcie sezonu, więc ciężko mi tutaj cokolwiek porównywać; Kinga, tak jak w sezonie klubowym, dobrze w ataku gorzej w przyjęciu (choć w przyjęciu źle akurat nie jest, ale i w sezonie ligowym mecze z dobrym przyjęciem, rzadko bo rzadko, ale jej się zdarzały); Sieczka faktycznie może trochę lepiej w przyjęciu niż w sezonie klubowym (choć i podczas sezonu, też miewała dobre okresy w tym elemencie), ale w ataku tak samo. Poniżej oczekiwań gra Milena, a Wołosz miała jeden dobry jeden średni mecz (a warto pamiętać, że w sezonie ligowym to właśnie jej dobra gra spowodowała, że Bielsko przez długą część sezonu było na czele tabeli), Tokarska gra na swoim poziomie, a na temat pozostałych środkowych ciężko się wypowiadać (Efimienko nie grała dużo w sezonie klubowym, Martałek miała w reprze mało okazji do gry, a Kąkolewska nie grała jeszcze w Orlen Lidze); KSD niestety gra słabiej, ale podejrzewam, że jest to kwestia jakiegoś urazu.
Dla mnie osobiście najlepszym punktem odniesienia, jeśli chodzi o ocenę poczynań obecnej reprezentacji, są ME 2011, kiedy nasza ekipa również zagrała z Czeszkami. Wtedy także graliśmy okrojonym składem, a dodatkowo mieliśmy dość burzliwy początek sezonu (zwolnienie Matlaka już w trakcie zgrupowania), niektóre zawodniczki dołączyły do kadry dopiero po WGP i nie było dużo czasu na zgrywanie składu. Mimo to nasza ekipa bez problemu wygrała z Czeszkami 3:0 (a warto przypomnieć, że w składzie Czeszek były grające już wtedy od kilku sezonów we Włoszech Havelkova i Havlickova). W obecnym sezonie już nam się wygrać z Czeszkami nie udało mimo, iż Czeszki zbyt wysokiego poziomu też nie prezentowały. |
dnia 09/09/2013
Ja się cholera pytam, mając na uwadze budowę zespołu na lata czemu makowski ogrywał sadurek (29 l.) w WGP zamiast dac mimo wszystko szansę J. Wołosz (23 l.)
Kiedy ta dziewczyna ma się rozwijac w meczach o stawkę jak miejsce w kadrze zajmuje beznadziejna sadurek bez klubu!
Makowski musi się jeszcze wiele uczyc jak się buduje dobrą PERSPEKTYWICZNĄ drużynę na lata bo przecież z tą średnią wieku za 3 lata wejdziemy w 30.
Ale i tak zdaniem realnego makowski to wspaniały specjalista buahaha .
Przykład Efimienko kolejne Ed:......mniej utalentowan" ks -na parkiecie zamiast Tokarskiej. |
dnia 09/09/2013
Bazin: E.Skowronska ( 183), Wojcik (185) niskie a Sieczka (182), Rozycka ( 183) to wysokie?
Budowanie na Eli Skowrońskiej kadry w perspektywie Rio 2016, czy MŚ 2018, z całym szacunkiem dla tek sympatycznej siatkarki, to jednak chyba nie jest najszczęśliwszy pomysł.
o jakim budowaniu piszesz bo starcilem watek?
kto buduje? gdzie? od kiedy?
na Eli nie bo za stara a na 28 letinej Kosek tak bo mloda?
Ty tak na serio czy to tylko zeby pociagnac dyskusje?
tez uwazam, ze chemik dla Anki to moze byc - i pewnie bedzie - fatalny wybor ale Rozycka wogle ine ma klubu, Radecka tez bez przydzialu - to ocb?
Damaske ma w ataku zasieg jak Kasprzak..Malwina ma 318 czyli o 5 wiecej niz Kinga..
to tak bedziemy sobie o wzroscie rozmawiac?
Nikt ani nic nie zmuszalo Makowskiego zeby wybral te a nie inne zawodniczki a tlumaczenie, ze nie mial wyboru mnie nie przkonuje i traktuje to jako zwykly wykret.
Nie mial pojecia co sie dzialo w OL czy nizszych kategoria wiekowych. Powolal sklad Swiderka ale nie potrafil zdobyc sie na gre mlodymi zawodniczkami, mial w nosie tworzenie nowego zespolu na IO , chcial cos ugrac w TYM ROKU chociaz oficjalnie zwiazek zapowiedzial ze nie musi...
Prawie 40 bledow w jednym spotkaniu ME to kompromitacja i to nie dziewczyn a trenera. |
dnia 10/09/2013
na Eli nie bo za stara a na 28 letinej Kosek tak bo mloda?
Kosek od 2011 roku jest de facto szóstkową zawodniczką naszej reprezentacji na większości turniejów. Ela w reprezentacji A w "6" miałaby szansę zagrać dopiero w tym roku. Więc ja widzę różnicę, kiedy się stawia na siatkarkę 26 letnią, a kiedy na 30-letnią
Damaske ma w ataku zasieg jak Kasprzak..Malwina ma 318 czyli o 5 wiecej niz Kinga..
to tak bedziemy sobie o wzroscie rozmawiac
Po pierwsze siatkówka to nie skok w dal, więc gdyby nawet dane o wyskoku dosiężnym z nabiegu były wiarygodne (a najczęściej nie są, FIVB raz na chiński rok, wpisze coś do tabel, a potem nikt tego już nie aktualizuje, nawet jeśli błędne dane o wzrościezawodnikow aż kłują w oczy), to nie mają one aż tak prostego przełożenia na to, na jakim zasięgu dana zawodniczka jest w stanie zbijać skutecznie piłkę. W grze, w przeciwieństwie do takich testów, nie skaczesz do nieruchomej tablicy, tylko do ruchomej piłki. Czyli ten jeden wymiar - wysokość, zamienia Ci się automatycznie na przynajmniej dwa: wysokość i czas. Faktycznie dochodzi jeszcze szerokość, czyli masz już do analizowania dosyć skomplikowany model czasoprzestrzeni. Wystarcza minimalny brak synchronizacji w punkcie A gdzie powinna sie spotkać ręka zawodnika z pilką, a to niestety w grze, w której grają ludzie a nie roboty musi się zdarzać, żeby Ci ten "teoretyczny" zasięg poleciał na łeb na szyję w dół. Właśnie problemy z timingiem - różnica 0.1s średnio musi przełożyć się na 5 cm wysokości ataku, a 0.2s już na 20 cm, sprawia że nigdy nie zobaczysz Kasprzak, czy Malwiny w ataku z biodrami powyżej górnej taśmy, mimo że skoro siatka na jest na 224 cm, a one jak piszesz skaczą o metr wyżej, to powinny na tej wysokości fruwać dosyć swobodnie.
Więc ta informacja o dosiężnym z nabiegu, lub miejsca, nawet była wiarygodna ( a powtórzę, że często nie jest) nie ma aż tak prostego przełożenia na to, z jakiego pułapu dana siatkarka jest w stanie podczas meczu skutecznie zbijac piłkę. Ta wyższa ma siłą rzeczy m najczęściej mniejsze problemy z timingiem, oraz korektą niedokładności wystawy na długość, szerokość, czy wysokość, bo po prostu ma dłuższe ręce i większy zasięg ramion. Ma też do pokonania mniejszy dystans pionowy, czyli łatwiej jest jej wtedy o lepszą synchronizację i lepszy timing. Wyższy zawodnik ma też spory handicap czasowy jesli chodzi o skakanie do bloku. Nie starajmy się udowadniać, ze siatkarz, czy siatkarka ze wzrostem 180 cm i wyskok dosiężny z nabiegu, ma takie same możliwości w ataku i bloku jak siatkarka, lub siatkarz ze wzrostem 195 cm i takim samym dosiężnym, bo choćby doświadczenie uczy nas, że tak po prostu nie jest. Nowakowski ma przykładowo zasięg dosiężny w ataku teoretycznie większy od Muserskiego ( o 10 cm), ale informację o tym, może sobie najwyżej powiesić w ramce nad łóżkiem, bo na prawdziwym boisku nie przekłada się to jeszcze na jakąkolwiek jego przewagę nad wielkoludem z repreznetacji Rosji. |
dnia 10/09/2013
Po pierwsze siatkówka to nie skok w dal
Żeby nie było wątpliwości - wzwyż też nie. |
dnia 10/09/2013
Przeciez to Ty uzyles argumentu wzrostu..:Z tych których może faktycznie zabrakło, mamy na pewno Elę Skowrońska mającą za sobą bardzo udany sezon ligowy. Z drugiej jednak strony nie można zapominać, że jest to przyjmująca niska,
Anna Grejman, kolejna przyjmująca, też niska ,
te wysokie maja wiekszy zasieg rak ale to i tak nie wystarcza zeby dojsc do bloku na skrzydla w tym samymy czasie co "niskie" ( dot. glownie srodkowych) z tym, ze wsrod nejlepiej blokujacych czesto spotykane sa zawodniczki grajace na rozegraniu i to te najnizsze..wiesz teoretyzowac to sobie owszem mozna a praktyka mowi cos innego.
Ja ine porownywalem Greman czy Damaske do skrzydlowych typu Brakocevic tylko do Sieczki i Kosek i tutaj to sam sobie przeczysz.
Z jednej storny naipsales, ze Skowornska czy Grejman sa niskie - jako negatyw w porownaniiu do sktualnie powolanych, w ostatnim ( o skoku wzwyz ine licze) udowadniasz, ze wyskokie sa lepsze..
moje mlode sa WYZSZE od dwoch z trzech powolanych przyjmujacych..czyli nawet wedlug Twojej tezy sa lepsze..
co np. w przypadku przyjecia jest peawda - chyba, ze chcesz w jakis sposob udowadnic, ze Sieczka czy Kasprzak przyjmuja leppiej od Grejman..sry..tego akurat nie da sie zrobic.
Bronisz czegos co jest nie do obrony.
Makowski mial tworzyc nowy prespektywiczny zespol.
Wedlug jego wlasnych slow w tym zespole nie byloby miejsca dla ZADNEJ NOWEJ MLODEJ ZAWODNICZKI. Ostatczeny sklad ine wyniknal z decyzji samego szkoleniowca a z licznych odmow doswiadczonych zawodniczek.
Odmowy np. Kaszy i Gajgal spowodowaly, ze mamy mlode srodkowe - trener ine mial wyjscia.
To o czym piszesz czyli Kosek czy Kasprzak na przyjeciu ( z jej aktualnymi umiejetnosciami) to zgoda na serdniactwo w reprezentacij i nic wiecej.
po raz n-ty: jesli ktos jest powolywany do repry od lat i sie zadnemu terenrowi ine sprawdzil to traktowanie takiej zawodniczki jako przyszlosci kadry jest ..... . Agrument, ze inni trenerzy powolywali jest wrecz smieszy kiedy sie patrzy na wyniki tych Panow .
Gabi 176 cm - czylil wg. Ciebie Ze musi byc idiota, ze stawia na taka mala..zasieg, skocznosc sie ine liczy, szybkosc no i Talent sie ine liczy.
niezaleznie od wyniku na ME Makowski zmarnowal sezon reprezentacyjny i tego nic nie zmieni. |
dnia 10/09/2013
ze wsrod nejlepiej blokujacych czesto spotykane sa zawodniczki grajace na rozegraniu
Jak siatkarka ma piłkę niską piłkę na lewe skrzydło tuż nad taśmą i dodatkowo wrzuconą w siatkę, a przed sobą blok rozgrywającej i środkowej, to chyba nie będzie sie starać forsować rąk wyższej blokującej po skosie, ale raczej w takiej trudnej dla siebie sytuacji, wybierze łatwiejszy kierunek ataku i wybierze prostą. A że i taki atak w tej sytuacji nie zawsze się udaje i niższa z blokujących zdobędzie punkt blokiem? Często nywa i tak. Np, oczywiste jest że przy ustawieniach z Muserskim przy siatce, także jego partnerzy na lewym i prawym skrzydle często zdobywają masę punktów blokiem
co np. w przypadku przyjecia jest peawda - chyba, ze chcesz w jakis sposob udowadnic, ze Sieczka czy Kasprzak przyjmuja leppiej od Grejman..sry..tego akurat nie da sie zrobic.
Już kiedyś poruszaliśmy temat, że możliwości Grejman w przyjęciu chyab najlepiej sprawdziły w tym roku Rosjanki na Uniwersjadzie, które wolały celować cały mecz w Ankę, zamiast w Kurnikowską. I że naszą młodą przyjmującą, przynajmniej na razie, trudno po tym oblanym egzaminie traktować jako opokę w przyjęciu, nie tylko na poziomie reprezentacji A, ale nawet reprezentacji B. Więc ja tutaj niczego nie muszę udowadniać i i na pewni nie zamierzam kłócić z faktami.
Gabi 176 cm - czylil wg. Ciebie Ze musi byc idiota, ze stawia na taka mala..zasieg, skocznosc sie ine liczy, szybkosc no i Talent sie ine liczy.
Wszystko się liczy, tylko ważne jest, że taka siatkarka jest naprawdę wybitną zawodniczką, a po drugie znacznie łatwiej ukryć i wpisać w taktykę drużyny jedną mała skrzydłową niż dwie. Warto zobaczyć co wyprawiają dziś Niemki, które pozbawione Angeliny Grun, są teraz skazane na grę dwoma niższymi lewoskrzydłowymi, więc na niektórych ustawieniach (np P1) grają np. z Christiane Furst na prawym ataku. Albo jakie piłki na szerokość dostaje niska "defensywna" holenderska przyjmując Maret Grothues. Co prawda mimo wzrostu jest to lewoskrzydłowa bardzo nietypowa - i właśnie dzięki temu, że jest leworęczna i dodatkowo dostaje w ataku ciekawe i zaskakujące "połóweczki", to blok rywalek często po prostu nie wie, jak sie do niej odpowiednio ustawiać. Można więc być niskim, ale trzeba być wtedy skocznym, dynamicznym wybitnym, nietypowym, technicznym, walecznym oraz inteligentnym siatkarzem/siatkarką- a najlepiej mieć wszystkie te cechy jednocześnie. Wyżsi w siatkówce zawsze będą mieli łatwiej, ale nikt nigdy nie mówił, że jest to sprawiedliwy sport. Może nawet akurat pod tym względem najmniej sprawiedliwym ze wszystkich popularnych sportów. Przecież zdecydowana większość populacji kobiet, czy mężczyzn nie ma żadnych szans, żeby zostać zawodowym siatkarzem i lub siatkarką, bo odpada już w przedbiegach z powodu nieodpowiednich warunków fizycznych. Wystarczy rozejrzeć się na ulicy i policzyć ile w ciągu godziny przejdzie obok nas dziewczyn i kobiet ze wzrostem w przedziale 180-200 cm.
niezaleznie od wyniku na ME Makowski
Gdyby nam się dziś udało wygrać z Włochami i awansować do ćwierćfinału, to IMHO byłby to juz naprawdę olbrzymi sukces. Nie ukrywam, iż zawsze uważałem, że tak krawiec kraje, jak mu materii staje, a Makowski szył tę drużynę z tego co miał. Trener reprezentacji A nie jest w stanie w ciągu kilku tygodni zgrupowania zniwelować problemów, które tkwią u samych podstaw piramidy szkolenia. Czy nasze juniorski w minionych 10-latach mogły się pochwalić jakimiś znaczącymi sukcesami, a po Werbilińskiej i Podolec, które mają dziś już 28-29 lat udało się nam wychować jakąś młodą siatkarkę na najważniejszych pozycjach, czyli atakującą, lub przyjmującą, która przynajmniej zgłaszałby dziś może jeszcze nieśmiałe, ale jednak aspiracje do miana gwiazdy europejskiej siatkówki? No nie. I tu jest pies pogrzebany, dlaczego nie walczymy dziś w Europie o medale i nie liczymy się w świecie. Bez gwiazdy, a nawet klasowych zawodniczek nie będzie jazdy, a jedna KSD to trochę za mało, żeby myśleć dziś o wielkich sukcesach. |
dnia 10/09/2013
zaczne od konca:
Bez gwiazdy, a nawet klasowych zawodniczek nie będzie jazdy, a jedna KSD to trochę za mało, żeby myśleć dziś o wielkich sukcesach.
Ta konkluzja w zasadzie sam sobie odpowiedziales na wszystkie poprzednie wypowiedzi.
Nie ma w tej chwili zawodniczek powzej powiedz,y 23/24 lat o klasie gwarantujcej dobre wyniki na arenie miedzynarodowej - dobre czyli medale na ME, walke w czolowce MS, IO czy chocby swobodny awans do F6 niezalezine od losowanieaprzeciwnikow grupowych.
NIE MA - sam to napisales a jednosczesnie chcesz zeby sie dalej bujac z tym skladem zamiast wprowadzac mlodsze ktore daja jednak nadziej. Trzeba sprawdzic kazda z tych mlodych bo nigdy nie wiadomo do konca jak sie beda rozwijac. Wielkie talenty czasem gasna bez przyczyny a te inby slabsze staja sie gwiazdami.
O tym pisze o to "walcze" caly czas.
masz niekompletne informacje co do wynikow kadetek i juniorek - sprawdz albo:
Głaz, Wójcik Flakus, Chojnacka, Janicka, Gajewska i Korabiec (libero), Grajber, Twardowska, Szymańska, Strózik, Tobiasz - 4 miejsce na mistrzostwach swiata
w MS juniorek w Peru (2011) wyslano je w ostatniej chwili po koszmarnie dlugiej podrozy na druga pokule dotarly, troche sie przspaly i wyszly grac - wygraly 2 pierwsze sety i padly ...
To byl zespol na medal wsrod juniorek
w ostatnim meczu pokonaly rosjanki 3:1 a wczesniej Kube
Polska: Sosnowska, Sikorska, Jasińska, Mikołakewska, Mucha, Czyżnielewska i Medyńska (libero) oraz Śliwińska, Łyszkiewicz, Łozowska, Grejman
masz prawo do wlasnego zdania ale ja uwazam sie mylisz. Wlasnie wchodza roczniki jakich nie milesmy od lat a tak duzej ilosci naprawde utalentowanych zawodniczek nie mielismy chyba nigdy.
Przyklad Grejman i uniwersjaduy jest ponizej twojej klasy.
Anka juz wczesniej doznala urazu i bylo widac, ze nagle calkowicie zmienial sie jej gra.
Nie tylko ona nie byla w dobrej formie a wiekszosc zespolu.
W OL przymowala po kilkadzisieta zagrywek w meczu i chociaz miala wpadki to porownywnywanie jej w przyjeciu z Kasprzak czy Sieczka jest kompletnym nieporozumieniem.
O Kurnikowskiej pisalem wystarzczajco duzo i tym razem sie powstzrymam - w kazdym razie...rosnie nam nowa "Kapitanka" .. |
dnia 10/09/2013
.
Wlasnie wchodza roczniki jakich nie milesmy od lat a tak duzej ilosci naprawde utalentowanych zawodniczek nie mielismy chyba nigdy.
Pewnie wszyscy byśmy sobie tego bardzo życzyli, żeby te dziewczyny faktycznie "wystrzeliły" klasą sportową i już w najbliższym sezonie Orlen Ligi i udowodniły wszystkim niedowiarkom, że przyszłość należy do nich.
Wydaje się, że faktycznie mają na to przysłowiowe papiery i co więcej, w naszych drużynach klubowych dostały szanse podpatrywania zarówno naszych gwiazd z pokolenie "złotek", jak i całkiem niezłych siatkarek zagranicznych. Na pewno mają się od kogo uczyć. Jest więc nadzieja, że przynajmniej dwie, lub trzy nich, ciężką i metodyczną pracą na treningach osiągnie kiedyś klasę Glinki, Świeniewicz, KSD, czy Barańskiej. A w dużej mierze zależy to teraz od nich samych i od ich motywacji.
Jeśli polskie młody siatkarki uważają, że na przykład wyjazd do dobrego Uniwersytetu w Stanach, da im więcej, niż gra w naszej lidze i praca z naszymi trenerami, to przecież też nic nie stoi na przeszkodzie, żeby postarać się o takie stypendium. Przy okazaji można trochę zwiedzić świata i zdobyć dodatkowy zawód. Oprócz talentu, równie ważna jest więc dziś motywacja i ambicje, a możliwości i dostępnych ścieżek zrobienia wielkiej kariery jest zaś na pewno więcej niż kiedyś. No i bardzo dobrze... |
dnia 10/09/2013
popatrz ile mlodych dostalo szanse w ubieglym serzonie w OL i co pokazaly.
to powinno dac wszystkim do myslenia a glownie trenerom .. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|