dnia 08/11/2013
"Wszystkie ręce na pokład" to hasło przewodnie prezesa Przedpełskiego widać, że nie było tylko hasłem bez pokrycia.
Za słowami idą czyny. Prośby, groźby, namowy, zmiana trenera na takiego który nie jest uwikłany w żadne konflikty personalne. To wszystko zmierza do tego aby w reprezentacji grali wszyscy aktualnie najlepsi.
Prezes poprosił też o wsparcie Małgorzatę Glinkę.
A ponieważ wiadomo, że Prezesowi się nie odmawia....więc Glinka nie odmówiła, choć do tej pory kategorycznie odmawiała. |
dnia 08/11/2013
"To będzie rysa na wizerunku polskiej siatkówki"
To rozwiązanie krytykują jednak nasi eksperci - były zawodnik i selekcjoner Ryszard Bosek oraz były siatkarz Marcin Prus.
http://tiny.pl/qtg7p |
dnia 08/11/2013
Jeśli Glinka zdecydowała się zakończyć karierę reprezentacyjną, to uszanujmy to. Dajmy zasłużonym zawodnikom odejść w chwale i wtedy, kiedy oni o tym zdecydują - mówi były reprezentant Poslki Marcin Prus. To reakcja na informację, że prezes PZPS Mirosław Przedpełski namawia gwiazdę do gry w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata.
http://tiny.pl/qtg72 |
dnia 08/11/2013
ponawiam pytanie:
czy prawda jest, że do tej pory zawodnicy nie dostali obiecanego miliona dolarów za medal Ligi Światowej? |
dnia 08/11/2013
Ale głupota. Kto nie chce grać w kadrze? Nie ma takich bez powodu. Zmuszanie to paranoja. Czy idziemy na dno?
Dzisiaj trzeba stworzyć warunki by i w kadrze opłacało się grać (ubezpieczenia i inne zachęty). Trzeba pamiętać, że głównym pracodawcą jest klub. Tam zawodnik zarabia na życie. Grą w kadrze można podnieść swą wartość i popularność. Każdy to wie. Jednak to zawodnik musi zdecydować czy zdrowie mu na to pozwala. To wszystko
powinien trener z zawodnikami i lekarzami skonsultować. Musi być pełne zaufanie. Nie można kadrą zajechać zawodnika nie w pełni sprawnego. Jest kwestia wyobru terminu leczenia kontuzji. Zdrowie zawodnika jest najważniejsze. Można tutaj ewentualnie wybrać kompromis i racje klubowe oddać kadrze ale tylko w drodze wielkiej potrzeby i za zgodą zawodnika. Wiecej mediacji. Trener ma komórkę. |
dnia 08/11/2013
Ja bede szczery ze 3 razy bym sie dogłebnie zastanowił majac taki zwiazek czy warto pracowac de facto na drugi etat za znacznie mniejsze wynagrodzenie. A takie postawienie sprawy byc moze przekonałoby mnie to zwyczajnego odwalenia chałtury no bo przeciez za skandalicznie słaba forme brak motywacji na treningach albo rzekome urazy (a siatkarze x lat grajacy profesjonalnie to nie sa jakies specjalne okazy zdrowia) kar chyba nie bedzie wiec moznaby sie zabawic w głupiego Jasia. Pomijajac fakt ze takie postawienie sprawy stawia zwiazek w okolicach Chin czy Kuby no ale skoro w przyszłym roku MS w Polsce to chce sie zadziałac zgodnie z zasada wszystkie rece na pokład. |
dnia 08/11/2013
Znaczy Mario się nie wzruszył wyborem kolegi klubowego na selekcjonera kadry.
Kary? Co za idiotyzm. |
dnia 08/11/2013
doswiadczona zawodniczke. ktora nic nie boli czy "pobolewa"..chetnie poznam i przy oakzji do ksiegi rekordow zglosze.. |
dnia 08/11/2013
Znaczy Mario się nie wzruszył wyborem kolegi klubowego na selekcjonera kadry.
A to akurat nie o kadrę męską chodzi. Męska nie potrzebuje tego typu bata. |
dnia 08/11/2013
a gdzie jest powiedziane,że chodzi wyłącznie o żeńską?
co do męskiej wydaje mi się że wybieg z koszulka Wlazłego na ciele p. Zdanowicz jest manipulacją w waszym stylu |
dnia 08/11/2013
Pani Zdanowicz ubiera się jak chce. PZPS nie prowadzi jej kolekcji. |
dnia 08/11/2013
Głupota PZPSu osiągnęła granice.. |
dnia 08/11/2013
tylko szkoda, ze ubranko to miała na sobie w towarzystwie Mira i na oficjalnej konferencji |
dnia 08/11/2013
Głupota PZPSu osiągnęła granice..
Raczej desperacja przed pusta skarbonka zwiazku i pobytem działaczy na zielonej łace choc jedno z drugiego wynika |
dnia 08/11/2013
Raczej desperacja przed pusta skarbonka zwiazku i pobytem działaczy na zielonej łace
oni o zielonej łące marzyć tylko będą, to raczej paniczny strach przed innym miejscem odosobnienia |
dnia 08/11/2013
JA JUŻ TEJ KADRZE NIE KIBICUJĘ to partykularny interes leśniczówki a nie sport, który rości sobie prawo do bycia narodowym
dziękuje za uwage |
dnia 09/11/2013
brawo dyletancie, nie jesteś sam! dla mnie siatkówka przestała istnieć wraz e erą "transparentnych" i "uczciwych" |
dnia 09/11/2013
Będą kary ? Śmiechu warte !! Ha ha ha |
dnia 09/11/2013
Jednak swego czasu Barańską ładnie "wyprostowali", grała i to dobrze, i w sumie wyszło to jej na dobre. |
dnia 09/11/2013
Poza karami dla zawodników i zawodniczek proponuję rozważyć możliwość wprowadzenia opasek z czujnikiem elektronicznym (takich jak mają osoby skazane na areszt domowy) pozwalających ustalić miejsce pobytu reprezentantów naszego kraju. Ot tak na wszelki wypadek, żeby nikt z naszej repry nie pomyślał nawet o ucieczce ze zgrupowania reprezentacji. |
dnia 09/11/2013
Gib Melson
Coś Ci się pomyliło. Właśnie ona pierwsza zagrała na nosie pzps. Do dzisiaj nie zapłaciła 5 tys zł kary nałożonej na nią za odmowę gry w reprze.Licencje też jej oddali po groźbie oddania sprawy do sądu. |
dnia 09/11/2013
PZPS goni w piętkę. myślałam, że żyjemy w wolnym kraju, w którym każdy ma prawo decydować o sobie. |
dnia 09/11/2013
jestem za pomysłem Małgorzaty! można jeszcze rozważyć wszczepienie czipa, będzie to pewniejsze rozwiązanie. |
dnia 09/11/2013
Z Barańską doszło do ugody. PZPS odwiesił ją tuż przed sezonem a ona wróciła do kadry. Więc w jaki sposób zagrała na nosie ? PZPS osiągnął to co chciał. |
dnia 10/11/2013
Udowodniła, że z pzps można skutecznie walczyć i wgrać.Osiągnęła to, że nie zapłaciła 5 tys. i przyniesiono jej licencje w zębach. Teraz każda zawodniczka jeżeli nie chce grać w kadrze to nie i to jest jej zasługa. |
dnia 10/11/2013
doszło do ugody, to znaczyże PZPS uznał roszczenia Barańskiej
Mein Gott, ....( imienia w obawie przed banem nie wpisuję |
dnia 10/11/2013
No i po co tak fikasz Zombi ?
Doszło do ugody ponieważ Barańska podpisała przyjęcie powołania na liście Pekin 2008. A jak pokazały późniejsze lata wywiązała się z tych zobowiązań i reprezentowała barwy narodowe.
http://aktualnosci.siatka.org/pokaz/2007-10-29-pzps-odwiesil-anne-baranska
Czyli ten zabieg okazał się skuteczny. Teraz w wyniku licznych i powtarzających się absencji PZPS przypomina i ostrzega, że ponownie może wrócić do tego typu działań. |
dnia 10/11/2013
raczej nalezy powiedzieć"GROZI |
dnia 10/11/2013
To leśne dziadki nie wiedzą że z niewolnika nie ma zawodnika?? Myślałam że czasy dyktatury i propagandy mamy za sobą ale PZPS temu przeczy. Cofamy się w rzeczywistości. |
dnia 10/11/2013
Fakt jest taki, że jak ktoś nie chce grać w kadrze, to zawsze znajdzie dobry powód, nie do obalenia a pzps może wtedy zawodnika czy zawodniczkę cmoknąć w ...... a nie ukarać. |
dnia 10/11/2013
Fakt jest taki, jak w załączonym przeze mnie linku. Więc na drugi raz trzymaj się faktów a nie bujaj w obłokach |
dnia 10/11/2013
a jak Wlazły napisze znowu rozczulający list o niespełnionych, to dalej będą go męczyć?
PZPS musi przygotować listę kontuzji, które uniemożliwiają wykonywanie pracy, coś jak z ZUSem, oczywiście nie dotyczy to utraty ręki, zwłaszcza lewej |
dnia 10/11/2013
niespełnionych marzeniach reprezentowania barw narodowych* |
dnia 10/11/2013
Teraz Wlazły nie ma podstaw żeby coś takiego napisać.
Jak Wlazły nie będzie chciał grać w kadrze to najpierw uzgodni to z Antigą i po prostu powołania nie dostanie. A jak nie dostanie powołania to nie ma "przestępstwa".
Bądź poważny i nie wymyślaj głupot.
Ten przepis jest uderzeniem gdzie indziej niż Tobie się wydaje. |
dnia 10/11/2013
a płacicie juz zawodnikom czy, jak twierdza niektórzy, nadal czekają na pieniądze za medal LŚ? |
dnia 10/11/2013
Widzę, że już nie tyle równamy do działaczy bułgarskich (żonglerka trenerami), co chcemy ich w genialnych pomysłach przegonić. Dożywotnich kontraktów z odciąganiem części pensji nie wprowadzono, czy po prostu przegapiłem info? |
dnia 11/11/2013
to się teraz inaczej nazywa
trener czy działacz "uwłaszcza "się na zawodnikach repry i ma dożywotnie dochody? ma |