Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
15. kolejka |
Orlen Liga 15. kolejka Orlen Ligi bez hitów. Emocji możemy się jedynie w dwóch meczach: Impelu Wrocław z Tauronem Dąbrową Górniczą oraz BKSu Aluprof Bielsko-Biała z Muszynianką. Pozostałe mecze np. KS Pałac Bydgoszcz z Chemikiem Police zapowiadają się szybkim 3:0.
18.01.14
18.00 PGNiG Nafta Piła : Atom Trefl Sopot 0:3 ( 10:25, 24:26, 20:25 )MVP: Podolec -Staty
19.01.14
14.45 BKS Aluprof Bielsko-Biała : Polski Cukier Muszynianka 3:2 ( 19:25, 25:18, 15:25, 25:14, 15:9 )MVP: Ciaszkiewicz - Staty
18.00 Beef Master Budowlani Łódź : Siódemka SK Bank... 3:2 (21:25, 12:25, 25:22, 25:20, 15:13 )MVP: Kwiatkowska - Staty
20.00 Impel Wrocław : Tauron Banimex Dąbrowa...3:1 (25:13, 23:25, 26:24, 25:15 )MVP: Brinker- Staty
20.01.14
20.30 KS Pałac Bydgoszcz : KPS Chemik Police 0:3 ( 19:25, 18:25, 20:25 )MVP: Werblińska- Staty
mecz zaległy 12 kolejki
22.01 Chemik Police - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:1 ( 25:23, 25:19, 21:25, 25:17 )MVP: Sawicka- Staty
Beef Master Budowlani Łódź : Siódemka SK Bank...
15. kolejkę rozpocznie mecz łodzianek z Siódemką. Zgodnie z przewidywaniami drużyna Beef Master Budowlani Łódź wygrała w poprzedniej kolejce z KS Pałacem Bydgoszcz. W sobotę czeka ją niestety trudniejsze spotkanie. Siódemka to nieprzewidywalny zespół i tutaj można spodziewać się wszystkiego. Doświadczenie kontra młodość - co wygra?
PGNiG Nafta Piła : Atom Trefl Sopot
Nafta Piła - Atom Trefl Sopot to jeden z tych meczy 15. kolejki, w którym raczej trudno będzie o emocje. Nafta Piła zajmuje 8. miejsce a Atom 2. Niestety, ale zapowiada się szybkie 3:0 dla Atomu oczywiście.
BKS Aluprof Bielsko-Biała : Polski Cukier Muszynianka... Pol. Sport
Do Bielsko-Białej tym razem przyjadą siatkarki z Muszyny. BKS podniósł się po przegranym meczu z Atomem 0:3 i w poprzedniej kolejce stawił czoła zespołowi z Dąbrowy Górniczej. Mecz zakończył się w czterech setach na korzyść bielszczanek. Czy myśl o poprzednim zwycięstwie pomoże w meczu z Muszyną? Muszynianka z pewnością nie jest łatwym przeciwnikiem. Tym bardziej, że w 6. kolejce uległy BKS-owi. Zapewne w tej kolejce będą chciały się zrewanżować BKS-owi. Będzie rewanż? Będą emocje?
Impel Wrocław : Tauron Banimex Dąbrowa...
Wrocławianki podejmą u siebie zespół z Dąbrowy Górniczej. Ostatni pojedynek tych zespołów wyglądał emocjonująco i zakończył się w pięciu setach na korzyść Impelu. Dąbrowianki pojadą do Wrocławia z nadzieją na rewanż i wywiezienie 3 punktów. Impel natomiast nie zamierza ich łatwo oddać. Zapowiada się, zatem całkiem fajne spotkanie.
KS Pałac Bydgoszcz : KPS Chemik Police Pol. Sport
A to kolejny mecz z cyklu "mecze do jednej bramki". Chemik Police nadal wiedzie prym w tabeli Orlen Ligi i jak na razie nic nie wskazuje na to, że mogłoby się coś zmienić. KS Pałac zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, ma tylko 3 punkty na koncie. Bydgoszczanki czeka starcie z gigantem, co z tego wyjdzie? Giganta też da się pokonać, ale ten "chemikowy olbrzym" jest raczej poza zasięgiem bydgoszczanek. | Alutka dnia 17/01/2014 ·
211395 Komentarzy · 5441 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 17/01/2014
troche "nieinteresujace" mecze beda tym razem do ogladania. Wolalabym moc zobaczyc Impel-Tauron czy Pila-Sopot niz Bydgoszcz-Police i nawet BKS-Muszyna.
Nie ma w tych planach zadnej pomylki ? |
dnia 17/01/2014
A jednak mialo byc inaczej i byla zaplanowana transmisja z Wroclawia, ale z jakiegos powodu zrezygnowano z niej . Czy ktos wie dlaczego?
Panowie Polsatowcy, dlaczego nie pokazecie meczu Wroclaw-Dabrowa G.?! |
dnia 17/01/2014
Rzeczywiście Gaga w programie Polsatu nie ma tego meczu. Choć na stronie OL nadal jest wymieniony jako trzeci w Niedzielę o 20:00
Sam już nie wiem jak będzie. ? |
dnia 18/01/2014
Impel potwierdza, że transmisji nie będzie. Nie ma błędu. |
dnia 18/01/2014
w asadzie kazdy klub powinien byc transmitowany tyle samo razy ( takie byly ustalenie w ub. sezonie..przynajmniej tak slyszalem). Stad pokazywane sa mecze o "mniejszym ciezarze" jakosciowym.
szkoda, ze ine zobacze konfrontacji Kajzer z Belcik..ale bedzieny ogladac kandydatki do ligi europy..chyba...no moze..czy nie? |
dnia 18/01/2014
1 set - z relacij wyglada na to, ze pila bez przyjecia |
dnia 18/01/2014
w 2 secie po 10 i 11:17... |
dnia 18/01/2014
Pila jest zdaje sie druzyna, ktora wchodzi w mecz dopiero w trakcie jego trwania i z kazdym setem gra lepiej a przeciwniczki slabna lub "lekcewaza" pilanki po ich slabym poczatku i nie potrafia juz potem sobie z nimi poradzic |
dnia 18/01/2014
a jednak sopocianki sie "sprezyly" pod koniec seta i wygraly trzecia partie do 20, juz zaczynalam w nie watpic! |
dnia 18/01/2014
hhm tylko mistrz kraju prowadzacy z zesplem z dolu tabeli 17:11, 20:12..nastepnie jest po 22! a konczacy seta 26:24 ..to jednak marnie wyglada |
dnia 19/01/2014
Izabela Bełcik (kapitan Atomu Trefla Sopot): Jesteśmy zadowoleni z wyniku i z gry w pierwszym secie, w którym ustawiłyśmy sobie grę tak, jak chciałyśmy. W kolejnych partiach były dłuższe momenty dekoncentracji. Na szczęście w trzecim secie mentalnie wróciłyśmy do gry i dzięki paru błędom pilanek udało nam się wygrać tego seta i cały mecz.
Joanna Kuligowska (kapitan PGNiG Nafty Piła): Gratuluje wygranej zespołowi z Sopotu. Nie udało nam się zdobyć dzisiaj punktów, chociaż bardzo chciałyśmy. Przegrałyśmy nie byle z kim, bo z zespołem, który jest wiceliderem. Nie można nam zarzucić, że nie walczyłyśmy. Zabrakło nam dzisiaj dobrego przyjęcia i zagrywki. W trzecim secie popełniłyśmy za dużo błędów własnych. Na pewno to nie był zły mecz w naszym wykonaniu, ale wygrał zespół lepszy.
Teun Buijs (trener Atomu Trefla Sopot): Ostatni czas jest dla nas bardzo trudny. Wiele naszych zawodniczek było zmęczonych po zgrupowaniach swoich reprezentacji narodowych. Dzisiaj osiągnęliśmy dobry wynik. Kolejna nasza wygrana w trzech setach na pewno cieszy. Zespół z Piły to trudny przeciwnik więc wynik 3:0 jest naprawdę bardzo dobry. Dzisiaj w naszej grze było sporo momentów dekoncentracji przez co moje zawodniczki popełniały sporo błędów.
Wiesław Popik (trener PGNiG Nafty Piła): Gratuluje zwycięstwa sopociankom. Próbowaliśmy dzisiaj znaleźć swoją szansę. Mieliśmy takie w drugim i w trzecim secie, ale ich nie wykorzystaliśmy. Bez zagrywki i bez przyjęcia to trudno wygrać mecz z mistrzem Polski. Brakło doświadczenia i zimnej głowy, bo można było to inaczej rozstrzygnąć. Zostały nam trzy mecze do końca. Musimy przeanalizować dzisiejszy mecz i będziemy szukać punktów w kolejnych spotkaniach. |
dnia 19/01/2014
Mieska kontra 7..oba zepoly zagraly slabe spotkania ( chociaz beef wygral z palacem) i ciezko cos powiedzic i mozliwym wyniku. Niby beef gra u siebie i ma ..no wlasnie.. ciagle gdzies czytam o mocnym skladzie lodzianek a ja go jakos nie bardzo "widze". Sliwa gra bardzo roznie podobnie jak Ewa czyli podstwa juz nie jest zbyt pewna, srodek i owszem ale jesli Ola wroci do formy i gry, przyjecie srednia ligowa czyli mloda utalntowana ( Martyna) plus Nuszel i Sciurka.. . W grucie rzeczy gra Nuszelki ma chyba najwielsze znaczenie dla zespolu a ostatnio ma dziewczyna "wahania" .
Anita "niby" atakujaca ale na przyjecie tez wedruje, technik oki ale sily i dynamiki czasem juz brakuje, Tabi jeszcze malo stabilna
Podsumowujac : mozna miec "mocny" zespol bez super gwaiazd ktorych w beefie nie ma..a po ostatnim meczu to okreslenie "mocny" tez nie bardzo pasuje..
7 ma szanse jesli zaskoczy im przyjecie...Bera i serwis...i blok..i obrona.. |
dnia 19/01/2014
I znowu beton Serwiński nie widzi miejsca dla Natalii Kurnikowskiej. Nie mogę tego chłopa zrozumieć, jak można być takim tumanem.
Podobnie sprawa ma się do Zawieracza ten zamiast wpuścić młodzież to on wpuszcza Ciaszkiewicz z Beier na przyjęcie albo Lis zamiast Trojan na środek ehhh,
Jak ta nasza kadra ma kiedyś funkcjonować kiedy 30+ zajmują miejsca młodym przy czym ja tam żadnej różnicy nie widzę między grą Lach a Strózik czy Kosek /Jagiełło a Kurnikowską.
Panowie fachowcy serwiński i zawieracz zastanówcie się nad sobą. |
dnia 19/01/2014
Zwieracz dalej nie potrafi reagowac na wydarzenia na boisku.
Co powoduje, ze nie potrafi zmienic nic nie grajacej Beier to tylko On wie.
Set przez wiekszosc czasu polegajacy na przebitkach i plasach. Cos z ubieglego" wieku.
OO drugi set sie zaczal i Beier w koncu skonczyla |
dnia 19/01/2014
Dziś komentatorzy Polsat gadają, że jednak mecz Wrocław - Dąbrowa będzie dziś transmitowany przez polsat o 20:00 |
dnia 19/01/2014
zamiana miesc...nawet pisac nie ma po co..
moze tylko obsade tzeba podac: Beier zminiona przez Rozycka |
dnia 19/01/2014
co za zamieszanie z ta transmisja z meczu Wroclawia z Dabrowa Przed chwila Wanio zakomunikowal, ze wieczorem beda jednak pokazywac to spotkanie! Czy oni w Polsacie wiedza, co sie tam dzieje i co za transmisje beda robic? Bawia sie z nami kibicami w ciuciubabke?!
Teraz trzeba czekac do wieczora, zeby wiedziec, czy pokaza dzisiejszy hit czy nie. |
dnia 19/01/2014
Pewnie się okaże, że puszczą w PS wczorajszy mecz naszych kopaczy z Norwegią. Non stop leci to jeszcze wieczorem walną hehe
Toż to jest ważniejsze niż jakiś Impel Wrocław-Tauron Dąbrowa Górnicza |
dnia 19/01/2014
Kto prowadzi Bielsko? Czy to nie jest kolejny kandydat na trenera kadry siatkarek |
dnia 19/01/2014
Różycka do zmiany a beton nic z tym nie robi...
pożal się boże jakim mamy kołczów w lidze |
dnia 19/01/2014
No proszę Serwiński poszedł po rozum do głowy ... co ja mówię pewnie mu Litwin poszedł i przyniósł w reklamówce
W końcu też widzę Łyszkiewicz i gra całkiem dobrze ale dla zawieracza to nic bo w składzie i tak muszą grać Beier Horka i Lach Ciaszkiewicz z urzędu. |
dnia 19/01/2014
Strasznie niereformowalni ci nasi kołcze ligowi |
dnia 19/01/2014
Jurnikowska nie winna a Serwiński wpuszcza kosek
pewnie sama obecność pani kosek na boisku odstrasza przeciwniczki
innego wytłumaczenia nie widzę |
dnia 19/01/2014
miało być
Kurnikowska niewinna |
dnia 19/01/2014
Serwinski drugi raz tumaczy zeby bic po kierunakach a nie przed siebie i w obu zawodniczki akurat bily po kierunku hehe to jest bystrzak |
dnia 19/01/2014
Serwinski na lawce to kompletne nieporozumienie.
Zwiercz tez "zaczal" fatalnie ale "cos" sprobowal..Wprowadzil Kolete i Wilk i to sie bardzo oplacalo. |
dnia 19/01/2014
Chyba juz nikt nie rozumie "prowadzenia" zespolu przez trenera(?) Serwinskiego. I nalezaloby tylko zyczyc mlodym dziewczynom w jego zespole, zeby po tym sezonie stamtad jak najszybciej odeszly. Nie da sie na to patrzyc, jak pan Serwinski "dobija i doluje" te utalentowane przeciez siatkarki. Wpuszcza je na boisko w najtrudniejszych sytuacjach i jak od razu "nie zaskocza", to zdejmuje je po jednym lub dwoch bledach z parkietu, a "doswiadczone" i z tzw "nazwiskami" panie (Kosek, Mazurek... brrrr...!!!) moga grac kaszane ale pozostaja w grze i "zatapiaja" ten statek.
Dlaczego nie wyszedl dzis tym samym skladem, ktorym pokonal Lokomotiv w pucharze CEV |
dnia 19/01/2014
Godz. 17 min30 hala Orbita Tv Polsat nie ma |
dnia 19/01/2014
Zombi,
czy masz moze potwierdzone informacje od wlodarzy Impelu, ze transmisji nie bedzie? |
dnia 19/01/2014
Nie, wiem to od zawodniczek |
dnia 19/01/2014
Jesli sie znowu okaze, ze Wanio nam bajki opowiada o transmisji, ktora ma sie odbyc, ale ktorej Polsat nie ma w planie, to ..."leb trzeba bedzie mu urwac". Tylko ze Drzyzga tez tak mowil |
dnia 19/01/2014
Moze tajnie nagraja i jutro nam pokaza |
dnia 19/01/2014
Jesli Polsat tego meczu nie pokaze, to moze zbojkotujmy jutrzejsza transmisje Bydgoszczy z Policami? Niech sobie to spotkanie sami ogladaja... |
dnia 19/01/2014
Poczekamy, zobaczymy |
dnia 19/01/2014
O Matko a myslelem, ze meska gorzej grac niz z palacem to juz nie moga a one przegrywaja seta z siodemka do 12.. co sie dzieje z ta liga?
Moze i w ubieglym sezonie bywaly slabsze spotkania ale zeby taka kaszane grac.. |
dnia 19/01/2014
no i transmisji z Wroclawia nie ma
Polsat musi pozywac konserwe z boksu i powtorke meczu BKS-Muszyna.
Ja jutro nie ogladam transmisji z Bydgoszczy. |
dnia 19/01/2014
Naprawdę dobrze poinformowani są komentatorzy z polsatu.. |
dnia 19/01/2014
kto byl na meczu w Lodzi? Na libero w Legionovi grala Anna Rybaczewska? Jakas kontuzja u Magdy Saad? |
dnia 19/01/2014
do 13.. w drugim jest 18:13 dla impelek.. |
dnia 19/01/2014
23:18..ale juz sie zrobilo po 23..impel stanal i koncowy wynik seta 23:25!
0:7 w koncowce tez marnie swiadczy o koncentarcji wroclawianek i nie tylko.. |
dnia 19/01/2014
To nie pierwszy raz Impelki maja problemy z koncowkami setow prowadzac wyraznie. |
dnia 19/01/2014
Rybaczewska na libero |
dnia 20/01/2014
Saad silnie przeziebiona i stad ta zmiana.
konferencja prasowa beef - siodemka
Kinga Bąk (kapitan Siódemki SK bank Legionovia): Gratuluję zwycięstwa drużynie z Łodzi. Ten mecz mógł się podobać wszystkim, było dużo walki. Zaczęłyśmy grać to, czego się od nas oczekuje, ale zabrakło czegoś w III i IV secie, żeby ten poziom utrzymać. Idziemy do przodu, widać zmiany w naszej grze. Zabrakło Madzi [Saad - przyp.red], która jest bardzo chora, ale zespół się bardzo zmobilizował. Tie break to loteria, a Łódź zaczęła lepiej grać. Było dużo walki i emocji, kibicom mogło się podobać. Cieszymy się z tego punktu, bo nasza sytuacja w tabeli jest trudna.
Magdalena Śliwa (kapitan Beef Master Budowlanych Łódź): Dziękujemy za gratulacje. Ten mecz, to były dwa spotkania: pierwsze dwa sety kompletnie nieudolne z naszej strony. Legionovia była wszędzie, zagrały bardzo dobrze. Brawa dla nas, że potrafiłyśmy się pozbierać z tej niemocy i wygrać trzy kolejne sety.
Maciej Kosmol (trener Siódemki SK bank Legionovia): Graliśmy lepiej niż ostatnio, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa, chociaż się na to zapowiadało. Wejście Anity Kwiatkowskiej pomogło zespołowi z Łodzi, ciągnęła grę w ataku, ta zmiana ruszyła zespół. Nie graliśmy dużo gorzej, ale to rywalki zaczęły grać lepiej. Przy stanie 13:13 to już jest loteria, dwie świetne zagrywki Anity i tak się skończyło. Jesteśmy zadowoleni, że coś się ruszyło w naszej grze, ale żałujemy, że nie pokusiliśmy się o coś więcej.
Adam Grabowski (trener Beef Master Budowlanych Łódź): W tym meczu najpierw była kompromitacja z naszej strony, później dobra gra i dużo walki. Anita miała duży problem z kręgosłupem i przez trzy dni praktycznie w ogóle nie trenowała. Próbowaliśmy innego wariantu, ale okazał się złym, więc musieliśmy dokonać zmian. Zdrowotnie nie była gotowa do gry w dzisiejszym meczu. |
dnia 20/01/2014
Impel - MKS: Spotkanie miało być transmitowane w Polsacie, stąd wyznaczono godzinę jego rozpoczęcia na 20. Jednak kilka dni wcześniej zepsuł się wóz transmisyjny
taa, maja jeden woz..
Kakolewska 9 blokow! |
dnia 20/01/2014
Bogdan SERWIŃSKI: Mój zespół w tym sezonie niemal w każdym meczu mnie zadziwia i teraz też tak było. Ciągle się czegoś uczę!
Mirosław ZAWIERACZ: Myśleliśmy o komplecie punktów, ale w tej sytuacji trzeba się cieszyć z tego, co mamy. Nie mamy czasu na spokojny trening i ustabilizowanie formy na odpowiednim poziomie.
Ucz sie synu ucz, nauka to potegi klucz |
dnia 20/01/2014
Nie było meczu Impel z Dąbrową bo zepsuł się wóz transmisyjny |
dnia 20/01/2014
no dobra, po oswiadczeniu Serwinskiego ( o tym jak sie ciagle dziwi co robi jego zespol) czeka nas wieczorny spektakl z fajerwerkami..wspaniale ataki, cudowne obrony, walka do upadlego ( dziewczyny, pamietac o ochraniaczach ) ..i oczywiscie koncowa wygrana gospodyn 3:1.
poza tym czuje sie zupelnie dobrze..chyba..no moze..czy... |
dnia 20/01/2014
ksdani,
wozow transmisyjnych maja wiecej niz jeden, ale jesli dolozyli do swojego "programu" (juz dluzej) pilke reczna a w tym sezonie koszykowke i to pokazywali w niedziele, to moze rzeczywiscie zabraklo im wozu. A z Bielska do Wroclawia jest jednak chyba troche za daleko, zeby po tym meczu zdazyc jeszcze na Dolny Slask.
Mogli tylko oficjalnie podac powod "wypadniecia" zaplanowanej transmisji a nie pozostawiac kibicow bez informacji i nawet swoich pracownikow (Wanio, Drzyzga), ktorzy zapowiadali w swoim meczu transmisje z Wroclawia i tym sposobem wprowadzili kibicow w jeszcze wiekszy metlik.
Nie moglo byc paska z informacja podczas pierwszego meczu i przeprosin za brak transmisji? To byloby profesjonalne zachowanie i powazne traktowanie kibicow i klientow Polsatu. |
dnia 20/01/2014
przypuszczalnie wozow majaduzo wiecej niz 3 czy 5 ale odlegosc mogla miec znaczenie. Ja takiego tlumaczenia ine przyjmuje. Ktos zwyczajnie zawalil i tyle. |
dnia 20/01/2014
klopoty w przyjeciu palacu - sporo bledow libero a w polu nie graja gorzej niz chemik a moze i lepiej .
Palac gra lepiej niz oba wczorajsze czyli mineralne i bks szczegolnie w ataku |
dnia 20/01/2014
Szkoda tego 3 seta ale palac od dawna gra zle koncowki. dziewczyny sie spinaja i nagle przestaja zdobywac punkty.
To co wazne, sporymi frgmentami dobry mecz a obrony Korabiec w koncowce trojki znakomite.
Anka: popraw przyjecie i witamy w reprze - masz czas do soboty..2015 r - wcale nie zartuje..wbrew pozorom.
Trzeba wspomniec o KIndze, ktora zagrala calkiem fajne zawody. Dobrze w przyjeciu i obronie oraz zdecyowane ataki. Brawo. |
dnia 20/01/2014
Ja tam z wielką przyjemnością oglądam grę pałacu.
Choć przegrywają, ale przynajmniej mają ciekawe akcje siatkarskie (co jakiś czas ). Po wczorajszym meczu Muszynianki z Bielskiem jest to dla mnie miła odskocznia.
Ach, no i jak widzę obecnie Anię Grejman na trybunach, to mi się sama łezka w oku kręci. Coś ty najlepszego dziewczyno zrobiła. Po obecnym sezonie w Bydgoszczy gdzie bezapelacyjnie grałaby 1 skrzypce, była by niewątpliwie naszą pierwszą opcją w reprezentacji Polski, ech szkoda gadać |
dnia 20/01/2014
Jureczek: Wiktor rzadko ale jednak Anke wpuszczal a nowy kolcz..taa
Na LE i tak ja wezma ale co stracila to starcila.. |
dnia 20/01/2014
Ile ja musiałam się naczekać by zobaczyć Agnieszkę na boisku Pomalutku i do przodu ^^ Też przyjemniej mi się oglądało grę bydgoszczanek niż wczorajsze spotkanie. Szkoda Grejman.. |
dnia 20/01/2014
Ups, sry..
Przecinak dzisiaj " robila" za gwiazde ale w koncu dostala kilka pilek i pokazala, ze potrafi i przy sypaczce i z obiegniecia, ewidentna kandydatka do gry w LE a w przyszlosc w pierwszej.
Marta miala troche niedokladnosci i wystaw na zabicie i blok ale ogolnie tez dobre spotkanie..tylko doswiadczenia wiecej i mniej przeszkadzania w obronie..
Nie lec do pierwszej pilki jak 3 kolezanki juz tam sa.. ehh ta ambicja |
dnia 21/01/2014
Giuseppe Cuccarini (trener Chemika Police): - Chciałbym pogratulować trenerowi i drużynie przeciwnej, ponieważ mimo że są na ostatnim miejscu w tabeli, nasze rywalki walczyły i zupełnie nie było widać różnicy jeśli chodzi o ligową klasyfikację. Jeśli chodzi o mecz, to nie zagraliśmy dobrze, ale możemy być zadowoleni z wyniku. Trzeciego seta zaczęliśmy źle, ale zakończyło się to naszym zwycięstwem.
Rafał Gąsior (trener Pałacu Bydgoszcz): - Dziękujemy trenerowi za dobre słowo. To dla nas bardzo ważne. Dziękuje również kibicom, którzy przybyli na to spotkanie, bo pora była bardzo późna. Cieszę się, że kibice przychodzą na mecz, chcą nas oglądać. Jesteśmy na dole tabeli, ale to bardzo buduje, że kibice nadal są z nami. Czasem są różne głosy, jeśli chodzi o te zespoły z dna, ale dzisiejszy mecz pokazał, że ich nie brakowało. Dziewczynom dziękuję, że podjęły walkę z tak trudnym przeciwnikiem dla nas. W czwartek czeka nas Puchar Polski i chcemy się do tego meczu przygotować najlepiej jak potrafimy.
Anna Werblińska (kapitan Chemika Police): - Cieszymy się z wygranej za trzy punkty. Zagrałyśmy może nie złe, ale bardzo słabe spotkanie, popełniłyśmy bardzo dużo błędów. Chyba ta przerwa nam nie służy, bo zawsze po niej mamy problemy z koncentracją. Na szczęście wyszłyśmy na wyżyny i to się dla nas liczy. Czeka nas teraz ciężki tydzień. Ten mecz dla nas już się skończył, w głowach jesteśmy już przygotowane do kolejnych treningów.
Monika Naczk (kapitan Pałacu Bydgoszcz): - Gratuluję rywalkom zdobycia trzech punktów, a kibicom, że mimo tak niegodziwej pory zechcieli przyjść na mecz. Jeśli chodzi o mecz, to wynik nie jest zadowalający, ale mamy zamiar do końca walczyć o ligowy byt. Seria porażek nas nie zraża. Jesteśmy drużyną i staramy się przygotować do najważniejszych meczy, poprzez grę z silnymi przeciwnikami. Na treningach wprowadzamy nowe rzeczy, aby ulepszać naszą grę. To częściowo nam się udało, częściowo nie. Zespoły z czoła tabeli odróżnia od nas to, że my często w takich trudnych momentach popełniamy błędy, one nie.
SF |
dnia 21/01/2014
rzeczywiscie, ten mecz ogladalo sie przyjemniej niz BKS-Muszyna i to dzieki Bydgoszczankom! Slowa uznania dziewczyny! |
dnia 22/01/2014
Grejman sobie jest sama winna i ona o tym doskonale wie.. |
dnia 22/01/2014
no niby ale Glinka w pierwszym secie skonczone 4 na 17 atakow i slabe przyjecie. Magia nazwiska dziala...nie wazne jak grasz ale jak gralas kiedys.. . |
dnia 22/01/2014
wszystko pieknie az zblizyla sie koncowka i Tauron "zniknal" a mogl dwojke spokojnie wygrac.. |
dnia 23/01/2014
Mecz "obron" ale i nieskutecznych atakow. Niestety ale Camberci dzisiaj dokonal wielu zlych wyborow. W porownaniu do Wilk z dzisiejszego meczu byla o klase gorsza. |
dnia 23/01/2014
no niby ale Glinka w pierwszym secie skonczone 4 na 17 atakow i slabe przyjecie. Magia nazwiska dziala...nie wazne jak grasz ale jak gralas kiedys.. .
to nie do końca jest prawdą co piszesz. Albo może trochę inaczej. To o czym piszesz jest tylko jedną stroną medalu, drugą stroną jest zawsze ostateczny cel, czyli w przypadku chemika mistrzostwo Polski. Właśnie ze względu na ten ostateczny cel, każdy trener zadaje sobie pytanie, czy lepiej jest ogrywać młode ? czy lepiej jest aby grały te które są najlepiej dysponowane ?
Odpowiedz brzmi NIE ? i w jednym i drugim przypadku odpowiedz brzmi NIE ? Poświęcamy wszystko dla osiągnięcia ostatecznego celu i ogrywamy i zgrywamy skład, który daje nam największe prawdopodobieństwo ostatecznego sukcesu. Dlatego też Glinka, która gra raz lepiej raz gorzej grać musi, bo ona daje w tych ostatecznych bitwach dużo większe prawdopodobieństwo zwycięstwa niż np. taka Ania Grejman. A trenera Cucariniego guzik obchodzi los Ani i jej przyszłość. Kążdy musi zadbać o swój los. |
dnia 23/01/2014
trener, ktory uzaleznia "los" zespolu od jednej zawodniczki zwykle przegrywa a takie postepowanie to zwykla glupota.
macie z cucikiem jakies boskie zapewnienie, ze Glinka ine bedzie miala urazu w rundzie finalowej albo w 1/2?
a co sie stanie jesli ( czego ocw jej ine zycze) cos sie stanie i ine bedzie mogla grac?
Co wtedy?
Ano bedzie musiala wejsc na boisko zupelnie nieograna i niezgrana z reszta zespolu zawodniczka.
Nie bardzo mam ochote udowadniac, ze biale to biale a czarne to czarne, ale odrobine ocb.
KAZDY "normalny" trener w KAZDEJ dyscyplinie zespolowej powie to samo. Po to sa rezerwowi aby mogli w razie potrzeby zastapic podstawowych zawodnikow. Jezeli rezerwowy zawodnik nie bedzie odpowiednio przygotowany, w tym zgrany z reszta zespolu - w siatkowce dodatkowo z rozgrywajacymi- to jego wejscie znaczaco pogorszy jakosc gry druzyny.
Az mi glupio pisac tak oczywiste rzeczy.
Glinka ze skutecznoscia ponizej 30% i slabym przyjeciem nie jest zawodniczka ktora zagwarantuje Cucariniemu i druzynie sukces a stanowi raczej obciazenie dla reszty zawodniczek - szczegolnie dotyczy to koniecznosci krycia jej w przyjeciu - oraz niepotrzebna strate punktow.
No dobra co ja sie Glinki czepiam, tyle osiagnela..,
No a jesli ABW, ktora klopoty zdrowotne ma dosc czesto bedzie musial pazuzowac w meczach o zloto to co wtedy?
Widzisz moj drogi. Moze i sie ine znam na siatkowce ale na sporcie to i owszem, jakies pojecie mam- w odroznieniu od trenera chemika..no tak to wyglada.
Na koniec, ja ine pisalem o ogrywaniu mlodych to juz Twoj pomysl.
Biorac pod uwage, ze w ostanim meczu w ktorym grala, Grejman byla lepsza od Goski i w ataku i w przyjeciu to trzymanie jej na lawie np. dzisiaj kiedy MGM byla ciagle podbijana jest glupota i nic tego nie tlumaczy.
P.S.
Cucarini moze sie znalezc w sytuacji Makowskiego po meczu z Belgia. On tez tzrymal Glinke na boisku mimo jej zlej gry i ine dal szans zespolowi na wywalczenie awansu dokonujac odpowiednich zmian w zespole..no ale graly GWIAZDY w tym przyjmujace z Chemika..taa.
Przyslowie mowi, ze historia nigdy, niczego i nikogo nie nauczyla ale moze warto byc wyjatkiem? |
dnia 23/01/2014
Ciekawe co by się stało jakby Chemik nie zdobył tego mistrzostwa - wyleci Cuccarini i co znowu Wiktorowicz? .. |
dnia 23/01/2014
Chemik niekoniecznie musi zdobyć mistrzostwo. Wystarczy 2 miejsce na co ma duże szanse. Oczywiście brak gry Ani Grejman mnie też złości. To może odbić się w końcówce sezonu. Śmieszy ustawianie sie przyjmujących.
Zagrywki głównie na Gosię a z tyłu stoi Ania i czeka czy piłka będzie odebrana czy przepuszczona.
Zamiast Krzos powinna wchodzić Ania G. z możliwością ataku z 2 lini.
Mecz obron i bloku Chemika. Na wyróżnienie gra w obronie i zagryce Ani. Skutecznoś ataku i bloku Mróz. W Dąbrowie brylowała Kasia Z. i Krysia w obronie i Adams na środku(wreszcie).
Mecz walki z jedną bardzo długą akcją.
Jeśli Chemik urzyma 1 miejsce po fazie zasadniczej to ma duże szanse na finał. Ich przeciwnikiem może być drużyna z 4 lub 5 miejsca. Najsilniejszy wydaje się być Trefl więc warto w półfinale go ominąć. |
dnia 23/01/2014
Elżbieta Skowrońska (kapitan Tauron Banimex Dąbrowa Górnicza): Mecz na pewno mógł się podobać. Było sporo walki, nie odpuszczałyśmy. Szkoda, że mamy od kilku spotkań wielki problem z ostatnimi setami. Walczymy w środku, a w końcówce odpuszczamy, spuszczamy głowy w dół. Troszkę nas to frustruje.
Anna Werblińska (kapitan Chemika Police): Ostatnio sporo tego grania, ale takie już nasze życie. Jesteśmy do tego przyzwyczajone. Teraz jest troszkę czasu i do soboty powinnyśmy się zregenerować. To był niezły mecz, Dąbrowa grała niesamowicie ambitnie. Cieszę się, że wygrałyśmy za trzy punkty.
Nicola Negro (trener Tauronu Banimex Dąbrowa Górnicza): To był dla mnie sentymentalny mecz, bo trener Chemika jest bliską mi osobą, sporo się od niego nauczyłem. Jeśli chodzi o samo spotkanie, to myślę, że pokazaliśmy dziś charakter. Graliśmy świetnie w obronie i momentami udało nam się powstrzymywać najmocniejszą broń beniaminka, czyli atak. Niestety, jeśli chce się pokonać Chemik, to nie można popełniać tylu błędów własnych.
Giuseppe Cuccarini (trener Chemika): Muszę pogratulować zarówno przeciwniczkom, za znakomitą grę w polu, jak i swoim dziewczynom, za charakter i wolę walki. Mieliśmy bardzo długą podroż z Bydgoszczy i wystarczyło nam sił na dwa sety. Później złapaliśmy zadyszkę i wygraliśmy spotkanie charakterem. |
dnia 23/01/2014
Sportowefakty:
Spytaliśmy trenera o brak rotacji, które dałyby odpocząć niektórym siatkarkom.
Cuccarini- Jeśli ktoś zna się na poważniej siatkówce to wie, że najlepsze drużyny na świecie grają 6-8 zawodniczkami. Terminarz jest napięty, ale nasze siatkarki były gotowe do tego meczu. Proszę również pamiętać, że jestem tutaj dopiero 20 dni, niektórych wariantów ze zmianami jeszcze nie przećwiczyliśmy.
tak na szybko: LM: Vakif 9 zawodniczek " w meczu", Dinamo Kazan - 10, Dinamo Moskwa- 10, Zenit ( Alekno ) 11..
najlepsze kluby trenerze to maja zwykle napiete terminarze i graja pelnym skladem zeby ine zostac w koncowce sezonu z przemeczonymi fizycznie i psychicznie zawodnikami, o urazach i kontuzjach nie spominajac.
Wymyslil |
dnia 23/01/2014
najlepsze kluby trenerze to maja zwykle napiete terminarze i graja pelnym skladem zeby ine zostac w koncowce sezonu z przemeczonymi fizycznie i psychicznie zawodnikami, o urazach i kontuzjach nie spominajac.
Nie wiem ks skąd ty bierzesz takie poglądy. Moje obserwacje siatkówki są podobne do trenera Cucariniego i w pełni się z nim zgadzam. Oczywiście, abstrahuję od tego czy to jest słuszne czy też nie. Mówiąc szczerze to po prostu się na tym nie znam ale takie są fakty, o tym wspomina Cucarini, może są jakieś wyjątki ale generalnie tak postępują trenerzy a już w 100% trenerzy włoscy. |
dnia 23/01/2014
ja podalem przyklady wiec moze i Ty zrobisz to samo?
No wiesz granie jedna szostka, bez zmian i nie jeden mecz a sezon..heh . |
dnia 23/01/2014
ja podalem przyklady wiec moze i Ty zrobisz to samo?
tak na szybko: LM: Vakif 9 zawodniczek " w meczu"
A to z twoimi przykładami to ma być jakiś żart. Naprawdę śmieszny.
Bo jeżeli za przykład ogrywania składu podajesz Vakifbank, to równie dobrze można napisać, że sam Cucarini sam sobie zaprzecza. No bo gada coś o żelaznej 6 czy 8, a sam ogrywa 10 i a może nawet 12. Policzmy: rozegranie: Ognjenović i Muhlstainova, atak: Bjelica i Kowalińska, środek: Gajgał, Mróz, Bednarek i raz pojawiła się Sobolska, przyjęcie: Glinka, Werblińska, Krzos i czeka cały czas Raczyńska.
Więc, co się czepiasz faceta działa według tego co piszesz. |
dnia 24/01/2014
wiesz co, jak juz masz do mine uwagi to najpierw sprawdz czy to ine "koliduje" z wypowiedziami Twojego trenera.
Ja sie odnioslem do konkretnej wymiany zdan a dokladniej pytania dziennikarza i odpowiedzi trenera.
Poniewaz wyglada, ze nie wiesz czego dotyczyla moja wypiwedz to powtorze..
Spytaliśmy trenera o brak rotacji, które dałyby odpocząć niektórym siatkarkom.
Cuccarini- Jeśli ktoś zna się na poważniej siatkówce to wie, że najlepsze drużyny na świecie grają 6-8 zawodniczkami. Terminarz jest napięty, ale nasze siatkarki były gotowe do tego meczu. Proszę również pamiętać, że jestem tutaj dopiero 20 dni, niektórych wariantów ze zmianami jeszcze nie przećwiczyliśmy.
Ja sie czepiam czy kolcz mowi co innego, robi co innego i to jeszcze glupio a Ty sie do niego dokladasz.
szczerze mowic moze lepiej dac juz spokoj, bo dla Ciebie nawet slonce swieci noca jesli ja powiem, ze w dzien.. .
baw sie dobrze ale beze mnie. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|