- Tutaj będzie sie liczyło przygotowanie do tych konkretnych dwóch spotkań, których stawką jest awans do Final Four - mówi Peter Veres, przyjmujący Asseco Resovii. - Ważna będzie też dyspozycja dnia. Musimy dać z siebie absolutne maksiumum. Wierzę w nasz zespół i naszą siłę, którą pokażemy w odpowiednich momentach - dodaje Węgier.

- Różnicę będą robiły detale. Na takim poziomie o losach meczu często decyduje jedna lub dwie piłki r11; uważa Michał Łasko

Oczekuję tego, że w środę hala nie tyle będzie pełna co przepełniona r11; uśmiecha się Lorenzo Bernardi, trener Jastrzębskiego Węgla. r11; To najważniejsze jak dotąd spotkanie w sezonie, dlatego potrzebujemy wsparcia ze strony naszych fanów. Jeśli trybuny będą wypełnione po brzegi, atmosfera w hali na pewno będzie niesamowita, a to może dać nam przewagę. To po pierwsze. Po drugie zaś spodziewam się zaciętego boju, w którym decydować będą niuanse r11; mówi Włoch

- Jastrzębski Węgiel to trudny przeciwnik. Tylko z nimi straciliśmy komplet punktów w lidze na wyjeździe a u nas także urwali nam jeden. - mówi szkoleniowiec Mistrzów Polski, Andrzej Kowal. - W razie złotego seta mamy ten komfort, że drugi mecz grać będziemy we własnej hali - dodaje.

- Myślę, że dla każdego sympatyka siatkówki będą to pojedynki szczególne, bo zagrają ze sobą dwie polskie drużyny, grające całkiem inna siatkówkę. Nie ukrywam jednak, iż miałem nadzieję, że te zespoły spotkają się dopiero w Final Four! - mówi naszemu portalowi Mateusz Kłeczek, wieloletni kibic Resovii.

- Na pewno będą to trudne spotkania, bo wiadomo, że ktoś musi przegrać i odpaść. Bardzo lubimy się z drużyną Resovii i najchętniej spotkalibyśmy się dopiero w finale - wtóruje mu Sonia Sumara z Jastrzębia.

Jestem naprawdę zaskoczona, że LB nie wystawia Marechala, który przecież prezentuje bardzo dobrą formę. Tym bardziej, że Gierek był w tym meczu chyba najsłabszym ogniwem JW, nawet w przyjęciu. Czy ktoś rozumie, dlaczego tak?

Marechala mogło trochę rozregulować to przestawianie. Gierek w statach wygląda lepiej niż na żywo, zresztą dostawał mało piłek. W tym wieku widać już po nim słabszą motorykę i generalnie w innych elementach nie wnosi wiele do zespołu. Było kilka sytuacji, kiedy źle się zachował przy dłuższych wymianach, trochę już nie ta kultura gry. Marechal ma zagrywkę i obronę. W tym meczu Jastrzębski radził sobie i tak świetnie, więc nie było problemu, ale myślę, że jeśli marzą o FF czy np. zdetronizowaniu Resovii to ogrywanie Marechala jest im niezbędne. Tym bardziej, że Łasko nie jest już pewnym punktem, do którego można grać w ciemno.

Mam wrażenie, że obecność Igły niewiele by zmieniła w dzisiejszym wyniku

r11; Mieliśmy kłopoty z przyjmowaniem zagrywek typu flot. Nasz kontratak również stał na niskim procencie. To zdecydowało o wygranej gospodarzy. Niestety przegraliśmy, ale musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki. Rywalizacja w tej parze nie jest jeszcze zakończona. Ale w Rzeszowie musimy pokazać lepszą siatkówkę niż dzisiaj r11; podsumował Olieg Achrem.

- Jesteśmy zadowoleni z wygranej, ale najważniejszy mecz w tej rywalizacji odbędzie się za tydzień. Tam praktycznie wszystko zacznie się od nowa. Spodziewamy się, że Rzeszów wyjdzie bardziej bojowo nastawiony niż dzisiaj i w obecności pięciu tysięcy fanów ubranych na biało-czerwono. Naszych kibiców musi tam być jak najwięcej i muszą być jak najgłośniejsi r11; mówił Michał Łasko, kapitan JW.