Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 15
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Puchar Polski 1/4 |
Puchar Polski Kobiet KS Pałac Bydgoszcz - KS Developres Rzeszów 3:1 (27:25, 25:23, 24:26, 25:17)
KS Developres Rzeszów - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:19, 25:23, 25:13)
awans Developres
PGNiG Nafta Piła - Beef Master Budowlani Łódź 3:0 (25:16, 25:19, 25:19)
Beef Master Budowlani Łodź - PGNiG Nafta 3:2 (20:25, 26:24, 25:12, 18:25, 15:12) awans Nafta
29.01. AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 0:3 (15:25, 18:25, 23:25)
15.02. Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:0 ( 25:13, 25:10, 25:19 ) Awans Tauron
15.02. Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS - Siódemka SK Bank Legionovia 3:2 ( 25:19, 22:25, 25:19, 22:25, 17:15 )
18.02. Siódemka SK bank Legionovia - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS 0:3 ( 17:25, 16:25, 21:25 ) Awans PC Muszynianka
Pary 1/4 finału
19.02
PGNiG Nafta Piła – Chemik Police 0:3 ( 13:25, 12:25, 26:28 )
KS Developres Rzeszów – BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:0 ( 25:22, 25:17, 35:33 )
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza – Impel Wrocław 3:1 ( 14:25, 25:16, 25:22, 25:16 ) MVP: E.Skowronska
23.02
Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna - Atom Trefl Sopot 1:3 (25:23, 13:25, 20:25, 23:25 )
Chemik Police – PGNiG Nafta Piła 3:1 ( 25:23, 25:23, 20:25, 25:13 ) Awans Chemik
BKS Aluprof Bielsko-Biała – KS Developres Rzeszów 3:0 ( 25:11, 25:18, 25:21) Awans BKS Aluprof
24 lutego
Impel Wrocław – Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:2 ( 23:25, 25:21, 25:17, 23:25, 15:11 ) Awans Tauron
26.02
Atom Trefl Sopot - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna 0:3 ( 22:25, 17:25, 21:25 ) Awans PC Muszynianka
Enea Cup 2014 Finał Pucharu Polski w piłce siatkowej kobiet:
08.03
14:45: KPS Chemik Police - BKS Aluprof Bielsko-Biała
17:45: Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Muszynianka Fakro Bank BPS Muszyna
09.03
14:45: Finał Pucharu Polski | ksdani dnia 23/02/2014 ·
211395 Komentarzy · 3896 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 23/02/2014
jak sobie dziewczyny z rzeszowa poradza z pilkami OL. Aluprof z "nowymi" pilkami jakos nie potrafil dojsc do ladu.
Tak tylko przypomne, ze Ewka Sliwinska niedlugo konczy 21 lat..ciekawe gdzie zagra w przyszlym sezonie, chociaz wierzac w awans tego zespolu do OL, moze zostanie, taa |
dnia 23/02/2014
To mila niespodzianka, ze Polsat pokaze mecz Impelu z Tauronem
Rzeszow tak fajnie gral do tej pory, ze az trudno im nie kibicowac w dzisiejszym meczu. Trzymam kciuki, zeby sobie poradzily! |
dnia 23/02/2014
u mnie zarobily dodatkowego plusa ( chodzi o "Prasówki" ) za trzeci set wygryny 35:33. Przy takim wyniku trzeba w koncowce grac juz dobra siatkowke, a w kazdym razie, bez seri bledow, co przy stawce ( w tym przypadku rojzechanie druzyny z OL lub- ta gorsza mozliowc- otwarcie drogi aluprofowi do wygrania meczu..) zasluguje na uznanie. |
dnia 23/02/2014
wiadac jak sie gra "nowymi" pilkami heh - palacanki ine daly rady, bielsk w 1 meczu tez nie a teraz prasowki sie mecza jak ... |
dnia 23/02/2014
Wojtowicz sie spoznia z reakcjami. |
dnia 23/02/2014
Prasowki przegraly do zera ale mialy szanse w trzecim secie. Od wyniku 16:22 doszly na 19:22 i niezla pilke na skrzydlo. Niestety autowy atak zakonczyl marzenia o wygraniu tego seta i awansie.
Momentami przypominal mi sie mecz developresu z palacem kiedy to przyjezdne nie potrafily poradzic sobie z przyjeciem a pilka odbijala im sie w rozne strony tylko nie tam gdzie chcialy.
Dzisiaj nawet bardzo silna bron rzeszowianek, czyli serwis, wygladal o wiele gorzej niz zwykle.
Rozne pilki jakim graja w pucharach wypacza wyniki i jest zupelnie bezsensowna decyzja pzps. |
dnia 23/02/2014
przebieg meczu mineralne vs atomowki w puktach..
1 set - 2:2, 4:4, 6:6, 7:10, 8:12, 11:12, 11:14, 14:14, 19:16, 21:17, 23:18, 24:20, 24:23, 25:23
2 set - 3:2, 3:5, 4:9, 6:12, 6:16, 7:18, 9:20, 10:21, 11:22, 13:25
3 set - 2:0, 3:1, 3:4, 5:8, 5:11, 9:11, 10:15, 11:16, 16:16, 17:17, 17:20, 18:23, 20:25
4 set - 2:2, 2:6, 5:8, 7:10, 10:10, 13:13, 13:15, 14:16, 17:16, 17:20, 19:22, 21:23, 23:24, 23:25 |
dnia 24/02/2014
Chemik: Werblińska, Kowalińska, Ognjenović, Glinka-Mogentale, Gajgał-Anioł, Mróz, Sawicka (L), Sobolska, Raczyńska, Muhlstainova, Grejman.
Nafta: Kuligowska, Kazjer, Wawrzyniak, Kudakova, Babicz, Kingsley, Kuehn-Jarek (L), Krawulska, Paszek, Archangielskaja, Hawryła, Ward |
dnia 24/02/2014
W drugiej partii, gdy zespół z Polic prowadził już 21:11, w polu zagrywki stanęła przyjmująca pilskiej drużyny, Agata Babicz. Dzięki zagrywkom tej zawodniczki podopieczne Wiesława Popika zdobyły 10 punktów |
dnia 24/02/2014
Przy okazji dyskusji o "zelaznych "skladach- Buijs Teun:
Dokonuje pan w związku z wahaniami formy zawodniczek wielu zmian. To tylko wynik słabszej formy, czy szuka pan może jeszcze innych rozwiązań przed play-offami?
- To ma swoje dwie strony. Jeśli wziąć przykład reprezentacji Belgii, która pokonała tak wyraźnie Polki w kwalifikacjach do MŚ, to tam nie dokonuje się zbyt wielu zmian. Grają ze sobą 4 lata i już można zobaczyć, że ich poziom jest bardzo wysoki. To jest także mój styl prowadzenia drużyny - ja lubię mieć stałą szóstkę, która jest ze sobą bardzo blisko, ale jestem oczywiście odpowiedzialny za zmiany, by te zawodniczki były także zawsze gotowe do gry. Więc kiedy natrafi się okazja, daję im spróbować swoich szans. W ostatnim spotkaniu to było bardzo przydatne, bo wniosły one bardzo dużo dobrego do gry, zwłaszcza Judith, ale Klaudia także pokazała się z dobrej strony. Również Justyna Łukasik, która musi grać za Julię Szeluchinę, spisuje się jak na razie bardzo dobrze. |
dnia 24/02/2014
Noo Camberci w biegu - dyszlem - do tylu- dokladnie..konczy Staniucha |
dnia 24/02/2014
fatalna gra Brinker w 1 secie ( 17% przyjecia i 25% skutecznosci) ale Kaśka weszla za Pyziolek. później zdziwienie ..ohh jak mogły przegrać.. |
dnia 24/02/2014
Strasznie nie lubię takich spotkań, w których grają moje dwie ulubione drużyny, ale chyba jednak wolę by wygrała Dąbrowa. |
dnia 24/02/2014
prawde mowiac jestem jak dotad zawiedziny poziomem. Przerwa, przerwa ale tyle "beztempowych" rozegran z obu stron to juz duze przegiecie.
Dabrowki bardziej zyja meczem - tak to wyglada |
dnia 24/02/2014
No, i Dąbrowa przegrywa swoją szansę. Szczerze powiem, że się zdziwiłem tak słabej grze Dąbrowianek. Pomimo to nie ma żadnych zmian, ostatecznie co Włoch to Włoch.
Jednak zasłużenie wygra Wrocław, oni przynajmniej chcą awansować, czego nie da się powiedzieć o Dąbrowie. |
dnia 24/02/2014
e tam, mialy dola ale im "przeszlo"..MKS wygrywa 4 seta i awansuje do finalu.
a ja sobie popatzre na rezerwowe rozgrywajace - podstawowe dzisiaj graly momentami taka kaszane, ze masarze zaczeli przeklinac ( zawsze to konkurencja) |
dnia 25/02/2014
..Veni vidi cucurri ? |
dnia 25/02/2014
Nicola Negro (trener Tauronu Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza): W tym spotkaniu, z wyjątkiem pierwszego seta, nasza gra była nerwowa, zwłaszcza w ataku. Osiągnęliśmy wyznaczony sobie cel, ale nasza gra nie była dobra, mimo to cieszymy się z awansu. Jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ wywalczenie awansu do turnieju finałowego w starciu z wymagającym rywalem jakim jest Impel, mając w pamięci to, jak nasza drużyna prezentowała się na początku sezonu, jest dla nas wielkim osiągnięciem. Teraz udajemy się do Baku, gdzie będziemy szlifować swoją formę przed finałami Pucharu Polski (we wtorek 25 lutego drużyna wyleci do Baku, gdzie rozegra dwa kontrolne spotkania z Rabitą Baku, do kraju wróci w niedzielę 2 marca).
Tore Aleksandersen (trener Impela Wrocław): Cieszę się, że udało nam się wygrać mecz. Mieliśmy swoją szansę na awans do turnieju finałowego Pucharu Polski, ale w najważniejszych momentach jej nie wykorzystaliśmy. Nie widzę błędów, po prostu nie gramy wystarczająco dobrze w takich sytuacjach, nie dokonujemy dobrych wyborów pod względem taktycznym. Mimo to w naszej grze dopatruję się pozytywów, w szczególności dobrze funkcjonowała nasza gra w bloku, tym elementem zdobyliśmy 25 punktów, co mnie bardzo cieszy. Poradziliśmy sobie z emocjami, ale wciąż mamy za dużo wzlotów i upadków w trakcie spotkania. Nie umiemy zrozumieć tego problemu. Jesteśmy rozczarowani, że nie znaleźliśmy się w turnieju finałowym rozgrywek. Musimy się skocentrować, bo za dwa dni gramy kolejny mecz w Pucharze Challenge, musimy się pokazać z walecznej strony zarówno w tym spotkaniu, jak i w dalszej rywalizacji w Orlen Lidze, do której mamy trochę więcej czasu, by się przygotować.
Katarzyna Urban (przyjmująca Tauronu Banimexu MKS Dąbrowa Górnicza): Jesteśmy bardzo szczęśliwe, że po raz kolejny udało nam się zakwalifikować do turnieju finałowego Pucharu Polski. Był to bardzo trudny mecz, tak naprawdę każdy set był na przewagi. Cieszymy się, że zwyciężyłyśmy w dwóch odsłonach, co prawda nie udało nam się wygrać całego spotkania, natomiast nasza radość jest ogromna, ponieważ zakwalifikowałyśmy się do finałów. Teraz musimy odpocząć, bo rywalizacja z Impelem kosztowała nas wiele sił. Trudno walczy się z takim zespołem jakim jest Impel. Mam nadzieję, że teraz w Pucharze Polski znowu pokażemy na co nas stać.
Makare Wilson (kapitan Impela Wrocław): Muszę przyznać, że nie rozpoczęłyśmy najlepiej tego spotkania. Nasza postawa nie pozwalała nam na przejęcie inicjatywy, kontroli nad wydarzeniami na boisku. Jestem bardzo dumna z mojej drużyny, że zdołałyśmy się podnieść i nawiązać wyrównaną walkę z dąbrowiankami w dalszej części meczu. Jednocześnie towarzyszy mi rozczarowanie z powodu braku awansu. Życzę powodzenia MKS-owi. My teraz musimy się przygotowywać do naszych następnych spotkań, które według mnie będą lepsze w naszym wykonaniu. |
dnia 25/02/2014
A Brinker to ma wykupiony abonament na granie w pierwszej szóstce? Pierwszy set to właściwie ona zawaliła, a trener nie reagował. |
dnia 26/02/2014
heh 1 set dla mineralnych ( do 22) w drugim 3:8..cos atom nie moze zaskoczyc
releacja tekstow: http://tiny.pl/qpdv6 |
dnia 26/02/2014
o Matko..5:12,6:14, 7:14, 7:15, 8:15, 8:16, 9:16 |
dnia 26/02/2014
ostatecznie drugi set konczy sie 17:25 czyli 8 punktowa roznica na korzysc muszynianki. Wiem, ze widac ale ciezko uwierzyc.. |
dnia 26/02/2014
3 set
4:4, 4:5, 4:6. 4:7, 4:8, 5:8, 5:9. 5:10. 5:11, 6:11. 6:12, 6:13, 6:14, 7:14, 8:14, 8:15, |
dnia 26/02/2014
Takiego obrotu sprawy jak na razie, to sie nie spodziewalam. Sopot zlekcewazyl Muszynianki? |
dnia 26/02/2014
Nastepny faworyt odpada z PP Po Wroclawiu zegna sie rowniez Sopot? Mimo wszystko sa to niespodzianki! |
dnia 26/02/2014
8:19, 11:19...17:24, 19:24..20:24, 21:24, 21:25 i mecz do zera wygywaja mineralne heh i awansuja.. Brawo |
dnia 26/02/2014
Tego to ja się nie spodziewałam, chętnie zobaczę statystyki z tego meczu. |
dnia 26/02/2014
punkty wstawilem zeby mozna bylo popatrzec sobie na serie.. |
dnia 26/02/2014
Malgorzata,
a gdzie chcesz znalezc te statystyki? Niestety z PP sa one w zasadzie niedostepne. Na stronie Sopotu mozna troche poczytac o przebiegu meczu, ale stytystyk i tam nie ma. |
dnia 26/02/2014
Gaga, no właśnie w tym jest problem, że nie wiem skąd można by je było wziąć, ale nie zmienia to faktu, że chętnie bym je zobaczyła . Może Muszyna się pochwali? |
dnia 26/02/2014
Muszynianka !!! Brawo !!!
Ale słodką niespodziankę, żeście mi sprawili. |
dnia 26/02/2014
Stawiam na Chemik - Tauron w finale PP. |
dnia 26/02/2014
Chemik na pewno, chyba sie nie zblamuja. W drugiej parze nie jestem pewna, choc Dabrowa "umie" grac w PP, a Muszyna nie. Mineralne moga jednak zaskoczyc, zdaje sie, ze sie "docieraja" i czuja sie coraz lepiej na boisku. |
dnia 26/02/2014
Mineralne maja dobry serwis atom "miewa" problemy z przyjeciem. Molnar jak przyjmuje to pozniej sama zwykle marnie sobie radzi w ataku. Moze dzsiaj tak bylo w kazdym razie z relecji mozna wyciagnac takie wnioski. Sporo bledow i malo skutecznie w ataku. |
dnia 26/02/2014
Malgorzata: skontaktuj sie z Anna moze znajdzie czas zeby podskoczyc do atomu po staty lub, zadzwon do mineralnych i popros . |
dnia 26/02/2014
Z jednej pary, również obstawiam Chemika. No, ale czego można się tu spodziewać. Chemika obstawiam, jako głównego faworyta turnieju, i zrobię wielkie zdziwko jak będzie inaczej
Z drugiej pary obstawiam Muszyniankę. Dziewczyny z Muszyny zawsze grają lepiej jak nie ciąży na nich presja, a w tym wypadku tak będzie (chyba, że kompletnie miną się z formą, co w przypadku Muszyny wcale nie jest takie niemożliwe - ileż to ja już naoglądałem się ważnych turniejów w wykonaniu tego zespołu z kompletnie nietrafioną formą). Jeżeli przygotują dobry mikrocykl i trafią z formą to z pewnością pokonają Dąbrowę, która dodatkowo będzie w dalekich rozjazdach, co nie wpływa korzystnie na ten zespół. |
dnia 26/02/2014
Brawo Muszynianka. Drugi raz wygrac w Sopocie 3:0 to duża sztuka. Już nie ważna pomyłka sędziów w Muszynie.
Dwoch faworytów odpadło. Co się dzieje. Chemik ma ułatwione zadanie ale i tak musi się mocno skoncetrować
by wygrać. Dąbrowa rośnie w siłę a Muszynianka jest nieobliczalna a wczeńiej na drodze BKS. |
dnia 27/02/2014
Cos mi wyglada na kolejny slaby mecz Frauke, skoro tyle czasu na parkiecie spedzila Gryka.
Tak sobie policzylem bledy w 1 secie ( z relacji) i wynika, ze bylo ich 8 lub wiecej, ze strony atomu a polowe mniej u mineralnych. |
dnia 27/02/2014
cos te niemieckie "zakupy" ine do konca wyszly a Beier i Brinker graja bo "musza" wg kolczow
Brinker -pz. 27,78% (27 pozja w OL)- atak 33,50% (40 poz)
Beier -pz. 31,53% (20 poz) -atak 30,16% (49 poz)..dobry serwis
Werblinska - pz. 36,13% (8 poz) - 37,30% (20 poz)
Sciurka - pz. 37,87% (5 poz) - atak 31,15% (46 poz) |
dnia 27/02/2014
Kniter: Gwiazdą ma być drużyna, a tej drużyny wczoraj nie było
(27.02.2014) Autor: Katarzyna Wirkowska
- Jestem rozczarowany tym, co wydarzyło się wczoraj w Hali 100-lecia - komentuje wczorajszy rezultat drużyny prezes sopockiego klubu, Roman Szczepan Kniter.
- Wczorajszy mecz zagraliśmy zdecydowanie poniżej jakichkolwiek oczekiwań, poniżej jakiegokolwiek dopuszczalnego poziomu - komentował spotkanie prezes ATOMu. - Taki mecz nie powinien był się wydarzyć.
Prezes nie ukrywa również, że jest rozczarowany brakiem osiągnięcia zakładanego na początku celu.
- Wszyscy jesteśmy rozczarowani takim rezultatem. Puchar Polski był jednym z celów, jakich wywalczenie zakładaliśmy sobie przed sezonem. Ten cel nie zostanie osiągnięty, a do tego gra również wygląda niepokojąco - zaznacza Kniter. - Teraz wszyscy musimy wyciągnąć z tego wnioski, to bardzo ważny punkt i moment, w którym musimy się zatrzymać na chwilę i pomyśleć, co z tym wszystkim zrobić.
- Co ważniejsze, mówimy od samego początku sezonu, że u nas gwiazdą ma być drużyna. Tej drużyny wczoraj zwyczajnie nie było i to było największym rozczarowaniem - kończy prezes. |
dnia 28/02/2014
Moze "odpala" w palyoffach - w kazdym razie ja na to licze. |
dnia 28/02/2014
Nie tylko prezes wypowiada sie tak krytycznie. Sama Belcik "podsumowala" bardzo negatywnie ich wystep, ale i "nudne" treningi i ich slaba intensywnosc. Takie slowa to otwarta krytyka trenera. Czyzby dzialo sie w Sopocie cos niedobrego? Jakis czas temu Lepa wspominal o pogloskach, ze rozwazano tam zwolnienie trenera Buijsa. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|