Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 18
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Będziemy walczyć |
Indykpol AZS Olsztyn Mamy coraz wyższe cele i coraz większą presję na sobie, bo staramy się wywalczyć jak najwięcej - mówił po meczu Wojciech Sobala.
Wojtek, nie udało się zdobyć punktu, nie udało się nawet wygrać seta, ba - nie udało się nawet zdobyć dwudziestu punktów w żadnym secie. Grało się Wam strasznie ciężko...
Wojciech Sobala: - Tak naprawdę to oni postawili się przeciwko nam i to mocno. W pierwszym meczu myśmy napsuli im sporo krwi, a tym razem to oni napsuli tej krwi nam, grając bardzo dobrze w każdym elemencie.
W ostatnim meczu z Transferem Bydgoszcz zastąpiłeś na boisku Piotra Haina. Dzisiaj grałeś od pierwszej piłki. Czy ta przerwa w trakcie sezonu, bo rzadko Cię widujemy na parkietach, mogła wpłynąć na dzisiejszy występ? Bo byłeś z jaśniejszych postaci drużyny.
- Chyba było widać ten głód siatkówki, że bardzo chciałem zagrać i bardzo chciałem udowodnić swoją wartość na boisku. Jeżeli tak mówisz, że byłem widoczny, to się cieszę, bo mi też to pojawienie się na boisku sprawiło dużo radości. Zdobyłem paru punktów, czy to atakiem, blokiem czy zagrywką. Starałem się robić co tylko się dało.
Jak sądzisz, na czym polegał Wasz dzisiejszy problem? Jastrzębski Węgiel robił co chciał na boisku. Niczym nie zagroziliście rywalom. Czym to było spowodowane? Zbyt wąska ławką? Na przykład Bartek Krzysiek nie miał dzisiaj żadnego zmienika, bo Patryk Napiórkowski pojechał na mecz Młodej Ligi do Bielska.
- Nie wydaje mi się, aby to był problem, bo jeżeli gościu ma grać to powinien pokazywać swoją wartość i szukać rożnych rozwiązań. On ich szukał, ale niestety nie znalazł w dzisiejszym meczu. Próbował robić wszystko co tylko się dało, ale drużyna z drugiej strony siatki mocno się na nim skupiła i postawiła mu trudne warunki do gry. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie.
Plan minimum na ten sezon zrealizowaliście. Co dalej?
- Co tylko się da. Tak odpowiem - co tylko się da. Będziemy walczyć, aby wygrać jak najwięcej, być jak najwyżej i osiągnąć coś fajnego.
Zapytam na koniec o to jak ogólnie ocenisz tę rundę zasadniczą na przestrzeni ostatnich lat? Patrząc na to co było, to chyba aktualna Wasza sytuacja to sukces?
- Mamy coraz wyższe cele i coraz większą presję na sobie, bo staramy się wywalczyć jak najwięcej. Teraz jest dobrze. Naszym podstawowym celem było dostanie się do play-offów i ugranie coś w tych play-offach. Jeszcze co prawda do tej kolejnej rundy nie doszło, dlatego musimy teraz pracować, aby wyszła nam ona jak najlepiej.
A niedługo wyjazd do Zielonej Góry na turniej Pucharu Polski...
- Na turniej jedziemy z nastawieniem bojowym, bo to jest okazja, aby wygrać coś fajnego. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji, jako klub, aby walczyć o jakieś wyższe cele niż PlusLiga, więc tam damy z siebie wszystko i postaramy się o zwycięstwo.
rozmawiał: Mariusz Kraszewski
źródło: indykpolazs.pl | Mariusz_Ols dnia 23/02/2014 ·
211395 Komentarzy · 10209 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 23/02/2014
Taa akurat Sobala konczyl inemal wszystko ale za duzo to sobie nie poatakowal.. .
Zobaczymu w PP jak to bedzie z tym bojowym nastawieniem..zycze powodzenia |
dnia 24/02/2014
Nie widziałam tego meczu, oby tylko nie grali tak jak z JW bo nic fajnego nie wygrają |
dnia 24/02/2014
swoja szosa ( sucha)..indyki mialy swietny poczatek sezonu, byli nawet liderami a teraz 3 kolejna przegrana. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|