 Komentuj! |
|
| Ostatnie Artykuły |
|
| Newsy- kategorie |
|
| Informacje |
|
| Użytkowników Online |
|
 Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
 Liga Europejska po raz pierwszy - start |
Liga Europejska Piątek, 06 czerwca, MILICZ
(K) Polska – Grecja 3:0 ( 25:12, 26:24, 25:14 )- Staty
– Spotkaliśmy się z dziewczynami dopiero w poniedziałek, dlatego w naszej grze nie wszystko jeszcze było dopracowane. Chwila nieuwagi z takimi rywalkami, jak Grecja może sporo kosztować o czym o mało się nie przekonaliśmy w secie drugim. Mamy szacunek dla rywalek, które przecież eliminacje do mistrzostw Europy grały w bardzo silnej grupie z Azerbejdżanem i Bułgarią. Dlatego w niedzielę w Wałbrzychu musimy zachować koncentrację – powiedział po meczu trener polskiego zespołu, Piotr Makowski.
– To był dla nas bardzo słaby mecz. Nie pokazaliśmy Polkom na co nas stać. Mieliśmy problemy we wszystkich elementach gry - w przyjęciu, ataku i bloku, które funkcjonowały bardzo daleko od moich wyobrażeń. Mam nadzieję, że pokażemy się z lepszej strony w następnym meczu – powiedział Ioannis Kalmazidis, selekcjoner Grecji.
– Bardzo fajnie, że w debiucie w Lidze Europejskiej wygrałyśmy 3:0. Dla naszej drużyny to bardzo ważne. Jesteśmy młodym zespołem i jak powtarza nam trener musimy się wiele uczyć i jak najczęściej wygrywać, bo zwycięstwa jednoczą zespół. Dobrze, że weszłyśmy w cykl Ligi Europejskiej z wygraną, ale przed nami dużo jeszcze do poprawienia w grze – podsumowała debiut w Lidze Europejskiej, Joanna Wołosz, kapitan reprezentacji Polski.
(M) Polska – Czarnogóra 2:3 ( 12:25, 25:21, 17:25, 26:24, 10:15 )- Staty
– To był bardzo nierówny mecz. Na początku traciliśmy punkty a potem je mozolnie odrabialiśmy. W dwóch setach zakończyło się to powodzeniem – powiedział po spotkaniu Andrzej Kowal, trener kadry występującej w Lidze Europejskiej. – To był pierwszy mecz dla tej grupy i od razu w Lidze Europejskiej, i z zupełnie dobrym przeciwnikiem. Dlatego dobrze, że zdobyliśmy dwa sety i wiedzę nad czym musimy teraz pracować.
20.00, Milicz, 10. edycja Alei Gwiazd Siatkówki
Niedziela, 08 czerwca, WAŁBRZYCH
(K) Polska – Grecja 3:2 (23:25, 26:28, 25:16, 15:4)- Staty
– Dzisiaj zespół Grecji zagrał znakomicie zagrywką i w ataku. Tymi elementami nasze rywalki doprowadziły do emocjonujących finiszów setów pierwszego i drugiego. Mój zespół jest jeszcze bardzo młody i mało doświadczony, więc w takich sytuacjach nie zawsze potrafi zachować spokój. W kolejnych partiach moja drużyna poprawiła grę we wszystkich elementach a przede wszystkim w miarę szybko zdobywała bezpieczną przewagę. To w rezultacie pozwoliło doprowadzić do tie breaka, który wygraliśmy bardzo efektownie. Nie mniej doceniam to co zespół grecki zaprezentował w meczu w Wałbrzychy – powiedział Piotr Makowski po zakończeniu spotkania. – Teraz przed zawodniczkami krótki czas na spotkanie z najbliższymi a w środę wyruszamy na mecze z Hiszpanią i Grecją. To będzie bardzo intensywny czas – dodał na zakończenie.
– To był nieco dziwny mecz w naszym wykonaniu. Starałyśmy się realizować przedmeczowe zalecenia trenera, ale jak to w sporcie – nie zawsze to się udaje. Najważniejsze jednak, że w odpowiednim czasie udało nam się znaleźć swój rytm i znaleźć sposób na Greczynki, które w dzisiejszym meczu pokazały, że są groźne – powiedziała najskuteczniejsza w polskim zespole, Tamara Kaliszuk.
(M) Polska – Czarnogóra 1:3 (25:27, 25:23, 14:215, 20:25)- Staty
– Mimo porażki1 :3 był to lepszy mecz w naszym wykonaniu niż piątkowa potyczka. Graliśmy równiej, w kilku elementach stabilniej, po za jednym fragmentem, kiedy to w trzeciej partii straciliśmy serię punktów nie przyjmując zagrywki. Dzisiaj też lepszy mecz zagrali siatkarze Czarnogóry. Bezsprzecznie nowa hala w Wałbrzychu sprzyja dobrym widowiskom. Dla mnie najważniejsze, że ta grupa siatkarzy po piątkowym debiucie już w drugim meczu czyni postęp a przede wszystkim pracuje. To dla nas najważniejsze – powiedział Andrzej Kowal, trener reprezentacji Polski na Ligę Europejską.
Kobiety
Rozgrywające: Emilia Kajzer, Joanna Wołosz
Atakujące: Tamara Kaliszuk, Malwina Smarzek, Katarzyna Zaroślińska
Przyjmujące: Klaudia Kaczorowska, Daria Paszek, Aleksandra Wójcik
Środkowe: Agnieszka Kąkolewska, Katarzyna Połeć, Aleksandra Sikorska
Libero: Agata Durajczyk
Mężczyźni
Przyjmujący: Bartosz Bednorz, Jakub Wachnik, Michał Filip, Sławomir Stolc, Łukasz Kaczmarek, Wojciech Ferens
Atakujący: Michał Kaczyński, Maciej Muzaj, Bartłomiej Bołądź
Rozgrywający: Michał Kędzierski, Nikodem Wolański, Przemysław Stępień
Środkowi: Mateusz Bieniek, Jan Nowakowski, Dawid Dryja, Piotr Hain
Libero: Adam Kowalski, Michał Żurek | ksdani dnia 04/06/2014 ·
211424 Komentarzy · 2296 Czytań
· 
|
|
 Komentarze |
|
dnia 04/06/2014
- To będzie dla nas taki poligon doświadczalny. Chcę w każdej kolejce zagrać innym składem. Na pewno wiele dziewczyn otrzyma szansę gry - powiedział PAP szkoleniowiec, który nie ukrywa, że liczy też na dobry wynik.
- Mamy cel, żeby wygrywać jak najwięcej meczów. Chciałbym, żebyśmy zagrali w finale w rozgrywek - podkreślił.
kadra Niemiec na Stuttgart
rozegrywajace: Mareen Apitz (Cannes/FRA), Kathleen Weiß (Bergamo/ITA)
atakujace: Margareta Kozuch (Azeryol Baku/AZE), Louisa Lippmann (Dresdner SC)
srodkowe: Christiane Fürst (Eczacibasi Istanbul/TUR), Stefanie Karg (Dresdner SC), Wiebke Silge (USC Münster)
przyjmujace: Maren Brinker (Montichiari/ITA), Heike Beier (Bielsko-Biala/POL), Jennifer Geerties (Rote Raben Vilsbiburg), Laura Weihenmaier (Ladies in Black Aachen)
libero: Lenka Dürr (Igtisadchi Baku/AZE) |
dnia 05/06/2014
jezeli faktycznie bedzie to wygladalo co turniej to inna druzyna to marnie widze te nadzieje na gre w finale.
Jasne, ze kazda z mlodych powinna dostac szanse ale tzreba tez pomyslec o wgp no i przestac myslec, mloda= mniej umie bo to czasem guzik prawda.
O zgraniu ocw mozna w tej sytuacji zapomniec czyli na wgp zostaniemy bez punktow srodkowych bo niby kiedy Wolosz sie z nimi "dogra"? Moze Kajzer jako pierwsza..jest wystarczajaco "bezczelna" zeby sie nie przejmowac za bardzo gra w 2 lidze wgp . No nic, tak sobie marudze bo zamiast czytac o poszukiwaniu nastepczyn zlotek to mam o kolejnych wygranych...a koniecto dalszy ciag idei fix kolcza czyli atakujaca na przyjeciu..  |
dnia 05/06/2014
a swoja szosa to ilu bedzie widzow w piatek o 14.30..? |
dnia 05/06/2014
Makowski kolejny raz co innego mowi a co innego robi.
Twierdzil, ze Wolosz i Smoku dostaja wolne i wroca na Hiszpanie a tu prosze. O 3 atakujacych nawet nie warto wspominac.
Trenerowi repry mozna tylko radziac aby nie udzielal wywiadow i nie wypowiadal sie na konferencjach prasowych - zreszta, teraz juz chyba nikt nie bedzie tego traktowac powaznie. |
dnia 05/06/2014
Trener Makowski, robi sobie odpowiedni image, odnowiciela polskiej kadry seniorek. Jak to on wspaniałomyślnie pozwala grać młodym dziewczynom w swojej kadrze.
A jutro w meczu pierwsza szóstka może wyglądać tak:
Wołosz, Zaroślińska, Kaczorowska, Paszek, Kąkolewska, Połeć i Durajczyk na libero. szał młodych ciał  |
dnia 06/06/2014
Ponieważ Makowski (jest konsekwentny) i nawet na mecz z Greczynkami wyznaczył 3 atakujące, to wnioskuję, że zagramy podobnie jak w eliminacjach do ME na 2 atakujące. Wobec nieobecności jednak Izy Kowalińskiej, kto będzie pełnił rolę przyjmującej - Smarzek czy Zaroślińska ?
Tak sądzę, że nasz kołcz jest tak dumny ze swojego pomysłu "gry na dwie atakujące" że żadna siła nie zdoła go od tego odwieźć. Może dwie porażki z Niemkami go nieco zaniepokoją? No, ale w sumie Niemki, są obecnie tak na topie, że czym tu się niepokoić, przecie wiadomo, że z nimi nie wygramy. A fakt, że jeszcze za Świderka potrafiliśmy złoić im skórę, kogo może dziś poruszyć. Wszak mamy nową młodziutką kadrę na dorobku. Ona się dopiero uczy!!!  |
dnia 06/06/2014
ale dlaczego ograniczac kolcza, petac mu rece i wiazac nogi ( albo odwrotnie)..dwie a czemu nie trzy albo i cztery..piec( moge podac nazwisko atakujacej grajace tez na srodku np. Hatala). No tak ale to minimalizm bo po co wtedy sypaczka? Jedziemy samymi mlotkami..
Jak tak siade i mysle o 6 atakujacych..ah ah tylko kto po czyms takim zechce sprzatac? |
dnia 06/06/2014
skład na mecz:
Rozgrywający: Michał Kędzierski, Przemysław Stępień
Przyjmujący: Michał Filip, Michał Kaczyński, Sławomir Stolc, Jakub Wachnik
Środkowi: Dawid Dryja, Piotr Hain, Jan Nowakowski
Atakujący: Bartłomiej Bołądź, Maciej Muzaj
Libero: Michał Żurek |
dnia 06/06/2014
no i Smarzek na przyjeciu...
KOMPROMITACJI TRENERA MAKOWSKIEGO CIAG DALSZY |
dnia 06/06/2014
Mnie najbardziej dobili dziś komentatorzy. Twierdząc, że należałoby dziś postawić na doświadczenie, bo przecież warto ten pierwszy mecz wygrać... Nie ma to jak skreślać kogoś nawet nie dając mu szansy aby pokazał na co go stać. |
dnia 06/06/2014
ogrywanie mlodych wg. Makowskiego = 90% pilek do Zaroslinskiej. |
dnia 06/06/2014
KOMPROMITACJI TRENERA MAKOWSKIEGO CIAG DALSZY
Czyżby ?
Trwa wspaniała passa Piotra Makowskiego. Po 6 zwycięstwach w eliminacjach do ME kontynuuje zwycięski marsz w Lidze Europejskiej. Tym razem rozbite zostały greckie boginie Hellady. |
dnia 06/06/2014
PZPS ma w 4 literach repre dziewczyn skoro pozwala na takie bzdury. Mamy w tej chwili jedna dziewczyne z warunkami i talentem na mlota i wlasnie ja Makowski przestawia na przyjecie - to nie glupota to juz debilizm.
Po co ta LE skoro wychodzi sie skladem z Wolosz, Kaczorowska, Zaroslinska, Kakolewska...
Jakis powod, ze Wolosz grala 2i pol seta- i to slabo ?
Jesli Greczynki nabily tyle punktow na zlym przyjeciu Smarzek to ile zdobeda w ten sposob lepsze zespoly?
Jak ktos chce ja przestawiac to najpierw niech sam sie przestwi, najlepiej na inny zawod. |
dnia 06/06/2014
O czym Ty mówisz ? Uważasz, że wszystkie rozumy pozjadałeś czy co ?
Liczą się wyniki a te są świetne. PZPS ma pełne zaufanie do trenera Makowskiego.
A PZPS nie ma w 4 literach kadry repry dziewczyn. Traktuje je całkowicie poważnie z pełną oprawą i Markiem Magierą. |
dnia 06/06/2014
hmm//to wylicz atakujace ( bez KSD) mogace ciagnac mecze z Rosja, Brazylia, Serbia, Chinami, Niemcami, Belgia.... albo latwiejsze pytanie: o ilu mlodych atakujacych wogle slyszales?
Z pelna oprawa..o 14.30..hahah dobre
|
dnia 06/06/2014
Ahaaa, widzisz pan... W końcu do mnie dotarło, jak genialna myśl przyświeca prowadzeniu żeńskiej kadry - grało się przeciwko najlepszym, więc wyniki były różne. A skoro liczą się tylko one, to trzeba było zrobić wszystko, aby rywalki za bardzo nie przeszkadzały.
Gramy zatem przeciw "greckim boginiom Hellady" - dzisiejszy mecz pod patronatem "ślepego" klona Artemidy, co miał 10% skuteczności łowów, oraz zawistnej Herze, co pozazdrościła koleżance i uciułała całe 11%.
Ale co tam, jest 3:0, alleluja. |
dnia 06/06/2014
Trener Makowski tydzien temu:
- Za tydzień wyruszamy do Milicza. Będziemy grali młodym składem Ligę Europejską, także na pewno to troszkę inaczej będzie wyglądało. Trzy dziewczyny nie wezmą udziału w tych rozgrywkach. Są to: Kowalińska, Bełcik i Skowrońska. Pozostałe zawodniczki, które są już bardziej doświadczone, czyli Zaroślińska, Wołosz i Tokarska dostaną też 2-3 tygodnie wolnego. Będziemy na bieżąco patrzyli na to, kto jak ze zdrowiem wygląda i może jeszcze któraś siatkarka wybierze się na urlop. Naszym celem jest awans do Final Four, ale zobaczymy jak to się będzie układało. |
dnia 06/06/2014
wybaczcie, że się wtrącę z męską. Żal mi Łukasza, szkoda, że nie zagrał, pewnie ten mecz wyglądałby inaczej  |
dnia 06/06/2014
ten mecz nie wyglada zle- a wedlug mnie nawet dobrze jak na zespol grajacy razem dopiero 3 spotkani i umiejetnosci przeciwnikow. |
dnia 06/06/2014
nie widziałam więc moje spostrzeżenia po wyniku. Uważam jednak,że Łukasz wiele wniósłby na boisku.. |
dnia 07/06/2014
Refleksje po meczu Polska - Grecja
Przede wszystkim, Gratulacje dla dziewczyn za przekonywujące zwycięstwo !!!
Co zaś się tyczy eksperymentów jakie kontynuuje nasz kochany trener, to chciałbym w tym miejscu zacytować klasyka: "Towarzyszu trenerze, nie idźcie dalej tą drogą". Po meczu z Grecją chyba straciłem resztki sympatii dla trenera Makowskiego i dzięki temu trener Makowski w mojej prywatnej klasyfikacji wysunął się na pierwsze miejsce: najgorszego trenera kadry kobiecej. Do tej pory zdecydowanie tę rolę pełnił trener Matlak, i naiwnie sądziłem że już nikt go nie pokona, no ale tym zagraniem, czyli wystawieniem 2 atakujących w meczu Polska - Grecja trener Makowski zapunktował tak mocno że się wysunął na czoło klasyfikacji.
Dlaczego mnie to tak poruszyło ?
Oczywistą rzeczą jest, że nikt nikomu w siatkówkę nie zabrania grać na dwie, a nawet trzy atakujące. Nie ma co do tego takich przepisów. Tylko rodzi się pytanie - po co ? Na początku kiedy rodziła się ta dyscyplina, nie było podziału na konkretne funkcje. Każdy z sześciu zawodników był na boisku jednocześnie przyjmującym, atakującym, środkowym i rozgrywającym. W miarę jednak upływu czasu i rozwoju tej dyscypliny specjalizacje rodziły się niejako samoczynnie, z praktyki gry okazywało się bowiem, że drużyny, które wprowadzały w swoje szeregi takie specjalizacje radziły sobie na boisku zdecydowanie lepiej od innych, co konsekwencji prowadziło je do zwycięstwa. Ta naturalna ewolucja doprowadziła w końcu do stanu z jakim obecnie najczęściej mamy na boisku doczynienia. Dwóch przyjmujących, dwóch środkowych atakujący i rozgrywający, no i wchodzący zamiennie za środkowego do drugiej linii libero. Jest to skład optymalny do którego siatkówka dochodziła poprzez doświadczenia kilkudziesięciu lat najlepszych trenerów na świecie. Oczywiście tu i ówdzie zdarzają się jeszcze kwiatki w postaci innego ustawienia drużyny na boisku. Najczęściej dzieje się tak w krajach o bardzo odmiennej kulturze sportowej albo w krajach w których dostęp do światowych osiągnięć w tej dziedzinie jest bardzo utrudniony. Nie muszę chyba dodawać, że jeżeli chodzi o osiągnięcia w tej dziedzinie na skalę międzynarodową, to żaden z tych eksperymentów się nie powiódł i naprawdę trener Makowski nie będzie w tej dziedzinie wyjątkiem. Przynajmniej ja nie wierzę w jego geniusz w tej dziedzinie.
Szczególnie boli mnie fakt, że w LE która tak szumnie została przez Makowskiego nazwana poligonem doświadczalnym dla młodych siatkarek, kontynuuje on swoje, że tak dosłownie nazwę głupie pomysły. Najwyraźniej rok doświadczeń na tym polu z Kasią Skowrońską, niczego dobrego go nie nauczył. Obecnie z perspektywy czasu zapewne dużo jaśniejszy staje się fakt czemu Kaśka się na to zgodziła. Zapewne już wówczas wiedziała, że w klubie będzie musiała zmierzyć się z tą pozycją i dlatego się zgodziła zagrać na tej pozycji w kadrze. Choć trzeba to obiektywnie stwierdzić, że Kasia Skowrońska wywiązała się ze swojej roli bardzo dobrze to i tak nie przyniosło to drużynie narodowej żadnych korzyści. Kontynuowanie tego eksperymentu zwłaszcza z młodymi siatkarkami uważam za głupie i wręcz karygodne. Przecież Smarzek musiałaby całkowicie zrezygnować z gry na pozycji atakującej i przestawić się na przyjęcie, bo jeżeli będzie to robić tylko na zgrupowaniu kadry a w klubie nadal będzie grać na pozycji atakującej to jaki to ma sens? Osiągnie się co najwyżej efekt, że będzie słabą przyjmującą i nigdy nie zostanie bardzo dobrą atakującą. Dla mnie osobiście Smarzek to prawdziwy siatkarski skarb. Jak sięgnę pamięcią wstecz, to jeszcze nigdy nie mieliśmy tak utalentowanej i o tak dobrych parametrach atakującej. Zmarnować ją to naprawdę dramat dla polskiej siatkówki. Dziewczyna ma dopiero 19 lat a już w meczach które mieliśmy okazję oglądać pokazała się z naprawdę bardzo dobrej strony. W meczu Polska - Ukraina z największą łatwością wyprowadziła kilkanaście ataków po prostej mieszcząc się pomiędzy blokiem i antenką nawet w przestrzeni 30-40 cm. Nie przypominam sobie aby jakakolwiek obecna atakująca. Kaczor, Zaroślińska, Konieczna czy Kowalińska nawet już w dużo starszym wieku potrafiły tego dokonać. Atak po prostej jest dużo trudniejszym uderzeniem niż atak po skosie. Kaczor przez cały czas pobytu w Muszynie nawet przy otwartej prostej na 1,5 m nie była w stanie się zdecydować na atak w tym kierunku. Dopiero ostatni rok pobytu we Wrocławiu przyniósł jakąś pozytywną zmianę pod tym względem w jej wykonaniu.
Naprawdę serce mi się kraje jak widzę Smarzek na pozycji przyjmującej. Tak jakbyśmy dobrych atakujących mieli na pęczki. Oczywiście Zaroślińka nie dała się Makowskiemu zmanipulować i gra na swojej nominalnej pozycji, a młodą to zawsze można wpuścić w kanał.
Naprawdę, zupełnie się teraz nie dziwię dziewczynom z OL, że olewają kadrę i nie chcą występować w cyrku Makowskiego. Bo tak to można chyba nazwać "cyrk Makowskiego". Brać udział przez 2 miesiące w różnych eksperymentach kołcza, a następnie w klubie znowu przestawiać się na normalną grę. To rzeczywiście zabawa dla młodych, co to jeszcze kadry nie liznęli i kwadratowych, co to i tak ligowy czas spędzają w kwadracie. |
dnia 08/06/2014
Jureczek, pełna zgoda odnośnie przestawiania Malwiny. Tak przy okazji to ona jeszcze 19 lat nie ma, dopiero co na początku czerwca 18 skończyła  Ale wracając do tematu, dla mnie Malwina to również rasowa atakująca, świetne parametry wzrostowe, młot w łapie, odważna i do tego już dość rozsądna podczas gry. Przerzucanie jej z pozycji na pozycje zabije w niej to co najlepsze. Zamota jej tylko Makowski w głowie i zamiast poprawiać swoje umiejętności, cofnie się. Zwłaszcza, że przecież młodych przyjmujących wcale nam nie brakuje. Przykład Gabi jest chyba najbardziej zbliżony, 20 lat i 176 cm wzrostu, a swoje na boisku potrafi robić, różnica taka, że ona dostała szansę. |
dnia 08/06/2014
Także nie rozumiem pana Makowskiego. Jak tak dalej pójdzie, to po zakończeniu przez KSD kariery u nas w reprezentacji na ataku zamiast utalentowanej zawodniczki, jaką jest niewątpliwie Malwina, będzie hulał wiatr. W ostatnich latach przyjecie było w naszej kadrze jednym z najmniej stabilnych elementów i zamiast szukać nowych talentów na tej pozycji (które także mamy, choć nie wiem czy pan Makowski zauważył ich istnienie), my bawimy się w zmienianie pozycji młodej zawodniczce. Oczywiście ja jestem za tym, by każda zawodniczka rozwijała się w każdym elemencie gry, ale nie można na takich zmianach opierać gry naszej reprezentacji.
Choć z drugiej strony trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, takie nasze dywagacje odnośnie młodych nie mają aż tak wielkiego znaczenia, bo w przyszłym roku, jak te bardziej doświadczone zgodzą się na grę, nasze najmłodsze talenty szansy pogrania raczej nie dostaną. Pan Makowski już eliminacjami do MŚ pokazał, że dla niego liczy się tu i teraz a nie przyszłość. |
dnia 08/06/2014
5:8 poczatek ,, |
dnia 08/06/2014
na goraco tego nie da sie komentowac nawet Wolosz jakby jej mozg wycielo |
dnia 08/06/2014
3 set bez Zaroslinskiej, Smarzek a w trakcie zeszla Kakolewska - set wygrany. Wolosz zaczela rozgrywac.. |
dnia 08/06/2014
4 tez z dwiem przyjmujacymi ..i tb.. i wygrana 3:2...
czy to pomoze Makowskiemu cos zrozumiec?..
Nie, juz to przerabialismy ..chociaz cuda podobno sie zdarzaja..
Bardzo dobrze Kaliszuk, Polec, Sikorska i ocw Paszek- ciekawe z jakiego powodu ta ostatnia jest najmniej zauwazana przez komentatorow. Trza zaszokowac...Daria z Kaska byly dzisiaj najlepsze na boisku i tuz za nimiTamara plus Ola plus Agata.
Komentatorzy za wszelka cena starali sie nie dostrzegac co spowodowalo poprawe gry zespolu..gratulacje panowie.. |
dnia 08/06/2014
r11; Dzisiaj zespół Grecji zagrał znakomicie zagrywką i w ataku. Tymi elementami nasze rywalki doprowadziły do emocjonujących finiszów setów pierwszego i drugiego. Mój zespół jest jeszcze bardzo młody i mało doświadczony, więc w takich sytuacjach nie zawsze potrafi zachować spokój. W kolejnych partiach moja drużyna poprawiła grę we wszystkich elementach a przede wszystkim w miarę szybko zdobywała bezpieczną przewagę. To w rezultacie pozwoliło doprowadzić do tie breaka, który wygraliśmy bardzo efektownie. Nie mniej doceniam to co zespół grecki zaprezentował w meczu w Wałbrzychy r11; powiedział Piotr Makowski po zakończeniu spotkania. r11; Teraz przed zawodniczkami krótki czas na spotkanie z najbliższymi a w środę wyruszamy na mecze z Hiszpanią i Grecją. To będzie bardzo intensywny czas r11; dodał na zakończenie.
ten bardzo mlody i niedswiadczony zespol ma taka sama srednia wieku jak stare i doswiadczone Greczynki.
bzdura goni bzdure |
|
| Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
| Oceny |
|
| . . |
|
|
| Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
| - |
|
| Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
45:43..secik ..
