Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Zmasakrowana Siódemka.. |
Różne Zmasakrowana Siódemka
Czasem bardzo ostro reagujemy na wiadomość, że jakiś klub nie bardzo ma "ochotę" zwalniać zawodniczki aby grały w reprezentacji. No jak to, przecież to zaszczyt i powód do dumy, więc o co chodzi? W Legionowie byli bardzo dumni z ilości zawodniczek powołanych do reprezentacji a teraz...
Początek nowego sezonu na pewno nie będzie dla Legionovii łatwy. Powiedzieć, że przygotowania do rozgrywek nie idą zgodnie z planem, to nic nie powiedzieć. Aż siedem zawodniczek leczy kontuzje, a klub nie mógł zbudować zespołu na sparingi i turnieje. W drużynie panuje duże rozgoryczenie, głównie po powrocie kadrowiczek. Ich dyspozycja psychofizyczna jest bardzo kiepska, przez co w pierwszych kolejkach Legionovia na pewno wystąpi w mocno okrojonym składzie. - Wszystkie te urazy mają charakter kontuzji zmęczeniowych - komentuje Marek Bąk. - Jesteśmy wściekli, bo nie mamy szans dobrze przygotować się do sezonu. Musieliśmy odwołać swój udział w turnieju w Rzeszowie. W sparingach graliśmy juniorkami, a w jednym z nich zagrała nawet Jola Studzienna, bo nie mieliśmy kim obstawić środka. Nie rozumiem, dlaczego my musieliśmy zwolnić na reprezentację wszystkie nasze kadrowiczki, a pozostałe kluby już nie. To nasze siatkarki ciągnęły grę tej reprezentacji i wróciły bez formy. Będziemy przegrywać mecz za meczem - powiedział rozgoryczony. - Malwina Smarzek wykonała na kadrze łącznie 5 tysięcy ataków. I liczę tu tylko mecze seniorek i juniorek! Kto tu jest normalny?! - pytał retorycznie.
- Na mecz z Muszynianką wyjdziemy w większości juniorkami. Nie mamy aktualnie sześciu zdrowych zawodniczek - zakończył.
Trener Legionovii, Maciej Kosmol również wyraził swoje niezadowolenie z przygotowań. - Liczyliśmy, że po miesiącu ćwiczeń w okrojonym składzie, wróci do nas reszta zespołu. Wróciła, ale w połowie albo nawet w jednej czwartej sprawna. Zaburzyło to cały proces, bo w żadnym ze sparingów nie mogliśmy zagrać w najsilniejszym zestawieniu. Początek sezonu będzie więc wielką niewiadomą. Jestem niepocieszony. W tym tygodniu być może wróci do treningów Ola Wójcik. Natomiast nie jestem w stanie powiedzieć, co z Malwiną Smarzek i Kasią Połeć. Ich sytuacja jest po prostu bardzo skomplikowana - ocenił trener legionowianek.
Na stronie klubowej możemy przeczytać:
"Zdziesiątkowani przez kontuzje stawaliśmy do walki o obronę pucharu w Bobolicach, choć właściwie jechać nie powinniśmy z troski o zdrowie zawodniczek. Daliśmy słowo wspaniałym ludziom organizującym ten piękny turniej i choć było trudno, dzielnie stawaliśmy grając naszymi kilkoma juniorkami przeciwko drużynom z Bielska, Piły i Bydgoszczy przegrywając po walce, często na przewagi. Wiemy jednak, że te mecze zaprocentują i nasza młoda drużyna wyciągnie z nich naukę. Niestety do Rzeszowa już nie byliśmy w stanie pojechać, bo jakby było mało, odnowiła się kontuzja Kasi Połeć… Podobno wszystko co piękne rodzi się w bólach, więc pozostaje nam pracować i wierzyć, że tak będzie."
Czasem docierało do mnie jaki wpływ na zawodniczki ma gra w kadrze ale tylko z punktu widzenia osoby martwiącej się, że "X": nie wypoczęła po sezonie ligowym, nie zregenerowała organizmu, nie zajęła się urazami ...
Kto z nas zdaje sobie sprawę co się dzieje po powrocie "z kadry"? Szczerze mówiąc...no niby wiedziałem o problemamach ale jakoś nie do końca docierało jak dużą cenę płacą dziewczyny za grę z Orzełkiem i jak dużą cenę płacą kluby..
Swoją drogą, po pokazie prowadzenia reprezentacji przez obecny sztab kadry to nie zdziwię się, jeśli w przyszłym roku, trener Makowski będzie miał problem z chętnymi do gry...
Makowski musi odejść
ks
źródło: SportoweFakty/legionovia.pl | ksdani dnia 30/09/2014 ·
211395 Komentarzy · 1886 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 30/09/2014
Ich dyspozycja psychofizyczna jest bardzo kiepska
Ale jak to? Przecież sztab szkoleniowy twierdził, że wykonał tak dobrą pracę w przygotowaniu zawodniczek do gry, świadczą o tym przecież wspaniałe wyniki osiągnięte przez naszą kadrę w tym sezonie reprezentacyjnym. Forma powinna więc być znakomita, a klub powinien z tego korzystać...
Makowski musi odejść. |
dnia 30/09/2014
moze warto wspomniec o kontuzji Tamry Kaliszuk ( zlamanie przeciazeniowe - jesi dobrze pamietam) i Asi Wolosz.. .
Normalnie strach sie bac jak sie pomysli o reprze, jej "sztabie szkoleniowym" i nie tylko.. . |
dnia 30/09/2014
W drużynie panuje duże rozgoryczenie, głównie po powrocie kadrowiczek. Ich dyspozycja psychofizyczna jest bardzo kiepska
To nasze siatkarki ciągnęły grę tej reprezentacji i wróciły bez formy.
One z bitwy pod Grunwaldem wróciły? W normalnie funkcjonującym systemie kluby/kadra, to kadrowiczki wracają z reprezentacji i dają powera klubowi i lidze. Jeżeli kadrowiczki wracają podłamane, kontuzjowane, bez formy, to jest układ patologiczny. Czas podjąć jakieś normalne decyzje, które świat siatkarski zrozumie. Jesteśmy jedynym zespołem, który stoczył się o kilka poziomów na dno bez żadnego sensownie wytłumaczalnego powodu. U nas nie było huraganu KosiKosi, a nas Portoryko z Grecją ośmiesza. Kilka dni temu Chemik Police zdobywa Superpuchar w składzie Glinka, Werblińska, Bednarek, Mróz, Zenik, Gajgał itd, czyli gdzieś pół składu olimpijskiego. Kto gra w kadrze? Po MŚ nawet w dziesiątce europejskich państw nie będziemy i zostanie nam walka o puchar Prezydenta Tatalajca i opowiadanie, że jest gitara, a my idziemy na szczyt systemem belgijskim. Jest drobna różnica - Belgijki z dna Kadrą A w niezmienionym składzie wędrujemy w stronę szczytową, a my ze sfery szczytowej kadrą B/C w ciągle zmieniającym się składzie, idziemy w stronę absurdu. I jakie jest tu podobieństwo? Siatkarze dostali Filipa, trenera który zdobywał medale światowych imprez, więc siatkarki tez mogą dostać takiego trenera. jężeli są równo traktowane dwie nasze reprezentacje. Istnieje chyba możliwość jak u siatkarzy: Dorota Świeniewicz/Asia Mirek (pierwszy trener), Giani Caprara/Aurelio Motta (asystent do pomocy) - tak przykładowo. |
dnia 30/09/2014
WOA, zgadzam sie z prawie wszystkim, co napisales, jedynie przyklad trenerskich duo z "polska czescia" nie bardzo mi sie podoba. Mowiac o Swieniewicz trzeba od razu dokoptowywac do tego pana Brandta, a jakie to juz mialo efekty nie chcialabym przypominac. Poza tym bez negowania, ze Swieniewicz byla znakomita zawodniczka, nalezy wspomniec, ze jednak psychicznie nie wytrzymala w kadrze w jej ostatnim "udziale", wiec jak mialaby poradzic sobie jako odpowiedzialna za reprezentacje? |
dnia 30/09/2014
a drugim jest...W związku z niesatysfakcjonującymi wynikami zespołu, za porozumieniem stron rozwiązano umowę z trenerem Popikiem... to pozegnanie z Budowlanymi chociaz tzreba ( starajac sie zachowac obiektywizm) przypomniec, ze pierwszyt sezon w Lodzi byl udany tylko czy drugim trenerem reprezentacji moze byc osoba z takimi osiagnieciami? Wedlug PZPS oczywiscie - moze, pierwszy kolcz nie ma doswiadczenia i osiagniec wiec drugi nie moze byc lepszy. |
dnia 01/10/2014
Miałem o Makowskim lepsze zdanie. Jednak kwalifikacje styczniowe i prowadzenie kadry w 2014r zmieniło mój stosunek to tego trenera na negatywny.
Wtopa styczniowa to wina sztabu i trenera. Teraz te kontuzje świadzcą o całkowitym braku profesjonalizmu.
W sumie to trener bez sukcesów. Brąz 2009 to praca Matlaka. Z Centrostalem blado- spadał z ligi. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|