Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 17
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Małgorzata Glinka: Jesteśmy traktowane gorzej niż faceci |
Polska Rep. Kobiet Gwiazda polskiej siatkówki Małgorzata Glinka (36 l.) jest pod wrażeniem wielkiego sukcesu kadry Antigi. Nie wierzy, że reprezentacja kobiet wróci szybko do europejskiej czołówki. - Od kilku lat uwaga działaczy PZPS skupia się na zespole męskim - mówi Glinka. - I dlatego według zasady: tyle masz, ile dasz, zebrano efekty tej inwestycji.
"SE": - Na czym polega różnica w traktowaniu obu reprezentacji?
Małgorzata Glinka: - Drużyna mężczyzn od dawna była szkolona przez poważnych trenerów. Ten sukces nie jest tylko zasługą Stefana Antigi, ale też poprzednich trenerów, od Raula Lozano zaczynając. Ci trenerzy przychodzili z zespołami fachowców, korzystali na tym kadrowicze, ucząc się wielu rzeczy. Dodatkowo wielu siatkarzy grało też w zagranicznych klubach, gdzie nabierali doświadczenia. Kadra kobiet nie miała takiego komfortu.
- Co było źle?
- Nie chciałabym się wdawać w szczegóły, bo nie byłam, poza dwutygodniowym epizodem, na turnieju kwalifikacyjnym do MŚ, w kadrze. Ale jeśli po tym sezonie 5 czy 6 dziewczyn wróciło z reprezentacji do klubów z kontuzjami, to coś było nie tak na zgrupowaniu. Innego wytłumaczenia nie ma.
- Kadrze żeńskiej potrzebny jest zatem trener z zagranicy?
- Nie musi być z zagranicy. Potrzebny jest dobry trener. Nie mówię, że cały problem tkwi w trenerach kadry, bo przecież 10 miesięcy kadrowiczki spędzają w klubach, a tylko dwa w kadrze. Musi się przede wszystkim poprawić jakość pracy w klubach.
autor: Jerzy Chwałek - całość: Link | ksdani dnia 08/10/2014 ·
211395 Komentarzy · 3355 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 08/10/2014
ojjj jak dobrze..to chyba znaczy, ze nie mam obsesji na punkcie zwolnienia Makowskiewgo..i nie tylko
Makowski musi odejsc!
gdyby tak jeszcze 2/3 tych panow ze zdjecia poszlo sobie razem z nim...ehh te marzenia.. |
dnia 08/10/2014
Dodatkowo wielu siatkarzy grało też w zagranicznych klubach, gdzie nabierali doświadczenia. To chyba nie jest kwestia "traktowania kadry kobiet", tylko indywidualnych wyborów poszczególnych siatkarek.
Ci trenerzy przychodzili z zespołami fachowców, korzystali na tym kadrowicze, ucząc się wielu rzeczy. U babek był Bonitta. Wiem, wiem - był tylko on, a nie cała sztafeta jak u chłopów, ale jednak.
Ale jeśli po tym sezonie 5 czy 6 dziewczyn wróciło z reprezentacji do klubów z kontuzjami, to coś było nie tak na zgrupowaniu. Musi się przede wszystkim poprawić jakość pracy w klubach. A może to właśnie kiepska praca w klubach była jedną z przyczyn "sypania" się zawodniczek w trakcie zgrupowań? Nie śledzę dokładnie przebiegu zgrupowań, ani tym bardziej nie znam szczegółów cykli treningowych, ale może nie warto aż tak się spieszyć ze wskazywaniem jedynego winnego odniesionych kontuzji? One się czasem biorą z wielomiesięcznego nawarstwiania się pewnych problemów.
Chciałbym być dobrze zrozumiany: przypuszczam, że Glinka dobrze wie, co mówi i w dodatku prawdopodobnie wie dużo więcej niż mówi. Ale w takim kształcie jak powyższy, to ten wywiad jest jakiś taki "niepozbierany". |
dnia 08/10/2014
Ale jeśli po tym sezonie 5 czy 6 dziewczyn wróciło z reprezentacji do klubów z kontuzjami, to coś było nie tak na zgrupowaniu.
Pamiętajmy, że w zeszłym sezonie też były problemy, m.in. KSD miała 2 kontuzje podczas ME.
Jeśli 2-3 zawodniczki byłyby kontuzjowane, to jeszcze można to zrzucić na pecha, ale jeśli 5-6 zawodniczek wraca z kontuzjami, to ewidentnie coś nie tak było na treningach.
Na prawdę ciężko zrozumieć jakim cudem pan Makowski zajmuje jeszcze stanowisko trenera kadry. Nie dość, że dosłownie nic nie ugrał, ba nawet do MŚ się nie zakwalifikował (choć miał dream team do dyspozycji), to jeszcze w ciągu 2 sezonów pracy, kiedy to miał zapewnić stabilizację, stworzył 3 różne kadry. Ponadto okazuje, że nie potrafi dobrze zadbać o zdrowie zawodniczek na treningach i nawet niespecjalnie chyba stara się, żeby wykonywać swoją pracę, bo jak na razie nie było go widać na meczach ligowych (chyba, że był na nich incognito). |
dnia 08/10/2014
U babek był Bonitta. Wiem, wiem - był tylko on, a nie cała sztafeta jak u chłopów, ale jednak.
No i wtedy nasze grały dobrze i wiele się nauczyły, więc jednak nie przeczy to temu co Glinka powiedziała. |
dnia 08/10/2014
Ale wydźwięk tego fragmentu wypowiedzi jest taki, jakby faceci mieli wszystko, a babki nic. A jednak babki miały "coś" (a raczej "kogoś". |
dnia 08/10/2014
Moim zdaniem nie miało to takiego wydźwięku, ewidentnie Glinka podkreśla to, że "drużyna mężczyzn od dawna była szkolona przez poważnych trenerów". Czyli nie liczy się sam fakt bycia trenowanym przez poważnych trenerów, ale to, że trwa to od jakiegoś czasu. Czy można powiedzieć, że siatkarki były od dawna trenowane przez poważnych trenerów?
Gdyby powiedziała, że siatkarze mieli szanse pracować z uznanymi trenerami, a siatkarki nie, to bym się z Tobą zgodziła, ale nie o to chyba tu Glince chodzi. |
dnia 08/10/2014
IO 2008 - Glinka, Skowronska, Rosner, Bednarek, Gajgal, Podolec, Skorupa, Zenik, Baranska, Sadurek, Liktoras, Kaczor
ktos tam gral a po 6 latach i kilku trenerach to ile mamy nowych zawodniczek tej klasy?
Jasne, ze klubowi maja swoj udzial ale glowna odpowiedzialnosc ponsi PZPS i trenerzy jakcy sa wybierani do prowadzenia repry. Co osiagnal Makowski przez dwa lata oprocz kompromitujacych wystepow i osmieszaniu zespolu i siebie?
O czym tu rozmawiac?
Makowski musi odejsc |
dnia 08/10/2014
Małgorzato, być może, nie spieram się, pisałem o subiektywnym wrażeniu.
Czy można powiedzieć, że siatkarki były od dawna trenowane przez poważnych trenerów? Nie widzę w swojej wypowiedzi niczego, co by wskazywało, że coś takiego sugeruję.
Co osiagnal Makowski przez dwa lata oprocz kompromitujacych wystepow i osmieszaniu zespolu i siebie?
O czym tu rozmawiac? Upewnię się: to są pytania do mnie? Bo ja nic na temat oceny osiągnięć Makowskiego nie pisałem. |
dnia 08/10/2014
nie, czemuj do Ciebie?
to raczej do panow ze zwiazku i czysto retoryczne |
dnia 08/10/2014
Nie widzę w swojej wypowiedzi niczego, co by wskazywało, że coś takiego sugeruję.
Ty tego nie sugerowałeś i bardziej chodziło mi o to, że nie ma tu niespójności w wypowiedzi Glinki, przynajmniej nie w tym fragmencie. Jeśli mówi, że siatkarze mieli od dawna uznanych trenerów i sugeruje, że siatkarki tego nie miały, to mówi prawdę. |
dnia 08/10/2014
Aha, no to wszystko mamy wyjaśnione.
Swoją drogą - jaka jest szansa, że Glinka jeszcze zagra w kadrze? Pytam, bo mam wrażenie, że kilka bardziej szczegółowych wywiadów udzielonych przez utytułowane siatkarki, uderzających w sposób podejścia do kadry przez PZPS, prawdopodobnie mogłoby zwiększyć szanse na rozpoczęcie jakiekolwiek poważnej dyskusji na ten temat. |
dnia 08/10/2014
jedna ze starszych ( sry mloda) powiedziala: szkoda czasu i zdrowia..
tyle w temacie, co nie oznacza, ze sie ktoras nie "skusi" na ME |
dnia 08/10/2014
Glinka raczej nie wróci, ale właśnie dlatego jej słowa o trenerze i kadrze wydają się być nad wyraz szczere, bo jakby na to nie patrzeć ona już nic na zwolnieniu Makowskiego i poprawie sytuacji kadry nie zyska. |
dnia 08/10/2014
No właśnie ja mam wrażenie, że Glinka mogłaby powiedzieć dużo więcej, ale się wstrzymała. |
dnia 09/10/2014
"tyle masz, ile dasz" mówi Glinka
To samo może powiedzieć PZPS do reprezentacji kobiet.
Czy Glinka też będzie miała pretensje do kibiców dlaczego gorzej traktują mecze kobiet i nie chodzą na mecze reprezentacji żeńskiej ?
tyle masz, ile dasz powie kibic.
A skarżenie się, że drużyna mężczyzn od dawna była szkolona przez poważnych trenerów a kobieca niepoważnych to już zupełny absurd.
Co to znaczy poważny trener ?
W czym był lepszy (czytaj bardziej poważny) Antiga od Makowskiego gdy PZPS ich wybierał ?
W czym był lepszy Lozano od Bonitty w dniu wyboru ?
Jest takie powiedzenie, że "kiepskiej baletnicy to przeszkadza rąbek przy spódnicy".
To wynik kreuje klasę trenera a nie odwrotnie.
Jak się nie umie grać bo w klubach nie nauczono to żaden trener nie pomoże.
Zawsze tak jest, że premiuje się wyniki a nie miernotę więc wytykanie PZPS, że bardziej premiuje i dba o siatkarzy jest śmieszne. |
dnia 09/10/2014
W czym był lepszy (czytaj bardziej poważny) Antiga od Makowskiego gdy PZPS ich wybierał ? Sam w niczym, ale dostał Blaina do tandemu. A kogo dostał Makowski?
Jest takie powiedzenie, że "kiepskiej baletnicy to przeszkadza rąbek przy spódnicy". To wynik kreuje klasę trenera a nie odwrotnie. "Drogi pamiętniczku, dzień bez nowej wiedzy z internetu jest dniem straconym. Dzisiaj dowiedziałem się, że Glinka jest kiepską siatkarką. Prawdopodobnie jej koleżanki - Skowrońska, Barańska, etc. także. Uświadomiono mnie również, że nasi dwaj trenerzy są aktualnie najbardziej klasowi na świecie (przynajmniej gdy idzie o siatkówkę reprezentacyjną)." |
dnia 09/10/2014
"kiepskiej baletnicy to przeszkadza rąbek przy spódnicy".
To jest takie przysłowie które doskonale pasuje do tego co powiedziała Glinka. A Ty nie bierz tego tak dosłownie, że to w stosunku do niej.
Najlepiej wszystko zwalić na brak dobrego trenera.
Że się w kadrze grać nie chce i przed każdym zgrupowaniem zawodniczki przedstawiają zwolnienia,
Że w klubach nie nauczono podstaw siatkówki a trener kadry nie jest od tego aby ich uczył
Dałem prosty przykład.
Kim był Lozano zanim z Polską odniósł sukces ?
W tym czasie siatkarki dostały za trenera mistrza świata. Który zresztą znowu z sukcesami odnosi sukcesy z Włoszkami.
Kim był Antiga zanim zdobył złoty medal z siatkarzami.
Ale nie. Najlepiej powiedzieć, że siatkarze dostają dobrych trenerów a siatkarki złych. Dlatego przegrywają.
Niech Glinka z koleżankami uderzy się w pierś. Bo ona też miała szansę z Werblińską oraz innymi "gwiazdami" w Łodzi awansować na mistrzostwa świata. I co powie ? Że Makowski jej nie przygotował ? |
dnia 09/10/2014
Chcesz powiedziec, ze w reprezentacji siatkarskiej kobiet obowiazuja zupelnie inne zasady niz w siatkowce "normalnej"?
Nie liczy sie zespol, zgranie zawodniczek, formacji, nie ma znaczenia zdolonosc do wykonywania zalozen taktycznych w defensywie czy ataku, rozgywajace moga wystawiac komu chca i jak chca byle gdzies w okolicach znajdowala sie jakas zawodniczka i oby nie byla to libero..no i zadne zgrupowania nie sa potrzebne bo po co?
Makowski nie odpowiada za przygotowanie zespolu i nie ma nic wspolnego z poziomem gry reprezentacji. On tylko ...hmm..eee..no wlasnie, to od czego ten caly trener reprezentacji?
Powoluje bez ladu i skladu, zestawia jak mu sie przysni, twierdzi, ze kontuzje nie istenieja wiec mozna grac jedna zawodniczka na rozegraniu...dostaje seta do DZIESIECIU od "potegi"...
Walnales taka bzdure, ze starch sie bac bo a noz podobnie mysla dzialacze PZPS...co jest ocw mozliwe.
ME w siatkowce - na pierwszym miejscu ocw dziewczyn
2001 - 6 : 5
2003 - 1 : 5
2005 - 1 : 5
2007 - 4 : 11
2009 - 3 : 1
2011 - 5 : 3
2013 - ( Makowski) 11 - 9 ( Anastasi - zwolniony)
PZPS to chyba jedyny zwiazek na swiecie gdzie sie olewa repre majaca takie wynki i sprowadza sie ja do poziomu jaki mamy obecnie przez trzymanie trenera nieudacznika.
To kompromitacja calego zwiazku i zadne osiagniecia repry chlopakow tego nie zmienia.
Makowski musi odejsc |
dnia 09/10/2014
Dobrze, że chociaż ktoś temat poruszył, ponieważ z roku na rok robi się to coraz bardziej absurdalne. Owszem liga również ma znaczenie w kontekście kadry, dlatego też zmiany na niektórych stołkach trenerskich w klubach na pewno przyniosły by wiele korzyści. Jednak patrząc na potencjał kadry kobiet to chyba jasno możemy uznać, że zmarnowany został bardzo dobry materiał ludzki (w szczególności MŚ 2010). Z kolei ostatnie 2 lata pod wodzą Makowskiego to przede wszystkim zmarnowany czas. |
dnia 09/10/2014
Za szkolenie w klubach odpowiada trener klubowy. To jest proste jak konstrukcja cepa. Natomiast za politykę w klubach odpowiada prezes klubowy. Np: kogo kupuje i dlaczego potencjalne reprezentantki kraju stoją w kwadracie.
Przecież Prezes PZPS czy Wydział Szkolenia nie ingeruje w politykę klubów bo to nie on jest pracodawcą zawodniczki tylko kluby.
Najlepiej wszystko zwalić na brak dobrego trenera kadry. |
dnia 09/10/2014
jasne, ze to trenerzy klubowi odpowiadaja za sposob prowadzenia druzyny narodowej. To oni powoluja zawodniczki ktore w sezonie ligowym 90% czasu spedzaja w rezerwie , to oni wymyslaja Kowalinska na przyjeciu chociaz w ataku spisuje sie gorzej od normalnej przyjmujacej, to oni przez 3 miesiace buduja forme zawodniczek, ustalaja sklady na mecze, taktyke itd...
wiesz co Realny, mam rade dla PZPS - wywalcie Mkowskiego i nie zatrudniajacie juz zadnego trenera dla kobiecej repry, bedzie taniej a wyniki gorsze nie beda na 100% |
dnia 09/10/2014
Niech Glinka z koleżankami uderzy się w pierś. Bo ona też miała szansę z Werblińską oraz innymi "gwiazdami" w Łodzi awansować na mistrzostwa świata. I co powie ? Że Makowski jej nie przygotował ? Poważnie? To jest Twój pogląd na to, jak powinna funkcjonować kadra? Że przyjeżdżają siatkarki, trener sprawdza, która miała ostatnio najlepsze staty w lidze, na tej podstawie wybiera siódemkę i mówi: "Idźcie, grajcie"? Żadnej taktyki, systemów? Trenera kadry powinno się rozliczać przede wszystkim z tego, czy uzyskał w swoim zespole efekt synergii. Może się mylę, ale na ile się orientuję, Makowski dotychczas uzyskiwał raczej efekt przeciwny.
Poza tym, zastanawia mnie Twoje podejście do wyboru trenera przez związek. Piszesz, że: "tyle masz, ile dasz" mówi Glinka
To samo może powiedzieć PZPS do reprezentacji kobiet. Czyli sportowcy maja sobie najpierw zasłużyć na dobrego trenera? Czy rolą związku (każdego, nie tylko PZPS) nie jest czasem stwarzanie optymalnych warunków kadrze? Na miarę możliwości rzecz jasna - nikt nie oczekuje, że przykładowo związek hokeja na trawie zapewni reprezentacji trenera ze ścisłej światowej czołówki, bo wiadomo, że dyscyplina mniej medialna, sponsorzy pewnie się nie za bardzo garną, itd. Ale PZPS kasę ma, znaleźliby się chętni. Dobrzy chętni. A tak to postępowanie PZPS (jeżeli myślą podobnie do Ciebie) przypomina trochę tego ojca z anegdotki, który kupił synowi gitarę bez strun i obiecał mu, że jak ten nauczy się grać, to mu struny dokupi.
Najlepiej wszystko zwalić na brak dobrego trenera kadry. Nie przesadzaj - nikt nie zwala wszystkiego na Makowskiego. Ile razy tu pisano np. o złych wyborach obiecujących siatkarek ocierających się o kadrę, które idą siedzieć na ławie w mocnym klubie? Na Makowskiego zwala się winę za to, za co rzeczywiście jest odpowiedzialny - za wyniki i grę kadry. |
dnia 09/10/2014
Przy Makowskim to i Świderek jest wirtuozem. |
dnia 09/10/2014
No proszę - realista się obudził
Nie wiem, jaki masz związek z PZPS, może żaden, ale jeżeli masz jakiś tam dostęp do prezesa, to czas już mu powiedzieć, że MŚ mężczyzn w Polsce już się odbyły. "to se ne vrati..." czas myślą wybiec trochę w przód. Naprawdę warto teraz trochę zainwestować w kadrę żeńską. Bo to naprawdę nie uchodzi, aby była taka dysproporcja.
Wydaje mi się że na początek wystarczy naprawdę niewiele, takie tam trzy punkciki.
1. Zmiana trenera, na trenera z doświadczeniem reprezentacyjnym, takiego na przyzwoitym poziomie. Naprawdę nie musi być zaraz żaden top - przyzwoity.
2. Ubezpieczenie dla siatkarek grających w kadrze (jeżeli brak jest pieniędzy dla wszystkich, to przynajmniej dla tych siatkarek, które są istotne dla tej reprezentacji), no żeby nie było tak jak w ubiegłym roku, że jak Skowrońska chciała zagrać dla reprezentacji, to z własnych pieniędzy musiała sobie wykupić ubezpieczenie.
3. No troszkę większy budżet dla reprezentacji kobiet. Nie mówię, że zaraz taki jak dla kadry męskiej, ale na tyle przyzwoity, aby można było przeprowadzić normalne zgrupowania przed ważnymi imprezami, potrenować, przeprowadzić sparingi itp, itd. Nie tak jak w tym roku, że choć czasu dziewczyny miały sporo to prawie wszystkie imprezy grały z marszu.
No co, da się załatwić. |
dnia 09/10/2014
Nie ma co słuchać Realisty. To typowy .... zapatrzony w prezesa jak Hofman w Kaczyńskiego.
ed:ks |
dnia 10/10/2014
Chyba jak Graś w Tuska |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|