Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Europejskie puchary - czas na Kobiety |
Europejskie Puchary LM LM 2015
12.11 Chemik POLICE - Rabita BAKU 3:0 (25:22, 25:19, 25:18) - Staty
13.11 Volero ZÜRICH - Impel WROCLAW 3:0 (25:19, 25:9, 25:20) - Staty
CEV Cup
12.11 Dinamo Romprest BUCURESTI - Tauron MKS DABROWA GORNICZA 1:3 (19:25,17:25, 25:22, 22:25) - Staty
12.11 Azeryol Baku - Nantes VB 3:2 (25:17, 18:25, 18:25, 25:16, 20:18) - Staty
12.11 Eczacibasi VitrA Stambuł - Omiczka Omsk Region 3:0 (25:18, 25:18, 25:23) - Staty
13.11 Dinamo Kazań - Agel Prostejov 3:0 (25:21, 25:15, 26:24) - Staty
13.11 VakifBank Stambuł - Partizan Vizura Belgrad 3:0 (25:18, 25:10, 25:19) - Staty
| ksdani dnia 11/11/2014 ·
211395 Komentarzy · 4110 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 11/11/2014
Muszę napisać, że na mecz Chemik Rabita czekam z wielką niecierpliwością i nadzieją. Mam bowiem nadzieję, że Chemik wygra, choć zapewne w dwumeczu Rabita będzie górą. Trochę żal mi Chemika, bo jest to chyba nasz najmocniejszy zespół startujący w LM od jakichś tam iks lat, a przyjdzie mu się mierzyć od razu w grupie z największymi tuzami i o awans naprawdę może być bardzo trudno. Będę jednak za nich trzymał mocno kciuki i jednak jakaś nadzieja się we mnie tli, że dadzą radę. |
dnia 11/11/2014
Ogladalem tylko pierwszy mecz Rabity i nie wygladalo to za dobrze. Nowe "Kubanki" i MS chyba nie bardzo pozwolily na zgranie zespolu. NIby mozna tlumaczyc poziom slabym przeciwnikiem ale ...nie podobala mi sie ta gra i tyle.
Fakt, ze gra Chemika tez mi sie nie podoba ....jutro zobaczymy |
dnia 11/11/2014
Jest szansa na wygranie meczu. Chemik ma siłę i doświadczone zawodniczki. Przeciwnicy z najwyższej półki.
Kibicuję Chemikowi. |
dnia 12/11/2014
Typuje 3:2 w pierwszym meczu dla Chemika, w rewanżu 3;1 dla Rabity! Będzie ciekawie. |
dnia 12/11/2014
W koszulce chemika zasiądę przed tv i będę kibicowała Po cichu liczę na coś dobrego w tej edycji LM w wykonaniu tego zespołu. |
dnia 12/11/2014
Azeryol ledwo, ledwo z Nantes..w tb 20:18.. |
dnia 12/11/2014
kolejny pokaz co oznacza dobry serwis i marne przyjecie..brawo do Chemiczek..
zaraz, przeciez w Polsce nie ma dobrych zawodniczek.. |
dnia 12/11/2014
No niesamowita końcówka Chemika.
i pierwszy set do przodu. |
dnia 12/11/2014
Ferretti do zmiany od dawna a trener slepy |
dnia 12/11/2014
Pięknie się mecz dziś układa.
2:0 dla Chemika, a Agnieszka, jak za najlepszych czasów. |
dnia 12/11/2014
No i 3:0 dla Chemika!
Po prostu mód z cebulka na moje skołatane serducho. |
dnia 12/11/2014
Moge tylko powtorzyc..dobry serwis kontra marne przyjecie..
wyglada na to, ze Rabite zlozono z samych atakujacych...
Swietnie i jeszcze Dabrowki niech juz skoncza mecz, jeden set gospodyniom wystarczy |
dnia 12/11/2014
Uważam, że Chemik powinien ubiegać się o organizacje Final Four Ligi Mistrzyń w Szczecinie. Prezes PZPS na pewno pomoże. Piękna hala, dużo kibiców, bogaty sponsor więc i świetna drużyna. |
dnia 12/11/2014
Brawo Chemik. Cała drużyna zagrała kompletną siatkówkę.
Brawo, Brawo ... |
dnia 13/11/2014
Chemik się sprężył i wygrał. Myślałem ze Rabita stawi większy opór Chemikowi. Ale gra się tak jak przeciwnik pozwala. A Chemik dzisiaj na wiele nie pozwalał i był zespołem. A Rabita sprawiała wrażenie ze tam graja dobre zawodniczki ale indywidualistki. Wielkie brawa, aby tak dalej! |
dnia 13/11/2014
Wczorajszy mecz miał słaby początek w wykonaniu Chemika. Przy stanie 12:18 nie przypuszczałem, że wygramy seta. Wielka koncentracja Ani na zagrywce pozwoliła na wyrównanie a zagrywki Agnieszki dobiły nerwowe w przyjęciu przeciwniczki. Do końca chemik zdominował Azerki. Gra całej drużyny mogła się podobać.
Dziewczyny obaliły tezę Drzyzgi, że grają najprostszą siatkówkę w lidze.
Chemik nie jest popularny na forach internetowych.
Zawsze mało jest wpisów kibiców dotyczących tej drużyny.
Ja wierzę, że Chemik wyjdzie z grupy może kosztem Rabity.
Jeszcze raz brawo. Takie mecze będą długo w mojej pamięci. |
dnia 13/11/2014
Wspaniala niespodzianka wczorajszy wystep Chemika
Ja tez mialam duze watpliwosci, jak one sobie poradza z Rabita, ale sie tak sprezyly i mialy taka wole walki i wygrania, ze Rabita nie bedac zespolem (jeszcze?) a zbiorem indywidualnosci nie miala z naszymi dziewczynami szans! Pieknie sie ogladalo ten mecz, choc troche zal bylo mi Kasi S-D.
Czy ktos z Was moze cos powiedziec o trenerze Rabity? Niemczyk tez chcial sie o nim cos dowiedziec, ale Wanio wbrew "obietnicy" przy komentowaniu nic nie wyjasnil.
Do tej druzyny sprowadzaja wprawdzie bardzo dobre siatkarki, ale trenera "z nazwiskiem" jakos sobie w ostatnich dwoch latach nie przypominam. Wydaje mi sie, ze to jest wlasnie slaboscia tego klubu. |
dnia 13/11/2014
Zaczynal "trenerke" chyba w Asystelu, trenowal Rabite 2010/2011 i zdobyl mistrzostwo kraju. Ma "uzdolnionego", 2- metrowego syna grajacego w siatke i to co w necie czyli udzial w reprze w IO 1996.
Pamiec juz nie ta ale w Czrnogorze tez dzialal...chyba..tak cos blyska |
dnia 13/11/2014
ups chcialem podac wynik zespolu Aski Wolosz..
Unendo Yamamay BUSTO ARSIZIO - LP SALO 3:0 (25:19, 25:20, 25:12) - http://tiny.pl/qv8n4 |
dnia 13/11/2014
Zaczynamy z Kaska Mroczkowska i Topic na przyjeciu |
dnia 13/11/2014
0:3 w tym 2 bledy Hanke w asekuracji i jedna zla wystawa do Kakolewskiej |
dnia 13/11/2014
2 set i poczatek..9:0 dla Volero |
dnia 13/11/2014
A może by tak Grejman spróbować? Gorzej i tak już nie będzie... |
dnia 13/11/2014
wpuscil Anke w 3 secie
Bez atakujacej gra sie ciezko ale to nie usprawiedliwia, zeTrener ciagle sie spuznia |
dnia 13/11/2014
Giuseppe Cuccarini, trener Chemika Police: Nie jesteśmy jeszcze przyzwyczajeni do gry na takim poziomie, bo polska liga, co jest normalne, różni się od Ligi Mistrzów. Kiedy w pierwszym secie Anna Werblińska i Agnieszka Bednarek-Kasza weszły na zagrywkę, nasza gra się zmieniła. Musimy pamiętać, że Rabita jest na początku sezonu, ma za sobą dopiero dwa mecze ligowe. Dysponuje naprawdę wysokiej klasy zawodniczkami. Poza tym nie było w tym zespole pierwszej libero, którą jest chyba najlepszą siatkarką na tej pozycji na świecie. Nie oznacza to, że zwycięstwo przyszło nam łatwo, wygraliśmy po trudnej walce. Zrobiliśmy pierwszy krok ku celom, jakie zostały postawione przed drużyną. Kolejny krok w Lidze Mistrzów, to pojedynek w Prostejovem. To Bedzie mecz wyjazdowy, bez naszej wspaniałej publiczności, która dzisiaj szczególnie nas wspierała. Dlatego znów czeka nas trudna walka, bo to jest Liga Mistrzów i w niej nie ma łatwych, czy też słabych rywali. Na razie jednak mamy powody do satysfakcji z dzisiejszej wygranej i jeszcze raz gratuluję swoim zawodniczkom za postawę w spotkaniu.
Anna Werblińska, kapitan Chemika Police: Prawdopodobnie przytrafiła mi się już kiedyś taka sytuacja, kiedy z niekorzystnego stanu seta udało się serią kapitalnych zagrań doprowadzić do zwycięstwa. Tak naprawdę to cieszę się z tego, że w momencie, kiedy nam nie szło nie zwiesiłyśmy głów, nie załamaliśmy rąk i w konsekwencji okazało się, że można wygrać z Rabitą. Wygrała drużyna, bo każda z nas dołożył swoją cegiełkę do sukcesu, czy to w bloku, czy w ataku, no i w rozegraniu, bo przecież Maja zagrała dzisiaj kapitalnie. Cóż więcej, cieszymy się bardzo, także z tego, że tak dużo kibiców przyszło na nasz mecz, że stworzyli wspaniałą atmosferę, która nas poniosła do zwycięstwa, za co im serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że tak będzie w przyszłości.
Katarzyna Skowrońska-Dolata, atakująca Rabity Baku: Siatkarki z Polic zagrały świetnie zagrywką, a my nie mogłyśmy temu zaradzić. Wystarczyło wygrać pierwszego seta i mecz ułożyłby się zupełnie inaczej. To był przełomowy moment przy wyniku 10:17, 11:18. Wówczas straciłyśmy sześć kolejnych punktów nie mogąc zrobić przejścia i to najbardziej boli. W kolejnych setach miałyśmy słabsze przyjecie i ciężko było cokolwiek zrobić na siatce. Chemik w stu procentach wykorzystał atut własnej hali. Brakuje nam jeszcze zgrania, potrzebujemy cierpliwie potrenować. To dopiero pierwszy mecz i wszystko przed nami. Tak jak powiedziałam w jednym z wywiadów chcę wygrać Ligę Mistrzów i podtrzymuję tę deklarację. To był dopiero pierwszy mecz w grupie, a nie np. półfinał final four.
Dejan Brdjovic r11; trener Rabity Baku:Według mnie mecz przegraliśmy w pierwszym secie. Graliśmy dobrze do 18 zdobytego punktu, a potem namnożyły się błędy w odbiorze. Podczas kiedy my zrobiliśmy tych błędów 17, Chemik popełnił ich jedynie dwa i to był punkt zwrotny w tym meczu.
Aurea Cruz, kapitan Rabity Baku: Ten mecz nam nie wyszedł, zabrakło konsekwencji i koncentracji. Na treningach lepiej nam ta gra wychodzi, ale to dopiero pierwszy mecz w Lidze Mistrzów, przed nami wiele spotkań i powinno być coraz lepiej. Atmosfera w hali była bardzo dobra, ale nas nie deprymowała. Jesteśmy przyzwyczajone do gry przy głośnym dopingu. |
dnia 13/11/2014
20:18 i po dlugiej akcji Kaczor bije w aut..zamiast 1 pkt straty mamy 3 i to w koncowce... |
dnia 13/11/2014
Trener Impelu mnie zadziwia. Zamiast zmienić w pierwszym secie najsłabszy element czyli Kaczor, to on zmieniał wszystkie tylko nie ją. Pierwszy set przegrany "dzięki" jej pomyłkom w ataku, a trener twardo trzyma ją na boisku jak by miała w kontrakcie cały mecz na boisku. Może gdyby wstawił za nią chociaż na chwilę Cuturę, to na pewno procent skuteczności w ataku by nie spadł. |
dnia 13/11/2014
No cóz, jak na razie to Impel robi fatalne wrażenie, dla mnie najgorszy zespół jaki nas reprezentował w LM w ostatnich 10 latach. Grają fatalną siatkówkę. Trener Tore nigdy mnie nie przekonywał, a w obecnym sezonie mam o nim jak najgorsze wrażenie. Masakra. Kaczor i Kąkolewska zupełnie pod formą.
Dodatkowo Impel w tym meczu grał beż żadnej rozgrywającej ani Hanke ani Gryka nie potrafiły dokładne wystawić piłki na skrzydło. Nie mówię - zgubić blok. Dokładnie wystawić. Jak Gryka weszła na końcówkę 2 seta nie wystawiła poprawnie piłki ani razu. Jedyną poprawną wystawę zrobiła libero Sawicka.
W trzecim secie mogliśmy na własne oczy obserwować co może z dobrze zapowiadającej się zawodniczki zrobić 2 lata ławy (nawet w dobrych klubach). Ania Grejman, bo o niej mowa nie potrafiła w takim meczu o stawkę ani zorientować się gdzie jest blok ani gdzie jest boisko. Jedyny punkt jaki udało się jej zdobyć, zdobyła po błędzie sędziego.
Gra Impelu to masakra!!! |
dnia 13/11/2014
no moze za bardzo marudzimy?
... .... ....zaraz wymysle cos pozytywnego... ..... walczyly |
dnia 13/11/2014
co się dzieje z Bogusią Pyziołek? wiem, że jest bez klubu, ale wzięła rok przerwy, problemy zdrowotne, nikt jej nie chciał zatrudnić (trudno w to uwierzyć) czy zakończyła karierę? |
dnia 14/11/2014
Fatany mecz Impelu. Najgorsze,że dały pograć Volero swoją siatkówkę. Co z przyjmującymi ? Takowych brak a sama Agata nie poradzi. Kąkolewska zagubiona. Kaczor zatraciła wszystko. Zagraniczne skrzydłowe bez przyjęcia. Hanke też słabo. Silne w ataku przyjmujące Volero muszą być pogonione zagrywką. Przewaga przeciwniczek była
zasługą Impelu. Może to tylko jednorazowa wpadka.
Mam obawy, gdyż Impel gra coraz słabiej. |
dnia 14/11/2014
Impel bardzo oslabil sie na ten sezon i wierzenie, ze z Kaczor jako podstawowa atakujaca sie cos osiagnie, to marzenia scietej glowy. Co do Kakolewskiej to moze ona uwierzyla, ze po udanym zeszlym roku juz jest tak dobra, ze ma zapewnione miejsce w podstawowej szostce i wcale nie musi sie wiecej starac. Uznano ja odkryciem poprzedniego sezonu i teraz jedzie na tym.
Co myslal prezezs Wroclawia, gdy kompletowal sklad na ten rok, tym bardziej wiedzac, ze beda grac w LM? Czyzby zabraklo pieniedzy na chociazby utrzymanie poziomu z zeszlego roku, dlaczego tak wiele dziewczyn odeszlo od nich? |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|