Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
7 kolejka Orlen Ligi |
Orlen Liga Kolejny silny rywal na drodze Atomówek
W czwartkowe południe zawodniczki PGE Atomu Trefla Sopot wyruszyły do Bielska-Białej, gdzie w sobotę o 18:00 zmierzą się z BKS Aluprofem.
- Jedziemy do Bielska dwa dni wcześniej, co jest najlepszym dowodem tego, że podchodzimy do tego spotkania bardzo poważnie. To szalenie trudny teren. Miałyśmy parę dni po meczu z dąbrowiankami na dopracowanie szczegółów i pracę nad taktyką. Jedziemy tam po zwycięstwo – zapewnia atakująca PGE Atomu Trefla Sopot, Katarzyna Zaroślińska.
Bielszczanki przystąpią do spotkania z brązowymi medalistkami mistrzostw Polski po ciężkim i wyrównanym meczu, jaki rozegrały w minionej kolejce z Impelem Wrocław. Wicemistrzynie kraju zwyciężyły w Hali Orbita dopiero po tie breaku, rozegranym zresztą aż do stanu 23:21. Po stronie BKS bardzo dobre spotkanie rozegrała Aleksandra Trojan, a cały zespół zdobył budzące szacunek 19 punktów blokiem. To jeden z głównych elementów, na jakie trzeba będzie uważać w starciu z drużyną, która obecnie zajmuje 4. miejsce w ORLEN Lidze.
- Mieliśmy Wrocław i Dąbrowę, teraz czekają na nas Bielsko i Muszyna, więc na pewno "nie ma lekko" – mówi z uśmiechem o serii trudnych meczów druga najlepiej zagrywająca zawodniczka ligi, Klaudia Kaczorowska. – Niezależnie od rywala trzeba się jednak skoncentrować i sięgnąć po pełną pulę punktów.
A pełna pula z pewnością przydałaby się sopociankom – z jednej strony po to, by nie dać uciec w tabeli Chemikowi Police, z drugiej, by przy ewentualnym potknięciu Polskiego Cukru Muszyny w meczu z Impelem wypracować sobie przewagę w tabeli. Tym bardziej, że już w następną sobotę, 22. listopada, o 17:00 w hali AWFiS w Gdańsku Atomówki zmierzą się właśnie z Mineralnymi.
W historii pojedynków BKS wygrał trzy z sześciu meczów we własnej hali. Atomówki wygrały za to w aż 10 spośród wszystkich 15 rozegranych w historii meczów pomiędzy tymi zespołami.
Katarzyna Wirkowska/ Atom Trefl Sopot
7 kolejka
14.11 SK Bank Legionovia Legionowo - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:11, 25:20, 25:23) MVP: Paszek - Staty
15.11 Tauron Banimex MKS - KS Developres Rzeszów 3:0 (25:21, 25:16, 25:21) MVP: Zakreuskaya - Staty
15.11 BKS Aluprof Bielsko-Biała - ATOM Trefl Sopot 2:3 (16:25, 25:21, 25:19, 24:26, 6:15) MVP: Zaroślińska - Staty
15.11 PTPS Piła - AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:3 (21:25, 17:25, 25:18, 17:25) MVP: Wójcik - Staty
15.11 Budowlani Łódź - KPS Chemik Police 2:3 (21:25, 23:25, 25:22, 25:19, 9:15) MVP: Ognjenović - Staty
17.11 Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Impel Wrocław 3:1 (18:25, 25:18, 26:24, 25:21) MVP: Carter - Staty | ksdani dnia 13/11/2014 ·
211395 Komentarzy · 2685 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 14/11/2014
Dzisiaj ciekawi mnie czy Kopczyk dalej bedzie chciala "przelamac" Pati, nawet kosztem wyniku. |
dnia 14/11/2014
Probowala i masakra w 1 secie. Zle Beidziak, wogle gra w tym sezonie o klase gorzej niz w ubieglym...Baldyga ...moze sie rozegra..a gdzie Tomczyk? |
dnia 14/11/2014
7:11 a kometatorzy nie wiedza kto gra na rozegraniu w Palacu hehe |
dnia 14/11/2014
Kopczyk przeciwko wlasnemu zespolowi. Ile mozna kazac placic druzynie za tragiczna gre w przyjeciu Polak.
W drugim secie przy przewadze Palacu, poszla seria zagrywek w Polak i po "zawodach". Zdjecie Fojucik ktora owszem nie skonczyla bodaj 3 pilek ale jak zle byly wystawione to chyba trenerka nie zauwazyla.
W 23 secie zamiast wyjsc z Twardowska i Fojucik to ocw z Pati i ocw rywalki zaraz sobie w nia poserwowaly i odskoczyly 9:2.. |
dnia 14/11/2014
No prosze, tym razem trafione MVP, dobry mecz Paszek. Robi sie z niej "cicha" liderka zespolu. |
dnia 14/11/2014
Dziś grały (przypominam) dwa najmłodsze zespoły w OL. Oba zresztą okupują koniec tabeli czyli jak przystało młodym zbierają doświadczenie.
Ponieważ są to zespoły o podobnym potencjale, to i gra ich jest trochę podobna. Jak to dziś stwierdzili komentatorzy "lecą seriale". Dla obu drużyn jest to zatem sytuacja dość stresująca. Tak obserwowałem sobie, czy można by było w takich trudnych okolicznościach liczyć na jakąś młodą. Czy są już jakieś zawodniczki, które aspirowały by do kadry. Dzisiejszy mecz jednak nic ciekawego nie powiedział, poza tym, że obecnie takich siatkarek zupełnie nie widać. Trochę liczyłem na Czyżnielewską lub Wójcik, ale w tym meczu obie siatkarki pokazały, że do kadry, do odpowiedzialności jeszcze nie dorosły. Trochę to przykre, ale taka jest rzeczywistość.
Chyba również ten mecz pokazał, kto będzie czerwoną latarnią OL. Oczywiście, jak można się było tego spodziewać, będzie nim Bydgoszcz, najmłodszy zespół OL. |
dnia 14/11/2014
Może alternatywa trener Gąsior. Blok, Obrona. Dlaczego tylko Pati przyjęcie a gdzie libero. Jakie statystyki. A tak właściwie rozgrywająca Pałacu życzenie. Paszek dobry mecz, |
dnia 14/11/2014
Jureczek: bedzie pewnie powtorka i popatrz na to co robila Paszek na boisku.
natomiast ciezko cos powiedziec o zawodniczkach Palacu bo Polak rozwalala im gre a co sie stalo z Biedziak to nie moge zrozumiec. Tylu nietrafionych w "miejscu i czasie: wystaw ile sie jej przytrafia i to nie tylko w tym spotakaniu to ze swieca szukac. Dzisiaj juz Baldyga byla lepsza chociaz tez widac brak zgrania. Przy problemach z przyjeciem i takim rozegraniem i atak lepszy niz sie mozna spodziewac...dziewczyny szukalay pilki i jeszcze czasem trafialy w boisko.
Nie rozumiem KOpczyk - trenowala mlodziez a tu pali Dybek - bo nie gra a tylko czasem na krotko wchodzi i ocw nie idzie... ma wysoka rozgrywajaca i dwie grajace slabo niskie i tez nic... wystawia Polak ktora rozwalajac przyjecie nie pozwala normalnie grac reszcie dziewczyn w dodatku spuszcza powietrze z mlodszych kolezanek ktore graja przez to bardzo nerwowo... |
dnia 15/11/2014
Nie rozumiem twojego skupienia na grze Polak wszak ona siebie na boisko nie posyłała. Ja bardziej upatrywałbym , że zostawienie Polak na boisku to dla trenerki przykrycie swoich braków w warsztacie. Tak wszystko poszło na Polak nie na panią Kopczyk. Brak jakichkolwiek merytorycznych uwag na czasach tego dowodzi. Ksandi mam pytanie , jeśli w innych zespołach zespół nie funkcjonuje , to kto ponosi odpowiedzialność zawodniczka, trener cały sztab szkoleniowy , kto? Czyżnielewska dzisiaj też słabo, dlaczego jej nie wskazujesz jako atakującej za powód porażki ? Sorry może się nie znam na siatkówce tak jak Ty , ale trener Gąsior chociaż potrafił ustawić ten zespół. Dla mnie najsłabszym ogniwem jest trenerka, ale znając życie winny jest ktoś inny |
dnia 15/11/2014
moze tak jako odpowiedz
ksdani dnia listopad 14 2014 19:13:31
Kopczyk przeciwko wlasnemu zespolowi. |
dnia 15/11/2014
dobra dodam: wszystkie dziewczyny ciezko trnowaly i trenuja, mowia o tym same i trenerka to potwierdza.
W zasadzie wszystkie graja ponizej swoich mozliwosci.
Za forme odpowiada trener. |
dnia 15/11/2014
popre wypowiedz bodo, jesli chodzi o zawodniczki, wedlug mnie nie tylko Pati zawiodla wczoraj, cale zle przyjecie zwalic tylko na nia to troche za duzo. Bardzo slabo grala takze libero, no i Czyznielewska rowniez zawiodla, o rozegraniu juz nie mowiac. A zagrywka Legionowi byla naprawde dobra. Bydgoszcz jest po prostu najslabsza (na razie?) druzyna i Patrycja nigdy chyba nie byla zawodniczka, ktora pelnila role liderki i w trudnych sytuacjach przejmowala odpowiedzialnosc na siebie i ciagnela zespol. Tym bardziej teraz po sezonach sporadycznego grania skladac na jej barki takie oczekiwania to na pewno nie jest dobre pociagniecie i nie pomoze jej wrocic do dobrej gry. Ona jest na razie taka sama "poczatkujaca" zawodniczka jak jej kolezanki z druzyny i one wszystkie razem musza grac, grac i jeszcze raz grac a trenerka tez musi sie dopiero uczyc prowadzenia grupy w OL. Dla mnie szybciej bedzie Czyznielewska liderka tego zespolu niz Polak. Na razie trzeba temu zespolowi dac czas na nauke i bez presji pozwolic im grac. |
dnia 15/11/2014
Wedlug mnie to bardziej zawodzi Legionowo niz Bydgoszcz. Tam sa jednak zawodniczki od ktorych mozna wiecej wymagac, n.p. Piatek. Nie rozumiem, dlaczego komentatorzy tak dobrze o niej mowili, ja jakos nie widzialam, zeby ona tak dobrze grala. Strozik, Paszek, wloska rozgrywajaca to dziewczyny z troche innymi umiejetnosciami i ograniem niz ich odpowiedniczki w Palacu. |
dnia 15/11/2014
Nie Strozik, a Wojcik mialo byc, poza tym Wysocka i Thibeult. |
dnia 15/11/2014
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza: Dziękiewicz Mancuso, Zakreuskaya, Cemberci, Kaliszuk, Sobolska oraz Strasz (l).
Developres SkyRes Rzeszów: Olszówka, Nowakowska, Hawryła, Śliwińska, Szeremeta, Filipowicz oraz Borek (l). |
dnia 15/11/2014
a serio to: Strozik w ub. roku po kilku udanych meczach posadzono na lawie do konca sezonu, Dybek tez miala bdb spotkania a w tym sezonie kicha, Mucha po pobycie w mienralnych i lataniu od libero, ataku..lawy..zaczela miec problemy z przyjeciem.., Grejman nie gra 50% tego co w bydzi....
To nie wyplywa z lenistwa dziewczyn ale ze zlych wyborow ( chociaz nie zawsze mialy wybor) klubow i pracujacych w nich trenerow. Przeciez one powinny w tym roku, grajac w takich klubach ( oprocz moze Grejman ale nie do konca) byc w skladach wyjsciowych i dobijac sie do "nowej mlodej" repry. No a co widzimy? Czasem wejda na zmiane i to na krotko a graja ...
W OL brak trenerow na dobrym poziomie a my sie czepiamy zawodniczek. |
dnia 15/11/2014
idac tym "tropem".
Dabrowa prowadzila z Dev 20:12...23:21...25:21
Jak zagraly gospodynie nalezace opdobno do czolowki ligi zeby beniaminek mogl ich skrobnac 9:3? |
dnia 15/11/2014
BKS Aluprof Bielsko-Biała: Horka, Lis, Wojtowicz, Trojan, Beier, Łyszkiewicz, Muhlsteinova.
Rezerwowe: Piśla, Pelc, Strózik, Wilk, Bamber-Laskowska.
ATOM Trefl Sopot: Leys, Bełcik, Cooper, Kaczorowska, Zaroślińska, Durajczyk, Efimienko.
Rezerwowe: Tokarska, Kaczmar, Miros, McClendon, Matiasovska. |
dnia 15/11/2014
PGNiG Nafta Piła: Milovic, Wilczyńska, Jarmoc, Konieczna, Wawrzyniak, Skorupka, Stencel, Sobczak, Krawulska, Pauliukouskaya (l), Nadziałek, Raczyńska.
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.: Brojek, Ganszczyk, Grzelak, Vasileva, Bawoł, Stefańska, Wójcik, Kuligowska, Duda, Ścibisz (l), Tobiasz, Godfrey, Nowakowska. |
dnia 15/11/2014
Budowlane postawily sie Chemikowi, BKS ...Atomowi...a KSZO idzie za "ciosem"..no i dobrze |
dnia 16/11/2014
Dobrze znowu widziec Stozik dluzej niz kilka minut, Trojan chce zostac liderka w blokach ale Ganszczyk tez o tym mysli..
sry, ciagle zapominam, ze nie ma mlodych ale JUZ DOBRYCH a sa tylko utalentowane.. |
dnia 17/11/2014
Mineralne wpadly w dziure...12:14...12:18...12:20..12:21.. e tam |
dnia 17/11/2014
12:23..zmiana wchodzi Jasinska i blokuje..zdobytwa 13 pkt |
dnia 17/11/2014
Anita Kwiatkowska na boisku..witamy |
dnia 17/11/2014
3:1 dla mineralnych..dalej wolna gra impelek..swieca za swieca i swieca pogania |
dnia 17/11/2014
Cieszę się bardzo, że w ostatnim meczu wygrały Muszynianki. Jeszcze poprzez dawną sympatie do tego klubu.
Impel - ma swoje problemy i chyba szybko się ich nie pozbędzie. Teraz jeszcze zamiast trenować muszą grać i w lidze i w LM, a Impel wyraźnie nie ma na to sił i środków. Takie jest jednak prawo wicemistrza i Impel ponosi tego konsekwencje. Ponadto pan trener Tore ma chyba bardzo małe doświadczenie jeżeli chodzi o prowadzenie zespołu i grę na dwa fronty. W ubiegłym roku również dał plamę w rozgrywkach cev. To jest po prostu trener, trochę zbyt małego kalibru jak na taki zespół.
Bardzo podobała mi się dziś gra Sosnowskiej. Dobrze radziła sobie i w bloku i w ataku (choć trochę jeszcze zbyt słabe te ataki) no i na zagrywce. No i najważniejsze, nie było to przez pięć minut, czy seta tylko przez cały mecz. BRAWO !!! |
dnia 18/11/2014
Oświadczenie Prezesa Podlaskiego WZPS
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej z udziałem Prezydium Zarządu PZPS poinformowano, że niektórzy sygnatariusze Listu Otwartego kilku WZPS nie identyfikują się z jego treścią.
W specjalnym liście informuje o tym Członków Zarządu PZPS, Pan Tadeusz Jasiński r11; Prezes Podlaskiego Związku Piłki Siatkowej.
Do Członków Zarządu PZPS!
W związku z odpowiedzią Prezydium na list otwarty Prezesów WZPS, chciałbym wyrazić moje stanowisko, do treści listu. Jako działacz siatkarski, a nie prezes Podlaskiego Związku Siatkówki, byłem zdziwiony i zasmucony, że moi koledzy z PZPS, dali wmanewrować się w działania prowokacyjne. Nie podpisuję się pod treścią tego listu. O zaistniałej sytuacji rozmawiałem z innymi działaczami i wyraziłem swoją prywatną opinię, że dana sytuacja może zaszkodzić wizerunkowi polskiej siatkówki. Nie uważam także, że organy związku straciły zdolność wypełniania zadań statutowych. Uważam, że jako Zarząd, nie powinniśmy podejmować żadnych czynności prawnych, w stosunku do naszych kolegów z Zarządu PZPS, ponieważ, działania wyjaśniające są w toku. W moim odczuciu, należy wstrzymać się od wydawania wyroków, ponieważ, jest to zadanie sądu.
Z poważaniem
Tadeusz Jasiński
Źródło: Janusz Uznański - rzecznik Polskiego Związku Piłki Siatkowej |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|