Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
17 kolejka Orlen Ligi |
Orlen Liga 24.01 PTPS Piła - KS Developres Rzeszów 0:3 (19:25, 18:25, 22:25)MVP: Budzoń - Staty
24.01 SK Bank Legionovia - AZS KSZO Ostrowiec Św. 0:3 (22:25, 16:25, 11:25)MVP: Brojek - Staty
24.01 Budowlani Łódź - KS Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:22, 25:23, 25:21) - Staty
25.01 Polski Cukier Muszynianka Muszyna - KPS Chemik Police 0:3 (17:25, 21:25, 14:25)MVP: Bjelica - Staty - Relacja z meczu w rozwinięciu
26.01 BKS Aluprof Bielsko-Biała - Impel Wrocław 0:3 (14:25, 19:25, 21:25)MVP: Hagglund - Staty
26.01 Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - ATOM Trefl Sopot 0:3 (19:25, 18:25, 17:25)MVP: Durajczyk- Staty
Lider ORLEN Ligi zbyt mocny dla Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna.
W meczu na szczycie XVII kolejki ORLEN Ligi Polski Cukier Muszynianka Muszyna niestety uległ zespołowi Chemika Police 0 : 3 (17:25, 21:25, 14:25). Była to trzecia porażka siatkarek z Muszyny w tym sezonie.
Mecz w Muszynie określany był mianem „hitem kolejki” z uwagi na fakt, iż mierzyły się dwa zespoły zajmujące najwyższe lokaty w lidze – lider i wicelider ORLEN Ligi. Hala Muszyna wypełniła się” po brzegi” co gwarantowało fantastyczną atmosferę i gorący doping fanów.
Początek spotkania mógł zwiastować ciekawe siatkarskie widowisko – wyrównana gra i dobre wejście w mecz gospodyń spotkania. Potentat z Polic musiał radzić sobie bez dwóch Serbek – Ogjenovic oraz Veljkovic. Wyrównany bój toczył się do drugiej przerwy technicznej (14:16). Wtedy „szósty” Bieg włączyły siatkarki Chemika, które zdominowały rywalki w końcówce i pewnie zapisały pierwszą partię na swoje konto 17 : 25.
Druga partia rozpoczęła się bardzo podobnie d inauguracyjnej obrony – za sprawą dobrej gry (szczególnie blokiem) „Mineralne” odskoczyły błyskawicznie na trzy oczka (6:3). Chemik zabrał się do odrabiania strat nieco wcześniej niż w pierwszej partii, bo już po pierwszej przerwie technicznej wrócił na prowadzenie. Policzanki błyskawicznie „odjechały” miejscowych (10:16) i gdy wydawało się, że losy partii są przesądzone siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki przebudziły się z letargu i zaczęły seryjnie zdobywać punkty. Lider tabeli nie pozwolił jednak na więcej niż zniwelowanie strat i końcówkę rozegrał bardzo skutecznie. Druga partia dla Chemika Police 21 : 25.
Trzeci set spotkania przebiegał zdecydowanie pod dyktando przyjezdnych. Policzanki głównie za sprawą bardzo skutecznej gry swoich skrzydłowych zdominowały Polski Cukier Muszyniankę w tej odsłonie meczu. Z każdą kolejną piłką Chemik Police zwiększał przewagę i niezagrożony zmierzał do zwycięstwa w trzech setach. Koniec końców trzecia odsłona dla Polic 14 : 25 i cały mecz wygrany 0 : 3.
W kolejnej rundzie podopieczne Bogdana Serwińskiego zmierzą się na wyjeździe z wicemistrzem Polski – Impelem Wrocław – najbliższa niedziela (01.02.15) godz. 14:45 transmisja Polsat Sport. Zapraszamy!
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Chemik Police 0:3 (17:25, 21:25, 14:25)
Składy:
Polski Cukier Muszynianka Muszyna: Carter, Różycka, Wojcieska, Radenković, Kurnikowska, Plchotova, Maj (libero), Jasińska, Gierak, Hatala, Sosnowska.
Chemik Police: Werblińska, Bednarek-Kasza, Glinka-Mogentale, Bjelica, Mróz, Rabka, Zenik (libero), Jagieło, Kowalińska.
MVP: Ana Bjelica
Artur Ziółko | ksdani dnia 23/01/2015 ·
211395 Komentarzy · 2495 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 23/01/2015
ciekawe czy "to" z Olszowka to prawda, a na wszelki wypadek.. Gratulacje |
dnia 24/01/2015
Budowlani: Polańska, Kajzer, Ściurka, Pycia, Popović, Sieczka
Pałac: Twardowska, Misiuna, Biedziak, Polak, Skorupa, Czyżnielewska |
dnia 24/01/2015
PGNiG Nafta Piła: Milovic, Jarmoc, Skorupka, Sobczak, Krawulska, Nadziałek. Libero: Pauliukouskaya.
Developres SkyRes Rzeszów: Hawryła, Warzocha, Śliwińska, Budzoń, Szeremeta, Mucha. Libero: Borek. |
dnia 24/01/2015
Szeremeta 52% w ataku, Mucha 80%/40% w przyjeciu - Borek niewiele gorsza to jak przeciwniczki mogly "podskoczyc" skoro ich glowna "armata" zaczela mecz na lawie?
***
kolejny pokaz zlego rozegrania w Budowlanych - sry ale jesli z Palacem Popvic musi atakowac 43 razy to nie mam slow na taka kiszke.
***
KSZO demoluje Legionowie .. |
dnia 25/01/2015
a tak przy okazji..martwia mnie ciagle problemy klubow z pieniedzmi..pisalem na sb o rezygnacjach z gry w nizszych ligach, klopoty ma lider 1 ligi czyli Zawisza ( kasa tylko na dokonczenie rozgrywek)... chociaz przy npowych wladzach Sulechowa a szczegolnie burmistzra to i tak niezle, ze jakos zdolali kase na przezycie wyrwac na sesji..
Mozna powiedziec, ze rozszerzenie OL nam nie grozi a moze stac sie cos przeciwnego .. czy cus
No i Karpatki..jakos polubilem ten zespol a tu dalej kiszka..sklad maja dobry a tu 3:2 ze Spartankami i dalej w dolach dabeli sie placza...starszne falowanie gry, serie itd..czyzby jednak zle przygotowanie zespolu? |
dnia 25/01/2015
Wynik w Legionowie niespodzianką. Młode zawodniczki jednak niezbyt stabline. Dzisiaj ciekawie w Muszynie. Wygrana Chemika daje temu zespołowi lekkie odpuszczenie dlaszych meczy w OL i przygotowywanie się do meczy LM.
Oczywiście łatwo nie będzie. |
dnia 25/01/2015
Wynik w Legionowie niespodzianką. Młode zawodniczki jednak niezbyt stabline. Dzisiaj ciekawie w Muszynie. Wygrana Chemika daje temu zespołowi lekkie odpuszczenie dlaszych meczy w OL i przygotowywanie się do meczy LM.
Oczywiście łatwo nie będzie. |
dnia 25/01/2015
Dla mnie porażka Legionovi nie jest zaskoczeniem. To młody zespół musi mieć i lepsze i gorsze mecze, nie da się inaczej. Jakby nie zaklinać rzeczywistości i jakby nie gadać o talencikach i diamencikach, to nadal te dziewczyny pozostają młodymi siatkarkami i swoje prawa mają.
A przecież nawet Chemik przy całym swym doświadczeniu i talencie tam występujących siatkarek, też rozgrywa lepsze i gorsze mecze.
Trzeba również wziąć pod uwagę fakt, że dziewczyny w Legionovi są eksploatowane ponad miarę. 24 stycznia grają ważny mecz z Ostrowcem, a dzień wcześniej 23 stycznia większość młodych siatkarek bierze udział w meczu MOL z Gdańskiem : Gajewska, Chojnacka, Wójcik, Smarzek, Szymańska, Pietraszkiewicz, Bociek.
Na dodatek mam nieprzyjemną wiadomość dla kibiców Legionowi. Wygląda na to, że Wójcik już nie wyrabia obciążeń w OL, bo gra w tym roku praktycznie na dwa fronty w OL i MOL i bark już jej nie wyrabia (kontuzja przeciążeniowa), tak więc może w następnych kilku meczach będzie musiała pauzować. A całkiem możliwe, że sezon reprezentacyjny ma w tym roku z głowy.
Jeszcze tylko brakuje tego aby posypała się Smarzek.
Tak się właśnie często kończą przygody młodych siatkarek w zetknięciu z profesjonalną siatkówką. Trzeba mieć umiar, to nie są terminatory. |
dnia 25/01/2015
Jutreczek, niestety takich mamy trenerów. Nie dobro zawodników lecz wynik się liczy. |
dnia 25/01/2015
17:25 pierwszy set dal Chemiczek..punkt zwrotny to latwa przechodzaca wywalona w aut przez Carter..zamiast 17:18 zreobilo sie 16:19 i gra mineralnych siadla
Niestety ale diamencik Niemczyka czyli Radenkovic gra zle i ma spory udzial w przegranym secie. |
dnia 25/01/2015
mineralne daly sie zdominowac. Poprawic zagrywke, przyjecie..atak...obrone... |
dnia 25/01/2015
Muszynianki dzisiaj słabiuko, Chemik na solidnym poziomie nie miał żadnych problemów żeby wygrać za 3pkt. |
dnia 25/01/2015
Jeden pozytyw: Chemiczki sie nie zmeczyly..
Slaby mecz Mineralnych i slabe prowadzenie zespolu przez Serwinskiego. |
dnia 25/01/2015
No cóż, tym razem w pełni się zgadzam z ks jedyny pozytyw że się Chemiczki nie zmęczyły i będą mogły jeszcze w Baku powalczyć o 1 miejsce w grupie LM.
O samym meczu napisze tak. Miał być hit wyszedł kit.
Mineralne przegrały ten mecz po prostu w szatni. Miały szansę powalczyć o pełną pule, i ta szansa tak ich sparaliżowała, że poziom ich gry wołał o pomstę do nieba. Tak grając nie wygrały by nawet z Bydgoszczą a co dopiero z Chemikiem. Szkoda gadać.
Niestety, jest różnica czy zespół składa się z topowych siatkarek czy też z przeciętnych. Przeciętne w dobrze ułożonym zespole, także potrafią zagrać bardzo dobre mecze, ale jak przychodzą mecze o stawkę, jest duża adrenalina to zazwyczaj wysiadają i zamiast dać z siebi wszystko nie dają nic. |
dnia 25/01/2015
Pewnie i tak by przegraly bo widac, ze cos nie tak z forma calego zespolu ale..
jesli pamietacie ja ciagle mam pretensje do trenerow za brak ogrywania zmienniczek. Czasem sie z kims spieram na ten temat ale dzisiaj mieliscie pokaz co to oznacza.
Sypaczka mineralnych grala zle i ile czekano ze zmaina i czy i co dobrego ta zmaina wniosla przy wyraznych problemach ze zgraniem rezerwowej rozgrywajacej? Jasinska starala sie grac dokladnie i czasem newt przyspieszyc, bylo lepiej niz z pierwsza ale to przeciez nasza wiec w 3 wyszla ocw "perelka" Niemczyka i pociagnela ale wstecz.. .
Carter po polowie 1 seta zaczela jechac a raczej spadac w dol ze skutecznoscia i co na to Serwinski? Ano NIC. Dobrze serwowala i nic wiecej ale trzymal ja na boisku
niemal" do konca meczu. Nie ma rezerwowej? Hatala w ostatnim meczu w ktorym pograla dluzej miala ponad 50% skutecznosc ( nie pierwszy raz zreszta) mimo problemow ze zgraniem.. tym razem weszla pod koniec 3 seta kiedy bylo juz po wszystkim i kolezanki raczej staraly sie dotrwac do konca niz walczyc o wygrana.
To sa jaja bo Kinga technicznie jest o klase lepsza od Carter, ma tez i dobry zasieg i sile ale z tamtej zrobiono gwiazde i wszyscy pieja o jej swietnej grze nawet w meczach gdy konczy 1 na 3 pilki...
Co z nami jest? Tak sie dzieje nie tylko z Carter ale co bylo w ub. sezonie z Brinker i Beier..zmeczone repra graly czasem totalny piach ale niemal nie schodzily z boiska a komentaorzy zachwycali sie poziomem..w tym roku ..Beier dwadziesci kilka % w ataku, bardzo srednio w przyjeciu a komentujacy o wspanialej niemieckiej przyjmujacej nawijal.. ups sry bodaj w 3 secie jak mu staty przyniesli zauwazyl, ze nic nie konczy...ale ocw dalej byl zachwcony.
Paszek skonczyla 1 na 22 ataki Ola ma problemy...po kiego diabla obie wychodzily w 2 i 3 secie?
Albo budujac druzyne pamietamy, ze mamy 12 zawodniczek do gry albo znajdujemy sie z reka w nocniku bo jedna zlapala kontuzje, druga spadek formy i zespol dostaje manto .. .
gdzie jak gdzie ale w Legionowi w tym sezonie kontuzje i urazy to chleb "codzienny" i w tej sytuacji trzymanie na sile na boisku Wojcik to czysta glupota i brak wyopbrazni o braku troski o zawodniczke nie chce mi sie nawet pisac.
sry sie nie znam to sobie popisalem..chyba..no moze..czy? |
dnia 25/01/2015
Brawo Chemik. O to chodzło by szybko wygrać. Ta wygrana bardziej potrzebna Chemikowi. Może uda się wygrać w Rabicie. Chemik z tym zapasem pkt może bardziej skupić się na LM a w lidze dać grać rezerwowym.
Brawo Rabka. Zagrała poprawnie. |
dnia 26/01/2015
BB obiecaly dobry mecz ale moze byc problem z Impelkami bo "byly" troszke zdolowane meczem w pucharach..
Dziewczyny: naostrzycie zabki o parkiet to sie pozniej znjadzie cos smacznego do przegryzienia.. |
dnia 26/01/2015
Jak do tej pory to mnie się podoba |
dnia 26/01/2015
Koleta |
dnia 26/01/2015
a mine nie bo sie nie sluchaja Oćca..czyli mnie. Wyraznie mowilem , ze z Horka to na sytuacje szczegolne a nie podstawowe ustawienie bo przeciwniczki juz je znaja i sie przygotuja. No i mam przyklad na to co pisalem tydzien czy dwa temu..
Spozniona zmiana to tylko dodatek |
dnia 26/01/2015
prędzej widziałbym Bamber na lewym, niż Horke... Horka to typowe prawe skrzydło, przecież ona nie przyjmie tej piłki
Koleta sie podpaliła trochę po wejściu.. |
dnia 26/01/2015
Kaczor tak jaby miała troszkę wiecej sił niż kiedyś, może ją dożywiają lepiej |
dnia 26/01/2015
heh za to teraz kometator twierdzi, ze Koleta sie spoznila..czemuj ja jej nie widze na boisku ( 2 set) tylko omamHorkowymam |
dnia 26/01/2015
nooo ladnie Kaczor |
dnia 26/01/2015
Kąkolewska dograń to się chyba u Makowskiego uczyła ... |
dnia 26/01/2015
znowu za pozna zmiana...14:17 dopiero schodzi Horka..tylerazy chwlaony trener - jak amator |
dnia 26/01/2015
16:20 zauwazyli Trojan na boisku..a jest od poczatku seta |
dnia 26/01/2015
niestety, a pewnie od początku 3 seta znów wejdzie Horka
Parę fajnych akcji Kąkolewskiej, fajnie! może jest gorzej z dograniami ale blok i atak spoko, może dlatego, że trener mojej młodszej siostry "Kaziu" jej tego nauczył za młodych lat jeszcze w energetyku poznań Pozdrawiam oczywiście go bo to bardzo miły człowiek. No cóż a dogrania, to pewnie przez Makowskiego nie wychodzą ;P Pozdro |
dnia 26/01/2015
a to pozdrowienia dla Twojej siostry i jej Trenera z "mlodosci" |
dnia 26/01/2015
Mroczkowska oby się na końcówce przełamała. |
dnia 26/01/2015
skonczyla dwa wazne ataki |
dnia 26/01/2015
ostatni! |
dnia 26/01/2015
fajna ta Jenna |
dnia 26/01/2015
Zasluzonie MVP dla Hagglund przy ktorej dopiero mozna bylo w pelni ocenic slaba gre Lucie.
BKS - niech podziekuje trenerowi - najgorszy mecz w jego wykonaniu.
w komentarzu ( kilka wyzej) napisalem o tzrymaniu na sile m.in Beier..dzisiaj mieliscie przyklad i mozecie ocenic czy sie myle w tej sprawie..kurcze, przeciez ja mam zawsze racje...niestety |
dnia 26/01/2015
ee szkoda że tak to się potoczyło, tak jak powiedział Swędrowski rozmiary porażki są zaskakujące. Bielsku brakuje przyjmujących... Haike zawodzi, a drugiej trener Rus szukał cały mecz, no i Struzik zaprezentowała się z 3 razy lepiej niż słynna przyjmująca Helena Horka Fajnie broniła Wojtowicz dzisiaj, Natalia Bamber czasami przypominała tą Natalie która w 2010 bodajże prowadziła Bielsko do Mistrzostwa Polski
Dobry mecz amerykańskiej rozgrywającej, bardzo sympatyczna jest również Cutura i Kaczorka też dzisiaj nie kombinowały, i waliły z całej siły. Pozdro |
dnia 26/01/2015
Trenera przestawilo. Dobry sezon w ktorym wymiennie grala mlodziez i za ktory zespol byl chwalony a wynki tez oki nagle nie mial znaczenia. Ot, dobre wejscie Horki w jednym meczu spowodowalo przestawienie druzyny i "nowe otwarcie". To, ze kazdy nastepny mecz bedzie mial przebieg: serwujemy w Horke i robimy punkty.... bylo oczywiste ale jeden czlowiek mial swoje zdanie. Taki kolejny Makowski: przyjecie to rzecz drugorzedna bo wzmocnimy prawe skrzydlo... i podobnie jak trener repry wzmocnil ale oslabil...dziwnie brzmi ale tak to wyglada.
Horka 12 atakow i 2 skonczone w przyjeciu w statach jest tylko jeden blad ale nie zaliczono tych pilek ktore przepuscila a wpadly w boisko a Impelki cieszyly sie z kolejnego asa.. .
Powod zejscia Moskwy tez dziwny..z 4 pierwszych punktow zespolu zrobila 3...
A czemuj nie weszla np. PIsla za zle grajaca Beier to juz nawet ja nie wiem ( a wiem wszystko, lub prawie..lub..no przeciez..hmm.. co to ja chcialem?- trener bks)
Impelki z pewnymi problemami ale wejscie Jenny zmienilo sytuacje. Jasne, ze ma jeszcze preoblemy ze zgraniem ale ta dziewczyna rozgrywa a w dodatku robi miny i zyje meczem - ma dobra aure co nawet przez monitor sie :czuje"..
Jesli Tore nie zawali i bedzie od teraz zgrywal zespol z Amerykanka to moga walczyc o medal- czego im zycze |
dnia 27/01/2015
Choć kibicowałem w tym spotkaniu Bielszczankom, to muszę szczerze się przyznać, że amerykańska rozgrywająca Impela, zrobiła na mnie duże wrażenie. Wygląda na to, że to był dobry ruch Wrocławia, po mizerii jaka zapanowała w tym klubie po odejściu Dirickx, nareszcie jakaś pozytywna zmiana.
Dlaczego znowu Horka na przyjęciu.
A może dlatego, że w ostatnim meczu z Chemikiem zaprezentowała się na tej pozycji wyjątkowo dobrze. Przyjęła najwięcej zagrywek ze wszystkich dziewczyn i miała przyjęcie lepsze od libero Marioli. |
dnia 27/01/2015
ksdani dnia styczeń 17 2015 15:49:41
przy 17:21 zmiana Horka=>Strozik. Aluprof dochodzi do 20:21..
przy 22:23 powrotna i Horka najpierw niedokladnie przyjmuje a w nastepnej akcji wali w blok i po secie. Nie wyczul Rus... .
ksdani dnia styczeń 17 2015 16:14:36
a tak tylko..Moskawa i Bamber po 7 punktow- nejlepiej punktujace po 2 setach..
ksdani dnia styczeń 17 2015 16:51:41
3:1 dla BKS i 3:7...Lucie fatalnie i bledy "reszty" ..
ksdani dnia styczeń 17 2015 18:54:24
Jureczek: ale dzisiaj mloda byla lepsza a te obrony rzutem i przebitka na refleksie ( punktu za to jej nie doliczyli w statyach i bloku zreszta tez).. ,
Sry nie moja wina, takie sa fakty smiley
co do duetu Beier- Horka na przyjeciu to ja mam mieszane "uczucia". O ile w poprzednim meczu to swietnie wypalilo to dzisiaj kiedy Chemik juz sie troche przygotowal na ta ewentualnosc to nie chodzilo za dobrze. Horka w pierwszych 2 setach miala skutecznosc w okolicach 35% czyli srednia a jesli doiczymy bledy i jej gre w defensywie to calosc wychodzila srednio. Podciagnela swoje staty dopiero kiedy Police-kolcz zaczal sie bawic w zmiany.
Zeby nie ciagnac: przy slabej grze ( super Hero komentatorow czyli Beier) w ataku to wejscie Horki moze sporo namieszac ale jako normalne ustawienie nie sprawdzi sie z najlepszymi zespolami. Rus musi korzystac z mlodych bo ianczej bedzie trudno Bilesku cos ugrac.
Sie nie znam ale tak sadze po tym spotkaniu.
widzisz Jureczek, moze sie i nie znam ale czasem i slepmu sie uda...chyba..no moze..czy ? |
dnia 27/01/2015
Eleonora Dziękiewicz (kapitan Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza): Właściwie to nie wiem, co mam powiedzieć po takim meczu. Był to mecz, który się odbył i mam wrażenie, że dałyśmy zbyt mało z siebie umiejętności, woli walki, żeby chociaż wygrać jednego seta, już nie mówiąc o meczu. Byłyśmy właściwie w każdym elemencie gorsze. Nie pamiętam nawet ani jednego dobrego przyjęcia w trzecim secie. Więc też nie możemy mówić o jakiejkolwiek grze w siatkówkę.
Izabela Bełcik (kapitan PGE Atom Trefl Sopot): My się oczywiście bardzo cieszymy z trzech punktów, z trzech wygranych setów i z tego, że bardzo dobrze wykonałyśmy taktykę założoną przez naszych trenerów. Wszystko się sprawdziło i podstawą jest też to, że ułożyłyśmy całą grę zagrywką. Po drugiej stronie zabrakło przyjęcia i dzięki temu mogłyśmy spokojnie postawić blok i taką obronę, jaką zamierzałyśmy. Po prostu było nam dzięki temu dużo łatwiej r11; tak jest zazwyczaj przy dobrym serwisie.
Juan Manuel Serramalera (trener Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza): Gratulacje dla drużyny z Sopotu za dobrą postawę. To był taki mecz, w którym jedna drużyna jest zdecydowanie lepsza od drugiej. W ogóle nie zagraliśmy dobrze, daliśmy im wiele niewymuszonych błędów. W sytuacji, gdy nie było dobrego przyjęcia powinniśmy wykorzystywać wysokie piłki, ale zupełnie tego nie robiliśmy. A jeśli popełniasz tyle błędów własnych nie możesz grać dobrze.
Lorenzo Micelli (trener PGE Atom Trefl Sopot): Po pierwsze chciałbym pogratulować zwycięstwa i dobrej gry moim podopiecznym. To był dla nas trudny mecz, tym bardziej po czwartkowym meczu z Imoco Conegliano. Zaraz po tym spotkaniu rozmawialiśmy z dziewczynami, chcieliśmy utrzymać ich energię na wysokim poziomie. Było też ciężko się zregenerować. Także naprawdę składam wielkie gratulacje dla moich zawodniczek, ponieważ utrzymały energię, jaką miały, napierały od początku i nie dały rywalkom wejść dobrze w to spotkanie. |
dnia 27/01/2015
widzisz Jureczek, moze sie i nie znam ale czasem i slepmu sie uda..
No, nie wiem co ci się tam udało? Ja napiszę szczerze, że zawsze staram się wykazać dobrą wolą i dokładnie i rzetelnie przeczytać, to co piszesz. Zwłaszcza jak czynisz aluzje do moich wpisów. Bardzo rzadko jednak udaje mi się zrozumieć, o czym piszesz. Całkiem możliwe, że wina leży po mojej stronie, że jestem po prostu za głupi, aby to zrozumieć. Tym nie mniej takie są fakty. Zatem najczęściej dalej nie dyskutuję, bo nie wiem o czym toczy się dyskusja.
Np. Napisałem, że Horka, może dlatego wystąpiła w meczu z Impelem, ponieważ zagrała bardzo dobry mecz z Chemikiem, podobnie do Moskwy. Zatem na logikę, wypadałoby, aby dostała kolejną szansę w meczu z Impelem. Tak właśnie postąpił trener Bielska, Horka i Moskwa dostały kolejną szansę wystąpienia w pierwszej szóstce. Dla mnie wydaje się to logiczne i mnie kompletnie nie dziwi. Sam bym tak postąpił.
Obie jednak nie spełniły pokładanych w nich nadziei. Zarówno Moskwa jak i Horka zagrały słabe spotkanie z Impelem. Dlatego też trener je zdjął z boiska. Mogę się zgodzić z faktem, że Horka została zdjęta zbyt późno. Tym nie mniej uważam decyzje trenera za właściwe.
Natomiast to co ty w odp. na mój fragment zamiesiłeś, całkowicie wymyka się mojej percepcji i memu zrozumieniu. Nie potrafię pojąć z tego ani jednego zdania, i kompletnie nie wiem, czy w tym co piszesz, nawiązujesz do mojej wypowiedzi, czy to są luźne twoje myśli na ogólne tematy. Nie wiem, nie rozumiem, mea culpa. |
dnia 27/01/2015
to moze tak?
1. Stwierdziles, ze w meczu z Chemikiem Horka zagrala wyjatkowo dobrze a tymczasem zagrala najwyzej przecietnie - sry ale skonczenie kilku pilek w momencie kiedy bylo juz pozamiatane i Chemik gral nie tylko "2 skladem" ale i troche "nonszalancko" jakos u mnie oceny Helenie nie podnosi za wiele. Wczesniej to konczyla 1 na 3 pilki.
2. Moskwa w 1 secie grala duzo lepiej od Lis - w drugim weszla Lis i jesli w ataku grala dobrze to w bloku slabo i calosc wyszla tak sobie.
3. Horka na przyjeciu to nie jest "zwykla" zmiana jednej zawodniczki przyjmujacej na druga przyjmujaca. Nawet pamietajac, ze dziewczyna grala rowniez na przyjeciu to jednak jest atakujaca. Zmiana ta powoduje rowniez zmiane ustawienia zespolu i koniecznosc ogrania druzyny )( ponownego) a szczegolniej sama zawodniczka musi pocwiczyc i pograc w nowej roli i miejsce na boisku tez sobie znalezc. Przeciez to oczywiste.
4. Pisalem po poprzedniej kolejce, ze ustwienie z Horka na przyjeciu jest oki ale jako opcja w razie problemow ale nie jako podstawa meczowa. Uwazam, ze ostatni mecz bdb to pokazal.
5. Jesli Horka ma w ataku 17% to o czym tu mowic?
6. Mloda weszla pozno ale przyjela 19 zagrywek i z dobra skutecznoscia a atak 43% tez mowi sam za siebie. Pewnie bedzie miala wahania jak to mloda ale stawianie na Horke zamiast niej to glupota.
7. Powtarzam: Horka jak opcja na przyjecie to dobry pomysl ale jako podstawowa to zly.
Co tu rozumiec badz nie?
Masz inne zdanie to juz nie moja wina |
dnia 27/01/2015
Stwierdziles, ze w meczu z Chemikiem Horka zagrala wyjatkowo dobrze a tymczasem zagrala najwyzej przecietnie
A więc o to chodzi, nie zgadzasz się z taką oceną gry Horki uważasz, że był to mecz, co najwyżej przeciętny. ok
Teraz rozumiem, ale twego zdania nie podzielam. Jak na mój ogląd - jeden z najlepszych meczów Horki. Dlatego też, dalej nie ma co dyskutować, bo różnimy się co do pozycji wyjściowej, a startując z innego miejsca, trudno dojść do tego samego celu, i tych samych wniosków.
Trudno mi też przyjąć twoje argumenty na temat oceny gry Horki w meczu z Chemikiem, albowiem jesteś co do niej mocno uprzedzony i niestety nieobiektywny. Horka pomimo ciągłego bombardowania jej zagrywką wywiązywała się z tego elementu znakomicie i dodatkowo miała lepszą skuteczność w ataku niż Bamber -Laskowska, atakowała też największą ilość razy. Jej skuteczność w ataku była 44%, wobec skuteczności środkowej Moskwy 46%, która atakowała 3 krotnie rzadziej i nigdy z piłek sytuacyjnych, a którą wielu również chwaliło, to naprawdę znakomity wynik. Nie jestem w stanie zmienić swojego zdania na ten temat, pod wpływem jakich tam uwag osoby mocno uprzedzonej i w związku z tym mało obiektywnej. Przykro mi. |
dnia 27/01/2015
Horka zdobyla w meczu Z Chemikiem 17 pkt- bledow po ktorych bezposrednio BKS tracil punkty az 12 a jesli dodac bardzo niedokladne przyjecia to...
no jak to switny mecz to .. .
Moskwa punktow 14 i 5 bledow ( wszystkie w zagrywce gdzoie przy okazji tego ryzyka zdobyla 3 asy - o przeliczniku bledow do asow juz sobie daruje).
Kto tu jest uprzedzony i do kogo? |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|