dnia 12/03/2015
a może Magda Śliwa? |
dnia 12/03/2015
co za pomysl na Lozano i Swidra...? Zaden nie pracowal z kobietami, poza tym Swider prowadzi klub, wiec jak skoro nie moze byc laczenia dwoch posad? A moze juz wiadomo, ze podziekuja mu w klubie?
Barbolini moze i nie bylby zlym wyborem, ale Dorota Swieniewicz do tego i...to pewnie z panem Brandtem w duecie, bo zawsze dostawal jakas posade tam, gdzie ona byla? To sie chyba jeszcze nigdy dobrze nie skonczylo
Jesli ktos z Polakow zostal, to chyba nie Popik dotychczasowy asystent Makowskiego |
dnia 12/03/2015
Jesli wyboru dokonuja ludzie nie majacy za bardzo pojecia o zenskiej siatkowce a w dodatku "Babska" repra za bardzo ich nie obchodzi to czego wymagacie? Rzetelnosci, starannosci, fachowosci...MYSLENIA? |
dnia 12/03/2015
Ja widać na załączonych artykułach sprawa się coraz bardziej ukonkretnia.
Co by tam w temacie nie powiedzieć, to i tak moje optymalne typowanie wzięło w łeb, i to tak naprawdę nie wiem dlaczego.
Dlaczego trenerem naszej kadry nie może być Micielli lub Cuccarini ?
Ja tej opcji nigdy do końca nie pojmę. Bo może tak być w Brazylii, może być w Rosji, może być w Chinach, i jeszcze dodatkowo może być w Belgii, Niemczech Holandii, Serbii a w Polsce być tak nie może. pomimo tego że obaj wymienieni przeze mnie kandydaci najlepiej ze wszystkich zagranicznych trenerów orientują się w realiach OL i polskich zawodniczkach.
Zatem co mi podpowiada mój nos? Sądzę że nie po to Raul Lozano już od tygodnia siedzi w naszym kraju, aby jego wizja kobiecej siatkówki nie wydała się włodarzom dostatecznie interesująca. Dla mnie jest to obecnie kandydat zagraniczny.
Na polskiego kandydata typuję Jacka Nawrockiego, bo nie wierzę w jakikolwiek dobry pomysł Popika.
Tak więc mamy Lozano - Nawrocki.
Zapewne za Nawrockim stoją wszystkie tajemne siły naszej PZPS i zapewne to właśnie on byłby tym zbawcą siatkówki kobiecej w naszym kraju, ale zapewne trochę nowe władze obawiają się niezadowolenia siatkarek z takiego obrotu sprawy i wybiorą Lozano !!!
Zatem Hip, hip Huraaaa.....!!! Na cześć nowego zbawcy siatkówki kobiecej w Polsce. Bo o tym, że siatkówka kobieca zostanie "zbawiona" i zostanie jej przywrócone należne miejsce w Europie i świecie, władze PZPS już zadecydowały. Tylko jeszcze się zastanawiają, kto ma tego dokonać??? |
dnia 13/03/2015
PZPS trzyma się twardych zasad, że nie pozwala łączenia funkcji trenera reprezentacji z trenerem klubowym dlatego upadła kandydatura Cucariniego. A ponieważ Chemik odmówił rozwiązania kontraktu dla dobra kraju więc Ciccarini zostaje w Policach.
Pomysł z Lozano mógł tylko wymyślić Papke. On do trenowania siatkarek się nie nadaje bo to jest zupełnie inny zawód niż trenowanie siatkarzy. Najlepiej przekonał się o tym Piotr Makowski który świetnie radził sobie z Delektą a u siatkarek rozłożył ręce. Lozano to inny charakter ale machając szabelką też nic nie zrobi bo mu pouciekają gdzie pieprz rośnie.
Ale jedno jest pozytywne. Już nikt nie powie, że siatkarki są traktowane gorzej niż reprezentacja siatkarzy. Zresztą to samo dotyczy w przypadku wyboru Barboliniego. Ciekawe skąd Papke ma na niego pieniądze ? Tak wszyscy narzekali na poprzedniego Prezesa a prawda jest taka, że zostawił kasę związkową pełną. |
dnia 13/03/2015
Makowski świetnie radził sobie z Delectą, bo miał w niej Antigę - tak zresztą w kuluarach mówili zawodnicy |
dnia 13/03/2015
PZPS trzyma się twardych zasad, że nie pozwala łączenia funkcji trenera reprezentacji z trenerem klubowym dlatego upadła kandydatura Cucariniego.
Tę zasadę oczywiście znam i wiem dlaczego PZPS odrzucił kandydaturę Cuccariniego. Wytłumacz mi tylko dlaczego PZPS wymyślił tak durnowate zasady i ich się trzyma. Przecież takie zasady nie obowiązują w żadnej federacji.
Dlaczego zatem muszą obowiązywać w Polsce?
Przeceż nawet dziecko z podstawówki widzi jasno że dzięki tym zasadom możliwość zatrudnienia optymalnego trenera dla żeńskiej siatkówki nie jest możliwa. |
dnia 14/03/2015
Przeceż nawet dziecko z podstawówki widzi jasno że dzięki tym zasadom możliwość zatrudnienia optymalnego trenera dla żeńskiej siatkówki nie jest możliwa.
W sumie to wielu trenerów w męskiej siatkówce pracuje zarówno w klubie jak i reprezentacji nawiasem mówiąc (Woronkow, Rezende, Grbic, Konstantinov, Heynen).
Jedyna rozsądna kandydatura to Barbolini. Lozano...... może to będzie strzał w 10 może nie, ale czy PZPS nie może po prostu zatrudnić kogoś takiego jak np, Caprara czy Cuccarini i po prostu dać im pracować?. A no i reszta kandydatów jak rozumiem aby śmiesznie i radośnie było, choć znowu nikomu do śmiechu nie jest |
dnia 14/03/2015
realny,
a dla kogo sa te "twarde zasady" dobre? Bo chyba nie dla naszej kadry, jesli trzymanie sie ich wyklucza z gory najlepszych kandydatow
To jest raczej tylko "zachowanie twarzy" wobec Nawrockiego z czasow, jak jemu postawiono ten warunek, gdy chcial zostac selekcjonerem chlopakow i dalej prowadzic Skre.
Niech ci panowie z PZPS nie opowiadaja, ze dziewczyny dostana "najlepszego trenera", jesli pod uwage biora niektore nazwiska a inne juz wykluczyli. |
dnia 14/03/2015
alutka,
Magda Sliwa na asystentke pierwszego to moglby byc dobry pomysl. Pytanie tylko czy ona bylaby chetna, bo jakos nie moze "sie pozegnac" z aktywnym graniem. |
dnia 14/03/2015
Delecta za Makowskiego grała dzięki Masnemu i Antidze. Kiedyś też Jacek Nawrocki przestał być dość dobry by prowadzić Skre, Napoleon Piechocki uznał, że Skra nie wykona jakościowego skoku z tym szkoleniowcem na ławce, z którego uwag np. taki Falasca nic sobie nie robił. Nawrocki nie był też dość dobry by prowadzić męską reprezentację. Pytanie jest proste, skoro Jacek Nawrocki i Piotr Makowski są tak cenionymi szkoleniowcami dlaczego o żadnego nie biły się kluby z ligi Mistrzów Świata? o trenerze Popiku nie wspominam zasłynął ze zdobycia Pucharu Polski z Organiką Łódź, utrzymania Stali Mielec w lidze oraz wyjazdu z kadrą na Puchar Jelcyna, był też asystentem trenera Świderka, który wcześniej znany był z tego, że też był asystentem. Czy to jest typ trenera, który inspiruje? czy patrząc na niego masz ochotę wstać i pójść grać w tym momencie? Nie? W takim razie to demotywuje. |
dnia 14/03/2015
aplikacja jednego z Polskich trenerow uzyskala pozytywna opinie.
nie wiem czy tylko jedna... |
dnia 14/03/2015
aplikacja jednego z Polskich trenerow uzyskala pozytywna opinie.
Dopóki nasi siatkarscy włodarze będą podniecać się kolejnymi papierkami, a nie grą i siatkarskimi osiągnięciami potencjalnych selekcjonerów, dopóty nie doczekamy się żadnej poprawy naszej siatkarskiej drużyny. |
dnia 15/03/2015
best,
milo tu Ciebie znowu zobaczyc |
dnia 15/03/2015
Szczerze mówiąc coraz bardziej zaczynam się obawiać, że czeka nas powtórka z rozrywki, czyli triumf polskiej myśli szkoleniowej. Skoro Jaśnie Pan Papke uważa, że nie warto wydawać pieniędzy na wideoweryfikację w Orlen Lidze, to bardzo prawdopodobne jest to, że i w reprezentacji żeńskiej będzie widział raczej źródło oszczędności. |
dnia 16/03/2015
Skoro Jaśnie Pan Papke uważa, że nie warto wydawać pieniędzy na wideoweryfikację w Orlen Lidze
Przecież w żadnej kobiecej lidze na świecie nie ma wideoweryfikacji to dlaczego ma być akurat w Orlen Lidze ? |
dnia 16/03/2015
Przecież w żadnej kobiecej lidze na świecie nie ma wideoweryfikacji to dlaczego ma być akurat w Orlen Lidze ?
Ponieważ jest w +L, a oficjalnie PZPS utrzymuje stanowisko, że obie reprezentacje i obie ligi są traktowane jednakowo. Ponadto sędziowie polscy stali się obecnie tacy leniwi, że wideoweryfikacją wysługują się na potęgę, a ponieważ w OL jej nie ma to błędy sędziowskie mnożą się do zastraszających rozmiarów. Już do kanonu błędów przejdzie chyba błąd sędziego na słupku w Pile, gdzie piłka przeleciał mu przed nosem obok antenki a sędzia tego nie zauważył. |
dnia 16/03/2015
Przecież w żadnej kobiecej lidze na świecie nie ma wideoweryfikacji to dlaczego ma być akurat w Orlen Lidze ?
Przecież jak wprowadzali challenge do Plus Ligi to też nigdzie nie było wideo weryfikacji, to dlaczego miała być akurat w Plus Lidze?
Poza tym obecnie nie we wszystkich ligach męskich jest challenge, to po co niepotrzebnie wydawać pieniądze na tę technologię w ogóle skoro inni sobie bez niej radzą? |
dnia 16/03/2015
A to jest żaden argument iż wideoweryfikacja jest w męskiej Plus Lidze. Jest także w męskiej lidze włoskiej i rosyjskiej.
A w kobiecych ligach w tych krajach nie ma. I powiem szczerze, że wcale się nie dziwię iż nie ma gdyż siatkarki nie umieją z tego korzystać. Kto oglądał FF Pucharu Polski to wie o czym piszę. |
dnia 16/03/2015
Zaraz, zaraz..przeciez oficjalnie zapowiedziano, ze w przyszlym sezonie wprowadza czelendz do OL.. kolejny raz panowie z pzps klamali? |
dnia 16/03/2015
A kto zapowiadał ? Prezesi Popko i Przedpełski.....ich już nie ma. |
dnia 16/03/2015
Przecież w żadnej kobiecej lidze na świecie nie ma wideoweryfikacji to dlaczego ma być akurat w Orlen Lidze ? Przecież w innych związkach nie uważa się, żeby łączenie funkcji trenera klubowego i trenera kadry było niedopuszczalne, to dlaczego akurat u nas jest?
A to jest żaden argument iż wideoweryfikacja jest w męskiej Plus Lidze. Jest także w męskiej lidze włoskiej i rosyjskiej. Małgorzata wyraźnie odniosła się do momentu, kiedy challenge był u nas wprowadzany - wtedy w lidze rosyjskiej i włoskiej tego nie było. Czy OrlenLiga też nie może być pierwsza wśród kobiecych?
A w kobiecych ligach w tych krajach nie ma. I powiem szczerze, że wcale się nie dziwię iż nie ma gdyż siatkarki nie umieją z tego korzystać. Co tu jest przyczyną, a co skutkiem... |
dnia 16/03/2015
No jak to ? Przecież był challenge wczoraj i przedwczoraj na Pucharze Polski. I co ? Przydał się ? Zmarnowane pieniądze bo siatkarki nie wiedzą jak go wykorzystać |
dnia 16/03/2015
"Praktyka czyni mistrza". W męskiej lidze też nie od razu wszyscy wszystko ogarniali. Na przykład Bernardi. |
dnia 16/03/2015
No jak to ? Przecież był challenge wczoraj i przedwczoraj na Pucharze Polski. I co ? Przydał się ?
Kłamiesz w żywe oczy, albo łżesz jak pies. Bo wideoweryfikacja była wykorzystywana wielokrotnie i to z dobrym skutkiem. |
dnia 16/03/2015
Rzygam na argumentację Realnego bo koleś zgubił mózg! |
dnia 16/03/2015
Powiem krótko: jeśli Nawrocki zostanie trenerem to przestaję kibicować polskiej reprezentacji i szczerze mówiąc życzę jej wszystkiego najgorszego.
Wiem, że to dziecinne zachowanie, ale tak po prostu czuję i tyle. |
dnia 16/03/2015
Shiba, moim zdaniem nie jest to dziecinne, to racjonalne działanie zmierzające do ochrony interesów własnych, w tym głównie zszarganych już wystarczająco nerwów.
Tutaj jest jeszcze wywiad z Prezesem Papke: http://eurosport.onet.pl/siatkowka/reprezentacje/pawel-papke-rozmawiamy-z-dwoma-kandydatami-na-selekcjonera-reprezentacji-polski/x7lk9b
Szczerze mówiąc trochę śmiesznie brzmi podkreślanie przez pana Prezesa/posła tego, że trener nie może łączyć funkcji, bo teraz czeka nas trudny rok reprezentacyjny. A może by tak Pan Prezes sam dał dobry przykład?
Inne kwestia to takie stwierdzenie:
Mam nadzieję, że któryś z nich nakreśli tak szczegółowy plan, że zadowoli grupę ekspertów, powołaną do tego zadania
Czyli mam rozumieć, że kryterium przyjęcia na stanowisko trenera to "szczegółowość planu"? A może by tak kompetencje sprawdzić? Dotychczasowe doświadczenie?
Martwi też wspominanie o kwestiach finansowych (że niby jest dobrze, ale nie będą szaleć). Ponadto Pan Prezes jest przekonany, że wszystkie zawodniczki stawią się na zgrupowaniu, bo tak zadeklarowały w rozmowie z nim (ciekawe tylko czy wspomniał, że PZPS chętnie zatrudni znowu przedstawiciela osławionej polskiej myśli szkoleniowej).
Tak swoją drogą trochę się boję, że faktycznie wybiorą Nawrockiego i (jak twierdzi Mielewski) dodadzą do tego kary za nieobecność w kadrze. Ciekawe tylko, czy te kary będą się również tyczyć np. Wlazłego, który jasno powiedział, że w reprezentacji już nie zagra. |
dnia 16/03/2015
Nie sądzę. Bo przecież Wlazły to ikona Skry, mistrz świata jednym słowem KTOŚ. A siatkarki to tylko głupie dziewuchy, którym się najczęściej nie chce, ciągle się kłócą i głupio wydaje się im, że ta ich reprezentacja jest dla panów leśnych ważna. |
dnia 17/03/2015
sie nie znam to pewnie plote ale czy ktos slyszal o jakims problemie zeby lekarz klubowy wystawil zaswiadczenie o czasowej niezdolnosci zawodniczki do gry/ treningow...ot tak na potrzeby repry..
To za co beda karac i kogo< lekarzy, trenerow, dzialaczy klubowych..chore zawodniczki? |
dnia 17/03/2015
Możecie sobie krytykować Papke ale od Wlazłego to wara. To mistrz świata i najlepszy siatkarz tego turnieju.Drugi sportowiec w Polsce zaraz po Stochu. Mariusz oficjalnie zakończył karierę w reprezentacji i poinformował o tym wszystkich. Nie robi żadnych uników jak choćby Werblińska czy inne pseudo gwiazdy które najpierw informują, że stawią się na kadrę a potem chowają się za zwolnienia lekarskie. Jak Werblińska osiągnie chociaż 10% tego co Wlazły to może gwiazdorzyć i nie stawiać się na kadrę. |
dnia 17/03/2015
No ludzie, Nawrocki bedzie swietnym trenerem repry a Wy niedowiarki jestescie i nie potraficie docenic geniuszu tego kolacza szczegolnie jesli chodzi o siatkarki.
Slepota wszystkich opanowala i nie dostrzegacie ogromnych postepow Budowlanych odkad JN znalazl sie w klubie. Okropienswo..a moze i gorzej...ups..zmieniam okulary..ja tez nic nie widze... |
dnia 17/03/2015
Po rządach Jerzego Matlaka, Alojzego Świderka i Piotra Makowskiego nasze panie zasłużyły by spróbować swoich sił z uznanym i utytułowanym szkoleniowcem spoza naszego kraju. To im się najzwyczajniej należy. I nie chodzi o to, że to siatkarki wybierają trenera. Wpatrzone w medale, które z kolejnych imprez przywoziły ekipy Lozano, Castellaniego, Anastasiego czy Antigi proszą o swoją szansę już od kilku sezonów. Na razie to jednak głos wołającego na puszczy.
http://tiny.pl/xhh39 |
dnia 17/03/2015
Tak, tak oczywiście że pamiętamy ! Pana Nawrockiego !
To przecież ten słynny fachowiec zrezygnował z usług Stefana Antigi w Skrze, bo za stary i za słaby na wielką Skrę, a na przyjęcie zaczął przestawiać Mariusza Wlazłego!!!
Od tych wspaniałych pomysłów, tego genialnego trenera Skra, pewny hegemon +L ostatnich lat musiał się w końcu pożegnać się z Mistrzem Polski i zajął piąte miejsce. No po prostu cud miód malina.
W końcu Napoleon nie wytrzymał i tego geniusza ze Skry, wypieprzył na zbity pysk.
To teraz w sam raz jest okazja aby dalej sobie poeksperymentować, tym razem już przy reprezentacji kobiecej. W razie czego i tak się nikt nie domyśli, że coś poszło nie tak. Panie już zajmują takie miejsce w szeregu i dorobiono już im takie ośle uszy, że żadne klęska nie spadnie na szkoleniowca. |
dnia 18/03/2015
a o "fachowosci " decydentow w pzps swiadczy pomysl z Nawrockiem i repra chlopakow... |
dnia 18/03/2015
Papke i jefo FB - ruszcie 4 litery w koncu i tam piszcie co sadzicie o dzialaniach prezesa |