Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
"Siłaczki" wystąp... |
Orlen Liga Czy w niedzielę poznamy mistrza kraju?
Po jednej stronie siatki staną srebrne medalistki drugiego najważniejszego turnieju siatkówki klubowej w Europie. Po drugiej zaś gospodynie turnieju finałowego Ligi Mistrzyń, które nie tak dawno również mierzyły się z europejskimi tytanami. Te dwa fakty są najmocniejszym podkreśleniem tego, jak wielkim siatkarskim wydarzeniem będą mecze rewanżowe pomiędzy PGE Atomem Treflem Sopot i Chemikiem Police, które w sobotę o 20:00 i niedzielę o 17:00 zostaną rozegrane w gdańsko-sopockiej ERGO ARENIE.
Dwa pierwsze mecze w szczecińskiej Azoty Arenie były do siebie bardzo podobne – w obu bowiem jedna z drużyn mocno otwierała spotkanie, a następnie schodziła z boiska pokonana. Tym samym w piątek Atomówki świętowały wygraną 3:1, ale dzień później to Chemik zamknął mecz na swoją korzyść w ciągu czterech setów.
- Jedno zwycięstwo przywiezione z Polic jest bardzo cenne, choć szkoda tego drugiego spotkania, bo było ono do wygrania, co pokazał pierwszy wygrany set. Później zabrakło nam czy koncentracji, czy sił, a może po prostu tak dobrze zagrał w tym dniu Chemik – podsumowuje Katarzyna Zaroślińska, atakująca PGE Atomu Trefla. – Teraz rywalizacja zaczyna się od nowa, jest po 1, więc wszystko jest do zrobienia.
- Drugi mecz był dla nas ciężki i fizycznie, i mentalnie, bo było bardzo mało czasu, by przygotować się na drugi dzień. Oczywiście Chemik miał tego czasu tyle samo, więc nie jest to szukanie wytłumaczenia. Cóż, teraz zaczynamy od zera, gramy już do dwóch wygranych i cieszę się, że oba te spotkania mamy u siebie – mówi Klaudia Kaczorowska, przyjmująca Atomówek.
Pomiędzy dwoma meczami w Szczecinie i kolejnymi dwoma w Sopocie drużyny miały równo tydzień przerwy. Nie powinno to jednak wybić z uderzenia żadnego z zespołów.
- Cieszę się, że było tyle czasu pomiędzy meczami. Można poprawić taktykę, odpocząć mentalnie. Od stycznia miałyśmy maraton meczów, więc to dobrze, że na koniec można się spokojnie przygotować do tego dwumeczu – zapewnia Kaczorowska.
Zwycięstwo w piątkowym spotkaniu zaostrzyło nieco apetyty na przywiezienie ze Szczecina dwóch wygranych, tym niemniej jedno zwycięstwo oznacza, że sopocianki stoją przed niebywałą okazją wywalczenia złotego medalu na własnym parkiecie i podobnie jak w sezonie 2011/2012 świętowania przed swoimi kibicami. To właśnie oni mogą być kluczowi dla losów tej rywalizacji.
- Mam nadzieję, że będzie dużo kibiców. Życzyłabym sobie, by było tylu kibiców co na finale Pucharu CEV. Miło się gra przy takiej publiczności, czułam się super w tej hali. Mam nadzieję, że dodadzą nam skrzydeł i będziemy mogły pokazać naszą siatkówkę wszystkim, którzy przyjdą do ERGO ARENY albo będą nas oglądać także przed telewizorami – mówi popularna „Kaczi”.
Po pierwszym dniu przedsprzedaży wykupione zostały wszystkie miejsca na trybunach zlokalizowanych zaraz przy boisku. Wszystko wskazuje na to, że frekwencja w ERGO ARENIE będzie zadowalająca, a Atomówki z trybun będzie wspierać naprawdę spora rzesza kibiców. Bilety wciąż są jednak dostępne i w kasach hali, i w serwisie internetowym www.trefl.kupbilety.pl. Obecnie w rywalizacji do trzech wygranych meczów jest 1-1, a w przypadku kolejnego remisu piąte rozstrzygające spotkanie zostanie rozegrane w Szczecinie 13 maja.
Katarzyna Wirkowska
o 1 miejsce
09.05 PGE Atom Trefl Sopot - Chemik Police 0:3 (16:25, 20:25, 19:25)MVP: Bednarek-Kasza - Staty -(1-2)
10.05 PGE Atom Trefl Sopot - Chemik Police 2:3 (19:25, 20:25, 26:24, 25:13, 11:15)MVP: Veljkovic - Staty - (1-3)
o 3 miejsce
09.05 Impel Wrocław - Polski Cukier Muszynianka 2:3 (18:25, 25:16, 26:28, 25:20, 14:16) - Staty - (0-3)
o 5 miejsce
09.05 TAURON BANIMEX MKS - SKB Legionovia Legionowo 3:0 (25:15, 28:26, 28:26)MVP: Sobolska - Staty - (2-0)
o 7 miejsce
09.05 BKS Aluprof Bielsko-Biała - Budowlani Łódź 1:3 (25:22, 26:28, 19:25, 22:25) - (0-2) - Staty
o 9 miejsce
09.05 PGNiG Nafta Piła - KSZO Ostrowiec 1:3 (25:19, 17:25, 19:25, 26:28)MVP: Kuligowska - Staty
13.05 KSZO Ostrowiec - PGNiG Nafta Piła
o miejsce 11
09.05 KS PAŁAC Bydgoszcz - Developres SkyRes Rzeszów 1:3 (25:20, 18:25, 22:25, 24:26)MVP: Mucha - Staty
13.05 Developres SkyRes Rzeszów - KS PAŁAC Bydgoszcz
Rywalizacja 1-4 toczona do 3 zwycięstw, o miejsca 5-12 dwumecz (złoty set)
1 KPS Chemik Police
2 PGE Atom Trefl Sopot
3 Polski Cukier Muszynianka Muszyna
4 Impel Wrocław
5 Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza
6 SK bank Legionovia Legionowo
7 Budowlani Łódź SSA
8 BKS Aluprof Bielsko-Biała
9 KSZO Ostrowiec Św.
10 PGNiG Nafta Piła
11 Developres Rzeszów
12 KS Pałac Bydgoszcz
zepoly 9-12 jeszcze walczą.. | ksdani dnia 08/05/2015 ·
211395 Komentarzy · 4287 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 08/05/2015
Impel - Muszynianka jest 0:2 |
dnia 08/05/2015
a co ja napisalem..hmm...
thx za zwrocenie uwagi |
dnia 09/05/2015
http://www.lajfy.com/siatkowka
17:00 Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza r11; SK Bank Legionovia Legionowo
18:00 PGNiG Nafta Piła r11; AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św. (stan 0:0)
20:00 PGE Atom Trefl Sopot r11; KPS Chemik Police (FIN, stan 1:1 |
dnia 09/05/2015
n. 6 Grejman Perfect Reception
n. 18 Hagglund Perfect Set
n. 8 Cutura Attac |
dnia 09/05/2015
PGNiG Nafta Piła: Milovic, Jarmoc, Wawrzyniak, Nadziałek, Krawulska, Raczyńska. Libero: Pauliukouskaya.
AZS WSBiP KSZO Ostrowiec Św.: Ganszczyk, Bawoł, Stefańska, Kuligowska, Tobiasz, Godfrey. Libero: Nowakowska. |
dnia 09/05/2015
a to Dabrowa - Legionowia
19:11
Udany atak Wójcik.
19:10
Smarzek skuteczna po przerwie.
19:9
Timeout dla gości.
a set konczy sie wynikiem 28:26.. |
dnia 09/05/2015
w trzecim secie w meczu o 5 miejsce..19:23..setowqe dla Legionowi ale set 26:28 a mecz 0:3..walka byla zacieta ale koncowki SKB do poporawki |
dnia 09/05/2015
BKS w pierwszym secie bez bloku..ale wygraly |
dnia 09/05/2015
Muszka "mnie sie" obudzila - 21 pkt, w tym 5 blokiem!, 2 asy... najlepsze przyjecie z obu druzyn.. |
dnia 09/05/2015
11:16 w pierwszym dla chemicznych |
dnia 09/05/2015
szybka decyzja 3 zmiany jednocześnie w Sopcie |
dnia 09/05/2015
hmm 4 zmiana w Sopocie , jak na pierwszy set -- nie rozumiem decyzji 16:21 |
dnia 09/05/2015
ale jak Impelki przegraly mecz majac lepsza skutecznsc ( 37% do 30%), przjecie lepsze o klase, wiecej blokow...coz jak sie robi prawie 40 bledow.. |
dnia 09/05/2015
16:25 , do bodajże po 11 punkt za punkt, wprowadzone zmiany pogłębiły chaos w niczym nie uspokoiły gry, dziwna decyzja trenera deprymująca zawodniczki, teraz to niezła zagwozdka , jak tyle zmieniał to dlaczego nie zmienił bełcikowej? |
dnia 09/05/2015
yhm chemik miał kłopoty w przyjęciu |
dnia 09/05/2015
8:4 gra Bełcik porażająca nawet na kontrze "szybka" świeczka na skrzydło |
dnia 09/05/2015
13:16 sorry ale z tak prymitywna grą bez szans, jedyny pozytyw to zagrywka. Bełcik gra schematycznie jak Żygadło -- tylko on miał gości do kończenia piłek |
dnia 09/05/2015
20:25 nie będę się pastwić - tragedia
idę cos zażyję na skołotane nerwy |
dnia 09/05/2015
Durajczyk:..bylysmy nieswoje, newrowe... nie zagralysmy tego co mialysmy...jutro tez jest mecz..
---
to wiecej emocji i przyjemnosci sprawily mi dzisiejsze mecze kadetek..szczegolnie oba z tb...i wcale nie zartuje |
dnia 09/05/2015
0:3
ktoś napisze przyjęcie, mam inne zdanie
serie niefortunnych zdarzeń rozpoczął trener w pierwszym secie serią bzdurnych zmian - owszem poszła seria, ale czy to pierwsza lub ostatnia w siatce?, Taką a nie inna decyzją podkopał pewność zawodniczek. Druga osoba na wielki minus w Sopocie to rozgrywająca, sry Panie i Panowie ale Możdzonek w najgorszym okresie kariery bardzie ruchawy niż Iza, o rozegraniu nie ma co pisać.
Kolejne spotkanie pod dyktando jednej z drużyn.
Liczę iż trenejro pojmie dzisiejsze błędy i na jutrzejszy dzień inaczej zmotywuje zawodniczki |
dnia 09/05/2015
komentatorzy :..KSD w Chemiku ale nic nie powiemy bo nie mozemy za wczesnie..
to sie nazywa udawac glupa |
dnia 09/05/2015
KSD nie może tego zrobić naszym działaczom i dziennikarzom. Jak mieliby oni udowadniać, że wszelką winę za niepowodzenie reprezentacji ponoszą skłócone ze sobą siatkarki, skoro niby najwięksi wrogowie (KSD i ABW) będą dobrowolnie grać w jednym klubie? |
dnia 10/05/2015
po dzisiejszych meczach
3 Polski Cukier Muszynianka Muszyna
4 Impel Wrocław
5 Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza
6 SK bank Legionovia Legionowo
7 Budowlani Łódź SSA
8 BKS Aluprof Bielsko-Biała |
dnia 10/05/2015
Moze nie calkiem w temacie a moze jednak "W"...
Po przegranym pierwszym secie i kawalku drugiego nagle oswiecony trener Budowlanych wpuszcza Kajzerke...mecz zostaje wygrany ...
co sie stalo, ze tak nagle trener Lodzianek doknal takiego przewrotu? Niemal caly sezon trzymal Emilie w rezerwie a tu w tak waznym momencie wpuszcza dziewczyne na boisko.. CUD?
Popatrzcie na powolania i porownajcie jak graly te slabe mlode ktorych JN nie zauwazyl..sry..przeciez oficjalnie to nie ma mlodych i dobrych zawodniczek..30 lat pracy przed kadra reprezentacji..
Kaczorowska, Sieczka, Rozycka, Kurnikowska vs Grajber, Mucha, Dybek...
Pytanie bez odpowiedzi....kto ze sztabu reprezentacji ogladal dzisiejsze mecze MP Kadetek?
Kto wie, ze kilka dziewczyn powinno grac w przyszlym sezonie w ML i zaczynac wchodzic do doroslej siatki w OL?
Ile mamy sypaczek wrzucajacych krotka z trzeciego metra i to ukosenm do tylu ?
Za dwa lata "taka" Marcinkiewicz powinna juz do szerokiej doroslej repry wchodzic i waczyc o waski sklad... i nie tylko Ona.. .
****
Malgorzata..no tez cos, zawsze wszystkiemu winne sa te rozwydrzone gwiazdki nie potrafiace wykorzystac szans dawanych przez kolejnych znakomitych trenerow ( ironia )
powaznie: Nawrocki stwierdzil, ze nie beda budowac formy ale beda sie starac na zgrupowaniu utrzymac to co jest bo czasu malo...Kacza, Kurnikowska forma slaba, Rozycka, Sieczka w kratke.. i tak wiekszosc powolanych...
Ciekawi mnie co chce "utrzymywac" nowy trener reprezentacji? |
dnia 10/05/2015
posadę |
dnia 10/05/2015
Tymon 10/10 |
dnia 10/05/2015
2 set 10:9 i Chemik przechodzi na 10:15... |
dnia 10/05/2015
już 0:2 |
dnia 10/05/2015
ostatnia szansa..musi usiasc zagrywka albo koniec. |
dnia 10/05/2015
kurcze ale jaka plama z dopingiem...nikt nie prowadzi go tak zeby pomoc dziewczynom w waznych momentach...halas z glosnikow zamiast tego... |
dnia 10/05/2015
po 18..Zaroslinkla plasik a Glinka uderza i Chemik na prowadzeniu 18:19... |
dnia 10/05/2015
trener sie wkurzyl na Belcik... mogla spokojnie dac srodek i skonczyc seta a ta swiece na skrzydla.. |
dnia 10/05/2015
|
dnia 10/05/2015
graty dla Polic, wygrał zespół zdecydowanie lepszy |
dnia 10/05/2015
Gratki dla Polic
dla Atomowek za ambicje bo walczyly ile mialy
ponad 150 atakow gospodyn w tym 19 srodkiem i niech to wystarczy za komentarz. |
dnia 10/05/2015
Podobno MIhajlovic do Chemika? |
dnia 10/05/2015
Westchnienie ergo areny po kiwkach Bełcik Brawo Chemik! Jutro podrzucę rozmówki z Mają O, Stefaną i Smokiem. |
dnia 10/05/2015
Anna, czekamy |
dnia 10/05/2015
Kinga Kasprzak and Rachel Rourke are now in Sopot. |
dnia 11/05/2015
Lorenzo Micelli (trener PGE Atomu Trefl Sopot): "Swój pierwszy sezon w Polsce mogę uznać za udany. Zdawałem sobie sprawę, że nie możemy wygrać wszystkiego, dlatego też cieszę się z tego, co udało nam się wspólnie osiągnąć. Przy okazji poznałem też miejscowy siatkarski klimat i już wiem, co trzeba w kolejnych rozgrywkach poprawić. W tie-breaku prowadziliśmy 5:1, ale później stało się coś złego. Wiem jednak, że dziewczyny dały z siebie wszystko i zawsze po słabszych spotkaniach potrafiły się podnieść. W drugiej części sezonu graliśmy na wysokim poziomie, ale i tak nie wystarczyło to do zdobycia mistrzostwa Polski".
Anna Miros (atakująca PGE Atomu Trefl Sopot): "To był dla nas udany sezon. Zostałyśmy wicemistrzyniami Polski, wywalczyłyśmy krajowy puchar i dotarłyśmy do finału Pucharu CEV. Pozostał jednak niedosyt, bo nie udało nam się wygrać czwartego meczu z Chemikiem i pojechać do Szczecina na piąte, decydujące spotkanie. Z drugiej strony, gdyby ktoś zaproponował nam przed sezonem srebrny medal, wzięłybyśmy go w ciemno".
Katarzyna Zaroślińska (atakująca PGE Atomu Trefl Sopot): "Dwa pierwsze sety były w naszym wykonaniu słabe, ja również nie weszłam w to spotkanie tak jak sobie zakładałam. Później pokazałyśmy charakter i waleczność, a właśnie te wartości cechowały naszą drużynę w całym rozgrywkach. W tie-breaku zabrakło nam trochę szczęścia, ale mówi się, że sprzyja ono lepszym. Marzyłyśmy oczywiście o zdetronizowaniu Chemika i dlatego po tej porażce odczuwamy spory niedosyt. Generalnie możemy jednak uznać cały sezon za udany".
Anna Werblińska (przyjmująca Chemika Police): "Spodziewałam się trudnego meczu, bo wiedziałem, że po sobotniej porażce sopocianki nie będą miały nic do stracenia i spróbują nas "ugryźć". Po dwóch wygranych setach niepotrzebnie się rozluźniłyśmy, sporo problemów narobiła nam również zawodniczka, która weszła na zagrywkę. Nie pamiętam jej nazwiska, ale miała numer 12 (Folyn Fonoimoana). Z drugiej strony nie sądziliśmy, że rywalki są w stanie tak szybko się pozbierać. Z kolei w tie-breaku to my wykrzesałyśmy z siebie resztki sił i pokazałyśmy charakter".
Aleksandra Jagieło (przyjmująca Chemika Police): "W zeszłym roku nie miałem okazji fetować mistrzostwa Polski, bo nie było mnie w Chemiku. Cieszymy się z tego sukcesu, bo oczekiwania były wobec nas bardzo duże. Tymczasem w Pucharze Polski sopocianki okazały się od nas lepsze, nie wyszedł nam także finałowy turniej Ligi Mistrzyń, ale na zakończenie sezonu udało nam się obronić mistrzowski tytuł. Nie przyszło to jednak łatwo, bo rywalki wysoko zawiesiły poprzeczkę. Nie dane nam było świętować tego sukcesu przed własnymi kibicami, ale dobrze się stało, że ten tytuł rozstrzygnął się w czwartym meczu w Sopocie. Piąte spotkanie byłoby loterią, w którym decydowałoby dyspozycja dnia i wszystko mogłoby się w nim wydarzyć". |
dnia 11/05/2015
Gratulacje dla medalistek, też dla Muszynianki.
Mecze w Sopocie dały mistrza Chemikowi. Drużyna z Polic miała więcej uznanych i doświadczonych siatkarek. Zagrywka Sopocianek trudna, jednak Ania i pozostałe sobie poradziły a same też pogoniły w tym elemencie przeciwniczki. Gra środkiem na korzyść przyjezdnych.
Emocje były tylko wczoraj. Cieszę się, że Police zdobyły mistrza. Temu klubowi kibicuję. Atom ma też fajną drużynę ale ich gra oparta jest głównie na Kasi, co nie zawsze przynosi końcowy sukces. Teraz po odpoczynku do kadry. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|