Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 30
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Giacomo Sintini z powodu raka, musi zawiesić swoją karierę. |
Jastrzębski Węgiel 2 Giacomo Sintini w przyszłym sezonie nie będzie mógł grać wyczynowo w siatkówkę. Nowy rozgrywający Jastrzębskiego Węgla wydał dziś oświadczenie, że zdiagnozowano u niego ziarnicę - nowotwór układu chłonnego, w związku z czym, w przyszłym sezonie musi zawiesić karierę i poddać się chemioterapii.
Trzymamy za Ciebie kciuki Giacomo, aby udało Ci się przewalczyć tą straszną chorobę. Dużo sił, wiary że musi się udać, no i przed wszystkim zdrowia.
| bazin dnia 13/06/2011 ·
211395 Komentarzy · 2623 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 13/06/2011
Mogę tylko życzyć powrotu do zdrowia. |
dnia 13/06/2011
W takich chwilach prawdę mówiąc nie wiem co pisac... Zdrowia!!! |
dnia 13/06/2011
Ja powiem tylko tyle:Wyjdzie z tego.Giacomo bądź dzielny,nie poddawaj się i walcz z rakiem. |
dnia 13/06/2011
Tekst oświadcznia klubu
Z przykrością informujemy, iż z powodów zdrowotnych, Giacomo Sintini nie wystąpi w przyszłym sezonie w Jastrzębskim Węglu. U naszego zawodnika niezpodziewanie wykryto raka układu chłonnego. Zawodnik jest zmuszony przerwać karierę i niezwłocznie rozpocząć leczenie. Mamy nadzieję, że Jack szybko powróci do zdrowia!
Jack, pomimo iż nie rozegrałeś jeszcze meczu w naszych barwach, jesteś częścią naszego zespołu. Czekamy na Ciebie i trzymamy kciuki za Twój szybki powrót na parkiet! Jesteśmy z Tobą!
-> http://www.ksjastrzebskiwegiel.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1434&Itemid=26 |
dnia 13/06/2011
Ja powiem tylko tyle:Wyjdzie z tego
Wyjść na pewno wyjdzie - szczęście w nieszczęściu, że wyczynowi sportowcy są na tyle często badani, że jest to prawdopodobnie jeszcze bardzo wczesna faza tej choroby i szanse, nawet na całkowite wyleczenie, bez perspektyw nawrotów, są wysokie.
Ale ile się przy tym leczeniu chłopak na pewno jeszcze wycierpi, to brak słów. |
dnia 13/06/2011
Naprawdę brak słów.
Życzę zdrowia i żeby ten mecz okazał się wygrany. |
dnia 13/06/2011
Zdrowia, zdrowia, zdrowia! |
dnia 13/06/2011
Zdrowia i jeszcze raz zdrowia! |
dnia 13/06/2011
Bardzo przykro mi to pisać, ale jeżeli rzeczywiście problemem Jacka jest szpiczak mnogi (tak wynika z wypowiedzi Grodeckiego: http://www.sport.pl/siatkowka/1,65101,9778095,Wloski_siatkarz_nie_zagra_w_JW__Ma_nowotwor.html), to obecnie nie jest to choroba w pełni uleczalna. Co więcej, skoro odczuwa bóle kręgosłupa, to nie jest już takie wczesne stadium. Chyba nie skończy się na chemii, zapewne będzie też przeszczep szpiku. Mnóstwo sił będzie potrzebował, ale także mnóstwo szczęścia |
dnia 13/06/2011
Oby wszystko dobrze się skonczyło. |
dnia 13/06/2011
Niedawno podobna sytuacja była z Leo Lo Bianco, u Erica Abidala z Barcy też wykryto nowotwór i oni z tego wyszli, także Giacomo też wyjdzie! Powodzenia! |
dnia 14/06/2011
Wielka tragedia dla zawodnika bo spiczak jest mozna rzecz nieuleczalny szczególnie umiejscowiony w kręgosłupie. W grę wchodzi przeszczep od siebie samego z oczyszczeniem labolatoryjnym operacja w takim miejscu jest niezmiernie ryzykowna. Mam nadzieje ze Giacomo dozyje poźnej starosci na wiecej a w szczególnosci powrót do sportu nie ma niestety co liczyc a i postawiony przeze mnie cel bedzie niestety bardzo trudny do zrealizowania |
dnia 14/06/2011
Przesadziłem z czarnowidztwem mówiac ze jest nieuleczalny bo opierałem sie na starszych zródłach (książce matki jeszcze z czasów PRL) Według uzyskanych informacji niektórym pomaga chemia i zyja choc oczywiscie o powrocie na boisko raczej nie ma mowy |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|