Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
3 kolejka OL 2015/2016 |
Orlen Liga Może tym razem jakaś n i e s p o d z i a n k a?
23.10 Budowlani Łódź - BKS Aluprof Bielsko-Biała 3:2 (25:18, 23:25, 25:21, 27:29, 15:10)MVP: Brzezińska- Link
24.10 Pałac Bydgoszcz - PGE Atom Trefl Sopot 1:3 (23:25, 26:24, 20:25, 22:25)MVP: Damaske- Link
24.10 Polski Cukier Muszynianka - Chemik Police 0:3 (22:25, 19:25, 23:25)MVP: Wołosz- Link - Relacje w komentarzu (Mineralnych i Chemika)
25.10 Impel Wrocław - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:19, 25:16, 25:17)MVP: Kossanyiova- Link
26.10 SK Bank Legionovia Legionowo - KSZO Ostrowiec 3:0 (26:24, 25:23, 25:18)MVP: Paszek- Link
26.10 Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - PTPS Piła 3:0 (25:12, 25:13, 25:15)MVP: Różycka- Link | ksdani dnia 22/10/2015 ·
211395 Komentarzy · 2654 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 22/10/2015
No proszę !!!
Jak zapowiada prezes Budowlanych, tym razem ma paść rekord frekwencji na meczu pań. Atlas Arena ma być pełna.
Wszystko wskazuje na to, że podczas piątkowego spotkania Budowlanych z Aluprofem Bielsko-Biała padnie rekord frekwencji podczas meczu w Atlas Arenie. - Praktycznie zostały nam ostatnie wejściówki - mówi Marcin Chudzik, prezes Budowlanych. |
dnia 23/10/2015
i dobrze, a co
Sbano na razie mi podpada wiec... oby sie poprawil dla wlasnego dobra |
dnia 23/10/2015
żadnych niespodzianek Impel - Developres w niedzielę proszę 3:0 |
dnia 23/10/2015
Ania Grejman przed meczem z Chemikiem:
Przed Muszynianką bardzo trudne zadanie w sobotę. Rywalem drużyny znad Popradu będzie mistrz Polski, Chemik Police. - Chcemy się mocno postawić Chemikowi. Będziemy walczyć o każdą piłkę, szarpać w obronie jak tylko to będzie możliwe - kończy Grejman.
No szkoda, że nie da się tego zobaczyć, ale brawka za zaangażowanie |
dnia 23/10/2015
Grejman ma powody by szarpać z Chemikiem. Jednak czy umiejętności wystarczy? Ania ma talent. Oby gra w Muszynance pozwoliła na skok w rozwoju.
Dzisiaj będzie ciekawy mecz. Budowlane z Legonovią pokazały siłę. Dzisiaj BKS może mieć kłopot z wygraniem. |
dnia 23/10/2015
Po14 i 19:15...20:16.. |
dnia 23/10/2015
Po14 i 19:15...20:16.. |
dnia 23/10/2015
20:18...23:25.. |
dnia 23/10/2015
4 set..ilość zepsutych serwisów przez BKS ..co robila Horka... |
dnia 23/10/2015
Koleta na mlocie a Horka dalej na przyjeciu, balagan na boisku, weszla tez Mucha.., rozegranie kicha... |
dnia 23/10/2015
Bloki...Gabi 8, Pycia, Muresan, Moskwa po 5 ...
Ciekawe jaki mecz ogladali komentujacy skoro widzieli Lis jako najlepsza-najstbilniejsza w BKSie..
Lis grajaca lepiej od Moskwy chociaz mniej skutecznie w ataku i w bloku ..serwis rowniez dzisiaj slabszy od mlodszej kolezanki ...dziwne to wszystko..chyba |
dnia 24/10/2015
Czego ty żądasz od Wanio ???
Ja nie pamiętam ostatnio żadnego meczu naszych pań, który komentował by Wanio i żeby nie komentował w malignie. Non stop myli nazwiska historie dziewczyn i opowiada zazwyczaj swemu koledze przy mikrofonie mecz, który mu się jawi i który w jego opowieściach jak plastyczny jak plastelina a z rzeczywistością nie ma nic wspólnego. |
dnia 24/10/2015
No i makaroniarz przekonał się, że Polki nie są gorsze od Radosovej. Ale jeszcze za Horkę należy mu się minus. Czekam jeszcze na Natalkę. |
dnia 24/10/2015
Oczywiście na Natalkę Strózik. |
dnia 24/10/2015
moze bedzie trzeba na fb bks cos skrobnac... jak tak dalej pojdzie
Jureczek: oj tam, czlowiek sie uczy cale zycie - ja dzisiaj poznalem nowa zawodniczke ...Eweline Muche... |
dnia 24/10/2015
23:25..
Palac mogl to spokojnie wygrac ale jakosc rozegrania momentami .... Grabowski juz w ubieglym roku stawial na Baldyge zamiast Tomczyk a dzisiaj robi to samo |
dnia 24/10/2015
i ocw trzeba pochwalic Krzywicka.. |
dnia 24/10/2015
w 2 secie cos "odbilo" Baldydze i przypomniala sobie, ze potrafila grac w siatkowke..a co znaczy rozgrywajaca to wlasnie zobaczylismy... Brawo |
dnia 24/10/2015
szkoda tej koncowki czwartego seta...
Grt dla Palacu tylko hmm poczekajmy na następne mecze zanim ustawimy jakiś zespol w "szeregu". Może niech boisko o tym zadecyduje. |
dnia 24/10/2015
a swoja szosa..Magda w ub. sezonie wyszla w pierwszym meczu i zdobyla MVP...dzisiaj weszla na dluzej i dostaje MVP... |
dnia 24/10/2015
Polski Cukier Muszynianka przegrywa po zaciętej walce.
W meczu trzeciej kolejki Orlen Ligi Polski Cukier Muszynianka przegrał z Chemikiem Police 0 : 3 (22:25, 19:25, 23:25). To pierwsza porażka "Mineralnych" w bieżącym sezonie Orlen Ligi.
W sobotnie popołudnie w Muszynie zmierzyli się ubiegłoroczni medaliści Mistrzostw Polski: złoty medalista - Chemik Police oraz brązowy medalista - Polski Cukier Muszynianka. Obydwa zespoły przystępowały do trzeciej kolejki spotkań z kompletem zwycięstw, co mogło zapowiadać ciekawe starcie na muszyńskiej hali.
Sobotnie starcie w Muszynie uświetniła obecność trenerów żeńskiej Reprezentacji Polski : Jacka Nawrockiego oraz Waldemara Kawki.
Wyjściowe szóstki zespołów:
Polski Cukier Muszynianka: Julia Milovits, Anna Grejman, Natalia Kurnikowska, Sylwia Pelc, Maja Savić, Adela Helić oraz Aleksandra Krzos.
Chemik Police: Joanna Wołosz, Anna Werblińska, Helena Havelkova, Agnieszka Bednarek-Kasza, Stefana Vejković, Madelaynne Montano oraz Paulina Maj-Erwardt.
Pierwszą inauguracyjną partię spotkania znacznie lepiej rozpoczeły przyjezdne siatkarki Chemika Police. "Mineralne" zdawały się być mocno stremowane, co przełożyło się bezpośrednio na wynik (1:6). Na pierwszą przerwę techniczną Policzanki schodziły z sześciopunktowym prowadzeniem (2:8). Po regulaminowej przerwie podopieczne Bogdana Serwińskiego zaczęły grać znacznie śmielej. Niesione dopingiem niemal w całości wypełnionej hali w Muszynie siatkarki Polskiego Cukru odrobiły część strat (11:13) i zmusiły trenera Cuccariniego do poproszenia o przerwę na żądanie. "Mineralne" zaczęły grać bardzo odważnie na wysokim bloku rywalek. Na drugą przerwę techniczną schodziły już tylko z trzypunktową stratą (13:16). Po autowym ataku Montano z szóstej strefy siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki zdołały zbliżyć się na jedno "oczko" do przeciwniczek (16:17). Chwilę później gospodynie spotkania miały okazję doprowadzić do remisu, jednak nie wykorzystały swojej szansy, z czego z kolei skorzystał Chemik, który zdobył trzy punkty z rzędu (18:22). Siatkarki z Muszyny popełniły dwa z kolei błędy na zagrywce i przy stanie 20:24 trener Serwiński poprosił o drugą przerwę dla swojego zespołu. Nie był do jednak koniec emocji w pierwszej odsłonie, ponieważ chwilę później zrobiło się 22:24 i o czas poprosił szkoleniowiec Chemika Police. Trzeci "setball" wykorzystały faworytki z Polic wygrywając ostatecznie pierwszą partię 22 : 25.
Druga odsłona meczu w Muszynie miała bardziej wyrównany przebieg niż partia otwierająca. Trener Cuccarini dokonał zmiany na pozycji atakującej zmieniając Montano na Izabelę Kowalińską. Dobry atak Helić i piękny pojedynczy blok Pelc na środkowej Polic doprowadziły do remisu (3:3). Kolejne dwa punkty zdobyły wprawdzie Policzanki, jednak chwilę później "Mineralne" zdobyły...cztery punkty z rzędu i po raz pierwszy w tym meczu wyszły na prowadzenie (7:5). Na pierwszą przerwę techniczną Polski Cukier Muszynianka schodził z dwupunktowym prowadzeniem (8:6). Po przerwie podopieczne Bogdana Serwińskiego grały jak natchnione. Świetnie funkcjonował muszyński blok i kontratak co poskutkowało wyjściem na pięciopunktowe prowadzenie (11:6). Trener Polic zmuszony został od wzięcia przerwy na żądanie, po której jego zespół odrobił dwa punkty. Ponowny blok Sylwii Pelc na Kowalińskiej znów wyprowadził Muszynę na pięć punktów przewagi (15:10). Kolejne trzy "oczka" padły łupem Chemika Police i tym razem trener Serwiński poprosił o czas dla swojej drużyny. Skuteczny atak Kurnikowskiej pozwolił schodzić
"Mineralnym" z trzypunktową przewagą. Po przerwie Chemik zdołał odrobić jeszcze jedno oczko i przy stanie 17:16 trener Serwiński poprosił o przerwę dla swojej drużyny. Po kolejnych blokach na Sosnowskiej i Helić Chemik Police objął prowadzenie 18:19. Po dwóch kolejnych akcjach i nie przyjętych piłkach przez Muszynianki zrobiło się 18:22. Zespół Polskiego Cukru Muszynianki stanął w miejscu tracąc kolejne oczka po błędach własnych. Chemik nie zmarnował szansy i pewnie zwyciężył 19 : 25.
Trzeci set rozpoczął się od dwóch punktów zdobytych przez Policzanki, żeby...po chwili było już 3:2 dla siatkarek z Muszyny! Później nastąpiła niemoc w ataku "Mineralnych" oraz odbrze funkcjonujący blok przyjezdnych siatkarek, które na pierwszą przerwę techniczną schodziły z prowadzeniem 5:8. W zespole z Muszyny nastąpiła zmiana na pozycji przyjmującej, gdzie Natalię Kurnikowską zmieniła Natalia Skrzypkowska. Po asie serwisowym Veljković Chemik wyszedł na cztery punkty przewagi (6:10). Przy stanie 7 :12 dla Chemika Police trener Serwiński wprowadził Justynę Sosnowską za Maję Savić i chwilę później musiał prosić o przerwę na żądanie, gdyż rywalki odskoczyły już na sześć "oczek" (7:13). Taka historia meczu w Muszynie, że już po chwili mieliśmy 11:13 po serii dobrych zagrywek Anny Grejman, co pozwoliło nawiązać kontakt punktowy gospodyniom dzisiejszego meczu. Przy stanie 14:15 Bogdan Serwiński zdecydował się na klasyczną podwójną zmianę wprowadzając na plac gry Karolinę Szczygieł i Kingę Hatalę. Pojawiła się także Izabela Śliwa za Aleksandrę Krzos. Polski Cukier Muszynianka podjął walkę i dzielnie stawiał czoła aktualnym Mistrzyniom kraju doprowadzając do remisu w secie (16:16). W drużynie gości pojawiła się po raz pierwszy w sobotę Aleksendra Jagieło, która zastąpiła Havelkovą. Dobry atak po rękach na kontrze Anny Grejman wyprowadził "Mineralne" na prowadzenie (18:17), i trener Cuccarini poprosił o czas dla swojego zespołu. Bardzo skuteczna w tym okresie była młoda skrzydłowa muszyńskiego zespołu Anna Grejman. Przy zagrywce Kowalińskiej Police zdobyły dwa punkty i wyszły na prowadzenie 19:20. Gra była bardzo wyrównana i szykowała się emocjonująca końcówka. Po długiej akcji zatrzymana blokiem została Kinga Hatala, by chwilę później błąd na siatce popełniła Angieszka Bednarek-Kasza. Gra oscylowała wokół remisu. Na plac gry powróciły Julia Milovits i Adela Helić, która chwilę później popisała się blokiem na Havelkovej. Przy stanie 23:23 w aut uderzyła Natalia Skrzypkowska i Chemik Police miał pierwszą piłkę meczową, którą wykorzystał na skutek ponownego autowego ataku Natali Skrzypkowskiej, wygrywając 23 : 25.
MVP spotkania została rozgrywająca Chemika Police: Joanna Wołosz.
"Mineralne" podjęły walkę, jednak w decydujących fragmentach setów zabrakło troszkę szczęścia i skuteczności. Gratulację za wolę walki i determinacje. Zabrakło naprawdę niewiele.
Siakarki Polskiego Cukru Muszynianki nie będą miały dużo czasu na odpoczynek, gdyż już we wtorek udadzą się do Wiesbaden, gdzie w środę zainaugurują rozgrywki o Puchar CEV.
Relacjonował Artur Ziółko |
dnia 24/10/2015
Moskwa, Mucha, Lyszkiewicz, Grejman..dzisiejsze palacanki..mam mala ale jednak nadzieje, ze skoncza sie gadki o "mlodych"...
Niech tylko graja LEPSZE. |
dnia 24/10/2015
Zapomniałeś wspomnieć o Damaske. |
dnia 24/10/2015
no wiesz..
przeciez
ksdani dnia październik 24 2015 18:45:38
a swoja szosa..Magda w ub. sezonie wyszla w pierwszym meczu i zdobyla MVP...dzisiaj weszla na dluzej i dostaje MVP...
mysle tylko, ze nie trzeba juz nic dodawac
|
dnia 25/10/2015
Pewne zwycięstwo w Muszynie bez straty seta
Chemik Police pojechał do dalekiej Muszyny po trzy punkty i z takim dorobkiem wraca do domu. To trzecie zwycięstwo mistrzyń Polski w Orlen Lidze.
[img]http://i1283.photobucket.com/albums/a543/ksdani/Chemik/3%20kol%20%20z%20miner_zpsw2x1yehi.png[/img]
Trener Giuseppe Cuccarini po raz pierwszy w bieżącym sezonie zdecydował się na wystawienie innej szóstki niż dotychczas. Tym samym na boisku pojawiły się Anna Werblińska oraz Paulina Maj-Erwardt.
Policzanki dobrze weszły w spotkanie. Utrzymywały skuteczność w ataku ze skrzydeł i były sprytniejsze w kontrach. Po dobrej kiwce Joanny Wołosz zeszły na pierwszą przerwę techniczną z sześciopunktowym prowadzeniem. Muszynianka zaczęła odrabiać straty głównie za sprawą skutecznej Adeli Helić. Chemik jednak cały czas utrzymywał przewagę i zwyciężył pierwszą partię 25:22.
Od początku drugiej odsłony włoski szkoleniowiec naszych siatkarek desygnował do gry Izabelę Kowalińską, która zastąpiła Madelaynne Montano.
Gospodynie w początkowej fazie seta znacznie poprawiły poziom gry. Po dobrych obronach i kilku błędach mistrzyń Polski wyszły na czteropunktowe prowadzenie. W tym fragmencie spotkania Polski Cukier miał dokładniejsze przyjęcie, dzięki czemu skrzydłowe tej drużyny stały się skuteczniejsze w ataku. Gospodynie prowadziły już 15:10. Podopieczne Cuccariniego za odrabianie strat wzięły się po drugiej przerwie technicznej. Impuls dała Kowalińska, która utrudniła odbiór kąśliwą zagrywką. Chemik zniwelował dystans i w końcówce wyszedł na prowadzenie.
Początek trzeciej partii przebiegał zgodnie z założeniami przyjezdnych. Chemik szybko odskoczył na pięć punktów. Dzięki dobremu przyjęciu swoją klasę udowodnić mogła Joanna Wołosz, która umiejętnie rozrzucała blok rywalek. Przy stanie 7:13 o czas poprosił Bogdan Serwiński. W tym momencie policzanki nieco się rozluźniły.
r11; Zaczęło brakować nam odpowiedniego wyczucia w bloku i trochę siadło przyjęcie r11; mówił po meczu Jakub Głuszak, drugi trener.
r11; Muszyna naprawdę dobrze grała w ataku r11; podsumowywała Anna Werblińska.
W efekcie rywalki wyrównały (16:16).
W końcówce decydujące znaczenie miało większe doświadczenie siatkarek Chemika Police. Skuteczne w ataku były Havelkova, Kowalińska i Werblińska. Nasza drużyna zwyciężyła 3:0 i po trzech kolejkach Orlen Ligi ma na swoim koncie komplet dziewięciu punktów.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Chemik Police 0:3 (22:25, 19:25, 23:25)
Chemik: Werblińska (12), Havelkova (13), Wołosz (3), Montano (2), Bednarek-Kasza (9), Veljkovic (9), Maj-Erwardt (l.) oraz Kowalińska (10), Jagieło
MVP: Joanna Wołosz
Chemik Police |
dnia 25/10/2015
a swoja szosa i to sucha..25 i 26.10 tez zagra kilka fajnych mlodych..tfu tfu |
dnia 25/10/2015
- Zespół z Bydgoszczy zawiesił dziś wysoko poprzeczkę, szczególnie należałoby wyróżnić ich grę w obronie. Cieszę się, że otrzymałam statuetkę MVP, to duże wyróżnienie i muszę przyznać, że się go nie spodziewałam - mówiła po spotkaniu Magdalena Damaske.
- Wydaje mi się, że dziś zabrakło nam przede wszystkim chłodnej głowy. Szczególnie w czwartym secie rzucało się to w oczy, można powiedzieć, że podałyśmy im rękę w końcówce tamtej partii - powiedziała po spotkaniu rozgrywająca bydgoskiego zespołu Paulina Bałdyga.
OL |
dnia 25/10/2015
swoja szosa ( tym razem chyba autostrada) - o czym myslala rozgrywajaca Mineralnych w oncowce 3 seta to chyba nawet Ona nie wie. Nuszel wyraznie szlo i poszly do niej dwie najwazniejsze wystawy w meczu. Dwa bledy i po meczu! O ile pierwsze rozegranie jeszcze mozna ...zrozumiec to powtorka przy meczowej to czysta bezmyslnosc.. ./ |
dnia 25/10/2015
ks meczu się nie widziało w Muszynie to trudno gdybać. ???
Być może, nie było po prostu innej możliwości rozegrania niż na lewe. Czasem tak bywa, że zawodniczka, która przyjmuje leży na parkiecie piłka jest daleko na prawym, nie da się wystawić ani środka ani dla atakującej, a pozostaje jedynie dokładnie dociągnąć na lewe, gdzie już jest podwójny albo potrójny blok. |
dnia 25/10/2015
i dwa razy tak bylo akurat przy pilkach decydujacych o wyniku meczu..raz oki ale bez przesady.
Ciekawe co z Kurnikowska, oby nastepna nie zostala wylaczona z gry na dluzej. Mam nadzieje, ze zmeczeniowka i kilka dni "spokoju" wystarczy bo zaraz puchary startuja. |
dnia 25/10/2015
Poniżej prezentujemy mecz 3 kolejki Orlen Ligi: Polski Cukier Muszynianka - Chemik Police w ujęciu statystycznym:
Czas trwania meczu 1 h 19 min
Najdłuższy set 29 min (set 3)
Liczba widzów 800
MVP meczu Joanna Wołosz (Chemik Police)
Zawodniczka wyróżniona Sylwia Pelc (Polski Cukier Muszynianka)
Sędziowie: Sęk Janusz, Niewiarowska Magdalena
Komisarz zawodów, Kwalifikator
Malicki Robert, Śpiewla Zdzisław
Muszynianka - Chemik
Zdobyte sety 0 - 3
Małe punkty[zdobyte:stracone] 64:75
Przyjęcie [pozytywne, perfekcyjne]46%/23% - 45%/26%
Atak[skuteczność] 33% - 43%
Zagrywka [asy; błędy] 3 ; 7 - 3 ; 13
Blok [punkty] 11 - 10
Najwięcej punktów[liczba zdobytych pkt] Helić Adela [13] - Havelkova Helena [13]
********
Błędy 17 - 24 |
dnia 25/10/2015
Gra Impelek momentami bardzo slaba, czegos takiego sie nie spodziewalem.
Dev,,kolejny kolcz z pomyslem gry na 2 atakujace i kompletna klapa... co tak dlygo na placu robila Bonczewa wie chyba tylkp trener ale to jeszcze pikus: Otasevic w kilka minut 3 razy dotyka siatki badz w nia wpada a trener Rzeszowianek udaje, ze nie widzi..kompromitacja i zawodniczki i trenera!
Jakas pochwala..hmm..Pisla w przyjeciu najlepsza w Impelu |
dnia 25/10/2015
Budzon ktora weszla za Bonczewa grala lepiej ale w kolejnym secie ( trzecim) znowu widzimy "podstawowa"... |
dnia 25/10/2015
7:2..wchodzi Budzon... |
dnia 25/10/2015
O meczu w Muszynie i Natalii Kurnikowskiej tak napisał jeden z obecnych tam kibiców:
Muszynianka zagrała dzis świetny mecz, aż miło się to oglądało. Dziewczyny walczyly jak rowny z równym, a wynik nie odzwierciedla obrazu gru. W drugim secie dziewczyny stracily przewagę ponieważ w końcówce z powodu kontuzji kolana boisko musiała opuścić natalia kurnikowska, która oprócz tego ma problemy z barkiem i nadgarstkiem. Natalia została otejpowana i wrocila na ostatnie punkty. W trzecim secie weszla w podstawowym składzie lecz nie byla w stanie grac i opusila boisko. |
dnia 25/10/2015
tfu tfu//czytalem, o tejpach tez ale nie chce "zapeszac"
Kossanyiova z MVP..jaja sobie ktos zrobil
Radecka i KSD o klase lepiej...
Pisla lepsza od Hilderand, niezle srodkowe - sporo zatrzymek choc bez punktu,
Co wyrabia Wiktor to rece opadaja, sam rozwala zespol w okresie kiedy powinien budowac, zgrywac i ogrywac to robi jeden wielki ..... ...... .
Glaz dobre wejscie i powinna zostac na stale w wyjsciowce podobnie jak Budzon..Skiba w ataku tez oki w przyjeciu nie zawsze bylo wiadomo ktora co ma brac... ciezko oceniac |
dnia 25/10/2015
Organizacja kontr Impelu martwi..puchary sie zblizaja a tu czasem jedna wielka kiszka |
dnia 25/10/2015
Impel - martwi również mnie, tak naprawdę jedynie Kaśka Skowrońska trzyma tu poziom, reszta faluje i wydaje się być cały czas niezgrana. Mam mieszane uczucia co do formy tego zespołu i jego występu w LM. Zobaczymy.
Nie podoba mi się również gra Radeckiej z Ptak z takim dziwnym półobrotem. Nie wiem zupełnie co ten półobrót daje Milenie. Z pewnością nie wystawia z tego powodu dokładniej bo parę kich w tym meczu wystawiła do Ptak, natomiast dla przeciwnika jest to jednak czytelna informacja co rozgrywająca zamierza rozegrać. Nawet taki Developres się zorientował i pod koniec meczu wystawił podwójny blok na Ptak. To zagranie zupełnie mi się nie podoba.
Mariusza Wiktorowskiego już od dawna nie darzę zbyt wielkim szacunkiem i podejrzewam, że w tym roku tylko potwierdzi swoją słabą kompetencję w dziedzinie trenerki. Ten pan miał już sporo szans, których nie wykorzystał (bo chyba tego po prostu nie potrafi). Dziwiłem się bardzo, że znalazł uznanie we włodarzach z Rzeszowa. Zobaczymy jak będzie na przyszły rok i czy w ogóle dotrwa do końca sezonu na tym stanowisku. |
dnia 25/10/2015
W jakiej naprawde formie znajduje sie Impel, zobaczymy w czwartek, gdy beda graly w Baku. Najlepiej to w tej chwili nie wygladalo, ale moze (i OBY) wynikalo to tylko z slabszej motywacji wobec gry z nizej notowanymi druzynami naszej ligi, ktore i tak nie mogly Impelowi zagrozic i Wroclawianki spokojnie te spotkania wygraly. Mam nadzieje, ze w LM zobaczymy inne (czytaj: zmotywowane i walczace) dziewczyny. |
dnia 25/10/2015
Choc obawa zostaje, bo slabe przeciwniczki przed tak waznymi spotkaniami nie sa optymalnym przygotowaniem |
dnia 25/10/2015
Słabo, słabo. Cieszy wynika, ale początek meczu nie wyglądał najlepiej. Co do mvp to świetny dowcip. Teraz wyobraźmy sobie mecz bez Skowrońskiej... Juz to widzę. A treneiro Impelu to chyba mnie już nie przekona aczkolwiek czekam do końca sezonu.
Kocham moje Impelki! |
dnia 26/10/2015
Napisali mi na fejsie że z Kurnikowską, nie jest tak źle
Bardzo się cieszę.
Panie Jerzy Natalia ma się dobrze, doszło do niewielkiego naciągnięcia mięśnia kończyny dolnej, ale Natalia trenuje i przygotowuje się do meczu z Wiesbaden |
dnia 26/10/2015
Ola juz w 7...
Brzoska w wyjsciowym.. |
dnia 26/10/2015
Julia Piotrowska: 23.05.1996,wzrost: 192 cm
to dla komentujacych |
dnia 26/10/2015
Gratuluję wygranej Legionovi !!!
Tym nie mniej Legionovia to jest obecnie dla mnie czwarta do brydża (Ostrowiec, Developres, Piła no i Legionovia) będą zamiatać doły tabeli w OL.
Co tu dużo pisać, w kwestii rozegrania dużo lepiej prezentuje się obecnie Gajewska niż dawna Kajzer. Nie wiem z czego to wynika ? Rozumiem, że przesiedziała na ławie w Łodzi rok, ale przecież miała obok siebie Magdę Śliwę, doświadczoną rozgrywającą, która jednak takich głupich i dziecinnych błędów nie popełnia i nie popełniała. Można nie być ogranym, wystawić nie tu gdzie trzeba, ale tak pogorszyć odbicie. Coś tu nie gra, i nie wiem co ?
Ciekawe czy Niemczyk rzeczywiście porozmawia z Kajzerką i co z tego wyniknie ?
Dużo lepiej prezentuje się Paulina Szpak. Choć dziś wchodziła tylko na krótkie okresy jednak grała zawsze na dobrym poziomie, coraz bardziej podoba mi się ta zawodniczka i dziwię się Darkowi że nie wpuszcza jej w 1 szóstce. Chociaż Polak też nie grała źle, uważam że ogólnie rozgrywające z Ostrowca grały lepiej od tych z Legionovi. |
dnia 26/10/2015
Gratuluję wygranej Legionovi !!!
Tym nie mniej Legionovia to jest obecnie dla mnie czwarta do brydża (Ostrowiec, Developres, Piła no i Legionovia) będą zamiatać doły tabeli w OL.
Co tu dużo pisać, w kwestii rozegrania dużo lepiej prezentuje się obecnie Gajewska niż dawna Kajzer. Nie wiem z czego to wynika ? Rozumiem, że przesiedziała na ławie w Łodzi rok, ale przecież miała obok siebie Magdę Śliwę, doświadczoną rozgrywającą, która jednak takich głupich i dziecinnych błędów nie popełnia i nie popełniała. Można nie być ogranym, wystawić nie tu gdzie trzeba, ale tak pogorszyć odbicie. Coś tu nie gra, i nie wiem co ?
Ciekawe czy Niemczyk rzeczywiście porozmawia z Kajzerką i co z tego wyniknie ?
Dużo lepiej prezentuje się Paulina Szpak. Choć dziś wchodziła tylko na krótkie okresy jednak grała zawsze na dobrym poziomie, coraz bardziej podoba mi się ta zawodniczka i dziwię się Darkowi że nie wpuszcza jej w 1 szóstce. Chociaż Polak też nie grała źle, uważam że ogólnie rozgrywające z Ostrowca grały lepiej od tych z Legionovi. |
dnia 26/10/2015
Tez sie zdziwilem brakiem Pauliny w wyjsciowce.
a teraz..
Dabrowa - Pila 23:5 czyli totalna masakra a pozniej 23:12..
moze 2 set da sie ogladac? |
dnia 26/10/2015
co robi Leggs na boisku? niech wpuszcza kogokolwiek za nia i bedzie lepiej |
dnia 26/10/2015
3 set i 3:4 ale za chwile 8:3..
19 lat Oliwia Urban..
sedziowie zaczeli sie "dostrajac" do poziomu spotkania |
dnia 26/10/2015
Dziś już chyba zabrakło paliwa w Pile.
Muszynie urwały 1 punkt, Impelowi 1 set a w Dąbrowie kaszana na całego. Muszą popracować nad przyjęciem, bo to co dziś odstawiali to tragedia.
Leggs dziś robiła za "czarną masę". Nie rozumiem Vetoriego - przecież mają jeszcze trzecią środkową Anię Stencel. Ma wprawdzie 20 lat, ale chyba gorzej by nie zagrała. |
dnia 26/10/2015
W podsumowaniu OL po 3 kolejkach napiszę.
Niewątpliwie na pierwszy plan wyłania się tak jak można było przypuszczać wielka trójka - Chemik, Atom, Impel. Wydaje mi się jednak, że po piętach zaczyna im deptać Dąbrowa, mają ciekawy i doświadczony skład, grają szybką piłką i to przez obydwie rozgrywające. Z meczu na mecz ich gra wygląda coraz lepiej. Sądzę, że mogą się pokusić aby kogoś z wielkiej trójki wygryźć, zwłaszcza że nie grają w pucharach.
Dalej plasują się takie zespoły jak Muszyna, Bielsko, Łódź, które jednak będą miały wielki kłopot, aby walczyć o 1 czwórkę.
Bydgoszcz - którą nie wiem jeszcze jak w tym sezonie ocenić.
Na koniec - czterech do brydża: Legionovia, Developres, Piła i Ostrowiec.
I tak uważam, że w tym roku OL jest dużo silniejsza niż w poprzednim sezonie i więcej meczów będzie ciekawszych. |
dnia 26/10/2015
I po co zatrudniać takie słabe zawodniczki jak Leggs. Nasze młode dziewczyny na pewno nie grałyby gorzej, a pewnie byłyby tańsze. |
dnia 27/10/2015
skoro już wywołaliście Śliwę do tablicy to powiem, że trzeba by się do Pani Magdy odezwać. Kurczę Tauron będzie grał z Impelem ale akurat w ten dzień na 300% nie będę na meczu |
dnia 27/10/2015
Jureczek- liga mocniejsza na górze. Jednak 5 zespołów słabych, nie zapowiada ciekawych meczy. Na szczycie będzie ich mało. Wczorajsze mecze nudne i słabe. Dąbrowa fajnie zagrała. |
dnia 27/10/2015
Zen - zobaczymy jak będzie, ja jednak odnoszę wrażenie, że nawet zespoły z dołu tabeli są mocniejsze niż w ubiegłym roku. Taka Piła zagrała słabo z Dąbrową i mecz był rzeczywiście mało interesujący, ale przecież w Muszynie zagrała fajny mecz, grając w obronie wprost fenomenalnie, prawie jak azjatki z Impelem również to nie był zły mecz. Trudno jednak przypuszczać, że taka Piła będzie trzymać formę we wszystkich spotkaniach. Nawet Impel i Atom też nie trzymają, a co dopiero taka Piła. Muszą im się przytrafiać słabsze mecze.
Jednak sądzę, że taka Piła i Bydgoszcz z ubiegłego sezonu, a z obecnego, to zdecydowanie na plus dla obecnego. |
dnia 28/10/2015
Zalegly: Pałac Bydgoszcz - Budowlani Łódź 0:3 (13:25, 20:25, 23:25)
http://stats.orlenliga.pl/MatchStatistics.aspx?ID=1035&mID=25135&Page=S |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|