Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 12
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
5 kolejka OL |
Orlen Liga 04.11 Polski Cukier Muszynianka - KS Pałac Bydgoszcz 3:1 (25:20, 25:20, 20:25, 25:20) Link - Relacja w komentarzu
04.11 Tauron MKS Dąbrowa Górnicza - Chemik Police 0:3 (19:25, 20:25, 20:25) Link
04.11 PTPS Piła - Budowlani Łódź 3:1 (26:24, 25:22,20:25, 25:21) Link
04.11 BKS Aluprof Bielsko-Biała - AZS KSZO Ostrowiec Św. 3:1 (25:23, 25:18, 31:33, 25:14) Link
04.11 SK Bank Legionovia Legionowo - Developres SkyRes Rzeszów 2:3 (22:25, 25:22, 25:11, 23:25, 7:15)- Link
04.11 Impel Wrocław - PGE Atom Trefl Sopot 1:3 (15:25, 25:22, 21:25)- Link- Relacja w komentarzu | ksdani dnia 04/11/2015 ·
211395 Komentarzy · 2327 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 04/11/2015
Dwa ostatnie mecze bez wyraźnego faworyta. Popatrzę na Impelki z Atomem. Będzie ciekawie. Niby skład lepszy Wrocławia. Zgranie i forma zadecydują. Mecz Legionovi z Developresem to będzie wyrównana walka na dole tabeli. |
dnia 04/11/2015
Atom moze wyjsc z Magda w podstawowej ..
kto ma mocniejszy sklad..Hildebrand co drugi mecz cos gra, Costa nie odrywa sie od ziemii ...
ano zobaczymy w praniu jak to bedzie .. |
dnia 04/11/2015
na dzisiaj mam dobre przeczucia. Mam nadzieję, że to będzie ładny, wyrównany mecz. Ogromnie żałuję, że dzisiaj mnie nie będzie w "Twierdzy" |
dnia 04/11/2015
Ja jednak sądzę, że atomówki zwyciężą.
W Impelu niepokoi mnie trener i za nic nie potrafię zrozumieć włodarzy Impela. Sprowadzają 4 gwiazdy, z których każda zarabia przynajmniej trzy razy tyle co dobry trener, a oszczędzają na trenerze sprowadzając, wprawdzie Włocha, ale kompletnie zielonego, bez doświadczenia w komponowaniu i prowadzeniu drużyn z topu. To się według mnie nie może udać.
Dziś Atom 3:0 albo 3:1 z Impelem. |
dnia 04/11/2015
Beier 12 atakow 0 skonczonych, Sieka 13 - 2 skonczone...
prima aprilis czy cd halołin? |
dnia 04/11/2015
tak tylko...2 set legionowi z Developres..koncowka...17:22..
as Chojnakiej..3 skonczone ataki Paszek i 3 bloki 1 Paszek i 2 Pacak wynik seta 25:22!
.....
3 set 11:8...18:8... wygrany przez gospodynie do 11... |
dnia 04/11/2015
Impel z Atomem tez cuda 11:21...12:22... |
dnia 05/11/2015
Atom mimo nierownej gry wygrywa ze Skowronska ktorej chyba zle policzono ilosc atakow bo w statach podano tylko 54...
Nie wiem czy Radecka dzisiaj musiala tak wystawiac ale to nie jest gra w siatkowke halowa a raczej w plazowke.
Tyle kasy na transfery i trener placzacy na czasach...
Koncowka 4 seta -zespol ktory ma walczyc o medale prowadzi 21:18 traci 7 punktow z rzedu i przegrywa mecz. |
dnia 05/11/2015
i przegapilem transmisje meczu Pily z Budowlanymi...
Brawo walczaki |
dnia 05/11/2015
Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki zwyciężyły z Pałacem Bydgoszcz 3 : 1 (25:20, 25:20, 20:25, 25:20) i przełamały serię dwóch kolejnych niepowodzeń w Orlen Lidze. MVP spotkania Aleksandra Krzos.
W meczu V kolejki w Muszynie Polski Cukier Muszynianka podejmował Pałac Bydgoszcz. "Mineralne" chciały się "odkuć" po trzech porażkach z rzędu (dwie w rozgrywkach ORLEN Ligi, jedna w Pucharze CEV), i były bardzo zdeterminowane, żeby zapisać na swoim koncie komplet punktów. Z kolei Bydgoski Pałac chciał zdobyć pierwsze punkty w Orlen Lidze 2015/16, gdyż jak do tej pory nie zdołał na swoim koncie zapisać ani jednego ligowego "oczka".
Środowe spotkanie "Mineralne" rozpoczęły w następującym zestawieniu: Julia Milovits, Adela Helić, Maja Savić, Anna Grejman, Justyna Sosnowska, Natalia Kurnikowska, Aleksandra Krzos (L)
Pałac Bydgoszcz rozpoczął spotkanie w zestawieniu: Natalia Misiunia, Natalia Krawulska, Karolina Krzywicka, Joanna Kuligowska, Małgorzata Śmieszek, Paulina Bałdyga, Pola Nowakowska (L)
Inauguracyjna partia spotkania w Muszynie rozpoczęła się od błędu przyjezdnych siatkarek. Jak często bywa pocżątek spotkania obfitował w sporo błędów i niedokładności po obu stronach boiska. Nerwowe poczynania siatkarek i sporo boiskowego chaosu przeplatały się z pojedynczymi skutecznymi akcjami. Zespoły mierzące się w środowy wieczór w muszyńskiej hali grały punkt za punkt. Pierwsze na dwupunktowe prowadzenie wyszły Bydgoszczanki (5:7), utrzymując go do pierwszej przerwy technicznej (6:8). aby chwilę później...przegrywać 9:8. W szeregach Muszyny najskuteczniejsza była atakująca Adela Helić. "Mineralne" zdołały odskoczyć na dwa "oczka" przewagi przed zejściem na drugą przerwę techniczną (16:14). Po przerwie podopieczne Bogdana Serwińskiego dołożyły jeszcze jedno oczko powiększając swoją przewagę do trzech punktów (17:14). Sytuacja utrzymywała się do końcowych fragmentów seta. W drużynie Muszyny bardzo dobrze punktowały szczególnie skrzydłowe zawodniczki. Bydgoszczanki ambitnie stawiały czoła faworytkom z Muszyny, jednak w samej końcówce w zespole Bydgoszczy pojawiło się sporo nerwowości i prostych błędów. Bardzo skrzętnie wykorzystywały to siatkarki z Muszyny punktując rywalki. Brązowe medalistki z ubiegłego sezonu zachowały w końcowych fragmentach seta zachowały więcej zimnej krwi i wyrachowania, ostatecznie zwyciężając 25 : 20.
Początek drugiej partii znacznie lepiej rozpoczęły siatkarki z Muszyny - cztery pierwsze punkty dla gospodyń zdobyła niezawodna na lewym skrzydle Natalia Kurnikowska (1:4). "Mineralne" grały znacznie pewniej i bardziej odważnie od początku drugiej partii. Po skutecznym ataku z lewego skrzydła Anny Grejman zespoły schodziły na drigą przerwę techniczną przy rezultacie 8:3. Po regulaminowej przerwie Bydgoszczanki zdołały odrobić dwa oczka (8:5). Po kilku wymianach punkt za punkt podopieczne Adama Grabowskiego zdołały "urwać" dwa kolejne oczka, co pozwoliło zbliżyć się do faworytek na jedno oczko (11:10). "Mineralne" słabo prezentowały się w zagrywce, popełniając szczególnie w tym elemencie sporo błędów. Bydgoszczanki wykorzystały chwilowy przestój gospodyń skrzętnie wykorzystały Bydgoszczanki obejmując pierwsze prowadzenie w drugim secie (12:13), co zmusiło trenera Serwińskiego do wzięcia przerwy na żądanie dla swojego zespołu. Przerwa zadziałała pozytywnie na Muszynianki, które natychmiast po niej ponownie objęły prowadzenie w meczu (15:13) i schodziły na drugą regulaminową przerwę z zapasem jednego oczka (16:15). Po pięknym pojedynczym bloku Grejman na Misiuni siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki wyszły na dwupunktowe prowadzenie (18:16). Chwilę później siatkarki Bydgoszczy oddały pięknym za nadobne blokując Annę Grejman i doprowadzając do remisu (18:18). Po długiej akcji Helić wyprowadziła Muszynę ponownie na dwupunktowe prowadzenie w secie (20:18). Drużyna Pałacu w końcowych fragmentach seta popełniała sporo błędów w polu serwisowym, a po punktowej zagrywce Grejman, trener Grabowski poprosił o przerwę na żądanie (22:19). Przy stanie 23:20 trener Grabowski poprosił o drugą przerwę dla swojego zespołu. Sytuacja do końca seta nie uległa zmianie, siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki pewnie wygrały 25:20.
Trzeci set spotkania rozpoczął się od błędu zagrywki gospodyń, które zdawały się być bardzo zdeterminowane do zakończenia spotkania w trzech setach. Szybko objęły prowadzenie i przejęły kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami (5:2). Dobra gra Polskiego Cukru Muszynianki przekładała się na wynik spotkania (8:4) - do czasu... Po dobrych blokach Pałacanki zbliżyły się na jedno oczko, a po kontrataku w kolejnej akcji doprowadziły do remisu (8:8). Chwilkę później po zablokowanej kiwce Milovits Bydgoszczanki wyszły na prowadzenie (8:9). W tym fragmencie bardzo dobrze funkcjonował Bydgoski blok, a po autowym ataku Savić, trener Serwiński poprosił o przerwę. Po przerwie ponownie blokiem zatrzymana została Helić i Bydgoszczanki wyszły na trzypunktowe prowadzenie (9:12). Po błędzie podwójnego odbicia Milovits trener Serwiński musiał poprosić o drugą przerwę na żądanie. Po przerwie "Mineralne" nadal nie mogły przebić się przez blok rywalek (9:15). Karolina Ciaszkiewicz-Lach zmieniła Annę Grejman. Po ataku Krawulskiej w siatkę i bloku Savić zrobiło się już 12:15. Na drugą przerwę techniczną z prowadzeniem schodził Pałac Bydgoszcz (13:16). Po regulaminowej przerwie po dobrym bloku i grze w kontrataku "Mineralne" doprowadziły do remisu, co zmusiło trenera Grabowskiego o poproszenie o przerwę na żądanie (16:16). Po przerwie trzy kolejne oczka padły łupem przyjezdnych siatkarekm które znakomicie grały w elemencie bloku. Podopieczne Bogdana Serwińskiego starały się za wszelką cenę odrobić straty, jednak wciąż prowadziły Pałacanki (19:21). W Muszynie na klasycznej podwójnej zmianie pojawiła się Kinga Hatala i Karolina Hatala. Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki miały problem ze skończeniem ataku (19:23), czego nie zmarnowały przyjezdne siatkarki, które zapisały trzecią partię na swoje konto 20:25.
Pocżątek czwartej odsłony obfitował w dużo błędów i nerwowych posunięć w obu ekipach. Sporo własnych pomyłek powodowała małą płynność gry. Wynik oscylował w okolicy remisu. Po dobrych kontrach i grze blokiem "Mineralne" schodziły na pierwszą przerwę techniczną z trzypunktowym prowadzeniem (8:5). Po przerwie Bydgoszczanki odrobiły straty punktowe i doprowadziły do remisu (10:10). Podopieczne Bogdana Serwińskiego podrażnione sytuacją na boisku zabrały się mocno do pracy i szybko odbudowały przewagę (13:11). O przerwę dla swojego zespołu poprosił trener Grabowski. Przerwa wpłynęła pozytywnie na jego podopieczne, gdyż zaraz po niej odrobiły dwupunktową stratę (13:13). Po dobrym ataku Helić, siatkarki z Muszyny schodziły na drugą przerwę techniczną z przewagą dwóch "oczek" (16:14). Po nieporozumieniu w ekipie gospodyń i skutecznym kontrataku Bydgoszczanki objęły prowadzenie (17:18), co zmusiła trenera Serwińskiego o wzięcia przerwy. Po dwóch dobrych akcjach Helić gospodynie powróciły na prowadzenie (19:18) był to bardzo dobry okres gry serbskiej atakującej. Punktowy blok Kurnikowskiej wyprowadził Polski Cukier Muszyniankę na dwupunktowe prowadzenie (21:19) i o czas poprosił trener Grabowski. Po przerwie piękny blokiem popisała się Sosnowska, a chwilę później asowa zagrywka Savić dała gospodyniom cztery punkty przewagi (23:19). Błąd w ataku Krawulskiej i skuteczne zbicie Kurnikowskiej zakończyło spotkanie w Muszynie 25:20 i 3 - 1 w całym meczu.
"Mineralne" przełamały serię niepowodzeń i zainkasowały komplet punktów w środowym spotkaniu. Kolejne spotkanie już w niedzielę, gdzie ponownie na własnej hali siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki będą podejmowały Impel Wrocław.
Relacjonował Artur Ziółko |
dnia 05/11/2015
W Pile miła niespodzianka. Budowlane na papierze silniejsze a dały ciała. Chemik cześciowo rezerwami poradził sobie dość łątwo w Dąbrowie. Pograła wreczcie Peny. Hit- kit kolejki. Impel kompletnie bez fory. Hiledrandi Costagrande pewnie z opóźnieniem weszły w sezon. Duży potencjał zespołu a gra słabiutka. Trefł bez fajerwerków, wygrał pewnie przy pomocy Costy. Legionovia zawodzi. |
dnia 05/11/2015
MVP: Aleksandra Krzos (Polski Cukier Muszynianka)
Zawodniczka wyróżniona: Ewelina Krzywicka (Pałac Bydgoszcz) |
dnia 05/11/2015
a ja to chyba przemilczę... |
dnia 06/11/2015
Idą jak Atomowa burza - czy utrzymają passę?
Zaskoczeniem mogła być gładka wygrana 3:0 z Polskim Cukrem Muszynianka, ale za sensację uważa się wygraną 3:1 na wyjeździe z Impelem Wrocław. Wicemistrzynie Polski z PGE Atomu Trefla Sopot zupełnie nie przejmują się tym, że wielu spisało je na straty w walce o ligowy finał i solidną siatkówką udowadniają, że w tym sezonie stać je będzie na wiele. Po raz kolejny będą miały okazję to udowodnić już w najbliższą niedzielę o 16:00 w hali Centrum Sportowo-Biznesowego w Elblągu w starciu z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza.
Rywalkami sopocianek w starciu 6. kolejki ORLEN Ligi, która zagości tym samym w Elblągu po raz pierwszy w historii tego miasta, będzie niezwykle problematyczny rywal. Rywal, który w historii rozwiewał już kilka razy marzenia Atomówek o krajowych pucharach, ale też przeciwnik, któremu sopocianki zabierały kilka razy ligowe medale. Dlatego właśnie starcie z Tauronem MKS Dąbrowa Górnicza często postrzega się jako mecz niezwiązany z resztą sezonu, rządzący się nieco swoimi prawami. Z takim trudnym rywalem Atomówki zmierzą się po zaledwie trzech treningach w hali meczowej.
- Tylko kibice mogą sprawić, że będziemy grały tak, jakbyśmy faktycznie grały u siebie. Mury nie będą nam faktycznie znajome, ale mamy nadzieję zobaczyć tam wiele znajomych twarzy z Trójmiasta, a także nowych z Elbląga i okolic. Wsparcie będzie nam bardzo potrzebne, bo Dąbrowa to jest jeden z przeciwników z wyższej półki. Moim zdaniem ten zespół jest w tym sezonie bardzo mocny - choć może nie ma tam jakichś wielkich nazwisk, ale dziewczyny tworzą fajny zespół i na pewno będzie to bardzo ciężki mecz - ocenia środkowa reprezentacji Polski i PGE Atomu Trefla Sopot, Zuzanna Efimienko.
Obecnie Tauron MKS zajmuje 4. miejsce w ligowej tabeli z czterema spotkaniami wygranymi i jednym przegranym. Atomówki są wiceliderem tabeli zaraz za Chemikiem, choć bilans meczów z najbliższymi rywalkami jest dokładnie taki sam. Oba zespoły w klasyfikacji punktowej dzieli zaś tylko jedno roczkor1;, co oznacza, że każdemu będzie bardzo mocno zależało na wygranej r11; z jednej strony po to, by nie stracić kontaktu z czołówką, z drugiej po to, by właśnie nieco odskoczyć rywalom.
Siatkarki obu zespołów zagwarantują więc bez wątpienia doskonały siatkarski show, ale nie zabraknie także atrakcji okołomeczowych. Podczas meczu tych najmłodszych, ale też nieco starszych, bawić będzie klubowa maskotka r11; Treflinka, która będzie też jedną z bohaterek konkursu dla kibiców. W nagrodę za udział w zabawie będzie można wygrać zestaw klubowych gadżetów. Ponadto widowisko uświetnią swoim występem cheerleaderki, a kibice na trybunach otrzymają specjalne tabliczki i jak w popularnym programie telewizyjnym będą oni mogli zostać jurorami, tyle że podczas sportowego przedstawienia.
Bilety w cenie 10zł (ulgowy) i 15zł (normalny) są jeszcze do nabycia w kasie hali oraz na stronie http://www.csb.elblag.pl/rezerwacja.
Katarzyna Wirkowska |
dnia 06/11/2015
Gratki dla Piły !!!
To jest zespół, który może jeszcze namieszać, ale trudno od niego wymagać stałości. |
dnia 06/11/2015
Masakra jeśli chodzi o Legionovię.
Moim zdaniem ten zespół przegrywa bo nie ma przyzwoitych rozgrywających. Włoszka, którą zwolnili jeszcze nie raz im się będzie śnić po nocach.
Bo jak to inaczej zrozumieć fakt, że zespół z lepszym przyjęciem ma gorszy atak. No chyba że Smarzek, Wójcik i spółka to dużo słabsza ekipa od Kaptursiej i reszty. |
dnia 06/11/2015
Kajerka nie grala.
Takie male zderzenie....hadronow...
Dorota Wilk: sezon 2010/2011, pamietam co pisalem o dziewczynie z talentem i charakterem..wolalem o powolanie do repry... (dostala do "B" i poszla do Atomu i trafila na Ciapka..i lawa.... a umowa na dwa sezony..i lawa..pozniej Aluprof gdzie troche pograla - jakies "ogony" .. czesto byly to zle wejscia...
i teraz PIla - GRA
stracila kilka lat i dopiero teraz zaczyna sie odbudowywac BO GRA
Dla kazdej zawodniczki sezon na lawie to kicha ale dla sypaczek to masakra. One traca najwiecej, czesto cofaja sie sie w rozwoju..
Daj czas Natalii i Emilii, niech pograja....tfu tfu |
dnia 06/11/2015
ks oczywiście cały czas trzymamy kciuki i kibicujemy
Czas jak najbardziej potrzebny.
Tym nie mniej, nie ma co robić dobrej miny do złej gry tak to na chwilę obecną widzę i tak piszę. Ale poczekamy do play off. Tylko czy Legionovia załapie się do ósemki z taką grą, mam bardzo poważne wątpliwości. |
dnia 06/11/2015
ja w tej chwili z dystansem patzre na Legionowie a szczegolnie na trenera...zobacze jak to sie rozwinie ale czumu nie dal pograc dluzej Grzelak ktora miala dobre wejscie?
I runda "na straty" i to w kilku zespolach - efekty ogrywania i zgrywanie powinny byc widoczne juz niedlugo.
Co do techniki mlodych to problemy ma wiele zawodniczek i to niezaleznie od wieku. Pracowac i poprawiac tzreba przez cala kariere |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|