Już jutro we Wrocławiu wielkie święto siatkówki. W Hali Orbita zostanie rozegrany mecz elitarnej Ligi Mistrzyń! Przeciwnikiem Impela Wrocław będzie drużyna Mistrza Niemiec – zespół z Drezna. Początek emocji o 18:00.
Impel Wrocław z powodzeniem reprezentuje Wrocław i Dolny Śląsk na arenie międzynarodowej. W swoim pierwszym meczu – rozegranym na wyjeździe, wrocławianki bez straty seta rozprawiły się z rywalkami z Baku, notując historyczną wygraną w Lidze Mistrzyń! Najlepiej punktującą zawodniczką była wtedy Kristin Hildebrand – Amerykanka, która zdobyła już dwukrotnie MVP ligowych meczów.
Nie zawodzi także wrocławska publiczność, dzięki czemu wrocławski klub może popisać się najlepsza frekwencją na meczach w Orlen Lidze. Impelki są pod wrażeniem pełnych trybun i dopingu płynącego od kibiców. Mają nadzieję, że wspólnie z licznie zgromadzonymi fanami udanie powitają europejskie rozgrywki we Wrocławiu.
Do stolicy Dolnego Śląska przyjeżdża Mistrz Niemiec – DRESDNER SC. Zespół ten od wielu lat jest w czołówce Bundesligi, dzięki czemu regularnie rozgrywa mecze w Lidze Mistrzyń. Będzie to bardzo ciężki rywal dla Impelek, a to oznacza wielkie emocje sportowe w Hali Orbita!
Mecz transmitowany będzie w Polsat Sport oraz Laola TV. Relację ze spotkania na bieżąco będzie można śledzić także w mediach społecznościowych wrocławskiego klubu.
Bilety na to spotkanie są wciąż w sprzedaży. Można zakupić je za pomocą strony internetowej kupbilet.pl, w punktach stacjonarnych – EMPiKach i STSach oraz na godzinę przed meczem w kasie biletowej (wejście nr IV).
Chemik Police
Anna Werblińska i Stefana Veljković przed meczem drugiej kolejki Ligi Mistrzyń mówią o swoich rywalkach z Pomi Casalmaggiore.
LM
10.11 Agel Prostějov - Eczacibaşi VitrA Istambul 0:3 (21:25, 23:25, 22:25)- Link
10.11 PGE Atom Trefl SOPOT - VakıfBank 0:3 (17:25, 20:25, 18:25)- Link
10.11 RC Cannes - Voléro Zurych 0:3 (25:27, 17:25, 14:25)- Link
11.11 Urałoczka-NTMK Jekaterynburg - Vizura Belgrad 3:0 (25:14, 25:21, 25:19)- Link
11.11 Lokomotiw Baku - Azerrail Baku 3:1 (25:14, 22:25, 25:21, 25:21)- Link
11.11 CS Volei Alba Blaj - Nordmeccanica Piacenza 0:3 (24:26, 18:25, 23:25)- Link
11.11 Impel Wrocław - Dresdner SC 2:3 (17:25, 25:23, 26:24, 21:25, 13:15)- Link - Zapowiedź w rozw.
11.11 Allianz MTV Stuttgart - Dinamo Kazań 0:3 (17:25, 20:25, 22:25)- Link
11.11 Pomi Casalmaggiore - Chemik Police 2:3 (16:25, 23:25, 25:23, 25:19, 12:15)- Link
12.11 Dynamo Moskwa - Rocheville Le Cannet 3:0 (25:20, 25:13, 25:17)- Link
Puchar CEV - rewanżowy mecz 1/16 finału:
11.11 Polski Cukier Muszynianka Muszyna - VBC Wiesbaden 3:0 (28:26, 25:22, 25:17)- Link
Zendnia 10/11/2015
Będzie dużo dobrej siatkówki pań.
Dzisiaj Trefl nie będzie faworytem. Niespodzianka mile widziana. Impel ma łatwiej. Ale Niemki też potrafią grać. Forma pokazana w Muszynie niekoniecznie musi wystarczyć. Przy pełnej mobilizacji jest sansa na wygraną.
Chemik musi powalczyć o punkty. W grupie ma 2 silnych rywali, Nie będzie lekko ale liczę na punkty w jutrzejszym meczu. Mineralne muszą powalczyć.
Po stronie gospodyń nie mogło być niespodzianek - choć do rozgrywek zgłoszonych jest więcej zawodniczek, Lorenzo Micelli sygnował do gry tradycyjną "14" znaną z parkietów ORLEN Ligi. Niespodzianek nie ma także w drużynie przyjezdnych.
PGE Atom Trefl Sopot: Maja Tokarska, Maret Balkestein, Olga Savenchuk, Anna Miros (C), Magdalena Damaske, Zuzanna Efimienko, Danica Radenković, Anna Kaczmar, Justyna Łukasik, Agata Durajczyk, Klaudia Kulig, Brittnee Cooper, Klaudia Kaczorowska, Katarzyna Zaroślińska.
VakifBank Stambuł: Hatice Gizem Orge, Gozde Kirdar, Robin de Kruijf, Kubra Akman, Cagla Akin, Seda Aslanyurek, Lonneke Sloetjes, Naz Aydemir Akyol, Anne Buijs, Sheilla Castro de Paula Blassioli, Kimberly Hill, Milena Rasić, Cansu Cetin, Ayca Aykac.
Katarzyna Wirkowska
ksdanidnia 10/11/2015
Atom prowadzi 14:10 i za "chwile" 15:19...
17:23
bledy przyjecia Kaczorowskiej..Smoku dwa razy depcze linie/// wchodzi Sawenczuk i dwa kolejne "przyjecia" + Zaroslinska w aut i..
17:25... czyli druga czesc seta przegrana 3:15!!!
ksdanidnia 10/11/2015
2 set...8:16..18:20...20:25
waczyly ale koncowka znowu bledy...
ksdanidnia 10/11/2015
3 set ..8:17...12:20....17:21...
ksdanidnia 10/11/2015
18:25 i koniec meczu.
Jedyne pozytywy: Lukasik i mimo wszystko Damaske ktora dosc slabo zaczela w przyjeciu ale poziniej bylo juz duzo lepiej. Bledy sie jeszcze zdarzaly ale widac bylo poprawe w tym elemencie. Fajne wejscie Justyny..ja dalej nie wiem dlaczego tak malo jest wykorzystywana w OL.
Magda natomiast musi grac i nie w ML tylko w pierwszym zespole.
8.11 przegrana z Dabrowa a dzisiaj niestety ciag dalszy slabej gry zespolu z Sopotu.
Vakif: przewaga na siatce, lepszy serwis i rozegranie... wygraly lepsze- lepiej przygotowane i w formie a nie "pod" .
Waldidnia 10/11/2015
Trochę dziwne, Damaske w lidze nieogrywana, a wpuszczona na 2 sety w LM. Może trenerze warto dać jej więcej szans w lidze. Libero, patrząc na wystawy Turczynki, a Polki to włos jeżył się na głowie. Durajczyk może jedną piłkę dobrze dociągnęła do siatki. Niestety widoczna różnica w wyszkoleniu.
ksdanidnia 10/11/2015
PO wieczornym meczu...łza sie w oku kreci..RC dostaje na wlasnym boisku lomot od Volero...to sie porobilo za ta druzyna, ojjj ( czy jakos tak)
tirexdnia 10/11/2015
Wszystkie mecze z ligi mistrzyń można zobaczyć na Laoli ,również mecz muszynianki ,Liga mistrzyń z laoli nie jest dostępna w Turcji.pozostałe rozgrywki Cev nie mają takich ograniczeń.
Na programach nadawanych na satelicie jedynie Dubai sports 4 nadawany z satelity badr pokazuje ligę mistrzów i mistrzyń ale jest tego niewiele Dziś były dwa mecze,Jeszcze M4 SportHD z Eutelsata 9A pokazywał mecz węgierskiej drużyny w Pucharze Cev ale gdy ona odpadnie to zakończy transmisje.
ksdanidnia 11/11/2015 Jakub Głuszak, drugi trener Chemika Police, analizuje Pomi Casalmaggiore, najbliższego rywala w Lidze Mistrzyń.
Siła zespołu
Trudno byłoby wyróżnić najlepszą zawodniczkę tej drużyny. Siłą Pomi jest zespół. Dużo punktów zdobywają: Francesca Piccinini i Małgorzata Kożuch, ale pozostałe zawodniczki również prezentują wysoki poziom.
Włoska klasyka
Pomi jest bardzo dobrze ułożone taktycznie. Zaczynając od przyjęcia, poprzez asekurację czy rozegranie piłki sytuacyjnej. Wszystko funkcjonuje na solidnym poziomie, ponieważ to doświadczone zawodniczki, reprezentantki kraju, które mają odpowiednie wyszkolenie techniczne.
Cierpliwość, nie siła
Kluczem do zwycięstwa będzie cierpliwość. Może pojawić się dużo długich akcji, ponieważ Włoszki świetnie bronią. Nie można się denerwować, jeśli nie skończymy ataku w pierwszej akcji. Trzeba cierpliwie czekać na kolejną okazję. To samo w przypadku zagrywki. Musimy poczekać na odpowiedni moment i szanować piłkę. Kluczowy będzie kontratak.
Debiut
To nie ma znaczenia, że Pomi debiutuje w Lidze Mistrzyń. Zespół tworzą zawodniczki, które od wielu lat grają w europejskich pucharach, tyle że wcześniej robiły to w barwach innych drużyn. Dowodem może być rywalizacja w pierwszej kolejce Ligi Mistrzyń, w której Pomi pokonało Eczacibasi Stambuł, obrońcę tytułu najlepszej drużyny europejskiej i klubowego mistrza świata.
Ameryka rozgrywa
Kolejne spotkanie, w którym zagramy przeciwko rozgrywającej ze Stanów Zjednoczonych. W meczu z MKS Tauronem Dąbrową Górniczą grała Micha Hancock, w środowym starciu będzie to Carli Lloyd. To zawodniczki o podobnej charakterystyce rozegrania, lubią grać szybką piłkę do skrzydeł. Lloyd ponadto jest świetnie wyszkolona technicznie. Dlatego skupimy się na dobrej grze w obronie, ponieważ nie zawsze będziemy w stanie zdążyć ustawić szczelny, podwójny blok na skrzydłach.
Krótka ławka
Pomi gra w zasadzie siedmioma zawodniczkami. Trener rzadko daje pograć zmienniczkom, więc łatwiej było nam się przygotować do tego pojedynku i poznać charakterystykę rywalek.
Barbolini prawie w kadrze
Warto podkreślić osobowość trenera drużyny z Casalmaggiore. Massimo Barbolini to doświadczony szkoleniowiec, który trzyma piecze nad drużyną. Pragnę przypomnieć, że niewiele brakowało, a Włoch zostałby trenerem naszej kadry narodowej. Ostatecznie w finałowej rundzie zwyciężył Jacek Nawrocki, ale Barbolini był jednym z głównym kandydatów, przez niektórych uważany nawet za faworyta.
ksdanidnia 11/11/2015
1 set Impelek..moze zapomnijmy..?
ksdanidnia 11/11/2015
Wchodzi Hatala i na bodaj 5 pilek konczy 4..raz zablokowana ale zostaje zminiona..Helic zaraz zablokowano..pozniej blad ....i gra na przewagi... brawo trenerze, co za wyczucie
ksdanidnia 11/11/2015
Mineralne w 3 secie wyszly z Nuszel i Ciaszkiewicz a od stanu bodaj 12:9 weszly Szczygiel i Hatala ..zaraz po tym zjawila sie Pelc..i tym sklad gral momentami lepiej od pierwszego... spore byly te momenty hehe
Zendnia 12/11/2015
Brawo Chemik. Liczyłem na punkty i się nie zawiodłem.Cała drużyna zagrała dobrze a Velikowić super.
Montano pokazała siłę ataku. Zenik i Werblińska super obrony. Kasza zagrywka. Brawo.
Zendnia 12/11/2015
Jeszcze o Atomie i Impelu. Ten pierwszy faworytem nie był. Zagrał przeciętnie bez niespodzianki. Impel nadal w dołku . Przebudzenie Costagrande. Kasia jeszcze średnio.
Porażka z Niemkami rozczarowaniem.
Zendnia 12/11/2015
Tyle meczy a na forum pustka. Wygrana Chemika nie wszystkim na rękę. O przegranych trudniej coś dobrego napisać.
ksdanidnia 12/11/2015
krytykowac ocw mozna ale tylko mecz Chemika przyniosl emocje. Mineralne po wpadce na wyjezdzie postaraly sie juz nie denerwowac kibicow i spokojnie pokonly mlode rywalki.. Atom i Impel zagraly slabe mecze...
KSD kolejny mecz z niemal 60 atakami a jak dodac prace w defensywie to ciekawe na ile jeszcze wystarczy jej sil...
Waldidnia 12/11/2015
Impel wygląda na zbitek indywidualności bez formy. Myśli jakiejkolwiek też na razie nie widać.
Waldidnia 12/11/2015
Gratulacje dla Chemika! Niestety Asia dalej jeszcze nie może dojść do pełnej dyspozycji. Z Mają w składzie pewnie by było 3:0.
jerzyk_dnia 12/11/2015
Tyle meczy odbyło się ostatnio, że nie ma czasu napisać nawet komentarza.
Mecz atomówek zupełnie im nie wyszedł. Już pominę fakt, że nie gra kontuzjowana środkowa Cooper. A dopiero taki mecz jak Vakifbankiem pokazał całą słabość polskich środkowych atomu. Trochę jakby liga niżej w porównaniu do środkowych Vakifbanku. Chyba jednak nikt w Atomie nie zagrał na swoim dobrym poziomie, to była jakaś straszna mamałyga, łącznie z Zaroślińską, która popełniała błąd za błędem.
Trzeba też otwarcie powiedzieć, że nowe transfery Atomu jednak zdecydowanie ustępują tej starej gwardii. Ani Danica ani Maret nie spełniają, obecnie pokładanych w nich nadziei. Ich gra jest zdecydowanie słabsza od tego co pokazywały Bełcik czy Leys.
jerzyk_dnia 12/11/2015
Mecz Impelu - to w zasadzie cdn tego co ostatnio obserwujemy w tym zespole. Totalna niemoc.
Jeszcze na samym początku z dobrej strony pokazywała się Kaśka Skowrońska, ale ostatnio nawet w jej wykonaniu trudno mówić o dobrej grze.
Ten zespół zagrał jeden bardzo dobry mecz - w Baku. Ten mecz pokazał tak naprawdę jak olbrzymi potencjał tkwi w tym zespole. To jest zespół, który mógłby walczyć o MP i dobre miejsce w LM, ale co tam się dzieje, trudno powiedzieć. Zawodniczki praktycznie snują się po parkiecie, zmęczone, wyczerpane, nie wiadomo czym. Te które świetnie kiedyś przyjmowały, teraz tego nie potrafią, które atakowały teraz atakują bez mocy.
Dla mnie, to nie jest dobrze prowadzony zespół i prędzej czy później nawet działacze się zorientują że coś jest nie halo.
jerzyk_dnia 12/11/2015
Muszyna - zagrała na swoim poziomie i zasłużenie wygrała i awansowała do dalszych rozgrywek.
Gdyby tak jeszcze poprawić przyjęcie naszych dwóch reprezentantek - Kurnikowskiej i Grejman, to mógłby być naprawdę fajny zespół z niezłymi perspektywami. Jakby tak po nowym roku ponownie do zespołu wróciła Wojcieska to ho ho ...
Bogdan, to już naprawdę bawi się w dobrego wujka i jak się da to daje pograć wszystkim dziewczynom. W ostatnim meczu mogliśmy przez pół seta oglądać młodą rozgrywającą Muszyny Szczygieł. To trochę mała i drobna zawodniczka, ale przynajmniej ma tę zaletę że piłki na lewe skrzydło wystawia znad głowy, a nie sprzed siebie, jak to robi wiele jej młodych koleżanek może będą z niej jeszcze ludzie
jerzyk_dnia 12/11/2015
O Chemiku nie ma co się rozpisywać. Zagrał tak jak od niego oczekiwano i wygrał mecz na trudnym terenie.
Martwi mnie jedynie Asia Wołosz, bo im dłużej gra w Chemiku tym mi się wydaje, że rozgrywa gorzej. Niby to jest ta rozgrywająca co miała wprowadzić przyśpieszenie gry do Chemika a czasami to posyła takie balony że szok. Ale, co tam, może nerwy, może trudny teren, może jeszcze brak tego dogrania i precyzji. Zobaczymy.
Jakby tak jeszcze u siebie Chemik pyknął Ciociębasię to miałby realne szanse na wyjście z grupy na 1 miejscu i finał również coraz bardziej realny, zobaczymy ???
ksdanidnia 13/11/2015 Pary 1/8 finału:
Galatasaray Stambuł - VDK Gent Dames
Crvena Zvezda Belgrad - Volley Koniz Polski Cukier Muszynianka Muszyna - Nova KBM Branik Maribor
LP Salo - Azeryol Baku
LP Kangasala - Chimik Jużnyj
Maritza Płowdiw - Schweriner SC
Stiinta Bacau - NIS Spartak Subotica
Linamar Bekescsabai RSE - Dynamo Krasnodar
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.
Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.