Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Cuccarini: Fenerbahce jednym z faworytów do złota |
IO 2024 Rozmowa z Giuseppe Cuccarinim, trenerem Chemika Police.
- W Szczecinie i Stambule Fenerbahce wygrało pewnie i zasłużenie, zgadza się pan?
- Turczynki udowodniły, że na tę chwilę są silniejszym zespołem od nas. We wtorkowym spotkaniu punkt po punkcie przejmowały inicjatywę i gasiły nasz entuzjazm. Wydaje mi się, że postawa Chemika w obu meczach z Fenerbahce powinna być lepsza. Jednak mieliśmy masę problemów. - Jakich? - Przede wszystkim zdrowotnych. Z powodu kontuzji nie mogliśmy trenować w odpowiednich warunkach. To jak, jeśli nie w trakcie treningu, zbudować formę?
- Czy Turczynki pokazały nam, gdzie jest polska siatkówka w tym momencie?
- Nie wydaje mi się. Spójrzmy na ten sezon obiektywnie. Na początku byliśmy naprawdę w wysokiej formie i wtedy mogliśmy mierzyć się z każdym przeciwnikiem. Ostatnio przeżywamy dołek. Przerwa świąteczna nas wyniszczyła. Zawodniczki wyjechały na zgrupowania reprezentacji. Niektóre wróciły z kontuzjami, inne znacznie przeciążone. Mieliśmy masę kłopotów zdrowotnych, z którymi zmagały i zmagają się ważne dla naszego systemu gry zawodniczki. Kontuzję miała Joanna Wołosz, rozgrywająca, która nie grała w kilku bardzo ważnych spotkaniach. Z problemami zmagały się Helena Havelkova, Stefana Veljković, Madelaynne Montano itd. W takim wypadku nasze szanse na przeprowadzenie regularnego treningu były znikome. Nie uważam, że Fenerbahce pokazało nam miejsce w szeregu. Po prostu w tej chwili Turczynki są w wyższej formie.
- W dyspozycji z początku sezonu mielibyśmy szansę pokonać Fenerbahce?
- To już hipotezy. Nie wiem, czy dalibyśmy radę wygrać. Udało nam się zwyciężyć z Eczacibasi Stambuł, ale nie uważam, żeby można było porównywać obie sytuacje. Jestem jednak pewien, że postawilibyśmy się, a wtedy wynik rywalizacji z Fenerbahce byłby otwarty.
- Czym różniło się pierwsze spotkanie z Fenerbahce od rewanżu?
- W pierwszym spotkaniu, kiedy dotarło do nas, jak silny jest przeciwnik, od razu poddaliśmy się, nie podjęliśmy walki. W drugim meczu było inaczej. Wiedzieliśmy, jak grają rywalki i nawet w trudnych momentach staraliśmy się walczyć.
- W Stambule Chemik kilkakrotnie niwelował straty i starał się postawić przeciwniczkom, ale w tym momencie Fenerbahce wrzucało wyższy bieg i grało jeszcze lepiej.
- W przypadku takich zespołów to normalne. Proszę zwrócić uwagę, że analogiczna sytuacja ma miejsce w ORLEN Lidze. Bardzo często przeciwnicy grają z nami wyrównanie do połowy seta, a od 15 czy 20 punktu przyspieszamy i to Chemik jest górą.
- Fenerbahce jest faworytem do zwycięstwa w Lidze Mistrzyń? W tej chwili prezentuje formę podobną do Dynamo Kazań sprzed dwóch lat.
- Nie wiadomo, w jakiej formie będzie w trakcie Final Four, o ile w ogóle do niego dotrze. Kolejnym krokiem najprawdopodobniej będzie dla nich rywalizacja z Dynamo Moskwa, które w bieżących rozgrywkach jest bardzo mocne. Nie ma gwarancji, że Fenerbahce wygra. W mojej ocenie będzie to bardzo wyrównane spotkanie. Jest kilka zespołów, które powalczą o złoty medal: Fenerbahce, Eczacibasi, VakifBank, Dynamo Moskwa, być może Dynamo Kazań, choć oni mają swoje problemy. Chciałbym jeszcze dodać, że proces eliminacji w Lidze Mistrzyń w mojej ocenie jest niesprawiedliwy. Nie działa zgodnie z duchem sportu. Nie zawsze promuje tych, którzy są najlepsi. Proszę zwrócić uwagę, że w tej rundzie odpadnie VakinfBank lub Eczacibasi, zespoły, które przy innym losowaniu mogłyby zajść dalej.
Chemik Police | ksdani dnia 25/02/2016 ·
211395 Komentarzy · 1408 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 25/02/2016
Przerwa świąteczna nas wyniszczyła. Zawodniczki wyjechały na zgrupowania reprezentacji. Niektóre wróciły z kontuzjami, inne znacznie przeciążone. Mieliśmy masę kłopotów zdrowotnych, z którymi zmagały i zmagają się ważne dla naszego systemu gry zawodniczki. Kontuzję miała Joanna Wołosz, rozgrywająca, która nie grała w kilku bardzo ważnych spotkaniach. Z problemami zmagały się Helena Havelkova, Stefana Veljković, Madelaynne Montano itd. W takim wypadku nasze szanse na przeprowadzenie regularnego treningu były znikome. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|