Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 34
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
O włos od zwycięstwa - relcja z meczu |
Muszynianka Polski Cukier Muszynianka Enea o włos od zwycięstwa.
Polski Cukier Muszynianka Enea miał zwycięstwa na wyciągnięcie dłoni, prowadząc 2 : 0 w setach, a w tie-breaku 12:7, jednak mimo to Łodzianki zwyciężyły w pięciu setach 2 : 3 (25:19, 27:25, 23:25, 17:25, 15:17). MVP spotkania została Martyna Grajber.
Sobotnie spotkanie było ostatnim pojedynkiem w Muszynie w sezonie 2015/2016. Miejscowe siatkarki podejmowały drużynę Budowlanych Łódź. Stawką rywalizacji do dwóch zwycięstw jest piąte miejsce, które daje możliwość gry w Europejskich Pucharach w następnym sezonie.
Zespoły rozpoczęły spotkanie w następujących zestawieniach:
Polski Cukier Muszynianka Enea: Milovits, Helic, Grejman, Skrzypkowska, Pelc, Savić, Krzos
Budowlani Łódź: Vincourova, Polańska, Muresan, Pycia, Beier, Brzezińska, Medyńska
Pierwszy punkt dla siatkarek z Łodzi zdobyła Muresan skutecznym plasem (0:1). W kolejnej akcji dobrym atakiem blok-out popisała się Helić. Dobrą zagrywką Savic wyprowadziła Polski Cukier Muszynianka Enea na prowadzenie (3:1). Łodzianki również za sprawą dobrej zagrywki i gry w kontrataku szybko zredukowały straty punktowe (3:3). Pierwszym skutecznym blokiem popisały się siatkarki Budowlanych Łódź (4:4). W kolejnej akcji w out kiwnęła Milovits i Budowlani ponownie objęli prowadzenie (4:5). Efektowny blok Pelc na Wojtowicz ponownie zmienił ekipę prowadzącą w sobotnim starciu (6:5). W kolejnej akcji kolejny efektowny blok zapunktował w ekipie Polskiego Cukru Muszynianka Enea, tym razem zatrzymując Brzezińską. Seria bloków przedłużała się do...trzech z rzędu! Ponownie Pelc efektownie "przytrzymała" Wojtowicz na środku siatki i na pierwszą regulaminową przerwę w lepszych nastrojach schodziły gospodynie (8:5). W ekipie gospodyń znakomicie funkcjonował element bloku (10:7). Wypracowane przez Polski Cukier Muszynianka Enea trzy "oczka" przewagi przed przerwą techniczną utrzymywały się na dystansie seta (12:9). Autowy atak Skrzypkowskiej pozwolił Łodziankom po raz pierwszy od dłuższego czasu zbliżyć się tylko na jeden punkt (12:11). Słabszą skuteczność ataku rekompensował...znakomity blok (13:11). Błąd dotknięcia siatki po stronie Muszyny sprawił, że na muszyńskiej hali znów pojawił się rezultat remisowy (13:13). Efektowne dwa kolejne bloki pozwoliły ponownie gospodyniom odskoczyć od rywalek na trzy punkty (16:13). Po przerwie w ekipie Łodzi pojawiła się Julia Twardowska za Muresan. Znakomita zagrywka Skrzypkowskiej po przerwie dała Polskiemu Cukrowi Muszynianka Enea już cztery punkty przewagi. Błyskawicznie o czas poprosił trener Jacek Pasiński. Problemy z przyjęciem po przerwie utrzymały się, i gospodynie powiększały przewagę (18:13). Na placu gry za Brzezińską pojawiła się Martyna Grajber. Znakomitą serię na zagrywce miała Natalia Skrzypkowska, która raziła rywalki swoją mocną i kierunkową zagrywką. Niemoc przyjezdnych siatkarek przełamała Grajber (19:14). Siatkarki Budowlanych Łódź ponownie zaczęły popełniać błędy własne co przełożyło się na wynik seta (22:16). Sytuację próbował ratować jeszcze trener Pasiński, prosząc o drugą przerwę na żądanie. Nie zmieniło to oblicza seta i w efekcie pierwszą partię pewnie wygrała ekipa Polskiego Cukru Muszynianka Enea 25 - 19. Na szczególną uwagę zasłużył element bloku po stronie Polskiego Cukru Muszynianka Enea, którym gospodynie zdobyły...aż 9 punktów.
Na początku drugiej odsłony zespoły rozpoczęły od gry "punkt za punkt" (3:3). Jednak od tego momentu znacznie lepiej zaczęły grać przyjezdne siatkarki z Łodzi, które wykorzystywały swoje szanse w kontratakach i zbudowały wyraźną przewagę na przeciwniczkami (4:8). Po przerwie ekipa Bogdana Serwińskiego wciąż miała problemy z wykonaniem skutecznego ataku (4:10). O czas dla swojej ekipy musiał prosić szkoleniowiec małopolskiej ekipy. Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianka Enea zaczęły popełniać proste błędy i brakowało skuteczności szczególnie w elemencie ataku. Niemoc gospodyń przełamała atakiem blok-out Anna Grejman (5:11). Podopieczne Bogdana Serwińskiego starały się zredukować stratę do rywalek, jednak ta była spora (8:13). Dobra zagrywka Grejman spowodowała, że o czas dla swojego zespołu poprosił trener Jacek Pasiński (9:13). Po przerwie ponownie zagrywką postraszyła rywalki Anna Grejman (10:13). Grejman kontynuowała znakomitą serię na zagrywce (12:13). Znakomita gra w polu serwisowym Grejman i poprawa skuteczności ataku pozwoliła gospodyniom doprowadzić do remisu w drugim secie (13:13). Koszmarną serię Łodzianek przełamała Pycia skutecznie zbijając ze środka siatki. Niestety po dobrej serii zespołu z Muszyny pojawiła się "seria" ekipy z Łodzi, która zdobyła trzy kolejne "oczka" i na drugą przerwę schodziła w lepszych nastrojach (13:16). Po przerwie gospodynie odrobiły jeden punkt do przeciwnika (15:17). Na hali w Muszynie coraz częściej zazębiały się długie akcje pełne ładnych obron i efektownych zbić (15:18). Trener Serwiński zdecydował się na podwójną zmianę wprowadzając Szczygieł i Hatalę na plac gry. Dobre zagrywki Karoliny Szczygieł ponownie doprowadziły do remisu (18:18). O czas musiał prosić trener Pasiński. Po dobrej serii dwoma blokami z rzędu popisała się drużyna Budowlanych i tym razem to szkoleniowiec Polskiego Cukru Muszynianka Enea musiał prosić o przerwę na żądanie (18:20). W końcówce gospodynie po raz kolejny doprowadziły do remisowego rezultatu (22:22). Po wykorzystanej przez Savić piłce przechodzącej pierwszą piłkę setową miała...ekipa Polskiego Cukru Muszynianka Enea! Jednak Milovits wyrzuciła piłkę w aut z zagrywki (24:24). Drugą piłkę setową Łodzianki obroniły za sprawą dobrego ataku Beier (25:25). Do trzech razy sztuka! Trzecią piłkę setową wykorzystała Helić skutecznie atakując do prostej! Drugiego seta wygrały siatkarki Polskiego Cukru Muszynianka Enea 27 - 25.
Od mocnego uderzenia trzecią partię otworzyła ekipa Polskiego Cukru Muszynianka Enea a konretnie Maja Savić , która wbiła "gwoździa" w parkiet przeciwniczek (1:0). Podobnie jak w partiach poprzednich początek seta był bardzo wyrównany i często zmieniało się prowadzenie (5:4). Po dobrym bloku na Polańskiej na dwa "oczka" odskoczyły miejscowe siatkarki (6:4). As serwisowy Julii Milovits dał podopiecznym Bogdana Serwińskiego prowadzenie na pierwszej przerwie technicznej różnicą trzech "oczek" (8:5). Łodzianki nie zamierzały odpuszczać i po dobrym ataku Twardowskiej na kontrze zbliżyły się do rywalek już tylko na jeden punkt (9:8). W kolejnej akcji skutecznym atakiem z lewego skrzydła popisała się Martyna Grajber i na tablicy wyników znów widniał remis. W grę gospodyń wkradło się sporo chaosu i po czterech straconych punktach z rzędu o czas dla swojej ekipy musiał prosić trener Serwiński (9:10). Złą passę swojego zespołu przełamała Natalia Skrzypkowska dobrze atakując po rękach blokujących (10:10). W kolejnej akcji efektownym pojedynczym blokiem popisała się Adela Helić, zatrzymując Grajber (11:10). Znakomita zagrywka Helić wyprowadziła zespół Polskiego Cukru Muszynianka Enea na dwa "oczka" przewagi (13:11). Trener Pasiński poprosił o 30 sekund przerwy dla swojego zespołu. Autowy atak Twardowskiej ponownie dał gospodyniom trzy punkty przewagi (14:11). Na plac gry powróciła Muresan. Na drugą przerwę techniczną w znacznie lepszych nastrojach schodziły podopieczne trenera Serwińskiego, mając trzy punkty "zapasu" (16:13). Po przerwie Łodzianki zabrały się za odrabianie strat efektownie blokując Helić (16:15). Błyskawicznie o czas poprosił trener Serwiński. Po przerwie ponownie dobrym blokiem popisała się Pycia zatrzymując Savić (16:16). Serbka "odwdzięczyła się" już w kolejnej akcji zatrzymując efektownie Beier (17:16). Niemka w następnej akcji ponownie nadziała się na blok, tym razem Adeli Helić (18:16). Na plac gry na Beier weszła Ewelina Brzezińska. W końcowym fragmencie seta zespoły powróciły do gry "punkt za punkt" (20:20). Żadna z ekip nie chciała odpuścić. Po autowym ataku Pelc n prowadzenie wysunęły się Łodzianki (21:22). As serwisowy Martyny Grajber dał Budowlanym dwie kolejne piłki setowe (22:24). Przy stanie 23:24 o czas dla swojego zespołu poprosił trener Pasiński. Na zagrywce w ekipie gospodyń pojawiła się wprowadzona na plac gry Kurnikowska. Budowlane wykorzystały piłkę setową za sprawą dobrego ataku Brzezińskiej z lewego skrzydła, i zwyciężyły w trzecim secie 23 - 25.
Pierwdzy punkt czwartego seta zdobyły Łodzianki w niezwykle przypadkowych okolicznościach (0:1). Chwilę później zafunkcjonował Muszyński blok, dwukrotnie zatrzymując rywalki (2:1). Kolejna pomyłka Muresan z prawego skrzydła spowodowała, że trener Pasiński wprowadził ponownie Julię Twardowską na prawe skrzydło. Po wejściu Twardowskiej gra Łodzianek poprawiła się i po kilku kolejnych akcjach Łodzianki wyszły na prowadzenie (4:6). Bardzo szybko o czas dla swojego zespołu poprosił trener Serwiński. Siatkarki Budowlanych bardzo dobrze grały w kontrataku i obronie. Po raz pierwszy na placu gry pojawiła się Natalia Kurnikowska, która zmieniła Natalię Skrzypkowską (4:7). Po kolejnym bardzo dobrym ataku Grajber strata gospodyń na pierwszej odsłonie urosła już do czterech "oczek" (4:8). Po regulaminowej, minutowej przerwie na placu gry pojawiła się Kinga Hatala oraz Karolina Szczygieł. Po błędzie rozgrywającej Polskiego Cukru przewaga gości urosła do pięciu punktów (4:9). Gospodynie dobre akcje przeplatały prostymi błędami, co uniemożliwiało im redukowanie już wyraźnych strat punktowych (7:12). Po kolejnym niewymuszonym błędzie o drugą przerwę poprosił trener Serwiński (7:13). Na plac gry powrwóciły Milovits i Helić. Za Annę Grejman na placu gry pojawiła się kapitan zespołu Karolina Ciaszkiewicz-Lach (9:14). Na drugą przerwę techniczną z bezpieczną przewagą schodziły siatkarki Budowlanych Łódź (11:16). Wydawało się, że przyjezdna ekipa kontroluje sytuację w czwartym secie i pewnie zmierza do rozstrzygnięcia w tie-breaku. Po przerwie Łodzianki jeszcze powiększyły swoją przewagę nad rywalkami (12:18). Gospodynie popełniały zbyt dużo błędów by móc nawiązać równorzędną walkę. Sytuacje wydawała się być wyjaśniona i o zwycięstwie w pierwszym spotkaniu musiał zadecydować tie-break (13:21). Ostatecznie Budowlani wygrali czwartą partię 17 - 25.
Piąty, decydujący set lepiej rozpoczęły Łodzianki dzięki sprytnemu atakowi środkowej Łodzi (0:1). Po dłuższej przerwie spowodowanej problemami technicznymi Sędziego Protokolanta skutecznie z prawego skrzydła zaatakowała Helić (1:1). Po dobrej zagrywce Helić pewnie przechodzącą piłkę wykorzystała Pelc (3:2). Świetny blok Anny Grejman dał gospodyniom dwa punkty przewagi (4:2). Trener Pasiński ponownie na plac gry wprowadził Muresan. Błąd w przyjęciu Grejman ponownie doprowadził do remisu w decydującej partii (4:4). W kolejnych akcjach lepiej prezentowały się podopieczne trenera Serwińskiego i to one schodziły na zmianę stron z przewagą punktową (8:6). Po przerwie dobrym atakiem ze środka popisała się Savić i gospodynie odskoczyły już na trzy "oczka" (9:6). O czas dla swojej ekipy poprosił trener Pasiński. W kolejnej akcji z przyjęciem zagrywki Milovits nie poradziła sobie Brzezińska. Trener Pasiński wprowadził Beier za Brzezińską. Polski Cukier Muszynianka Enea grał znakomicie szczególnie w obronie i kontrataku (11:6). Trener Pasiński ponownie zmienił atakującą wprowadzając Twardowską i poprosił o ostatni czas dla swojej ekipy. Siatkarki Polskiego Cukru nie chciały wypuścić szansy zwycięstwa ze swoich rąk i mocno pracowały na końcowy sukces (12:7). Trzy kolejne punkty padły łupem Łodzianek i sytuacja ponownie zaczęła robić się emocjonująca (12:10). O przerwę poprosił trener Bogdan Serwiński. Po przerwie niezwykle ważny punkt zdobyły Łodzianki za sprawą szczęśliwego bloku Sylwii Pycii...jednorącz (12:11). As serwisowy Vincourovej dał remis i seria pięciopunktowa seria sprawiła, że gospodynie roztrwoniły całą wypracowaną przewagę (12:12). O drugi czas poprosił trener Serwiński. Po przerwie świetną serię kontynuowały Łodzianki dzięki znakomitej postawie w obronie i kontrataku, głównie za sprawą Heike Beier (13:12). W ważnym momencie zagrywkę popsuła Vincourova (13:13). Niezwykle ważny punkt atakiem z prawego skrzydła zdobyła Helić i pierwszą piłkę meczową miała ekipa Bogdana Serwińskiego (14:13). Niezawodna Beier uratowała pierwszego "setballa" i znów widniał remis (14:14). W ważnym momencie na lewym skrzydle zablokowana została Kurnikowska i tym razem to ekipa Budowlanych miała piłkę meczową.Świetnym atakiem Helić gospodynie obroniły się i ponownie mieliśmy remis (15:15). Ponownie w ważnym momencie nie wytrzymała Kurnikowska, która po długiej akcji wyrzuciła piłkę w aut (15:16). Dzięki skutecznemu blokowi Polańskiej i Grajber na prawym skrzydle Łodzianki w niezwykle emocjonujących okolicznościach zwyciężyły piątego seta 15 - 17 i całe spotkanie 2 : 3.
MVP spotkania została Martyna Grajber.
Było to ostatnie spotkanie Polskiego Cukru Muszynianka Enea w Muszynie w sezonie 2015/2016. Rywalizacji do Łodzi przeniesie się 28 kwietnia gdzie zostanie rozegrany kolejny, być może ostatni mecz rywalizacji o 5 miejsce...
Relacjonował Artur Ziółko | ksdani dnia 24/04/2016 ·
211395 Komentarzy · 1201 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|