Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 20
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Spór o rozszerzenie ... |
Polska Siatkowka Przeciez tu nie chodzi o ilosc a o regulamin rozgrywek. Zacznijcie myslec mozgiem a nie flagami klubowymi.
Ile rok ma tygodni?
Ile spotkan musi rozegrac zespol przy - powiedzmy- 14 klubach? 26! + ewentualnie 6 PO o medale ( do 2 zw), faktycznie kolosalna ilosc. Po co play-offy wszystkich zespolow?
PO tylko 1-4 (medale) i 10-14 (spadek) ale najlepiej wogle to cudactwo skasowac ( wprowadzone wylacznie dla stacji tv i kasy).
Pozostaje okolo 20 tygodni czyli prawie 5 MIESIECY na odpoczynek, repre i przygotowania..
Jasne wiem, dochodza puchary... straszne. To zle ulozony kalendarz rozgrywek zamecza zwodniczki i zawodnikow a nie ilosc klubow w OL.
Byłem przeciwnikiem zamknięcia OL i +L i nic sie w tej sprawie nie zmieniło.
To zabija rywalizacje w niższych ligach, morduje marzenia o grze wśród najlepszych, niszczy sport.
Gdzie się podziały argumenty "ZA" typu: więcej sponsorów i pieniędzy, czas na spokojne budowanie zespołów przez lata i na lata, wprowadzanie i ogrywanie mlodych?
Może czas na zmiany w PZPS i PLPS? Wykopać to zadufane w sobie towarzystwo myślące o wszystkim tylko nie o SIATKÓWCE
KS
Artykuł: Link
23/24.05: Kształtem lig zajmą się po wyborach: Link | ksdani dnia 22/05/2016 ·
211395 Komentarzy · 1712 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 22/05/2016
Dla mnie rozszerzanie ligi jest bezsensowne, a granie przez ponad 7 miesięcy w roku spotkań klubowych mija się z jakimkolwiek celem i jest szkodliwe zarówno dla zawodników jak i dla samej ligi, a nawet dla kibiców bo staje się nudne i na słabym poziomie jakościowym.
Ja kiedyś oglądałem wszystkie mecze OL i PL. W obecnym sezonie ograniczyłem się do prawie wszystkich OL i niektórych PL, bo najnormalniej w świecie nie wyrabiam czasowo. Ponadto wiele spotkań leciało taką mizerią, że szkoda było mojego czasu.
A tak jeszcze dla przykładu podam jaka ilość zespołów gra w niektórych czołowych ligach na świecie .
Rosja - 14 zespołów męskich i 11 pań
Brazylia - 12 zespołów męskich i 12 pań
Chny - 12 zespołów męskich i 12 pań
Jak widać powyżej choć są to kraje wielokrotnie większe od Polski żaden z nich nie choruje ma megalomanię, co jak mi się wydaje, w Polsce sporej ilości osób zagraża. |
dnia 22/05/2016
poziom nie zalezy od tego czy graja 5 czy 7 miesiecy to raz a po drugie to ile maja trenowac - odpoczywac a ile grac?
moze 3 miesiace urlopow, 5 miesiecy treningow ( z kilkoma sparingamami) i 4 miesiace rozgrywek ligowych? Mozna rozne rzewczy wymyslac ale... problem lezy w organizacji rozgrywek a nie czasu ich trwania. Jesli nagle zminiaja terminy, przesuwaja kolejki, wstawiane sa obozy kadry itp. to robi sie chaos a placa za niego zawodniczki i zawodnicy.
Mnie nie chodzi o to zeby bylo koniecznie 14 czy 12 czy... XXXX klubow w ol czy +l, tylko jak to wszystko jest :ulozone".
A moze: Puchar Polski rozgrywany PRZED sezonem ligowym - cos jakby wprowadzenie do ligi.
O rzeczach takich jak: sponsor ktory placi a zespol nie gra pol roku... to kto w cos takiego wejdzie? Nawet nie ma "wspominac". |
dnia 23/05/2016
Pozwole sobie po raz kolejny zabrać głos w sprawie siatkówki po raz kolejny zgłaszając "odjazdowe" pomysły.
Jako wstęp onetowy cytat:
Tak oto wychodzi sowiecka organizacja sportu zawodowego w Polsce. Spółki skarbu państwa dostały rozpiskę, kto ma co finansować, a teraz zmienił się rząd i okazuje się, że polski sport zawodowy nie ma sponsorów. Gdzie Volkswagen, Toyota, Amazon? Gdzie banki polskie, które na wzór banków tureckich mogłyby utrzymywać siatkówkę? Ano spod płaszczyka blichtru wychodzi dno i mizeria ekonomiczna państwa, skoro większość sportu zawodowego była oparta o państwowe firmy jak w PRL. Zostanie nam liga młodzieżowa i dziecięca, bo na sport zawodowy potrzeba pieniędzy sponsorów, a nie spółek skarbu państwa.
Czyli tłumacząc na inne skoro do władzy doszły środowiska katolickie a one mają w programie wpisaną NIENAWIŚĆ DO KOBIET ze słynnym "rolą kobiet jest JEDYNIE usługiwanie facetom (czytaj bachory, gary i podawanie piwa swojemu "kanapowemu" władcy)" to nie dziwne iż żeński sport jest programowo niszczony. Bo w Polsce nie ma rozwiązanego ustawowo problemu FINASOWANIA się klubów bo.....
kasa na siatkówkę idzie:
-- z Budźetu Państwa którego zbytnio nie interesuje jej wydawanie, daje ją "Związkowi" mafijnemu znanemu jako PZPS a ten sobie ja zagospodarowywuje "działaniami" w określonych rewirach..... czytaj pan Kazio bierze na (dowolny fikcyjny rewir).... tyle a tyle, pan Józio tyle a tyle .... Ile z tej kasy trafia do klubów ? ZERO ?
-- od Związkowych sponsorów..... jw....
-- od sponsorów poszczególnych klubów
-- i malutki strumyczek z wpływów z biletów.
Związek wałkoni jak każdy Związek kolesiowski w polin nie jest od ORGANIZOWANIA KASY KLUBOM bo się na tym nie zna czy raczej na to nie ma ochoty by się z nimi KASĄ DZIELIĆ..... On jest od SPIJANIA spływającej od darczyńców ŚMIETANKI jak i chwalenia się "wynikami" jakie przypadkiem którejś z kadr jak ślepej kurze ziarno się trafi. Finansowanie Ligi scedowane jest na kluby i klubowych sponsorów.
Wbrew pozorom działalność klubów siatkarskich nie opiera się na sporcie a REKLAMIE..... Sponsorzy płaca klubom za REKLAMOWANIE ich w świecie.... poprzez naszywki, banery na boiskach czy dodatkowe człony w nazwach kluubów.
Sponsor jak każdy normalny biznesmen zainteresowany jest by:
- jego reklama (akcja marketingowa) nie była kojarzona z TRAGEDIAMI, PORAŻAKMI, NIEWYPAŁAMI etc.... bo to się przekłada na opinie o produktach jakie są przez sponsora klubu sprzedawane. Czyli na chłopskie - by klub jakiemu płaci WYGRYWAŁ..... a przynajmniej nie był FRAJEREM ROZDAJACYM PUNKTY BEZ WALKI.....
- by jego reklama JAK NAJCZĘŚCIEJ pokazywała się w mediach... czyli BYŁA WIDZIALNA u potencjalnych konsumentów.......
Co dostaje za kasę łożoną na klub? !!! NIC !!!!
No prawie nic bo jak ktoś z biletowych widzów ma SOKOLI WZROK to jest wstanie dojrzeć jego emblemat naszyty na strój sposnsorowanego przez niego klubu. A jak nie ma to sponsor musi liczyć na "robaka" w postaci "transmisji polsatu" o ile i do tego NIE KAŻĄ MU DOPŁACAĆ.
A jak i to zawiedzie? Jak się nie wpisze w "nazwe klubu" mimo iż "wiadomości siatkarskie" są NISZOWE i w dziennikach tv jak i gazetach to....... BULI ZA FRIKO.........
I do tego jeszcze jest szansa jak jego klub "spadnie" to nawet wpisanie nazwy firmy w nazwe klubu mu MARKETINGOWO NIC NIE DA....... Bo w rejonie działalności klubu jaki jest z reguły rejonem działalności swojej firmy I TAK JEST ZNANY.
Tak więc po co firmie PŁACENIE KASY NA KLUB jak za te same a nawet DUŻO MNIEJSZE PIENIĄDZE może sobie kupić PROFESJONALNĄ REKLAMĘ. O DOWOLNYM CZASIE EMISJI, MIEJSCU, DŁUGOŚCI TRWANIA, INTENSYWNOŚCI.....
Zwłaszczaa iż Żwiązek kolesiowski zwany PZPS potrafi zdezorganizować działanie klubu (jego skład meczowy) POWOŁANIAMI DO KADRY co powoduje iż SPONSOR NA TYM dodatkowo traci....... bo osłabiona powołaniami czy pokadrowymi kontuzjami drużyna PRZEGRYWA w meczach a co za tym idzie TRACI na tym PRESTIŻ SPONSORA.
I żadne uchwały, wytyczne, żadne godziny walenia... jęzorami o mównice niczego nie zmienią..... jak...... w czaszkach "działaczy" dzwoni jedynie motto "JAK NAJWIĘCEJ SKRĘCIĆ ZE WSPÓLNEJ KASY DLA SIEBIE" (swojej kliki).... |
dnia 24/05/2016
Pomysł z zamknięciem ligi zawsze krytykowałem. Gdzie duch sportu ? Jeszcze przed rokiem wielu było za. |
dnia 26/05/2016
Z naszych informacji wynika, że z każdym tygodniem pomysł poszerzenia PlusLigi znajduje coraz większe poparcie i jest bardzo prawdopodobne, że do niego dojdzie. Wówczas już w sezonie 2016/2017 o tytuł mistrzów Polski zagra 16 drużyn, a do elity dołączą ekipy Espadonu Szczecin i GKS-u Katowice.
r11; Uszanujmy trwające procedury, zachowajmy spokój i rozsądek. Nie tylko wierzę, jestem wręcz przekonany, że podjęta decyzja będzie dobra dla polskiej siatkówki r11; skomentował całą sytuację Jacek Kasprzyk, prezes Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej SA i szef rozgrywek PlusLigi i Orlen Ligi.
No prosze, +L na 16 a co z orlen liga?
Jak zwykle czekamy..... |
dnia 26/05/2016
w mojej opinii bardzo zła decyzja, a co tam niech sobie powiększają do 20-u a nawet 30-u klubów w najwyższych rozgrywkach. Niech dalej nikt nie spada po skończonym sezonie
Skończy się tragicznie, brakiem zainteresowania sponsorów ..... |
dnia 26/05/2016
W moje opinii, jak już wspomniałem powyżej również decyzja do d.... Do argumentów o których wspomniałem powyżej, dodałbym jeszcze następujące:
- choć ilość drużyn w lidze wzrośnie, to ilość spotkań transmitowanych przez polsat pozostanie taka sama - 3 z kolejki. Jak było tych drużyn kiedyś 10 to było zawsze ponad połowę drużyn w tv, a jak będzie 16 to zawsze będzie ok 1/3 w tv. Wartość marketingowo-sponsornigowa cały czas maleje.
- choć nasi młodzi chłopacy poczynają sobie całkiem dzielnie to jednak, na PL to ciągle wydaje się za mało. Przy rosnącej liczbie drużyn średni poziom ich zawodników - maleje, a zatem i średni poziom meczów PL również spadnie.
- jak również wspomniałem powyżej, dla mnie meczów w lidze jest już powyżej uszu. Jak kiedyś oglądałem w Urani prawie wszystkie tak teraz oglądam tylko wybrane i to pod warunkiem, że są grane w weekend, wszystkie grane w środku tygodnia olewam - bo nie mam na to czasu. Tak to obecnie wychodzi, ze choć Indyki grają meczów więcej ja ich oglądam mniej, i to jest zasługa tylko i wyłącznie nowych porządków w lidze. |
dnia 29/05/2016
Sponsorzy będą uciekać od siatkówki bo ta wydaje się im OBCIACHOWA gdyż problem lezy w kasie i jej obiegu.
Na "siatkówkę" idzie kasa z Budżetu Państwa (działalność statutowa) którą to kasą zarządza Związek (kolesiowski). Drugim poważnym źródłem siatkarskiej kasy są umowy reklamowe popodpisywane w ramach "reklamy kadry". Trzecim żródłem "siatkarskiej kasy" jakim zarządza Związek (kolesiowski) są HARACZE pobierane od klubów za DOPUSZCZENIE DO ROZGRYWEK czy od zawodników za tzw LICENCJE. To co oba te "podmioty" dostają w zamian od Związku (kolesiowskiego) pomińmy (wymownym) milczeniem.
W ramach tej kasy Związek powinien realizować to co ma realizować Państwo (w ramach poszczególnych ustaw) jako (teoretyczny) Organ Nadrzędny nad Związkiem. W praktyce mafia mafię kryje i Rząd nie ma żadnego wpływu na co JEST MARNOTRAWIONA w Związku (kolesiowskim) wpływająca do niego kasa.
Z tej kasy powinna być także PROMOWANA SIATKÓWKA co się ogranicza przeważnie do łaskawego zorganizowania drogich i przepłaconych Imprez Międzynarodowych bo resztkówki od rachunków wyglądają smakowicie... na własnym koncie oczywiście. Poza tym one ładnie wyglądają "takie zawody" w dosier, nie to co takie "małomiasteczkowe" dla dzieciarni.
Kluby są wedle ustawy JEDNOSTKAMI SAMOFINASUJĄCYMI SIĘ. W praktyce część dofinansowywują gminy w ramach przymusu przeznaczania określonej części dochodów na "działalność sportową" (promocje aktywności). I klub by działał potrzebuje mieć GWARANCJE WYPŁACALNOŚCI przynajmniej na sezon bo inaczej szkoda kasy na łapówkę zwaną WPISOWYM DO LIGI.
W ramach klubowej aktywności sponsoringowej pozyskiwane są firmy czy osoby cywilne/ prawne gotowe łożyć na swój ukochany klub i OCZEKUJĄCE od tegoż klubu pewnej "pomocnej dłoni". Czyli KASA sponsora za - ZYSKI sponsora wywołane reklamową działalnością klubu na rzecz owego sponsora.
W świecie hien i prawników WARUNKI takiego kontraktu są SPISANE CO DO MILIMETRA..... I jak to w świecie hien bywa i z "milimetrem" egzekwowane. Ponieważ obie strony traktują się "biznesowo" to nie ma pomiedzy nimi stopy bardziej "ludzkiej" związanej z czymś określanym jako "iść na rekę". Więc jak coś zaczyna iskrzyć klub zostaje z przysłowiową "gołą dupą"...... i pustą kiesą.
Ale można wyjść sponsorom na przeciw..... i zrobić SZTUCZNY POPYT NA REKLAMĘ POPRZEZ SIATKÓWKĘ........ ale z tym związana byłaby koniecznośc dokonania wyrzeczenia po "klubowej stronie".
Liga jak wiadomo ma określoną liczbę miejsc i kluby jakie już dopadły sutego sponsora nie chcą jej "otwartości" bo każdy SPADEK NIŻEJ to prawie pewność na rozstanie z "dobroczynną sakiewką".... i kawiorkiem dla presesa klubu.... Z drugiej strony hermetyczność tzw "premium ligi" tworzy przepaść pomiędzy nią a resztą klubów co się przekłada na UMIEJĘTNOŚCI ZAWODNICZEK.. co sie przekłada na BRAK MEDALI od Ministra dla prezesów Związku.... (co sie przekłada na złożeczenia kibiców i spiskowanie Związkowej opozycji mającej NAMACALNY DOWÓD na dysfunkcyjność aktualnie panującego "ojca chrzestnego" Związku).
ZAMNIĘTY OBIEG w jakim jedne miały szanse wpaść do "rzeki" a inne są zmuszane PRZEPISAMI PZPS do wiecznego brodzenia w "ściekach" (czytaj podwórkowych ligach).
Ten obieg powinien regulowac Związek PROMUJĄĆ KLUBY WŁASNĄ KASĄ za dbanie przez nie by zawodniczki grające w kadrze (nawet tej szerokiej) BYŁY W TOPOWEJ FORMIE..... czyli kadrowo użyteczne i by każdorazowe tzw "zgrupowanie reprezentacji" nie przypominało ŁAPANKI wykonywanej przez (błądzącego we mgle urojeń o swoich umiejętnościach) pana Czesia..... kumpla pana Józia... kumpla pana Frania.... kumpla pana Zdzisia... kumpla pana prezesa.
Kluby nie mają ZADNEGO WŁASNEGO CELU by o kadrowiczki dbać w tym dbać o te NOWE dopiero wkraczające w ligowe arkana "podlotki"..... bo TRACI NA TYM KASĘ..... od własnego sponsora. A BEZ KASY (na działalność) NIE MA I KLUBU....... i HARACZÓW na kawiorek dla kolesi ze Związku. I żaden PAPIEROWY PRZYMUS ICH DO TEGO NIE ZMUSI.....bo ZAWSZE MOGĄ POŁOŻYĆ LACHĘ na kacykach z PZPS i ZWINĄĆ INTERES. Ino finasowa marchewka.
Z drugiej strony jak kluby mają walczyć o sponsoringową kasę na trudnym reklamowym rynku..... Mają tylko jedną drogę POPULARNOŚĆ....... która długo kuta powinna się przekuć w hasło "W DOBRYM TONIE JEST BYĆ NA LIŚCIE SPONSORÓW KLUBU".
Tego oczywiście się nie dokona realizująć z zydowską dokładnością zapisów sponsorskiego kontraktu. Tu jest pole do inwencji przez klub. I to nie tylko na liczenie na "robale" w postaci "transmisji polsatu".
Nie wiem jaki procent budzetu kubu stanowią "wpływy z biletów" i nie znam ich ceny.... ale można sobie przeszacować co się bardziej kalkuluje DRENAŻ wysychającej BIEDOTY zwanej kibicami czy OTWARTE WEJŚCIE DLA WSZYSTKICH NA MECZ i w ramach klubowych kazamatów lepsza AKCJA REKLAMOWA OBECNYCH SPONSORÓW (lepsza promocja siatkówki) na przykład poprzez WYEKSPONOWANIE PODZIĘKOWAŃ dla obecnych i byłych darczyńców.
Mozna pomyśleć nad tym jak się będzie radował sponsor jak będzie widział hostessy ze swoim logo zapraszające wszystkich na mecz w czasie którego jest EKSPONOWANA JEGO HOJNOŚĆ w "podtrzymywaniu własną kroplówką klubu". Jest dużo mozliwych rodzajów takiej działalności, nie tylko wymienione.
I wtedy nie trzeba liczyć na "transmije polsatu" by wykonać punkty sponsorskiego kontraktu. Wtedy ludzie sami bedą pozytywnie reagować na "logo sponsora' nie taktując go jako KOLEJNEGO wciskanego im nachalnie ŚMIECIA itd......
IM WIĘCEJ OSÓB OGLĄDA TYM WIĘCEJ OSÓB TYM ZYJE a co za tym idzie klub z lepszym wynikiem spełnia swoją reklamową funkcję. I takim klubem i takimi sponsorami, ich działalnością ŻYJE CAŁA SPOŁECZNOŚĆ. A nie tylko osoby zatrudnione na etat.
A wtedy ma szanse rozwinąć się biznesowy trend iż NOBILITUJĄCO ( w towarzystwie) JEST BYCIE SPOSOREM jakiegoś SIATKARSKIEGO KLUBU.......
a wraz z nim CAŁA SPORTOWA DZIEDZINA........ |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|