Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 25
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
Terminarz turnieju w Zielonej Górze: |
WGP Transmisje: PolsatSport
3 czerwca
Czechy - Portoryko 1:3 (25:21, 20:25, 21:25, 19:25)
Polska - Kanada 3:1 (25:19, 28:30, 25:15, 25:20)- Link
4 czerwca
Portoryko - Kanada 3:0 (25:18, 25:11, 25:16)
Polska - Czechy 3:1 (25:15, 23:25, 25:20, 25:23)- Link
5 czerwca
Czechy - Kanada 3:0 (25:13, 25:18, 25:23)
Polska - Portoryko 2:3 (25:18, 23:25, 25:15, 26:28, 13:15)- Link | ksdani dnia 02/06/2016 ·
211395 Komentarzy · 2030 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 02/06/2016
W Gazecie Lubuskiej jest wywiad z Jackiem Nawrockim. Wywiad jest video, w tle widać ćwiczące dziewczyny. Z moich obserwacji wynika, że Nawrocki zabrał do Zielonej Góry taki skład:
Rozgrywające: Joanna Wołosz i Alicja Grabka
Atakujące: Malwina Smarzek, Berenika Tomsia.
Środkowe: Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Kamila Gańszczyk, Magdalena Hawryła, Agnieszka Kąkolewska.
Przyjmujące: Tamara Kaliszuk Ania Grejman, Agata Skiba i Emilia Mucha
Libero: Agata Durajczyk, Agata Sawicka
Pierwszy podaję skałd (tak na 95%) bo to trochę zależy od mojego wzroku i rozpoznania. |
dnia 02/06/2016
A tak jeszcze - w pierwszej szóstce podczas ćwiczeń grały:
Joanna Wołosz, Berenika Tomsia, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Kamila Gańszczyk, Anna Grejman, Tamara Kaliszuk i Agata Sawicka.
Niech teraz ktoś przeliczy średnią wieku - to tak ap-ropo odmłodzenia składu przez Nawrockiego. Śmiech na sali |
dnia 02/06/2016
Okazuje się, że moim ślepym okiem się pomyliłem.
Drugą rozgrywającą w Zielonej Górze jest Marlena Pleśnierowicz.
Ala Grabka dodała na instagramie film ze zgrupowania i wyraźnie widać, że jest razem z Bałdygą i Twardowską i innymi młodymi w Twardogórze.
sorki |
dnia 02/06/2016
jakos mi nie do zartow ale..
dzisiaj podany sklad przy artykule o starcie wgp 2016
Reprezentacja Polski na FIVB World Grand Prix 2016:
1.Agata Durajczyk libero
2.Zuzanna Efimienko-Młotkowska środkowa
3 Kamila Ganszczyk środkowa
4.Alicja Grabka rozgrywająca
5.Martyna Grajber przyjmująca
6.Anna Grejman atakująca
7.Magdalena Hawryła środkowa
8.Tamara Kaliszuk przyjmująca
9.Agnieszka Kąkolewska środkowa
10.Emilia Mucha przyjmująca
11.Marlena Pleśnierowicz rozgrywająca
12.Agata Sawicka libero
13.Agata Skiba przyjmująca
14.Malwina Smarzek atakująca
15.Ewelina Tobiasz rozgrywająca
16. Berenika Tomsia atakująca
17. Julia Twardowska przyjmująca
18. Joanna Wołosz rozgrywająca
one szystkie sa podane w fivb a na zdjeciu jeszcze +2
jutro bedzie wszystko jasne...chyba |
dnia 03/06/2016
a tak tylko.. przed chwila przeczytalem na SF, ze podczas rozgrywek LE szlifowac swoje umiejetnosci beda m.in Damaske i Mucha.. |
dnia 03/06/2016
Na podstawie obecnego turnieju WGP mogłem się przekonać osobiście, że zdecydowana większość redaktorów sportowych zajmujących się siatkówką kobiecą, to amatorzy i olewusy. Swoje artykuły płodzą najczęściej przepisując, to co już kiedyś napisali na ten temat, lub podkradają kolegom jakieś kawałki z ich artykułów. Żaden nie pofatygował się nawet aby zadzwonić do trenera czy kogoś z kadry i zapytać, kto jest na zgrupowaniu, jak idą treningi i przygotowania. To ich (z przykrością to stwierdzam) zupełnie nie interesuje.
Szkoda każdej sekundy na czytanie ich wypocin.
Jedynie redaktorzy wywodzący się jeszcze z dawnej "reprezentacja.net" trzymają pewną jakość. Dziś ukazał się w PS artykuł o WGP pani Edyty Kowalczyk. Ona jedyna zadała sobie trud sprawdzenia kto przyjechał na WGP do Zielonej Góry. I tak:
Rozgrywające: Joanna Wołosz i Marlena Pleśnierowicz
Atakujące: Malwina Smarzek, Berenika Tomsia.
Środkowe: Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Kamila Gańszczyk, Magdalena Hawryła, Agnieszka Kąkolewska.
Przyjmujące: Tamara Kaliszuk Ania Grejman, Martyna Grajber i Emilia Mucha
Libero: Agata Durajczyk, Agata Sawicka
Nie wiem co z Agatą Skibą, bo przecież według rozpiski nie może ona zagrać w LE bo nie została tam zgłoszona, może kontuzja. |
dnia 03/06/2016
no to podam na LE
1 TROJAN Aleksandra
2 MOSKWA Kornelia
3 BALDYGA Paulina
6 ADAMEK Adrianna L
7 FLAKUS Patrycja
8 GRZELAK Klaudia
9 KRZOS Aleksandra L
10 JASEK Malgorzata
12 TWARDOWSKA Julia
13 BOCIEK Monika
14 DAMASKE Magdalena
19 GRABKA Alicja
22 WOJCIK Aleksandra |
dnia 03/06/2016
sklad wyjsciowy z Kaliszuk, Grejman, Kakolewska, Efimienko, Tomsia, Wolosz, Durajczyk,
podwojna ( fajna ale krotka) Plesnierowicz+Smarzek plus Mucha do drugiej za Kaliszu
w 2 secie widzimy Ganszczyk za Zuze... za Kaliszuk wchodzi Mucha ( gra dobrze) za to Grejman po dobrym 1 s gra piach - popelnila z 5/7 bledow- ale JN nie widzi problemu i nie robi zmiany.. i przegrywamy seta z Kanada.. totalny obciach.
3 set i powroty "podstawowych" + Ganszczyk.. |
dnia 04/06/2016
Sa staty fivb po meczu i prawie doznalem szoku... Grejman 1 blad przyjecia... Kaliszuk 1 blad przyjecia....
Przebili CEV |
dnia 04/06/2016
Od kilku lat u naszych trenerów przyświeca wystawienie atakującej na przyjęciu - zdało to egzamin choć raz? Nie sądzę . Dlaczego nie mogą zrozumieć ,że nam jest potrzebne przyjęcie do gry ,a z panią Kaliszuk go nie będzie. Ogólnie czy nasze zawodniczki oprócz Bery mają szansę na wysokiej piłce ? Nie sądzę . Tu trzeba zmieniać , albo postawic na przyjęcie czyli prawdziwe przyjmujące ,lepszą grę blok-obrona i ostre zagrywki albo udawać,że jest nam potrzebna Kaliszuk,Kowalińska czy kiedyś Skowrońska jako 2 przyjmująca |
dnia 04/06/2016
Ja tam z krzysiem się zgadzam
Trochę to są takie reminiscencje siatkówki chłopaków, takie na siłę realizowanie koncepcji mocnych skrzydeł.
Sądzę że wynika to w głównej mierze z indolencji i jednak małego doświadczenia naszych szkoleniowców. Oni po prostu nie znają innych systemów gry, a zwłaszcza gry jaka może obowiązywać w siatkówce kobiecej. Musi być przyłożenie i gra na piłkach wysokich. Innej siatkówki nie znają i liczenie na to, że kiedyś coś zmienią w swoim podejściu do tego tematu, jest tylko i wyłącznie "zawracaniem kijem Wisły". Tak już zostanie dopóty dopóki będą pełnić tę rolę. |
dnia 04/06/2016
Po wczorajszym meczu - pierwsze koty za płoty.
Ogólnie nie wygląda to najlepiej. Zatem, aby się doczekać nawet tylko przyzwoitej gry w siatkówkę od naszego zespołu, przyjdzie nam (kibicom żeńskiej siatki) jeszcze sporo poczekać.
Ja niestety choć nigdy Jacka Nawrockiego nie nazwę dobrym trenerem, to jednak nie mogę nie kibicować, naszym dziewczynom. (Ten typ po prostu tak już ma, i nic się na to nie poradzi.) Będę zatem oglądał ich mecze i będę im kibicował, nawet pod takim przewodnictwem. Trudno!
Dla mnie pozytywne jest pojawienie się w kadrze Tomsi. Nie jest to wprawdzie zawodniczka tej klasy co Skowrońska, ale paradoksalnie, reprezentacja może mieć w przyszłości z Tomsi dużo więcej pożytku niż ze Skowrońskiej. Jej debiut nie był zły, i była ona chyba najjaśniejszą postacią wczorajszego spotkania.
W mojej opinii pozytywna była również podwójna zmiana Smarzek - Pleśnierowicz. Nie ukrywam, że bardzo kibicuję Marlenie i cały czas jestem pod wrażeniem jej rozegrania. Przy pierwszym pojawieniu się na boisku posłała super balona w trybuny na zagrywce, ale później rozgrywała piłkę 6 razy i za każdym razem bardzo precyzyjnie. Dla mnie na pierwszy raz, super. Jak sobie przypomnę mecz naszej młodszej kadry w Twardogórze i pojawienie się tam na podwójnej Bałdygi, która pierwsze 3 piłki, to rozgrywała jednego większego babola od drugiego, to mam porównanie.
Najsłabszą formacją naszej reprezentacji jest w mojej opinii para przyjmujących: Kaliszuk, Grejman. Grejman jeszcze jako tako na zagrywce i w ataku, ale i tak ta para mnie nie przekonuje. Zobaczymy jednak co będzie dalej. |
dnia 04/06/2016
Jacek jest dobry ale dla Juniorów , moze Juniorek - bo wiedzę ma i umiałby ich tam przekonać i szkolić ,ale na zawodniczki,zawodników którzy swoje już rozegrali nie ma pomysłu ,nie ma jakiś rozmów motywacyjnych itd.
Po prostu zrobiono sobie jaja z zawodniczek i tyle - ja nie rozumiem jednego , jeżeli czujesz ,że nie ma wyników , poprawy gry to po co to ciągnąc zamiast oddać innemu trenerowi? Czy u nas są wyniki? Nie - ktoś powie mamy młody zespół itd. no to prawda ,ale czy jest jakakolwiek przesłanka ,że za JN damy radę zrobić z naszej drużyny znów drużynę walcząca o medale ME ? Nie sądzę.
Podstawą kadry obecnie są Asia Wołosz i Bera Okuniewska - libero to różnie . Srodkowe - raczej niezgrabne,nie umiejące grać na obieg (co jest dla mnie niewyobrażalne w kobiecej siatkówce) dziewczyny ,które dobrze blokują gdy już nie ma innego wyboru po rozegraniu przeciwniczki. Co do przyjęcia - jest to mega bolączka ,że w naszym kraju w przeciągu ostatniu 10 lat pojawiła się tylko Anna Barańska i prędzej Ola Jagiełło które potrafiły/potrafią łączyć przyjęcie z atakiem w bardzo dobrej jakości . A my stawiamy na Kaliszuk,która miała ciężką kontuzję , grała całe życie na ataku i robimy jej krzywdę. ROzumiem jest to jakieś wyjście przy niepowodzeniach ale nie jako 1 wariant - jeżeli nas Kanadyjki rozrzucają po kątach to gdzie leży problem? Szkoda ,że nie ma Kurnikowskiej choć wiem też,że nie jest to poziom europejski raczej - jakimś plusem jest to ,że POlki wyjeżdżaja do Włoch ,ale jak zobaczę że w Orlen Lidze gdzie czasami są jaja w zarządzaniu znów się stawia na zagraniczne szroty choć wiadomo ,że nie liczy się wynik bo ,, i tak nie spadnę" to czemu nie wystawić tej młodej ? Dać 2,3 starsze zawodniczki i młodsze - przecież i tak na tej siatkówce nie zarabiają,a chyba bardziej w mediach mówiłoby się o klubach które dały szansę młodym i ,że utalentowana itd. Wiadomo nie można pchac kazdej młodej ,ale na pewno jest u nas dużo talentu ale do oszlifowania a brakuje trenerów którzy umią to oszlifować i potem jest gadanie ,że to wina szkolenia i tak w kółko. A jak chcemy grać jak inne zespoły to znajdźmy sobię nową Werblińską i do niej nową Glinkę i wtedy przy Asi Wołosz, Tomsi będziemy mogli się cieszyć z gry - bo tak to ja nie widzę pomysłu na to wszystko |
dnia 04/06/2016
Najgorsi sa trenerzy nie tylko nie "czujacy" gry ale nie rozumiejacych siatkowki i nie potrafiacy wyciagac wnioskow z tego co sie dzieje na booisku- w czsie meczu i po, podczas ich analizownia.
Tyle razy wyrazalem swoj negatywny stosunek do przestawiania mlotkowych na przyjecie, ze tym razem sobie daruje.
w 2 secie nalezalo zmienic Grejman ale i kilka innych a zagrac powinny; Plesnierowicz, Grajber, Mucha, Hawryla, Smarzek, ..
jesli nie z Kanada to kiedy sprawdzac?
a dwojka Grajber - Mucha.. lepszej pary przyjmujacych jakos nie widac w OL
P.S.
Marlena bardzo przezywala powolanie do repry a wczorajszy debiut ...TYS
Mimo farfocla na serwisie co nam WSZYSTKIM POKAZALA NA ROZEGRANIU?
hmmm najlepsza krotka .. do Kakolewskiej.. przesunieta... a przeciez zgrana to za bardzo nie jest...?
|
dnia 04/06/2016
ALe czy u nas na przestrzeni lat widział ktoś dobre zagrania ze środkowymi , nawet na obieg -a czasem sie zdarzalo ,ze zawodniczki grały razem w klubie ? |
dnia 04/06/2016
No niestety krzysiu, po raz kolejny muszę się z tobą zgodzić. Mamy tak naprawdę na środku statystów. Nie za bardzo rozumiem dlaczego tak jest, ale polskie środkowe, które potrafią wykonać atak przeciwnie do najścia to są: Bednarek-Kasza, Wojcieska i Dziękiewicz. No może jeszcze ktoś, ale z pewnością nie z młodej gwardii. Podczas gdy u chłopaków, praktycznie nie spotyka się środkowego, który by tego nie potrafił. Nie wiem, dlaczego. Każda Serbka, to potrafi nawet jakaś tam Savić co przyszła do Muszyny w ubiegłym roku, a u nas posucha. Wymień mi 2 młode środkowe, które to potrafią i kiedy to zagrały, bo ja oglądając naszą ligę tego jakoś nie widzę.
Podobnie jest z obiegnienciem, czy tego nie uczą, czy dziewczyny takie słabe, nie wiem. Wystarczy jednak popatrzeć na Ganszczyk czy Tokarską one nie idą wzdłuż siatki tylko dochodzą do piłki łukiem. Pomijam fakt, że dużo łatwiej w takich warunkach ustawić przeciwnikowi blok, rezygnuje się wówczas z możliwości uderzenia piłki w różnej fazie lotu piłki, ale też wymaga jakiej precyzji od rozgrywającej bo nawet minimalna niedokładność od razy przekłada się na niezgranie i błąd.
Nie wiem dlaczego tak jest, w mojej opinii od dłuższego czasu mamy środkowe o świetnych warunkach fizycznych i kompletne nie wyszkolone technicznie. |
dnia 04/06/2016
To prawda , bo tam się stawia na wysokie jak ja to mówie gidyje ale raczej bez techniki, bez gibkości itd. Bednarek Kasza ,Dziękiewicz,Liktoras nie miały wzrostu 195 , lecz z 10 cm mniej i dawały radę Żeby chociaż te wysokie miały czucie bloku albo dawały radę na wybloku - raczej nie dawają ,w ataku mają siłę jak juniorki .. no tak się nie da grać |
dnia 04/06/2016
sry ale od sypaczek zalezy rownie duzo a czsem i wiecej jesli chodzi o skutecznosc srodkowych. Zwalanie wysztkiego na te drugie to przesada.
jakie akcje robily wczoraj Kandyjki na srodku - szybkie i ostre... lepsze niz nasze. |
dnia 04/06/2016
ja nie mówię ,że to wina środkowych ale nam trafiają się ostatnio takie wysokie ,które mają mało siły .. a co do rozgrywających - nie wiem czemu ale nie umiemy zgrać środkowych z rozgrywającymi chyba od czasów Skorupy , Śliwy |
dnia 04/06/2016
nie tylko to...
trwajacy mecz z Czechami .. koncowka 2 seta i TRAGICZNE momentami rozegranie Wolosz.
To jest masakra zeby grac Tomsia ktorej akurat nie bardzo wchodza pilki w sytuacjacj gdy az sie prosi o srodek badz lewe. Seta przegrywamy... a kolcz tego nie widzi, zreszta, kiedy zmienil Kaliszuka na Muche? |
dnia 04/06/2016
3 set.. zaczynamy slkadem..podstawowym czyli z Kakolewska, Kaliszuk, Wolosz.. niby trener niby buduje zespol.. |
dnia 04/06/2016
Fajna ta Grejman |
dnia 05/06/2016
http://www.fivb.org/vis_web/volley/WGP2016b/WGP2016b_p3-010.pdf
ciekawi kogos czy JN cos zrozumial po dzisiejszym meczu... moze....
eh ten wieczny optymizm kibola |
dnia 05/06/2016
kurcze, na kilku portalach przeczytalem komentarze w ktorych chwalona jest nasza glowna sypaczka..podobno rozegrala bdb spotkanie..
4 sety... 3 srodkowe ( Hawryly nie licze- serwis tylko)... atakiem zdobyly LACZNIE 7 PUNKTOW!
Niestety, dalej nie ma przelamania zasady: Aska w reprze gra gorzej niz w klubie... od pierwszego sezonu w kadrze tak bylo i jest dalej. |
dnia 05/06/2016
Natomiast zła wiadomość dotyczy Eweliny Tobiasz, która doznała kontuzji kości strzałkowej i czeka ją czterotygodniowa przerwa, w związku z czym nie weźmie udziału w żadnym z turniejów.
Ewelinie życzymy odpoczynku i szybkiego powrotu do formy. |
dnia 05/06/2016
Aska w reprze gra gorzej niz w klubie...
Z tym się zgodzę, ale też w pełni rozumiem Aśkę. W klubie ma zawodniczki pewne. Do każdej z nich ma zaufanie, wie że jak jej wystawi dobrą piłkę to będzie pewny punkt. W kadrze tak niestety nie jest. Tu jest Tomśia, a jak jej nie idzie to Aśka nie ma pojęcia komu wystawić piłkę.
Nasze środkowe w ataku to dramat, bo jak napisałem wyżej każda z nich jest w stanie zaatakować tylko przed siebie, w kierunku w którym ma ustawione ciało. Przeciwnie do najścia nie atakuje z nich żadna. Jeżeli się mylę, to napisz mi drogi ks mecz z OL czy z reprezentacji w którym Efirmienko czy Kąkolewska wykonały atak przeciwnie do najścia. Dlatego też, tak łatwo je blokować, bo atak może pójść tylko w jednym kierunku. Wystarczy jedna środkowa o odpowiednich parametrach która zakrywa ten kierunek ataku np. Kąkolewskiej i ta już jest bezradna, pozostaje tylko kiwka. Można było w spotkaniu z Kanadą atakować ponad blokiem i Kąkolewska mogła się wykazać, z Czeszkami już się tak nie dało. Pozostaje jeszcze nauczyć nasze środkowe obejścia i grać na przemian środek z drugiej linii, ale to już inna bajka i trzeba takie schematy wypracować.
Aśka ma w klubie środkowe które z łatwością grają w obu kierunkach i dodatkowo na skrzydłach skrzydłowe do których ma pełne zaufanie i dlatego też gra tam lepiej. Jeszcze długo tak pozostanie. |
dnia 05/06/2016
Tylko, ze Aska ma te problemy w reprze "od zawsze" .
Tu jest problem.. i wlasnie to jest powod, ze juz jakis czas temu zaczalem "szukac mlodych sypaczek"...
Gdyby JN maila pojecie o tym problemie ( bo to jest problem) to by wystawil Marlene w meczu z kanada od poierwszego seta a Wolosz by wchodzila w razie problemow.. a tak to guzik z tego.
( przez JN slowo "problem" stalo sie moim problemem... ) |
dnia 05/06/2016
coz przegrana z Portoryko niejako na wlasne zyczenie... 19:16 i niepotzrebna kiwka Aski a za chwile niedokladne roz....
dam spokoj i tylko
w 3 secie przy 7-8 pkt przewagi w koncowce nie zdjac Tomsi, Grejman i Wolosz zeby dziewczyny odpoczely do "niezbyt mundre" panie JN. tego odpoczynku i sil zabraklo w koncowce kazdej z tych dziewczyn. |
dnia 06/06/2016
Ten "trener" mnie zadziwia. Chociaż nie, to już jest normalne. Nie wiem dlaczego uparł sie na Kaliszuk, jak ta 3 razy gorzej przyjmuje od Muchy, a ataku nie ma lepszego. Myślałem, że na drugi set wejdzie z Muchą w składzie, która miała dobre wejście w końcówce pierwszego seta. Ale "trener" wie swoje i znowu zaczyna Kaliszuk. I niestety niedługo potem musi być zmieniona. A najbardziej rozbawił mnie "trener" podczas drugiej przerwy technicznej w czwartym secie, gdy powiedział żeby teraz odpuścić Cruz, której od paru już akcji nie było na boisku. Gościu gada, aby gadać. zero myśli. Szkoda dziewczyn, że mają takiego szkodnika. |
dnia 06/06/2016
Waldi.. co tam Kaliszuk, wez Ganszczyk ktora dzisiaj grala slabo a nawet gorzej... jej glowny atut czyli blok to dwie sztuki na 5 setow czyli kiszka ale JN nie pomyslal zeby dac pograc ktorejs z pozostalych srodkowych ..
w dodatku ja znowu czepne sie Wolosz - 5 setow i 19 atakow srodkowych ( + 1 Zuzy ale to byl prikaz JN na czasie ).
Dziewczyny walczyly i bdb moze zacznie sie tworzyc zespol tylko JAKI?
To co zrobil Nawrocki przy meczowej bardzo trafnie okreslila Wolosz ( co on ku...a robi?)
Robic przerwe przed serwisem co daje czas przeciwniczkom, po straconym waznym punkcie, na uspokojenia a jednoczesnie wybija serwujaca... i zeby wprowadzil na blok najskuteczniejsza w OL blokujaca ( Mucha ma najlepsza skutecznosc bloku) to wstawia Malwine ktora slynie z dziury po prostej - trzeba jej o tym ciagle przypominac- ale JN nie zrobil tego bo dla niego liczy sie wylacznie wzrost..
Jeszcze raz Brawa za walke ale klaps dla Aski za koncowke 4 seta i czesciowo za tb i KOP w 4 litery dla JN za bezmyslnosc. |
dnia 06/06/2016
1 Portoryko 3 - 3 - 8
2 Polska 3 -2 - 7
3 Czechy 3 - 1 - 3
4 Kanada 3 - 0 - 0 |
dnia 06/06/2016
Bulgarki prowadza z Argentyna 2:0 w setach.. w 3 jest 7:8.. tfu tfu |
dnia 06/06/2016
A ja mam pytanie do Piechockiego, który całą karuzelą kręci. Jakie to kwalifikacje ma "trener" Nawrocki, że był zbyt słaby dla Skry Bełchatów, a jest bardzo dobry dla Reprezentacji Polski??? Ciekawi mnie bardzo odpowiedź na to pytanie. |
dnia 06/06/2016
Obejrzałem mecze w Tv pomimo konkurencji innych programów.
To prawie nasze najlepsze. Wyjechałem pod koniec 4 seta z myślą, że wygramy. Gdy powróciłem wielkie zdziwko 5 setem.
Tomsia na plus. Lubię obie przyjmujące na literę G.
Środkowe do poprawki. W ataku Kasia by się przydała. Libera fruwały. Rozegrania nie poprawimy i nie zmienimy.
Z innej beczki. Dla mnie ważne, że Ania Werblińska gra kolejny rok w Chemiku. Szkoda, ze nie w kadrze. Jednak na wszystko zdrowia i sił nie wystarczy. |
dnia 07/06/2016
http://www.fivb.org/vis_web/volley/WGP2016b/WGP2016b_p3-012.pdf |
dnia 07/06/2016
Pelna tabela
1. Bułgaria 3 8 9-3
2. Portoryko 3 8 9-3
3. Polska 3 7 8-5
4. Dominikana 3 6 8-5
5. Argentyna 3 4 6-6
6. Czechy 3 3 5-6
7. Kanada 3 0 1-9
8. Kenia 3 0 0-9 |
dnia 07/06/2016
Mi tam mecz Polska - Portoryko się podobał!
Po raz pierwszy od kilku lat, obejrzałem sobie mecz naszej reprezentacji kobiet z przyjemnością. Po raz pierwszy widziałem reprezentację Polski, która w pięciosetowym meczu zrobiła 19 błędów. Wynik poniżej 20 chyba nawet za trenera Niemczyka, w żadnym z meczów nie popełniliśmy tak małej ilości błędów. BRAWO !!! - to mi się po prostu podobało.
Mecz zagrany z zaangażowaniem, niestety przegrany, bo jeszcze umiejętności nie takie aby wygrać taki mecz, ale było blisko.
Bardzo podobała mi się gra Ani Grejman, która w Zielonej Górze rozkręcała się z meczu na mecz i z Portoriko zagrała już bardzo fajnie. Może z tej dziewczyny, będzie jeszcze jakaś pociecha dla reprezentacji.
Zespół największe rezerwy ma na środku, i cieszę się że pan Nawrocki w podsumowaniu turnieju też to zauważył. Czy jest w stanie poprawić grę środkiem tej drużyny, bez zmiany środkowych - zobaczymy w dalszych meczach.
Niewątpliwie, również jak większość nie rozumiem dlaczego Kaliszuk, ma tak duży kredyt zaufania u Nawrockiego. Gra najsłabiej ze wszystkich przyjmujących a zawsze jest w pierwszej szóstce ??
Co do Muchy, to sądzę, że dziewczyna chyba miała jakąś niedyspozycję lub uraz, bo wyraźnie była odsuwana od gry w pierwszej linii. Wszystkie dziewczyny dostały szansę gry, a Mucha tylko i wyłącznie tę szansę miała w 2 linii. Myślę, że zagrałaby również przy siatce jakby była w pełni sprawna.
To tyle . |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|