Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 10
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
WGP 2016 ..ale będzie oglądania :) |
WGP WGP I Dywizja
09.06
Japonia - Serbia 3:0 (31:29, 25:18, 28:26)- Link
Brazylia - Włochy 3:1 (23:25, 25:15, 25:15, 27:25)- Link
10.06
Niemcy - USA 0:3 (15:25, 17:25, 12:25)- Link
Chiny - Tajlandia 3:0 (25:14, 25:14, 25:11)- Link
Turcja - Belgia 3:0 (25:22, 25:23, 26:24)
Brazylia - Japonia 3:0 (25:20, 25:23, 25:15)
Włochy - Serbia 3:1 (25:16, 25:19, 29:31, 25:17)
11.06
USA - Tajlandia 3:0 (25:21, 29:27, 25:23)
Chiny - Niemcy 3:0 (25 - 12, 25:22, 25:16)
Turcja - Holandia 0:3 (25:27, 21:25, 22:25)
12.06
Tajlandia - Niemcy 3:1 (16:25, 28:26, 25:22, 25:16)
Chiny - USA 3:1 (25:20, 25:19, 15:25, 25:23)
Holandia - Belgia 3:1 (25:20, 25:21, 18:25, 25:20)
Brazylia - Serbia 3:0 (25:20, 25:18, 25:18)
Włochy - Japonia 3:2 (25:20, 25:20, 23:25, 25:27, 15:8)
Rosja - Turcja 3:2 (26:24, 20:25, 20 :25, 25:20, 15:10)
2 Dywizja
10.06
Bułgaria - Dominikana 0:3 (16:25, 24:26, 23:25)
Kenia - Portoryko 0:3 (11:25, 20:25, 22:25)
Polska - Argentyna 3:2 (25:23, 24:26, 25:15, 23:25, 15:10)- Link
11.06
Portoryko - Argentyna 3:1 (30:28, 22:25, 25:16, 25:22)
Polska - Kenia 3:0 (25:18, 25:10, 25:14)- Link
12.06
Polska - Portoryko 0:3 (21:25, 21:25, 23:25)- Link
Argentyna - Kenia 3:0 (26:24, 25:22, 25:17)
WGP- FIVB: Link
| ksdani dnia 09/06/2016 ·
211395 Komentarzy · 3664 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 09/06/2016
Mercy Moim (kapitan reprezentacji Kenii): Po pierwsze dziękuję Polsce za ciepłe przyjęcie. Teraz gramy w drugim turnieju World Grand Prix. Wiemy, że przegrałyśmy w pierwszej rundzie, ale to nie oznacza końca. Przyjechałyśmy tutaj żeby zwyciężać i pozostać w drugiej dywizji. Wszystkim przeciwniczkom życzę powodzenia.
David Lung`aho (trener reprezentacji Kenii): Bardzo cieszymy się, że tutaj jesteśmy, warunki są wspaniałe i nawet pogoda jest taka jak u nas. To, że jesteśmy w drugiej grupie World Grand Prix to dla nas coś wspaniałego. Nie zagraliśmy dobrze w pierwszej rundzie, ale jesteśmy tutaj żeby walczyć i nie poddawać. Zrobimy wszystko, aby wygrać i wynieść jak najwięcej z tego turnieju.
Guilermo Ordouna (trener reprezentacji Argentyny): Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że gramy w Polsce. Chcę pogratulować organizatorom, bo warunki są świetne r11; zarówno hotel, jak i hala. Ten turniej jest dla nas bardzo ważny, bo istotne dla nas są mecze na najwyższym międzynarodowym poziom. Będziemy grali na igrzyskach i musimy robić postępy z meczu na mecz. W ten weekend grają tutaj bardzo mocne drużyny to niezwykle ważne, aby zagrać dobrze przeciwko tym drużynom. Chcę pogratulować Portoryko awansu do igrzysk w Rio. Życzę również wszystkim powodzenia.
Emilce Sosa (kapitan reprezentacji Argentyny): Bardzo się cieszę, że znowu gramy w Polsce, Ten turniej jest bardzo ważny dla nas, musimy grać lepiej niż w ubiegłym tygodniu, mamy teraz kolejną szansę i chcemy ją jak najlepiej wykorzystać.
Joanna Wołosz (kapitan reprezentacji Polski): Jesteśmy po pierwszym turnieju, który był dla nas całkiem udany, mimo że nie wygrany. Nasz cel się nie zmienił. Chcemy dotrzeć do finału World Grand Prix, więc mam nadzieję, że zagramy ten turniej równie dobrze, a nawet i lepiej niż w Zielonej ponieważ wciąż jesteśmy na etapie budowania zespołu. Ja ze swojej strony, jako kapitan drużyny, mogę zapewnić że będziemy walczyć w każdym meczu, tak aby kibice którzy przybędą do hali byli zadowoleni. Mam nadzieję, że na końcu będziemy cieszyć się z wyniku i będziemy mogły przygotowywać się do finałów.
Jacek Nawrocki (trener reprezentacji Polski): Chciałbym podziękować gospodarzom za przyjęcie. Czujemy się tutaj bardzo dobrze, mamy wszystko czego potrzebujemy aby odpowiednio przygotować się do turnieju. Włocławek jest dla mnie ważnym miejscem. Grałem tutaj przed 25 laty w II-ligowej Włocłavii. Mam nadzieje, że pozostawiłem po sobie dobre wrażenie i że nasza reprezentacja zrobi wszystko, aby podtrzymać je w World Grand Prix. Wszystko, co zaprezentowaliśmy w ubiegłym tygodniu, motywacja i rteam spiritr1;, pokażemy i tutaj. Mamy świadomość, że zagramy z mocnymi zespołami, które grają o finał i prezentują wysoki poziom. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby tutaj wygrać.
Yarimar Rosa (kapitan reprezentacji Portoryko): Bardzo cieszymy się, że możemy zagrać we Włocławku. Jesteśmy dobrze przygotowane. Znamy nasze słabe punkty nad którymi pracujemy. Przygotowujemy się do igrzysk. Potrzebujemy ogrania i dlatego każdy kolejny mecz jest szansą nad poprawieniem formy zespołu. Bardzo dziękujmy organizatorom za wspaniałe warunki jakie nam tutaj zapewniono.
Juan Carlos Nunez (trener reprezentacji Portoryko): Jesteśmy wdzięczni za kolejną szansę gry w Polsce, gdzie mamy wyśmienite warunki, a organizacja jest na najwyższym poziomie. Dla nas to bardzo ważny tydzień, bo musimy pozostać skoncentrowani i wykorzystać każdy z meczów przeciwko europejskim drużynom, aby jak najlepiej przygotować się do igrzysk. Mamy opracowany program przygotowań, który realizujemy i ten weekend też będzie jego częścią, a celem jest poprawa naszej gry.
Autor/Źródło: Martyna Szydłowska, EA/ PZPS |
dnia 09/06/2016
Brazylia - Włochy leci na raisport2 |
dnia 09/06/2016
Fabiana 7 blokow i 7 atakow.. lubi symetrie... chyba
Wloszki wystapily mlodym skladem.. mozna powiedziec, ze Brazylia wrecz przeciwnie .. |
dnia 10/06/2016
ale ten 4 set i koncowka strasznie przewalona przez Wloszki... szkoda.. szczegolne ostatniego bledu |
dnia 10/06/2016
a swoja szosa... Niemki maja nowy zespol... budja repre.. hmm bedziemy porownywac metody/sposoby budowania.. |
dnia 10/06/2016
przy okazji..
Skład reprezentacji Polski juniorek:
Przyjmujące: Monika Fedusio, Zuzanna Górecka, Aleksandra Lipska, Natalia Murek, Adrianna Muszyńska, Aleksandra Rasińska
Rozgrywające: Gabriela Makarowska, Agata Michalewicz, Julia Nowicka
Środkowe: Łucja Laskowska, Kinga Różyńska, Paulina Świder, Martyna Świrad
Atakujące: Martyna Łukasik, Weronika Sobiczewska, Julia Szczurowska
Libero: Maria Stenzel, Aleksandra Żurawska |
dnia 10/06/2016
A w kadrze juniorek brak Grabki? Za słaba? |
dnia 10/06/2016
uuufff
1 set Dominikana - Bulgaria
10:13.. 18:15... 23:15... 25:16 |
dnia 10/06/2016
3 set
dobra gra Bulgarek do stanu ktore prowadzily 22:18 a delej juz tylko totalna niemoc ... set przegrany do 23 i mecz 0:3 |
dnia 10/06/2016
zaczynamy z Artgentynkami od 4:8.. 4:9
swiece Wolosz mnie wkurzaja.. po tym co dzisiaj moglismy i dalej mozemy ogladac w wykonaniu innych rozgrywajacych to kiszka |
dnia 10/06/2016
swietny atak Bery z sytuacyjnej ..mniam mniam |
dnia 10/06/2016
fart, ze Argentynki tak zle przyjmowaly a nasze niezle serwowaly... |
dnia 10/06/2016
2 set
24:23... 24:26... w tym 2 przyjecia za siatke.. i mamy po jeden. |
dnia 10/06/2016
Poland - Argentina
25 ATTACK 24
7 BLOCK 6
4 SERVE 5
13 OPPONENT ERROR 14
49 TOTAL 49
to po 2 setach |
dnia 10/06/2016
Poland - Argentina
38 ATTACK 36
10 BLOCK 6
9 SERVE 5
17 OPPONENT ERROR 17
74 TOTAL 64 |
dnia 10/06/2016
3 set to lepszy serwis i slabe przyjecie rywalek... i nawet 2 pajpy poszly .. cud |
dnia 10/06/2016
56 ATTACK 55
16 BLOCK 11
11 SERVE 7
29 OPPONENT ERROR 26
112 TOTAL 99 |
dnia 10/06/2016
Ciekwe jakby grala nasza repry gdyby miala trenera? |
dnia 11/06/2016
W zasadzie nie ma czego komentowac po meczu POlska-Argentyna.
Przeciwnik grajacy niemal bez przyjecia o malo nie wygral meczu.
Nasz zespol gral bez pmyslu chociaz ambitnie i w obranie czesem bdb a czasem...
Poszczegolne zawodniczki mialy lepsze i gorsze chwile ( czasami te slabe chwile trwaly dluzej niz set...) ale trener nie mial pojecia ocb w tym wszystkim. Trener Argentyny reagowal na sytuacje boiskowe i to przynosilo spore korzysci dla zespolu a u nas... coz, brak kolcza nie pozwalal nam wygrac 3:0 ale na nasze szczescie przeciwniczki zdenerwowaly sie bardzo durnymi decyzjami sedziny i rozjechala im sie gra w tb.
Wolosz kolejny mecz nie rozgrywala a wystawiala i to z roznym skutkiem. Zadnej taktyki nawet przy niezlym czy dobrym przyjeciu a ilosc swiec budzila skojarzenia ze swietem zmarlych. Miala kilka fajnych zagran na siatce ale to o wiele za malo na tak juz doswiadczona zawodniczke.
trudno oceniac skutecznosc naszych skrzydlowych przy tak oczywistych wystawach. Jako przyklad (dla tych co uwazaja gra Aski za dobra) - Ganszczyk skonczone 2 ataki w 5 setach a Kakolewska az 8 wow....
Anka miala dzisiaj bardzo duze problemy z przyjeciem ale JN wola przegrac niz cos z tym zrobic... ups az do 4 seta kiedy wprowadzil Muche na troche dluzej i nagle ze stanu 7:14 doszlismy przeciwniczki.. i wtedy Muche zdjal a set zostal przegrany...
Moze by ktos przy okazaji poinformowal JN, ze ma wiecej zawodniczek niz te na boisku?
Az nie chce mi sie pisac.. moze konczac... nie zrobic dzisiaj ani jeden podwojnej - chocby zeby Bera mogla odpoczac a Wolosz "odparowac" to cos wiecej niz glupota, to totalna bezmyslnosc. |
dnia 11/06/2016
Ten "trener" znowu dzisiaj pokazał swoje umiejętności. Dno i dwa metry mułu. Szkoda czasu na opisywanie co ten gościu robi, albo raczej nie robi. |
dnia 11/06/2016
Hej dziadki leśne z PZPS-u. Jakim cudem reprezentacja kobiet, ma dołączyć do czołówki mając takiego trenera? Toć on nie potrafił prowadzić drużynę mając doświadczone zawodniczki. Teraz widać, że ten gościu nie ma żadnego pomysłu, nic więcej niż wuefista rzucający piłkę na boisko i krzyczący: grajcie. Nic z tego nie będzie, bo sama ambicja dziewczyn nie wystarczy. |
dnia 11/06/2016
[IMG]http://i1283.photobucket.com/albums/a543/ksdani/13435523_1003716503075213_7929128828231894024_n1_zpsqiibsyks.jpg[/IMG]
foto:fivba
Miny tych panow mowia wszystko.. i ta sympatia, cieplo w oczach... |
dnia 11/06/2016
Jacek Nawrocki, Poland, Coach: We are on the level where every victory is important for us. In this edition of World Grand Prix there are no opponents against whom we could count on three points before the game starts. I am satisfied with the way we fought. My girls showed many times the highest level of their mental side and they are putting heart into the game. The endings today were a bit insecure, but this was the second game we played tight and I think that in every next match it will be better.
Guillermo Orduna, Aregentina, Coach: For Argentina it was an important match. We played more focused than last weekend. We improved our reception during the game, which was hard. Today our attack was very good and I am happy about that. In the next match the experience from today can be very important and is also worthy as a preparation before the Olympic Games.
Joanna Wolosz, Poland, captain: Our coach says that we need to fight. I also think that we have to play aggressively and we are trying to do it with our team, all girls did their best. I as a captain, setter and a player with bigger experience must show other girls that we have to fight for every point and that we must do our maximum in each moment of game. I think that we did it, we are good in defence and we fight.
Julieta Lazcano, Argentina: It was a tough match, we didnr17;t play our game and we really can play much better. Poland played good, but there were many things that we could improve from our side. Tomorrow we need to try and play more concentrated and make less mistakes. |
dnia 11/06/2016
In this edition of World Grand Prix there are no opponents against whom we could count on three points before the game starts.
z tego co powidzial JN mozna wnosic, ze jutro bedziemy walczyc z kenia jak o zycie.. to taki ciezki, trudny przeciwnik... O matko, jakich czasow dozylem..chyba.. a moze to sen? |
dnia 11/06/2016
Ja rozumem zdejmowanie presji no ale w meczu z USA ,Włochami itd. a nie Kenią .. |
dnia 11/06/2016
O meczu Tajlandia-USA mozna powiedziec, ze byl "fajny" i w miare wyrownany. Ogladalo sie calkiem przyjemnie. Tyle |
dnia 11/06/2016
Mecz Polska - Argentyna.
Już od początku było wiadome że będzie to dla nas ważny mecz. Bo w razie przegranej, istniała realna możliwość, że nie pojedziemy na finały 2 dywizji WGP.
Presja sprawiła, że dziewczyny grały słabo. Zwłaszcza Grejman i Grajber zagrały zdecydowanie poniżej swoich możliwości. Czy z czasem te dziewczyny będą lepiej znosić presję ? - zobaczymy. Na razie zupełnie sobie z nią nie radzą. Po świetnym wrażeniu z gry Ani Grejman w Zielonej Górze zostały tylko mgliste wspomnienia. Wrócił koszmar na przyjęciu i miękka rączka w ataku.
Jednak tym wymęczonym zwycięstwem trochę z pomocą sędziów, chyba uda im się zrealizować pierwszy cel ich tegorocznych zadań - awans do turnieju finałowego 2 dywizji WGP.
Ciekawi mnie jak będzie rozgrywany dzisiejszy mecz z kenią. Czy Smarzek - Pleśnierowicz dostaną swoją szansę gry. i czy w większym wymiarze dostanie szansę Mucha. Choć z tą Muchą, to dla mnie jest dziwna sprawa. Czemu gra tylko w drugiej linii ? Czy to specjalna taktyka Nawrockiego, czy zwyczajnie nie może ze względu na zdrowie ?
Czy znajdzie się ktoś kto na tyle jest blisko Muchy, aby ją o to zapytać ?
Bo, że żaden z pismaków nie zada sobie takiego trudu i nie zapyta Nawrockiego, to jestem pewien ! |
dnia 11/06/2016
Tak psioczycze na naszego kołcza, a tymczasem dziewczyny z zespołu nie mogą się nachwalić.
Myślę, że i tak naprawdę gra nam się bardzo dobrze, znakomicie trenuje nam się ze sobą, dobrze się ze sobą czujemy. Myślę, że taki kolektyw też bardzo wpływa na to, jak się później zachowujemy na boisku - oceniła Agata Sawicka.
Wrażenia z kadry mam natomiast bardzo pozytywne. Tutaj atmosfera jest naprawdę świetna, choć część z nich poznałam dopiero po raz pierwszy. Jestem pod wrażeniem tego, jak dobrze się rozumiemy. Sparingi z Czeszkami i Niemkami na pewno dużo nam dały, ale nadal uważam, że drzemie w tym zespole ogromy potencjał, trzeba go tylko wydobyć - Berenika Tomsia
Mamy świadomość tego, że jest to fajna grupa z wielkim potencjałem. Można go było zobaczyć już podczas spotkań w Zielonej Górze. Wiadomo, że jeszcze sporo pracy przed nami, ale za nami dobry początek. Może być tylko lepiej - Joanna Wołosz.
Ciekawe, czy one tak na poważnie, czy to tylko taka kurtuazja i grzeczność przez nie przemawia. |
dnia 11/06/2016
Ja rozumem zdejmowanie presji no ale w meczu z USA ,Włochami itd. a nie Kenią
oj krzysiu, krzysiu - tu Houston, tu Houston, czas wracać na ziemię. |
dnia 11/06/2016
to dla przypomnienia..WGP rok 2011. trener Swiderek
Polska - Argentyna 3:0( 25:20, 25:20, 25:23)
Polska: Konieczna (6), Kosek (13), Okuniewska (12), Kaczorowska (2), Radecka (5), Efimienko (8), Maj (L) oraz Saad, Wołosz (1), Kwiatkowska (4), Kruk (5)
Argentyna: Nizetich (11), Fresco (5), Gildenberger (10), Sosa (7), Carlotto (1), Curatola (2), Gaido (L) oraz Jersonsky, Bortolozzi, Boscacci (3) i Castiglione
taaaa |
dnia 11/06/2016
Mi szkoda chyba kadry za Świderka właśnie , ile już może byśmy byli wyżej a przecież Alojzy miał takie same sukcesy jak Makoś czy JN |
dnia 11/06/2016
Jureczek: to sa wypowiedzi tych co GRAJA.. a ciekawe co sadze te co spedzaja wiekszosc czasu w kwadracie |
dnia 11/06/2016
Jureczek, ale w tych wypowiedziach jest mowa o zespole. Nic nie ma na temat trenerów |
dnia 11/06/2016
krzysiu:
Mi tam również jest szkoda, tamtego czasu. Uważam, że wówczas była realna szansa na odbudowę kadry na dobrym poziomie.
Świderek był dogadany ze wszystkim siatkarkami polskimi które wówczas coś znaczyły. Nawet Skorupa zadeklarowała i grała w jego drużynie.
Miał plan na odnowienie drużyny i walkę o igrzyska w Brazylii. Jestem przekonany, że plan nie był gorszy od tego który teraz proponuje Nawrocki.
Ponadto choć Świderek jakich wybitnych osiągnięć nie miał, to jednak jego wiedza trenerska wywodzi się z Włoch, przez kilka lat trenował młode juniorki we Włoszech i raz zdobył z nimi mistrza Włoch. W Polsce z Winiarami także zdobył Mistrza Polski i był jako drugi trener przy Niemczyku oraz Lozano, więc takim kompletnym ignorantem jak Nawrocki nie jest.
Niestety wszystko to paszło prapało |
dnia 11/06/2016
ks: Waldi: :
Nie można tak wszystkiego brać śmiertelnie poważnie
o sa wypowiedzi tych co GRAJA.. a ciekawe co sadze te co spedzaja wiekszosc czasu w kwadracie
no właśnie już wiemy, że ci co oglądają to w TV, mają zdecydowanie odmienne zdanie
w tych wypowiedziach jest mowa o zespole. Nic nie ma na temat trenerów
- no niby nic bezpośrednio nie ma, ale .... atmosferę się wyczuwa, no a kto robi tę atmosferę |
dnia 11/06/2016
jak to kto robi atmosfere... JA... i moze klku kumpli z podworka. czy jakos tak...czy nie? |
dnia 11/06/2016
Nie wszystko mi sie zgadza ale..:
http://www.fivb.org/vis_web/volley/WGP2016b/WGP2016b_p3-022.pdf |
dnia 11/06/2016
Bedzie powtorka to spokojnie sobie popatrze... na zywo ciagle mi przeszkadzano... |
dnia 12/06/2016
The atmosphere in the Championsr17; Hall encouraged the home team to put their hearts into the game from the very beginning of set one. Poland took a comfortable 16-11 lead at the second technical time-out and did not look back. Brackcides Khadambi showed a few technical hits, but her team could not deal with the Polish attack. The first set ended with a double-touch error on Kenyar17;s side at 25-18.
Tamara Kaliszuk opened the second part with some strong spikes and the score started looking good for Poland again. The hosts stayed on the winning track, but Kenya did not lose their positive attitude and cheered after each point gained. At 17-8 coach Jacek Nawrocki changed the first setter Joanna Wolosz and let Marlena Pleśnierowicz in to play. She did her job well and after a massive kill by Kaliszuk, Poland won easily 25-10.
A brilliant performance by Emilia Mucha on the serve resulted in a 4-0 lead in set three. The White-Reds slowed down a bit at 9-4 letting the Kenyan players play with a bit more confidence. The vistors used the opportunity, by stepping up their efforts in spike and reduced the gap to one point at 9-8. That was all they could do, however. Poland continued to play aggressively in attack, regaining their lead. In the end of the game Martyna Hawryla dinked lightly and on the next point Martyna Smarzek`s huge kill closed the match at 25-14. |
dnia 12/06/2016
Się przyznam, że Nawrocki mnie zaskoczył
Wydaje mi się, że pod względem taktycznym spotkanie z Kenią rozegrał wzorcowo. Do meczu od początku przystąpił 2 składem + Asia Wołosz i końcówkę meczu - koniec 2 seta oraz trzeci set poprowadziła Pleśnierowicz. To wydaje mi się najrozsądniejszym posunięciem Jacka w całej jego karierze trenera kadry kobiet. Dzięki temu sprawdził z najsłabszym przeciwnikiem 2 szóstkę. Dał szansę w warunkach meczowych na zgranie 2 szóstki z Asią Wołosz i dał trochę pograć Marlenie Pleśnierowicz. Brawo !
Niestety, okazało się że gra w drugiej linii Muchy, to niestety strategia gry Nawrockiego. Nie kumam jej do końca, ale to nie jest pierwsza i zapewne nie ostatnia rzecz, której w postępowaniu Nawrockiego zupełnie nie rozumiem.
Dla mnie jak zwykle bardzo dobrze zaprezentowała się druga rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz. Zostało to również zauważone przez Nawrockiego jak i panów komentujących mecz. Lubię grę Marleny, dla mnie jest to niewątpliwie następczyni Kasi Skorupy, ma taki sam, a może podobny sposób rozgrywania piłek. Dokładnie z tej samej pozycji nad głową jest w stanie zagrać piłkę i do przodu i do tyłu, dlatego jest to tak nieczytelne dla drużyny przeciwnej. Wbrew pozorom nie ma zbyt dużo rozgrywających dziewczyn posiadających tę cechę. Asia Wołosz, choć chwalona przez wielu i również przeze mnie, grająca też fajną siatkówkę i posiadająca już fajne inne zalety rozgrywających, tej cechy nie posiada i dlatego dużo łatwiej jest się zorientować gdzie wystawi piłkę. Marlena dodatkowo lubi grę kombinacyjną. To ona uruchomiła 2 krotnie Muchę z drugiej linii, co jest chyba ewenementem dla tej reprezentacji bo do tej pory Asia Wołosz na drugą linię grała tylko do atakujących. Marlena też dużo częściej próbuje uruchamiać grę środkiem. Lubi grę kombinacyjną dużo bardziej od Asi Wołosz i dużo bardziej od Kasi Skorupy.
Marlena ma jednak jeszcze dużo pracy przed sobą, musi lepiej znać ustawienia taktyczne i mieć oczy otwarte na to co robi przeciwnik. Koniecznie trzeba poprawić zagrywkę i przynajmniej opanować kilka kiwek na siatce, takich jakie robią rozgrywające z najwyższej półki. Koniecznie trzeba się nauczyć podstawowej kiwki jedną ręką tuż za siatkę do linii bocznej tak jak to robi Asia Wołosz, jej kiwka oburącz w środek boiska na 3 metr, to jest porażka, tak nie może kiwać rozgrywająca chcąca być jedną z najlepszych. To może się udać z Kenią i jeszcze czasami w OL, z dobrymi zespołami to nie ma szans powodzenia.
To tyle . Dziś czekam na mecz z Portoryko. |
dnia 12/06/2016
wacajac do meczu z Argentyna i "sprawa" wpuszczenia Malwiny na pz: W drugim secie meczu z Argentyną do przyjęcia zagrywki wpuścił także na chwilę nominalną atakującą r11; 20-letnią Malwinę Smarzek. - Chętnie widziałbym Malwinę jako przyjmującą, ale trzymamy się jej pozycji po przekątnej z rozgrywającą r11; tłumaczy selekcjoner.
PS
Kto, moze za rok bedziemy wychodzili z 3 atakujacymi w podstawowym? |
dnia 12/06/2016
1 set z POrtoryko.. wyjsciowka .. jak zwykle... gra w koncowce kicha.. gralismy pkt za pkt do momentu az prosta pilka zaostala dograna ale za siatke a pozniej juz poszlo.. ilosc kolejnych wystaw do Grejman 6...7 czy wiecej? |
dnia 12/06/2016
2 set.. 21:25
- bez trenera nie da sie wygrywac z kims lepszym niz Kenia |
dnia 12/06/2016
17:12... 18:13... 22:20 a set 23:25
mozna to puszczac w szkolkach trenerskich jak przyklad fatalnego prowadzenia zespolu.. w zasadzie caly mecz to POKAZ JN |
dnia 12/06/2016
102 ataki Polek w tym 11 srodkowych |
dnia 12/06/2016
Czegos innego nie spodziewalam sie dzisiaj i ciagle zastanawialam sie, na jakiej podstawie polsatowski "ekspert" Jarosz uwazal nasz zespol za faworyta? Przeciez ci "znawcy" patrza na JN i jego warsztat przez rozowe okulary. Czy sa za to oplacani? Gdzie dziennikarski obiektywizm?! Dlaczego nie stawiali pytan o konieczne zmiany w czasie meczu, glownie Tomsi, gdy jej nie szlo, o danie szansy dla Muchy czy Plesnierowicz? Uwazam Romanskiego za naprawde dobrego komentatora, ale tym razem przy komentowaniu meczow polskiej reprezentacji byl za bardzo "na linii PZPS" i chwalenia JN.
Ja nie daje naszym dziewczynom szans w turnieju o awans do I dywizji, niestety Przykro oglada sie gre aktualnej reprezentacji z takim trenerm jak JN i jego selekcji i "odmladzania" kadry. |
dnia 12/06/2016
Gaga: przeciez jednemu z komentujacych wymknelo sie : "..on sie dopiero uczy kobiecej siatkowki.. " ... ja bylem zdumiony i szkoda, ze pewnie przeszlo to niezauwazone
a to wywiad po:
Na zakończenie turnieju we Włocławku przegraliście z Portoryko, ale awansowaliście do Final Four drugiej dywizji...
Jeśli spojrzymy na oba turnieje, prowadzące nas do finału World Grand Prix drugiej dywizji, muszę zespół ocenić bardzo pozytywnie. Najważniejsze, że awansowaliśmy do finału w Bułgarii. Będzie to bardzo trudny dla nas turniej, ale bardzo się cieszymy, że w nim jesteśmy .
link do wywiadu: http://tiny.pl/gr86q |
dnia 12/06/2016
Mecz Polska - Portoryko
No cóż, że tak napiszę - "wracamy do normalności", bo przecież:
- to normalne, że popełniamy dziesiątki błędów
- to normalne, że nie mamy dobrego przyjęcia
- to normalne, że się męczymy z atakiem nawet na pojedynczym bloku
- to normalne, że dogrywamy piłki przechodzące na drugą stronę siatki
- to normalne, że tracimy długimi seriami punkty w zasadzie bez powodu
- to normalne, że przegrywamy wydawałoby się wygrane sety.
- i to normalne że trener patrzy na to wszystko, jak wół na malowane wrota.
|
dnia 12/06/2016
a ja dodam.. bo ciagle na roznych stronach pisza o"MLODYCH".. sry ale mam dosc tej glupoty oto te mlode czyli dzisiejszy sklad:
Wołosz 07.04.1990
Kaliszuk 20.03.1990
Tomsia 18.03.1988
Ganszczyk 02.12.1991
Kakolewska 17.10.1994
Hawryla 01.01.1989
Durajczyk 19.08.1989
Grejman 08.06.1993
i wchodzaca Grajber 28.03.1995 |
dnia 12/06/2016
Przeciez ci "znawcy" patrza na JN i jego warsztat przez rozowe okulary. Czy sa za to oplacani? Gdzie dziennikarski obiektywizm?!
Aj Gaga, Gaga przecież to są koledzy, nie będą się źle wypowiadać o kolegach, zwłaszcza Jarosz, który na kazdym kroku i w każdym swoim wywiadzie podkreśla, że mamy swoich polskich trenerów, którzy są zdecydowanie lepsi od trenerów zagranicznych.
Ciekawi mnie kiedy tę samą miarkę przystawią w końcu do Plus Ligi i kadry męskiej. Wtedy będzie balanga
A nowy prezes już zapowiadał, że musimy odnowić polską myśl szkoleniową, a nie że będą nam się panoszyć obce nacje. W kadrze kobiet już tego dokonaliśmy i teraz tylko czekamy na zbawienne tego skutki. |
dnia 13/06/2016
Ja właśnie dziś skończyłem z oglądaniem reprezentacji pań. Na popisy tego nieudacznika Nawrockiego szkoda moich nerwów. |
dnia 13/06/2016
I po co tyle nerwów ? Polki już przed meczem z Portoryko zapewniły sobie udział w turnieju finałowym WGP.
Bułgarki są jak najbardziej w zasięgu ekipy Jacka Nawrockiego. Wystarczy spojrzeć na wynik meczu Dominikana- Bułgaria.
Kuriozalny regulamin turnieju finałowego spowodował, że nam w meczu z Portoryko opłacało się przegrać aby nie trafić na Dominikanę. I tak się stało.
Przypominam, że regulamin ten mówi iż gospodarz jest rozstawiony z nr 1 i gra z czwartą drużyną fazy zasadniczej a drugi gra z trzecim.
Widać więc, że to nie Bułgarki wybrały Polki tylko Polki wybrały sobie za przeciwnika Bułgarki. |
dnia 13/06/2016
I po co tyle nerwów ?
No, jak się jest kibicem, to jak drużyna przegrywa to się człowiek denerwuje. Tak to już jest.
Bułgarki są jak najbardziej w zasięgu ekipy Jacka Nawrockiego.
Tym razem z twoją opinią zgadzam się całkowicie. Bułgarki są jak najbardziej w zasięgu. Z drugiej strony z takim pierdołą zamiast trenera Polki nie ugrają nic i zajmą zasłużone czwarte miejsce.
Wracamy do czasów kiedy się mawiało "odwróć tabelę a Polska na czele" - ale przecież, pierwszy cel na ten rok już został osiągnięty, więc i tak jest bardzo dobrze. Po co się więc denerwować. |
dnia 13/06/2016
a ja dodam.. bo ciagle na roznych stronach pisza o"MLODYCH"
wiesz ks ja to już od jakiegoś czasu nie tylko przestałem się z tego powodu denerwować, ale nawet zwracać na takie rzeczy uwagę. Dożyliśmy takich czasów, że mamy nie tylko pseudotrenera na stanowisku selekcjonera kadry kobiet w Polsce, ale i pseudoredaktorów, którzy zapewne nawet nie czytają tego co sami spłodzili i wysłali w eter, albo i takich, którzy będą na antenie powtarzać i powielać głupoty, bo im się najnormalniej w świecie nie chce sprawdzić jak to jest w realu. |
dnia 13/06/2016
Z drugiej strony z takim pierdołą zamiast trenera Polki nie ugrają nic i zajmą zasłużone czwarte miejsce.
Ty już lepiej nic nie obstawiaj. Bo przypomnę Ci twoje obstawianie turnieju finałowego rok temu.
obstawiam że w półfinałach wygrają Holandia i Portoryko, tak więc z Holenderkami nie będziemy musieli się mierzyć.
Ja rozumiem, że znowu bardzo byś chciał aby Polki nie wygrały meczu w turnieju finałowym ze względu na Jacka Nawrockiego. |
dnia 13/06/2016
Realny: jako osoba od lat zwiazana z siatka odpowiedz tylko na jedno pytanie: czy wczorajszy mecz dal cos "pozytywnego" budowanej druzynie czy wrecz przeciwnie i czy nie duzo lepszym ruchem bylo wprowadzenie w wyjsciowce Plesnierowicz, Smarzek.. Muchy a starsze jak ewentualne zmienniczki...
Tylko szczerze inaczej sie nie mecz. |
dnia 13/06/2016
Wczorajszego meczu nie oglądałem (tym razem piłka nożna jest ważniejsza i ciekawsza)
Poza tym tak jak powiedziałem. Był przed meczem zapewniony awans do turnieju finałowego więc takie mecze trudno oceniać bo nic nie dają. Tylko Magiery szkoda....chłopina zdzierał gardło jak zwykle a nie było sensu. Ten drugi mecz Kenijek z Argentyną w czasie meczu Polska - Irlandia to chyba za karę musiał na nim być. |
dnia 13/06/2016
ale jaja.. wczorajszy mecz to byly NUUUDY
Gralismy ze zestresowana i zdnerwowana ekipa i zamiast to wykorzystac to bawilismy sie w dziesiatki nic nie wnoszacych podan. Jak juz poszedl po skrzydle to w 4 na 5 takich sytuacji pilka wracala do tylu...
Super napastnicy ( ale nie tylko) przyjmuja pilke w polu karnym zamiast bic jesli tylko jest przeswit
w juniorach za cos takiego biegalo sie karniaki dookola stadionu a tu wielka repra.
Zagrali gorzej niz dziewczyny z Portoryko i tyle. |
dnia 13/06/2016
Tomsia: Taki budzik nam się przyda
http://www.przegladsportowy.pl/siatkowka/reprezentacja,tomsia-wierzy-w-sukces-polek,artykul,691917,1,892.html |
dnia 13/06/2016
Z tego wywiadu zastanawia mnie jedna rzecz:
Czuję się dobrze, tylko nie jestem w formie. Bardzo ze sobą walczę.
Dlaczego Tomsia nie jest w formie, w turnieju w którym mamy wywalczyć kwalifikacje ? Może "Napoleon" już myśli o Bułgarii i szykuje szczyt na następny weekend ?
A może mamy takich fachowców w kadrze reprezentacji, ze nie potrafią przygotować formy na określony czas ? W sumie taka sytuacja powtarza się już po raz drugi. Poprzednio Barańska mówiła po ME w 2015, że nie była w formie na tej imprezie. Dla mnie sytuacja w sztabie szkoleniowym pań jest co najmniej dziwna. już od trenera Makowskiego, mamy taką sytuację, że na najważniejsze imprezy dziewczyny nie czują się przygotowane, za to kontuzji mamy co niemiara, i to tak co roku. |
dnia 14/06/2016
haha za dlugo z soba "rozmawiamy"... wlasnie dla tego (cytowanego) fragmentu dodalem link z wypowiedzia Bery
Przeciez one wszystskie graja nierowno (ocw chodzi o podstawowe) a o formie to nie ma co mowic. Jesli I trener uczy sie dopiero kobiecej siatkowki to kto wie co serwuja dziewczynom na treningach.. moze meskie obciazenia? Ja sie po tych fachurach spodziewam wszystkiego.. |
dnia 15/06/2016
Poz. Zawodniczka ...Kraj Punkty.. Błędy.. Próby.. Proc. skt.
1 Emilija Nikołowa Bułgaria 72 16 158 45,57
2 Berenika Tomsia Polska 98 40 225 43,56
3 Brayelin Martinez Dominikana 76 19 177 42,94 |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|