Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 19
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
LŚ |
Liga Narodow Rosja - Japonia 3:0 (25:22, 25:15, 25:20)
Rosja: Ilinych (10), Apalikow (7), Chtiej (10), Biriukow (15), Butko (2), Wołkow (12), Sokołow (libero) oraz Grankin, Spiridonow (3), Michajłow (1) i Stepanian (libero)
Japonia: Abe (2), Tomimatsu, Yamamura (3), Shimizu (7), Fukuzawa (12), Koshikawa (2) Sakai (libero) oraz Usami (1), Suzuki (3), Ageba (6) i Ishijima (3)
Finlandia - Serbia 3:2 (25:23, 25:23, 22:25, 20:25, 15:11)
Finlandia: Esko (6), Siltala (16), Kunari (18), Oivanen Mikko (22), Shumov (7), Oivanen Matti (7), Sammuelvuo (libero) oraz Tervaportti (1), Hietanen (1), Tuominen, Sivula (2) i Lehtonen (3)
Serbia: Janić (11), Petković (3), Stanković (12), Nikić (16), Starović (12), Podrascanin (14), Rosić (libero) oraz Terzić (1), Rasić (1) i Dokić (13) | ksdani dnia 18/06/2011 ·
211395 Komentarzy · 1510 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 18/06/2011
Niemcy - Bułgaria 3:2 (25:18, 25:21, 18:25, 18:25, 15:13)
Niemcy: Steuerwald P. 2, Schwarz 8, Bohme 13, Schops 20, Kromm 11, Hubner 11, Steuerwald M. (libero) oraz Kaliberda 3, Tischer, Dunnes 5, Popp
Bułgaria: Żekow 3, Kazijski 11, Todorow 8, Sokołow 33, Bratoew V. 3, Josifow 4, Iwanow (libero) oraz Aleksiew 6, Penczew 2, Cwetanow 1, Bratoew G
Oglądałam dwa ostatnie sety Krótkie podsumowanie? CWETAN SOKOŁOW! To dzięki niemu Bułgarzy w ogóle wrócili do gry. Żekow znalazł w nim lidera i młody atakujący ciągnął całą grę swojej drużyny. Kazijski nie pomagał, o drugim lewoskrzydłowym w ogóle nie mówiąc. Penczew bał się mocniej uderzyć, gdy widział przed sobą blok, ale do niego nie można mieć pretensji. To jego pierwsze spotkanie w dorosłej kadrze w tak dużym wymiarze czasowym (trzy pełne sety). Ze swojej roli 'defensywnego' wywiązał się wspaniale i trochę uporządkował przyjęcie Bułgarów, które wcześniej wołało o pomstę do nieba. Trzeba też jednak przyznać, że Niemcy pomagali swoim rywalom i rozdawali punkty gratisowe.
W tie-breaku Niemcy wrócili do gry głównie za sprawą swojej konsekwencji no i jednak tego, że Sokołow był na granicy wytrzymałości. Sam meczu nie mógł wygrać, a koledzy na lewym wciąż nie pomagali. Wykonał kilka skutecznych ataków, ale dostał też chyba dwie czapy. Gdy Niemcy prowadzili 14:12 i na zagrywkę poszedł właśnie Sokołow, zagrał nawet asa (szkoda, że nie było prędkościomierza, bo koło 130 to chyba było ), ale na więcej już nie było go stać. Źle podrzucił sobie piłkę i chciał zagrać lżej, ale piłka wylądowała w siatce i było po meczu.
Skuteczność w ataku
Sokołow - 54%, Kazijski 32%...Żekow nadal leci sobie w kulki ze środkowymi. Todorow skończył mu 4 ataki na 6, a od połowy czwartego seta, nawet przy bardzo dobrym przyjęciu, środkiem kompletnie przestał grać. Do Josifowa posłał całe trzy piłki. I tak to chyba jego najbardziej 'szalona' gra w tegorocznej LŚ, bo z tego co sobie przypominam to boi się tego środka jak ognia. |
dnia 19/06/2011
Nikt nie chce nic pisać? Dobra, to będą tylko moje wypowiedzi
Rosja - Japonia (II mecz) 3:0 (25:15, 25:18, 25:21)
Chyba nikt nie wierzył, że Japończycy są w stanie ugrać chociażby seta w starciu ze Smokiem, który pożera ich za każdym razem. Nie wierzyli też bukmacherzy, którzy za każdą złotówkę postawioną na Azjatów dawali 19. Od samego początku dominowali Rosjanie. Swoją postawą udowadniają, że ten sezon może należeć do nich, choć trzeba przyznać, że rywale im nie utrudniają sprawy Trafili na słabo przyjmujące drużyny, a wiadomo, że brak przyjęcia przeciwko Rosjanom jest po prostu samobójstwem. Świetny debiut w tym sezonie miał Szczerbinin ze 100% skuteczności w ataku (8/8), chociaż w bloku dużo słabiej. Jak dla mnie MVP zdecydowanie Biriukow, na którego Alekno postawił po trzech meczach LŚ i z pewnością nie żałuje tego wyboru. Zawodnik Lokomotivu Nowosybirsk bardzo pewnie przyjmuje, dobrze ustawia się w obronie, a do tego jego tysiące wersji ataku skutecznie rozbija blok i defensywę rywali. Dzisiaj zanotował 75% skuteczności w ataku, cztery asy serwisowe (przy zaledwie jednym błędzie!) oraz dwa bloki. Warto wspomnieć, że w końcówce drugiego seta wszedł na zagrywkę, posłał trzy skróty w środek boiska, z którymi nie poradził sobie chyba Koshikawa (zresztą co za różnica ). Śmiesznie to wyglądało, bo skróty były dokładnie w to samo miejsce. Czwarta zagrywka to już był soczysty as w ostatnie metry boiska. Dobrze zagrał też Spiridonow, choć przyzwyczajeni do jego skuteczności powyżej 70% w każdym meczu mogą czuć się odrobinkę zawiedzeni Kto wie, czy Alekno nie będzie stawiał na parę Biriukow-Spiridonow. Przynajmniej do czasu, aż Chtiej się przebudzi albo nie wróci Bierieżko. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|