dnia 20/06/2011
Pierwsze co pomyslalem to "o kurcze..." - jak szybko sie wyleczyly ...i na tym skoncze komentarz |
dnia 20/06/2011
ksdani
Nie tylko Ty tak pomyslales...Sorry ale ja juz naprawde nie rozumiem co sie dzieje w tej kadrze i chyba juz nie chce rozumiec...cyrk na kolkach... |
dnia 20/06/2011
a juz z innej strony
Jak poinformował Matlak, ze względów osobisto-zdrowotnych nie zagrają w nim Joanna Kaczor, Katarzyna Gajgał i Natalia Bamber, które później dołączą do drużyny.
- to pozniej to ciekawe kiedy |
dnia 20/06/2011
http://www.sports.pl/Siatkowka/World-Grand-Prix-Matlak-wybral-kadre,artykul,110795,1,892.html |
dnia 20/06/2011
cóż, to że cyrk wiemy nie od dziś przecież. |
dnia 20/06/2011
Widzę, że pan Jerzy Matlak to nie tylko trener, ale i uzdrowiciel, jeszcze niedawno niektóre nasze reprezentantki miały kontuzje, a teraz już są gotowe do gry. |
dnia 20/06/2011
Część zawodniczek jest w tej kadrze dlatego, że FIVB wymaga by na kolejne imprezy, ME czy PŚ z kadry na WGP było 9 zawodniczek i jeśli któryś trener nie wpisze ich do kadry teraz, to potem już nie ma możliwości. Zatem nie jest powiedziane, że np. Werblińska na WGP pojedzie, ale w kadrze musi być, jeżeli ma się znaleźć w reprezentacji na ME. |
dnia 20/06/2011
Bardziej interesujące jest to, że Popik został drugim trenerem. |
dnia 20/06/2011
Proszę uprzejmie... Milena Radecka mimo, ze brała ślub, nie kombinuje i jest gotowa do gry. Z pewnością chciałaby odpocząć. Rozumie interes kraju. |
dnia 20/06/2011
Nie sądzę, by gros dziewcząt chciała się przepychać pod wodzą Matlaczenki |
dnia 20/06/2011
Za bardzo wierzę w rzetelność tam , na górze, bym mogła pojąć działania odwrotne. Wszystko można naprawić, tylko trzeba chcieć! Oni się zachowują tak, żeby broń Boże nic nie ugrać. Niepojęte! |
dnia 20/06/2011
A Wojtowicz ???
Nie pojmuję jej braku! |
dnia 20/06/2011
Gabi miała jakąś operacje jakiś czas temu, może coś się porobiło? a może odmówiła gry w kadrze?! |
dnia 20/06/2011
A czy kołcz już zdążył porozmawiać ze wszystkimi, czy chcą grać w "jego" kadrze? |
dnia 20/06/2011
powiedział "dzień dobry" i każda, która odpowiedział gra w jego kadrze |
dnia 20/06/2011
estranged
No tak ja to wiem, ale dla mnie mimo wszystko dziwne jest wpisywanie do kadry zawodniczek ktore maja jakas kontuzje i chca ja wyleczyc, i dlatego robia sobie przerwe. Bo nawet jak kontuzje te zostana wyleczone to jaka mozna miec pewnosc ze zdaza one dojsc do formy? Zreszta nawet nie wiadomo kiedy by one mialy do kadry dolaczyc;/Przyklad z tamtego roku i powrot Oli Jagielo pokazuje ze z forma moze byc ciezko a nawet moze sie nie udac jej zlapanie i zamiast na zawody pojedzie sie na wycieczke. Oczywiscie rozumiem, ze trudno jest znalezc siatkarki, ktore potrafilyby zastapic w kadrze Kaczor, Werblinska czy Gajgal i Matlak musial je powolac ale po czesci sam jest sobie winien tego ze nie ma kim grac w tym roku i ryzykuje chociazby z tymi 3 zawodniczkami i tym czy zalapia forme na ME i PS czy nie... |
dnia 20/06/2011
dx, rozczaruję Cię. Lenił się kołcz okrutnie. |
dnia 20/06/2011
Perło - no to chyba można się spodziewać, że plaga zachorowań, kontuzji, niedyspozycji itp. może zdeorganizować plany kołcza. Coby tylko zdołał "12" zebrać na P. Jelcyna. |
dnia 20/06/2011
dx w samej rzeczy. On sam nie wie pewnie, kto mu się stawi na kadrę przed PJ. Bo niby skąd? |
dnia 20/06/2011
grzybku - pytanie ile można się rozwinąc w kadrze? Co ma powiedziec Kaczorowska, która gra w kadrze od hoho, a na parkiecie była może z 10 min? Po co się pchac gdzies gdzie są konflikty, nierówne szanse. Realisto - gdzie jest siła PZPS, że tego trenera na stołku trzyma? |
dnia 20/06/2011
karotka, pięknie cały problem ujęłaś! |
dnia 20/06/2011
Właściwie to nie ma o czym pisać, bo byśmy mogli poprzepisaywać to wszystko, co napisaliśmy po MŚ. |
dnia 20/06/2011
Po takiej akcji kibiców, po zadymie wokół kadry, nazwaniu wszystkiego po imieniu, ROBI IDENTYCZNIE TO SAMO! Będzie maleńka zmiana: pokaże w większym wymiarze swoją niechęć do niektórych zawodniczek. To leży w jego charakterze. Pokory nie posiada, medale tak, poparcie władz również, a pensję przede wszystkim. Resztę, to chyba ma daleko w tyle. |
dnia 20/06/2011
Moim zdaniem pierwszy i najważniejszy problem Matlaka to fakt, że się boi. Castellani - jaki był taki był, ale postawił na Kurka, Kurek jest czołową postacią w naszej ekipie. Bartman na ataku radzi sobie coraz lepiej - AA jak go pytano o te zmiane, powiedział, że jak chce się byc trenerem to trzeba umiec podejmowac ryzyko. A Matlak się boi - woli grac zawodniczkami ogranymi, nawet jak się snują po boisku (Kosek grała prawie do omdlenia). A Kaczorowska to dobra zawodniczka, która gdyby grała wcześniej mogłaby matlakowi oddac, tak jak kurek oddaje teraz i skrze i reprezentacji. (no może przesadziłam z porównaniem ) |
dnia 20/06/2011
@M_M
To oczywiście było napisane abstrahując od wyczynów Matlaka i całego sztabu, czyli 'powoływania' (czy tez wpisania sobie paru nazwisk w Wordzie) kontuzjowanych zawodniczek, których, to wiemy nawet MY, w kadrze być nie może, bo ich urazy im na to nie pozwalają.
A Matlak pozna swoją kadrę, kiedy 24. czerwca stawi się pod drzwiami hotelu w Szczyrku. Żeby mu tylko worek z wrażenia nie spadł.
W ramach oczekiwania na zgrupowanie polecam film 'C.K. Dezerterki', oparty na faktach. |
dnia 20/06/2011
estranged
No ok Jednak co do skladu to zeby nie bylo tak ze Matlak pozna te dziewczyny, ktorymi moze grac na 100% tuz przed ME bo nie wiadomo czy polowa skladu po WGP nie dostanie nagle kontuzji |