Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 13
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
21 kolejka OL 16/17 |
Orlen Liga 18.02 Chemik Police - KT7 CNC Budowlani Toruń 3:1 (23:25, 26:24, 25:23, 25:17) zapow. w kom. - Link
19.02 Polski Cukier Muszynianka - Impel Wrocław 0:3 (21:25, 23:25, 22:25)
19.02 Developres SkyRes Rzeszów - PGE Atom Trefl Sopot 3:0 (25:12, 25:17, 25:17)
19.02 Legionovia Legionowo - KSZO OSTROWIEC 3:2 (25:21, 25:20, 21:25, 17:25, 15:9)
19.02 Grot Budowlani Łódź - Tauron MKS Dąbrowa G. 3:0 (25:15, 25:23, 25:8)
20.02 PTPS Piła - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 1:3 (15:25, 25:19, 18:25, 16:25)
20.02 KS PAŁAC Bydgoszcz - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (17:25, 13:25, 17:25)
22.02 Atom Trefl Sopot - BKS PROFI CREDIT B-B 2:3 (18:25, 25:20, 25:21, 20:25, 10:15) (14 kol.)- Link - Relacja w kom.
23.02 Legionovia Legionowo - Chemik Police 0:3 (20:25, 19:25, 22:25) 16 kol. - Link
| ksdani dnia 18/02/2017 ·
211395 Komentarzy · 2278 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 18/02/2017
Zapowiedź meczu Chemik Police - Giacomini Budowlani Toruń
W dwudziestej pierwszej kolejce ORLEN Ligi Chemik Police podejmie Giacomini Budowlanych Toruń. Początek spotkania w sobotę (18.02.) o godzinie 17 w Azoty Arenie.
Beniaminek z Torunia od ORLEN Ligi dostał dość chłodne powitanie. Po dwudziestu kolejkach zajmuje dwunaste miejsce w tabeli. Przegrał 14 z 20 rozegranych spotkań. Do Chemika traci 36 oczek.
W 2017 roku radzi sobie jednak nieco lepiej, ponieważ zanotował już trzy zwycięstwa (z BKS, Sopotem i Muszyną).
W ostatniej kolejce torunianki sprawiły nie lada niespodziankę. We własnej hali rozprawiły się z Muszynianką 3:0, kontrolując wydarzenia boiskowe w każdym z setów. Mistrzynie Polski z kolei na wyjeździe pokonały Bielsko 3:1.
Chemik jest w trakcie bardzo wyczerpującego okresu, w którym większość czasu spędza w środkach lokomocji. W przeciągu miesiąca pokonał blisko 7 tysięcy kilometrów .
Mecz z Budowlanymi będzie ostatnim sprawdzianem przed Ligą Mistrzyń. 3 dni po nim Chemik w Azoty Arenie podejmie Telekom Baku.
Najlepiej punktującą zawodniczką Budowlanych jest Rebbeca Pavan. Atakująca w dwudziestu kolejkach zdobyła 293 oczka, co daje jej piąte miejsce w klasyfikacji najlepiej punktujących ekstraklasy.
Początek sobotniego starcia o godzinie 17 w Azoty Arenie.
Występy taneczne zaprezentuje Replay Dance Studio, czyli szkoła Michała Pawłowskiego, instruktora new age i hip-hopu.
Rozstawiona zostanie Przedszkoliada, aktywna strefa zabaw dla dzieci. Stoisko przygotuje również IT Serwis, gdzie każdy może spróbować swoich sił na konsolach Xbox.
Możliwość zabawy w laser tag umożliwi Dragon Events.
W trakcie przerw między setami przewidziane są konkursy. Do wygrania m.in. walizka Chemika, podobna do tej, której używają nasze zawodniczki.
Dla kibiców z Polic podstawimy darmowy autobus, który ruszy o godzinie 16:00 z przystanku Police Rynek. Następnie przejedzie przez Police Osiedle Chemik (przystanek w kierunku Siedlic), Siedlice i Pilchowo. Kurs powrotny 20 minut po zakończeniu meczu.
Wciąż można kupić wejściówki na spotkanie Chemik Police - Giacomini Budowlani Toruń. Bilety dostępne są w internecie (TUTAJ: http://tiny.pl/gfr4b ), punktach sprzedaży lub w kasach Azoty Areny w dniu meczu od godziny 15.
Chemik Police- Biuro Prasowe |
dnia 18/02/2017
Poważna kontuzja Agaty Sawickiej
Podczas jednej akcji środowego spotkania Agata Sawicka uległa kontuzji stawu prawego kolana. W czwartek przeprowadzono badanie rezonansem magnetycznym.
Opis badania nie pozostawia złudzeń r11; Agata Sawicka ma uszkodzone więzadła. W najbliższych dniach wrocławska libero przejdzie operację, następnie żmudny proces rehabilitacji.
To oznacza, że Agaty Sawickiej nie zobaczymy w tym sezonie na parkietach Orlen Ligi. |
dnia 18/02/2017
Anka Werblinska nie moze wrocic do formy ... 19% w ataku.. wchodzi za nia Blago i daje rade..
ale za to Sylwia Wojcieska zaczyna przypominac zawodniczke jaka znamy .. juz 5 blokow i w ataku tez oki |
dnia 19/02/2017
20 zwycięstwo w ORLEN Lidze
Chemik Police pokonał Giacomini Budowlanych Toruń 3:1. Dla policzanek jest to 20 wygrana w ORLEN Lidze.
Pierwszy set zaczął się od nadspodziewanej walki przyjezdnych. Budowlani grali trudną zagrywką. Problemy z przyjęciem miały Malwina Smarzek i Anna Werblińska (17:21). Chemik wziął się za odrabianie strat w samej końcówce. Dwukrotnie o czasy prosił trener Nicola Vettori (20:21 i 22:23). Przy piłce setowej rywalkom nie zadrżała ręka, dzięki czemu zasłużenie wyszły na prowadzenie 1:0 w setach.
Podrażnione mistrzynie Polski drugą partię zaczęły od mocnego uderzenia w zagrywce. Wyszły na kilkupunktowe prowadzenie i kontrolowały grę. Przynajmniej próbowały, jednak skutecznie przeszkadzały im w tym przyjezdne, które raz po raz ambicją i walką wyłuskiwały kolejne piki. Pod koniec wygrały znakomitą wymianę przy stanie 24:23, finalnie blokując Jelenę Blagojević i doprowadzając do walki na przewagi. Chwilę później Blagojević miała szansę do rehabilitacji, wygrała przepychankę na siatce, Chemik zwyciężył na przewagi.
Po przerwie kibice w hali mogli oglądać set bliźniaczy do drugiego. Początkowo Chemik wyszedł na prowadzenie, dobrze w ataku radziła sobie Malwina Smarzek. Przyjezdne jednak grały walecznie i minimalizowały straty. Skuteczna w ataku była Rebecca Pavan. Kanadyjka zdobywała dużo punktów, często obijając blok gospodyń. W najważniejszym momencie jednak pomyliła się. Przy stanie 24:23 zaatakowała do skosu, mijając boisko o jakieś pół metra.
Policzanki złapały swój rytm. Coraz lepiej radziły sobie w zagrywce, dzięki której już na samym początku odskoczyły na kilka oczek. Solidnie prezentowała się Jelena Blagojević. Serbka sprytnie kończyła piłki z lewego skrzydła (19:14). Policzanki dowiozły prowadzenie do końca i wygrały za trzy punkty. Jest to 20 zwycięstwo Chemika w bieżącym sezonie ORLEN Ligi.
Chemik Police - Giacomini Budowlani Toruń 3:1 (23:25, 26:24, 25:23, 25:17)
Chemik: Werblińska (4), Smarzek (19), Veljković (9), Bednarek-Kasza (9), Zaroślińska (25), Wołosz (7), Krzos (l.) oraz Jagieło, Blagojević (11), Gajgał-Anioł (1), Bełcik.
MVP: Jelena Blagojević
Chemik Police
Biuro Prasowe |
dnia 19/02/2017
Po meczu Atomowek z Dev mozna tylko napisac "ło Matko.."
20% w ataku
Nie liczac Wojcik ktora atakowala raz i to udanie to reszta miala od 27% .. w dol....... |
dnia 19/02/2017
Niesamowita pogon w 2 secie dabrowy zakonczona niestety kiwko-atakiem Horki i zakonczeniem seta w kontrze przez gospodynie.. swoja droga sypaczka w tym przypadku nie tylko powinna zmienic atakujaca bo miala w miare dokladna pilke a przy Horce 2 blokujace staly i czekaly.. jak zwykle |
dnia 19/02/2017
Bociek , Baczynska.. + Kolezanki... kontra Brzoska + Szalankiewicz.. 3:2.. Soter z POlak bardzo malo pilek... |
dnia 19/02/2017
Ależ ta OL jest jednak cieniutka !!!
W Łodzi miał być w tej kolejce hit, a wyszedł gorszy kit jak w Muszynie.
Jednak ciężko się ogląda poczynania OL.
Jak ja bym chciał doczekać się jakiegoś przyzwoitego poziomu w tej naszej OL. |
dnia 19/02/2017
Budowlane w 3 secie 25:8 .. Dabrowa = trgedia |
dnia 20/02/2017
Nastawialem sie, ze w niedziele zobacze przynajmniej jeden fajny mecz, na dobrym poziomie.... emocjonujacy ...a tu taka kiszka
Coz, juz jest poniedzialek i o 18:00 Palac z LKS-em... |
dnia 20/02/2017
Ilość drużyn osłabia poziom. Przed laty było 10 drużyn w tym 4 silne. Dzisiaj 14 w tym 1 bardzo dobra 3 dobre a pozostałe łącznie z Dąbrową raczej mierne. W tv musimy cześciej oglądać te ostatnie. jedyny plus 14 drużyn, że ogrywają się młode, jednak nie zawsze doceniane, zastępowane zagranicznymi. |
dnia 20/02/2017
Chemik raczej nie wejdzie do szóstki LM. Organizator Imoco nie musi już walczyć o pkt i odda je Modenie. Wyznaczanie organizatora przed zakończeniem fazy grupowej jest bardzo
niesprawiedliwe. Chemik nawet przy zajęciu 2 miejsca w grupie ma marne szanse. |
dnia 20/02/2017
Polski Cukier Muszynianka przegrywa z Impelem Wrocławr30;
Polski Cukier Muszynianka przegrał w meczu XXI kolejki ORLEN Ligi z Impelem Wrocław 3 : 0 (-21, -23, -22). Siatkarki Polskiego Cukru prowadziły w ostatnich dwóch partiach, jednak nie zdołały utrzymać prowadzenia. MVP: Katarzyna Konieczna.
Wyjściowe szóstki:
Polski Cukier Muszynianka: Rabka, Cvetanović, Wójcik, Wawrzyniak, Savić, Sosnowska, Medyńska (L)
Impel Wrocław: Hancock, Kossanyiova, Mędrzyk, Konieczna, Ptak, Kąkolewska, Courtney (L)
Spotkanie w Muszynie znacznie lepiej rozpoczęły siatkarki Impelu (0:3). Po stronie Polskiego Cukru było mało pewności siebie i sporo błędów własnych szczególnie w ataku (4:10). Impel bezlitośnie wykorzystywał nadarzające się okazje i powiększał przewagę (4:12). Na parkiecie pojawiła się Cikiriz w miejsce Wawrzyniak. Przy zagrywce Agnieszki Rabki Polski Cukier zdołał zredukować po części duże straty punktowe (12:16). Końcówka należała zdecydowanie do Wrocławianek, które nie pozwoliły sobie nawet na chwilowy przestój (12:21). Po raz pierwszy w obecnym sezonie na parkiecie pojawiła się Anna Grejman. Gospodynie rpodreperowałyr1; wynik, jednak nie dały rady odwrócić losów seta, którego wygrał Impel 21 - 25.
Drugą partię od mocnego uderzenia rozpoczęły siatkarki Polskiego Cukru (3:0). Impel szybko odrobił straty punktowe i set się wyrównał (5:5). Po dobrej zagrywce Hancock Wrocławianki po raz pierwszy objęły prowadzenie (8:9). O czas poprosił trener Litwin. Środkowy fragment seta to gra punkt za punkt (13:13). Po dobrych kilku kolejnych akcjach Impel odskoczył na trzy oczka i o drugą przerwę prosił Ryszard Litwin (13:16). Z każdą kolejną piłką po stronie Polskiego Cukru wkradało się coraz więcej nerwowości prostych błędów (14:17). Niesione żywiołowym dopingiem gospodynie szybko redukowały straty punktowe i zbliżyły się na jedno oczko (17:18). Po efektownym bloku Cikiriz na prowadzenie wysunął się zespół Polskiego Cukru Muszynianki (20:19). Pomyłka Koniecznej dała Polskiemu Cukrowi dwa punkty przewagi (23:21). W decydujących piłkach gospodynie pogubiły się i popełniły proste błędy, które nie pozwoliły im wygraćr30; 23 - 25.
Po 10-minutowej obie ekipy wyszły z nastawieniem do zwycięstwa. Impel przejął inicjatywę (6:3), jednak Polski Cukier Muszynianka szybko zniwelował straty punktowe (7:7). Po skutecznym bloku Savić na Kąkolewskiej i udanej kontrze Cvetanović Polski Cukier odskoczył na dwa punkty (10:8). Gospodynie nie odpuszczały i za wszelką cenę chciały wygrać trzecią odsłonę by zachować szansę na zwycięstwo (14:11). Po stronie Wrocławia zaczęło pojawiać się coraz więcej błędów (18:14). O czas musiał prosić trener Marek Solarewicz. Po przerwie Wrocławianki zabrały się za odrabianie strat, które mozolnie zmniejszały się (20:18). Po skutecznym bloku przewaga Polskiego Cukru stopniała już zaledwie do jednego oczka. W decydujących fragmentach więcej zimnej krwi ponownie zachowały siatkarki Impelu Wrocław i mogły się cieszyć ze zwycięstwa w trzeciej odsłonie 22 r11; 25 i całym meczu 3 : 0.
MVP: Katarzyna Konieczna
Składy:
Polski Cukier Muszynianka: Rabka, Cvetanović, Wójcik, Wawrzyniak, Savić, Sosnowska, Medyńska (L) oraz Cikiriz, Grejman, Szabó
Impel Wrocław: Hancock, Kossanyiova, Mędrzyk, Konieczna, Ptak, Kąkolewska,Courtney (L) oraz Cembrzyńska,
muszynianka |
dnia 20/02/2017
Napiszę tak. Dwa sety w których Muszynianka prowadziła w końcówkach setów, ale je przegrała - to przegrała przez pierdołę trenera Litwina. Po kiego grzyba ściągał Ankę z boiska i wprowadzał Wójcik. Ja rozumiem fakt, że Anka nie była jeszcze gotowa do ostrej gry w ataku - zrozumiałe, ale zabezpieczała przyjęcie na dobrym poziomie, to właśnie z Anką na przyjęciu Muszynianka zdołała dwukrotnie wypracować sobie przewagę. No i wchodzi Kaczor na zagrywkę, o której już nawet każdy głupi kibic, taki jak ja wie, że jest ogromnie niebezpieczna po prostej, gdzie zamiast Anki wchodzi Wójcik która ledwie co przyjmuje. Za każdym razem idzie seria i jest po sprawie.
Tymczasem można było spokoje odpowiedzieć na to zagranie taktyczne - kontr zagraniem. Zostwaiamy Grejman na jeszcze jedno obejścia i nawet nie wykorzystując jej w ataku przy niezłym przyjęciu można rozegrać to wyśmienicie - środkowa idzie na suwa do lewego, z drugiej linii jest do uruchomienia na środku Cvetanowić, a z prawego mamy atakującą. Przy dobrym przyjęciu jeżeli środkowa zostaje przy rozgrywającej - gramy suwa ze środkową, jeżeli środkowa pilnuję swoje środkowej i przesuwa się na lewo gramy do atakującej lub na środek na drugą linię do Cvetanovic. Za kazdym razem jest pojedynczy blok i duże prawdopodobieństwo skończenia akcji nawet bez Wójcik.
Ale pierdoła Litwin nawet po jednej przegranej końcówce seta się nie kapnął i w kolejnym zagrał identycznie i osiągnął identyczny wynik.
No powiedzcie jak tu szanować polskich trenerów ? |
dnia 20/02/2017
to popatrz na to co sie dzieje w pierwszym secie Papc- LKS... gra bez przyjecia... |
dnia 20/02/2017
haha po 3 setach Kuligowskiej w statach podaja 0 bledow na 19 przyjec... ale jaja.... Nowakowska, Krzywicka i Krawulska po 1.. ciekawe na jakim meczu byl koles roiacy te staty.. co wyjdzie po 3 secie ? |
dnia 20/02/2017
BKS z Handley na rozegraniu wygral 1 mecz w tym roku... zobaczymy co bedzie dalej.. |
dnia 20/02/2017
jajeczne staty po meczu w Bydgoszczy..
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1041&mID=26945&Page=S |
dnia 20/02/2017
No to się najedliśmy kolejnego orlenligowego kitu. !
Co się dzieje w tej OL, kiedy doczekam się jakiegoś siatkarskiego meczu ? By się wydawało, że dziś wystąpią dwa zespoły o podobnym potencjale, że coś się będzie działo na parkiecie, a tu taka kiszka.....
Tylko na marginesie napiszę, że z moich obserwacji wynika że, Bydgoszcz z meczu na mecz gra coraz słabiej, stacza się też w ligowej tabeli. Mam nadzieję, że jednak nie osiągną dna na koniec sezonu, bo marnie to wygląda. |
dnia 21/02/2017
a swoja szosa.. Oleksy sie przebila do skladu bo trener zauwazyl ile moze wniesc w pz, def a i w ataku tez coraz lepiej-- w LKSie kolcz daje szanse i potrafi wyciagac wnioski.. zreszta.. 1,73 wzrostu i 310 w ataku ... a dzisiaj jedna z obron.. WOW .. |
dnia 22/02/2017
Atomowki - BKS... tb...7:6... 8:12... |
dnia 22/02/2017
V set, 10:15. Mucha! Bohaterka tie-breaka posłała asa i kończy ten mecz
i ocw dostaje mvp.. |
dnia 22/02/2017
26 pkt, 18 at, 2 asy i 6 blokow tylko pz dalej tak sobie ale przy 41 atakach.. coz obciazenie w kolejnym meczu bardzo duze
z drugiej strony Magda 41 at i 40 pz...... taaa |
dnia 23/02/2017
BKS PROFI CREDIT
Biuro Prasowe
Drugie zwycięstwo z rzędu BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała
Po wygranej w Pile, BKS PROFI CREDIT pokonał kolejnego rywala. Tym razem po tiebreaku okazał się lepszy od Atomu Trefla Sopot.
Atom Trefl Sopot - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 2:3 (18:25, 25:20, 25:21, 20:25, 10:15)
MVP: Emilia Mucha (BKS PROFI CREDIT)
Atom Trefl Sopot: Mielczarek, Skorupa, Damaske, Goliat, J. Łukasik, Gajewska, Kulig (libero) oraz M. Łukasik, Mras, Bodasińska (libero)
BKS PROFI CREDIT: Staniucha-Szczurek, Pencova, Handley, Mikyskova, Trojan, Mucha, Wojtowicz (libero) oraz Skrzypkowska, Gryka.
Po wygranej w Pile z Eneą PTPS bielski zespół nie wracał już do Bielska-Białej, a wyjechał od razu do Sopotu, gdzie w środowy wieczór zagrał o kolejne ligowe punkty. Rywalem bielszczanek był Atom Trefl, z którym w tym sezonie BKS PROFI CREDIT już wygrał. W pierwszej kolejce sezonu zespół z Bielska-Białej pokonał odmłodzony zespół znad morza 3:1. Teraz w zaległym meczu 14. kolejki miał miejsce podział punktów, ale bielszczanki ponownie okazały się lepsze od sopocianek.
Środowy mecz w Sopocie rozpoczął się od prowadzenia bielskiego zespołu 3:0. Choć chwilę później było już 4:4, to dobry początek meczu zwiastował pozytywne wydarzenia w kolejnych minutach. Po dobrych atakach Mikyskovej i kilku błędach własnych gospodyń, BKS PROFI CREDIT odskoczył na pięć punktów (16:11) i nie oddał tego prowadzenia do końca tej partii. Seta zakończyła atakiem Mikyskova (25:18).
Do połowy drugiego seta toczyła się wyrównana walka, jednak od stanu 14:13 cztery punkty z rzędu zdobyły sopocianki, a wypracowana w ten sposób przewaga wystarczyła do wygrania tej odsłony meczu 25:20.
Trzecia partia podobna była do pierwszej, z tą tylko różnicą, że bielszczanki nie utrzymały wypracowanej wcześniej przewagi. Od stanu 19:15 dla BKS PROFI CREDIT zespół z Sopotu zdobył pięć punktów z rzędu i wyszedł na prowadzenie. Gra bielskiej drużyny rozleciała się jak domek z kart, a chwilę później gospodynie cieszyły się z wygrania 25:21.
W czwartym secie Ericę Handley zastąpiła na rozegraniu Magdalena Gryka, a gra BKS PROFI CREDIT nabrała wreszcie tempa. Przez długi czas na prowadzeniu w tej partii była drużyna gospodarzy, ale tym razem końcówka należała do ekipy z południa Polski. Klasą dla siebie była Mucha, która nie tylko dobrze atakowała, ale zdobywała cenne punkty blokiem (w całym meczu aż 6 - najwięcej w bielskim zespole). Bielszczanki wygrały 25:20 i doprowadziły do tiebreaka.
Początek piątego seta należał do Atomu Trefla, który prowadził nawet 7:5. Wówczas to BKS PROFI CREDIT popisał się serią pięciu punktów z rzędu i wyszedł na prowadzenie 10:7. W najlepsze trwał popis Muchy, która w tiebreaku zdobyła aż 7 punktów! Mecz zakończyła natomiast asem serwisowym, dzięki czemu zespół Tore Aleksandersena wygrał 15:10 i cały mecz 3:2.
Wygrana w Sopocie była drugim zwycięstwem BK PROFI CREDIT z rzędu i choć trudno w to uwierzyć taka sytuacja w tym sezonie zdarzyła się bielskiemu zespołowi po raz pierwszy w tym sezonie. Na szczególne słowa uznania zasługuje kilkunastoosobowa grupa bielskich kibiców, którzy przejechali całą Polskę, by dopingować swoje ulubienice w tym bardzo ważnym meczu! W nagrodę otrzymali sporo emocji i zwycięstwo, które pozwoliło opuścić bielskiemu zespołowi ostatnie miejsce w tabeli. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|