Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
2 kolejka LSK |
LSK 20.10 BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - KSZO Ostrowiec 3:2 (24:26, 25:13, 22:25, 25:20, 15:8)
21.10 Grot Budowlani Łódź - POLI Budowlani Toruń 3:0 (25:18, 25:11, 25:13)
21.10 Enea PTPS Piła - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:18, 25:20, 25:17)
21.10 KS PAŁAC Bydgoszcz - Impel Wrocław 3:1 (25:16, 26:24, 21:25, 25:16)
22.10 PC Muszynianka - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (26:24, 11:25, 18:25, 25:23, 8:15)
23.10 Trefl Proxima Kraków - Chemik Police 0:3 (16:25, 16:25, 22:25)
25.10 Legionovia Legionowo - Developres SkyRes Rzeszów 0:3 (16:25, 13:25, 18:25)
| ksdani dnia 19/10/2017 ·
211395 Komentarzy · 1413 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 20/10/2017
Córka reprezentanta Polski zadebiutowała w LSK
Inauguracja Ligi Siatkówki Kobiet we Wrocławiu przyniosła wiele ciekawych sytuacji. W barwach Impela Wrocław zadebiutowała Natalia Murek, dla której był to również pierwszy mecz na poziomie ekstraklasy.
Natalia Murek to córka znanego siatkarza - Dawida Murka. Były reprezentant Polski, znakomity przyjmujący, obecnie gra na pozycji libero w Espadonie Szczecin - drużynie występującej na co dzień w Plus Lidze. Cechą wspólną ojca i córki jest z pewnością ogromna waleczność na parkiecie, która napędza do działania całą drużynę.
Sama siatkarka nie ocina się od rodziny, która jest dla niej wielkim wsparciem, jednak na swoje sukcesy chce zapracować sama. Dotychczasowe medale i nagrody zdobyła w młodzieżowych kategoriach wiekowych. Jeszcze w lipcu rywalizowała w Meksyku na mistrzostwach świata U21, a już we wrześniu młodą przyjmującą oglądać można było w Baku, gdzie odbywały się seniorskie mistrzostwa Europy.
Teraz przyszedł czas na rozgrywki ligowe. Murek wybrała Impel Wrocław - klub, o którym mówi, że jest jej wymarzonym. W inauguracyjnym spotkaniu zdobyła 12 punktów, na parkiecie spędzając nieco ponad 2 sety.
Bardzo się cieszę, że mogłam zadebiutować w Orbicie. Na pewno było to przeżycie stresujące, jednak połączone z ekscytacją, że sezon, na który tak długo czekałam wreszcie się zaczął! Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej, a ja będę miała jeszcze swoje szanse na boisku - tak Natalia Murek skomentowała swój pierwszy występ w LSK.
Natalia Murek to, obok Julii Szczurowskiej, kolejna młoda siatkarka w Impelu, której ojciec zawodowo uprawiał siatkówkę. Dawid Murek, z powodu swoich obowiązków klubowych, nie mógł pojawić się w Orbicie, jednak na bieżąco śledził poczynania córki.
To było coś niesamowitego, ojciec jest dumny, duma rozpiera. Cieszę się, że dotrwałem do tego momentu, że ja jeszcze czynnie uczestniczę w Plus Lidze, a Natalia zacznie swoją przygodę z Ligą Siatkówki Kobiet. Oczywiście, że śledziłem ten mecz, nie mogłem być osobiście, bo byliśmy w drodze do Warszawy, córka nie wyszła w pierwszej "szóstce", ale na boisku pojawiła się od drugiego seta i grała już do końca. Impelki wygrały, więc się bardzo cieszę i mam nadzieję, że się będzie dobrze układało - mówił Dawid Murek, na łamach Strefy Siatkówki.
Poniedziałkowe spotkanie zakończyło się wygraną 3:1 nad Eneą PTPS Piła. Szóstka, która zakończyła spotkanie składała się w połowie z siatkarek poniżej 20. roku życia. Marysia Stenzel, Julka Szczurowska, Natalia Murek pokazały się jednak z bardzo dobrej strony i w pełni zasłużyły na wygraną.
Kolejny sprawdzian przed Impelkami już w tę sobotę. Na swój pierwszy wyjazdowy mecz w tym sezonie wrocławianki udadzą się do Bydgoszczy. Początek spotkania o 18:00.
Impel Wrocław
Biuro Prasowe |
dnia 20/10/2017
II kolejka LSK: Polskiego Cukru Muszynianki po raz pierwszy przed własną publicznością
W najbliższą niedzielę o godz. 20:00 po raz pierwszy u siebie, ale już kolejny przed kamerami telewizyjnymi, zaprezentują się siatkarki Polskiego Cukru Muszynianka Muszyna w konfrontacji z ŁKS Commercecon Łódź.
Za podopiecznymi Bogdana Serwińskiego udana, choć niełatwa inauguracja sezonu ligowego. Polski Cukier wygrał w Dąbrowie Górniczej 3 : 2 pomimo, że po dwóch pierwszych partiach przegrywał już 0 : 2. To był bardzo dziwny mecz. Długo na niego czekałyśmy i każda z nas chciała dobrze zacząć ten sezon. Było dużo emocji, które niekoniecznie nam pomogły w dwóch pierwszych setach. Cieszymy się ze mimo tego nie poddałyśmy się i wywiozłyśmy z Dąbrowy Górniczej dwa cenne punkt - o meczu w Dąbrowie Górniczej przyjmująca Aleksandra Wójcik.
Pierwszym rywalem na własnej hali Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna będzie groźny zespół ŁKS Commercecon Łódź. W pierwszej kolejce Łodzianki dość pewnie uporały się z beniaminkiem LSK Trefl Poximą Kraków w czterech setach. Główną "strzelbą" ŁKS jest dobrze znana muszyńskim kibicom atakująca Izabela Kowalińska. To niezwykle groźna i skuteczna atakująca, zdajemy sobie sprawę, że będziemy musieli efektywnie powstrzymać Jej poczynania boiskowe - zapowiada sztab szkoleniowy Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna.
Czy i tym razem siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki "zamurują" rywalkom siatkę na dobre? Będzie trudno, ale łatwo nigdy nie ma. Zapraszamy wszystkim do Muszyny r11; wejście dla wszystkich kibiców na niedzielny mecz BEZPŁATNE. Niedziela - godz. 20:00 - zapraszamy!
mksmuszynianka |
dnia 20/10/2017
Analiza statystyczna (2)
Już w sobotę druga kolejka Ligi Siatkówki Kobiet sezonu 2017/2018. Nasza drużyna wybiera się do wicemistrza Polski, Grot Budowlanych Łódź i choć będzie to podobnie trudne zadanie, jak przed tygodniem w Policach, to na pewno się nie poddamy i powalczymy o dobry wynik.
Pomimo tego, że historia spotkań pomiędzy naszymi drużynami nie jest zbyt bogata, o punkty na wyjeździe będzie jednak bardzo ciężko. Nasza drużyna w meczach z Budowlanymi spotykała się od 2008 roku czterokrotnie. Za każdym razem górą były rywalki.
Budowlani Toruń mierzyli się z Budowlanymi Łódź na zapleczu ekstraklasy dwukrotnie w sezonie 2008/2009 oraz dwukrotnie w ORLEN Lidze w zeszłorocznych rozgrywkach. W zeszłym roku walczyliśmy dwa razy, ale ani razu nie udało się zdobyć punktów. W Toruniu przegraliśmy 0:3, natomiast na wyjeździe 1:3.
2016/2017:
Budowlani Toruń - Budowlani Łódź 0:3 16:25, 18:25, 17:25
Budowlani Łódź - Budowlani Toruń 3:1 19:25, 25:21, 25:12, 25:20
2008/2009:
Budowlani Łódź - Budowlani Toruń 3:1 25:20, 25:16, 24:26, 25:13
Budowlani Toruń - Budowlani Łódź 0:3 20:25, 20:25, 21:25
Bilans meczów od 2008 roku:
Suma: 4
Zwycięstw: 0
Porażek: 4
Bilans setów: 2:12
Bilans małych punktów: 265:343
Oni nam pogwiżdżą (2)
Dzisiaj przedstawiamy Wam kolejny odcinek cyklu "Oni nam pogwiżdżą", czyli przedstawienie arbitrów spotkania oraz ich statystyki, gdy sędziowali mecze Budowlanych w zeszłym sezonie.
Pierwszym arbitrem sobotniego spotkania w Łodzi z tamtejszymi Grot Budowlanymi Łódź będzie Pani Anna Niedbał z Dębicy.
Niedbał nie miała okazji sędziować naszych spotkań w sezonie 2016/2017. Zatem dla Pani arbiter z Dębicy będzie to debiut z gwizdkiem w meczu Poli Budowlanych Toruń.
Drugim arbitrem spotkania będzie Pan Marcin Myszkowski z Warszawy. Pan Marcin sędziował nam trzy mecze w zeszłorocznych rozgrywkach. Dwukrotnie schodziliśmy z parkietu pokonani (w Dąbrowie Górniczej 1:3 i w Bielsku Białej 2:3 w ostatnim meczu sezonu). Pan Myszkowski, przyniósł nam szczęście raz, kiedy to prowadził spotkanie z Pałacem Bydgoszcz w Toruniu. Wówczas, po dobrym meczu triumfowaliśmy 3:1.
Komisarzem zawodów będzie Pan Henryk Kośla z Warszawy, który w ubiegłym sezonie obserwował na mecz jeden raz.
Spotkanie drugiej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet w sezonie 2017/2018 rozpocznie się 21 października o godzinie 18:00 w Atlas Arenie, przy ulicy Bandurskiego 7 w Łodzi.
Budowlani Toruń
Biuro Prasowe |
dnia 20/10/2017
wyjsciowki:
KSZO: Miros, Rabka, Łyszkiewicz, Skrzypkowska, Stroiwąs, Soter, Markiewicz (libero)
BKS PROFI CREDIT: Jagieło, Konieczna, Mucha, Pleśnierowicz, Grant, Sobolska, Lemańczyk (libero) |
dnia 20/10/2017
Bledy serwisowe w koncowce pomogly rywalkom i BKS 1 set "w plecy"... Rozanski weszla za Muche |
dnia 20/10/2017
5 kolejnych bdb zagrywek Muchy i 10:1 w drugim secie.. |
dnia 20/10/2017
3 set... 18:14...19:19.. 21:24.. 22:25... oj nierowno graja.. |
dnia 20/10/2017
czekamy na TB... znowu Nowicka... i te jej ataki... |
dnia 20/10/2017
15:8 Skrzypkowska atakuje w aut!
14:8 KOLEJNY!
13:8 As serwisowy NOWICKIEJ!
12:8 Mucha skutecznie ze skrzydła!
11:8 Skrzypkowska celnie
11:7 Serwis w siatkę u KSZO
10:7 Nowicka popełnia błąd przejścia linii środkowej
10:6 Mucha obija palce rywalek!
9:6 Po świetnej zagrywce Jagieło, KSZO oddaje piłkę w aut
8:6 Miros myli się w ataku
7:6 Tym razem pojedynczy blok Sobolskiej!
3:2 dla gospodyn...
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27278&Page=S |
dnia 21/10/2017
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała wygrywa z KSZO!
Były emocje i nerwy do niemal samego końca.
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 3:2 (24:26, 25:13, 22:25, 25:20, 15:8)
MVP: Aleksandra Jagieło (BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała)
BKS PROFI CREDIT: Jagieło, Konieczna, Pleśnierowicz, Grant, Sobolska, Mucha, Lemańczyk (libero) oraz Różański, Nowicka, Moskwa
KSZO: Stroiwąs, Miros, Skrzypkowska, Soter, Łyszkiewicz, Rabka, Markiewicz (libero) oraz Wojtowicz, Pauliukouskaya (libero), Biedziak
Mecz 2. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet miał być dla bielszczanek spotkaniem łatwiejszym niż potyczka z wicemistrzem Polski r11; Grotem Budowlanymi Łódź. Drużyna z Ostrowca Świętokrzyskiego przez wielu była skazywana na pożarcie, jednak siatkarki KSZO udowodniły, że w lidze tanio skóry nie sprzedadzą.
Pierwszy set to huśtawka nastrojów po obu stronach. W połowie seta po kilku blokach obu drużyn minimalnie na prowadzeniu były zawodniczki KSZO (14:13). Chwilę później przyjezdne prowadziły już trzema punktami (17:14), a bielszczanki miały spore trudności z doprowadzeniem do remisu. Ta sztuka udała się dopiero przy stanie 21:21 po mocnym ataku Aleksandry Jagieło. Niestety w końcówce bielszczanki zamiast pójść za ciosem wyciągnęły do rywalek pomocną dłoń psując kilak zagrywek. Ostatecznie seta wygrały zawodniczki KSZO po ataku Natalii Skrzypkowskiej.
Drugi set bielski zespół rozegrał koncertowo. Już na początku seta prowadziły 10:1 czym zyskały sobie sporą przewagę nie tylko punktową, ale i psychiczną. Grając na luzie bielszczankom wychodziło więcej i tylko kwestią czasu było zapisanie tego seta na bielskie konto. Podopieczne trenera Tore Aleksandersena prowadziły już nawet 24:10, ale po kilku dobrych akcjach KSZO zmniejszyło nieco rozmiary porażki i przegrało 13:25.
Kiedy w trzecim secie bielszczanki rozpoczęły od prowadzenia 8:5 wydawało się, że dziesięciominutowa przerwa nie wybiła ich z rytmu. Tymczasem KSZO grało swoje i wkrótce potem mieliśmy już remis 9:9. BKS PROFI CREDIT wciąż jednak miał inicjatywę, a po kilku minutach znów prowadził trzema punktami 14:11, a następnie 18:15. Dość nieoczekiwanie w końcówce spotkania lepiej grały jednak przyjezdne, które po kilku dobrych atakach Kolety Łyszkiewicz objęły prowadzenie, a następnie wygrały 25:22.
Czwarty set był przełomowy, bowiem bielszczanki nie zamierzały odpuszczać, a siatkarki z Ostrowca Świętokrzyskiego miały coraz mniej siły. Widać było, że kondycyjnie lepiej trudy tego spotkania znosiły gospodynie. Czwarta partia miała podobny przebieg, jak set wcześniejszy z tą tylko różnicą, że tym razem BKS PROFI CREDIT nie dał sobie odebrać prowadzenia i wygrał 25:20.
Początek decydującej partii był wyrównany, a siatkarki KSZO objęły nawet prowadzenie 6:4 i nagle wszystko im się posypało. Bielszczanki dzięki świetne zagrywce Aleksandry Jagieło zdobyły sześć punktów z rzędu i na fali wznoszącej dotrwały do końca meczu wygrywając 15:8 i cały mecz 3:2. Tym samym BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała wygrał swoje pierwsze spotkanie w tym sezonie i zapisał pierwsze dwa punkty do ligowej tabeli.
BKS PROFI CREDIT
Biuro Prasowe |
dnia 21/10/2017
Slabiutki serwis, atak tez jakby go nie bylo... 6:14 w bloku oto "osiagniecia" Torunianek... wyranie nie wyszedl ten mecz przyjezdnym.
Lodzianki spokojnie sobie pograly...
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27272&Page=S |
dnia 21/10/2017
Impelki slabsze w ataku.. w bloku lepsze 10-4, pz podobne %... w asach lepsze Wrocławianki a wygraly Palacanki.. ot siatkowka...
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27276&Page=S |
dnia 22/10/2017
Mieneralne z KOmercyjnymi 1 set
NIezle przygotowane, bledy sie zdarzaja ale nie ma serii... ogolnie oki |
dnia 22/10/2017
czlowiek pochwali i masz... czy dziewczyny zawsze musza robic na przekor?
...LKS gra swoje + lepsza zagrywka.. Mineralne mocno spuscily z tonu we wszystkich elementach... |
dnia 22/10/2017
za duzo niedokladnosci w grze gospodyn.. 1-2 w setach i zanosi sie na wyjazdowe zwyciestwo LKS-u. |
dnia 22/10/2017
KOmentatorzy nie zauwazyli, ze to dwa kolejne dobre ataki Brzoski pozwolily zniwelowac przewaga LKS-u do 1 pkt ... Lodzianki chyba "za spokojnie"... i mamy tb |
dnia 22/10/2017
komentujacych znowu ponioslo... z sypaczek Lucie dzisiaj o klase lepsza- szczegolniw z sytuacyjnych..
Wygral zespol grajacy rowniej, dokladniej ... lepiej.
Grt dla Kaski Sielickiej - swietne wejscie
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27275&Page=S |
dnia 23/10/2017
Polski Cukier Muszynianka tym razem przegrywa po pięciosetowym bojur30;
W meczu II kolejki Ligi Siatkówki Kobiet z udziałem Polskiego Cukru Muszynianki Muszyna kolejny tie-break, tym razem bez "happy-endu". 2 : 3 na korzyść ŁKS Commercecon Łódź (26:24, 11:25, 18:25, 25:23, 8:15). MVP: Katarzyna Sielicka.
Na początku spotkania - sporo nerwowości, niedokładności i prostych błędów r11; po obu stronach parkietu, jednak z przewagą drużyny Polskiego Cukru Muszynianki (11:12). Zawodniczkom ŁKS na początku meczu wyraźnie "nie siedziała" zagrywka, gdyż kilkukrotnie wyrzuciły Łodzianki poza plac gry. Przez pierwszą część seta minimalna przewaga sytuacyjna po stronie ŁKS (14:15). Im bliżej końca tym więcej długich wymian i mniejsza liczba błędów własnych (18:18). Przerwy na żądanie dopiero pojawiły się dopiero w samej końcówce (21:20). W decydujących fragmentach więcej zimnej krwi po stronie Polskiego Cukru Muszynianki, efektowna "czapa" na koniec (26:24).
W drugiej partii wyraźny falstart Polskiego Cukru Muszynianki i szybki czas trenera Serwińskiego (0:5). Po czasie dobry moment gospodyń, ale na krótko, gdyż ŁKS szybko odbudował, a nawet powiększył przewagę punktową (3:9). Szybki drugi czas trenera Serwińskiego z nadzieją na poprawę gry zespołu. Niestety niewiele to pomogło, ŁKS rozbijał szczególnie zagrywką (4:12). Sztab Polskiego Cukru Muszynianki wprowadza kolejne zawodniczki z ławki, ale wynik w zasadzie nie do uratowania (7:18). Do końca set bez większej historii i pewne zwycięstwo ŁKS. W znacznej mierze zadecydowała zagrywka (11:25). I 10- minutowa przerwar30;
Po przerwie zespoły stosunkowo niepewnie, ale znacznie mniej błędów po stronie ŁKS (3:6). Łodzianki od drugiej partii znacznie wzmocniły zagrywkę, z czym coraz więcej problemów mają siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki (7:10). Po stronie gospodyń w odpowiednim momencie rbudzi sięr1; blok, dzięki któremu wracają do wyrównanej gry (9:10). ŁKS oddaje "pięknym za nadobne" i za sprawą bloku ponownie buduje przewagę (9:13). Po stronie Polskiego Cukru Muszynianki zbyt dużo prostych błędów zarówno w przyjęciu jak i w ataku (11:17). Podopieczne Bogdana Serwińskiego próbują zniwelować straty, ale ŁKS stara się nie popełniać błędów seriami, co w zupełności wystarcza na utrzymywanie wysokiej przewagi. W końcowych fragmentach nic szczególnego już się nie wydarzyło, i ŁKS już mógł cieszyć się przynajmniej z jednego ligowego "punktu" (18:25).
Początek czwartej odsłony mocno wyrównane z małym wskazaniem na postawione pod ścianą siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki. Parę akcji później po kilku prostych błędach ponownie inicjatywa wraca do ŁKS Commercecon Łódź (6:10). Determinacja i poprawa skuteczności gry na siatce pozwalają na mozolne ale efektywne redukowanie strat (13:14). Końcówka? Zapowiada się pasjonująco, wynik "na styku", żywiołowy doping, ogromna determinacja obu zespołów. Zespoły im bliżej końca, tym mniej prostych błędów a więcej dobrej siatkówki (21:20). Tumult ogromny na hali w Muszynie, gdyż Polski Cukier "walczy o życie". Decydujące piłki ir30; mamy tie-break! (25:23).
Tie-break z przytupem rozpoczęty przez ŁKS. Po stronie gospodyń zbyt dużo błędów i błyskawiczny time-out dla Bogdana Serwińskiego (0:4). Po czasier30; niestety zła passa trwa dalej i zwycięstwo wymyka się Polskiemu Cukrowi z rąk (1:8). Zmiana stron to znaczna poprawa gry Polskiego Cukru Muszynianki, ale straty powstałe w początkowej części piątego seta są zbyt duże. Tie-break i cały mecz dla ŁKS Commercecon Łódź (11:15) 2 r11; 3.
Klucze do zwycięstwa ŁKS naszym zdaniem?
1) Skuteczność ataku - aż o 9 % wyższa od Polskiego Cukru Muszynianki,
2) Blok: 15 do 6 na korzyść ŁKS,
3) Mniejsza ilość błędów własnych, i lepsze przyjęcie na przestrzeni całego spotkania.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna r11; ŁKS Commercecon Łódź 2 : 3 (26:24, 11:25, 18:25, 25:23, 8:15)
MVP: Regiane Bidias
Składy:
Polski Cukier Muszynianka Muszyna: Śmieszek, Savić, Wójcik, Radenković, Bociek, Karakasheva, Medyńska (L) oraz Brzóska, Bałdyga, Flakus, Portalska
ŁKS Commercecon Łódź: Kwiatkowska, Bidias, Muhlsteinova, McClendon, Kowalińska, Efimienko-Młotkowska, Strasz (L) oraz Sielicka, Skorupa
Relacjonował Artur Ziółko/mksmuszynianka |
dnia 23/10/2017
Impel Wrocław
Biuro Prasowe
Pałac zwycięski w starciu z Impelem
W ramach 2. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet, Impel Wrocław zmierzył się z KS Pałacem Bydgoszcz. Po czterech odsłonach spotkania górą okazały się gospodynie meczu. Impel do Wrocławia wrócił więc bez punktów.
Impelki do spotkania podeszły zmotywowane zwycięstwem w inauguracyjnym meczu. Niestety już pierwsze akcje pokazały, że należy spodziewać się jeszcze bardziej zaciętego spotkania. Pierwszy set był wyrównany, ale tylko do stanu po 12. Wtedy miejscowe odskoczyły na kilka punktów i utrzymały przewagę do końca. Drugi set, rozegrany na przewagi, dawał szansę na doprowadzenie do remisu, jednak ostatecznie tak się nie stało.
Po dziesięciominutowej przerwie Impelkom udało się w prawdzie zdobyć set i przedłużyć spotkanie, jednak ostatnia odsłona meczu rozegrana została pod wyraźne dyktando sobotnich przeciwniczek. Nagroda MVP spotkania trafiła w ręce środkowej - Natalii Misiuny, zdobywczyni 14 punktów.
Mimo porażki, po stronie Impela należy wyróżnić ponownie młode zawodniczki. Najlepiej punktująca Impelką była Julia Szczurowska, która zdobyła 14 punktów. Jedno oczko mniej dodała Natalia Murek. Wciąż perfekcyjnymi przyjęciami i obronami popisywała się Maria Stenzel. To wszystko daje nadzieję na zupełnie inny wynik w kolejnych spotkaniach.
Najbliższe spotkanie Impel Wrocław rozegra w Jelczu - Laskowicach w sobotę, 28 października. Przeciwnikiem będzie Legionovia Legionowo. Początek meczu o 17:00. Bilety do kupienia na kupbilet.pl oraz w punktach stacjonarnych STS i EMPiK. |
dnia 23/10/2017
Trefl... ciekawe czy ta druzyna nie spotkala sie dzisiaj 1 raz... hmmm
slabe przyjecie, atak na pol gwizdka, totalna niemoc..... |
dnia 23/10/2017
3-0 dla Chemiczek po slabej grze... Trefl bez rogrywajacej na poziomie LSK.. ilosc niedokladnych wystaw Talas - masakra
Jedyne plusy to zmienniczki- Slonecka, Jaroszewicz i Lukasik....
Chemik nie zachwycil a wrecz przeciwnie- zespol na LM to to nie jest...
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27273&Page=S |
dnia 23/10/2017
Polski Cukier Muszynianka Muszyna r11; ŁKS Commercecon Łódź 2 : 3 (26:24, 11:25, 18:25, 25:23, 8:15)
MVP: Regiane Bidias
Dla mnie osobiście także Regina była MVP tego spotkania. Zdobyła najwięcej punktów, trzymała przyjęcie i bardzo dobrze broniła. Tym nie mniej komisarz wybrał inną osobę na MVP a mianowicie Kasię Sielicką. |
dnia 23/10/2017
Po obejrzeniu dwóch kolejek naszej LSK muszę ze zdziwieniem stwierdzić, że najfajniejsze mecze które były pokazywane w TV to te z udziałem Muszynianek.
Może w Muszynie nie grają jakieś siatkarki najwyższych lotów, ale naprawdę widać to zaangażowanie dziewczyn, tę determinację i fajnie się to ogląda. Brawa !!!
Bardzo mi się podoba w Muszynie gra środkowej Śmieszek. Może nie jest to najwyższa środkowa, ale fajnie szybko przemieszcza się do skrzydeł i ma jak na polskie środkowe bardzo ciekawy atak z obiegnięcia. Normalnie widać jak ta dziewczyna myśli, przy tym ataku.
Po obejrzeniu czołówki naszych zespołów grających w tym sezonie o medale. Do których ja zaliczam: Chemika, Budowłanych, ŁKS, Developres i Bielsko. jak do tej pory najlepiej zaprezentowały się zespoły z Łodzi. Zarówno Budowlane jak i ŁKS grają bardzo solidną siatkówkę. Oczywiście ja jeszcze nie chcę niczego przesądzać. To przecież dopiero początek ligi, tym nie mniej takie jest moje pierwsze wrażenie.
Najsłabiej natomiast prezentuje się aktualny lider - Chemik. Z taką grą, nie chciałbym oglądać więcej tego zespołu, mam nadzieję, że w następnych meczach się zdecydowanie poprawią. |
dnia 23/10/2017
heh nie ingerowalem w otrzymany material bo - podonie do Ciebie- tez uwazam Bidias za najlepsza zawodniczke tego meczu
Zespolow - tak ne serio - jeszcze nie bede ocenial. Maja jeszcze 2 kolejki. Troszke nie wytrzymalem dzisiaj z Treflem ale odrobine sie wnerwilem nieporadnoscia akcji tego zespolu.
Chemiczki robia tylko to co musz aby wygrac i nic wiecej... to sie moze zemscic.. . |
dnia 24/10/2017
Chemik Police pokonał Trefl Proxima Kraków 3:0.
- Najwięcej emocji przyniosła trzecia partia, która rozstrzygnęła się po zaciętej końcówce
- W ważnym momencie gospodynie popełniły błąd przekroczenia linii trzeciego metra
- Mecz asem serwisowym zakończyła Sladjana Mirković, która w trzeciej odsłonie zastąpiła Izabelę Bełcik
- MVP wybrano Stefanę Veljković. Serbka zdobyła 9 punktów (82% w ataku)
- Z dobrej strony pokazała się również Natalia Mędrzyk. Przyjmująca z Polic drugi mecz z rzędu była najlepiej punktującą zawodniczką drużyny (16 punktów)
- Po dwóch kolejkach LSK Chemik ma na swoim koncie dwa zwycięstwa 3:0
- Policzanki utrzymały pozycję lidera tabeli
- Kolejny mecz Chemika już w najbliższą niedzielę. Mistrzynie Polski w Policach podejmą Polski Cukier Muszyniankę Muszyna
Trefl Proxima Kraków - Chemik Police 0:3 (16:25, 16:25, 22:25)
Chemik: Bełcik (1), Zarośińska (14), Mędrzyk (16), Busa (5), Veljković (9), Gajgał-Anioł (4), Krzos (l.) oraz Mirković (1).
MVP: Stefana Veljković
Chemik Police
Biuro Prasowe |
dnia 25/10/2017
Stefana Veljković: Jesteśmy lepszym zespołem, dlatego wygraliśmy
Stefana Veljković komentuje mecz drugiej kolejki Ligi Siatkówki Kobiet.
Chemik pokonał w nim Trefl Proxima Kraków 3:0.
- Według mnie nie ma co nad tym meczem się rozwodzić. Jesteśmy lepszą drużyną, dlatego wygraliśmy - ucina Serbka, której zdaniem jakość zespołu, a nie poszczególne elementy gry, były kluczem do poniedziałkowego zwycięstwa.
W trakcie transmisji telewizyjnej często pojawiały się opinie mówiące o zbyt niskiej jakości gry mistrzyń Polski.
- Oczywiście, że nie grałyśmy swojej najlepszej siatkówki. Spotkałyśmy się niedawno i trenujemy ze sobą bardzo krótko. Dodatkowo dopiero zaczynamy sezon i na pewno nie jesteśmy jeszcze w najwyższej formie. Spokojnie, sezon jest długi, a najwyższa forma przyjdzie z czasem - zapowiada.
Spotkanie Chemika z Treflem rozgrywane było w Tauron Arenie w Krakowie, największej hali widowisko-sportowej w Polsce.
- Obiekt zrobił na mnie wrażenie, jest bardzo ładny i ma swój charakter. Cieszę się, że miałam okazję tam zagrać i fajnie byłoby kiedyś wrócić powalczyć o najwyższą stawkę - kończy.
Chemik Police
Biuro Prasowe |
dnia 25/10/2017
Legio przegrywa bardzo wyraznie z Dev... w zadnymz setow gospodynie nie ugraly 20 pkt... ciezki sezon czeka Legionowianki, bardzo ciezki.
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27277&Page=S |
dnia 25/10/2017
No cóż, jak na mój gust, to Legionovia jest najpoważniejszym kandydatem do spadku z ligi. Zapewne jednak w drugiej połowie sezonu będą grały lepiej, więc może coś ugrają. ?
W następnej kolejce grają we Wrocławiu więc mają szansę nawet wygrać, bo to bardzo podobny zespół w potencjale, tylko sztab szkoleniowy we Wrocku dużo bardziej mi się podoba i jego metody pracy, więc sądzę, że jednak mają trochę więcej szans na wygraną.
W tym roku nie ma w lidze sentymentów, dwa zespoły spadają do 1 ligi w związku z powyższym każdy próbuje się jakoś wywinąć. Widać to po takich zespołach jak Piła, Bydgoszcz czy Ostrowiec, które praktycznie całkowicie odwróciły się od "stawiania na młodych" grają tam w większości stare ligowe wyjadaczki. To przynosi jak efekt dobrego startu w lidze, czy starczy im pary na dłużej ? Zobaczymy ? |
dnia 26/10/2017
Nie wszystko mozna tlumaczyc "mlodoscia".
Co sie stalo z serwisem czy blokiem? 4 asy w meczu i 4 bledy ( 3 Dev ale te nie musialy za bardzo ryzykowac) to oznaka zachowawczego grania.
Alagierska dostala 4 pilki w calym meczu ... Damaske jak nie ona... a to nie jest debiutantka gdzie mozna cos tlumaczyc nerwami. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|