Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
9 kolejka +L |
Plus Liga 09.11 PGE Skra Bełchatów - Onico Warszawa 3:0 (26:24, 25:22, 28:26)
10.11 Indykpol AZS Olsztyn - Trefl Gdańsk 2:3 (20:25, 25:23, 25:16, 19:25, 13:15)
10.11 Cuprum Lubin - Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:12, 25:20, 23:25, 15:25, 10:15)
11.11 MKS Będzin-BBTS Bielsko-Biała 3:1 (37:35, 25:19, 21:25, 25:17)
12.11 Łuczniczka Bydgoszcz-Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:0 (25:23, 25:19, 25:18)
13.11 Espadon Szczecin-Dafi Społem Kielce 3:0 (25:21, 25:16, 25:18)
21.11 GKS Katowice-ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (14:25, 16:25, 13:25)
29.11 Cerrad Czarni Radom-Jastrzębski Węgiel
14.11 ZAKSA Kędzierzy-Koźle - Indykpol AZS Olsztyn 3:2 (21:25, 25:19, 20:25, 15:9) - zal. 4 k.
15.11 PGE Skra Bełchatów - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:0 (25:23, 29:27, 25:21) | ksdani dnia 09/11/2017 ·
211395 Komentarzy · 1388 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 09/11/2017
Skra wygrywa do zera chociaz 2 sety na przewagi czyly oni .. walczyli
Kolejne slabe sotkanie Ebadipoura...
wiecej niz dobrze Kwolek..
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27401&Page=S |
dnia 10/11/2017
Zacięty mecz w Bełchatowie, górą Skra r30;
W spotkaniu 9. kolejki PlusLigi siatkarze ONICO Warszawa przegrali w Hali Energia ze Skrą Bełchatów 0:3 (24:26, 22:25, 26:28). MVP spotkania wybrany został środkowy gospodarzy, Srećko Lisinac.
Przed spotkaniem w Hali Energia nie brakowało kilku personalnych podtekstów - do Bełchatowa powrócili bowiem Stephane Antiga, Andrzej Wrona i Wojciech Włodarczyk, którzy w przeszłości byli zawodnikami Skry, a także Fabio Storti, który pracował tu w roli statystyka i asystenta. Wszyscy zostali gorąco powitani nie tylko przez miejscową publiczność, ale także przez kibiców z Warszawy, których pojawiło się około czterdziestu. Siatkarze ONICO rozpoczęli rywalizację w niemal tradycyjnym już zestawieniu - jedynie na pozycji środkowego, gdzie trwa obecnie największa rywalizacji, Sebastiana Wardę zastąpił Jan Nowakowski.
Stołeczni podeszli do spotkania bardzo zmobilizowania i skoncentrowani, dzięki czemu od samego początku byliśmy świadkami niezwykle wyrównanej rywalizacji. Oba zespoły były skuteczne w ataku, dobrze funkcjonowały też bloki, a fani zgromadzeni w hali nie mogli narzekać na brak efektownych obron czy asów serwisowych. Pierwszy set stał na bardzo wysokim poziomie, jednak to gospodarze do stanu 19:17 utrzymywali dwupunktową przewagę. Wtedy to asem popisał się Jan Nowakowski, co tylko zwiększyło poziom emocji. Chwilę później tym samym odpowiedział Lisinac, ale ONICO nie dawało za wygraną - skuteczny blok i atak Gjorgiewa ponownie dały nam remis 23:23. Ostatecznie partia zakończyła się wynikiem 26:24 dla Skry, po tym jak skutecznie powstrzymywany był Sharone Vernon-Evans.
Drugi set rozpoczął się od prowadzenia warszawian 3:0, ale między innymi dzięki skutecznej grze Lisinaca przewaga ta została bardzo szybko zniwelowana. Później w poczynania obu drużyn wkradło się więcej błędów, a wynik raz po raz zmieniał się na korzyść czy to Skry, czy ONICO. W połowie seta wiatr w żagle złapali gospodarze, którzy r0;odjechalir1; naszym siatkarzom na pięć oczek, prowadząc aż 18:13. Sytuacja poprawiła się, gdy na zagrywce pojawił się kapitan Andrzej Wrona - stołeczni zdobyli kilka punktów z rzędu i wrócili do walki o zwycięstwo. Gra punkt za punkt to było jednak za mało - bełchatowianie do końca kontrolowali boiskowe wydarzenia, wygrali drugą partię 25:22 i objęli prowadzenie 2:0.
Po 10-minutowej przerwie ponownie dobrze zaczęli stołeczni - najpierw zablokowany został Wlazły, później skutecznie atakował Nowakowski i pierwsza przewaga była po stronie ONICO. Podobnie jak w secie poprzednim nie dane było nam długo się nią nacieszyć. Na boisku w miejsce Gjorgiewa i Włodarczyka pojawili się Vernon-Evans oraz Samica, a w ekipie Skry nie do zatrzymania był Srećko Lisinac. Do stanu 13:13 mecz był niezwykle wyrównany, ale w decydujących momentach kluczowe okazywało się doświadczenie i spokój gospodarzy. Mimo trzech punktów przewagi Skry, siatkarze ONICO nie złożyli broni - doprowadzili do remisu i nie pozwalali odskoczyć nawet na dwa oczka. Po raz kolejny o losach seta zadecydować musiała gra na przewagi - niestety i tym razem szczęście było po stronie rywali, a mecz zakończył się po przypadkowym asie serwisowym Bartosza Bednorza.
Skra Bełchatów - ONICO Warszawa 3:0 (26:24, 25:22, 28:26)
MVP: Srećko Lisinac
Skra: Wlazły(12), Bednorz(12), Ebadipour(4), Łomacz(1), Lisinac(17), Kłos(13), Milczarek(l), Romać(2), Czarnowski(1), Penchev, Janusz.
ONICO: Kwolek(13), Brizard(2), Wrona(5), Gjorgiew(6), Włodarczyk(3), Nowakowski(9), Wojtaszek(l), Samica(1), Warda, Vernon-Evans(8).
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 10/11/2017
Mateusz Mika: Indykpol ma same zwycięstwa u siebie, my na wyjazdach - ktoś przerwie tę passę
Przed Treflem Gdańsk spotkanie na bardzo trudnym terenie. W piątek o godz. 18 "Gdańskie lwy" zmierzą się bowiem na wyjeździe z Indykpolem AZS-em Olsztyn. Jak do tej pory najbliżsi rywale gdańszczan wygrywali wszystkie domowe spotkania, pokonując m.in. PGE Skrę Bełchatów, czy Jastrzębski Węgiel. Jak zauważa kapitan żółto-czarnych, Trefl ma z kolei komplet zwycięstw na wyjeździe. - Indykpol ma same zwycięstwa u siebie, my na wyjazdach, więc w piątek komuś się ta passa skończy - mówi Mateusz Mika.
Bilans dotychczasowych pojedynków Trefla Gdańsk z Indykpolem AZS-em Olsztyn w PlusLidze jest bardzo wyrównany. Drużyny mierzyły się bowiem 18-krotnie i podzieliły po równo zwycięstwami. Gdańszczanie więcej szczęścia mieli dotychczas w domu, pokonując olsztynian przed własną publicznością pięciokrotnie, a w Hali Urania cztery razy. Spotkania tych dwóch zespołów znane są też ze swojego zaciętego i długiego przebiegu - w ostatnich dwóch sezonach połowa starć gdańszczan z olsztynianami kończyła się po tie-breaku. Równie emocjonująco zapowiada się także piątkowe spotkanie. Olsztyn przystępuje bowiem do niego mając komplet zwycięstw w domu, a Gdańsk nie przegrywając jeszcze ani jednego starcia na wyjeździe.
- Indykpol ma same zwycięstwa u siebie, my na wyjazdach, więc w piątek komuś się ta passa skończy. Na pewno będzie to dla nas bardzo trudny mecz, tym bardziej, że w poprzednich sezonach nigdy w Olsztynie nam się łatwo nie grało. Jest to ważny pojedynek, ponieważ w ligowej tabeli dzielą nas dwa punkty. Na pewno pojedziemy do Olsztyna bardzo mocno zmotywowani, żeby wywieźć z trudnego terenu jak najwięcej punktów - mówi kapitan Trefla Gdańsk, Mateusz Mika.
Do piątkowego starcia oba zespoły przystępują po nieudanych spotkaniach. W ostatniej kolejce Trefl Gdańsk przegrał bowiem 1:3 z Espadonem Szczecin, a olsztynianie w trzech setach ulegli w Rzeszowie Asseco Resovii. - Po meczu z Espadonem każdy z nas indywidualnie zastanowił się nad tym, co może zrobić lepiej, nie tylko w trakcie samego starcia, ale też podczas przygotowań, czyli mikrocyklu treningowego, który odbywamy przed każdym spotkaniem. Nie możemy też jednak popadać w paranoję po porażce, że nagle nie potrafimy grać w siatkówkę. Zanotowaliśmy przegrane z Katowicami i Szczecinem, ale zagraliśmy też w tym sezonie kilka dobrych spotkań. Myślę, że na mecze, w których teoretycznie jesteśmy stawiani w roli faworyta, musimy wychodzić mniej stremowani, ponieważ to nas blokuje na początku starcia, co było widać w spotkaniu ze Szczecinem - ocenił Mateusz Mika.
Kto wyjdzie zwycięsko ze starcia Indykpol AZS Olsztyn r11; Trefl Gdańsk? Dowiemy się tego w piątkowy wieczór. Pierwszy gwizdek spotkania w Hali Urania o godz. 18.
Trefl Gdańsk
Biuro Prasowe |
dnia 10/11/2017
hmmm... chcialem "nagadac" Indykom za jedyne... ale po tym co zagrala Sovia ... cuprum wygrywa pierwszego seta do 12...
przeciwnik zmasakrowany, znokautowany.. itd., ..
Oby Rzeszowianie sie obudzili- chce poogladac troche dobrej siatkowki a nie lanie w beben! |
dnia 10/11/2017
tak tylko...
1 set, sktecznosc ataku Sovi 33%, Cuprum 75% ... |
dnia 10/11/2017
2 set trwa ale... 6:9...11:9... 16:11... 20:16... |
dnia 10/11/2017
podczas przerwy ktos podmienil zespoly... hmmm ... |
dnia 10/11/2017
i mamy 2 mecze i 2 tb... |
dnia 10/11/2017
Indyli - Trefl
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27397&Page=S |
dnia 10/11/2017
Cuprum-Asseco
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27398&Page=S |
dnia 10/11/2017
Szkoda, ale Kubuś po sezonie leci do Włoch, to jest więcej niż pewne |
dnia 10/11/2017
Niesamowite jak Cuprum łoił Resovie i to bez Tahta, no ale tam Rzeszów nigdy nie miał łatwo i tak wybrnęli |
dnia 11/11/2017
Sovia miala farta, ze przerwa po 2 secie byla... |
dnia 11/11/2017
Bielsko dzisiaj duzymi "kawalkmi" gralo bez pomyslu/taktyki... wygladalo to jakby to byl ich pierwszy mecz w sezonie.. |
dnia 12/11/2017
W jedynym dzisiejszym meczu Luczniczka pokonała Aluron 3-0... POdczas transmisji nie przezylem specjalnych emocji - roznica poziomu byla jednak widoczna.
Aluron musi oprawic skutecznosc jesli chce wygrywac mecze czy chocby sety... w kazdym razie z dobrze grajacymi zespolami.
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27400&Page=S |
dnia 14/11/2017
indyki grają o 18 30 czyli...za chwilę |
dnia 14/11/2017
jep.. poczatek 1 sesta: wygladalo na to, ze Zaksa zaczyna przejmowac kontrole nad sytuacji a tu prosze... Indyki sie ogarnely.. zaczelo im wchodzic... i blok ktory zakonczyl ta partie |
dnia 14/11/2017
pytanie po 3 secie... bedzie tb czy nie bedzie... bedzie czy nie? |
dnia 14/11/2017
no i mamy punkt a jest szansa na 3, bo Olsztyn nie wystraszył się Kentucky
A Zaksie brakuje kogoś takiego jak Tilie i będzie bieda w LM
Szkoda, że Szymura po takim dobrym sezonie poszedł na zmiennika Buszka, mógł spokojnie ogarnąć jakieś Bielsko itp |
dnia 14/11/2017
Kedierzyn jak prawie co sezon ma kłopot z Olsztynem w jego pierwszej części 11:8 w czwartej |
dnia 14/11/2017
Ciekawiło mnie jak dzis zagra Olsztyn po dwóch porażkach. W Rzeszowie zagrali całkiem nieźle ale reska miała wtedy dzień konia (wszystko im wpadało) i byli zmotywowani po poprzednich wpadkach na maksa, ile znaczy koncentracja --> pierwsze dwa sety w Lubinie.
Wracając do dzisiejszego meczu na tle jak na razie najlepszego zespołu wypadli dobrze, Zaksa lepsza gra w obronie i większa moc/ bardziej zrównoważona w ataku |
dnia 14/11/2017
taaa.. ale skutecznosc na pziomie 30% w 4 i 35% w 5 to jednak sporo za malo...
Dobrze, ze podjeli walke ale musz poprawic przyjecie o od tego sie zaczyna..
Grt za punkt ale czekam na wiecej |
dnia 14/11/2017
No i jakby na przekór moim słowom indyki chyba przestraszyły się to wygrać, bo zapadli w jakąś apatię, która trwała już do końca, mam nadzieję że to nie zmęczenie |
dnia 15/11/2017
Zawiercie postawiło się Skrze, niby 3:0 ale róznie mogło być. |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|