Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
12 kolejka LSK |
LSK 05.01 Grot Budowlani Łódź - Legionovia Legionowo 2:3 (23:25, 25:8, 30:32, 25:19, 17:19)
06.01 Developres SkyRes Rzeszów - Polski Cukier Muszynianka 3:0 (26:24, 25:15, 25:18)
Impel Wrocław - Trefl Proxima Kraków 2:3 (20:25, 25:23, 24:26, 26:24, 13:15)
MKS Dąbrowa Górnicza - POLI Budowlani Toruń 1:3 (19:25, 14:25, 25:22, 20:25)
07.01 ŁKS Commercecon Łódź - Chemik Police 2:3 (25:20, 25:18, 23:25, 21:25, 11:15)
KSZO OSTROWIEC - Enea PTPS Piła 0:3 (15:25, 16:25, 21:25)
08.01 BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - KS PAŁAC Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:19, 25:19) | ksdani dnia 03/01/2018 ·
211395 Komentarzy · 1356 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 03/01/2018
Noworoczny wywiad z przyjmującą Legionovii Magdaleną Damaske:
Legionovia.pl: -Święta, święta... I po świętach. Zdążyłaś wypocząć w trakcie krótkiej przerwy?
Magdalena Damaske: Czasu nie było zbyt dużo, ale wystarczająco, aby spokojnie spędzić czas z rodziną i bliskimi, na co wcześniej nie było okazji. Myślę, że każdemu było to potrzebne i wróciłyśmy z nowym zapałem do pracy.
- W piątek zagracie w Łodzi z Grot Budowlanymi Łódź. Jakie nastroje panują w ekipie Legionovii przed przedostatnim spotkaniem pierwszej rundy ligowego sezonu?
- Zdecydowanie bojowe. W przerwie świątecznej ciężko pracowałyśmy i miałyśmy czas, aby przećwiczyć parę nowych rzeczy, które - mam nadzieję - uda nam się wykorzystać w najbliższym spotkaniu.
- W ostatnich dwóch meczach do zwycięstwa zabrakło naprawdę niewiele, a w Waszej grze dostrzec można coraz więcej pozytywów. Czy same też odczuwacie skok jakościowy gry Legionovii?
- Rzeczywiście, do wygranej w tych meczach było blisko, ale chyba głównie czujemy niedosyt, ponieważ gdybyśmy zagrały choć trochę lepiej, oba te spotkania mogłybyśmy wygrać, wiec mam nadzieję, że ta jakość poprawi się jeszcze bardziej i następnym razem wyjdziemy z takiej sytuacji zwycięsko.
- Przed sezonem głównym postawionym przed Wami celem było bezpieczne utrzymanie w LSK. Na ile Twoim zdaniem jest to realny scenariusz w kontekście faktu, że w rundzie rewanżowej większość ekip z dolnej połowy tabeli podejmować będziecie na własnym parkiecie?
- Tabela na końcowych miejscach jest bardzo ciasna. Niewiele brakuje, aby poprawić swoją sytuację, ale również przy małym potknięciu można szybko spaść niżej. Myślę, że zdecydowanie lepiej gra się nam na własnym parkiecie, przy swoich kibicach. Daje nam to przewagę, którą - mam nadzieje - wykorzystamy wraz z nowymi umiejętnościami i przemienimy w kolejne wygrane mecze.
- Jesteśmy w okresie perfekcyjnie nadającym się do składania życzeń. Czego życzysz kibicom Legionovii, jak już jesteśmy przy tym temacie?
- Przede wszystkim, życzę wszystkim kibicom zdrowia i szczęścia w życiu codziennym oraz wielu emocji i powodów do radości przy kibicowaniu naszej drużynie!
Legionovia
Biuro Prasowe |
dnia 03/01/2018
Trefl Proxima pierwszym noworocznym wyzwaniem Impelek
Przerwa świąteczna w Lidze Siatkówki Kobiet jest już na półmetku. W tym tygodniu na kibiców czekają zmagania 12. kolejki, w tym mecz Impelek z Treflem Proximą Kraków. Spotkanie to odbędzie się w Hali Orbita w Święto Trzech Króli.
Impel Wrocław i Trefl Proxima Kraków to sąsiedzi w ligowej tabeli. Oba zespoły zdobyły 11 punktów, ale wyżej jest Impel, który zanotował jedno zwycięstwo więcej. Wydaje się, że ponownie w Orbicie kibice będą świadkami meczu o przysłowiowe sześć punktów. Warto też zauważyć, że będzie to przedostatni mecz pierwszej rundy fazy zasadniczej.
Wrocławianki kończący się rok zamknęły nie najlepiej. Będąc faworytem spotkania w Toruniu - nie zdołały do Wrocławia przywieść żadnej zdobyczy punktowej. Było to nie lada zaskoczenie, biorąc pod uwagę, że trzy dni wcześniej zespół Marka Solarewicza walczył jak równy z równym z zespołem mistrza Polski. Takie mecz muszą być jednak wkalkulowane w młodą drużynę, a taką w tym sezonie jest Impel Wrocław.
Beniaminek z Krakowa również potrafił zaskoczyć - tak in plus, jaki i in minus. Krakowianki pokaz swojej siły pokazały chociażby w meczu z wicemistrzem Polski - Grot Budowlanymi Łódź. Wciąż jednak na koncie wygranych są tylko trzy mecze. Trener Alessandro Chiappini nie załamuje jednak rąk i przygotowuje zespół do kolejnego sportowych wyzwań.
Coraz równiej gra Kinga Hatala, która w początkowych meczach sezonu - lepsze mecze przeplatała nieudanymi. Na środku siatki swoją pozycję wypracowała sobie młoda Justyna Łukasik. Wysokie noty w przyjęciu zbiera Daria Paszek. W drużynie gra także dobrze znana wrocławskim kibicom Ewelina Brzezińska.
Mecz z Treflem Proximą będzie jedynym w styczniu rozegranym w Orbicie. Kolejne dwa mecze - kończący pierwszą rundę i rozpoczynający rewanżową - to spotkania wyjazdowe. Pod koniec stycznia Impelki zagrają mecz z KS Pałac Bydgoszcz, który rozegrany zostanie 27 stycznia 2018 o 17:00 w CSiR w Jelczu - Laskowicach.
Pierwszy mecz w nowym roku odbędzie się 6 stycznia 2018 roku o 17:00 w Hali Orbita. Bilety do kupienia za pomocą platformy kupbilet.pl oraz w punktach stacjonarnych STS i EMPiK.
Impel Wrocław
Biuro Prasowe |
dnia 04/01/2018
Kinga Hatala nową zawodniczką Budowlanych Toruń!
Zarząd klubu Volley Toruń S.A. informuje, że z dniem 4 stycznia 2018 roku, nową zawodniczką Poli Budowlanych Toruń została Kinga Hatala.
28-letnia atakująca, która od początku sezonu 2017/2018 występowała w barwach Trefla Proximy Kraków, rozwiązała kontrakt z klubem z Małopolski za porozumieniem stron i od dzisiaj jest pełnoprawną zawodniczką Budowlanych Toruń.
Hatala jest absolwentką studiów licencjackich Uniwersytetu Jagiellońskiego i studentką magisterskich Uniwersytetu Adama Mickiewicza. W rozgrywkach młodzieżowych grała najczęściej jako środkowa. Przed rozpoczęciem przygody z siatkówką, trenowała piłkę ręczną.
W sezonie 2013/2014 I ligi, była w składzie drużyny AZS KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, która wywalczyła historyczny awans do ORLEN Ligi, najwyższej klasy rozgrywkowej, wygrywając wszystkie mecze zarówno w sezonie regularnym jak i w play-off. W zeszłym sezonie wywalczyła z Wisłą Warszawa mistrzostwo I ligi.
Kinga Hatala pojawi się w Toruniu już dzisiaj (czwartek) na popołudniowym treningu i będzie do dyspozycji dla dziennikarzy.
Budowlani Toruń- Biuro Prasowe |
dnia 04/01/2018
to Trefliki maja problem.. spory... zostala Lukasik i w razie koniecznosci zmiany bedzie ktoras z pezetek wchodzic.. cos sie tam "syplo"... |
dnia 04/01/2018
Bardzo dziwna zmiana z tą Kingą ???
Przecież w Krakowie była ona pierwszą atakującą i non stop grała. Nie mogę się nadziwić tej zmianie. Chyba jednak nie do końca w Krakowie są zadowoleni z Kingi i jak ćwierkają na SF chcą sprowadzić Rebekę Pavan.
Zresztą, nie tylko w Krakowie jest dziwnie.
Zmiana rozgrywających pomiędzy Developresem i KSZO też bardzo dziwna. Przecież Rabka nie zostanie pierwszą rozgrywającą w Developresie, bo jakoś nie jestem w stanie uwierzyć, że wygryzie tak ostatnio dobrze dysponowaną Kaczmar. A Micielli także ostatnio tak chwalił Gajewską. Kompletnie nie rozumiem tej zmiany
Także w B-B pozyskali nową przyjmującą Gina Mancuso. Zatem zapewne Mucha pójdzie na ławę ??? Nie jestem w stanie tego wszystkiego co ostatnio dzieje się w LSK ogarnąć, po prostu aż boli mnie głowa. |
dnia 05/01/2018
Nie Mucha a Jagielo ktora jest gorsza w kazdym elemencie.. jak ktos ma ochote moze np. sprawdzic w rankingach pz, bloku, ataku, przyjecia... serwisu...
w calosci to Emilia wychodzi o klase lepiej... to Ola ma byc zastapiona..
O sypaczkach nie wiem nic co by usprawiedliwialo ta "operacje".. i tez nic nie kumam z tego
liczylem na zmiany w Chemiku bo tam "wystepuja pewne nieporzumienia miedzy zawodniczkami"... ale to chyba juz wszyscy wiedza.. tymczasem zapadla cisza... |
dnia 05/01/2018
No ks.. jak tak będzie jak piszesz, to masz u mnie piwo ulubionego browaru (mogę nawet przesłać pocztą).
Ja jednak się obawiam, że będzie tak jak ja napisałem - to Mucha wyląduje na ławce rezerwowych, że nie wspomnę nawet o Oliwii Różańskej która już kompletnie poległa w klaszczaku a podobno też się nieźle zapowiadała. Ja oglądałem jej chyba jedyny mecz na parkiecie z Developresem i grała całkiem przyzwoicie. Czemu nie dostaje więcej szans ??? |
dnia 05/01/2018
Wiesz, u nas wszystko jest mozliwe. Mieli spokojnie budowac zespol a tymczasem bywa z tym tak jak z Oliwka... zamiast ogrywac dziewczyne kiedy tylko sie da to sobie klaszcze...
Czesciowo tlumaczone to jest sytuacja w tabeli - czyli malo punktow i koniecznosc ich zdobywania zeby sie nie "zalapac" do strefy spadkowej... a z drugiej strony chodzi o media i popularnosc zawodniczek. Ola np. podczas transmisji jest chwalona nawet za sety w ktoreych miala zero lub jeden skonczony atak.. takich mamy fachurow w polsacie.. ale to media.. kumasz, ze to miewa wplyw na "obsade".
Tore jest troche rozkojarzony i w pogubil sie ze skladem i "budowa". Mial jednak troche czasu na przemyslenie sytuacji i spokojniesze "przeliczenie" wartosci zawodniczek.
Jagielo miala grac jako ta od ktorej mlode beda sie uczyc a nie osoba ciagnaca mecze. Tymaczsem ta rola juz sie skonczyla.
W skrocie - normalne myslenie i liczenie oraz koniecznosc zdobywania punktow wskazuja kto powinien wchodzic w podstawowym a kto na zmiany np. w trudnych dla zespolu momentach zeby np. uspokoic gre ...
Opcja punktowa miala przewage i stad "zakup" a jak to sie skonczy to zobaczymy.
Zreszta, jeszcze nie dostalem kumunikatu z biura prasowego co do zakupu.. |
dnia 05/01/2018
Izabela Bełcik: ŁKS mnie nie zaskakuje
Rozmowa z Izabelą Bełcik, kapitan Chemika Police.
- W czwartek późnym wieczorem wróciłyście ze Schwerina. Jak wyglądały wspólne treningi z mistrzem Niemiec?
- Wyjazd podzielony był na dwa treningi. Pierwszy na dwie siatki. Z jednej strony odbywała się regularna gra, z drugiej ćwiczyłyśmy wyprowadzanie ataku po obronie i na freeballu (darmowej piłce w kontrze dop.red.). Drugi dzień treningowy to typowy sparing, czyli jedna siatka i Chemik vs. Schweriner.
- Co zmieniła przerwa świąteczna?
- To był czas, kiedy można było chwilę odpocząć. Na pewno każdej z nas kilka dni wolnego się przydało. Teraz dociskamy w treningu, pracujemy nad defektami. Chcemy wykorzystać dni treningowe w jak najbardziej efektywny sposób, bo przed nami trudny styczeń.
- Trudny styczeń zaczynamy od meczu z ŁKS, liderem tabeli, który nie przegrał jeszcze żadnego spotkania. Podobny bilans wróżyło się Chemikowi czy Developresowi, ale mało kto przed sezonem by powiedział, że ŁKS zaliczy tak imponujący start.
- Ja nie jestem zaskoczona ich postawą. Zespół utrzymał trzon z poprzedniego sezonu. Do tego dołożył kilka wartościowych transferów. Drużyna poszła krok do przodu i jak na razie bardzo efektywnie ze sobą współpracuje.
- Po spotkaniu z ŁKS czeka nas jeszcze trudniejszy mecz. W drugiej kolejce Ligi Mistrzyń podejmiemy Dynamo Kazań. W karierze wielokrotnie grałaś przeciwko rosyjskim ekipom, często schodziłaś z parkietu zwycięsko. Jak najlepiej podejść do Rosjanek?
- Zaskoczenia raczej nie będzie. Dynamo zagra dość wysoko do skrzydeł, gdzie na piłkę czekają bardzo silne atakujące. Dlatego najważniejsze jest ustawienie systemu blok-obrona. Trzeba w taki sposób ustawić blok, aby zwiększyć szanse broniących na podbicie piłki.
- A w kontrze?
- Potrzeba dużo sprytu i wyrafinowania. Rosjanki postawią bardzo wysoki blok, tego musimy się spodziewać. W cenie są wszystkie ataki po bloku, bo trafić piką bezpośrednio w pole łatwo nie będzie. No i ostatni element, który ważny jest w zasadzie w każdym meczu. Wiele dobrego może zacząć się od utrudnienia zagrywki.
- Przeciwko któremu stylowi gry najtrudniej jest ci na parkiecie? Włoskiemu, rosyjskiemu, tureckiemu?
- Na tę chwilę skupiam się na polskim, czyli naszym. Można długo rozmawiać na temat gry zagranicznych rywalek, ale teraz nie jest na to czas. Skupiamy się na sobie i ustabilizowaniu poziomu, który pozwoli nam rywalizować z najlepszymi.
Chemik Police- Biuro Prasowe |
dnia 05/01/2018
Grot Budowlani Łódź - Legionovia Legionowo
1 set 23:25
2 set 22:8... 24:8... i 25:8.. co tam sie stalo? |
dnia 05/01/2018
http://siatkarskieradio.pl/legionovia
link do relacji radiowej z meczu Budowlane-Legionovia |
dnia 05/01/2018
Brawa dla obu zespolow ale jednak glosniejsze dla Legio... wygrac taki mecz grajac z wystawiaczka a bez rozgrywajacej to wielka sztuka.
"Kupa" emocji i nerwow... i o to wlasnie chodzi.. i o to chodzi
aa ... Jerzyk.. my to jednak staruchy z krotka pamiecia jestesmy- toc o problemach z barkiem Kaczmar |mowilo sie"- prwda.. i stad Rabka.. tylko KSZO zostala sama Biedziak.. moze byc ciezko.. |
dnia 05/01/2018
staty: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27343&Page=S
hmm.. w tb srodkowe Legio po jednym ataku... sry ale sluchajac transmisji ... kilkanascie rozegren szlo w jedno miejsce to mnie.".... ......" |
dnia 05/01/2018
Budowlane w tym roku dołują. Czy brak Niemki tak osłabił drużynę. Skład niby silny a wyniki słabsze. |
dnia 05/01/2018
Wielkie gratki dla Legionowa !!!
Jednak opłacił się eksperyment ze zmianą trenera. Nowy (stary z Atomu) stawia na zaciąg z Sopotu i jakieś efekty jednak są widoczne. Damaske - MVP, no i ogólnie odżyła. Dziewczyna lubi być na świeczniku, w zamian za to odwdzięcza się coraz lepszą grą.
Z tym meczem to ciekawa sprawa. Budowlane mają o 10% lepsze przyjęcie od Legionovi zarówno te dobre jak i te perfekcyjne, no i lepszą skuteczność ataku a mecz przegrały = gdzie tu logika |
dnia 05/01/2018
No tak ks... masz rację wspominają o tym w Rzeszowie, ale ciekawe ? - Kaczmar na operację? czy coś innego? |
dnia 06/01/2018
sry.. musze z pamieci boprzy ilosciach maili siatkarskich od klubow i .. i innych osob zwiazanych z siatka , musze kazdego dnia czyscic skrzynki..
czyli: decyzja co zrobic ma zapasc - operacja barku czy leczenie hmm.. zachowawcze ale jedno i drugie powoduje brak szans na gre Kaczmar w najblizszym czasie.
Klub zostal z jedna sypaczka.
Z tego co "slyszalem" to Rabka zerwala kontrakt z Ostrowcem.. tam nie bylo dogadania sie..
Ostatecznie wszystko dopieto 5.01 i stad dopiero poszedl komunikat. |
dnia 06/01/2018
Skoro o KSZO mowa to...... Ola Wanczyk trenuje w Ostrowcu .. |
dnia 06/01/2018
Impel "kusił" Miros... ale sie nie dogadali |
dnia 06/01/2018
W poprzedniej kolejce (z Bydgoszczą) Bączyńska była najskuteczniejsza w ataku a w przyjęciu sporo lepsza od klubowej libero. Mimo że to już któryś udany występ, wczoraj w pierwszej szóstce nie zagrała. Mnie nowy trener jak na razie absolutnie nie przekonuje. Młode zawodniczki Legionovii potrzebują czegoś więcej niż uwagi w stylu "dziewczyny musicie poprawić przyjęcie bo mamy tam za niski procent". Do tego klubowi kibice zarzucają mu że niektóre z nich faworyzuje. Wczorajsza wygrana to niewątpliwie zasługa dobrej gry Damaske. Mam nadzieję że to trwała zwyżka formy a nie jednorazowy "dzień konia". |
dnia 06/01/2018
Heh , a co kogo obchodzi jak ktos gra?
ktory to juz klub ktorego trener nie widzi jak graja zawodniczki?
Ja sie juz tyle razy pytalem o Baku, ze przestalem liczyc na jakies normalne wyjasnienie tego cyrku. Mialem nadzieje, ze nowy trener to ustawi ale jak widac mylilem sie.
Jest kilka zawodniczek w LSK ktore z niewiadomych powodow grzeja lawy...
W Legionowie ciesza sie z wygranej i dobrze ale to tragiczna gra przyjezdnych zalatwila sprawe... Legio nie zagrala lepiej niz "zwykle" a moze nawet slabiej...
ocw fajnie, ze Damaske zaczyna sie zbierac do kupy ale to jedtny plus tego spotkana- tak serio. |
dnia 06/01/2018
tak tylko... 3 set MKS vs Poli.. 12:17... 18:18... 18:21... 23:21.. 25:22.. |
dnia 06/01/2018
Dev bez specjanych problemow pokonuje troche zdekompletowane Mineralne majac skutecznoscpowyzej 50% co przy 27% goscin zalatwilo sprawe
Rabka na rozegraniu.
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27346&Page=S |
dnia 06/01/2018
a tu co kto i ile w meczu we Wrocku:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27347&Page=S |
dnia 06/01/2018
i Dabrowa:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27348&Page=S
Ciesiulewicz skonczyla 2 na 4 ataki a Polak 3 na 14... jakis powod pewnie byl, ze Marta miala dwa krotkie wejscia... chyba |
dnia 07/01/2018
Porażka Polskiego Cukru Muszynianki w Rzeszowie..
W meczu XII kolejki Ligi Siatkówki Kobiet Polski Cukier Muszynianka przegrała w Rzeszowie z miejscowymi siatkarkami Developresu SkyRes Rzeszów 3 : 0 (26:24, 25:15, 25:18). MVP spotkania została Adela Helić.
Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki mogą szczególnie żałować pierwszej partii, w której prowadziły już nawet 10:19, jednak nie udało się utrzymać przewagi do końca partii, którą wyrwały rzutem na taśmę siatkarki Developresu wygrywając ostatecznie 26:24.
W dwóch kolejnych partiach podopieczne Bogdana Serwińskiego osłabione brakiem kluczowych zawodniczek z powodu kontuzji (Maryia Karakasheva oraz Monika Bociek) nie były w stanie skutecznie przeciwstawić się rozpędzonym rywalkom, u których prym wiodła była siatkarka Polskiego Cukru - Adela Helić, zdobywczyni 20 punktów. W ekipie Polskiego Cukru 13 punktów zdobyła atakująca Patrycja Flakus.
Następne spotkanie Polski Cukier Muszynianka rozegra w Muszynie 13 stycznia o godz. 17:00 z Impelem Wrocław. |
dnia 07/01/2018
No a w meczu Trefl Kraków - Impel Wrocław, jak zwykle zachwycała (mnie oczywiście ) - Maria Stenzel ( w przyjęciu 71% i 50%) oraz nasza druga młoda atakująca Martyna Łukasik 26 punktów przy 41%.
Obu paniom - BRAWO !!! |
dnia 07/01/2018
...
1 set w meczu LKS vs Chemik... 3 serie w tym 2 gospodyn (na plus) i duzo bledow serwisowych Chemiczek ale jak sie wstrzela to wszystko mozliwe. |
dnia 07/01/2018
Po wejsciu Mirkovic poprawilo sie (przyspieszylo) rozegranie i mniej bledow serwisowych Chemiczek to koncowka 6:0 dla LKS bardzo obnizylo moja ocene gry POliczanek. Smoku dzisiaj to pojedyncze ataki a tak to wiecej napszeszkadza kolezankom niz pomoze. Ma to od dziecka i nic sie nie zmienia - zmusi probowac dojsc do pilki nawet lecacej nie w jej strefe.. niby szczegol ale punkty leca dla rywalek..
sktecznosc w ataku 40% LKS i 26% Chemik
LKS ladnie- zespolowo i - o ile nie przestaje atakowac a nie plasikowac- duzo skuteczniej na siatce.
Specjalne grt z seta dla Zuzy i Lucie... |
dnia 07/01/2018
Szlo za latwo i 7 pkt straty LKS-u.. ale potrafiy dojsc rywalki tylko zaraz poszla mini seria (3pkt) Chemiczek.. i set dla przyjezdnych po bledzie serwisowym Bidias.
Jakims cudem Gluszak przypomnial sobie o Malwinie i wpuscil ja w koncowce za Zaroslinska. |
dnia 07/01/2018
to mamy tb.. slabsze pz i skutwcznosc + zmeczenie Bidias ktora zaczela plasowac i stalo sie... |
dnia 07/01/2018
coz.. Gospodyniom starczylo si do 9 pkt a pozniej -owszem - walczyly ale z taka iloscia bledow nie da sie wygrac. Na 4 stracone pkt 9/13 3 padly po prostych bledach...
Blad sedzowski zalatwil reszte kiedy zamiast 12:13 zrobil 11:14 i po meczu..
po raz n-ty zapytam: dalej sa tacy co uwazaja, ze Malwina powinna grac na pz?
|
dnia 07/01/2018
Wielkie gratki dla obu drużyn za fajny mecz !!!
Wielkie gratki również dla Chemika. Wygrana z ŁKS-sem to wcale nie takie byle co. Brawo! Sądzę, że w końcu Chemik znalazł swoje optymalne ustawienie ze Smarzek na ataku z Velikovic i Simenovą na środku. Bardzo dobrze się wówczas prezentuje na siatce. To ustawienie ma przyszłość w tym zespole.
Do wygrania meczu przyczyniła się również krótka ławka w ŁKS-ie i dziwna w mojej opinii taktyka zagrywania na Krzos, to nie była dobra taktyka. |
dnia 07/01/2018
o wlasnie- Simenova duzy plus
KSZO vs PTPS.. zanosi sie na 0-3... |
dnia 07/01/2018
tak tylko... 3 set:
13:13... 13:18 .. 17:23... 21:23... 21:25
i po meczu
coz jesli 4 zawodniczki maja skutecznosc ok 10% to ie da sie wygrac nawet seta... |
dnia 07/01/2018
Ciekawy mecz. Tak się gra jak sędzia pozwala (jak przeciwnik pozwala). ŁKS ma ciekawą drużynę. Brawa dla Chemika.
Malwina to na dzisiaj najlepsza nasza atakująca co nie znaczy, że nie może grać na przyjęciu przy wysokiej formie Zaroślińskiej. |
dnia 08/01/2018
Niemal pół sezonu trzeba było czekać żeby zobaczyć Smarzek w akcji. Brawo Malwina. Wejść w połowie meczu i odmienić jego losy. Masz tę moc!
W nagrodę, w następnym starciu pewnie będziesz mogła odpocząć w głębokich rezerwach.
Już nieraz tu pisałem ale napiszę jeszcze raz. Gdyby podobnego olśnienia doznał Nawrocki w eliminacyjnym meczu z Czeszkami i zmienił Tomsię na Smarzek, prawdopodobnie moglibyśmy cieszyć się grą naszej kadry na MS. Swoją drogą ciekawe czy oglądał dzisiejszy mecz i co tam sobie w tej makówce pomyślał jak się on zakończył. |
dnia 08/01/2018
ŁKS - Chemik 2:3: Losy meczu odwrócone
Chemik Police pokonał ŁKS Commercecon Łódź 3:2. To pierwsza porażka gospodyń w bieżącym sezonie.
- Łodzianki wygrały pierwsze dwie partie
- W trzeciej trener Jakub Głuszak zdecydował się na zmiany. Malwina Smarzek zastąpiła Katarzynę Zaroślińską, a Straszimira Simeonova Katarzynę Gajgał-Anioł
- Mali zdecydowanie wzmocniła siłę ataku mistrzyń Polski, dzięki czemu Chemik stopniowo zaczął odrabiać straty
- Policzanki doprowadziły do tie breaka. Przy zmianie stron w 5 secie przegrywały 6:8, jednak ostatecznie udało im się zwyciężyć
- MVP uznano Stefanę Veljković. Serbka zdobyła 13 punktów przy 56-procentowej skuteczności w ataku
- Najwięcej oczek dla naszego zespołu zdobyła Bianka Busa (16)
- Zwycięstwo pozwoliło policzankom zminimalizować stratę do lidera tabeli do jednego punktu
- Kolejny mecz Chemik zagra już w środę. Podopieczne Jakuba Głuszaka podejmą Dynamo Kazań w ramach drugiej kolejki Ligi Mistrzyń
ŁKS Commercecon Łódź - Chemik Police 2:3 (25:20, 25:18, 23:25, 21:25, 11:15)
Chemik: Busa (16), Mędrzyk (15), Veljković (13), Zaroślińska (10), Bełcik (4), Gajgał-Anioł (1), Krzos (l.) oraz Smarzek (11), Simeonova (9), Mirković
MVP: Stefana Veljković
Chemik Police- Biuro Prasowe |
dnia 08/01/2018
Kontuzja Marleny... Gina w klubie..
Początek każdego roku to dla wielu klubów siatkarskich możliwość poprawienia sytuacji kadrowej w swoich zespołach. Z takiej możliwości postanowił skorzystać również Bialski Klub Sportowy SA, który zdecydował się na zatrudnienie nowej siatkarki. Wybór padł na 27-letnią Amerykankę Ginę Mancuso, która dała już się poznać polskiej publiczności przez rok gry dla zespołu z Dąbrowy Górniczej. Amerykańska siatkarka ma za sobą występy w Rabicie Baku, z którą wywalczyła Mistrzostwo Azerbejdżanu. Następnie przeniosła się do Dąbrowy Górniczej, a po sezonie spędzonym w Polsce powędrowała do Bundesligi, gdzie w barwach Dresdner SC zdobyła Mistrzostwo Niemiec. Ostatnim klubem Giny był portorykański Leonas De Ponce.
Transfer Mancuso do BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała dokonał się z inicjatywy Pana Andrzeja Sanojcy, właściciela firmy ASG, który zwrócił się do klubu z propozycją powrotu w grono sponsorów klubu na zasadzie wsparcia konkretnego działania. W związku z tym firma ASG znalazła się ponownie w gronie sponsorów klubu, a przekazane środki finansowe zostaną przeznaczone na kontrakt Giny Mancuso. - Transfer Giny do naszego klubu spowoduje, że rywalizacja w gronie przyjmujących będzie jeszcze bardziej zacięta. Jesteśmy pewni, że wpłynie to pozytywnie nie tylko na wyniki uzyskiwane w tym sezonie, ale również na rozwój sportowy wszystkich naszych zawodniczek. Chcieliśmy podziękować Panu Andrzejowi Sanojcy za umożliwienie nam tego transferu. Bez niego i firmy ASG to wzmocnienie nie byłoby możliwe - mówi Jacek Zięba - Członek Zarządu Bialskiego Klubu Sportowego SA. Z transferu zadowolony jest również trener BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - Tore Aleksandersen. Wybraliśmy Ginę, ponieważ potrzebujemy solidnej zawodniczki w naszym zespole, która sprawi, że nasze przyjęcie zagrywki i gra w defensywie będzie lepsza. Gina jest znakomitą, wszechstronną zawodniczką, która wniesie dużo jakości do naszego zespołu. Jej przyjście da nam większe pole manewru, jeśli chodzi o zmianę pozycji niektórym siatkarkom, a nawet pozwoli innym zawodniczkom na grę w innych zespołach - stwierdził norweski szkoleniowiec.
Ze względu na sprawy formalne do ostatniej chwili nie będzie jednak wiadomo czy Gina Mancuso wystąpi podczas dzisiejszego spotkania z Pałacem Bydgoszcz.
Najprawdopodobniej nie jest to ostatnia zmiana w składzie bielskiej drużyny na początku 2018 roku. Niestety kontuzja rozgrywającej Marleny Pleśnierowicz okazała się groźniejsza niż mówiły pierwsze doniesienia. Marlenę czeka kilka tygodni przerwy w treningach, przez co w najbliższych meczach nie będzie mogła ona pomóc swojej drużynie. W związku z tym klub poszukuje nowej rozgrywającej, która mogłaby pomóc zespołowi zarówno podczas treningów jak i meczów Ligi Siatkówki Kobiet.
Niewykluczone także, że w najbliższym czasie BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała opuszczą zawodniczki, które mają najmniejsze szanse na grę w tym sezonie.
- Rozważamy wypożyczenie bądź transfery niektórych zawodniczek, bo nie chcemy zatrzymywać ich rozwoju. Mamy nadzieję, że gra w innych klubach pozwoli im rozwinąć swoje umiejętności i nabrać niezbędnego doświadczenia - tłumaczy Andrzej Pyć - Prezes Bialskiego Klubu Sportowego SA.
O wszelkich zmianach w kadrze BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała będziemy informować na bieżąco.
BKS PROFI CREDIT
Biuro Prasowe |
dnia 08/01/2018
Czyli zmiany w zespole BKS ...
czy to mozna nazwac biudowaniem ?
Szkoda Marleny (jak kazdego kontuzjowanego sportowaca) ale komus w klubie chyba odbilo.
Jerzyk: teraz sam widzisz czego mozna byc "pewnym".. moze sie okazac, ze to moje info o przewadze "liczenia" i to nie kasy.. w klubie inaczej pojmuja.. choc info bylo prawdziwe.. zobaczymy |
dnia 08/01/2018
I mamy JUlke na rozegraniu.. i komentujay ktorzy potwierdzili co zmianach w BKS-ie.. taaa
Makowski spory plus za zmainy i sklad z mlodzieza..
haha i znowu chwala Olke za wszystko co sie da.. nie jej wina ale obaj panowie chyba powinni czasem popatzrec co sie dzieje na boisku .. chyba.. |
dnia 08/01/2018
Komentujacy nie wiedza, ze Nowica gra po przerwie ktora miala z powodu urazu i stad tyle niedokladnosci... a troche szalona zawsze byla
Problemy Placaek z konczeniem pilek i rozegraniem - moze dokladnieszym ale bardziej przewidywalnym. Nawet Makwoski zwreocil Mazurek na to uwage co wiele nie dalo.
10 min przewy - zmieni sie cos czy 3 sety? |
dnia 08/01/2018
nic sie nie zmienilo... i nie poogladalem sobie dlzej siatki... szkoda..
staty: http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27344&Page=S |
dnia 09/01/2018
Wczorajszy mecz, B-B - Bydgoszcz, jednak w mojej opinii tylko potwierdził to co przypuszczałem. Jednak Ola Jagieło nie daje się jak na razie żadnej młodszej babie. Nawet w statystykach jej gra wygląda lepiej od E. Muchy. Już nie napiszę, że zdecydowanie lepsze robi wrażenie na boisku jak się ogląda ich grę bezpośrednio.
Jestem na 99% pewien że to Mucha wyląduje na ławie, a tego bardzo również żałuję, bo Emilka ma też swoje zalety. Bardzo fajnie wygląda jej atak z drugiej linii, jest to chyba najbardziej inteligentnie grająca z tej pozycji zawodniczka naszej ligi, no i też nieźle sobie radzi z wysokich piłek i nieźle zagrywa.
Bardzo jej będzie szkoda na ławie. No i ciekawe co zrobi po tym sezonie ? |
dnia 09/01/2018
przypomnij sobie -na ile sie da mecz ...
Tak tylko... Jagielo - 8 serwisow i 4 bledy! Zero blokow, przyjec 9.. i 20 atakow
Mucha - 20 serwisow- 1 as i 1 blad, 2 bloki, 28 pz, 25 atakow
to kogo sadzamy a kto odejdzie... i tak sie skonczyla budowa zespolu majacego walczyc za 2-3 lata o medale..
zobaczymy co wymysla - |
dnia 09/01/2018
Pewna wygrana BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - Pałac Bydgoszcz 3:0 (25:20, 25:19, 25:19)
MVP: Dominika Sobolska (BKS PROFI CREDIT)
BKS PROFI CREDIT: Jagieło, Nowicka, Konieczna, Grant, Sobolska, Mucha, Lemańczyk (libero) oraz Moskwa
Pałac: Misiuna, Mazurek, Krzywicka, Różyńska, Maternia, Fojucik, Jagła (libero) oraz Fedusio, Świder
W meczu 12. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet bielszczanki zmierzyły się z Pałacem Bydgoszcz. Los chciał, że w tym spotkaniu nie mogła wziąć udziału była zawodniczka bydgoskiego klubu - rozgrywająca Marlena Pleśnierowicz, która dochodzi do siebie po kontuzji odniesionej pod koniec 2017 roku. Bielszczanki musiały sobie radzić więc z jedną rozgrywającą - Julią Nowicką, która, podobnie jak cały bielski zespół, zagrała na dobrym poziomie. Pewna i co ważne spokojna gra BKS PROFI CREDIT pozwoliła bielszczankom dość szybko wygrać cały mecz 3:0.
Przed meczem bielscy kibice entuzjastycznie przywitali nową siatkarkę bielskiego klubu - Ginę Mancuso, która przywitała się z publicznością. W meczu z Pałacem nie mogła jeszcze zagrać z powodów formalnych, ale na piątkowe spotkanie z Legionovią powinna być już gotowa do gry.
Tuż przed meczem oklaskami pożegnaliśmy także wiernego kibica naszej drużyny i sympatyka bielskiego sportu Zenona Warcholińskiego, który zmarł w ten weekend.
W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 9:9. Później kolejne cztery punkty zdobyły gospodynie, co wyraźnie uspokoiło bielski zespół. Bydgoszczanki co kilka chwil zmniejszały stratę po czym popełniały błędy, które pozwalały zespołowi trenera Aleksandersena ponownie odskoczyć na kilka punktów. Seta zakończyły dwa punktowe bloki Nii Grant, a BKS PROFI CREDIT wygrał do 20.
Początek drugiej partii znów miał wyrównany przebieg. Co więcej bydgoszczanki prowadziły nawet 10:7, ale zespół z Bielska-Białej wrzucił wyższy bieg i dość łatwo wyszedł na prowadzenie 13:10. Chwilę później było już 17:11, a następnie 20:12. Wówczas w bielskie szeregi wkradło się rozprężenie, które potrafiły wykorzystać przyjezdne. Pałac zbliżył się na cztery punkty (19:23), ale na więcej nie było go stać. Bielszczanki pewnie wygrały 25:19.
Takim samym wynikiem zakończyła się trzecia, ostatnia partia, w której bielszczanki prowadziły niemal od samego początku. Mecz zakończył się autowym atakiem bydgoskiego zespołu.
BKS PROFI CREDIT- Biuro Prasowe |
dnia 09/01/2018
przypomnij sobie -na ile sie da mecz ... smiley
Tak tylko... Jagielo - 8 serwisow i 4 bledy! Zero blokow, przyjec 9.. i 20 atakow
No właśnie patrzyłem uważnie, to sobie przypominam, w pierwszym secie na początku Ola Jagieło zaliczyła jeden blok pojedynczy na Maternie. Jeden był - dziwię się, że tego Oli nie policzyli.
Ponadto ile Oli posłała młoda Nowicka farfocli, a Ola prawie z każdą sobie poradziła, w polu zawsze stała we właściwym miejscu, a w drugim secie kiedy upolowali Muchę zagrywką i dwa razy przyjęła w maliny, to za trzecim razem Ola odepchnęła Muchę i sama przyjęła. Naprawdę Ola zrobiła na mnie dobre wrażenie w tym meczu, choć zagrywkę miała do d.... to trzeba przyznać. |
dnia 09/01/2018
Oj tam, farfole w siatka itd. wszystkie dostawaly i fakt, ze te piastkowania oli czesto sie udawaly ale - podobnie jak w innych spotkaniach- miala doly, ze nic nie konczyla.. ale przeciez nie o to chodzi.
Wyobraz sobie perspektywiczny zespol z Jagielo i Mancuso w podstawowym.. kiszka i tak to podsumowalem.
Zreszta, moja opinia w tej sprawie jest chyba znana. |
dnia 10/01/2018
A ja tam w ogóle jestem przeciwny Mancuso w Bielsku !
Dla mnie Bielsko mogłoby grać w takim ustawieniu jak gra, a za Olę Jagieło mogłaby częściej dostawać swoją szansę Różańska i byłoby super.
A jak już Bielsko szukało swojego wzmocnienia to powinno się rozejrzeć za dobrą libero, bo przez obecną Lemańczyk sporo tracą. Przydałaby się ponadto sensowna zmiana dla Koniecznej i to byłoby coś. |
dnia 10/01/2018
z tym to sie zgadzam niemal w 100%... i tak mialo byc... |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|