Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 16
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
17 kolejka +L |
Plus Liga 12.01 Cerrad Czarni Radom - MKS Będzin 3:0 (25:20, 25:22, 25:21)
Cuprum Lubin - Espadon Szczecin 3:1 (25:23, 25:18, 27:29, 25:17)
13.01 Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3 (27:25, 17:25, 20:25, 21:25)
Łuczniczka Bydgoszcz - GKS Katowice 3:1 (25:23, 20:25, 25:13, 25:22)
Asseco Resovia Rzeszów - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:22, 25:18, 25:21)
ONICO Warszawa - Trefl Gdańsk 3:0 (25:16, 25:18, 25:18)
14.01 Aluron Virtu Warta Zawiercie - PGE Skra Bełchatów 3:0 (26:24, 25:21, 25:19)
Indykpol AZS Olsztyn - Dafi Społem Kielce 3:0 (25:22, 25:20, 25:23) | ksdani dnia 12/01/2018 ·
211395 Komentarzy · 1426 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 12/01/2018
Komentarze przed meczem z Indykopl-em AZS Olsztyn: Dariusz Daszkiewicz, Jakub Szymański, Michał Superlak
Dariusz Daszkiewicz: Przed nami kolejny, bardzo trudny przeciwnik. Zespół ten w ostatniej kolejce zdecydowanie pokonał rewelację tegorocznych rozgrywek - Espadon Szczecin, którzy grali we własnej hali. Jest to bardzo groźna drużyna i musimy zagrać na sto procent naszych możliwości, żeby myśleć o zdobyczy punktowej. Rywale mają bardzo dobrych zawodników na każdej pozycji, grają świetnie zagrywką. Znalezienie, rozpisanie słabszych punktów przeciwnika jest bardzo ważne, natomiast 99% to własna gra i nad tym skupiamy się przez cały tydzień. Ciężko znaleźć słabsze punkty w drużynie z Olsztyna, dlatego musimy zwrócić uwagę na swoją grę. Chcemy jechać, zagrać dobry mecz i walczyć o każdy punkt. Musimy szukać zdobyczy punktowych w każdym spotkaniu.
Jakub Szymański: Zawsze jest tak, że zwycięstwa budują, tym bardziej w naszym przypadku, kiedy tych zwycięstw bardzo potrzebujemy i to na pewno pomoże nam w lepszym trenowaniu i grze. Myślę, że w meczu z Indykpol-em AZS Olsztyn musimy wyjść na boisko tak samo jak w meczu z Rzeszowem, popełniać jak najmniej błędów, grać skutecznie w ataku, bloku i na zagrywce. Indykpol AZS Olsztyn jest bardzo dobrym zespołem, ciężko znaleźć tam słabe punkty, ale podobnie w Asseco Resovii Rzeszów ciężko było je znaleźć, a nam się udało. Myślę, że to my musimy wyjść, zagrać na swoje sto procent i zrobić wszystko co tylko się da, by wygrać.
Michał Superlak: Ciężko znaleźć receptę na pokonanie zespołu z Olsztyna, zwłaszcza w ich hali, gdzie gra się tam ciężko. Drużyny z Olsztyna nie stać na to, żeby tracić punkty, więc do każdego spotkania podchodzą zaangażowani. Ten mecz będzie trudniejszy ze względu na to, że nie gramy u siebie. Wszystko zweryfikuje się w trakcie meczu - w jakiej dyspozycji jesteśmy my i zespół z Olsztyna. My powinniśmy w każdym spotkaniu grać na sto procent swoich umiejętności i dawać z siebie wszystko. Wszystko na wyjeździe jeszcze jest przed nami, mamy nadzieję, że jak najszybciej poprawimy tę statystykę. Widać dużą poprawę w naszej grze na przestrzeni ostatnich tygodni. Trzeba się skupić na każdym pojedynku i próbować zdobywać punkty jak najczęściej. Trzeba było najpierw zdobyć punkty z lepszymi rywalami, żeby dogonić drużyny, które są nad nami. Teraz oni też będą patrzeć za siebie, że jesteśmy już praktycznie na równi albo bardzo blisko i będą mieli w głowie to, że każde ich potknięcie możemy wykorzystać i ich dogonić albo wyprzedzić.
Dafi Społem Kielce- Biuro Prasowe |
dnia 12/01/2018
Zrewanżować się Treflowi
Po emocjach związanych z Pucharem Polski wracamy do rywalizacji w PlusLidze. W sobotę siatkarze ONICO Warszawa czwarty raz z rzędu zagrają w Torwarze, a tym razem ich rywalem będzie Trefl Gdańsk.
Mamy awans do Final Four!
Zarówno dla siatkarzy ONICO, jak i Trefla Gdańsk ostatnie dni są bardzo intensywne. Na oba zespoły, poza rywalizacją ligową, czekały środowe mecze ćwierćfinałowe Pucharu Polski. Gdańszczanie pewnie wygrali 3:0 ze Stalą Nysa, występującą w I lidze. Graczy ONICO czekało dużo trudniejsze zadanie. W Torwarze podejmowali oni sąsiada z ligowej tabeli r11; Jastrzębski Węgiel. Rywal, mający w składzie takie gwiazdy jak Muzaj, Oliva czy Kampa, postawił bardzo trudne wymagania. Goście prowadzili w setach 2:1, w dodatku rozbijając stołecznych w trzeciej partii do 16. Gracze ONICO pokazali jednak hart ducha i najpierw doprowadzili do tie-breaka, a następnie po bardzo emocjonującej końcówce, triumfowali w nim do 13.
MVP spotkania wybrany został rozgrywający ONICO - Antoine Brizard. Chwilę po meczu Francuz tak podsumował starcie z Jastrzębskim: - To był bardzo długi, trudny mecz. Nie wiem, czemu nie zagraliśmy dobrze, ale najważniejsze, że mimo to zwyciężyliśmy. Wygrywając tak ważne mecze, mimo słabszego dnia, naprawdę możemy osiągnąć coś wielkiego w tym sezonie.
Sytuacja w tabeli
Przypomnijmy, że siatkarze ONICO notują obecnie serię siedmiu ligowych zwycięstw z rzędu. W ostatnim meczu PlusLigi pokonali u siebie 3:2 zespół Łuczniczki Bydgoszcz, prowadzony przez byłego trenera stołecznych - Jakuba Bednaruka. Warszawianie zajmują aktualnie trzecie miejsce w ligowej tabeli. Gracze Trefla Gdańsk również utrzymują się w ścisłej czołówce - obecnie zajmują piąte miejsce i do ONICO tracą cztery punkty. W ostatniej kolejce gdańszczanie ulegli u siebie PGE Skrze Bełchatów 0:3.
Z obozu rywala - powrót Olenderka i Szalpuka
W składzie zespołu z Gdańska znajdziemy dwóch aktualnych mistrzów świata - Piotra Nowakowskiego i Mateusza Mikę. Pierwszy z nich nad morze trafił przed początkiem obecnego sezonu, a Mika gra w Treflu już czwarty sezon z rzędu i jest kluczową postacią zespołu prowadzonego przez Andreę Anastasiego. Samego Włocha nie trzeba chyba kibicom w Polsce przedstawiać - to były szkoleniowiec reprezentacji naszego kraju, w Gdańsku pracuje czwarty sezon.
W Torwarze po stronie rywala zobaczymy także dwóch zawodników, którzy w przeszłości grali w Warszawie. Artur Szalpuk bronił stołecznych barw w latach 2013-2015, a Maciej Olenderek 2011-2017 i przed obecnym sezonem zdecydował się na transfer do Gdańska. W kadrze Trefla jest także dwóch graczy reprezentacji Kanady, prowadzonej przez Stephaner17;a Antigę - TJ Sanders oraz Brad Gunter.
Okazja do rewanżu
Oba zespoły rywalizowały już raz w obecnych ligowych rozgrywkach. W drugiej kolejce, po emocjonującym meczu lepsi okazali się gdańszczanie, którzy wygrali u siebie 3:2. Było to pierwsze spotkanie, w którym ONICO Warszawa prowadził trener Antiga.
W sobotę stołeczni będą mieli doskonałą okazję do rewanżu. Liczymy, że dobra forma, jaką prezentują w ostatnich tygodniach, pozwoli im skutecznie przeciwstawić się bardzo groźnej drużynie z Gdańska. Początek spotkania o godzinie 20:00. Zapraszamy wszystkich kibiców ONICO Warszawa do wsparcia siatkarzy w hali Torwar. Transmisję ze spotkania przeprowadzi telewizja Polsat Sport, zachęcamy też do śledzenia relacji w klubowych mediach ONICO Warszawa.
Partnerem meczu jest dzielnica Żoliborz.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 13/01/2018
Dani po meczu w Szczecinie zastanawiałes sie czy to forma Olsztyniab idzie w górę, po tym meczu można powiedzieć iż Morze pozostało na plaży i tam piach gra |
dnia 13/01/2018
wyjść pierwszy raz na prowadzenie w secie przy setowej i wygrac seta |
dnia 13/01/2018
napisalem ale newsy pmylilem..
Niestety masz pewie racje co do "ludzi morza"... ale zobaczymy co pokaza Indyki..
Natomiast Ptoki vs Zaksa.. 1 set to przeniesienie wczorajszych serii dziewczyn.. jak widac to sie dzieje w obu ligach
1 set 12:17.. 27:25
2 set np. 11:11... 12:18... 17:25 |
dnia 13/01/2018
szymura w ataku nwm dlaczego ale z Ruciakiem za najlepszych lat mi sie kojarzy |
dnia 13/01/2018
kilka pilek skonczyl jak stary wyjadacz .. |
dnia 13/01/2018
4 set w miare rowno ale od 19:20 Ptoki zdobyly 2 pkt .. czyli set 21:25 i przegrana 1-3... Torres mvp
Nie liczylem na zdyt wiele ale...
|
dnia 13/01/2018
Jakiś pomysł jak zatrzymać Kentucky? W warunkach naszej przeciętnej ligi są momentami perfekcyjni. |
dnia 13/01/2018
hmmm.. przed meczem zaprosic do mnie na domowa pizze... opchaja sie tak, ze jeszcze 2 dni bedzie sie sie "bekać" a to ie sprzyja koncentracji.. a zreszta wez skacz jak wazysz o 5 kg wiecej w zoladku..
Swoja szosa.. Polibuda w gazie a tu czeka Gieksa a pozniej Bedzin... teraz 3 m. w tabeli i 12 wygranych...
ststy Onico vs Trefl
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27461&Page=S |
dnia 14/01/2018
Ósme ligowe zwycięstwo z rzędu! ONICO - Trefl 3:0
Kolejne zwycięstwo siatkarzy ONICO Warszawa! Tym razem po koncertowej grze pokonali oni Trefl Gdańsk 3:0 i umocnili się na trzecim miejscu w ligowej tabeli. MVP meczu wybrany został przyjmujący ONICO - Wojciech Włodarczyk.
Od kilku spotkań wyjściowy skład ONICO Warszawa jest stabilny i niezmienny. Nie inaczej było w dzisiejszym meczu - na parkiecie zobaczyliśmy zatem siódemkę: Kwolek, Brizard, Wrona, Gjorgiew, Nowakowski, Włodarczyk, Wojtaszek (libero). W drużynie gości zobaczyliśmy między innymi dwóch zawodników występujących w przeszłości w Warszawie r11; Macieja Olenderka i Artura Szalpuka oraz aktualnych mistrzów świata: Piotra Nowakowskiego i Mateusza Mikę.
I set - świetne otwarcie ONICO
Gracze ONICO świetnie rozpoczęli r11; po bloku na Schulzu i dwóch akcjach wygranych po kontrach stołeczni szybko uzyskali prowadzenie 3:0. To tylko uskrzydliło zawodników naszego zespół - nie minęła chwila i po dobrych zagrywkach Brizarda zrobiło się już 8:3. Warszawianie dalej naciskali rywala powiększając prowadzenie, a trener gości próbował zmianami poprawić grę swojego zespołu r11; za nieskutecznego Schulza pojawił się Gunter, który zwiększył poziom skuteczności ataku, zagrał też asa serwisowego. Trefl złapał lepszy rytm gry, zmniejszył przewagę do pięciu punktów, ale wówczas skutecznie do gry podłączyła się para przyjmujących Włodarczyk - Kwolek. Po bloku tego drugiego na Mice zrobiło się 21:13 i do końcówki seta stołeczni przystępowali z dużym zapasem punktowym. Chwilę później po autowym serwisie Guntera gracze ONICO prowadzili 24:15 i ostatecznie wykorzystali drugą piłkę setową po ataku Gjorgiewa z lewego skrzydła.
II set - dobra gra blokiem, świetny Włodarczyk
Drugiego seta stołeczni rozpoczęli równie dobrze, co pierwszą partię. Dobry atak Włodarczyka, po chwili blok tego zawodnika na kiwce Miki i ONICO prowadziło już 3:1. Warszawianie nie zwalniali tempa - kolejna seria punktów przy serwisie Antoiner17;a Brizarda i mieliśmy prowadzenie 7:2. Dobrze prezentowali się nasi środkowi, którzy byli skuteczni zarówno w bloku, jak i w ofensywie. Przewaga ONICO stopniowo rosła, a goście dokonywali zmian - tym razem na boisku pojawili się Kozłowski i Ferens. Zawodnicy Trefla mieli dobry moment przy prowadzeniu ONICO 21:13, kiedy to zdobyli cztery punkty z rzędu. Warszawianie odpowiedzieli jednak dobrym atakiem Włodarczyka i po chwili prowadzili 23:18. Następnie stołeczni wygrali kolejne dwie akcje i zakończyli drugą partię skutecznym atakiem ze środka Nowakowskiego. Warto pochwalić Wojtka Włodarczyka, który zakończył drugiego seta ze skutecznością w ataku na poziomie 75%.
III set - koniec wieńczy dzieło!
Długa przerwa po drugim secie nie zdeprymowała siatkarzy ONICO, którzy z równym impetem co poprzednie sety rozpoczęli trzecią partię. Po trzech blokach z rzędu objęli oni prowadzenie 4:1, ponownie rozkręcili swoją grę na wysoki poziom. W drużynie Trefla na boisku pozostali Kozłowski i Ferens, dodatkowo Niemiec zmienił Grzyba. Goście grali dużo akcji środkiem r11; gra się nieco wyrównała i przewaga ONICO utrzymywała się na poziomie trzech-czterech punktów. Gracze ONICO nie zwalniali jednak tempa i w końcówce znów odskoczyli gościom. Najpierw dobrze atak Miki zablokował Brizard, po chwili kolejne bloki dołożył Jan Nowakowski. Gdy Niemiec zepsuł zagrywkę zrobiło się 24:18 i stołeczni mieli piłki meczowe. Udało się wykorzystać już pierwszą, gdy Włodarczyk zablokował Guntera.
Dla siatkarzy ONICO było to dziewiąte zwycięstwo z rzędu (ósme w lidze) w 400. spotkaniu w zawodowej lidze. Kolejnym przeciwnikiem naszej drużyny - 19 stycznia - będzie GKS Katowice.
ONICO Warszawa - Trefl Gdańsk 3:0 (25:16, 25:18, 25:18)
MVP: Wojciech Włodarczyk
ONICO Warszawa: Kwolek (8), Brizard (8), Wrona (5), Gjorgiew (8), Nowakowski (8), Włodarczyk (15), Wojtaszek (libero) - Vernon-Evans, Samica, Warda
Trener: Stephane Antiga
II trener: Fabio Storti
Trefl Gdańsk: Nowakowski (6), Grzyb (2), Sanders, Schulz (2), Szalpuk (3), Mika (9), Olenderek (libero) r11; Ferens (5), Niemiec (4), Kozłowski, Gunter (6)
Trener: Andrea Anastasi
II trener: Bogdan Kotnik
Partnerem meczu była dzielnica Żoliborz.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 14/01/2018
Stephane Antiga: Z Treflem wygraliśmy mentalnie
- Graliśmy bardzo dobrze, byliśmy niesamowicie skoncentrowani. Z Treflem wygraliśmy przede wszystkim mentalnie - powiedział po meczu trener ONICO Warszawa, Stephane Antiga.
- Zagraliśmy imponująco w przyjęciu i bloku, jeszcze lepiej możemy spisywać się w kontrze. Graliśmy bardzo dobrze, byliśmy niesamowicie skoncentrowani. Z Treflem wygraliśmy przede wszystkim mentalnie. Byliśmy pozytywnie nastawieni i to zadecydowało o tak znakomitym wyniku - powiedział trener stołecznego zespołu.
- W meczu z Bydgoszczą byliśmy bardzo zmęczeni, co wynikało z bardzo ciężkich treningów. Naszym najważniejszym celem był awans do turnieju finałowego Pucharu Polski, który zrealizowaliśmy w ubiegłą środę. Teraz, mimo trzech meczów w przeciągu kilku dni, zagraliśmy znakomite spotkanie, co pokazuje, jak silni fizycznie jesteśmy - podsumował Antiga.
Z sobotniego meczu bardzo zadowolony był także przyjmujący ONICO, Bartosz Kwolek - To był nasz najlepszy mecz w sezonie. Bardzo cieszy mnie, że mamy już drugą połowę sezonu, a forma nadal się nas trzyma. Nasza gra cały czas zwyżkuje, gramy coraz lepiej. Za nami trzy mecze w osiem dni, a na koniec zagraliśmy najlepiej. To tylko świadczy o znakomitym przygotowaniu fizycznym. Ciężka praca procentuje teraz tym, że nawet podczas takiego maratonu prezentujemy znakomitą formę. Wytrzymałością i zaparciem potrafimy wygrywać z tak trudnym rywalem w zaledwie trzech setach - powiedział Bartosz Kwolek.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 14/01/2018
No i Skierka na razie dostaje lupnia w tym kotle. Serio, przeżyłem to i polecam tam pojechać.
Indyki chyba wracają na właściwe tory... |
dnia 14/01/2018
Graty to sie nazywa gryść parkiet, Skra nie odpuściła czym mocniej sie starała tym Zawiercie lepiej grało kilkukrotnie mając szczęście po swojej stronie. Fajnie się ogląda tak zaangażowany w grę zespół. |
dnia 14/01/2018
Zawiercie pokonalo Belchatow 3-0... mvp Bociek ale orali glaebe wszyscy ... i to sie ogladalo
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27468&Page=S |
dnia 14/01/2018
A Indyki wracają na 5 miejsce, teraz nie stracić punktów w Bielsku, który gra o utrzymanie. |
dnia 14/01/2018
Olsztyn po następnej kolejce ma wielkie szanse aby wskoczyć na 4 miejsce |
dnia 14/01/2018
taaa. szkoda Dafi ale w samym ataku zrobili tyle bledow co Indyki w ataku+pz+serwis..
Skra vs Jastrzebie
ZAKSA vs Asseco
czyli beda straty punktowe... Indyki maja 2 straty do Sovi a ta gra z Zaksa na wyjedzie |
dnia 15/01/2018
1 ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 17 49
2 PGE Skra Bełchatów 17 39
3 ONICO Warszawa 17 36
4 Asseco Resovia Rzeszów 17 32
5 Indykpol AZS Olsztyn 17 30
6 Jastrzębski Węgiel 17 30
7 Trefl Gdańsk 17 29
8 Cuprum Lubin 17 28
9 Espadon Szczecin 17 23
10 Aluron Virtu Warta Zawiercie 17 22
11 Cerrad Czarni Radom 17 21
12 GKS Katowice 17 21
13 MKS Będzin 17 15
14 Łuczniczka Bydgoszcz 17 15
15 BBTS Bielsko-Biała 17 9
16 Dafi Społem Kielce 17 9 |
dnia 15/01/2018
Adam Kowalski: zaszła w nas zmiana
Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz odnieśli upragnione zwycięstwo, pokonując 3:1 GKS Katowice. - Zespół zaczął bardziej walczyć, chcieć i wierzyć w siebie. Oby tak było dalej - powiedział libero, Adam Kowalski.
Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz do meczu z GKS-em podeszli niezwykle zmotywowani, z nadzieją na powtórzenie wyniku ze Spodka. Inicjatywę rywalom bydgoszczanie oddali tylko w drugiej partii, wygrywając pozostałe do 23, 13 i 22. - Czekaliśmy na to zwycięstwo od dwóch miesięcy, chociaż zdobyliśmy po punkcie na trudnych terenach w Olsztynie i Warszawie. Od meczu z Onico Warszawą można być już wyczuć, że coś się poprawiło, zaszła w nas zmiana i ten zespół zaczął bardziej walczyć, chcieć i wierzyć w siebie. Oby tak było dalej - powiedział libero, Adam Kowalski.
W sobotę przed bydgoską publicznością zadebiutował Żenia Gorchaniuk, będąc ostoją zespołu w przyjęciu. - Żenia w momentach, których potrzebujemy powera dodaje nam go, a kiedy trzeba uspokoić grę, nie popełnia błędów. Jest trochę chłopakiem od czarnej roboty, i właśnie tego spokoju potrzebowaliśmy. Bardzo nam to pomaga, bo w trudnych momentach potrafi wziąć odpowiedzialność na siebie. Obyśmy w każdym meczu mieli jak najwięcej takich liderów, którzy poprowadzą nas do zwycięstwa, obojętnie który z nas to będzie - ocenił libero.
Teraz przed siatkarzami Łuczniczki Bydgoszcz seria meczów o przysłowiowe "sześć" punktów. W najbliższą sobotę na wyjeździe zmierzymy się z MKS-em Będzin, z którym sąsiadujemy w tabeli. - Pierwszy mecz z tych za sześć punktów mamy za tydzień w Sosnowcu. Chcemy się bardzo zrewanżować za porażkę 0:3. Po tym spotkaniu byliśmy w szoku, nie wiedzieliśmy co się stało. Zaczęliśmy dobrze, a potem coś w naszej grze się posypało. Skoro nasza seria porażek potrafiła trwać dwa miesiące, to czemu seria zwycięstw nie może tyle trwać? Życzymy sobie tego. Właśnie w tych najbliższych meczach trzeba zacząć dobrą passę i zapewnić sobie spokojne miejsce w lidze bez baraży czy gry o utrzymanie - powiedział Kowalski.
Łuczniczka Bydgoszcz- Biuro Prasowe |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|