Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 27
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
14 kolejka LSK |
LSK 20.01 Trefl Proxima Kraków - ŁKS Commercecon Łódź 1:3 (19:25, 27:25, 22:25, 15:25)
Legionovia Legionowo - KSZO Ostrowiec 3:0 (25:18, 25:19, 25:15)
Polski Cukier Muszynianka - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:13, 25:19, 25:19)
Grot Budowlani Łódź - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 0:3 (19:25, 24:26, 22:25)
21.01 POLI Budowlani Toruń - Chemik Police 0:3 (16:25, 22:25, 21:15)
Enea PTPS Piła - Impel Wrocław 3:0 (25:11, 25:21, 25:18)
25.04? KS PAŁAC Bydgoszcz - Developres SkyRes Rzeszów | ksdani dnia 19/01/2018 ·
211395 Komentarzy · 1132 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 19/01/2018
Sladjana Mirković: Tam, gdzie siatkówka
Rozmowa ze Sladjaną Mirković, rozgrywającą Chemika Police.
- Sytuacja przed meczem. Wsiadamy do autobusu. Wszystkie zawodniczki już gotowe, makijaż poprawiony, strój meczowy w torbie. Każda siada na swoim miejscu, większość wkłada do uszu słuchawki i szuka koncentracji. Ty śpiewasz.
- Jak to śpiewam?
- No śpiewasz, masz słuchawki w uszach, śpiewasz serbskie piosenki i trochę nawet podtańcowujesz.
- Serio?
- Tak.
- Nie miałam o tym pojęcia. Lubię słuchać muzyki, to prawda, ale nie wiedziałam, że śpiewam.
- Ze śpiewu jestem w stanie wydedukować, że słuchasz raczej radosnej muzyki, nie motywacyjnej.
- Bo tylko w taki sposób potrafię dobrze nastroić się przed pojedynkiem. Nie mogłabym słuchać ostrej muzyki, agresywnej czy motywującej. To nie dla mnie. Ja lubię pozytywne brzmienie, wtedy do szatni wchodzę z odpowiednim nastawieniem.
- Zawsze przed meczem wybierasz serbską muzykę?
- Przeważnie tak.
- Ale lubisz też muzykę popularną, przykładowo Rihanę czy Beyonce?
- Tak, jak to mogę słuchać wszystkiego.
- Jak to jest, że z jednej strony lubisz muzykę serbską, która ma zupełnie inne brzmienie od popu. Dodajmy, że popu, którego brzmienie wpada ci w ucho.
- Masz coś do muzyki serbskiej!?
- W żadnym wypadku.
- No, całe twoje szczęście! Wiem, że muzyka serbska jest z kompletnie innej planety, jeśli porównać ją do popu. Dla mnie jest jednak ważna i lubię jej słuchać.
- Zaczęłaś uprawianie sportu od siatkówki?
- Nie, grałam w piłkę nożna, koszykówkę, tańczyłam.
- W klubach?
- Nie, w mojej miejscowości nie było profesjonalnych klubów wszystkich dyscyplin sportowych. W piłę grałam z chłopakami na podwórku, w koszykówkę w szkole. Wszystko jednak po pewnym czasie zaczynało mnie nudzić.
- To jak zaczęło się z siatkówką?
- Chyba zrobiłam to, co wszystkie dziewczyny. Mieszkałam w małym miasteczku, pojawił się klub siatkarski i na wszystkich zrobiło to wrażenie. Dużo moich koleżanek chciało się tam dostać i ja też spróbowałam.
- Siatkówka nie zaczęła cię nudzić?
- Nie, to był pierwszy sport, który sprawiał i sprawia mi frajdę.
- Jaki wniosek płynie z tego, co mówisz o dzieciństwie? Jesteś niespokojnym duchem, który lubi zmiany czy osobą, która jak znajdzie swoje miejsce, to zostaje.
- Raczej to drugie.
- Czyli twoja kariera nie będzie od Azerbejdżanu, przez Polskę, do Chin czy Japonii.
- Trudno powiedzieć. Będę przede wszystkim tam, gdzie jest dobra siatkówka. To dla mnie najważniejsze. Nie jestem typem osoby, która przy okazji grania chce też zwiedzić świat, odkrywać kultury. Na tę chwilę liczy się dla mnie granie, więc to nie ja wybieram swoje kolejne miejsce, tylko siatkówka wybiera za mnie. Tam, gdzie jest dobry poziom i szansa na rozwój, tam będę i ja.
- W Polsce masz tę szansę?
- Tak. Przyjechałam tutaj, bo siatkówka jest na dobrym poziomie i mogę doskonalić swoje umiejętności.
- Jak porównałabyś polską ligę do tego, co widziałaś w Azerbejdżanie czy Serbii?
- To zdecydowanie najsilniejsza liga, w jakiej grałam. W Serbii jest dużo młodych siatkarek. To plus dla kadry, ale minus dla rozgrywek klubowych. Poziom jest nierówny. W Azerbejdżanie było tylko kilka zespołów, z czego 2 prezentowały solidny poziom, reszta odstawała. W Polsce jest kilka drużyn góry tabeli na wysokim poziomie, ale zespoły ze środka to wcale nie ekipy do bicia.
- Byłaś zaskoczona poziomem rozgrywek?
- Raczej nie. Spodziewałam się czegoś takiego, dlatego cieszę się, że tu trafiłam.
- Jak to się stało, że Vizura wygrała z Maritzą w Lidze Mistrzyń? Większość osób spodziewała się odwrotnego wyniku.
- Wyszło to, o czym mówiłam w kontekście klubów z Serbii. Składają się głównie z młodych zawodniczek. Charakteryzuje je to, że jednego dnia grają bardzo słabo, innego przeciętnie, a potem przychodzi taki mecz, że wszystko odpala i grają bardzo dobrze. Gratuluję im serdecznie, bo takie zwycięstwo to dla nich sukces.
Chemik Police- Biuro Prasowe |
dnia 20/01/2018
Trefl-LKS
1 set "zgodnie z przewidywaniami"..
2 set to pokaz czym jesy duet sewis/przyjecie.. dobry serwis Krakowianek i problemy z pz Lodzianek + blok pozwolily objac 6 pkt prowadzenie miejscowym a pozniej sie posypalo
ot.. 16:10... 18:19.. w czym spory udzil fatalnej decyzji ciapka o podwojnej.. 3 zle pilki surowej Pavan .. powrotna zmienila sytuacje ... Poxima wrocila do gry i wygrala seta..
a swoja szosa... Paszek w statach ma 1 skuteczny atak.. ciekawe gdzie byl statystyk... na 100% nie na tym meczu ! |
dnia 20/01/2018
22:24.. ewidentnie po bloku atak Lukasik - tuz pod nodem sedziego i zmiasy 23:24 mamy 22:25 i po secie...
w jednej akcji 3 zle wystawy Talas.. z taka sypaczka to strach grac |
dnia 20/01/2018
4 set.. 9:9.. 9:13.. 13:15... 15:25
Ciapek nic nie kuma.
Wawrzyńczyk (173 cm) wstawiona na atak calkiem fajnie sobie poradzila .. i mvp dostala przy okazji |
dnia 20/01/2018
jak ktos musi to prosze staty
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27578&Page=S |
dnia 20/01/2018
Pozniej o Legio.. ;0
a teraz mecz Grot vs BKS
2 set.. 10:18... 20:20... czy te zespoly walcza o "bycie czolowka lsk"? |
dnia 20/01/2018
22 : 25 Pojedynczy blok Emilii Muchy kończy to spotkanie
III set
mvp Konieczna
...
Budowlane rozsypane i nie moga sie pozbierac.. 4 kolejna porazka.. |
dnia 20/01/2018
Kolejne zwycięstwo! Wspaniały początek roku Legionovii
Początek roku 2018 jest niczym piękny sen - Legionovia odniosła w nim trzecie zwycięstwo z kolei!
Cały mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski przebiegał pod dyktando gospodyń, które dzięki konsekwentnej realizacji założeń taktycznych skutecznie wyłączyły najgroźniejsze atuty przyjezdnych. Bardzo dobrze funkcjonowało przyjęcie zagrywki, dzięki czemu późniejsza MVP Paulina Szpak mogła spokojnie prowadzić urozmaiconą grę pod dyktando Legionovii. Zwycięstwo gospodyń okazało się być niezagrożone ani przez chwilę.
Sobotnia wygrana pozwala ekipie z Legionowa "wskoczyć" na 10. miejsce lidze, a więc uciec ze strefy zagrożonej spadkiem lub barażami o utrzymanie.
Legionovia Legionowo - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, 3:0 (25:18, 25:19, 25:15)
KSZO: Biedziak, Wańczyk, Miros, Skrzypkowska, Soter, Wojtowicz i Pauliukouskaya (libero) oraz Markiewicz (libero), Szałankiewicz, Stroiwąs, Łyszkiewicz i Gryka.
Legionovia: Szpak, Jasek, Damaske, Mielczarek, Pacak, Alagierska i Korabiec (libero)
MVP: Paulina Szpak
Legionovia- Biuro Prasowe |
dnia 20/01/2018
Pewne zwycięstwo Polskiego Cukru Muszynianki!
Na inaugurację rundy rewanżowej siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki pewnie zwyciężyły na własnym parkiecie z MKS Dąbrową Górniczą 3 : 0 (25:13, 25:19, 25:19). MVP spotkania została Roksana Brzóska.
Wyjściowe szóstki:
Polski Cukier Muszynianka: Brzóska, Śmieszek, Savić, Wójcik, Flakus, Radenković, Dorota Medyńska (L)
MKS Dąbrowa Górnicza: Martiniuć, Puchartova, Ciesiulewicz, Trivunović, Michalewicz, Drabek (L)
Początek spotkania dość nerwowy po obu stronach pakietu (3:3). Inicjatywę szybciej przejmuje Polski Cukier dzięki dobrej zagrywce i skutecznej grze na siatce (6:3). Trener Stelmach szybko musi prosić o czas dla swojej ekipy (9:4). Znakomita zagrywka Patrycji Flakus powoduje spustoszenie po stronie Dąbrowianek (11:4). Podopieczne Bogdana Serwińskiego bezwzględnie wykorzystują swoje przewagi i dominują głównie na siatce (15:8). Bezpieczna przewaga gospodyń, o drugi czas prosi trener Stelmach (17:10). Błędy własne i znakomity blok Polskiego Cukru Muszynianki nie dają szans Dąbrowiankom (20:10). Do końca seta sytuacja nie ulega zmianie i gospodynie zapisują pierwszą partię na swoim koncie 25 : 13.
Druga partia rozpoczyna się odr30; dogrania ostatniego punkty seta pierwszego! Nie ma to jednak wpływu na ostateczny rezultat pierwszej odsłony spotkania. Od początku drugiej partii gospodynie mocno naciskają zagrywką (4:1). Po dobrym początku Polski Cukier traci pięć kolejnych oczek i musi gonić rywala (4:6). Środkowy fragment seta to gra punkt za punkt bez wyraźnej przewagi żadnej z ekip (9:9). Dobra zagrywka wyprowadza Polski Cukier na trzy punkty przewagi, o czas prosi trener Stelmach (12:9). Zagrywka Roksany Brzóski sprawia ogromne problemy Dąbrowiankom (15:9). Podwójna zmiana w Dąbrowie przynosi pozytywne efekty (16:13). Przed decydującym fragmentem seta duża przewaga Polskiego Cukru pozwala na pełną kontrolę i pewne zwycięstwo 25 : 19.
Po regulaminowej przerwie obie ekipy wychodzą skoncentrowane i zmotywowane (5:5). Znakomity blok pozwala odskoczyć podopiecznym Bogdana Serwińskiego, czas dla trenera Stelmacha (8:5). Po przerwie Polski Cukier nie zwalnia tempa i bezwzględnie wykorzystuje swoje przewagi głównie w polu serwisowym i w bloku (11:6). Doskonała zagrywka wybija wszelkie argumenty Dąbrowiankom na osiągnięcie korzystnego rezultatu (15:7). Pod koniec trzeciej partii pojawiają się zmienniczki po obu stronach parkietu (18:10). Ogromna powaga Polskiego Cukru Muszynianki pozwala na zdecydowane zwycięstwo i w całym spotkaniu 3 : 0. MVP spotkania została Roksana Brzóska, która zdobyła łącznie 13 punktów w tym aż 4 zagrywką.
Polski Cukier Muszynianka Muszyna - MKS Dąbrowa Górnicza 3 : 0 (25:13, 25:19, 25:19)
MVP: Roksana Brzóska
Składy:
Polski Cukier Muszynianka: Brzóska, Śmieszek, Savić, Wójcik, Flakus, Radenković, Dorota Medyńska (L) oraz Lis, Portalska, Bałdyga, Bociek
MKS Dąbrowa Górnicza: Martiniuc, Puchartova, Ciesiulewicz, Trivunović, Michalewicz, Drabek (L) oraz Polak, Tobiasz, Lipska, Dreczka
mksmuszynianka.com |
dnia 20/01/2018
Budowlane w rozsypce. Trudno uwierzyć. |
dnia 21/01/2018
Łódź zatopiona w Atlas Arenie! BKS PROFI CREDIT wygrywa z Grot Budowlanymi 3:0!
Arcyważne zwycięstwo zanotowały bielskie siatkarki w meczu z Grot Budowlanymi Łódź.
Grot Budowlani Łódź - BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała 0:3 (19:25, 24:26, 22:25)
MVP: Katarzyna Konieczna (BKS PROFI CREDIT)
Grot Budowlani: Polańska, Kąkolewska, Grajber, Grobelna, Vincurova, Cutura, Witkowska (libero) oraz Polak, Twardowska, Muszyńska
BKS PROFI CREDIT: Nowicka, Konieczna, Mucha, Grant, Sobolska, Mancuso, Lemańczyk (libero) oraz Jagieło, Moskwa
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała rozpoczął rundę rewanżową w Łodzi, gdzie rywalem bielszczanek był zespół Grot Budowlanych Łódź. W Bielsku-Białej łodzianki zwyciężyły 3:1, ale pierwszy set wygrały wówczas gospodynie i uczyniły to w iście koncertowy sposób. Później było już gorzej, ale wyraźna wygrana w pierwszej partii pokazała, że bielski zespół może na równi rywalizować z wicemistrzyniami Polski.
Trzeba przyznać, że ostatni okres Grot Budowlani Łódź nie mogą zaliczyć do udanych. Porażka 2:3 z Legionovią i gładka przegrana z Chemikiem Police nadszarpnęła nieco pewność siebie łódzkiego zespołu. Okoliczności te próbowały wykorzystać bielszczanki, które pojechały do Łodzi po komplet ligowych punktów, który przybliżyłby je do czwartego miejsca w Lidze Siatkówki Kobiet, które premiuje na koniec rundy zasadniczej do walki o medale.
Mecz lepiej rozpoczęły gospodynie, które po bielskich błędach prowadziły 3:1. Bardzo szybko jednak bielszczanki wyrównały po asie Dominiki Sobolskiej (3:3). Następnie trwała wyrównana walka obu zespołów. Dopiero w połowie tej partii zaznaczyła się lekka przewaga bielskiego zespołu, która pod koniec seta stała się już wyraźna. Od stanu 19:17 BKS PROFI CREDIT zdobył cztery punkty z rzędu i zyskał przewagę, która wystarczyła do wygranej w tym secie 25:19.
Na początku drugiej partii lepiej grały przyjezdne. Zespół z Łodzi szybko jednak doprowadził do remisu 6:6, a nawet wyszedł na prowadzenie 8:7. Od tego momentu drużyna Tore Aleksandersena zdobyła siedem punktów z rzędu i wyszła na prowadzenie 14:8! Kiedy po asie serwisowym Julii Nowickiej przewaga bielskiej ekipy wzrosła do ośmiu punktów (18:10) wydawało się, że w tym secie nic złego bielszczankom już się nie wydarzy. Tymczasem po błędach na zagrywce i trzech złych atakach Giny Mancuso przewaga BKS PROFI CREDIT stopniała, a kilka chwil później została całkowicie roztrwoniona (20:20). Na szczęście bielszczanki w końcówce tego seta zachowały więcej zimnej krwi, a piłka setowa zakończyła się blokiem Dominiki Sobolskiej na Grobelnej.
Trzeci set był najbardziej wyrównany. Po początkowej przewadze łodzianek mecz się wyrównał i byliśmy świadkami gry punkt za punkt. Gospodynie prowadziły nawet 20:19, ale końcówka tego seta należała do zespołu z Bielska-Białej, a w zasadzie do Katarzyny Koniecznej, która w tym fragmencie gry była nie do zatrzymania. Ostatecznie bielszczanki wygrały 25:22 i cały mecz 3:0. Zwycięstwo za trzy punkty pozwoliło zbliżyć się do Grot Budowlanych w tabeli Ligi Siatkówki Kobiet na dwa punkty. Rywalizacja o najlepszą czwórkę ligi nabrała więc ponownie rumieńców.
BKS PROFI CREDIT- Biuro Prasowe |
dnia 21/01/2018
Zen: jak widze mamy taka sama opinie co do Budowlanych.. w mocno szwankuje rozegranie.. POlanska dzisiaj 11 atakow i 1 skoncony a Piotrowska nie powacgala boiska... Grobelna 5 bledow i 4 razy zablokowana...
Nie przepadam za Krzysztalowiczeem jako trenerem i dzisiaj juz nawet daruje sobie "gadanie" i zlym przygotowaniu zespolu.. |
dnia 21/01/2018
Jerzyk: hmmm.. co to pisalem "jakis czas temu" o skladzie BKS i wyjsciowce.. ?
ale wszystko zalezy jak Emilia to wykorzysta... dzissiaj bylo wiecej niz dobrze, prawda |
dnia 21/01/2018
Wielkie gratki dla Legionovi !!!
Jak widać nowa miotła okazała się skuteczna nie tylko na krótką metę. Postawienie na bardziej doświadczoną rozgrywającą (Szpak) oraz na duet przyjmujących z dawnego Atomu - (Damaske, Mielcarek) przynosi nadzwyczaj dobry efekt, który pozwala odnieść temu zespołowi kolejne zwycięstwo. Aż sam jestem tym trochę zaskoczony. Brawo !
Muszynianka zwycięża, ale to już trzeci mecz tej drużyny bez Karakaszevej ale także beż Bociek ! Czyżby tej dziewczynie przytrafiła się jakaś kontuzja? Nic o tym nie gadają na stronach Muszynianki ?
Budowlane w kryzysie - jak najbardziej się zgadzam, Ale tam jest przecież trenerem Kryształowicz, a Budowlane muszą grać na dwóch frontach bo i LM się kłania, treningów nie da się przeprowadzić, bo drużyna w ciągłych rozjazdach. Ten człowiek nie ma za grosz doświadczenia, nie przygotował zespołu na ten trudny okres i teraz drużyna ponosi tego konsekwencje. Jednak jak minie okres LM i pucharu Polski, trochę poćwiczą to jeszcze wrócą do gry - tak uważam.
Co do Bielska to jak najbardziej miałeś ks rację, ale jedna jaskółka wiosny nie czyni, poczekajmy co będzie dalej.
Jak na razie wiszę ci piwo ulubionej marki
Gina Mancuso weszła do gry w BKS-ie za Olę Jagieło, a nie tak jak przypuszczałem za Muchę. Efekt jest jak na razie bardzo dobry. Wczoraj jak widać bez problemu wygrywają z Budowlanymi.
BKS stał się dzięki temu groźnym zespołem i to nie tylko dla Budowlanych Łódź. Developres też musi uważać, bo jednak pod kierownictwem Rabki nie gra już ani tak kombinacyjne ani tak skutecznie. W starciu z BKS-em może być różnie. |
dnia 21/01/2018
26 zobaczymy mecz KSZO-BKS... ma byc transmitowany ale czy dostana szanse ( chocby na zmiany) mlode z B-B.. pewnie nie.
W klubie chca walczyc o medale lsk.. to cel na ten sezon.. wejscie do 4 krazki na szyjach.. mam mala nadzieje, ze to co pisalem - a teraz powtarzam- jednak sie nie sprawdzi...
Nie rozumiem tego co sie wyrabia w Ostrowcu... w ostatnim meczu obie doswiadczone zawodniczki - czyli Miros i Skrzypkowska - zawalaly - Anka w pz tragedia.. NAt w ataku tragedia... czemu Szalankiewicz nie weszla czy mloda Ciesielczyk.. KOleta na chwile i owszem ale o czym myslal trener. Mam nadzieje, ze to nie urazy czy kontuzje ale nie wiem co tam sie dzieje ostatnio.
Bociek cos lekkiego i wyszla dwa razy na zmiany.. W nastepnym meczu moze grac...tfu tfu.. |
dnia 21/01/2018
Poli vs Chemik.. 9:10.. 10:15..
w tych 9 pkt zdobytych przez przyjezdne az 4 to bledy zagrywki gospodyn... |
dnia 21/01/2018
Pilanki z impelkami 1 set.. 5:5... 18:8... totalna masakra.. |
dnia 21/01/2018
3 set Poli vs Chemik.. 3:11... 11:18... 21:22... 21:25.. i o meczu.
Ambicji gospodyniom trudno odmowic ale sila na siatce...
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27579&Page=S |
dnia 21/01/2018
Szczurowska weszla do gry... |
dnia 21/01/2018
3 set 7:10... 10:10.. 14:14... 18:14... 21:17... 24:17... 25:18
PIlanki wygrywaja latwiej niz sadzilem...
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27576&Page=S |
dnia 22/01/2018
W BKS mało środka. Dziwne, bo Nowicka lubi grać do środkowych. Czyżby taka taktyka na wysoki blok przeciwnika? W środku tabeli ścisk, szkoda tego pechowego meczu bez rozegrania w Pile i straconych tam punktów. BKS ma szczęście że przed sezonem dużo grał Nowicką. Teraz może grać bez straty jakości. Taka mała przestroga dla maniaków pokroju Nawrockiego, którzy bez opamiętania grają tylko pierwszą sypaczką.
W Legionowie Bączyńska nie weszła nawet na zmianę. No ale tym razem gładko poszło i nie było trzeba ratować wyniku Bączyńską.
Impel nie odpuścił pucharu i chwała im za to. Ale przy tak wąskim składzie chyba odbija się to na ich grze. Do tego jeszcze kontuzja Szczurowskiej. Nie grała od początku, widać nie wydobrzała jeszcze do końca. |
dnia 22/01/2018
Budowlani - Chemik 0:3 - Dobry start rundy rewanżowej
Chemik Police pokonał POLI Budowlanych Toruń 3:0.
- Podopieczne Jakuba Głuszaka kontrolowały spotkanie w każdym z rozegranych setów
- Jedynie w drugim gospodynie wygrywały trzema punktami, jednak w środkowej części partii Chemik odrobił straty i zbudował przewagę
- MVP uznano Natalię Mędrzyk, zdobywczynię 15 punktów
- Przyjmująca Chemika znakomicie spisywała się w ataku (74%)
- Najwięcej punktów w meczu zdobyła Katarzyna Zaroślińska-Król (17)
- Sladjana Mirković zdobyła aż 4 punkty bezpośrednio zagrywką
- W barwach Budowlanych najlepiej spisywała się Marina Cvetanović (10 punktów)
- Mistrzynie Polski zajmują drugie miejsce w LSK. Do liderującego ŁKS tracą 1 punkt
POLI Budowlani Toruń - Chemik Police 0:3 (16:25, 22:25, 21:25)
Chemik: Zaroślińska-Król (17), Mędrzyk (15), Smarzek (8), Simeonova (8), Veljković (5), Mriković (4), Krzos (l.) oraz Busa (3), Gajgał-Anioł.
MVP: Natalia Mędrzyk
Chemik Police- Biuro Prasowe |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|