Siatkowka, komentarze, wyniki, wiadomosci
 
Komentuj!
Ostatnie Artykuły
TL 22/23
+L 22/23
+L 21/22
TL 21/22
TL 23/24
Newsy- kategorie
Reprezentacja Seniorek
Reprezentacja Seniorów
Reprezentacje Młodzież.
Siatkówka plażowa
Europejskie Puchary
Orlen Liga
Plus Liga
Ligi zagraniczne
Serie A Kobiet
Serie A
Superliga Brazylia
Informacje
Serie A - K 17/18
Serie A - M 17/18
SUPERLIGA - K 17/18
SUPERLIGA - M 17/18
SUPERLIGA Ros. 17/18
LIGUE A - K 17/18
LIGUE A - M 17/18
Bundesliga K 17/18
Bundesliga M 15/16
EthiasVolleyLeague (BE)
Term. LM 15/16
Wyniki-Tab. 16/17
Składy16/17
Term-Wyn. 17/18
Składy 16/17
Trening ZAKSY Prezentacja Olsztyna
Wystawa Herosów
MM Volleyball Camp Olsztyn
MM Volleyball Camp Warszawa
SWT 2012 Stare Jabłonki
Memoriał Agaty 1
Memoriał Agaty 2
Memoriał Agaty 3
Memoriał Agaty 4
Memoriał Agaty 5
Memoriał Agaty 6
Memoriał Agaty 7
Mem. Ambroziaka cz.1
Mem. Ambroziaka cz. 2
Mem. Ambroziaka cz.3
Gwardia Cup 2012 cz.1
Gwardia Cup 2012 cz.2
Gwardia Cup 2012 cz.3
Zaksa - Izmir 28.09.12
Impel - Tauron 17/11/12
Andrea w Krakowie
AGH Galeco - Chemik
Siódemka - Tauron 12/01/13
Impel - Muszyna 1
Impel - Muszyna 2
PP 2013
Impel - Piła 06.10.13

Klasyfikacja
Plus Liga 13/14
Plus Liga 14/15
Orlen Liga 12/13
OrlenLiga 13/14
OrlenLiga 14/15
IO Rio 2016
2011/2012
+L Term/Reg/Wyniki 14-15
+L Składy 2014/2015
OL Składy 2014/2015
OL Terminarz-Wyniki 14/15
OL Wyniki-Tabele 2012/2013
OLTerminarz 2012/2013
OL Składy 2012/2013
Puchar Polski K 2012/2013
1 liga K PlayOff-PlayOut
Składy 2013/2014
Terminarz-Wyniki 13/14
Puchar Polski 2012/2013

Serie A - K 14/15
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
18 kolejka LSK
16.02 BKS PROFI CREDIT B-B - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:22, 25:13, 25:17)- Relacja w kom.

17.02 KSZO OSTROWIEC - Impel Wrocław 1:3 (25:16, 18:25, 20:25, 24:26) - Zapow. w kom.
KS PAŁAC Bydgoszcz - Chemik Police 1:3 (14:25, 23:25, 25:21, 19:25)- Relacja w kom.
Enea PTPS Piła - POLI Budowlani Toruń 3:1 (25:15, 25:20, 21:25, 25:15)
Trefl Proxima Kraków - Polski Cukier Muszynianka 3:2 (25:27, 18:25, 25:22, 25:14, 15:8) - Zapow. + relacja- w kom.
18.02 Grot Budowlani Łódź - Developres SkyRes Rzeszów 3:0 (25:17, 25:20, 25:20)
19.02 Legionovia Legionowo - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (21:25, 29:27, 25:16, 22:25, 13:15)- Relacja w kom.
ksdani dnia 15/02/2018 · 211365 Komentarzy · 1244 Czytań · Drukuj

Komentarze
ksdani dnia 16/02/2018
Zagrać zespołowo. Zapowiedź meczu z KSZO


W ramach 18. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet, Impel Wrocław zmierzy się z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Mecz odbędzie się na terenie rywalek, a fakt, że obie ekipy potrzebują ligowych punktów - z pewnością spowoduje, że spotkanie będzie obfitować w wiele emocjonujących sytuacji.

Pierwszy mecz obu ekip zakończył się zwycięstwem tej, której przewodzi Marek Solarewicz. Wrocławianki prowadziły wtedy 2:0. Ostrowczanki jednak nie złożyły broni i doprowadziły do tie-breaka. W decydującej partii górą były ponownie gospodynie. Czy podobnych emocji można spodziewać się w Ostrowcu?

Z pewnością tak. Obie ekipy bardzo chciałyby zwyciężyć w sobotnim spotkaniu, bowiem wygrana pozwoliłaby na zrobienie kolejnego kroku r11; ku utrzymaniu się LSK - w przypadku Impela, lub ku powrotowi do walki o wyższą lokatę - w przypadku gospodyń. Drużyna KSZO Ostrowiec Świętokrzyski dotychczas zdobyła o 3 punkty więcej od Impelek i z dorobkiem 21 oczek zajmuje 8. miejsce w tabeli. Trzy pozycje niżej (18 punktów) jest Impel.

Potencjał obu zespołów jest porównywalny. KSZO było rewelacją pierwszej rundy fazy zasadniczej, jednak odejście Agnieszki Rabki (transfer do Developresu) zdecydowanie wpłynęło na jakość gry ostrowczanek. Skład uzupełniła Magdalena Gryka, ale pozycja rozgrywającej ma to do siebie, że wymaga zgrania z pozostałymi zawodniczkami i tego w grze drużyny z Ostrowca jeszcze brakuje.

Nie można jednak zapominać, że KSZO Ostrowiec Świętokrzyski zbudowany jest z doświadczonych zawodniczek pokroju Anny Miros, Natalii Skrzypkowskiej, czy Kolety Łyszkiewicz. To doświadczenie może być szczególnie cenne w walce z młodymi wrocławiankami.

Impel natomiast gra w kratkę. W ostatnim czasie udało się w imponującym stylu pokonać KS Pałac Bydgoszcz i BKS Profi Credit Bielsko - Biała. Zdecydowanie gorzej idzie wrocławiankom na wyjazdach. W tym sezonie udało się przywieźć tylko dwa punkty z meczów poza domem. Tym razem ma być inaczej, ponieważ ostatnie wygrane scaliły drużynę. Wrocławianki nastawiają się na walkę o zwycięstwo.

KSZO Ostrowiec jest z pewnością trudnym przeciwnikiem. Mają w składzie doświadczone zawodniczki i sprawiły wiele niespodzianek. Jednak dla nas najważniejsza jest nasza gra, czyli to co będzie się działo po naszej stronie siatki. Myślę, że z meczu na mecz spisujemy się coraz lepiej w każdym elemencie, więc na pewno powalczymy o zwycięstwo i w tym meczu - deklaruje Tamara Gałucha.

Wrocławska przyjmująca jest mocnym elementem układanki Marka Solarewicza. Za ostatni mecz należą się jednak pochwały dla całej drużyny, która nie dała rozkręcić się rywalkom. Impelki zafunkcjonowały jak jeden dobrze naoliwiony mechanizm, a to przełożyło się na wynik konfrontacji z BKSem. Fakt zespołowości bardzo mocno podkreśla sam trener, który z nadzieją patrzy na sobotni pojedynek.

Cieszymy się, że kolejny mecz rozegrany z doświadczonym zespołem, który jest blisko nas w tabeli ligowej. Mam nadzieje, że wykorzystamy swój potencjał i ponownie zagramy zespołowo - mówi Solarewicz.

Wydaje się zatem, że powoli ziszcza się plan, o którym wrocławscy trenerzy wspominali w podsumowaniu pierwszej rundy. Zespół Impela gra coraz bardziej drużynowo, a to przynosi wymierne korzyści. Kolejnym sprawdzianem dla Impelek będzie właśnie mecz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, który będzie ostatnim spotkaniem przed konfrontacjami z ligowymi potentatami - zaplanowanymi na końcówkę lutego i praktycznie cały marzec.

Mecz KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Impel Wrocław odbędzie się 17 lutego o 17:00 w HWS KSZO w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Impel Wrocław- Biuro Prasowe
ksdani dnia 16/02/2018
Zmiana trenera Chemika Police


Jakub Głuszak nie będzie trenerem Chemika Police.


Kontrakt gorzowianina został rozwiązany za porozumieniem stron.

W dwóch najbliższych spotkaniach (z Pałacem Bydgoszcz i Dynamo Kazań) zespół poprowadzi Piotr Matela, dotychczasowy asystent.

- Doszliśmy do wniosku, że potrzebujemy zmiany. Przeanalizowaliśmy sytuację i wybraliśmy takie rozwiązanie. Z trenerem podaliśmy sobie ręce i rozstaliśmy się w zgodzie. Nazwisko nowego szkoleniowca podamy wkrótce r11; komentuje Paweł Frankowski, prezes zarządu.

Głuszak w Chemiku pracował od 2014 roku. W tym czasie razem z drużyną zdobył 3 mistrzostwa i 2 Puchary Polski.

- Teraz jest mi przykro, ale jestem przekonany, że za pewien czas będę wspominał pracę w Chemiku z uśmiechem na twarzy i dużym sentymentem. Wiele się nauczyłem, dziękuję wszystkim kibicom za doping i trzymane kciuki. Do zobaczenia w przyszłości - mówi Głusza


Chemik Police- Biuro Prasowe
ksdani dnia 16/02/2018
Polski Cukier Muszynianka przed derbowym pojedynkiem!


17 lutego w sobotę o godz. 18:00 na krakowskich "Suchych Stawach", siatkarki Trefla Proximy Kraków oraz Polskiego Cukru Muszynianki zmierzą się w ramach XVIII kolejki Ligi Siatkówki Kobiet.

"Derbowe pojedynki rządzą się swoimi prawami". Oba zespoły potrzebują punktów i oba będą zdeterminowane, żeby za wszelką cenę zwyciężyć. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie w Krakowie.

Z meczu pierwszej rundy zwycięsko wyszedł Polski Cukier Muszynianka (przyp. 3:1 dla Polskiego Cukru), chociaż trzeba przyznać, że mecz był wyjątkowo wyrównany, a końcowy rezultat mógł wyglądać zupełnie odwrotnie. Doświadczenie i wykorzystywanie nawet najdrobniejszych przewag spowodowały, że trzy punkty zostały w Muszynie, a "pierwsza połowa" siatkarskich derbów Małopolska padła łupem Polskiego Cukru Muszynianki. Nadeszła pora do rewanżur30;

W ligowej tabeli obie ekipy dzieli tylko i aż 6 punktów (Polski Cukier Muszynianka 6. miejsce - 26 pkt., Trefl Proxima Kraków 9. miejsce - 20 pkt.). Drużyna Bogdana Serwińskiego wciąż ma realne szansę na walkę o czołową czwórkę Ligi, i w tym kontekście punkty dla Polskiego Cukru są niezbędne. Z kolei ekipa Alessandro Chiappiniego posiada już chyba zbyt dużą stratę, by próbować zawalczyć o czołową czwórkę Ligi, natomiast musi uważnie spoglądać za siebie, gdyż przewaga nad strefą barażową wynosi jedynie 2 oczka. Trefl Proxima Kraków będzie chciał zapunktować w sobotę, by zwiększyć dystans i zapewnić sobie bezpieczną przewagę punktową.

"Derby" zapowiadają się bardzo ciekawie. Rozpoczęcie meczu o godz. 18:00. Na Krakowską halę wybiera się spora grupa sympatyków Polskiego Cukru, także liczymy na głośny i żywiołowy doping, który poniesie nasz zespół do zwycięstwa!

mksmuszynianka.com
ksdani dnia 16/02/2018
BKS PROFI CREDIT: Pleśnierowicz, Konieczna, Mancuso, Grant, Sobolska, Jagieło, Lemańczyk(Libero)

MkS: Martiniuc, Purchartova, Polak, Ciesiulewicz, Perlińska, Grbac, Drabek(L)

a 1 set.. 3:6.. 9:13... 13:13.... 13:15... 19:15... 23:21... 25:22

2 zaczyna sie 7:0...10:1... cos sie popsowalo w Dabrowkach i to mocno...
ksdani dnia 16/02/2018
3-0 dla B-B... widac, ze przerwa nie posluzyla Dabrowkom... bdb wejscie Oli Lipskiej... dzisiaj na mlocie w poprzednim meczu na pz tez zagrala bdb... ale to staruszka, ktora za kilka dni konczy 20 lat..

Ciekawe czy Bielsko "odzyje" po tym meczu... ?
Julka nie powachala dzisiaj boiska a mvp dostala Marlena.

staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27604&Page=S
Zen dnia 16/02/2018
Szybko rozprawiono się z Głuszakiem. Może i dobrze ale kto następny. Mój największy zarzut do tego trenera to brak w szóstce Montanio w ubiegłym sezonie w LM.
ksdani dnia 16/02/2018
[center]Przełamanie bielszczanek! BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała wygrywa z MKS Dąbrowa Górnicza![center]


BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:22, 25:13, 25:17)

MVP: Marlena Pleśnierowicz (BKS PROFI CREDIT)


BKS PROFI CREDIT: Konieczna, Pleśnierowicz, Jagieło, Grant, Sobolska, Mancuso, Lemańczyk (libero) oraz Mucha, Różański, Zakościelna

MKS Dąbrowa Górnicza: Martiniuc, Purchartova, Polak, Ciesiulewicz, Perlińska, Grbac, Drabek (libero) oraz Tobiasz, Lipska, Trivunović

W 18. kolejce Ligi Siatkówki Kobiet BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała zmierzył się z MKS Dąbrowa. Po trzech ligowych porażkach z rzędu i czwartej w Pucharze Polski bielszczanki za wszelką cenę chciały się przełamać. Jedni powiedzą, że w obecnej sytuacji bielski zespół lepiej trafić nie mógł. Wszak los po drugiej siatki dał im rywala, który zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Pamiętać jednak trzeba, że od czasu zmiany trenera dąbrowianki robią systematyczne postępy, a co ważniejsze walczą jak lwice o każdy punkt. W Bielsku-Białej to jednak nie wystarczyło...

Pierwszy set był najbardziej wyrównany, ale też trudno nie odnieść wrażenia, że zadecydował o przebiegu całego spotkania. Do połowy tej partii z przodu były przyjezdne, które prowadziły nawet 13:9. Bielszczanki po przerwie wziętej przez Tore Aleksandersena zaczęły grać zdecydowanie lepiej. Od stanu 13:15 bielski zespół zdobył sześć punktów z rzędu i objął prowadzenie 19:15. Duża w tym zasługa duetu Dominika Sobolska/ Katarzyna Konieczna, który atakował i blokował aż miło było patrzeć. W końcówce seta BKS PROFI CREDIT nie dał się dogonić i wygrał 25:22.

Druga partia to już popis gry bielszczanek. Dobra zagrywka dała gospodyniom dużo łatwiejszą grę w bloku, bo dąbrowianki przyjmowały bardzo przeciętnie. Przewaga zespołu Aleksandersena rosła lawinowo i na koniec seta wyniosła aż 12 punktów. Gościom nie pomogły ani przerwy brane przez Andrzeja Stelmacha ani zmiany. Z dobrej strony pokazała się atakująca MKS Aleksandra Lipska, której szkoleniowiec przyjezdnych dał szansę gry również w trzeciej partii.

W ostatnim secie tylko początek był zacięty z lekką przewagą dąbrowianek. Bielski zespół jak wytrawny gracz przeczekał aż przyjezdne stracą nieco energii i mocniej przycisnął od stanu 10:10. W efekcie gospodynie zdobywały kolejne punkty i budowały przewagę, która na koniec seta wyniosła 8 punktów. Zwycięstwo 3:0 spowodowało, że BKS PROFI CREDIT przełamał serię trzech porażek ligowych z rzędu. Najlepszą siatkarką spotkania została Marlena Pleśnierowicz, ale na oklaski zasługuje cały zespół, który dziś grał równo i zachował koncentrację przez całe spotkanie.


BKS PROFI CREDIT- Biuro Prasowe
ksdani dnia 16/02/2018
Gluszak pewnie jakis wplyw na kontrakty mial a zespol nie jest zbalansowany. Brak zawodniczki z bdb przyjeciem i to stabilinej... Belcik gra swoje od jakiegos czasu i mozna bylo poszukac sypaczki do "zmiany stylu" - chocby ale na dobrym poziomie europejskim jesli zespol mial o cos walczyc w pucharach europejskich itd. O prowadzeniu zespolu dosc sie juz napisalem przy okazji kolejk lsk i meczow lm.
eszta wyjdzie w praniu - zobaczymy kogo zatrudnia.
ksdani dnia 17/02/2018
Pila z POli 3 set... 4:0 wszystkie punkty zdobyte blokiem i wszystkie "zalozyla" Stencel smiley ... ot ciekawostka smiley
ksdani dnia 17/02/2018
Chemiczki przegrywaja seta z Palacam... znowu sie rozkojarzyly a rywalki u siebie nie mogly sie poddac i seta maja smiley
ksdani dnia 17/02/2018
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27603&Page=S

Kszo nie dalo rady Impelkom.. co sie dzieje?... mlode na wyjezdzie przegrywaly co sie dalo.. a tu prosze smiley
Impelki bez mian na skrzydlach - mialy tylko 9 zawodniczek w tym 2 sypaczki....
Brawo !
ksdani dnia 17/02/2018
Polski Cukier Muszynianka przegrywa po tie-breaku...


Miłe złego początki... Po dobrym początku meczu w Krakowie i prowadzeniu 0 : 2 w setach siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki w następnych trzech partiach musiały uznać wyższość rywalek i uległy im 3 : 2 (25:27, 18:25, 25:22, 25:14, 15:8). MVP: Rebecca Pavan

Nic nie wskazywało na taki obrót spraw. Po pierwszym, trudnym secie na korzyść Polskiego Cukru Muszynianki i pewnym zwycięstwie w drugiej odsłonie wydawało się, że Polski Cukier pójdzie za ciosem i spróbuje zamknąć spotkanie w Krakowie w trzech setach (25:27, 18:25).

W trzeciej partii przed decydującymi fragmentami seta Polski Cukier Muszynianka wypracował przewagę, jednak szereg prostych błędów zaprzepaścił szansę na zwycięstwie w tym secie i całym spotkaniu (25:22).

W czwartej odsłonie podbudowane gospodynie prowadzone przez Pavan, Paszek i Łukasik chwyciły wiatr w żagle i pewnie wypunktowały podopieczne Bogdana Serwińskiego. Trener Polskiego Cukru próbował odmienić sytuacje wprowadzając zawodniczki rezerwowe, jednak nie zmieniło to obrazu gry (25:14).

Gospodynie nakręcone skuteczną pogonią nie zamierzały odpuszczać i od mocnego uderzenia rozpoczęły również decydującą partię. Niestety dla Polskiego Cukru okazało się, że w tym dniu i dyspozycji obu zespołów Trefl był nie do zatrzymania i ostatecznie zwyciężył w całym spotkaniu 3 - 2 (15:8).

Najskuteczniejszymi zawodniczkami Trefla Proximy była Pavan (20), Paszek (18) oraz Łukasik (15). Po stronie Polskiego Cukru Muszynianki najwięcej oczek zdobyły Bociek (14), Brzóska (14) oraz Wójcik (12).

W całym spotkaniu Trefl Proxima znacznie lepiej radził sobie w zagrywce, bloku oraz skuteczności ataku. W tabeli dzięki zwycięstwu Trefla obie ekipy zbliżyły się do siebie na pięć punktów (Polski Cukier Muszynianka - 7. 27 pkt, Trefl Proxima Kraków - 8. 22 pkt.).

Trefl Proxima Kraków - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 3 : 2 (25:27, 18:25, 25:22, 25:14, 15:8)

MVP: Rebecca Pavan


mksmuszynianka.com
ksdani dnia 17/02/2018
Pałac - Chemik 1:3 - Trzy punkty w Bydgoszczy


Chemik Police pokonał KS Pałac Bydgoszcz 3:1. Policzanki pozostają liderem tabeli.

- Przyjezdne świetnie weszły w mecz, znacznie lepiej przyjmowały

- Po 10-minutowej przerwie Pałac podkręcił tempo. Dobrze prezentowała się Ewelina Krzywicka

- MVP spotkania uznano Sladjanę Mirković. To pierwsza nagroda Serbki w bieżącym sezonie

- Najwięcej punktów w barwach Chemika zdobyła Natalia Mędrzyk (18)

- Solidny występ zanotowała Stefana Veljković. Środkowa zdobyła 13 oczek (71% w ataku)

- Policzanki wygrały 13:4 w bloku

- W poniedziałek rano mistrzynie Polski wylecą do Kazania. Na środę zaplanowany jest pojedynek Ligi Mistrzyń z Dynamo Kazań

KS Pałac Bydgoszcz - Chemik Police 1:3 (14:25, 23:25, 25:21, 19:25)

Chemik: Mędrzyk (18), Veljković (13), Zaroślińska-Król (13), Busa (12), Gajgał-Anioł (10), Mirković (3) oraz Krzos (l.) Smarzek (6).

MVP: Sladjana Mriković


Chemik Police- Biuro Prasowe
nemo dnia 18/02/2018
Wszystkie juniorki na turnieju 1/4 MPJ no to w ekipie Impelu zostało 9 zawodniczek + 4 członków sztabu i prezes. Kuriozalna sytuacja. Ale brawo za wygraną na wyjeździe. Jakoś dają sobie radę bez Szczurowskiej. Murek już któryś mecz z rzędu na poziomie. W końcu należałoby się dziewczynie MVP.
ksdani dnia 18/02/2018
Impelki ponownie zwycięskie


Impel Wrocław wygrał mecz 18. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet. Tym razem w pokonanym polu został zespół KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a wrocławianki do stolicy Dolnego Śląska wróciły z cennymi trzema punktami.

Mecz nie rozpoczął się po myśli Impelek. Wrocławianki miały ogromne problemy z przyjęciem, co nie pozwoliło na skuteczną grę. Pierwszy set padł łupem gospodyń, które potrafiły wykorzystać niemoc przyjezdnych. Kolejne dwie partie to zdecydowanie dobra gra Impelek, które wykorzystywały niemal każdą nadarzającą się szansę na zdobycie punktu. Najwięcej emocji było w secie czwartym, który też był najbardziej wyrównanym ze wszystkich. W końcówce prowadziły siatkarki KSZO, jednak ostatnie akcje zdecydowanie należały do wrocławianek, które wykorzystały pierwszą piłkę meczową, by zakończyć spotkanie.

Impelki po raz kolejny zagrały dobry mecz. Najlepiej punktującą zawodniczką spotkania była Tamara Gałucha (18 pkt). Z rewelacyjnej strony pokazała się Iga Chojnacka (17 pkt, w tym 9 atakiem, 6 blokiem i 2 zagrywką), do której trafiła statuetka MVP. 17 punktów zdobyła także Natalia Murek, która atakowała na prawie 50% skuteczności.

Wrocławianki ponownie zagrały zespołowo, co z pewnością pomogło odwrócić losy czwartej partii i wrócić do Wrocławia z kompletem punktów. Trzy oczka pozwoliły Impelkom na awans w tabeli. Obecnie Impelki mają 21 punktów, dokładnie tyle samo co sobotni rywal. KSZO jest wyżej w tabeli o jedno miejsce (dopiero) dzięki lepszemu bilansowi małych punktów. To pokazuje, jak w tym sezonie wygląda walka o miejsca w tabeli, a także - jak pozornie nieistotne detale - mogą mieć wpływ na kształt tego zestawienia.

Najbliższy rywal Impelek będzie z najwyższej półki - to Developres SkyRes Rzeszów. Drużyna z Podkarpacia jest jednym z pretendentów do tytułu mistrzowskiego, a także uczestnikiem elitarnej Ligi Mistrzyń. Mecz z rzeszowiankami odbędzie się 24 lutego o 17:00 w Hali Orbita. Bilety do kupienia na kupbilet.pl oraz w punktach stacjonarnych STS i EMPiK.


Impel Wrocław- Biuro Prasowe
ksdani dnia 18/02/2018
Budowlane vs Developres..
1 set: przyjezdne zrobily sobie przystanek na 11... ruszly dopiero jak bylo 11:20 czyli w gruncie rzeczy po secie..
serwis + lepsze pz + skutecznosc... atuty Grotu
ksdani dnia 18/02/2018
2 set: zapowiadalo sie niezle - lepsza gra Dev ale koncowka to dolowaty dol.. a moze i gorzej..
swietne obrony Twardowskiej...

w statach jakies cuda ale jesli ktos "chce" ..
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27602&Page=S
ksdani dnia 18/02/2018
hehe Blago wg. statystyk przez 2 sety przyjmowala 2 razy ... jajcarze...

Po meczu... Grot sie troche rozluznily ale Dev nie wykorzystaly szansy.. dzisiejszego meczu na 100% nie zalicza do udanych...
Tak tylko ... co bylo powodem, ze tak pozno Micek probowal cos zrobic wstawiajac Kacze... Helic nie szlo i pozostawala na placu... znowu sie pogubil czy jakies urazy o ktorych nie wiemy... ?
W kazdym razie u mnie mvp zostala Julka Twardowska...
nemo dnia 19/02/2018
Mecz zapowiadany jako hit kolejki okazał się tak porywającym widowiskiem że przespałem jego większą część. Jeśli Twardowska faktycznie tak dobrze gra to się cieszę. Kibicuję tej dziewczynie. O ile wierzyć statystykom, to rzeczywiście o niebo lepiej niż np. cienka Grobelna. Nie wiem tylko dlaczego makaron kazał walić w Witkowską a nie właśnie w Twardowską? Czyżby problem komunikacyjny z podobnie brzmiącymi nazwiskami? smiley
Słyszałem jak Magiera gratulował radomiankom wygranej w PP. Niech se wsadzi gdzieś te swoje gratulacje. Dziad jeden nawet nie raczył uderzyć się w pierś że jego polsat nie transmitował do tej pory żadnego meczu PP.
ksdani dnia 19/02/2018
Masz za duze wymagania co do komentatorow. Co do transmisji to transmiuja 2 mecze lsk bo w niedziele byl tylko 1 mecz w +L a w poniedzialek nie ma zadnego... jakos dziure w programie musieli zatkac.. .
To jest tak... byl program poswiecony wyborowi trenera meskiej repry.
Argumenty podawane przez pzps i dziennikarzy byly akurat odwrotne niz w przypadku Nawrockiego.. czyli DOSWIADCZENIE w prowadzeniu repry i klubu ( u Jacusia ani jedno ani drugie- przygoda jako pierwszego kolcza w Skrze skonczyla sie szybko wywaleniem na zbita "buzie".... osiagniecia.. znajmonosc zawodnikow, plan pracy w tym sposob budowy zespolu...
Jak tego sluchalem do zbieralo mi sie na wymioty - ot, taki odruch...
Nemo: jak mozesz od takich ludzi oczekiwac czego sensownego, uczciwego itd. ?

Ja oceniajac gre zawodniczek zwracam uwage na calosc czyli co daje zespolowi we wszystkich elementach a nie tylko % w ataku czy nawet pz... liczy sie wszystko asekuracja, obrona, serwis... obserwuje z jakich pilek atakuja, jakie serwisy musz odbierac, jak sie ustawiaja... jak dogrywaja itd., itd..... smiley
Julce nalezalo sie to mvp...
jerzyk_ dnia 19/02/2018
Dziś w polsacie magazyn siatkarski ma być poświęcony żeńskiej siatkówce. Ma być Nawrocki i Swieniewicz oraz Kaczor. Może warto będzie pooglądać i posłuchać co planuje Nawrocki na ten sezon. smiley
jerzyk_ dnia 19/02/2018
Wielkie GRATKI dla Budowlanych ! smiley
Ja uważam, że ich forma idzie w górę, a mecze LM choć poprzegrywane to jednak trochę owocują coraz mądrzejszą grą na boisku. Trochę jeszcze forma Grobelnej i Vincurovej szwankuje, ale może na finały PP zdążą trochę ją poprawić i wygrać drugi puchar tym razem ten właściwy. smiley
Tak jakoś sądzę, że to najpoważniejszy kandydat do pucharu.

Developres gra ostatnio słabo i co gorsze nie widać poprawy. W zasadzie już odpadli z dalszej gry w LM odpadli również z PP, pozostała im jedynie walka o medal. Jeżeli jednak nie poprawią swojej gry to i z medalem może być cienko.
Micielli jednak słabo skomponował swój zespół, brak jest przede wszystkim rasowej atakującej. Nie spełnia tych kryteriów ani Helić ani tym bardziej Andruszko. Nie mając żadnej dobrej atakuącej muszą grać siatkówkę szybką i kombinacyjną, a to się wiąże z bardzo dobrym przyjęciem. Teoretyczne takie dobre przyjęcie miały mu zapewnić Sawicka i Blagojević ale to założenie udało się spełnić tylko w kilku meczach. Zawodzi zwłaszcza Blagojević czemu bardzo się dziwię.
Micielii ma u mnie dodatkowy minus za Gajęwską. Oddać ją do jakiegoś podrzędnego zespołu włoskiego i sprowadzić Rabkę to mi się po prostu w pale nie mieści. Dodatkowo jeszcze po każdym meczu w którym Gajewska musiała być pierwszą rozgrywającą, mówił że jest z niej zadowolony, a potem wyciął dziewczynie taki numer.
ksdani dnia 19/02/2018
yep, tez czekam na pomeczowy magazyn..smiley

kurcze, musialem wyjsc po chleb i nie widzialem calego 1 seta za to 2... a szczegolnie koncowka to hehehe
bodaj 19:24 i 25:24...29:27... przy tylu plasikach gospodyn!
O czym myslala sypaczka wystawiajac wszystko do Bidias ktora miala dola i nic nie mogla skonczyc?
W kazdym razie moze poogladamy sobie siatkowki.. tfu tfu smiley

co do Micka to ja go uwazam za sredniaka i to w Polskiej lidze a nie europejskiej... zgadzam sie z Twoja opinia co do skladu i ustawien...
Co do Gajewskiej to nic nie wymyslimy... ja znam powody "wymiany"... w przypadku gdyby sie okazalo, ze kontuzja jedynki uniemozliwi jej gre chcieli miec doswiadczona sypaczke (to bylo w momencie kontuzji Kaczmar).. nie chcieli tygodnia poczekac... to maja co maja... Musza czekac na powrot do formy Anki bo bedzie kiszka.
ksdani dnia 19/02/2018
Gdyby w 2 secie pilka zamiast 6 razy do Bidias poszla ze dwa razy do Wawrzynczyk to Legio by nie wyrgrala tego seta... bdb gra atakujacej LKS ( powiedzmy przyjmujaco-atakujacej heh )
No to mamy tb smiley
ksdani dnia 19/02/2018
Blad trenera z podwojna w koncowce tb .. Grabka przeklada reke.. i 13:14... wystawa do Jasek i ta nie konczy... i po meczu.
Zmienniczki z lawy w takim momencie i to obie dzisiaj graly slabo... chcial poprawic ustawienie ? Oj, Olenderek... zalatwiles mecz.
Hehh zazraz jak pochwalilem Age to sie zaciela.. jak zwykle.. ale pozniej wrocila i zostala mvp meczu - grt "Mala" smiley

Niestety Szpak dalej wystawia, jedynie na pajpie gubila troche blok a tak to schematyczne wystawy... ocw gra niezle w bloku, potrafi zesrwowac ale brak rozegrania..
ksdani dnia 19/02/2018
Program sie zaczal ocw od meskiej i nowego trenera ...
ksdani dnia 19/02/2018
Polowa programu o meskiej.... a mniel to byc tylko malutki "wtręd"... coz to polsat...
ksdani dnia 19/02/2018
coz, niczego sie nie dowiedzialem... prowadzacy nie chcial nic konkretnego sie dowiedziec i rozmydlal kazdy temat.
Kaczor gadajaca bzdury jak np. i duzej ilosci atakujacych a malej ofensywnych pezetek w miare wysokich.. nie wiedzialem, ze Twardowska jest niska.... albo z Lukasik na pz hahah
Zen dnia 19/02/2018
jerzyk - pomysł z Rabka oczywiście zaszkodził drużynie. Gajewska lepsza. Miceli dał ciała. Liczyłem, że więcej potrawfi.
nemo dnia 20/02/2018
Też czasem mi się "chleb" kończy w połowie meczu ale wtedy to już sobie odpuszczam i nie biegam po niego do sklepu smiley
Jeśli każda 7 strefa tak wygląda to szkoda na nią czasu. Formuła tego programu to pomyłka. Lansująca się Świeniewicz i nieobiektywna Kaczor. W zaprzyjaźnionej stacji głaskania Jacka ciąg dalszy. Tylko klepanie ogólników, nic konkretnego. Trzeba odmładzać, zgrywać ... "Chcę powołać te dla których siatkówka to pasja". Chyba raczej: "muszę, bo tylko takie chcą jeszcze u mnie grać".
ksdani dnia 20/02/2018
ŁKS Commercecon wywozi z Legionowa dwa punkty


Siatkarki ŁKS-u Commercecon były faworytkami spotkania z Legionovią Legionowo. U siebie podopieczne trenera Michala Maska triumfowały 3:0, jednak na wyjeździe potrzebowały aż pięciu setów, aby wygrywać z Legionovią. MVP spotkania została wybrana Agata Wawrzyńczyk, która ponownie musiała zastąpić w ataku Izabelę Kowalińską.

Znakomite otwarcie meczu z Legionovią zanotowały siatkarki ŁKS-u Commercecon. Po kilku pierwszych akcjach prowadziły 3:0, a po udanym ataku Kowalińskiej było 5:1. Błędy w komunikacji nie pomagały gospodyniom. Przy stanie 6:1 o czas poprosił trener Olenderek. Ełkaesianki rozpoczęły mecz z Krystyną Strasz na ławce rezerwowych, a przy jednej z akcji urazu doznała Izabela Kowalińska i ciężar jej gry musiała wziąć na siebie Agata Wawrzyńczyk. Po ataku Małgorzaty Jasek straty Legionovii zmniejszyły się do trzech oczek (5:8). Pozbawione wsparcia nominalnej atakującej, łodzianki zaczęły się gubić i gospodynie doprowadziły do stanu 10:11. Podopieczne trenera Maska nie dały jednak rywalkom wyrównać i po ataku Wawrzyńczyk znów odskoczyły na trzy punkty. Przy stanie 13:16 świetną zagrywką popisała się Alagierska, a w kolejnej akcji skutecznie zaatakowała Mielczarek i o czas poprosił szkoleniowiec ŁKS-u. W końcówce z szóstej strefy skutecznie zaatakowała Katarzyna Sielicka i przyjezdne zwiększyły przewagę do trzech punktów (20:17) i grę postanowił na chwilę przerwał trener Olenderek. Przy stanie 22:18 dla ŁKS-u pięknym blokiem popisała się Zuzanna Efimienko-Młotkowska, jednak gospodynie mocno walczyły o każdą piłkę i doprowadziły do 23:21. O drugi czas poprosił trener Masek, a jego podopieczne dokończyły dzieła i zakończyły pierwszą partię wynikiem 25:21.

W pierwszych akcjach drugiego seta dobrze pokazała się Agata Wawrzyńczyk zarówno w ataku, jak i na zagrywce, jednak szybko odpowiedziały gospodynie. Po świetnej zagrywce Jasek mieliśmy remis 3:3. Przez kilka minut mieliśmy okazję oglądać wymianę punkt za punkt. Przy stanie 7:6 dla ŁKS Commercecon doskonałą zagrywką popisała się Regiane Bidias, zaś w kolejnej akcji pięknie w ataku zaprezentowała się Efimienko-Młotkowska i o czas poprosił trener Piotr Olenderek. Krótka rozmowa zdecydowanie przyniosła efekty, bowiem gospodynie szybko wyrównały na 9:9. Siatkarki z Łodzi nie zamierzały jednak odpuszczać. Gdy blok Kwiatkowska-Sielicka zatrzymał Pacak, wyszły na prowadzenie 12:10, a po bardzo mocnym ataku Ewy Kwiatkowskiej mogły cieszyć się z wyniku 15:10. Zawodniczki Legionovii walczyły w obronie jak mogły, ale czujna Katarzyna Sielicka posłała kiwkę w puste miejsce i ŁKS prowadził 17:11. Gra przyjezdnych na pewno nie był idealna, jednak udawało im się utrzymać kilkupunktową przewagę. W końcówce o czas poprosił jeszcze trener Masek, mimo iż jego zespół prowadził 23:18. Pierwszą piłkę setową dała łodziankom Ewa Kwiatkowska, jednak po dwóch straconych szansach znów swoje zawodniczki wezwał Michal Masek. Końcówka w wykonaniu legionowianek to istny czarny sen dla gości. Podopieczne trenera Olenderka doprowadziły do wyrównania po 24. Łodzianki straciły 7 punktów pod rząd. Atak Korabiec po świetnej obronie dał Legionovii piłkę setową (27:26). Będące na fali gospodynie wygrały drugą partię 29:27.

W pierwszych minutach trzeciego seta mogliśmy oglądać wyrównaną grę obu ekip. Po asie serwisowym Wawrzyńczyk było 4:3 dla ŁKS-u, ale w kolejnej akcji świetnie kiwnęła Szpak i mieliśmy po 4. Żadna z ekip nie potrafiła zbudować sobie prowadzenia przez dłuższy czas. Autowa zagrywka Regiane Bidias dała legionowiankom przewagę 11:9. Kolejna akcja pod względem długości dała popalić obu drużynom. Po kilkunastu wymianach ciosów piłkę w antenkę zaatakowała Sielicka i gospodynie prowadziły 12:9, zaś po kolejnym punkcie dla Legionovii o czas poprosił trener Masek. Podopieczne Piotra Olenderka grały pewnie, podbijały ataki rywalek, a same potrafiły skończyć akcję. W efekcie utrzymywały kilkupunktowe prowadzenie (15:10). Pogubione łodzianki traciły kolejne punkty, przy stanie 17:11 o czas poprosił trener Masek. Po skutecznym ataku Mielczarek Legionovia prowadziła 20:12. W ekipie ŁKS-u w miejsce Muhlsteinovej weszła Dominika Mras, jednak przewaga gospodyń była bardzo duża. Ostatni punkt w trzecim secie zdobyła Anna Bączyńska, a legionowianki mogły cieszyć się z wygranej 25:16.

Czwarty set zdecydowanie lepiej rozpoczął się dla gospodyń, które szybko zdobyły prowadzenie 4:1. Łodzianki nie dawały jednak za wygraną i po bloku na Damaske wyrównały na 4:4. Dobra współpraca duetu Muhlsteinova-Kwiatkowska zaowocowała prowadzeniem ŁKS-u 8:6. Przy stanie 12:10 dla łodzianek Damaske zaatakowała w aut i o czas poprosił Piotr Olenderek. Mogliśmy oglądać nieco lepszą grę ełkaesianek. Po ataku Wawrzyńczyk i bloku Efimienko-Młotkowskiej przyjezdne prowadziły 15:11. O drugi czas trener Olenderek poprosił, gdy po kiwce Dejy McClendon ŁKS prowadził 19:13. Krótka przerwa znów pomogła gospodyniom, które zmniejszyły straty do czterech punktów. Po autowej kiwce Bidias ŁKS prowadził już tylko 22:19 i o czas poprosił trener Masek. Piłkę setową dała łodziankom Agata Wawrzyńczyk (24:21), a partię zakończyła atakiem Deja McClendon (25:22).

W pierwszych akcjach tie-breaka zespoły podzieliły się punktami (2:2), ale po skutecznej zagrywce Bączyńskiej gospodynie wyszły na prowadzenie 4:2. Do remisu 5:5 doprowadziła Ewa Kwiatkowska, wygrywając pojedynek na siatce. Nieskończone sytuację się mszczą. Przekonała się o tym przy stanie 6:5 Wawrzyńczyk, której atak został zatrzymany przez blok rywalek. Po zmianie stron świetną zagrywką popisała się Szpak i przy stanie 9:6 dla gospodyń o czas poprosił trener Masek. Legionowianki skutecznie utrzymywały kilka punktów przewagi. Po ataku Damaske było już 12:9, jednak przyjezdne mogły liczyć na McClendon (12:11). Kolejny atak Amerykanki dał ekipie gości remis 13:13, a chwilę później błąd przełożenia popełniły legionowianki. Jeszcze trener Olenderek poprosił o czas, jednak w akcji po przerwie jego podopieczne pogubiły się i ostatecznie ŁKS triumfował 15:13, a w całym meczu 15:13.

MVP: Agata Wawrzyńczyk

Legionovia Legionowo - ŁKS Commercecon Łódź 2:3 (21:25, 29:27, 25:16, 22:25, 13:15)

Składy zespołów:
Legionovia Legionowo: Jasek (7), Mielczarek (14), Damaske (26), Alagierska (11), Szpak (6), Wójcik, Korabiec (libero) oraz Pacak (5), Rasińska, Bączyńska (16), Grabka i Adamek (libero)

ŁKS Commercecon Łódź: Kwiatkowska (12), Bidias (20), Sielicka (10), Muhlsteinova, Kowalińska (1), Efimienko-Młotkowska (12), Szyjka (libero) oraz Wawrzyńczyk (21), McClendon (9), Mras i Strasz (libero)

ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe
jerzyk_ dnia 20/02/2018
Normalna kicha z tego programu. smiley
Nigdy nie przepadałem za Wanio ale że z niego taka gnida to nie sądziłem. Przez pierwszą część zamiast zająć się gośćmi to obrabiał tyłek nowemu trenerowi chłopaków chociaż ten nawet jeszcze nie zaczął być trenerem. Ciekawi mnie co za siły siatkarskie tak go napuściły, na tego gościa. Widać już od samego początku, że z panami z polszmatu nie będzie mu po drodze. smiley
Co do reszty to zgadzam się z nemo - Kaczor co się nie orientuje jak obecnie LSK wygląda i kto w niej gra, no i lansująca się Świeniewicz, oraz Wanio odwieczny wazeliniarz Nawrockiego.
Jedyny konkret to powiedział sam Nawrocki, że planuje powołać w tym roku jakieś siatkarki z SMS Szczyrk. Ciekawe kogo konkretnie miał na myśli.
jerzyk_ dnia 20/02/2018
Acha - 7 strefy - w zasadzie z założenia nie oglądam, dziś zrobiłem wyjątek. Jednak sądzę, że nadal pozostanę przy swoich założeniach.
ksdani dnia 20/02/2018
1 Chemik Police 48 18 17
2 ŁKS Commercecon Łódź 44 18 16
3 Developres SkyRes Rzeszów 41 17 14
4 Grot Budowlani Łódź 36 18 12
5 Enea PTPS Piła 32 18 11
6 BKS PROFI CREDIT B-B 27 18 8
7 PC Muszynianka Muszyna 27 18 8
8 Trefl Proxima Kraków 22 18 7
9 KSZO Ostrowiec Św. 21 18 7
10 Impel Wrocław 21 18 7
11 Legionovia Legionowo 20 18 6
12 KS PAŁAC Bydgoszcz 16 17 5
13 POLI Budowlani Toruń 12 18 4
14 MKS Dąbrowa G. 8 18 3

Swoja szosa ... piszemy o roznych klubach a Palacanki?
Zespol po 3 kolejkach mial 2 wygrane.... po 17 ma o 3 wiecej - ma zalegle spotkanie z Dev ...
Krzywa jako glowna armata zespolu smiley
Jest tam kilka obiecujacych mlodych ale ich prowadzenie jest dziwne...
Zapowiada sie, ze beda grac baraze i nie beda w nich faworytkami... historia sie powtarza...
ksdani dnia 21/02/2018
Porywające spotkanie w Arenie Legionowo!


Kto nie był w poniedziałek w Arenie, niech żałuje! Legionovia stworzyła wraz z wiceliderkami z Łodzi widowisko, które na długo pozostanie w pamięci kibiców.

Po nie najlepszym początku spotkania legionowianki poukładały swoją grę i zdołały nawiązać wyrównaną walkę z faworytkami. Na początku meczu urazu doznała Izabela Kowalińska, którą zastąpiła późniejsza MVP Agata Wawrzyńczyk. Do końca partii trwała wyrównana walka, jednak to ŁKS zachował więcej spokoju w końcówce i wyszedł na prowadzenie w meczu. Druga odsłona na długo zapadnie w pamięć fanom siatkarskich emocji. Legionowianki przegrywały 18:24, lecz po raz kolejny w tym roku dały prawdziwy pokaz waleczności i zdołały nie tylko wyrównać, ale przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść po walce na przewagi (29:27).

Trzecia odsłona była prawdziwym koncertem gry Legionovii. Podopieczne trenera Olenderka wspaniale broniły i blokowały, skutecznie utrudniając rywalkom zdobywanie punktów. Legionovia wygrała 25:16 i już w tym momencie można było mówić o niemałej sensacji. Gospodynie miały szanse nawet na zdobycie kompletu punktów, ale ekipa trenera Maska zdołała odzyskać rytm i zwyciężyć w zaciętym czwartym secie. W wojnie nerwów w tie-breaku Legionovia prowadziła już 12:9, ale zdobycie trzech punktów z faworytem do medalu Mistrzostw Polski to nie lada wyczyn. Łodzianki rzutem na taśmę wyszarpały zwycięstwo, pozostawiając miejscowym jeden arcyważny punkt do ligowej tabeli.

MVP wybrana została Agata Wawrzyńczyk, warto jednak wyróżnić występ Magdaleny Damaske, która w dniu swoich urodziny była - również zdaniem mediów i osób związanych z zespołem gości - jednym z najjaśniejszych punktów tego spotkania.

Kolejne spotkanie w Arenie Legionowo już 3 marca! Podejmiemy wówczas POLI Budowlanych Toruń.

Legionovia Legionowo - ŁKS Commercecon Łódź, 2:3 (21:25, 29:27, 25:16, 22:25, 13:15)

Składy:
Legionovia: Jasek, Mielczarek, Damaske, Alagierska, Szpak, Wójcik, Korabiec (libero) oraz Pacak, Rasińska, Bączyńska, Grabka i Adamek (libero)
ŁKS: Kwiatkowska, Bidias, Sielicka, Muhlsteinova, Kowalińska, Efimienko-Młotkowska, Szyjka (libero) oraz Wawrzyńczyk, McClendon, Mras i Strasz (libero)

MVP: A. Wawrzyńczyk


Legionovia- Biuro Prasowe

Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.

Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Świetne! Świetne! 100% [606 Głosów]
Bardzo dobre Bardzo dobre 100% [606 Głosów]
Dobre Dobre 100% [606 Głosów]
Przeciętne Przeciętne 100% [606 Głosów]
Słabe Słabe 100% [606 Głosów]

. .
Administracja **** Strona Główna **** Redakcja SN
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
-
Szukaj
Forum
Skracanie linków
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

ksdani

Wiewióry: Aleksandra Gryka odchodzi ..
ksdani

Kolejny sezon Bartosza Mariańskiego w siatkarskim GKS-ie Katowice
ksdani

Po 2 latach prowadzenia Trefla Gdańsk trener Igor Juričić opuszcza stolicę Pomorza
ksdani

Bułgarski środkowy Iliya Petkov nie będzie dłużej zawodnikiem PGE GiEK Skry.
ksdani

Nicolas Szerszeń będzie bronił barw Indykpolu AZS Olsztyn w kolejnym sezonie!
ksdani

Serbia - Dominikana transmisja o 01:45 na PolSp1 ..
ksdani

Japonia - Turcja na PolSport3 - 25:23, 25:21, 23:25, ... https://tiny.pl/ddf9p
ksdani

Rumuński przyjmujący Adrian Aciobanitei nie będzie dłużej reprezentował barw PGE GiEK Skry Bełchatów
ksdani

Jakiś rozgrywający by się męskiej reprze bardzo przydał...
ksdani

Sparing to sparing.. ...
ksdani

Łukasz Usowicz - Środkowy siatkarskiej GieKSy przedłużył umowę z Klubem.
ksdani

Moustapha M`Baye i Bartosz Makoś opuszczają Jastrzębski Węgiel
ksdani

Błażej Bień - MVP ostatnich MPJ i jeden z najzdolniejszych rozgrywających młodego pokolenia podpisał długoletni kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów.
ksdani

Ewelina Wilińska zostaje w Budkach.. smiley
ksdani

WIELKIE GRATKI DLA DZIEWUSZEK smiley