Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 24
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
22 kolejka LSK |
LSK 15.03 Legionovia Legionowo - PC Muszynianka 0:3 (15:25, 25:27, 14:25) 18:00 Zapow. w kom.
16.03 KSZO OSTROWIEC - POLI Budowlani Toruń 3:2 (19:25, 18:25, 25:22, 25:19, 17:15)
KS PAŁAC Bydgoszcz - Enea PTPS Piła 1:3 (25:19, 21:25, 16:25, 31:33)
17.03 Grot Budowlani Łódź - MKS Dąbrowa Górnicza 3:2 (24:26, 18:25, 25:17, 25:17, 15:11)
18.03 Impel Wrocław - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (17:25, 18:25) Zapow. w kom. x2 + Relacja klubowa
BKS PROFI CREDIT Bielsko-Biała - Trefl Proxima Kraków 0:3 (17:25, 21:25, 18:25)
Developres SkyRes Rzeszów - Chemik Police 3:2 (10:25, 26:24, 20:25, 25:18, 15:11)
| ksdani dnia 14/03/2018 ·
211395 Komentarzy · 1315 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 14/03/2018
XXII kolejka LSK: Polski Cukier Muszynianka w drodze do Legionowa.
W najbliższy czwartek 15 marca o godz. 18:00 w Legionowie zostanie rozegrane spotkanie 22 kolejki Ligi Siatkówki Kobiet pomiędzy miejscową Legionovią a Polskim Cukrem Muszynianką.
W pierwszym spotkaniu obu drużyn w rundzie zasadniczej (9 kolejka LSK spotkanie w Muszynie), Polski Cukier Muszynianka był górą po czterosetowym pojedynku, wygrywając 3 : 1. Tym razem podopieczne Bogdana Serwińskiego spróbują pokonać bardzo groźny zespół Legionovii na ich własnym parkiecie.
W ligowej tabeli obie ekipy dzieli osiem oczek. Legionovia wciąż musi patrzeć za plecy, gdyż przewaga zespołu trenera Olenderka nad zajmującym miejsce barażowe KSZO Ostrowcem Świętokrzyskim, to jedynie jeden punkt. Z kolei zespół Polskiego Cukru Muszynianki chce obronić swoją szóstą pozycję oraz spróbować zbliżyć się do Pilanek, które aktualnie plasują się na piątym miejscu.
Rozpoczęcie spotkania na hali przy ul. Chrobrego w Legionowie o godz. 18:00. Trzymamy kciuki za Polski Cukier Muszynkę!
mksmuszynianka |
dnia 14/03/2018
Impelki podejmą wicelidera tabeli
W najbliższą niedzielę Impel Wrocław zmierzy się w Hali Orbita z wiceliderem tabeli Ligi Siatkówki Kobiet - zespołem ŁKS Commercecon Łódź. Oba zespoły na finiszu sezonu zasadniczego potrzebują punktów, by utrzymać swoje pozycje przed fazą play-off.
Faworytem niedzielnego zmagania będzie z pewnością zespół z Łodzi. W swoim składzie ŁKS posiada bardzo doświadczone zawodniczki. Rewelacją Ligi jest z pewnością Regiane Bidias, która jest czołową przyjmującą i punktującą r11; w obu rankingach plasuje się na drugim miejscu. Po przekątnej gra Izabela Kowalińska, która po raz kolejny rozgrywa dobry sezon.
Na środku siatki bryluje para Zuzanna Efimienko-Młotkowska oraz Ewa Kwiatkowska. W zespole z centralnej Polski zobaczyć można jeszcze m.in. Katarzynę Sielicką, Deję McClendon, czy Krystynę Strasz - wszystkie wymienione są uznanymi markami na krajowym podwórku i z pewnością swoim doświadczeniem przyczyniły się do obecnej pozycji ŁKS w ligowej tabeli.
W ostatni weekend ŁKS Commercecon Łódź zagrał w turnieju finałowym Pucharu Polski. W półfinałowym starciu zespół Michała Maska okazał się lepszy od Enea PTSP Piła. W ścisłym finale rozegrano debry Łodzi, a lepszy okazał się zespół Grot Budowlanych. W finałowym starciu ŁKS musiał sobie radzić bez podstawowej rozgrywającej - Lucie Muhlsteinovej, która dzień wcześniej odniosła kontuzję kolana wykluczającą ją z dalszej gry.
Brak doświadczonej rozgrywającej widoczny był podczas finałowego meczu Pucharu Polski, jednak łodzianki mają cały tydzień, by przygotować się do niedzielnego starcia z Impelem Wrocław. Pierwszy trener Impelek - Marek Solarewicz uważa także, że zespół ŁKS, mimo straty ważnego ogniwa, dalej ma wiele argumentów, by wygrywać kolejne mecze.
To będzie dla nas trudny mecz. Mimo, iż przeciwnik stracił rozgrywającą, która kierowała ich grą cały sezon, to nie będzie to żadna nasza przewaga. Uważam, że mają w swoim składzie doświadczone siatkarki, które poradzą sobie w tej sytuacji r11; nie bez przyczyny są bowiem w ścisłej czołówce ligi - mówi szkoleniowiec.
Impelki do niedzielnego meczu podejdą po nieco ponad tygodniowej przerwie. Ostatni mecz zagrały w ubiegły piątek. Wtedy na wyjeździe, bez straty seta i w bardzo dobrym stylu - pokonały MKS Dąbrowa Górnicza. Trzy punkty zdobyte na terenie rywalek pozwoliły na przesunięcie się o jedno oczko w ligowej tabeli.
Do końca sezonu zasadniczego pozostało tylko 5 meczów. Dwa z nich - Impelki rozegrają z czołówką Ligi - ŁKSem (18.03) oraz Chemikiem Police (25.03). Następnie wrocławianki czeka seria meczów z zespołami nieco niżej notowanymi, co nie oznacza, że te mecze będą łatwiejsze niż te z zespołami liderującymi w rozgrywkach. Impelki zatem muszą szukać punktów w każdym kolejnym meczu i z takim nastawieniem wyjdą w niedzielę na parkiet Orbity.
Mecz 22. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet odbędzie się w niedzielę, 18 marca 2018 r. o 17:00 w Hali Orbita. Bilety do kupienia za pomocą portalu kupbilet.pl oraz w punktach stacjonarnych STS i EMPiK. Kasa w Hali Orbita otwarta będzie na godzinę przed rozpoczęciem spotkania.
Impel Wrocław- Biuro Prasowe |
dnia 15/03/2018
Legio vs Mineralne
lnie na wlasnym boisku... do zera... 3 srodkowe gospodyn mialy tyle samo atakow co jedna Savic u przyjezdnych.. przyjecie w obu zespolach bardzo podobne czyli tak rozgrywala Szpak.. czyli marnie...
Nie widzialem i nie slyszalem relacji radiowej wiec nie bede ocenial ale wyglada to marnie
ow Legio wyszla żelaznym skladem ... |
dnia 15/03/2018
Pewne zwycięstwo Polskiego Cukru Muszynianki w Legionowie!
Siatkarki Polskiego Cukru Muszynianki zwyciężyły w meczu 22 kolejki Ligi Siatkówki Kobiet w Legionowie z miejscową Legionovią 0 : 3 (15:25, 25:27, 14:25). MVP spotkania została Aleksandra Wójcik.
Od początku meczu w Legionowie podopieczne Bogdana Serwińskiego narzuciły wysokie tempo i przejęły inicjatywę w inauguracyjnej odsłonie. Siatkarki Legionowa nie miały wiele do powiedzenia w pierwszym secie i musiały uznać wyższość rywalek z Muszyny, które wygrały pewnie 15 : 25.
Druga odsłona miała zupełnie inny przebieg. Set był mocno wyrównany, a momentami to Legionowskie siatkarki przejmowały inicjatywę (10:7). Przed decydującymi fragmentami seta podopieczne Piotra Olenderka wysunęły się nawet na dwupunktowe prowadzenie (22:20), jednak nie zdołały wykorzystać szansy i zamknąć seta na swoją korzyść. Zespoły grały na przewagi, i w tej rozgrywce lepiej odnalazły się siatkarki Polskiego Cukru, który zwyciężyły 25 : 27.
Po 10-minutowej przerwie Polski Cukier Muszynianka błyskawicznie przejął inicjatywę i szybko zbudował wysoką przewagę (2:7). Legionowianki zaprezentowały kilka pojedynczych zrywów i zdołały zbliżyć się na cztery punkty (12:16), jednak od tego momentu gospodynie stanęły jak wryte. Przy zagrywce Oli Wójcik (późniejszej MVP spotkania) Legionowo straciło... osiem punktów z rzędu i losy spotkania zostały przesądzone. Polski Cukier Muszynianka zwyciężył 14 : 25 i całe spotkanie 0 - 3.
Po stronie Polskiego Cukru Muszynianki wyróżniły się szczególnie byłe zawodniczki Legionovii Legionowo: Aleksandra Wójcik i Monika Bociek. Również środkowe Maja Savić i Małgorzata Śmieszek zaprezentowały bardzo dobry poziom sportowy.
Legionovia Legionowo - Polski Cukier Muszynianka Muszyna 0 : 3 (15:25, 25:27, 14:25)
MVP: Aleksandra Wójcik
mksmuszynianka |
dnia 15/03/2018
Berenika Tomsia siatkarką Chemika Police
Berenika Tomsia podpisała kontrakt z Chemikiem Police. Do mistrza Polski przechodzi na zasadzie transferu medycznego. Zastąpi Katarzynę Zaroślińską-Król, której kontuzja okazała się na tyle poważna, że nie będzie w stanie pomóc naszej drużynie do końca bieżących rozgrywek.
- Czeka nas walka o mistrzostwo Polski. Kasia nie jest w stanie nam pomóc, a potrzebujemy siatkarki grającej na skrzydle. Musieliśmy zdecydować się na transfer medyczny, to był najrozsądniejszy krok - tłumaczy Paweł Frankowski, prezes Chemika.
Berenika Tomsia jest jedną z najlepszych polskich atakujących. Bieżący sezon spędziła we Włoszech. Jej drużyna nie zakwalifikowała się do fazy play off, dlatego pojawiła się możliwość dołączenia do Chemika i walki o mistrzostwo Polski.
Atakująca w naszych rozgrywkach broniła barw Gedanii, Bielska i Leginovii. Poza granicami Polski występowała w Fenerbahce oraz kilku włoskich klubach.
Na koncie ma m.in. złoty, srebrny i brązowy medal mistrzostw Polski, srebro Pucharu CEV i Superpuchar Włoch.
W Chemiku występować będzie z numerem 10.
Biuro Prasowe- Chemik Police |
dnia 16/03/2018
Jesli przyjecie Bery do Chemika bedzie oznaczalo Malwine na pz to kiszka.... |
dnia 16/03/2018
3 set Palac vs PTPS.. 11:13.. 13:21...
i o czym tu pisac.. hmm ...
moze o meczu KSZO vs Poli... 20:13... 20:20 i to w 3 secie po 2 przegranych... |
dnia 16/03/2018
8 Krzywicka Atak punktowy
29 - 28
4 Kwiatkowska Atak punktowy
29 - 29
17 Urban As serwisowy
29:30
8 Krzywicka Atak punktowy
30- 30
8 Stencel Atak punktowy
30:31
10 Kuligowska Atak punktowy
31 - 31
11 Babicz Atak punktowy
31- 32
16 Wilk As serwisowy
31-33
Dwa asy serwisowe w koncowce.. |
dnia 16/03/2018
a w Ostrowcu tb
.. 4:1... 5:6 ... TO... Hatala i 5:7... poczekam do konca.. |
dnia 16/03/2018
Palac - Pila
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27636&Page=S |
dnia 16/03/2018
Cvetanovic 58 atakow, Hatala 41, Sciurka 28, Lewandowska 9, kolejne po 5-6 .. z takim rozegraniem to mozna w 2 lidze probowac
Cveta wysiadla fizycznie... czemu trudno sie dziwic |
dnia 16/03/2018
ŁKS Commercecon zagra na wyjeździe z Impelem Wrocław
Emocje po turnieju finałowym Pucharu Polski już nieco opadły i czas powrócić na ligowe parkiety. Zespół wicelidera tabeli - ŁKS Commercecon Łódź - rozegra w niedzielę (18 marca) spotkanie 22. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet na wyjeździe z Impelem Wrocław.
W miniony weekend drużyna z Łodzi występowała w turnieju finałowym Pucharu Polski. W półfinale pokonała Enea PTPS Piła 3:1, zaś w finale uległa Grotowi Budowlanym Łódź 0:3. Cieniem na radości z półfinałowej wygranej położyła się kontuzja rozgrywającej Lucie Muhlsteinovej. Czeszka doznała poważnego urazu ścięgien w kolanie i jest już po operacji. Wyklucza ją to z gry do końca obecnego sezonu, więc do Wrocławia ŁKS Commercecon wybiera się z jedną rozgrywającą r11; Dominiką Mras. Ta młoda zawodniczka nie miała okazji do zbyt wielu występów w tym sezonie, jednak ma wsparcie w postaci doświadczonych koleżanek. Izabela Kowalińska, Regiane Bidias czy Zuzanna Efimienko-Młotkowska z pewnością zrobią wszystko, aby ich zespół wyszedł zwycięsko z niedzielnej rywalizacji.
Trochę więcej czasu na przygotowania do tego pojedynku miały zawodniczki Impelu Wrocław, które ostatni mecz rozegrały 9 marca. Ich rywalem był zespół MKS-u Dąbrowa Górnicza, który w tym sezonie spisuje się najsłabiej w lidze. Podopieczne Marka Solarewicza wygrały bardzo pewnie 3:0, a nagrodę MVP przyznano Weronice Wołodko. Aktualnie wrocławianki zajmują 9. miejsce w tabeli, a po piętach depczą im zespoły z Legionowa i Ostrowca Świętokrzyskiego. Pewne jest zatem, że w niedzielę zawodniczki Impelu zrobią wszystko, aby wyrwać chociaż jeden punkt z puli.
Swojej pozycji w klasyfikacji będą pilnować również ełkaesianki. Wideliderki tabeli mają na koncie 52 punkty, a tylko jedno oczko mniej ma Developres SkyRes Rzeszów. Jak przyznała kapitan ŁKS-u, Katarzyna Sielicka: "Musimy utrzymać miejsce w pierwszej czwórce po zakończeniu rundy zasadniczej, bo to da nam dobrą pozycję wyjściową do walki w dalszej części rozgrywek". Ekipa trenera Michala Maska nie zamierza ustawać w walce o najwyższe cele.
Niewykluczone, że już wkrótce zespół wesprze nowa rozgrywająca. Klub sprowadził na testy z Imoco Volley Conegliano Athinę Papafotiou. Greczynka była zmienniczką Joanny Wołosz, jednak w trakcie sezonu doznała urazu i na jej miejsce sprowadzono Martę Bechis. Okazało się, że kontuzja Papafotiou była mniej groźna, niż początkowo się spodziewano i można ona powrócić do gry. Zanim jednak zarząd oraz sztab szkoleniowy zdecydują się na podpisanie kontraktu, zawodniczka musi przejść m.in. testy medyczne.
ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe |
dnia 17/03/2018
Po 16 kolejkach Palacanki mialy 16 punktow.. teraz po 22 kolejkach maja .... 16 punktow.
Poli po 16 mialo 12 pkt i zajmowalo 13 miejsce ( spadek bezposredni) a teraz maja 18 pkt i sa w strefie barazy.. maja 2 pkt przewagi na Palacem... |
dnia 17/03/2018
2 sety dla Dabrowek.. wykorzystuja brafa Witkowskiej ale wystawianie na libero Muszynskiej z jej 189 cm to jakies nieporozumienie...
w 3 secie na libero wychodzi Martyna a na pz Cutura... |
dnia 17/03/2018
13:16... 20:17... Dabrowki przestraszyly sie wygranej... i stanely... |
dnia 17/03/2018
i juz 22:17...
Grbac bardzo zle wystawy
23:17.. zmiana Grbac
przejscie linii 3 metra i 24:17..
as serwisowy Budowlanych i 25:17
od 13:16... czyli 12:1.... masakra totalna |
dnia 17/03/2018
4 set
do polowy jako tako .. po 16 znowu .. dotkniecia siatki.. jak nie przekroczona srodkowa to 3 m... ilosc bledow serwisowych .... itd,. ..
kiedy to pisze znowu blad serwisu (trwa t... |
dnia 17/03/2018
coz, tak czy siak Dabrowa urwala punkt faworytkom... szkoda, ze przerwa je rozsypala.. |
dnia 18/03/2018
Impelki w 9 osobowym skladzie...
1 set i jest 11:21... |
dnia 18/03/2018
dwa mecz dla przyjezdnych.. LKS i Trefl wygrywaja po 3-0... ten drugi wynik to jednak niespodzianka..
W BKS tylko srodkowe graly a reszta .. moze jakas grypa zespol dopadla, bo nie rozumiem... takze zmian.. Mancusa 3 sety w pierwszym jeden atak skonczony, w drugim 1 atak skonczony w 3 secie 3 skonczone na 10 razem 5 na 29 czyli ponizej 20%.. |
dnia 18/03/2018
hmmmm.... pewinie sobie przysnalem.... przeciez 10:25 .... podwojne sypaczki... i wogle calosc tego co "ogladalem:... toc te z 1 ligi graly lepiej od Dev.. |
dnia 18/03/2018
nagadasz i prosze... Dev wygrywa 2 seta po bloku na Tomsi ktora weszla z podwojna.. |
dnia 18/03/2018
3 set:
16:11.... 20:25... czyli 4:14... kobieta zmienna jest.. chyba... no moze.. czy nie?
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1049&mID=27632&Page=S |
dnia 18/03/2018
a przy okazji: przyszedl sobie nowy trener i Malwina na mlotku sobie puka...
Chemik bez rozegrania... klopoty nie dziwia.. |
dnia 19/03/2018
Pewne zwycięstwo we Wrocławiu
Zespół ŁKS Commercecon Łódź pojechał do Wrocławia z jedną rozgrywającą. Mimo to wiceliderki tabeli były faworytkami tego spotkania i nie zawiodły swoich sympatyków. Ełkaesianki pokonały miejscowy Impel 3:0, a najlepszą zawodniczką meczu wybrano Izabelę Kowalińską.
Pierwszy set rozpoczął się doskonale dla ekipy z Łodzi. Po ataku Regiane Bidias ŁKS wyszedł na prowadzenie 3:1. Dwie akcje później trener Marek Solarewicz musiał prosić o czas, ponieważ po ataku Izabeli Kowalińskiej goście prowadzili już 5:1. Dopiero przy stanie 6:1 gospodyniom udało się przebić w ataku i zdobyć drugi punkt. Po bardzo długiej wymianie skutecznym atakiem popisała się Zuzanna Efimienko-Młotkowska i szkoleniowiec Impelu musiał po raz kolejny prosić o przerwę. Rywalki miały już osiem punktów przewagi (10:2). Po błędzie Tamary Gałuchy ełkaesianki cieszyły się z prowadzenia 14:4, zaś kolejny błąd po stronie Impelu dał przyjezdnym przewagę 17:6. Po ataku Natalii Murek wrocławianki zdobyły 12. punkt i trener Michal Masek poprosił o czas, chociaż jego ekipa prowadziła dziesięcioma oczkami. Po przerwie punktowym blokiem popisała się środkowa łodzianek - Ewa Kwiatkowska, jednak w trzech kolejnych akacjach triumfowały siatkarki Impelu. O kolejną przerwę poprosił trener Masek, gdyż w jego ekipie zdecydowanie brakło koncentracji w końcowej fazie partii. Piłkę setową dał ŁKS-owi błąd rywalek, zaś w kolejnej akcji punktowym blokiem popisała się Dominika Mras i przyjezdne wygrały 25:17.
Dwie pierwsze akcje drugiego seta to zepsute ataki w wykonaniu Bidias, zaś po błędzie w przyjęciu tej zawodniczki Impel prowadziły 4:1. Skuteczny atak Murek dał wrocławiankom szósty punkt i trzy oczka przewagi. Ełkaesianki próbowały odrobić straty, jednak wciąż oscylowały one w okolicach trzech/czterech punktów. Po dwóch skutecznych atakach Gałuchy gospodynie wyszły na prowadzenie 12:7. Trener Michal Masek poprosił o czas, aby uspokoić grę swojego zespołu. Mras i Efimienko-Młotkowska znalazły sposób na Natalię Murek i zatrzymały ją w ataku, jednak w kolejnej akcji Dominika Mras zepsuła zagrywkę. Przy stanie 14:10 Bidias popisała się asem serwisowym, zaś w kolejnej akcji skutecznie zaatakowała Katarzyna Sielicka. Przy stanie 14:13 dla wrocławianek o czas zmuszony był poprosić trener Marek Solarewicz. Po nieudanym plasie Ilony Gierak łodzianki wyszły na prowadzenie 20:17 i o czas poprosił trener Solarewicz. Świetnie w obronie spisała się Krystyna Strasz, a Dominika Mras posłała piłkę do Ewy Kwiatkowskiej i kolejny punkt na swoim koncie zanotowały zawodniczki z Łodzi. Jeszcze przy stanie 22:20 dla ŁKS-u o czas poprosił trener Masek, a po tej przerwie główną rolę zagrała Kwiatkowska. Ostatni punkt w tym secie zdobyła Izabela Kowalińska i łodzianki mogły się cieszyć z wygranej 25:20.
Trzeciego seta otworzyła udanym atakiem Regiane Bidias. Dominika Mras starała się również uruchamiać środkowe i po ataku Efimienko-Młotkowskiej ŁKS cieszył się z prowadzenia 2:1. Szybko jednak wrocławianki wzięły się do pracy. Nie tylko doprowadziły do remisu, ale także po skutecznym zbiciu Murek wyszły na prowadzenie 4:3. Przyjezdne również nie zamierzały odpuszczać. Najpierw złapały blokiem Natalię Murek, a potem Igę Chojnacką i ponownie zdobyły dwupunktową przewagę (7:5). Po błędzie w obronie Impelu, zespół z Łodzi powiększył prowadzenie do trzech oczek (11:8), zaś po kolejnym punkcie dla ŁKS-u o czas poprosił trener Solarewicz. Piłka trafiła do Ilony Gierak, ale po drugiej stronie stała Efimienko-Młotkowska, która zdobyła punkt blokiem. Wydawało się, że przewaga łodzianek jest bezpieczna, jednak gospodynie akcja po akcji skutecznie odrabiały straty. As serwisowy Gierak doprowadził do remisu po 13. Wtedy znów swój rytm odzyskały ełkaesianki. Zagrywki Regiane Bidias utrudniały grę zawodniczkom Impelu. Przy stanie 17:14 kolejny punkt blokiem zdobyła Efimienko-Młotkowska i trener Solarewicz poprosił o czas. To jednak nie przyniosło rezultatu, bo asem serwisowym popisała się Bidias. Po ataku Katarzyny Sielickiej ŁKS prowadził już 22:16. Piłkę meczową dała kiwka Ewy Kwiatkowskiej, a w kolejnej akcji w aut zaatakowała Ilona Gierak i łodzianki mogły cieszyć się z wygranej 25:18, a całym meczu 3:0.
MVP: Izabela Kowalińska
Impel Wrocław - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (17:25, 20:25,18:25)
Składy zespołów:
Impel Wrocław: Wołodko, Chojnacka, Gałucha, Murek, Gierak, Łozowska, Stenzel (L) oraz Nichol, Trojan
ŁKS Commercecon Łódź: Bidias, Mras, Kowalińska, Kwiatkowska, Efimienko-Młotkowska, Sielicka, Strasz (L)
ŁKS Commercecon Łódź- Biuro Prasowe |
dnia 19/03/2018
W Chemiku fajnie byłoby zobaczyć jeszcze wielką Veljković. Mam nadzieję że Włoch zbudzi ją ze snu zimowego tak jak zrobił to ze Smarzek.
Dziś poznaliśmy też uczestniczki turnieju finałowego MPK. W obydwu kategoriach, kadetkach i w juniorkach zameldowały się kluby Impelu, Legionovii i Energetyka. Gratulacje.
Tak na marginesie, MVP turnieju kadetek w Poznaniu - Martyna Borowczak i bynajmniej nie grała na pozycji libero, gdzie wspaniałomyślnie umieścili ją nasi "specjaliści" podczas turnieju el. w Bassano. I patrząc z perspektywy czasu - wielka szkoda że nie zagrała w nim Szczurowska. Dziewczyna ma wielką formę w tym sezonie i z nią awans raczej mielibyśmy w kieszeni. |
dnia 19/03/2018
2018-03-18 7R SOLNA Wieliczka - MKS Kalisz 1:3 (26:24, 21:25, 23:25, 18:25)
2018-03-24 MKS Kalisz - 7R SOLNA Wieliczka
2018-03-25 MKS Kalisz - 7R SOLNA Wieliczka
2018-03-24 Enea Energetyk Poznań - Wisła Warszawa
2018-03-28 Wisła Warszawa - Enea Energetyk Poznań
2018-03-29 Wisła Warszawa - Enea Energetyk Poznań
....
Borowczak... ale to staruszka z 2002 roku...
Spece uwazali, ze da wiecej w przyjeciu od "normalnych" libero... chyba...
Przeciez u nas wielu patrzy na wzrost a nie na umiejetnosci czy skutecznosc w konkretnych elementach.
Wez Smarzek - JN chcial wysoka pezetke z atakiem... no to przestawil... ile to zmarnowalo Malwinie nabierania doswiadczenia na mlocie? Ile stracila? Nawet komentujacy zauwazyli, ze jej sposob "najscia" na pilke jest tym lepszy immiala wieej czasu.. dobra nie marudze ....
...
Telefoniczne transmisje pokazly dzisiaj jedna smutna rzecz. Sypaczki z 1 ligi moze i graja wolniej ale z wiekszym pomyslunkiem niz obie z Chemika...... podobno nie mamy sypaczek tylko, nawet jak sie talent znajdzie to i tak ma minimalne szanse na gre w lsk. |
dnia 19/03/2018
Berenika gra w Chemiku. Dziwny skład tej drużyny. 4 atakujące i 2 przyjmujące. Co będzie gdy Mędrzyk lub Busza
złapią kontuzje. W rezerwie tylko Malwina a co wtedy z atakiem ? |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|