Komentuj! |
|
Ostatnie Artykuły |
|
Newsy- kategorie |
|
Informacje |
|
Użytkowników Online |
|
Gości Online: 21
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 417
Najnowszy Użytkownik: Barry
|
|
28 kolejka +L |
Plus Liga 28.03 ONICO Warszawa - PGE Skra Bełchatów 1:3 (19:25, 21:25, 25:21, 16:25)- zaległy z 24 k.- Zapow. w kom.
29.03 Cuprum Lubin - Łuczniczka Bydgoszcz 2:3 (23:25, 31:33, 25:23, 25:23, 11:15)
Trefl Gdańsk - Carrad Czarni Radom 3:0 (25:21, 25:16, 25:18) Zapow. w kom.
30.03 Jastrzębski Węgiel - MKS Będzin 3:0 (25:16, 25:21, 25:20)
Indykpol AZS Olsztyn - ONICO Warszawa 3:1 (25:21, 21:25, 25:18, 25:21)
Asseco Resovia Rzeszów - GKS Katowice 3:0 (25:23, 25:15, 25:22)
Aluron Virtu Warta Zawiercie - Espadon Szczecin 1:3 (31:33, 26:24, 21:25, 23:25)
Dafi Społem Kielce - PGE Skra Bełchatów 2:3 (20:25, 25:23, 19:25, 25:18, 13:15)
31.03 BBTS Bielsko-Biała - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 0:3 (24:26, 20:25, 24:26) | ksdani dnia 27/03/2018 ·
211395 Komentarzy · 1413 Czytań
·
|
|
Komentarze |
|
dnia 27/03/2018
Czas na warszawski hit fazy zasadniczej
Na to spotkanie czekali wszyscy warszawscy kibice. Już w środę 28 marca ONICO Warszawa podejmie przed własną publicznością PGE Skrę Bełchatów. Spotkanie w stołecznej hali COS Torwar rozpocznie się o godzinie 20:30. Zapraszamy!
Cenne 3 punkty w walce z Rzeszowem
W poprzednim meczu rozgrywanym przed własną publicznością ONICO Warszawa zaliczyło kolejne arcyważne zwycięstwo. W ubiegłą niedzielę w spotkaniu 27. kolejki PlusLigi w wypełnionej po brzegi hali Torwar warszawianie pokonali Asseco Resovię Rzeszów 3:0 (25:20, 27:25, 25:23) i znacznie przybliżyli się do fazy play-off. MVP spotkania wybrany został Wojciech Włodarczyk. Mecz z rzeszowianami obejrzało 4200 kibiców.
- Jestem zachwycony! Chłopaki spisali się znakomicie, a my bardzo potrzebowaliśmy tych trzech punktów. Teraz jesteśmy w bardziej komfortowej sytuacji, ale nie odpuszczamy i dalej walczymy o awans do fazy play-off. To było naprawdę trudne spotkanie. W pierwszym secie szło nam dość łatwo, ale potem rzeszowianie zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Patrząc na ten mecz z boku, mogłoby się wydawać, że od początku do końca kontrolowaliśmy mecz, jednak Asseco było o krok od wyrównania w drugiej partii - powiedział trener ONICO Warszawa, Stephane Antiga.
Do trzech razy sztuka
W środę ONICO Warszawa i PGE Skra Bełchatów spotkają się już po raz trzeci w tym sezonie. Do pierwszego starcia doszło 9 listopada w bełchatowskiej Hali Energia. W spotkaniu 9. kolejki PlusLigi podopieczni trenera Antigi ulegli gospodarzom 0:3, a najlepszym zawodnikiem meczu został środkowy bełchatowian, Srećko Lisinac.
- Popełniliśmy kilka błędów, które spowodowały, że to właśnie PGE Skra wygrała za trzy punkty. Dwa sety graliśmy na przewagi, więc wszystko mogło się zakończyć zupełnie inaczej. Niestety, nie udało się, ale mimo wszystko jestem zadowolony z postawy drużyny, bo podjęliśmy walkę, a wynik nie do końca odzwierciedla to, co działo się na parkiecie r11; powiedział po meczu z bełchatowianami Damian Wojtaszek.
Po raz drugi obie drużyny spotkały się w półfinale Pucharu Polski rozgrywanym we wrocławskiej Hali Stulecia. Niestety spotkanie zakończyło się tym samym wynikiem co w listopadzie, dzięki czemu bełchatowianie w zaledwie trzech setach awansowali do finału turnieju, w którym musieli uznać wyższość Trefla Gdańsk.
- O presji nie było mowy, bo nie byliśmy faworytem tego spotkania. Może sami narzuciliśmy sobie za duże oczekiwania, jeśli w ogóle można o czymś takim mówić. Nie graliśmy źle, jednak nasz rywal był po prostu zdecydowanie lepszy. Jesteśmy świeżo skonstruowaną drużyną, a to był nasz pierwszy wielki turniej. Uważam, że nie wypadł ani dobrze, ani źle. Teraz skupiamy się na lidze. Dziękujemy Wrocławiowi i zabieramy się znowu do pracy - podsumował środkowy.
Do trzech razy sztuka - oby powiedzenie spełniło się już w najbliższą środę podczas trzeciego spotkania z PGE Skrą w tym sezonie. - Teraz nie za bardzo mamy czas na trening, bo już w środę gramy z PGE Skrą Bełchatów, więc musimy skupić się na odpowiednim odpoczynku i utrzymaniu formy. Przed nami trzy spotkania w zaledwie sześć dni, więc musimy dać z siebie wszystko r11; zapowiedział trener Antiga.
Maratończycy
Zarówno ONICO Warszawa, jak i PGE Skra Bełchatów rozgrywają aktualnie prawdziwy, siatkarski maraton. Niedzielnym meczem z rzeszowianami stołeczni siatkarze rozpoczęli mały ligowy maraton, w którym w ciągu sześciu dni czekają ich trzy mecze z zespołami z czołówki tabeli (z Asseco Resovią Rzeszów, PGE Skrą Bełchatów i Indykpolem AZS Olsztyn). Nasi najbliżsi rywale mogą pochwalić się jeszcze dłuższym tournée - w zaledwie 11 dni żółto-czarni pokonają ponad 5000 kilometrów. W ubiegłym tygodniu bełchatowianie zagrali we Włoszech z Cucine Lube, w poniedziałek zmierzyli się na wyjeździe z Espadonem Szczecin, a już w piątek 30 marca zagrają w Hali Legionów z ekipą Dafi Społem Kielce.
Warszawski hit fazy zasadniczej
Mecz ONICO Warszawa - PGE Skra Bełchatów odbędzie się w środę 28 marca o godzinie 20:30 w hali Torwar. Wejścia i kasy obiektu zostaną otwarte już półtorej godziny przed pierwszym gwizdkiem. Partnerem meczu jest miasto Piastów. Spotkanie będzie transmitowane przez telewizję Polsat Sport. Do zobaczenia!
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 28/03/2018
Andrea Anastasi: Zwycięstw nie liczę. Skupiamy się na osiągnięciu jak najlepszej formy
W czwartkowe popołudnie Trefl Gdańsk zmierzy się w ERGO ARENIE z Cerradem Czarnymi Radom. Gdańszczanie w tym starciu mogą odnieść 12. zwycięstwo z rzędu i jednocześnie odnotować najdłuższą serię ligowych wygranych w historii klubu. - Imponująca liczba, ale nie liczę tych zwycięstw. Walczymy o jak najlepszą formę, o jak najwyższe miejsce w tabeli, ciągłe podnoszenie umiejętności. Jeśli do tego pobijemy jakiś rekord, to tylko się cieszyć - mówi z uśmiechem trener Andrea Anastasi. Pierwszy gwizdek meczu o godz. 18, bilety czekają na https://trefl.ticketsoft.pl/.
Gdańszczanie do starcia z Cerradem Czarnymi Radom przystępują po serii 11 zwycięstw z rzędu - dziewięciu w PlusLidze i dwóch w Pucharze Polski. Zwycięska passa żółto-czarnych rozpoczęła się już ponad dwa miesiące temu, 22 stycznia, meczem z Aluron Virtu Wartą Zawiercie. Co ciekawe, aż siedem z tych jedenastu meczów gdańszczanie wygrali bez straty seta. Ogólnie w obecnym sezonie PlusLigi podopieczni Andrei Anastasiego zwyciężali 3:0 dwunastokrotnie r11; dla porównania w trzech ostatnich sezonach razem wziętych ta sztuka udała się gdańszczanom 14 razy - trzykrotnie w rozgrywkach 2016/2017, czterokrotnie w 2015/2016 i siedem razy w wicemistrzowskim sezonie 2014/2015.
- Walczymy o jak najlepszą formę, o jak najwyższe miejsce w tabeli i przede wszystkim ciągłe podnoszenie swoich umiejętności. Muszę przyznać, że tych zwycięstw nie liczę - są one efektem tego, nad czym pracujemy. Oczywiście wychodzimy na boisko po to, by wygrywać w każdym spotkaniu i bardzo się cieszę, że tak też ostatnio się dzieje, ale musimy mieć tę świadomość, że oczywiście - możemy zwyciężyć przeciwko każdej drużynie, ale jednocześnie możemy też przegrać wszystkie spotkania. Wiele razy wygrywaliśmy po tie-breaku - to nie były łatwe mecze, a ich końcówka mogła się ułożyć zupełnie inaczej. Nie zastanawiam się za dużo nad rekordami, ale myślę o drużynie, o ciągłym rozwijaniu naszych umiejętności. Przed meczem z Radomiem mieliśmy sporo czasu, by pracować nad przygotowaniem fizycznym i technicznym [mecz z BBTS-em Bielsko-Biała, który pierwotnie miał zostać rozegrany 24 marca został przełożony na 4 kwietnia - przyp. red.]. Jestem zadowolony z tego, jak drużyna wykonuje zadania i oczywiście chciałbym, byśmy w czwartek dopisali na swoim koncie kolejną wygraną - mówi trener Trefla Gdańsk, Andrea Anastasi.
W ostatnich dwóch meczach - z Dafi Społem Kielce oraz Cuprumem Lubin (oba wygrane przez Trefla Gdańsk 3:0) - na parkiecie nie pojawił się Mateusz Mika. Czy przyjmujący zagra w czwartek przeciwko Cerradowi Czarnym Radom? - W ostatnich meczach dałem Mateuszowi trochę odpocząć - w perspektywie mamy fazę play-off i musimy dbać o jego zdrowie. W ostatnich tygodniach, zgodnie z wcześniejszym planem, Mateusz sporo pracował indywidualnie. Jego absencja nie jest też jednak dla zespołu problemem - Wojtek Ferens, który go zastępuje na boisku jest w bardzo dobrej formie i zasługuje na to, by grać - mówi trener Anastasi.
Do czwartkowego starcia gdańszczanie przystępują w roli faworyta. Cerrad Czarni plasują się bowiem obecnie na ósmym miejscu ligowej tabeli, tracąc do premiowanej awansem do fazy play-off szóstej pozycji 10 punktów. "Gdańskie lwy" z kolei na cztery kolejki przed końcem rundy zasadniczej z 54 oczkami na koncie zajmują trzecią pozycję. Różnice punktowe między trzecim a szóstym miejscem wynoszą jednak tylko pięć oczek, więc w każdym meczu trzeba walczyć o pełną pulę. W czwartkowym starciu wsparciem dla gdańszczan na pewno będzie doping żółto-czarnej publiczności! Ceny biletów zaczynają się już od 10 zł w przypadku wejściówek ulgowych oraz 15 zł za bilety normalne w strefie zielonej, kończąc na odpowiednio 20 i 30 zł w gwarantującej najlepszy widok na boisko strefie czerwonej.
Zniżki przysługują uczniom i studentom do 26. roku życia oraz seniorom, którzy ukończyli 60. rok życia. Specjalna oferta przygotowana została dla rodzin - kibicując w wyznaczonym sektorze, za bilet dla dziecka do 13. roku życia zapłacimy jedynie 2 zł! Z takiej samej stawki mogą skorzystać grupy szkolne.
Wejściówki można kupować za pośrednictwem strony trefl.ticketsoft.pl, a także w kasach ERGO ARENY oraz punktach partnerskich - Sklepie Koszykarza w GCH Manhattan, Hotelu Haffner, siedzibie Stowarzyszenia Turystycznego Sopot oraz Bałtyckiej Agencji Artystycznej BART oraz salonikach prasowych sieci Kolporter.
Biuro Prasowe Trefla Gdańsk |
dnia 29/03/2018
Mecz bledow.. Polibuda bez wyhamowana...
Dkra spokojnie...
Za duzo bledow zgrywki u obu zespolow...
Mecz taki sobie - szkoda.
staty:
http://pls-web.dataproject.com/MatchStatistics.aspx?ID=1048&mID=27521&Page=S |
dnia 30/03/2018
Wypowiedzi po meczu Trefl Gdańsk - Cerrad Czarni Radom
"Gdańskie lwy" pewnie pokonały Cerrad Czarnych Radom 3:0, odnosząc 12. zwycięstwo z rzędu, w tym 10. w lidze. Żółto-czarni zanotowali tym samym najdłuższą serię wygranych w PlusLidze w historii klubu. Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został rozgrywający TJ Sanders. Zapraszamy na kilka słów po meczu od Piotra Nowakowskiego, Artura Szalpuka, a także zawodnika Cerradu Czarnych, Norberta Hubera.
Artur Szalpuk: Wychodzimy na mecze w stu procentach skoncentrowani, chcemy dać z siebie wszystko i na pewno nasza pewność siebie jest duża, ale zachowujemy chłodna głowę. Zdarzały nam się porażki, słabsze spotkania, a teraz na szczęście nasza forma utrzymuje się na wysokim poziomie i to pomaga nam osiągać korzystne rezultaty. Cieszy nas kolejna wygrana, ale nie liczymy, które to zwycięstwo z rzędu i czy wygrywamy 3:0 czy nie. Skupiamy się po prostu na tym, żeby z każdego kolejnego starcia wychodzić zwycięsko. Wygraliśmy dzisiaj pewnie, zagraliśmy przyzwoite spotkanie, choć oczywiście mogliśmy zagrać lepiej. Od jutra myślimy już o meczu z BBTS-em Bielsko Biała.
Piotr Nowakowski: "Gdański walec" jedzie dalej, dzisiaj 12. zwycięstwo z rzędu. Tak zakładaliśmy, że ten mecz będzie tak wyglądał, chociaż wiedzieliśmy, że drużyna z Radomia raczej nie ma w tym meczu ani nic do stracenia ani do zyskania, więc mogli zagrać na luzie. Od początku narzuciliśmy jednak własne warunki gry i praktycznie w każdym elemencie przytrzymaliśmy rywali, wygrywając ostatecznie 3:0. W rundzie zasadniczej zostały nam do rozegrania trzy spotkania, a to oznacza dziewięć punktów do zdobycia. Oczywiście będą to trudne mecze, najpierw dwa wyjazdy - do Bielska, które ostatnio pokazuje się z naprawdę dobrej strony, oraz oczywiście mistrza Polski, ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Na pewno będzie trudno o te dziewięć punktów, żeby je zdobyć, aczkolwiek myślę, że to trzecie miejsce po rundzie zasadniczej jest w naszym zasięgu i tę pozycję chcemy po prostu przypieczętować. A z kim będziemy później grać? Nie mam pojęcia. Tam trwa walka na całego, różnice są naprawdę jednego, dwóch, trzech punktów, także my postaramy się po prostu pozostać na tej trzeciej pozycji, na której jesteśmy teraz i spokojnie czekać na przeciwnika.
Norbert Huber: Był to dla nas trudny mecz, graliśmy z rywalami, którzy grają na naprawdę wysokim poziomie. My zmarnowaliśmy kilka ataków, które powinniśmy skończyć, popełniliśmy zbyt dużo błędów. Mamy swoje problemy, z którymi staramy się uporać. Teraz czeka nas pojedynek z Bydgoszczą i mamy nadzieję, że wywieziemy stamtąd komplet punktów. Gdańszczanie grali dzisiaj dobrze w każdym elemencie, więc trudno było przejąć kontrolę nad meczem. Trefl w pełni zasłużył na wygraną.
Biuro Prasowe Trefla Gdańsk |
dnia 30/03/2018
Do Olsztyna po udane zakończenie maratonu
W piątek 30 marca ONICO Warszawa zmierzy się na wyjeździe z Indykpolem AZS Olsztyn. Spotkanie 28. kolejki PlusLigi rozgrywane w Hali Urania rozpocznie się o godzinie 18:00.
Z Torwaru prosto do Olsztyna
W środę 28 marca o godzinie 20:30 siatkarze ONICO Warszawa rozegrali zaległe spotkanie 24. kolejki przeciwko PGE Skrze Bełchatów. Niestety, warszawianie po raz trzeci w tym sezonie ulegli bełchatowianom - do tej pory zarówno w PlusLidze, jak i półfinale Pucharu Polski podopieczni trenera Antigi przegrywali w trzech setach. Środowe spotkanie zakończyło się wynikiem 1:3, a najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany atakujący PGE Skry, Mariusz Wlazły.
- Wielki szacunek dla kibiców za frekwencję i podziękowania za wsparcie, mimo trudnej pory do kibicowania. Zaraz święta, każdy ma swoje obowiązki i fajnie, że udało im się tu przyjść. Pamiętam, że parę lat temu, gdy przyjeżdżałem tu jako gracz PGE Skry Bełchatów, doping dla drużyny warszawskiej był mniejszy niż dla Bełchatowa, a teraz to się zmieniło. Fajnie nam się tutaj gra i jestem zadowolony z tego, jak siatkówka przyjęła się w Warszawie. Przed nami jeszcze kilka meczów i wierzę, że sprawimy kibicom wiele radości. My teraz mamy swoją walkę o "szóstkę". Jedziemy do Olsztyna i walczymy dalej - powiedział po meczu kapitan ONICO Warszawa, Andrzej Wrona.
Od razu po meczu z PGE Skrą warszawską ekipę czekała podróż do Olsztyna. - To dla nas nowa sytuacja. Zaraz po meczu udamy się na kolację i wyruszymy autokarem do Olsztyna. W czwartek mamy na szczęście cały dzień na odpoczynek i krótki trening przed piątkowym meczem - powiedział trener Stephane Antiga. Piątkowym meczem z Indykpolem AZS warszawianie zakończą meczowy maraton, w którym w zaledwie sześć dni rozegrają aż trzy ligowe spotkania.
Bezpośrednia walka o szóstkę
Do końca fazy zasadniczej zostały jedynie trzy kolejki, jednak oprócz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i PGE Skry Bełchatów żaden inny zespół nie może być pewny awansu do kolejnej fazy rozgrywek. W grze o kolejne cztery lokaty pozostało jeszcze pięć drużyn: Trefl Gdańsk, ONICO Warszawa, Jastrzębski Węgiel, Indykpol AZS Olsztyn i Asseco Resovia Rzeszów. Piątkowy mecz z olsztynianami będzie więc bezpośrednim starciem zespołów walczących o awans do play-offów. W kolejnych meczach stołeczni siatkarze zmierzą się z Cuprum Lubin i Cerrad Czarnymi Radom, natomiast olsztynianie zawalczą z GKS-em Katowice i MKS-em Będzin.
Grudniowe 3:1
W tym sezonie drużyny z Warszawy i Olsztyna zmierzyły się tylko raz. 12 grudnia w meczu 13. kolejki PlusLigi ONICO Warszawa pokonało Indykpol AZS 3:1, a statuetkę MVP otrzymał Bartosz Kwolek. r11; W końcówce zaczęło już się robić nerwowo. Szczerze powiedziawszy - nie wiem czemu tak wyszło. Mieliśmy dobre przyjęcie i sami nie dowierzaliśmy, że nie skończyliśmy tego meczu dużo wcześniej. W trzecim secie zagraliśmy gorzej, ale to też dlatego, że Olsztyn grał bardzo dobrze. Trzeba im przyznać, że ten set im po prostu wyszedł. Przegraliśmy go dosyć gładko, ale też mieliśmy swoje szanse i mógł być inny wynik. Przeważnie po tak przegranym secie jest podwójna mobilizacja, cieszę się że ona przyszła i udało się wygrać - powiedział po meczu MVP spotkania, Bartosz Kwolek.
Starcie w Hali Urania
Mecz Indykpol AZS Olsztyn - ONICO Warszawa odbędzie się w piątek 30 marca o godzinie 18:00. Spotkanie rozgrywane w legendarnej Hali Urania będzie transmitowane przez telewizję Polsat Sport. Zapraszamy również do śledzenia relacji meczowej prowadzonej w naszych oficjalnych mediach klubowych. Partnerem meczu jest dzielnica Wola.
Biuro prasowe ONICO Warszawa |
dnia 30/03/2018
1:0 po pierwszym w Olsztynie, jak na razie W-wa gra na zaciagniętym hamulcu |
dnia 30/03/2018
po 1 w Olsztynie, goście odrobinę lepiej, koszmarna gra Olsztyna, przewaga od prawie poczatku seta , dwie znaczące zmiany w Olsztynie juz przed 10 pkt, wynik byłby wyzszy gdyby nie 3 pkt pod rząd zdobyte przez podopiecznych Santiniego |
dnia 30/03/2018
w drugim troche pograli a tera ponownie bardzo ostrożna jazda na 3 biegu |
dnia 30/03/2018
a ja juz prwie widzialem tb... Indyki lubi mnie tym wnerwiac.. ale tym razem "przeszlo bokiem"
Onico cos pogubieni czasem w defensywie /kontrach.. za lekkie to wszystko bylo... |
dnia 30/03/2018
chyba o tym samym piszemy i myslimy |
dnia 30/03/2018
Wszystko w naszych rękach, a niewykluczone że Resovia straci punkty w Będzinie, bo JW i my też tam polegliśmy. |
dnia 30/03/2018
a ja ...
GRATKI dla DAFI .. skazani na spadek walcza i Skra o maly wlos ine przegrala meczu... |
dnia 30/03/2018
Skra wyszła trochę rezerwowym składem, w sumie o nic już w tej lidze nie grają, pewne drugie miejsce i zero gry do półfinałów. |
dnia 31/03/2018
w tb wygranym przez Skre 2 punktami gral raczej 1 sklad...
Szdkoda mi Dafi - maja bardzo fajnych ludzi w klubie w tym "Prasówkę"... |
dnia 31/03/2018
Raczej polecą. Bielsko ma na utrzymanie trochę większe szanse, ale bardzo trudny układ gier, odpowiednio ZAKsa, Skra i Trefl a różnica to zdaje się tylko 2 punkty między nimi a Bydgoszczą.
Swoją drogą Łuczniczka to by była jedna z najładniejszych hal pierwszoligowych w Europie, może poza PalaLottomatica w Rzymie. |
dnia 31/03/2018
Olsztyn ma jeszcze na wyjeździe mecz u pożeracza czołowych drużyn we własnej hali. |
dnia 31/03/2018
Ale jest w takiej formie, że nie powinni tego wypuścić. A tak to poza ZAKsą każda drużyna jest w naszym zasięgu i ta wiosna może być naprawdę ciekawa.
Ale nie zapeszam. |
dnia 31/03/2018
Tragiczne koncowki Bielska w meczu z Zaksa.. 24:20... 24:26... masakra... |
|
Dodaj komentarz |
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
Oceny |
|
. . |
|
|
Logowanie |
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
- |
|
Shoutbox |
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|